|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-07-15, 14:01 | #4561 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków-NH
Wiadomości: 1 664
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Witam
Liwka po serii zastrzyków ma zapalenie jamy ustnej-nie zycze nikomu tego paskudztwa! Mam dość,ryczeć mi się chce jedyna dobra wiadomość to taka,że sikamy od 3 dni na nocnik ,kupka równiez tam ląduje.Pampek idzie ttylko na noc. Kończe,nie chce zarażać swoim pesymizmem....
__________________
ulubione powiedzenie mojej 5 letniej córki-KTO MA CYCKI TEN MA WŁADZE |
2010-07-15, 16:27 | #4562 | |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
Zdrówka życzę musi się w końcu polepszyć... ciągle coś pod górkę macie. Liwka zdrowiej !! No i gratuluję postępów nocnikowych!! Kami - A... o to chodziło to faktycznie mózg mi się przegrzał. No fakt bardzo dużo z Martyną wychodzimy mąż średnio do 20.00 w pracy a mnie się nie chcę w domu z nią siedzieć więc się pakujemy i startujemy w drogę zawsze się coś znajdzie aby tylko w domu nie siedzieć. W ziemie jeszcze się nasiedzimy. Teraz w niedziele na roczek idziemy do dawnego sąsiada Jednak po obiedzie Martyna ląduje u dziadków bo zapowiada się ciężka impreza... Kellysss - ja z Martyną robiłam tak że na samym początku latała cała goła bez majtek. Jak siku lub kupa lądowały na podłodze to ją potem brałam na nocnik i tłumaczyłam że te rzeczy robi sie do nocnika a nie tak jak to ona przed chwilą zrobiła. Ogólna gadka w błoto na początku przynajmniej w naszym przypadku bo młoda swoje robiła. Aż potem sama bez niczego zrobiła siku i tak już zostało. Po zrobieniu siku czy kupy robimy wielkie pożegnanie idziemy do łazienki, wyrzucamy zawartość do ubikacji, robimy papap i spłukujemy wodę. I jakoś to poszło. A teraz już pomału robimy siku na dworze. Ogólnie możesz powtarzać co jakiś czas "Alan chcesz siku?" ja tak do tej pory robię albo pytam "Martynko gdzie się siku robi?" Tak aby jej przypomnieć co jakiś czas albo jak długo nic nie zrobiła. Trzeba próbować teraz najlepszy czas na nocnikowanie. My już tylko na noc zakładamy pieluszki a dziś po całej nocy pielucha pusta. Rano Młoda wstała kazała sobie pieluchę ściągnąć i zrobiła siku całonocne. No ale jeszcze się poję więc w nocy pampers jest. No a u nas się zachmurzyło chyba popada w końcu jakiś deszcz aczkolwiek sądzę że to i tak nic nie da tylko duchota będzie. Może się komuś przyda w sprawie nocnikowania http://www.osesek.pl/zdrowie-i-piele...Czas+na+nocnik Edytowane przez Nika.83 Czas edycji: 2010-07-15 o 16:46 |
|
2010-07-15, 17:06 | #4563 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
no i gratuluje i zazdraszczam ze juz tak fajnie sobie nocnikujecie........ No własnie a ja tłumacze ciagle mlodemu gdzie ma robic siku.... własnei po jedzonku napił sie i tak po 5 minutach zaprowadzilam go na nocnik i zrobil tam siku...potem chodzil i tak sie trzymał za brzuch a ja głupia myslałam ze jak juz sie wysikal to nastepnwe sikanie za jakis czas a on jeszcze chcial i tak krazył a ja patrzylam i mówie co Ci... w koncu przestal i za jakies 2 min. nalał na podłogwe...... no jaka ja durna przeciez ewidentnie sygnalizował ze próbuje przytrzymac siku... no nic...człowiek uczy sie na błedach...teraz juz wiem ze jak tak bedzie robił to od razu na nocnik...... nimfetka....3maj sie kobieto.....buziaczki dla Liwki...bedzie dobrze nie martw sie.. A gdzie reszte wywiało..??? Baby odzywac sie.. .chociaz po dwa słowa kazda i bedzie co czytac ahaaaaaaaaaaaaaaaaaa............ Gdzie macie nocniki....??? Bo ja jak narazie w łazience i staram sie zeby tam isc z Alanem... a moze własnie bedzie lepiej jak zostawie nocnik na widoku np.. w salonie i Alan jak go bedzie widzial to bedzie do niego robił siku..........: confused::confu sed: Edytowane przez kellysss Czas edycji: 2010-07-15 o 17:15 |
|
2010-07-15, 17:51 | #4564 |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Kellysss - ja nocnik mam w pokoju gdzie Martyna najczęściej przebywa ma go na oku i póki co tutaj zostaje. W łazience mam podkład na sedes że mi nie wpadnie do środka więc robimy i na nocnik i do ubikacji.
