Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009

[roxi1980]

u nas brak czasu, brak weny i ból głowy, który przyplątał się wraz z upałem... mam dość - jem 3 dodatkowe posiłki dziennie... 3xibuprom/apap
aaaa no i się nie pochwaliłam - Norbert mówi: "deszcz", "bamama" (w odpowiedzi na cobyś zjadł - tłum. banana) i "Kasia"

[bezsenność]

A u mnie jak zawsze szał-pał.
Mati dorasta - niestety.

dzis cała rodzina była u fryzjerów ( w sobotę idziemy na weselchio) i doszłam do wniosku, że w upale nalezy ulżyć i synowi.
Więc użadziliśmy pierwsze postrzyzyny!

Syna nie poznaję - nagle taki dorosły sie stał.

Fota niestety nie po kolei

[AMILAMIJA]

Nam sie zwoje grzeją w mózgu z tego upału...

Kasia, fajnie jak Norbi do mamy po imieniu wyskakuje Jesli chodzi o banana to Matyldzie czasem się wypsnie coś w stylu "nana"...jakies tendencje do zjadania początkow wyrazów ma
Mati faktycznie - chłopaczek już na calego. Ja najwyżej moe kitki naplątac na glowie. Jak mała śpi w dzień, to wstaje z wilgotnymi włosami. Ale ma teraz takier loczki, jak lala więc nawet mi szkoda by było cos ciąć.
Matylda szaleje. Hitem sa schody. Próbuje wchodzić i schodzić po dorosłemu i bardzo trzeba jej pilnowac. Wspina się wszędzie, zadziera nogi nawet na stolik do kawy, wpycha wszędzie tylek i siada - ostatnio nawet w doniczkę z difenbachią mi usiadla i muszę kawiata przesadzić.
Dwa dni temu leciala przez pokój, potknęła się, wypadl jej z ręki klocek drewniany, który miala w rączce i upadla wlasnie glową na kant tego klocka. Wygląda jak zbir ze strupkiem na czole. Wszędzie jej pełno, jest radosna, uśmiechnięta i szalona. W dzień spi już tylko raz, noc przesypia całą w swoim lóżeczku. Ma apetyt, wszystkiego chce spróbować. Ogolnie - nie narzekam.
A to wlosięta Matyldy i ona w calej okazalości. Całe szczęście nie ma wlosów po rodzinie tz-a
Spokojnej nocki i oby jutro ciut chłodniej bylo

[aaneczka1984]

Hej mamusie...
a my mamy na koncie mały sukcesik...no moze zbyt wczesnie się chwalę, ale Dominiś juz 2 noce spi w swoim pokoiku....
Tylko ja chodze zmęczona, bo nie śpie w nocy nasłuchując i sprawdzając czy u małego wsio oki

Ami..bezsenność....laleczke i przystojniaczka macie...
warto ich by było poznać za jakieś naście lat

U nas nic sie nei dzieje, mały rozrabia, wieczorami mam napady ryku bo Domik chce ciągle na dworze siedzieć i to dotego najlepiej jak go tatus autem wozi po podwórku zakierownica.....
Jak Go do domu biorę kładzie sie na podłoge i płacze niemiłosiernie...:mu r:
Kurcze ja mu nie bronie po polu ganiać..poprostu mamy taka plage komarów że nie da rady wytrzymać. Nie pomagaja żadne offy, brosy,olejki waniliowe....nic....

Wstawiam zdięcie pokoiku....
przepraszam za jakość ale ani ze mnie żaden fotograf, ani sprzętu nie mam dobrego....

[kami1227]

Ami loczki cuuudne. Mnie się marzyły takie A moja panna to raczej na samuraja w tej fryzurce...
Aneczko pokoik elegancki. I Domisiowi się podoba A komarów to u nas też pełno. I jakieś zmutowane, bo gryzą nieludzko.
Bezsenność Mati to kawaler na 102 Fryzurka zmieniła go normalnie z dzidziusia w chłopczyka
Lucynko niech sobie Natalka sukienkę zadziera Lepiej teraz niż ze kilkanaście lat
Roxi Tutek też woła "bamama" Na głowę lepszy nurofen, koniecznie forte
Gorąc od rana. Mój Miki pojechał na wycieczkę klasową do kotliny kłodzkiej. Się umęczy raczej
Mój samuraj - oczywiście w pełnym "ohoho!!!"

