Związek a rodzina - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-28, 18:33   #1
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244

Związek a rodzina


W tym wątku chciałbym kompleksowo przerobić temat relacji między związkiem a rodziną. Jako że sam nigdy nie byłem w związku, ciekawi mnie jak to było u innych, żebym wiedział na co ewentualnie mógłbym się szykować. Zatem:

1. Czy kiedykolwiek ktoś z Was skłócił się z rodzicami z powodu swojego partnera? Jeśli tak, na jakim tle?

2. Kto jest u Was wyżej na liście priorytetów: rodzice czy partner?

3. Do tych, którzy mieszkają z rodzicami - czy występują problemy na tle odwiedzin partnera w domu? Jeśli tak, na czym polegają?

4. I wreszcie - czy gdyby cała rodzina odradzała Wam związek z daną osobą z jakichś obiektywnych powodów, czy byłybyście / bylibyście w stanie zakończyć ten związek?
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 18:39   #2
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
W tym wątku chciałbym kompleksowo przerobić temat relacji między związkiem a rodziną. Jako że sam nigdy nie byłem w związku, ciekawi mnie jak to było u innych, żebym wiedział na co ewentualnie mógłbym się szykować. Zatem:

1. Czy kiedykolwiek ktoś z Was skłócił się z rodzicami z powodu swojego partnera? Jeśli tak, na jakim tle?

2. Kto jest u Was wyżej na liście priorytetów: rodzice czy partner?

3. Do tych, którzy mieszkają z rodzicami - czy występują problemy na tle odwiedzin partnera w domu? Jeśli tak, na czym polegają?

4. I wreszcie - czy gdyby cała rodzina odradzała Wam związek z daną osobą z jakichś obiektywnych powodów, czy byłybyście / bylibyście w stanie zakończyć ten związek?
Cześć, samotny, będzie ubaw
Uważam, że Twoja potencjalna partnerka ma NIECO większe szanse, żeby skłócić się z Twoją stulejką.

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2014-09-28 o 18:40
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 18:42   #3
Margolcia23
w drodze do...Ciebie...
 
Avatar Margolcia23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka :P
Wiadomości: 1 230
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
W tym wątku chciałbym kompleksowo przerobić temat relacji między związkiem a rodziną. Jako że sam nigdy nie byłem w związku, ciekawi mnie jak to było u innych, żebym wiedział na co ewentualnie mógłbym się szykować. Zatem:

1. Czy kiedykolwiek ktoś z Was skłócił się z rodzicami z powodu swojego partnera? Jeśli tak, na jakim tle?

2. Kto jest u Was wyżej na liście priorytetów: rodzice czy partner?

3. Do tych, którzy mieszkają z rodzicami - czy występują problemy na tle odwiedzin partnera w domu? Jeśli tak, na czym polegają?

4. I wreszcie - czy gdyby cała rodzina odradzała Wam związek z daną osobą z jakichś obiektywnych powodów, czy byłybyście / bylibyście w stanie zakończyć ten związek?
Ty chyba masz na prawdę nudne życie że zakładasz takie wątki na wizażu facet weź się w końcu za siebie i za swoje życie, a nie ciągle biadolisz
__________________
Jesteś bardzo wiele warta. Gdyby nie to, że trzeba Ci to czasem przypominać - potrafiłabyś być szczęśliwa, bez względu na gówno jakie Cię otacza.”
Margolcia23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 18:53   #4
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez Margolcia23 Pokaż wiadomość
Ty chyba masz na prawdę nudne życie że zakładasz takie wątki na wizażu facet weź się w końcu za siebie i za swoje życie, a nie ciągle biadolisz
Gdzie w tym wątku widzisz biadolenie? Proszę o wypowiedzi bardziej na temat.
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 18:57   #5
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
Gdzie w tym wątku widzisz biadolenie? Proszę o wypowiedzi bardziej na temat.
sam nie masz szans wejsc w zwiazek wiec choc poczytasz. To biadolenie.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 19:05   #6
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
sam nie masz szans wejsc w zwiazek wiec choc poczytasz. To biadolenie.
Nie napisałem, że nie mam szans, tylko że nie byłem do tej pory Zatem jeszcze raz proszę o sensowne posty.
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 19:14   #7
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Związek a rodzina

no patrzcie. na wizaz to ma czas - milionowy watek zaklada, ale zeby stulejke wyleczyc to juz czasu brak.
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-28, 19:19   #8
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
Nie napisałem, że nie mam szans, tylko że nie byłem do tej pory Zatem jeszcze raz proszę o sensowne posty.
wzlecz sie to sam doswiadzczysz
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 19:28   #9
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Związek a rodzina

