|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-06-17, 21:21 | #4411 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
hmmm Lucygaj... to duża czy mała ta Twoja Natalcia Norbert też nie śpi bez szczebelków, bo nocą wędruje i raz mąż zapomniał o szczebelkach przy dziennej drzemce i jak weszłam do pokoju to Norbert spał od pasa w górę w łóżeczku i nogami stał na podłodze Obawiam się, że jakbyśmy nie zakładali szczebelków, to nocą częsta byłaby opcja z głową na dywanie bo śpiąc ze mną w łóżku Norbert już dwa razy mi "wyszedł" z łóżka... raz obudził mnie płacz, a drugi raz znalazłam go po prostu śpiącego na dywanie W tym ustawieniu łóżka już nie śpimy - z wiadomych powodów dziękuję Kochana Edytowane przez roxi1980 Czas edycji: 2010-06-17 o 21:23 |
|
2010-06-18, 06:50 | #4412 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
2010-06-18, 07:16 | #4413 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Ohoho! Na reszcie się poczytało
Skoja ja bynajmniej nie o łażeniu, tylko, że mi dziad wyleciał A jak się Wiki tak wspina wszędzie, to i na łóżeczko A że tak cichutko sobie siedzi jak sie obudzi to ja osobiście mocno zazdroszczę bo moja to się wydziera: nie pi! Antana nie pi!!! (Antosia nie śpi ) I trzeba po nią natychmiast iść, bo od darcia zaczyna się wiązanka w stylu: o bosie bosie!(o boże) niam niam! pite!(picie) kako!(ciastko) Antana nie pi! Nawet 5 minut nie posiedzi w łóżeczku babsko. A plucie - faktycznie, zabawa fest Pass Tutek warzywa też tylko w zupie jak wdelcem zdziabię z ziemniakami - bo ziemniaczki uwielbia To taką papę to zje, ale żeby tak oddzielnie, to za skarby. A o pomidorach czy ogórkach to nie ma mowy... Owoce ogólnie są ble, jabłko zostało. Truskawki - mega uczulenie Ale soków pije dużo to sie nie przejmuję Co do klamerek, to u mnie na trawniku są wszędzie Podczas koszenia się zbiera do koszyczka i potem od nowa roznoszenie A tak ogólnie to Mumi gdzie jesteś? Poza tym, to nie wiem co ona z tymi zębami. Zaraz będzie miała rok i 4 m-ce, a dwa zęby... Mam się zacząć martwić? Jak myślicie? Bo lekarz nie widzi przyczyny Lucynko u nas też "tatoble" są hitem Jeszcze się Tośka bardzo strachliwa zrobiła. Wystarcz, że coś głośniej przejedzie, a ona już na kolana do mnie i "boje sie" Najgorszy jest traktor. Ucieka jak usłyszy i "takom! boje sie!" Rany! U nas traktorów to trochę jeździ a ona tak co trochę mi na kolana włazi. Nic zrobić człowiek nie może. |
2010-06-18, 07:27 | #4414 |
Rozeznanie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Ależ nasmarowałyście od wczoraj!!
Kami, Lucy, ależ z waszych dziewczyn gaduły Roxi - jeśli chodzi o przekąski to polecam też suszone morele, ale te eko są ciemniejsze) - Kubuś je uwielbia, a nie ma tyle bałaganu co z rodzynkami I trzymam mocno kciuki za pomyślne wyniki badań A co do jedzenia, to Kubuś mleczko pije 2 x dziennie około 200 ml. Rano po przebudzeniu i wieczorem przed zaśnięciem. Największy problem mam ze śniadaniami, bo kaszek czy płatków ryżowych nie chce już, jedynie jeszcze owsiankę zje. Najczęściej woła "jajo", ależ ile tych jaj można zjeść No i jajo musi być ugotowane takie do rączki. W zeszłym tygodniu dostał po raz pierwszy parówki i wcinał aż miło Jeśli dostaje chlebek to najlepiej bez dodatków bo wówczas idzie odstawkę. Zje yeż szyneczkę i serka, ale też wszystko do rączki. Też lubi jeść widelcem i już nawet z łyżeczką sobie nieźle radzi Obiadki je albo swoje, albo niektóre już z nami, w zależnośc i co jemy oczywiście Fast fudem (czylii gotowymi słoiczkmi) też nie pogardzi. Zje też jogurcik z owocami, banana, jabłko już mniej, ale winogrona lubi. Ostatnio chciałam mu dać nektarynkę, ale jakoś mu nie wchodzi W ciągu dnia przegryza jeszcze chrupaczki, chrupki, serki homogenizowane. Na