[passionfruit]

aneczko, kup na allegro środek na komary o nazwie mugga. My używamy tego jak jedziemy w tropiki. Dzieci mogą używać od 2 miesiąca życia bodaj.

[little_ola]

jakie piękne dzieci macie dziewczyny!
aaneczko kto tak ładnie pomalował Ci ściany? pokoik i mebelki super!

u Was upały, a u mnie pada :-( już prawie tydzień mamy taką niefajna pogodę, aż nic się nie chce...
teraz muszę lecieć, ale później postaram się nadrobić.
pa!

[aaneczka1984]

Napisane przez passionfruit

aneczko, kup na allegro środek na komary o nazwie mugga. My używamy tego jak jedziemy w tropiki. Dzieci mogą używać od 2 miesiąca życia bodaj.

Dziękuje za linka..
chyba to kupię bo nasz wójt ani myśli wytruc to cholerstwo...
twierdzi że szokda kasy bo i tak wrócą

Jeszcze wczoraj w aptece byłam po coś na komary i sobie na szybcika zaparkowałam autko, zastawiając wyjazd spod gminy...
na moje nieszczęście nasz kochany wójt chciał wyjechac..
(ja dosłownie minute w aptece byłam)
Wpada do apteki z mordą do mnie, że mu wyjazd blokuje...kurna jakby tej minuty poczekać nie mógł..
Pani aptekarka (która wójta nie trawi) do wójta na to, że jakby postarał sie o wytrucie komarów to by ta pani nie musiał jezdzic do apteki i parkować na przejeździe..
no i ze jak on sobie na wylocie parkuje to jest oki....
wójt tylko na pięcie sie odwrócił..
dziś "dzieńdobry" w kolejce po chleb mu nie powiedziałam...

Napisane przez little_ola

jakie piękne dzieci macie dziewczyny!
aaneczko kto tak ładnie pomalował Ci ściany? pokoik i mebelki super!

u Was upały, a u mnie pada :-( już prawie tydzień mamy taką niefajna pogodę, aż nic się nie chce...
teraz muszę lecieć, ale później postaram się nadrobić.
pa!

EE no to tylko naklejki są
a te dyndasy na skosach koło okna to wój..artysta..wymalował
Jestem zła bo okazało się ze wymalował ściany jakąś dupiastą farbą i jak próbuje umyś to się ściera... buuu...

Wiesz my na upały narzekamy, a Ty na niepogode..z dwojga złego wole jednak deszcz..czy nawet szaruge..wtedy to przynajmniej da się w domu wytrzymać..
mamy pokoje na poddaszu ...normalnie sauna...
w piwnicy przyjemny chłodek, ale przeciez nie bede tam siedział...

[Lucygaj]

No no no ... jakie piękne te nasze dzieciaczki wszystkie

Moja Natalia też ma zadatki na kręcone włoski ja nie mam co prawda kręconych, ale mam podatne włosy, za to mój tż jak ma dłuższe włosy to mu się kręcą no i naszej gwiazdeczce tez się drobne loczki robią tyle tylko że ja takich kitek jak Ami czy Kamilka zrobić u niej nie mam jeszcze z czego

Kamilko miałam się już kiedyś zapytać..jak tam uzębienie Tosi? na długo wyczekiwanej informacji o pierwszej jedynce się skończyło, a co dalej, ruszyło się coś? nam pojawiła się ostatnia dwójeczka, czyli mamy już 8 ząbulków

Aneczko pięknie urządziliście pokoik dla synusia A ja jednak wolę takie upały niż deszcze..zdecydowanie ale Ty rozumiem..te komarzyska, dodatkowo ciąża, wiadomo upały męczą..