Drogie Panie, albo wypowiadajcie się na temat, albo pozwólcie na to innym.


Autorze:
1. Nie pamiętam żadnej afery o moje wybory uczuciowe, zdarzało się rodzicom powiedzieć co o tych wyborach myślą, ale decyzje podejmowałam sama, nie wtrącali się.

2. Póki co są u mnie na tym samym poziomie "ważności".

3. Jak byłam w ogólniaku, to były restrykcje godzinowe - chłopak mógł u mnie być maksymalnie do 23, preferowana była 22. Jak któryś u mnie nocował, to spanie na oddzielnych łóżkach.

4. Na pewno wzięłabym ich zdanie pod uwagę, spróbowałabym spojrzeć na sprawę z ich strony. Jeśli bym uznała, że w ich słowach może być sporo racji, ale ja bym była w tym związku szczęśliwa, to bym nie zerwała, ale na pewno bym miała na uwadze ich opinie i przyglądałabym się partnerowi uważniej.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 21:00   #10
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Drogie Panie, albo wypowiadajcie się na temat, albo pozwólcie na to innym.


Autorze:
1. Nie pamiętam żadnej afery o moje wybory uczuciowe, zdarzało się rodzicom powiedzieć co o tych wyborach myślą, ale decyzje podejmowałam sama, nie wtrącali się.

2. Póki co są u mnie na tym samym poziomie "ważności".

3. Jak byłam w ogólniaku, to były restrykcje godzinowe - chłopak mógł u mnie być maksymalnie do 23, preferowana była 22. Jak któryś u mnie nocował, to spanie na oddzielnych łóżkach.

4. Na pewno wzięłabym ich zdanie pod uwagę, spróbowałabym spojrzeć na sprawę z ich strony. Jeśli bym uznała, że w ich słowach może być sporo racji, ale ja bym była w tym związku szczęśliwa, to bym nie zerwała, ale na pewno bym miała na uwadze ich opinie i przyglądałabym się partnerowi uważniej.
Dzięki za odpowiedź, jakiej oczekiwałem Po prostu mam dość specyficznych rodziców i zastanawiam się, co zaczęłoby się dziać jakbym nagle z kimś zaczął być.

A po jakim czasie związku przedstawiłyście swoich wybranków rodzinie?
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 21:11   #11
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedź, jakiej oczekiwałem Po prostu mam dość specyficznych rodziców i zastanawiam się, co zaczęłoby się dziać jakbym nagle z kimś zaczął być.
Odetchnęliby z ulgą i wypłacili sobie pieniądze z zakładu. W zależności czy byłbyś z kobietą, czy z facetem.

Co Cię obchodzi, co zaczęłoby się dziać?
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-28, 21:19   #12
semprebambino
Wtajemniczenie
 
Avatar semprebambino
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 219
Dot.: Związek a rodzina

Jakbyś w końcu zaczął z kimś być rodzice w końcu odetchneli by z ulgą

1. Tak, klocilismy się o mojego byłego. O to że nie chodzi do szkoły ani nic, pije, ogólnie taki patos. Mieliśmy po 16

2. W przypadku mojego obecnego chłopaka jest na równi z rodzicami.

3. Mieszkam z babcia i siostrą - nie ma problemów. Z jego strony jest tak samo ale to kwestia indywidualna przecież.

4. Zastanowiła bym się na pewno nad ich słowami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O, widzę leszy mnie ubiegł
__________________
Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog

Edytowane przez semprebambino
Czas edycji: 2014-09-28 o 21:20
semprebambino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 21:40   #13
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: Związek a rodzina