Cierpliwości nie ma źle jak Alan już pierwsze siku ma za sobą w nocnik teraz już z górki pójdzie. |
2010-07-15, 21:05 | #4565 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Huraaa!!! w ko ńcu udało nam się przejść na następna stronę
Cinko nam to pisanie na wątku idzie.... nimfetko... zdrówka dla Liwusi kellys...ja też próbuje odpieluchować Domika ale cięzko to idzie..ani raz nie udało mu się do nocniczka wysiusiać... Kupke robi zazwyczaj rano, jak ma jeszcze pieluszke...chowie się wtedy w kąt i wiem że cos jest na rzeczy, ale nie zdąze nigdy do nocnika Go donieść (trzymam go w łazience ).. Rady 5 letiego kuzyna też na nic się zdają... Uczy Domisia na polu siusiać..tak na stojaka Stoi Dawid trzymając swój "interes" i sika a Dominis patrzy się tylko i woła siiiiiii....!!! JAk się zsiusia na podłoge to zaraz po ścierke goni i ściera, albo sie chowa bo się wstydzi chyba No ale jeszcze nie zrozumiał że to ma w nocniku albo kibelku lądować (nakładke na kibelek też mam) OJ cięzko z tym będzie.... Ewelinko..spokojnie i bez wyrzutów możesz chwalić sie postępami synka... bardzo lubie czytac jak rozwijają się wasze maluszki... A Twój do zdolniachów należy Domis tez straszny śmieszek jest.. gania za mną z klapka na muchy i mnie "bije" a smiechu jest przy tym co nie miara Potrafi być też słodki....wczoraj pokłóciłam się z mężusiam..aż się popłakałam...a On przyszedł do mnie i mie zaczoł po głowie głaskać i sie tak mooocno przytulił... az mi sie lepiej zrobiło Stokrotko...jak tam po wizycie?? bo o ile pamiętam to miałas w czwartek mieć?? tylko nie wiem czy ten czwartek?? Ja juz skończyła 30 tc...jeszcze 10 zostało..chyba że ja krolowa będe chodziła w ciązy 10 miesięcy... Dobrej nocki mamusie
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2010-07-16, 07:11 | #4566 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Nimfetka dla Liwki. Coś się jej przyplątały infekcje... A zapalenie jamy ustnej faktycznie okropna sprawa. Ale to podobno od tego, że się dziecko wychowuje za "czysto" (wiesz - mycie rączek co trochę, nie wolno z podłogi jeść, truskawka nie z krzaczka tylko umyta itp) i dziecko nie nabiera odporności na brudy codzienne. No i lubi powracać Tak ze na prawdę współczuję.
Kellys kurcze nic ci nie poradzę, bo sama jestem bezradna No i oczywiście chwal się chwal Poczucie humoru to właśnie u dzieciaczków najfajniejsze Jak już się je odkryje to można się na prawdę zdziwić A tak poza nawiasem - jestem zachwycona tym twoim zwierzem marzy mi się taki labrador, ale... wiadomo Aneczka znowu ten twój tż szaleje... A ty się masz nie denerwować... Łatwo powiedzieć co nie? Ale cię pocieszę, ze mojemu to takie głupoty różne przeszły dopiero po 8 - 9 latach małżeństwa A Tosia "moja moja" jeszcze śpi Dziwy jakieś W ogóle to już ma 5 zębów (hehe - myślicie sobie: wariatka Kamila ma radochę, jak nasze dzieci już po 12,16 itd A jednak: małe a cieszy ) |
2010-07-16, 12:07 | #4567 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Ja tak na chwilkę tylko..miałam pisac regularnie, ale jakoś mi nie wychodzi ciepełko na dworku i obecność męża w domku mi temu nie służy
Kamilko no proszę jak Tosia sie rozwinęła z ząbkowaniem goni pozostałe dzieciaczki z ząbkami, a inne dzieci gonią Tosię z mówieniem Mojej Natalii idzie 9 ząbek (pierwsza czwórka) a ostatnim hitem słownym jest o-po-na W odpowiedzi na twoje pytanie dotyczące Jarka- miał ostatnio ofertę pracy od 2 sierpnia ale warunki kiepskie i nie przyjął (wiązało by sie to z przeprowadzką do Płocka ) Jutro szykujemy sie na wypadzik do znajomych, grillowanie itd,a w niedzielę jedziemy z nimi nad wodę. Spróbuje byc z wami w częstszym kontakcie
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23 |
2010-07-16, 20:48 | #4568 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Aneczko z pamiecia u ciebie bardzo dobrze