U nas na placu zabaw też mnóstwo komarów i różnych fruwających cudaków...ale dajemy radę wczoraj jak wyszłyśmy drugim razem to byłyśmy od 15 do 18.30 na dworku, dziś już przed 9 wyszłyśmy na zakupy warzywne, a potem na plac i ok 11.30 byłyśmy w domu, oczywiście po obiedzie powtórka z rozrywki

[kami1227]

Napisane przez Lucygaj

Kamilko miałam się już kiedyś zapytać..jak tam uzębienie Tosi? na długo wyczekiwanej informacji o pierwszej jedynce się skończyło, a co dalej, ruszyło się coś? nam pojawiła się ostatnia dwójeczka, czyli mamy już 8 ząbulków

Eeee tam. Ta górna jedynka i dolna jedynka po tej samej stronie, a dolna obok już prawie prawie... Cieniutko

[passionfruit]

Kurde, to tylko mój JAś taki zębaty? Ma jedynki, dwójki, czwórki i 1 trójkę!

[bratek 06]

Passion- Kubuś ma identycznie jak Jaś
Ami, Kami- dziewczyny jak maliny!
Bezsenność- Mateuszek to niezły przystojniak
Aaneczka- pokoik śliiiiiiiczny

A u nas upałów ciąg dalszy, smaruję Kubę filtrem 50 a i tak jakiś czerwony na rączkach i nóżkach Jutro muszę jechać do pracy, bo mamy święto szkoły i trzeba się trochę pointegrować
I od wczoraj jestem na diecie, bo muszę schudnąć 3 kilo

[Nika.83]

Witam!!

Po długiej nie obecności wracam na dobre do WAS!!! Mam neta od dziś Całe szczęście bo zaczynają się mistrzostwa i mój mąż niby jest namacalnie ale duchem jest w RPA przez miesiąc najbliższy. Więc mogę spokojnie nadrabiać wszelkie zaległości.
U nas pomału do przodu... zaczęłam szkolenie na specjalistę d/s sprzedaży, poza tym siedzę na telefonie i umawiam spotkania w domu mam naukę bo egzamin mam pod koniec czerwca więc jednym słowem się nie nudzę. Kursuję chorzów - siemianowice- chorzów. Bo Martyna u babci teraz więc po szkoleniu na 16.00 jestem u mamy tam siedzę do ok 20.00 wracam do domu i tak w kółko póki co. Jednak stwierdziłam że już czas coś zacząć robić. Muszę otworzyć działalność gosp i ruszam w wir pracy
A tak to mała zdrowa, bez zmian w zachowaniu może bardziej fochami strzela ale jaki diabeł był taki jest

Oki to tyle po krótce teraz na bieżąco będę już pisać.

[bratek 06]

Witaj Nika

[little_ola]

Napisane przez passionfruit

Kurde, to tylko mój JAś taki zębaty? Ma jedynki, dwójki, czwórki i 1 trójkę!

coś te Janki mają w sobie
u nas czekamy aż przebije się ostatnia trójka na dole i będzie 16 ząbków!!!
a za 6 miesięcy piąteczki

[nimfetka]

Napisane przez bezsenność

A u mnie jak zawsze szał-pał.
Mati dorasta - niestety.

dzis cała rodzina była u fryzjerów ( w sobotę idziemy na weselchio) i doszłam do wniosku, że w upale nalezy ulżyć i synowi.
Więc użadziliśmy pierwsze postrzyzyny!

Syna nie poznaję - nagle taki dorosły sie stał.

Fota niestety nie po kolei

noo facet jak się patrzy!

Napisane przez AMILAMIJA

Nam sie zwoje grzeją w mózgu z tego upału...