...ale po co ci takie teoretyzowanie? W czym ci ono pomoże? W czym dokładnie? Trochę tak, jakbyś jeszcze się na kurs prawa jazdy nie zapisał a już myślał gdzie auto ubezpieczyć. Skoro ciebie to nie dotyczy, to po jakiego grzyba zaprzątać sobie tym umysł? Nie masz większych problemów (hehe)?
__________________
chill
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 22:30   #14
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Związek a rodzina

1. Nigdy.

2. Partner

3. Nie dotyczy.

4. Gdybym miała mądrą, kochającą rodzinę i świetne z nią stosunku - wzięłabym rady pod uwagę. W moim przypadku nie słucham rad rodziców względem związku.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 22:32   #15
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
1. Czy kiedykolwiek ktoś z Was skłócił się z rodzicami z powodu swojego partnera? Jeśli tak, na jakim tle?
nigdy, rodzice zawsze akceptowali moje wybory.

Cytat:
2. Kto jest u Was wyżej na liście priorytetów: rodzice czy partner?
lista priorytetów odnośnie czego? to z tż-tem będę zakładać rodzinę i on jest pod tym względem ważniejszy, ale nie można powiedzieć, że rodziców kocham mniej.

Cytat:
3. Do tych, którzy mieszkają z rodzicami - czy występują problemy na tle odwiedzin partnera w domu? Jeśli tak, na czym polegają?
jak jeszcze mieszkałam z rodzicami, to nie było nigdy żadnych problemów, wszystkie moje dłuższe sympatie były mile widziane i często nocowały. mój pierwszy chłopak z racji związku na odległość często przyjeżdżał do nas na tydzień czy dwa.

Cytat:
4. I wreszcie - czy gdyby cała rodzina odradzała Wam związek z daną osobą z jakichś obiektywnych powodów, czy byłybyście / bylibyście w stanie zakończyć ten związek?
bardzo możliwe, że tak, ponieważ nigdy nie było żadnych problemów, gdyby nagle coś takiego się stało, to najpewniej byłoby coś na rzeczy faktycznie.

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
A po jakim czasie związku przedstawiłyście swoich wybranków rodzinie?
pierwszego chłopaka po dwóch tygodniach jak przyjechał do mnie na kilka dni, drugiego po około miesiącu, obecnego tż-ta po kilku miesiącach, już nawet nie pamiętam po ilu.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 22:42   #16
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Związek a rodzina

1. tak, moi rodzice uważali, że mój pierwszy chłopak to była patologia, a mi mózg wyssało skoro się z nim spotykam. z późniejszymi facetami nie było żadnych problemów.

2. obecny partner, bo to z nim tworzę rodzinę i z jego zdaniem liczę się bardziej, co oczywiście nie znaczy że rodziców mam w poważaniu.

3. tak, tego pierwszego nie chcieli na początku wpuszczać do domu, potem się niby przyzwyczaili. z obecnym nie ma problemu, często nas zapraszają.

4. pierwszy związek odradzali i niestety żałuję teraz, że ich nie posłuchałam od razu. no ale pstro miałam w głowie, takie rzeczy się dostrzega po latach. teraz jestem już na tyle dojrzała, że sama umiem dokonywać dobrych wyborów więc nie wiem jakie argumenty by musieli mieć rodzice żebym się rozstała z facetem.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 22:48   #17
Wikolek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 304
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
W tym wątku chciałbym kompleksowo przerobić temat relacji między związkiem a rodziną. Jako że sam nigdy nie byłem w związku, ciekawi mnie jak to było u innych, żebym wiedział na co ewentualnie mógłbym się szykować. Zatem:

1. Czy kiedykolwiek ktoś z Was skłócił się z rodzicami z powodu swojego partnera? Jeśli tak, na jakim tle?

2. Kto jest u Was wyżej na liście priorytetów: rodzice czy partner?

3. Do tych, którzy mieszkają z rodzicami - czy występują problemy na tle odwiedzin partnera w domu? Jeśli tak, na czym polegają?