kolacje róznie, albo to co na śniadanko, albo to co zostało z obiadku, albo jakieś warzywka, a jeśli późno jadł obiadek, to już tylko mleko dostaje. Ostanio nam się tylko ilości jedzenia zmniejszyły. Pewnie przez zęby i upały. Pass, moze podpowiem ci przepis na ziemniaczki z porem - są pyszne to taki pure, ale to zależy jakmocno je rozdusisz, w modyfikacji na dodaję też marchewkę. Pora posiekać, podsmażyć na maselku. Dodać pokrojone w kostkę ziemniaki, podsmażyć minutkę i zalać wywarem z kurczaka lub warzyw. Gotować do miękkości. Na koniec dodać jogurt. Można też dodać koperek, szczypiorek, pietruszkę, co kto lubi. Jest to fajny dodatek, a skoro Jaś lubi jogurty to może mu zasmakuje. Ja często też robię tak że otowane na parze warzywa podaję Kubusiowi z jogrutem, coś a'la sałatka, np. brokuły, marchew, szczypiorek. Kubuś też lubi kukurydzę dziubać i oczywiście musi sam ją wydłubywać, więc dodaję ją czesto do tuńczyka czy makaronów Możesz też np. spróbować zrobiś sos do spagetii, w którym zmiksujesz warzywa, żeby ich nie wyczuwał. Mogę później podrzucić przepis. Lecę robiś sniadanie Kubusiowi - zgadnijcie co?? Jajo
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
2010-06-18, 07:33 | #4415 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Nenah dzięki za pomysł z tym porem. Dziś spróbuję.
Pytanie do mam chłopców: czy Wasi synowie też robią z wszystrkiego co okrągłe kierownicę? Jaś teraz siedzi i kręci kółkiem od wózka i robi brum brum. Wcześniej pokrywką od garnka jechał. Ogólnie ma hopla na punkcie brum brumów. Zabawki FP i inne leżą w kącie, a Jaś bawi się brumami z Kalafiora za 9,90!
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-06-18, 12:15 | #4416 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Witajcie Mamuśki!
Mój Janek to ostatnio bardzo słabo je. Chciałabym wierzyć, że to wina ostatniej "trójki" która mu się wychodzi, ale nie jestem pewna... Ogólnie bardzo lubi owoce: jabłka, banany, klementynki, nektarynki, borówki, maliny, truskawki. Ale z obiadkami ostatnio ciężko, tylko sobie makaron czy kukurydzę wybiera... A co do samochodów, to synek uwielbia jeździć po podłodze takimi małymi samochodzikami. Ja myślałam, że to przynajmniej 3 latka trzeba mieć, a on podchodzi sobie do półeczki, gdzie są poustawiane te autka i wybiera, które w danej chwili najbardziej mu się podoba i suwa po całym domu. Ale "brum-brum" jeszcze nie mówi
__________________
Moja radosna twórczość własna : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32994014 #post32994014 preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
2010-06-18, 17:12 | #4417 |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
pass - moja młoda chłopcem nie jest aczkolwiek zastanawiam się czy w tamtym wcieleniu nie było i teraz jej dużo zostało z niego Kupiłam jakieś dwa m-ce temu młodej jeździk w kształcie auta. Kiedyś byliśmy u znajomych i ich dziecko miało nie szło jej oderwać od tego autka. Więc teraz ciągle jeździ po mieszkaniu u robi brumbrum. Na każde auto czy autobus pokazuje na dworze i brum brum. A najfajniej jak ją tata bierze na kolana i siada z nią w aucie za kierownicą ma wścieklizny z radości dostać. Już wie gdzie się światła włącza, gdzie kluczyk wsadza. A jak jest gdzieś auto na dworze otwarte bo właściciel coś robi to nie patrzy czy zna chłopa czy nie pakuje mu się na przednie siedzenie i brumbrum. W domu też autkami się bawi dla niej lalki nie istnieją czasem misia jakiegoś wyciągnie a tak to mam jazdę jeździkiem. Więc nie wiem czy ona normalnym przypadkiem jest czy nie ale numer jeden autka a teraz ogląda mecze i śmieje się jak piłkę kopią. Czysty synek. Jednak ja w młodości też autkami się bawiłam tylko a lalki były bee... Więc może coś po mamusi ma.