Kasia, fajnie jak Norbi do mamy po imieniu wyskakuje Jesli chodzi o banana to Matyldzie czasem się wypsnie coś w stylu "nana"...jakies tendencje do zjadania początkow wyrazów ma
Mati faktycznie - chłopaczek już na calego. Ja najwyżej moe kitki naplątac na glowie. Jak mała śpi w dzień, to wstaje z wilgotnymi włosami. Ale ma teraz takier loczki, jak lala więc nawet mi szkoda by było cos ciąć.
Matylda szaleje. Hitem sa schody. Próbuje wchodzić i schodzić po dorosłemu i bardzo trzeba jej pilnowac. Wspina się wszędzie, zadziera nogi nawet na stolik do kawy, wpycha wszędzie tylek i siada - ostatnio nawet w doniczkę z difenbachią mi usiadla i muszę kawiata przesadzić.
Dwa dni temu leciala przez pokój, potknęła się, wypadl jej z ręki klocek drewniany, który miala w rączce i upadla wlasnie glową na kant tego klocka. Wygląda jak zbir ze strupkiem na czole. Wszędzie jej pełno, jest radosna, uśmiechnięta i szalona. W dzień spi już tylko raz, noc przesypia całą w swoim lóżeczku. Ma apetyt, wszystkiego chce spróbować. Ogolnie - nie narzekam.
A to wlosięta Matyldy i ona w calej okazalości. Całe szczęście nie ma wlosów po rodzinie tz-a
Spokojnej nocki i oby jutro ciut chłodniej bylo

jaka ona cudna,jakie ma długie włoski

Napisane przez aaneczka1984

Hej mamusie...
a my mamy na koncie mały sukcesik...no moze zbyt wczesnie się chwalę, ale Dominiś juz 2 noce spi w swoim pokoiku....
Tylko ja chodze zmęczona, bo nie śpie w nocy nasłuchując i sprawdzając czy u małego wsio oki

Ami..bezsenność....laleczke i przystojniaczka macie...
warto ich by było poznać za jakieś naście lat

U nas nic sie nei dzieje, mały rozrabia, wieczorami mam napady ryku bo Domik chce ciągle na dworze siedzieć i to dotego najlepiej jak go tatus autem wozi po podwórku zakierownica.....
Jak Go do domu biorę kładzie sie na podłoge i płacze niemiłosiernie...:mu r:
Kurcze ja mu nie bronie po polu ganiać..poprostu mamy taka plage komarów że nie da rady wytrzymać. Nie pomagaja żadne offy, brosy,olejki waniliowe....nic....

Wstawiam zdięcie pokoiku....
przepraszam za jakość ale ani ze mnie żaden fotograf, ani sprzętu nie mam dobrego....

pokoik cudny,my mam nadzieje ze w następnym roku juz bedziemy na swoim

Napisane przez kami1227

Ami loczki cuuudne. Mnie się marzyły takie A moja panna to raczej na samuraja w tej fryzurce...
Aneczko pokoik elegancki. I Domisiowi się podoba A komarów to u nas też pełno. I jakieś zmutowane, bo gryzą nieludzko.
Bezsenność Mati to kawaler na 102 Fryzurka zmieniła go normalnie z dzidziusia w chłopczyka
Lucynko niech sobie Natalka sukienkę zadziera Lepiej teraz niż ze kilkanaście lat
Roxi Tutek też woła "bamama" Na głowę lepszy nurofen, koniecznie forte
Gorąc od rana. Mój Miki pojechał na wycieczkę klasową do kotliny kłodzkiej. Się umęczy raczej
Mój samuraj - oczywiście w pełnym "ohoho!!!"

ohoho cóż to za gwiadka cudna???

Napisane przez Nika.83

Witam!!