4. I wreszcie - czy gdyby cała rodzina odradzała Wam związek z daną osobą z jakichś obiektywnych powodów, czy byłybyście / bylibyście w stanie zakończyć ten związek?

1. Nie przypominam sobie.
2. Partner, jestem z nim dużo bardziej zżyta niż z rodzicami.
3. Obecnie nie mieszkam z rodzicami, ale wcześniej mieszkałam. Nie było problemów, moi rodzice ogólnie akceptują mojego obecnego chłopaka. Potrafiliśmy przychodzić do domu w środku nocy i też nie mieli do mnie pretensji. Nocowanie w jednym pokoju, on na materacu, ale też nas nie kontrolowali.
4. Nie wiem, na pewno bym to rozważyła. W końcu nie chcą mnie skrzywdzić i widzą sprawę 'z boku'.
__________________
Zobacz jak się zmieniam
Wikolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 07:05   #18
Thalie_
Rozeznanie
 
Avatar Thalie_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Niemczech
Wiadomości: 604
Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
W tym wątku chciałbym kompleksowo przerobić temat relacji między związkiem a rodziną. Jako że sam nigdy nie byłem w związku, ciekawi mnie jak to było u innych, żebym wiedział na co ewentualnie mógłbym się szykować. Zatem:



1. Czy kiedykolwiek ktoś z Was skłócił się z rodzicami z powodu swojego partnera? Jeśli tak, na jakim tle?



2. Kto jest u Was wyżej na liście priorytetów: rodzice czy partner?



3. Do tych, którzy mieszkają z rodzicami - czy występują problemy na tle odwiedzin partnera w domu? Jeśli tak, na czym polegają?



4. I wreszcie - czy gdyby cała rodzina odradzała Wam związek z daną osobą z jakichś obiektywnych powodów, czy byłybyście / bylibyście w stanie zakończyć ten związek?
1. Nie
2. Partner
3. Nie, nigdy.
4. Nie sądzę.






Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Thalie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 08:15   #19
szampejn
Raczkowanie
 
Avatar szampejn
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 246
Dot.: Związek a rodzina

1. Na szczęście nie, moja mama wręcz uwielbia swojego przyszłego zięcia (ona sama go tak nazywa).
2. Oczywiście rodzice
3. Nie ma z tym problemu, czasem sami go zapraszają
4. Ciężko powiedzieć jak zachowałabym się w tej sytuacji. Na pewno bym intensywnie się nad tym zastanowiła. Często się słyszy, że rodzina i rodzice widzą więcej, niż my jak jesteśmy zakochani.
szampejn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-29, 08:24   #20
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
Dot.: Związek a rodzina

W zasadzie wątek założyłem dlatego, że obecnie tymczasowo przebywam u rodziny. Jest ona dość specyficzna. W związku z tym jakiekolwiek nocowanie byłoby absolutnie wykluczone, a i przypuszczam, że zwykłe odwiedziny byłyby co najmniej nerwowe.

Czy byłybyście w stanie być z kimś u kogo odwiedziny byłyby niemożliwe lub bardzo mocno utrudnione?
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 08:38   #21
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
W zasadzie wątek założyłem dlatego, że obecnie tymczasowo przebywam u rodziny. Jest ona dość specyficzna. W związku z tym jakiekolwiek nocowanie byłoby absolutnie wykluczone, a i przypuszczam, że zwykłe odwiedziny byłyby co najmniej nerwowe.

Czy byłybyście w stanie być z kimś u kogo odwiedziny byłyby niemożliwe lub bardzo mocno utrudnione?
słuchaj, czy kiedyś do ciebie dotrze, że pisanie na babskim form nie wyleczy stulejki?
w obliczu całego problemu dla potencjalnej dziewczyny będzie mało istotne czy może cię odwiedzać czy nie, bo to będzie wierzchołek góry lodowej.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 08:41   #22
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
słuchaj, czy kiedyś do ciebie dotrze, że pisanie na babskim form nie wyleczy stulejki?
w obliczu całego problemu dla potencjalnej dziewczyny będzie mało istotne czy może cię odwiedzać czy nie, bo to będzie wierzchołek góry lodowej.
Akurat ta nieszczęsna stulejka, o której tak uwielbiacie pisać, choć nie o to jest pytanie, nie będzie najmniejszym problemem dopóki nie doszłoby do pójścia do łóżka, a to przecież nie dzieje się w związku natychmiast.
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 08:50   #23
Koci Pazur
Rozeznanie
 