|
2010-06-18, 20:19 | #4418 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Witam
My dziś rano z tatusiem na zakupach tescowych byliśmy, po obiadku zaś poszłyśmy z Natalą na plac zabaw, niestety po 1,5 godzinie już wróciłyśmy do domu bo deszcz zaczął padać ale dzięki szybszemu powrotowi do domu wyprasowałam w końcu stertę ubrań które czekały od kilku dni na mnie więc teraz mam luz Roxi sama widzisz..mam świadomość tego, że Natalka jest już coraz większa, coraz mądrzejsza, coraz starsza..ja to wszystko wiem, ale wydaje mi się że mimo tego ona ciągle jest taka malutka wiesz o co mi chodzi? Apropo wieku Natalii..dziś moja gwiazda kończy 16 miesięcy A jak tam badania? Wszystko dobrze, prawda? Kamilko moja Natala jak się czegoś boi to przychodzi i się przytula, wczoraj Jarek miksował truskawki, jak usłyszała robota to przyszła do mnie mówiąc "bo" wtuliła się we mnie, ale oczywiście wścibściuszek kątem oka zaglądała na tatę Hmm ciekawe co z tymi ząbkami Tosi..moja Natala dostała pierwszego ząbka jak miała 8 miesięcy, też go wyczekiwałam i pamiętam że na wizycie kontrolnej u pediatry przed szczepieniem poruszyłam ten temay, ona mi wtedy powiedziała, że jak dziecko skończy rok i nie będzie miało ząbka to wtedy trzeba zacząć się martwić..no ale Twoja Tosia mało bo mało, ale ząbka ma ba..nawet dwa więc chyba wszystko oki...a jak było z Mikołajem? być może Ty lub twój Tomek mieliście późno zęby, może to jest uwarunkowane genetycznie? A jeśli chodzi o Mumi to ona na działeczce wypoczywa z tego co mówiła to chyba na cały czerwiec czy nawet i dłużej wyjechała Nenah moja Natalka też w tamtym tygodniu dostała po raz pierwszy parówkę do spróbowania od tatusia no i jak podłapała tak tylko "dan-dan" no i wsunęła przeszło połowę Nika moja Natala jednak misie woli, ale nasza koleżanka z piasku także ma kupiony samochód który ponoć uwielbia ale jej mama mówiła że ona w jej wieku też się autkami bawiła..a więc u was jest podobnie- córcia ma upodobania takie jak mamusia
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23 |
2010-06-19, 06:29 | #4419 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
Dominis też malutko je. rano butlę..póxniej kilka kęsów kanapki, troszke obiadku podłubie, troszke jogurtu...ale naprawde malutko... Daja mu w dzien jeszcze jedną butlę bo by mu chyba w brzuszku burczało...mleczko to chętnie wypija... W sumi eto spadła mu waga z 11.900g do 11,500g.. A kiedys się martwiłam że straszny grubasek jest Co do samochodzików to tez je uwielbia..jezdzi po podłodze mówiąc brum brum...wogóle to automaniak jets.. Wieczorem ciągle z kluczykami chodzi i tylko czeka aż tatuś wejdzie do domu..Nie ma wyproś musi go wziąśc namałoą przejażdzkę. Czasem i ja go woże choćby po podwórku tam i z powrotem Cytat:
Domik tez światła umie włączyć, nawat awaryjne..włączy radio, wkłada kluczyki przekręca..oby czasem nie odpalili autka te nasze szkraby Stoi za kierownica kręci nią.i bruummm... No ale Twoja to dziewczynka więc szacuneczek dla niej Cytat:
Wstaje rano, wchodzi do kuchni i mówi "abuabuabuabu.." czyli dźwiek miksera...Wyciągał z szafki, mitylki z szuflady, miska i zabawa na całego.. Wczoraj siostra przywiozła mu taki popsuty do zabawy bo juz myślałam że mi mój rozwali Parówki też mały uwielbia, ale juz dawno dostaje je jesć.. A ja się pochwale że Domis juz przyzwyczaił sie do swojego łózeczka i ładnie w nim śpi..wczoraj całą nocka przespał bez pobudki..dziś jedna była..teraz jeszcze śpi bo nie słychać "walenia" w ściane hehe.. ma łóżeczko postawione przy ściance działowej między moim a jego pokojem i jak się budzi to uderza noga o ściane i wszystko słysze.. Miłego deszczowego dzionka mamusie... u nas własnie ulewa brrr.....