Po długiej nie obecności wracam na dobre do WAS!!! Mam neta od dziś Całe szczęście bo zaczynają się mistrzostwa i mój mąż niby jest namacalnie ale duchem jest w RPA przez miesiąc najbliższy. Więc mogę spokojnie nadrabiać wszelkie zaległości.
U nas pomału do przodu... zaczęłam szkolenie na specjalistę d/s sprzedaży, poza tym siedzę na telefonie i umawiam spotkania w domu mam naukę bo egzamin mam pod koniec czerwca więc jednym słowem się nie nudzę. Kursuję chorzów - siemianowice- chorzów. Bo Martyna u babci teraz więc po szkoleniu na 16.00 jestem u mamy tam siedzę do ok 20.00 wracam do domu i tak w kółko póki co. Jednak stwierdziłam że już czas coś zacząć robić. Muszę otworzyć działalność gosp i ruszam w wir pracy
A tak to mała zdrowa, bez zmian w zachowaniu może bardziej fochami strzela ale jaki diabeł był taki jest

Oki to tyle po krótce teraz na bieżąco będę już pisać.

Witamy i kciukasy ściskamy,żeby było dobrze!

[AMILAMIJA]

Jak to zobaczylam, to o malo z krzesła nie spadlam...aż mnie coś w śrdoku ścisnęlo...
Tylko dla ludzi o mocnych nerwach (szczegolnie mam dziewczynek)
http://wiadomosci.onet.pl/2183434,12...czek,item.html

[Nika.83]

Gdzie się podziewacie mamusie??? Koszmarny upał na dworze ale co zrobić lepsze to niż mrozy jakie były w zimie. Myśmy rano zaliczyły spacer, młoda 0 13.00 poszła spać no i właśnie wstała... A ja zakuwam ostro ale mózg mi się lasuje z tego ciepła. Popołudniu idziemy do parku na obchody 60 lat Parku Chorzowskiego. No właśnie Kasiu może te ZOO w końcu zaliczymy??? Może w następnym tygodniu jak się pogoda utrzyma bilety są po 12 zł już sprawdziłam Daj znać czy masz już jakieś plany na następny week. Oki zmykam młodej jedzenie dać i wychodzimy

A to kilka fotek

[aaneczka1984]

Hej mamusie
w końcu mnie dzis pogoda dopeściła...
upały odeszły i mamy przyzwoita temp ok 25 stopni..
Dla mnie upały były straszne, po całym dziu biegania za Domikiem łydki miałm tak opuchniete i bolące że hoho...

Dziś jade na zbiór truskawek do teściów...
Kurcze żal mi ich..żyja tylko z tego co zarobia na truskawkach, a tu sezon to tyłu...większość zgniła..teściowa załamana.....
Dopiero od dziś coś zaczeło ruszać..ale sezonu juz nie odrobia...
Wczoraj tz przywiózł mi koszyczek takich gigantów że szok..
zjadłam chyba z kilo a później nocka na wc

Domik dzis spać nie mógł w nocy,,tzn usnoł o 20 spał do 1 pobudka...
przyszedł do nas do pokoju, wziełam Go spowrotem do swojego łóżeczka, przytuliłam, dałam mleczka bo wiercił sie z pół godziny...
Usnoł...
pobudka o 3 bo burza Go obudziła..idzie do nas taszcząc swoje dwa michole pod pachami
A tam...spał juz z nami do rana...

Powolutku przyzwyczaja sie do swojego pokoju..chyba nawet mi bardziej żal jest tego że moje dziecko juz "dorosło" i śpi samo...
Na początku to miałam wyrzuty sumienia że tak Go sameo zostawiam..
Syn siostry spał z nimi w pokoju 4,5 roku!
Ale nie mam innego wyjścia..nie ma miejsca w naszej sypialni na dodatkowe łózko...


Nika..witaj, no i nie dziw sie że taka cisza jest na watku..to tu ostatnio norma
Śliczne to twoje słoneczko, a z wyglądu to typowa rozrabiaka

Miłej niedzieli!!