Avatar Koci Pazur
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
Dot.: Związek a rodzina

1. Moi rodzice nie byli zachwyceni, że facet jest młodszy, próbowali mi suszyć głowę, ale im nie wyszło, więc zaakceptowali sytuację. Teraz go bardzo lubią.

2. I rodzice i chłopak są ważni, oczywiście w innym sensie. W zależności od sytuacji pewnie by się różnie to układało. Natomiast nie pozwoliłabym rodzicom stanąć między mną, a partnerem.

3. Nie ma, ale też nieczęsto się odwiedzamy w domach, z różnych względów i logistycznych i czasowych. Jak tylko będą warunki (mam nadzieję, że do pół roku) to się wyniesiemy na swoje w końcu.

4. Wzięłabym pod uwagę logiczne argumenty i zaniepokojenie rodziców, co nie oznacza, że z partnerem bym zerwała.

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
W zasadzie wątek założyłem dlatego, że obecnie tymczasowo przebywam u rodziny. Jest ona dość specyficzna. W związku z tym jakiekolwiek nocowanie byłoby absolutnie wykluczone, a i przypuszczam, że zwykłe odwiedziny byłyby co najmniej nerwowe.

Czy byłybyście w stanie być z kimś u kogo odwiedziny byłyby niemożliwe lub bardzo mocno utrudnione?
Gdyby facet był w odpowiednim wieku i miał kasę, żeby się wynieść, oczekiwałabym, że po prostu wynajmie mieszkanie/pokój. Skoro faceta stać na własne lokum, a woli tkwić w sytuacji, w której z jakiegoś powodu nie mogę go odwiedzić, albo wizyta jest dla mnie niekomfortowa (czyli i tak tam nie przyjdę drugi raz), to źle o nim świadczy
Koci Pazur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 09:06   #24
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
Akurat ta nieszczęsna stulejka, o której tak uwielbiacie pisać, choć nie o to jest pytanie, nie będzie najmniejszym problemem dopóki nie doszłoby do pójścia do łóżka, a to przecież nie dzieje się w związku natychmiast.
nie natychmiast czyli po jakim okresie? po miesiącu, roku, 10 latach?
jak dziewczyna się dowie w czym tkwi sedno wszystkich twoich problemów i ogarnie fakt, że nic z tym tyle czasu nie robisz to po prostu ucieknie gdzie pieprz rośnie i tyle ją będziesz widział, więc serio, odwiedziny u twojej rodziny nie będą żadnym problemem, bo dziewczyny po prostu nie będzie.

nie wiem czy dobrze kojarzę, ale masz pewnie jakoś 25 lat. jeśli znajdziesz kogoś mniej więcej w swoim wieku, to zapewniam cię że większość kobiet na tym etapie jest świadoma swojej seksualności i nie będzie czekać z tym krokiem x lat więc nie uda ci się zbytnio przedłużać i przeciągać tej znajomości, bo z twoim obecnym nastawieniem i tak wiadomo jak to się skończy.

no a z drugiej strony wnioskując po wszystkich twoich wątkach, które pamiętam to i tak nie wróżę rychłego związku, więc tym bardziej problemu z odwiedzinami nie będzie.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 09:17   #25
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
jak dziewczyna się dowie w czym tkwi sedno wszystkich twoich problemów i ogarnie fakt, że nic z tym tyle czasu nie robisz to po prostu ucieknie gdzie pieprz rośnie i tyle ją będziesz widział, więc serio, odwiedziny u twojej rodziny nie będą żadnym problemem, bo dziewczyny po prostu nie będzie.
A mnie się z każdym wątkiem autora wydaje, że o ile nie jest trollem, to traktowanie stulejki jako sedna problemu jest błędne. Coraz bardziej mi się rysuje właśnie takie robienie sobie ze stulejki zasłony dymnej, za którą siedzi mnóstwo problemów z funkcjonowaniem w społeczeństwie, być może wyniesionych właśnie ze specyficznego domu rodzinnego. On zadaje tak odrealnione pytania, że widać kompletną niewiedzę w kwestiach międzyludzkich. W połączeniu z opisywanymi randkami, które randkami nie były i tym, że on niby do ludzi wychodzi, ale dalej ma dziwne zagwozdki, to...albo troll, albo gość z wielkimi problemami emocjonalnymi.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 09:20   #26
Strokrotkaaa
Raczkowanie
 