Mialam wczoraj wizyte i usg i widzilam piekna Moja Perełke machala tak cudnie lapkami i nozkami jejku uwielbiam te widoki z Dzidziusiem wszystko ok mamy skonczony 11 tydz a poza tym to mielismy dzis ciezka noc... Kamiś wstal o 1.30 i wola "am" akurat chodzilo mu o picie... pil z niekapka jak smok poczym zaczol z niekapkiem przytulac sie na stojaco do podusi wiec wzielam go w srodek, ten dalej pije i pil i pil... az ... wiec zmiana poscieli, mycie malego... idziemy juz spac a ten znowu chce pic... ja ju z nie chce mu dac a on ryczy i ryczy... wiec mu dalam jeszcze lyczka... potem przewralam sie z boku na bok, schodzil z lozka i wracal spowrotem, troche pojekiwal gdzies kolo 3 zasnal wiec do 6 jeszcze pokimalam
__________________
|
2010-07-17, 13:30 | #4569 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
Ciekawe co u Ciebie w brzuszku siedzi?? jakieś przeczucia juz masz?? Dominik tez nie mógł dziś spać ...dwa razy Go do łóżeczka odnosiłam.. ale w sumie to nie jest źle... Ciesze sie że tak szybko zaakceptował swoje nowe łózko i nawet lubi w nim spać.. TYlko w jego pokoiku straszna duchota panuje... Ale po północy juz jest troszke chłodniej A co mojej pamięci to baaardo z nia kiepsko w tej ciązy... strasznie się zapominam.. czasem ide po coś do pokoju, wchodze i zastanawiam sie po co ja szłam... MIłego weeku
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
|
2010-07-18, 17:39 | #4570 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
no ja caly czas obstaiam Bartusia/ Michałka- bo jeszcze sie nie zdecydowalam:P a ty juz przygotowujesz wyprawke??
__________________
|
|
2010-07-19, 06:53 | #4571 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
Ja niby Adrianka obstawiałam..ale tak sobie teraz myśle że to zbyt trudne imie jeśli się połączy z moim nazwiskiem Obstawiam jeszcze Patryka, MIłoszka..hmmm.... sama nie wiem Co do wyprawki..to w sumie to nic nie musze kupować , bo ciuszki mam po Dominisiu (hehe przynajmniej na szmatkach oszczędze)... ale juz poprałam malusienkie ciuszki i włozyłam do komody..pewno to za wczesnie ale nie mogłam się powstrzymać Poza tym kupuje powoli jakieś drobiazgi typu ręczniczki, fride itp... Kupie jeszcze kilka nowych komplecików , żeby coś nowego było dla nowego lokatora... Ale juz mam stracha przedporodowego... nie wiem czy będzie cc czy sn?? pierwsze miałam cc.... Ostatnio źle się czuje...strasznie mnie bolą plecy w okolicu nerek..a może to nerki?? W końcu jakiś zastuj moczu mam...ale nic mi lekarka na to nie dała... kazała ewentualnie ciepłą kąpiel robić..taa..a gdzie ja mam czas na wylegiwanie się w wannie... Poza tym masakrycznie bola mnie łydki i stopy...jak kaleka chodze... Codziennie budze 'na kacu" tzn strasznie mi niedobrze i głowa boli..apetytu brak całkowity... A dotego strasznie często do kobelka ganiam ..siku średnio co godzinke..a coś innego też mnie goni...dziwne ..w pierwszej ciązy ciągle zatwardzenie miałam a teraz ???...porażka Niestety mój tz mało wyrozumiały jest i jak mu mówie że się źle czuje..to On mi gada że on tez i ON to nie siedzi w domu cały dzień tylko PRACUJE!! Niestety nie moge nikomu się poskarzyć ani wyżalić... moja mama do tej pory nie uzyła słowa CIĄŻĄ!! Wogóle nie rozmawiałą na ten temat ze mną... jedyne co świadczy o tym że coś tam ją to obchodzi, to to że czasem mówi żebym Dominisia nie brała tak często na ręce ."bo ma swoje nogi""..a nie dlatego że jestem w ciązy i nie powinnam tak się forsować... Niestety bratniej duszyczki brak.... Wczoraj tz jeszcze mnie ja jakieś bajorko wyciągnoł...całe szczescie że juz się chmurzyc zaczynało , bo bym się tam ugotowała... Dominiś wypluskał się w wodzie...ciężko Go było z tamtąd wyciągnąć... Ośmiałam się z nigo bo zaczyna juz "laseczki ' podrywać w kościele dorwał jakąś 1-latkę..gapił się na nią z oczami jak 5zł a nad wodą też co rusz do jakiejś zachodził i tak stali i gapili się na siebie huraaa w końcu chłód mamy..