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
|||
2010-06-19, 12:24 | #4420 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
badanie wyszło super, pod każdym względem – wynik bardzo dobry, serducho bije jak dzwon żadnych podejrzanych zmian w naczyniach nie stwierdziła. A poza tym ta Pani doktor to super kobieta! Norbert na wejściu już dał jej cześć, co mnie zaskoczyło... bardzo fajnie do niego podeszła, no i duża zasługa w tym całej przychodni – wogóle nie wygląda na przychodnię, nie widziałam ani jednego kitla )) Dr zebrała spory wywiad, potem osłuchała serduszko słuchawkami, poszliśmy na ukg – Norbert nie chciał leżeć, więc zrobiła badanie na siedząco (a jednak kurna się da!!! choć ta debilna dr która robiła ukg w szpitalu twierdziła, że nie… widać chęci są potrzebne) – siedział mi na kolanach super, ani przez chwilkę nie czuł się źle, warto było zapłacić za TAKIE badanie i ten komfort dla małego
|
2010-06-19, 19:10 | #4421 |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Czy jakieś dziewczynki na wątku też bawią się autkami, patrzą na piłkę jak leci w tv, bawią się piłką a lalką ogólnie mówią beee??? Bo zacznę się bać o psyche mojej młodej Nie no sądzę że każde dziecko bawi się tym co uważa za najlepsze a że moja to zbój to zabawki chłopięce wybiera.
Kasiu to bardzo dobrze że wyniki w porządku wyszły i tak już wiele przeżyłaś z tymi chorobami Norberta . Teraz już z górki zdrówka dla małego A oto moja diablica... |
2010-06-19, 20:40 | #4422 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Roxi tak się cieszę że wszystko w porządku z serduszkiem Norbercika super, bardzo się cieszę
Nika jak by tu powiedzieć moja Natala bawi się, no może zabawą tego nazwać nie można, raczej nosi, ciąga, tuli, wozi w wózeczku dla lalek- lalki, misie i pluszaki owszem bawi się piłkami (był moment ż etylko one się liczyły) rzuca je sobie, oczywiście ma zamiar rzucić piłkę przed sibie, a dziwnym trafem leci ona za nią Dziś wykazała podzielność uwagi, bo woziła właśnie misia w wózku a w tle leciał mecz i zauważyła piłkę i krzyknęła "opa" i na tym się skończyło więc "opa" są super, autek w domu nie ma, ale w piaskownicy jak są u innych dzieci to ją nie interesują...ale spokojnie i u Twojej córci przyjdzie czas na lalki a swoją drogą fajniutka ta twoja diablica Aneczko wielkie brawa dla Dominisia za przespane noce, super że tak mu odpowiada jego nowe łóżeczko, oj będzie z niego mądry starszy brat
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23 Edytowane przez Lucygaj Czas edycji: 2010-06-19 o 20:43 |
2010-06-20, 07:59 | #4423 |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Dzień dobry z samego rana
Martyna dziś przeszła samą siebie. Wstała o 5.25 chętna do zabawy i czytania książek. Za nic nie szło jej uspać, przyszła do nas i heja bawmy się. Ręką na książki i ona chce " kiaki" w jej wykonaniu to książka. O 6.30 byliśmy już po śniadania. A teraz młoda poszła spać grrrr.... tata na wybory pojechał a ja siedzę w domku i korzystam z ciszy i spokoju. Miłego dnia!! |
2010-06-20, 10:18 | #4424 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
no to miałaś pobudkę... hihihi u nas zdarzają się takie pobudki o barbarzyńskiej porze, ale coraz rzadziej, od kilku dni Norbert wstaje o 7.30, dziś też
dziś latało to moje diablątko i tak fisiował, że zaplątał nogi w legowisko psa i walnął człoem o podłogę... mimo natychmiastowego zimnego okładu ma zielono-fioletowego guziora byłam już spełnić swój (pseudo)patriotyczny obowiązek, mimo, że aż mnie mdli temat wyborów... |
2010-06-20, 18:49 | #4425 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Kasiu dobrze ze z Norbercikiem wszystko ok dzielny chlopczyk
moj lalakami nie nie bawi bo nie ma... ale wszystkie misie nosi mowi ze to dzidzia i usypia je, ale z samochodami tez brumm brumm robi
__________________
|
2010-06-20, 19:42 | #4426 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
A ja wolę jak Jaś wstaje wcześniej. Optymalnie to 7, ale jak wstanie o 6 to też jest ok. Wtedy szybciej idzie spać wieczorem, a my mamy wieczór dla siebie z tż.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-06-21, 14:10 | #4428 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
a jakas herbatka sie znajdzie lub chociaz soczek moj lobuz zasnol 0 12 a ja razem z nim... on spi dalej ja od 14.30 juz nie a wogole to brzdko na dwoorze
__________________
|
2010-06-21, 14:17 | #4429 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
Norbert spał dziś od 12 do 13:30, więc wszystko w normie Jak Kamilek śpi tak długo, to o której idzie wieczorem spać? |
|
2010-06-21, 14:23 | #4430 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
wczesniej sie nie da bo wtedy o 5-6 mam pobudke a tak do 7 spimy z reguly popoludniowa drzemka trwa 1.5 -2 godz max pewnie pogoda tak na niego dziala... a wogole to jest na glodzie bo zupki nie jadl tylko o 10 danio
__________________
|
|
2010-06-21, 16:25 | #4431 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
a w którym Ty już jesteś tygodniu Stokrotko? I jak się czujesz?