Avatar Strokrotkaaa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 291
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
W tym wątku chciałbym kompleksowo przerobić temat relacji między związkiem a rodziną. Jako że sam nigdy nie byłem w związku, ciekawi mnie jak to było u innych, żebym wiedział na co ewentualnie mógłbym się szykować. Zatem:

1. Czy kiedykolwiek ktoś z Was skłócił się z rodzicami z powodu swojego partnera? Jeśli tak, na jakim tle?

2. Kto jest u Was wyżej na liście priorytetów: rodzice czy partner?

3. Do tych, którzy mieszkają z rodzicami - czy występują problemy na tle odwiedzin partnera w domu? Jeśli tak, na czym polegają?
4. I wreszcie - czy gdyby cała rodzina odradzała Wam związek z daną osobą z jakichś obiektywnych powodów, czy byłybyście / bylibyście w stanie zakończyć ten związek?
1.tak ja się pokłóciłam ale z tego powodu że za późno niby wróciłam od niego do domu .
2.Rodzice jak i partner są ważni.
3.Nie występują problemy. Ja jestem mile widziana u niego w domu i tak samo u mnie . mama wie że jestem dorosła i mogę zapraszać do domu kogo chce.
4.Zależy kto by mi to doradzał. Jeśli dużo osób by mi to odradzało to zastanowiłabym się poważnie nad tym związkiem . Ale z drugiej strony to moje życie i ja decyduje z kim jestem .

Edytowane przez Strokrotkaaa
Czas edycji: 2014-09-29 o 09:21
Strokrotkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 10:00   #27
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
W tym wątku chciałbym kompleksowo przerobić temat relacji między związkiem a rodziną. Jako że sam nigdy nie byłem w związku, ciekawi mnie jak to było u innych, żebym wiedział na co ewentualnie mógłbym się szykować. Zatem:

1. Czy kiedykolwiek ktoś z Was skłócił się z rodzicami z powodu swojego partnera? Jeśli tak, na jakim tle?

2. Kto jest u Was wyżej na liście priorytetów: rodzice czy partner?

3. Do tych, którzy mieszkają z rodzicami - czy występują problemy na tle odwiedzin partnera w domu? Jeśli tak, na czym polegają?

4. I wreszcie - czy gdyby cała rodzina odradzała Wam związek z daną osobą z jakichś obiektywnych powodów, czy byłybyście / bylibyście w stanie zakończyć ten związek?
1. Nie - wyznaję zasadę - z nikim o nikim Nie omawiam blasków i trosk związku z rodziną - jest to najgorsze, co można zrobić. Jedyna osoba, z którą powinniśmy rozmawiać o związku to nasz partner.

2. Źle postawione pytanie - partner to partner, rodzic to rodzic. Sprecyzuj proszę, o co chodzi.

3. Już mnie to nie dotyczy - jednak w przeszłości nie miałam problemu - ani jako odwiedzająca, ani przyjmująca odwiedziny - z poszanowaniem zasad które panowały w moim domu rodzinnym.

4. kiedyś - nie; Dziś - mocno bym się nad tym zastanowiła; Ma się rozumieć zarzuty musiałyby mieć podstawę - a nie dotyczyć subiektywnych odczuć bliskich na temat partnera.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
słuchaj, czy kiedyś do ciebie dotrze, że pisanie na babskim form nie wyleczy stulejki?
w obliczu całego problemu dla potencjalnej dziewczyny będzie mało istotne czy może cię odwiedzać czy nie, bo to będzie wierzchołek góry lodowej.
Nie rozumiem, po co wtrącasz tu tematy z innych wątków...
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 11:10   #28
Margolcia23
w drodze do...Ciebie...
 