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
|
2010-07-19, 10:02 | #4572 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
aneczko.... nasza droga...zal nam sie tutaj zal.... szkoda mi Ciebie kobitko ale pociesze Cie ze ja jakbym była w ciazy to bede zupełnie sama..........z Alanem.........i własnie przez to sie troszke obawiam bo własnie w cizy z Alanem do 4 miesiaca strasznie sie zle czulam (wymioty,sennosc)
a potem od 6 juz sie zaczeły silne bóle kregosłupa, złapal mnie oprócz tego jakis ból nerwa i ledwo sie kulałam wiec ja niewiem jak ja bym miala tak opiekowac sie Alanem..... Tz jest praktycznie non stop w pracy............ a jak nie jest to odpoczywa..... on tez z tych co jest zmeczona po pracy wiec nawet jak jest w domu to z Alanem sie bawi max godz.... no chyba ze juz go nakrzycze ze nie spedza czasu z dzieckiem to z nim siedzi Takze wspołczuje ale nastaw sie ze jak urodzisz to bedzie jeszcze gorzej Podczytuje watek mamus list-gru...no i tam jest juz mamusia ktora niedawno urodzila...no i jeszcze jedna co na dniach miala rodzic.... no i ponoc jest gorzej jak juz urodzisz ale ona pisze z e daje rade....no i znajduje czas na czytanie wizazu takze nie jest tak zle Ja czekam na @ (ma przyjsc na dniach) ciekawa jestem czy przyjdzie......... |
2010-07-19, 17:38 | #4573 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hehe...nie chce żeby WAm mnie było żal...bo ja hard baba jestem i radze sobie ze wszystkim, tylko raz na jakiś czas mam keispki dzień i potrzebe wygadania się!!
czasem chciałabym się poczuc jak słaba płeć Wiem że po porodzie wesoło nie będzie, ale dam sobie rade... na wątku mamuś wrześ-paźdź 2010 jest jedna babeczka co będzie czwarte dziecko miała i sobie radzi... no i najwyraźniej też ma czas na wizazyk bo czeto się udziela Ewelinko Ty tez dasz sobie rade...czasem lepiej byc samym, przynajmniej nikt dupy nie zawraca, nie zrzędzi za uchem, jak naczynia brudne nie drze się, jak chcesz to się połozysz, jak chcesz to posprzątasz...a nie wszystko na krzyk....JA Ci zazdraszczam że mieszkacie we własnym domku.. Dziś mnie taka baba rozzłościła na maxa!!! Moja babcia (starutka osoba) ciągle wykłóca się ze swoją sąsiadką.. Ja tam się nie wtrącam bo mnie to nie obchodzi ani nie dotyczła, ale teraz juz dotyczy i mnie. Sąsiadka kupiła swoim wnuczkom psa i nazwała go DOMINIK!!! Na złość miojej babci!! BO ja mam synka Dominisia i żeby babci na złość zrobić to swojega psa nazwała tak ja babcinego prawnuka!! Baba jest nienormalna!! kto nazywa psa Dominik?? MYślałam że pójde do tej baby i jej po pysku dam Ale zła jestem
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2010-07-19, 18:22 | #4574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Melduje się, ale widzę że prawie nic nie napisałyście Jestem padnęta więc jak było napiszę jutro.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-07-20, 20:45 | #4575 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
dziewczynki czy ktos tu sie zna na ubezpieczeniach , bo chodzi mi ile % moge dostac za wypadek w pracy- oparzenie kwasem azotowym, bez sporzadzenia raportu BHP, po konsultacjach i leczeniu u lekarza rodzinnego, dermatologa i chirurga
od ostatniego mam w karcie wpisane ze trwaly defekt kosmetyczny (po 2 i pol m-ce leczenia) to sa 3 blizny 2 cm na 2 cm, 0,5 cm na 2 cm, i trzecia malutka moze 0.5 a 0.5 - blizny sa na prawym udzie 5 cm nad kolanem
__________________
|
2010-07-21, 07:33 | #4576 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hej hej.