u mnie roboty końcoworocznej ciąg dalszy a muszę się do jutra wyrobić, bo jadę z moją klasą do Funki na 3 dni
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2010-06-21, 16:43 | #4432 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Bratku z OM to 7 i pol tyg
tylko jak w czwartek bylan na usg to tak na 100% nic mi nie powiedzial bo tak jak byla wizyta to byl 6 tyg i 6 dni pecherzyk cazowy na usg mial 6 tyg i 4 dni wiec w normie, ale powinno byc juz dobrze widoczne serduszko i niny bylo i nie bylo trudno stwierdzic bo prawdopodobnie albo dzidzius jest przy samej sciance pecherzyka i ma 6 tyg i 3 dni albo on sam nie wie co to i kazal przyjsc za 4 tyg... tyle czasu nie mam zamiaru czekac ide w przyszlym tyg we wt do lux medu i zobaczymy co i jak dostalam duphaston i mam na siebie uwazac teraz na 2 tyg jestem na zwolnieniu bo niania w szpitalu mam nadzieje ze bedzie dobrze mam leciutkie mdlosci ale juz nie wiem moze je sobie wmawiam
__________________
Edytowane przez Stokrotka81 Czas edycji: 2010-06-21 o 16:46 |
2010-06-21, 19:35 | #4433 |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
No i znowu pogoda beznadziejna Aż się źle robi jak tak ciągle pada...a tutaj niby prawie lato. W niedziele mieliśmy z młodą do ZOO iść no ale zaczęło padać. W ogóle Martyna w tym roku z trzy razy chyba ZOO zaliczy. Bo tata chce z nią iść, babcia też ma ochotę w końcu stare kąty odwiedzić no i my Kasiu mamy iść. Jednak przy takiej pogodzie nie wiem czy przynajmniej raz się uda.
W ten sposób wylądowaliśmy na basenie. Małej chyba i tak bardziej się basen podoba. Bo szaleje w nim jak rybka. Tak wczoraj mi się wyrywała że znalazła się pod wodą bo mi z rąk wyskoczyła i poszła do wody na szczęście na płytkim. Nic się nie przestraszyła, bardziej ja w szoku byłam a Martyna oczkami pomrugała i heja do wody znowu. Poszliśmy potem na jacuzzi się wybombelkować i tyle z niedzieli. Popołudniu zaliczyliśmy spacer po parku i po 19.00 mała zasnęła. Wstała dziś o 6.20 a tak ładnie już spała do 7.30-8.00 a teraz zmiana. Dziś o 18.00 już śpi nawet nie szło jej przeciągnąć do tej chociaż 19.00 bo marudziła strasznie. Cóż zobaczymy o której wstaniemy... Miłego wieczoru!!! |
2010-06-23, 07:16 | #4434 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Ojojoj jaka cisza
Stokrotko Dzidziulek na pewno zdrowy Jeszcze się mdłości doczekasz Ładnie sie dzień zaczyna U nas po staremu. Tośka tylko w piaskownicy by siedziała i urządza awantury, jak trzeba iść do domku... Roxi super że serduszko u Norberta super zdrowe Jutro MMR. Pytałam profesora o tę szczepionkę i mnie uspokoił, że to jedna z najlepiej oczyszczonych szczepionek dla dzieci. Tak że na pewno żadnych uczuleń nie wywoła. W poniedziałek byłam znowu w Łodzi na wizycie z Tutkiem, mam dla niej jakiś syrop osłonowy "rzekomo", ale dają jej, bo prof. Kuna to mój guru zdrowotny i bezgranicznie mu ufam Uciekam, bo szydełko stygnie. Szczerze powiedziawszy to zimą mi się przyjemniej dzierga niż teraz... Ale co zrobić, jak chrzty cały rok A do tego w sobotę babka z łodzi przyjeżdża (130km) żeby sobie firanki do salonu zamówić i dokładnie wszystko ustalić, A kurcze okiem na 5, więc praca mi się szykuje na miesiąc... Przy tej pogodzie, to bym raczej do ogródka poszła popielić, ale cóż... 2000 drogą nie chodzi |
2010-06-23, 08:08 | #4435 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Wow! 2000 z firanki? Kurde, chyba przyjadę do Ciebie na korepetycje z szydełkowania!!!