[kami1227]

Znowu pada. Dawno nie padało...
Nika łobuziara twoja - czysty tatuś Dobrze, ze już zostajesz, bo coś się nam tutaj wszystkie rozleniwiają...
Aneczko Domiś się przyzwyczai. Nie miej żadnych wyrzutów sumienia, bo masz go zaraz obok, a im szybciej się do siebie przeniesie tym lepiej. Dzieci muszą mieć trochę przestrzeni. Mikołaj to pół roku mi tak po nockach wizyty składał. Nie pozwól, żeby zostawał. Konsekwentnie odprowadzaj - nawet jak ci się już zbrzydnie.
Musze się wybrać do miasta, bo brakło włoczki ecru, a pilne zamówienie i nie dojdzie z neta... Nie znoszę zakupów pasmanteryjnych poza internetowych, bo nigdy nic nie ma takiego, jak potrzebuję...
A Tutka jeszcze śpi Dziwy

[skoja]

Cześć dziewczynki!
U nas też pogoda już trochę znormalniała.
Młoda wczoraj dostała krzesełko mamuta z ikei i teraz normalnie nie mogę jej w pokoju na momencik zostawić, nawet jak jestem to musze cały czas asekurować, bo takie akrobacje wyczynia na tym krzesełku...nie można po prostu usiąść-to nudne.
Jeśli chodzi o zębolki-to my od dawna mamy wszystkie poza piąteczkami. Jakoś szybko młodej wychodziły.
Aneczka-śliczny pokoik - poza tym jakieś te dzieci Wasze samodzielne. Ja chyba bałabym się jeszcze młodą w takim odkrytym łóżeczku trzymać, poza tym nie wyobrażam sobie, że potrafiłaby sama do nas w nocy przyjść, bałabym się, że spadnie z łóżka, że będzie poza kontrolą-gdyby jej się chciało wstać jak my śpimy.
Poza tym super jak piszesz o tym, że aszczył te misie Młoda jakoś się do niczego tak nie przyzwyczaiła, że nie mogłaby bez tego zasnąć np. ma swoją krowę, ale często ją sama wyrzuca
Też wszędzie chce wejść. Ostatnio nauczyła się wchodzić na kanapę i potem na nasze łóżko-które było ostatnim miejscem, gdzie mogłam coś przed nią zadekować :-]
Śliczne te Wasze dzieciaczki-strasznie szybko rosną. Jak chodzimy na basen i widzę te maleństwa, to taka melancholia mnie czasem ogarnia, że to już minęło.
Nimfetko-Wiktorka też robi psa z głową w dole Ostatnio bardzo często, teraz nawet zaczęła ręce puszczać i trzymać się na głowie
Ami-straszne jak przeczytałam te artykuł, ale ja strasznie przeżyłam podobny przypadek-w Polsce, jakoś zimą-wujek zgwałcił siostrzenicę, normalnie strasznie się zaskoczyłam tym, że płakałam. Szok, na dodatek jakoś ostatnio było info, że nie będzie za to siedział. Będzie w szpitalu psych. A! Po prostu nie do wyobrażenia! Nawet nie mam słów!

[passionfruit]

Ale cisza, my jak zwykle w biegu. Teraz bobo śpi więc korzystam z chwili spokoju i dla odmiany pracuję

[Lucygaj]

Dzieńdoberek po weekendzie
Było za pięknie... i znów pogoda paskudna nie cierpię jak pada... dobrze że sobota i niedzielą dopisała z łądną pogodą
W sobotę praktycznie cały dzień na placu zabaw spędziliśmy, a wczoraj rano zaliczona msza poranna, a po obiadku wybraliśmy się na festyn, było miło
no a dziś raczej z wyjścia nici, rano wysłałam męża na zakupy, to wrócił i mówi że zimno ..więc mokro, zimno- siedzimy w domku mamy towarzystwo tatusia, a więc jakaś atrakcja jest hihi

[Nenah]

Witam, szczególnie Nikę i Skoję Fajnie, że zaglądacie

Wy tu piszecie, że weekend ładny, a u nas od soboty pogoda się popsuła

Ami, Kami - boskie te wasze dziewczyny.

Bezsenność, ależ Mateuszek "wydoroślał" przez ścięcie włosków, choć miał cudne kędziorki, nie żal ci było??