Ale cisza... Stokrotko niestety nie znam się na ubezpieczeniach Kellys jak tam @? Przyszła? Aneczko w d...e miej sąsiadkę i jej psa Dbaj o swoją rybkę w brzuszku i nie zawracaj jej główki popier...i babami Pass jak tam Włochy? Ciepło co? Jaś opalony na czekoladkę? Koniec ładnej pogody. Znowu upały wracają. Ja tam nie narzekam, ale wielu widzę tak. Tak się zakopałam w te firanki, że nic innego nie mam czasu "popchnąć" do przodu... |
2010-07-21, 12:13 | #4577 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
spodziewam sie za tak do 3-4 dni powinna zawitac.... juz mnie pobolewa brzuch.... No ale przy ciazy tez tak pobolewał takze dalej niewiem... testu jeszcze nie robie chociaz najchetniej to bym zrobila bo juz by wyszło jakby co no ale poczekam te 4 dni i wtedy jak cos zatestuje................ .. No ale wydaje mi sie ze jednak nie zaciązyłam No a co do firanki to jeszcze raz Ci napisze ze masz babo cierpliwosc No i upały............hmmm...J e se moge pomarzyc.......... Tutaj juz po lecie.... Było jakis czas ciepło , kilka dni nawet 27 stopni no ale Alan byl wtedy chory z goraczka i antybiotykiem i siedzielismy w domu Teraz jest tak po 18-20 stopni...no niezle tylko zeby jeszcze nie padało.. a tu eyjdzie sie z domu piekne słonce za 10 min deszcz potem znowu słonce,deszcz,wiatr,słonc e i tak w kólko,....nigdy nie wiadomo jak sie ubrac A ja kocham upały i słonce takze mi brakuje i cieszcie sie i wygrzewajcie a nie marudzcie.,...za pare miesiecy przyjdzie zima to was wychlodzi Pass....opowiadaj jak było......??? ide gotowac.......... ahaaa do mam dzieci pływajacych.......... Bo my dopiero bylismy pierwszy raz na basenie z Alanem Niewiem czemu...?? on kocha sie pluskac......... prze prawie 3 godziny piszczał z zachwytu i nie chcial wyjsc z wody... plywał na poduszkach (tych co sie na rece zakłada) no i ładnie sam by pływał bo ruszał nogami i rekami tylko ze ta buzka rozdarta otwarta i wypil z poł basenu wody.... Jak nauczyc go czymac buzie zamknieta....??? Czy sa na to jakies sposoby....??? Teraz mamy zamiar raz w tyg chodzic na basen super rozrywka i odskocznia od codziennosci dla całej rodzinki |
|
2010-07-21, 12:30 | #4578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Ja krótko opowiem, że było fajnie. Odpoczynek na maxa: plaża, basen, plaża, basen. Pogoda około 40 stopni. W nocy temperatura nie spadała poniżej 28 stopni.
Raz wybraliśmy się do Wenecji, ale tylko na kilka godzin zrobić kilka zdjęć, połazić i tyle. Jaś całe dni szalał w wodzie. Teraz kombinujemy żeby na tydzień do Egiptu się wybrać, ale pewnie dopiero jesienią.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-07-22, 09:06 | #4579 |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Ja się melduję na szybko z pracy bo w domu czasu brak i chęci. Martynie trzy zęby na raz idą i nocka przed wczoraj to był horror dałam jej ibufen przeciwbólowy nie poskutkowało, za chwilkę czopek Viburkol, potem na koniec mleko i po jakimś czasie padła ale strasznie musiało ją boleć bo wpadała w histerie. Dziś już lepiej spała i całkiem inne dziecko wstało radosne i pyskate od rana
A tak to ma etap jedzenia kredek dziś pożarła pół kredki a ja się dziwiłam gdzie one znikają hahha... ogólnie zamiast na kartce kreślić to zaczyna ściany dopadać grrr.... Poza tym mąża z pracy zwolnili nikt nie wie za co już nasłałam PIP pracodawcy niech się tam rezejrzą o co chodzi. Nie wiem czy coś to da ale skargę wysłalam. Szybko znalał pracę a bardziej obóz pracy ale musimy coś mieć bo nie wyżyjemy. I tak wstaje po 2.00 w nocy i pracuje na magazynie do 9.00 rano a potem do domu wraca za psie pieniądze i umowę zlecenie. Achhh.... szkoda gadać jak się wali to wszystko. Mam nadzieje że szybko coś znajdzie normalnego. A ja się przyłącze do pytania Kellysss jak nauczyć dziecko zamykania buzi w wodzie bo nic nie daje nam dmuchanie w twarz. Jednak już zaczynamy ją pod wodę dawać na tzw trzy... czyli raz, dwa i plusk nie ma płaczu ani zachłyśnięć jednak buzi nie zamyka. Dobra laski spadam pracować, miłego dnia!! |
2010-07-22, 09:59 | #4580 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Nika, dmuchnij dziecku w twarz przed zanurzeniem to odruchowo zamknie buzie i oczy.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-07-22, 11:05 | #4581 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
hej witam !!