Avatar Margolcia23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka :P
Wiadomości: 1 230
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
Akurat ta nieszczęsna stulejka, o której tak uwielbiacie pisać, choć nie o to jest pytanie, nie będzie najmniejszym problemem dopóki nie doszłoby do pójścia do łóżka, a to przecież nie dzieje się w związku natychmiast.
no to mało jeszcze wiesz, dalej szkol teorię

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
nie natychmiast czyli po jakim okresie? po miesiącu, roku, 10 latach?
jak dziewczyna się dowie w czym tkwi sedno wszystkich twoich problemów i ogarnie fakt, że nic z tym tyle czasu nie robisz to po prostu ucieknie gdzie pieprz rośnie i tyle ją będziesz widział, więc serio, odwiedziny u twojej rodziny nie będą żadnym problemem, bo dziewczyny po prostu nie będzie.

nie wiem czy dobrze kojarzę, ale masz pewnie jakoś 25 lat. jeśli znajdziesz kogoś mniej więcej w swoim wieku, to zapewniam cię że większość kobiet na tym etapie jest świadoma swojej seksualności i nie będzie czekać z tym krokiem x lat więc nie uda ci się zbytnio przedłużać i przeciągać tej znajomości, bo z twoim obecnym nastawieniem i tak wiadomo jak to się skończy.

no a z drugiej strony wnioskując po wszystkich twoich wątkach, które pamiętam to i tak nie wróżę rychłego związku, więc tym bardziej problemu z odwiedzinami nie będzie.

z tego co pamiętam to ma 32
__________________
Jesteś bardzo wiele warta. Gdyby nie to, że trzeba Ci to czasem przypominać - potrafiłabyś być szczęśliwa, bez względu na gówno jakie Cię otacza.”
Margolcia23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 11:12   #29
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Związek a rodzina

Ja zawsze z mamą się kłócę o swoich partnerów.
Chodziło o ex (10 lat starszy czyli miał 35 a ja 25). Praca z licznymi wyjazdami. Moja mama zawsze wmawiała, że każdy wyjazd to zalicza prostytutki. Rozstaliśmy się bo miał słabość do hazardu, zrezygnował z leczenia. (Rodzice o tym nie wiedzieli).

Obecny mój przyszły mąż nie odpowiada mamie bo jest za stary, rozwodnik no i 2 dzieci. Ja mam 26 a on 45.
2. Pytanie. Zdecydowanie mój przyszły mąż jest pierwszy a później rodzice.
3. Moja mama zabroniła mi się spotykać z obecnym bo głównie za stary. No i ciągle jechała po mnie co doprowadziło do szybkiej przeprowadzki do Tż. Ex mógł przychodzić jednak problem polegał na tym, że gdy siedzieliśmy w moim pokoju ona ciągle chodziła do pokoju obok niby po ręczniki.
4. Zakończyłabym związek tylko wtedy gdyby istniały słuszne powody.
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 12:10   #30
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
Dot.: Związek a rodzina

Cytat:
Napisane przez Margolcia23 Pokaż wiadomość
no to mało jeszcze wiesz, dalej szkol teorię
Z opowieści kolegów wynikało, że mało która dziewczyna była na tyle "łatwa" (specjalnie w cudzysłowie, żeby nikogo nie obrażać i nie wywoływać dyskusji), żeby seks odbył się zaraz na początku związku. Każdy z tych kolegów czekał minimum kilka miesięcy. Niektórzy nie doczekali w ogóle .

Tak, mam 32 lata.

Ola-zz, czy kiedykolwiek na przykład miałaś myśli typu "z tym związkiem i rodzicami to jest więcej problemów niż samej przyjemności ze związku"?

Edytowane przez samotny_t
Czas edycji: 2014-09-29 o 12:11
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-02 01:16:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:27.