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-06-23, 09:03 | #4436 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
hej
u nas w kocu słoneczko zaświeciło Kami..to ja też na korepetycje się zapisuje..2 tysiaki z afrany?? wow!! Domik robi się coraz bardziej kumaty, choć nadal brak postępów w mówieniu.. Stokrotko..mam nadzieje że u Ciebie wszystko oki budziole dla WAS mi coś odbiło i poszłam na strych , ściągnełam malusienkie ciuszki i zaczełam je prać..a teraz czeka fuuura prasowanie.... moze to za wcześnie, ale nie mogłam się powstrzymać..najwyzej jeszce raz przepiore hihi Miłego dzionka mamusie!
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2010-06-23, 09:04 | #4437 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Zapraszam Ale bardzo duże... Roboty tak na 6-8 tygodni, bo 5,3 metrów długie, a wysokość na okno 130 cm i na balkon 2,4... To wiesz - pracy na prawdę mnóstwo, a z tego 500 zł na materiał. Tak, że jakbyś policzyła pracę na godziny, to by nawet nie wyszło 5 zł za godzinę (kiedyś liczyłam...)
|
2010-06-23, 09:56 | #4438 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
5 zł mieć, a nie mieć Tym bardziej, że możesz robić to w domu. Ale pracy faktycznie bardzo dużo.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-06-23, 11:39 | #4439 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
No jasne Dlatego robię. I tak muszę być w domku z Tutkiem, a trzeba wykorzystać wszystkie możliwości Tylko babce się dziwię... Bo ja bym sobie nie sprawiła takich firanek, tylko np. 2 komplety innych
|
2010-06-23, 12:34 | #4440 |
Rozeznanie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Witajcie mamuśki... ja tu się spodziewałam że nie wyrobię się z czytaniem, a tu cisza prawie
Kasiu - bardzo się cieszę że z serduszkiem Norberta wszystko w porządku Stokrkotko - oszczędzaj się, a dzidziuś na pewno będzie zdrowy i sobie będzie rósł Ale nic... to ja wam napisze co u mnie Najważniejszy news - dostałam się do projektu o dofinansowanie na założenie działalności gospodarczej Teraz zacznie się ciężka praca, szkolenia, pisanie biznes planu, nauka Ale ten naważniejszy krok mam za sobą i to potwierdziło słuszność mojej decyzji, żeby się zwolnić z pracy, gdyby nie to to bym za chiny się nie dostała Kubuś zdrowy- choć ma jakąś wysypkę na nosku - już od dłuższego czasu i nie wiem od czego, nic diecie nie zmienialiśy specjalnie, myślałam, że to od tego że się pocił, ale to nie chce schodzić Niedługo wizyta u lekarza i szczepienie, to się zaptam, jeśli nie zejdzie do tego czasu. W niedzielę byliśmy w naszym nowym aquaparku w Pile - fajnie było, choć Kubę interesowało wszystko - nie tylko woda, wręcz stwierdzam, że to była najmniejsza atrakcja dla niego, bo ciekawsze były odpływ, kafelki, mostki itd, więc się za nim nabiegaliśmy, a właściwie tż ja się w wodzie pluskałam. Teraz siedzimy u teściów w domku - oni wyjechali na wakacje, a my pilnujemy chaty - śmieję się że to wakacje w domku letniskowym bo nie wiadomo co z naszymi wakacjami ale nic zobaczymy... Lecę kochane, pozdrawiam
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:11.