Alan dał pospac dzis do 9 No ale wczoraj zasnał o 23 Ostatnio niedosc ze sa problemy z drzemka popołodniowa... Bo cos mu sie niechce spac...sennosc go bierze koło 17:30-18 to jeszcze na noc zeby go uspac to minimum godzina turlania sie po łózku i marudzenia.............. ogólnie troche maruda ostatnio...... zaraz przegladne buzke czy cos tam kielkuje nowego No ale za to duza poprawa w jedzonku... Mielismy miesiac ze młody nic jesc nie chcial a ja sie dwoiłam i troiłam i po 2-3 obiady gotowalam.... w koncu powiedzialam dosc........... nie chcial to nie jadl, chcial to jadł ... tzn...dawałam mu jedzonko normalnie w godzinach których ma jesc a jak nie jadł to mówilam...OK ale nastrepne jedzonko za 3 godz... i nie dawałam mu nic ,zadnych chrupek itd. czasami sie zdazalo sie za kolejnego posiłku tez nie zjadł lub podziobal....no ale przetrzymalam i to .... no ale teraz ładnie wszystko je i ze smakiem Nocnik poszedł w odstawke.... Jeszcze nie jest gotowe moje dziecie... Poczekamy..... jak dla mnie jest czas..... Nika...wspólczuje bolesnego ząbkowania bo wiem jak to jest Buziak dla Martynki.. Edytowane przez kellysss Czas edycji: 2010-07-22 o 11:06 |
2010-07-22, 13:16 | #4582 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Tak!!! Kellys za jedzenie. O to tylko chodzi dzieciaczkowi - żeby zrozumiała mamcia, że jak nie to nie Przyjdzie czas - będzie jedzonko Nieznoszę jak tak za maluchem ktoś ciągle chodzi i coś podtyka, bo "nic nie je" A reasumując, to przez to podtykanie maluch po prostu nie głodnieje, bo ciągle czegoś "próbuje"
Pass Nika właśnie pisze, ze to dmuchnie się nie sprawdza u Martynki |
2010-07-22, 15:25 | #4583 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Jeśli nie dmuchanie to nie wiem. Dzieci z Jasia grupy były tak uczone nurkowania, ale Jaś zaczynał jak miał 4 miesiące więc może teraz za późno na tą metodę i trzeba coś innego wykombinować.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-07-22, 17:16 | #4584 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
Bo Alan jak mu dmuchne to łapie powietrze ale buzi nie zamyka kami.........no własnie zrozumialam ze lepiej przeczekac az dziecko samo zgłodnieje i Ci to zasygnalizuje No a co do spania to tez musze sie przemeczyc i zrobic tak ze bedzie szedł spac kiedy bedzie chcial.....bo mi sie wydaje ze to tez taki mały bunt ze ja mu kaze isc spac a on mi na złos nie che spac chociaz jest zmeczony...chyba musze pooczekac az on sam uzna ze moze juz isc spac i mi to powie.......... bo juz umie mowi MAMA SPAĆ , a potem dodaje KA (smoczka) i pokazuje na póleczke gdzie jest smoczek Ostatnio kupilam mu taki zeszyt z myszka miki (bo on jest jej fanem no i ide do kasy płacic... a on mi pokazuje na okladke i mówi : MIKI, MINI ,PLUTO jednym ciagiem no az mnie zatkało bo nawet wczesniej uczyłam go pluto to mówil tylko koncówke - TO... wogóle czesto ostatnio słysze ze on jak sie bawi to sam se powtarza wyrazy co zapamietał, tak se cwiczy....... No gaduła mała.... Jak to dziwnie tak słuchac jak on zaczyna mówic.... aaaaa..........ostatnio przez sen mówił BYE BYE (baj,baj) MAMA i pozniej szczekal jak pies A i chcialam sie zapytac jak jest u Was teraz z rozkładem jedzeniowym ..??? bo dawno nie było u nas tak: 8-9 ..mleczko z biszkoptem z butli 280-300 ml w miedzyczasie tak do 10 jeszcze ugryzie kawałek biszkopta 13-14 obiad........ to co my zazwyczaj 17-18 deser , zazwyczaj własnie jogurt i jakis owoc, 20-21 kolacja, chlebek z serem,sszynka, pomidorem serkiem do rozsmarowania,parówki, czasami konczy obiad jak mało zjadł, czesto je pastine (mam z włoch takie makaroniki specjalne dla dzieci, one sa z witaminami i Alan je uwielbia wiec mu robie na wywarze z piersi z kurczaka lub z sosem pomidorowym...... No i tyle..... pije tak raz na dwa dni soczek bo zaczesto to mu sie nudzi i nie chce na spacerku je czasami flipsy lub cresini (takie włoskie grube paluszki nie solone) Edytowane przez kellysss Czas edycji: 2010-07-22 o 17:25 |