Aneczko - piękny pokoik A i zgodzę się z Kami, że pewnie trochę potrwa zanim nauczy się sam w nim spać, ale wszystko jest na dobrej drodze

Kubuś też wszędzie się wspina, na sofy, tapczan, pufy, krzesła, WSZĘDZIE, a jak wejdzie na sofę to próbuje dalej na poręcz i oparcie, więc nie mogę go samego zostawić ani na minutkę. Na szczęście przeszły mu himery i znów jest moim kochanym synciem


Wczoraj prawie cały dzień na działce u rodziców byliśy i Kubuś bawił się z chrzestną, tak ze nawet nie spał w ciągu dnia. Spać poszedł normalnie o 21 i pobódka o 6:40 Ale teraz śpi już od 12, więc pewnie nadrabia.

A ja wpadłam i zaczytuję się Larsonem. Każdą wolną chwilę przeznaczam na czytanie, więc wybaczcie, że rzadziej tu zaglądam

Buziaki i miłego popołudnia.

[Nika.83]

Dziękuję dziewczyny za ponowne przyjęcie.
U nas też week bardzo słoneczny, w sobotę byłyśmy na paradzie ulicą Wolności w Chorzowie. Zaczepiła mnie jakaś babka potem okazało się że jest dziennikarką tutejszej gazet przeprowadziła ze mną wywiad i boom jestem w gazecie i na stronach chorzowianina aż się WAM pochwalę bo nie często mnie takie coś spotyka http://www.chorzowianin.pl/news-706.html . Popołudnie z wieczorem zaliczyliśmy w parku. Wróciliśmy przed24.00 młoda zachwycona zero marudzenia tylko ciągle goniła wszędzie albo "tany tany " robiła a teraz się nauczyła że daje ręce do góry i się buja w rytm. Przed 21.00 był Lady Pank myślałam że Martyna nie wytrzyma a ona ostro do końca się trzymała. W drodze powrotnej deszcze nas dopadł ale świetnie było. I jestem pełna podziwu Martynie. Jednak diabeł niej 100 % hiihi..ale to dobrze.
W niedzielę byliśmy tym razem na rowerach w parku. Młoda ma swój fotelik na rower więc spokojnie jechała z nami. Radochę miała straszną. Jednak już nie miała tyle siły i o 19 już spała.
A dziś pogoda znowu pochmurna. Ja rano zaliczyłam szkolenie i urząd pracy. Poza tym byłam znowu z młodą u fryzjera obciąć jej te kudełki. Strasznie się poci aż mi jej żal więc ją obcięłam na zimę jej trochę włosy zapuszczę.
A teraz biorę się za testy a Martyna u babci jutro znowu podróż szkolenie, babcia, dom. Achh...niech się to kończy już.

kami1227 - dokładnie czysty tata.

[bezsenność]

Hej laseczki.
Padam na twarz po weekendzie .
Mieliśmy wesele, poprainy i dzis urodziny. Zamiast imprezowac lataliśmy za synem
Mati agent, laski rwał ino huczało ! Ja to sie mam.


A i pochawale sie świeżo uszytym Podeagi na ta okazję. Cos maszyna zaczęła mnie przyciagać

[Nenah]

Witam z rana...
miało być słońce, a są chmury, Kuba miał spać do 8 - spał do 6... i jak tu się obejść bez porannej kawy??!!

A wczoraj dokonałam szokującego odkrycia Znalazłam nowe ząbki u Kuby obie górne 4. 3-jek brak :/

[passionfruit]

Dziewczyny, widziałyście coś takiego: http://www.mamagama.pl/produkt,2,2,196.html
A może któraś w Was ma taką miskę?

tu filmik: http://www.youtube.com/watch?v=z1xTrM5kVwE

[Nenah]

Ależ wynalazek!! Czego to nie wymyślą, fajna, ale myślę że dziecko i tak wysypie, prędzej czy później wpadnie na to że ręką może i tak wszystko wyjąć i rozsypać dookoła

[bezsenność]

koleżanka testowała, przy szybkich ruchach lub drobnych przedmiotach - wysypuje sie niestety.