|
2010-07-22, 20:30 | #4585 |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Pass, też właśnie myślę że troszkę zaniedbaliśmy ten basen jak miało być nurkowanie na zajęciach teraz nadrabiamy czas. Pomału znowu dmucham jej w twarz no i "zatapiam" ją na trzy jak wcześniej pisała, myślę że z czasem się nauczy a potem będziemy dalej próbować tylko nie wiem czy jak zacznie zamykać buzie to mam ją potem pod wodą na jakiś czas zostawić czy co z nią robić. Jednak jak coś będę zwracać się o prośbę do Ciebie będziesz naszym instruktorem
Ja też nie latam z jedzeniem za młodą chociaż teraz prawie nic nie je ale to penie przez zęby i upały za razem. A nasza rozpiska jedzeniowa to mniej więcej coś takiego: 7 śniadanie parówki, jajka czasem zje dwie kromki z dżemem Potem jakieś owoce pomiędzy teraz hitem są jagody i czerwona pożeczka zajada się ciągle nimi. obiad tak ok 13.00 - 14.00 jak wracam z pracy je wszystko co my aczkolwiek od kilku dni zero mięsa tylko ogórki kiszone i kartofle. Jednak to przez dziąsła bo w ogóle gryźć nie chce. Potem znowu owoce lub jogurt 19.00 kolacja w zależności teraz jest kaszka na przykład ale przez brak chęci gryzienia. No i tak to mniej więcej wygląda ogólnie siedzimy w owocach ciągle w nieszczęsnej porzeczce i jagodach. Pijemy wodę tylko w ciągu dnia albo miksuję jej owoce tych co nie je i wypija to w formie soku. Jednak woda to podstawa u nas. A tak to Martyna pije już sama z normalnego kupka bez niczyjej pomocy, zrobiła się dość samodzielna. Jedzenie najlepiej smakuje jak się je rączką a w drugiej trzyma się widelec. Poza tym ciągle sprząta jak coś wyleje lub rozsypie jedzenie. Co nie łączy się z tym że zabawki sprząta bo to nadal niestety robią rodzice. Z mową nadal zero postępów achhh.... |
2010-07-22, 20:40 | #4586 |
Rozeznanie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hej kobietki,
przepraszam, że siedzię jak mysz pod miotłą, ale to trochę z lenistwa (przez te upały) a trochę z braku czasu Pass - jak to szybko zleciało Zazdroszę wypoczynku, ale nie zazdroszczę temperatur... u nas z resztą nie lepiej... Kuba całymi dniami siedzi w misce na balkonie, albo lecimy na lofry, a cały dzień... Mi się trochę makijaże w weekendy kręcą i próbne w tygodniu, więc też mam co robić... Kellys gratuluję podejścia za jedzonko... ja też się tak staram robić, ale ciężko mi to wychodzi... Ale u mnie Kuba już trochę wybrzydza... naleśnika nie chce, ale jogurt zje na przykład Więc kombinuję troszkę... ale w te upały to mu się nie dziwie, że ma ograniczony apetyt. Z drugiej strony zauważyłam, że jak jednego dnia nie poje to drugiego ładnie już je... Więc głodny nie chodzi... ale niestety nie powiem ci jak wygląda jego schemat, bo po prostu na tę chwilę takowego nie ma... Je jak jest głodny i tyle... A ze spaniem, to ja nie czekam, aż mi powie że chce spać, bo jak widzę, że jest zmęczony, a pytam się czy idziemy spać, to zawsze mówi NIE... a im bardziej zmęczony tym bardziej kręci głową na NIE Byliśmy w zeszłym tygoniu na kontroli to waży 11,4 kg, a mierzy 83 cm, czym mnie zszokował Myślałam, że ma tak 80 a tu bach... Wyciągnął się ostatnio... Stokrotko - sumy za uszczerbek powinnaś mnieć w warunkach ubezpieczenia. To zależy jaka jest suma ogólna i wg niej warunki określają kwoty za poszczególne "wypadki". A to i tak lekarz powinien stwierdzić pewnie jaki jest % obrażeń ciała i na tej podstawie będzie to wyliczone. Nic... lecę bo muszę obgadać z tż co wziąć na wyjazd, bo w sobotę jeszcze jedziemy do Mielenka nad morze. choć podobno pogoda ma być gorsza, ale teściu "stawia" więc czemu nie
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
2010-07-22, 20:48 | #4587 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hej mamuski...coś ostatnio z czasem u mnie ciązko...
teraz mały się chlupie w brodziku a ja z laptopkiem na kolanach na kibelku siedzę Kellys..u nas tez nocnik poszedł w odstawkę..chyba jednak troche za wcześnie jak dla naszych synków... Wczoraj zrobił kupke do baseniku i patrzył jak sobie pływa a dziś nalał na środku salonu .patrzy w dół i mówi "oooo śśśiiiii" z mową u niego kiepsko..wszystkie słowa podobnie brzmią..baba, bambam, bumbum, bobo, dadit, dada, itd itp...nic konkretnego...kaku..to jest kompciu poza tym chińszczyzna zmieszana z ruskim Napewno fajnie jest juz dogadywac się z własnym dzickiem... pocieszam się tylko tym że jeszcze będe miała dość jego gadania i pytan Kurcze fajnie Wam z tymi basenami..ja mam do najbliższego 20 km Dominis uwielbia się pluskać..kila razy byliśmy na jakimś bajorku, zle po powodziach cięzko jest znaleźć cos czystego... ostatnio dostał jakiejś wysypki po wodzie... Co do menu to my jesteśmy bardziej mleczni.. Rano koło 6-7 mleko z kaszką ryżową ok 10 jakaś kanapka, jajecznica, jajka na miękko, albo parówki 14-15 jakiś obiad..to co my (wczesniej jeszcze czasem mleczko z kaszką wypije, po obiadku pod wieczór tez czasem pije) sam sie domaga więc mu daję.. no i wieczorem jakas skromna kolacyjka..podje to co mama chrupie a przed spankiem obowiązkowo butla mleczka..to już rytuał sporo mamy tego mleka ale za to nie jada jogurtów bo nie lubi, za to uwielbia twarożek ze śmietaną Dziś wypił np 4 butle mleka Na kolacje zjadł 2 parówki jubilatki (te długie) i za niecałą godzine musiał dostac mleko i już ogólnie nie mam problemów z jedzeniem..lubi jabłka i arbuzy więc w ciągu dnia je pogryza, poza tym chrupki (niestety chirios uwielbia..zwykłe kukurydziane są ble) podczas upałów pił dużo wody niegazowanej czystej albo z sokiem np malinowym...soków ogólnie mało.. no i chyba to wszystko... a ..uwielbia jajka na twardo z majonezem... Dobrej nocki
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2010-07-23, 07:06 | #4588 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
O! na reszcie sie coś "ruszyło"
Jedzenie: 7.30-8 mleczko (150 - 180ml) koło 11.00 jakiś biszkopt 1 do 3szt 13 obiadek, to co my, przy czym i zupka i drugie danie 17 trochę ziemniaków od taty jak je swój obiad, bo stoi nad nim i się kłóci "tatote, dam tatuś, antosia" (u nas tylko odmiany już w mówieniu brak, a poza tym to lekka "gadka szmatka" ) 18.00-19.00 jak zawoła to chlebek z wędliną, serkiem (odpada kompletnie dżem i nutella) albo parówka albo kawałek sera żółtego albo jogurt 20.30-21.00 mleczko (150-180ml) Zdaje się cienko z jedzeniem, ale po co jej wtykać Taka drobinka z niej (9,5kg i 80 cm) to gdzie ma się mieścić Ale z owoców to ostatnio właśnie jak Martynka, porzeczki czerwone (czarne kompletnie odpadają) jagody, maliny, agrest, i wiśnie. Kwasoty same. Lubi jeszcze gruszki ale tak bez zbytniej ekstazy Nocnik tez odpuszczam na razie. Zero zrozumienia i notoryczne "boje się". Nie chce siadać na nim za chiny ludowe. woła jeszcze że boli Może i nawet, bo ma tą pupcie taką malutką, że jej wpada do środka, a jak już się zatrzyma gdzie trza, to ją na pewno ciśnie w kości O! kawa mi się skończyła to musze spadać do "roboty" |
2010-07-23, 07:21 | #4589 |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Witam z rana... myślałam że nic do czytania nie będzie a tutaj taka mobilizacja może coś się ruszy w końcu na dobre
Mam pytanie czy ktoś wie jak oduczyć jedzenia kredek świecowych przez dzieci no prócz tego aby ich nie dawać albo siedzieć przy dziecku i pilnować. Bo to ostatnio jeden z lepszych przysmaków u Martyny. A wczoraj byliśmy na zakupach w Silesi w katowicach oczywiście moje dziecko bez pampersa. Każde pytanie Matti chcesz siku sprostowane wielkim NIE a za chwilkę tajniak Martynka koło półek sklepowych robi siii... teraz się wycwaniliśmy i na zakupy ubieram ją w sukienki to przynajmniej po niej nie widać że mokra jest. A radochy przy tym pełno ma. A my za pas ją i w nogi z miejsca zbrodni ihhihih ale cóż to jest dziecko jak inaczej ma się nauczyć że nie wolno nigdzie robić. No u mnie też kawy brak więc czas się szykować do pracy Miłego dnia! |
2010-07-23, 10:19 | #4590 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
hihihhihi......no to fajnie masz z Martynka......... no ale to nasza jedyna chyba nocnikowa dziewczynka.... Co do kredek to tez mielismy swiecowe i Alan tez chcial je jesc...to kupiłam takie grube drewniane.... tez czasem wklada do buzki ale juz mniej no ja tłumacze,tłumacze ,tłumacze i nie daje zazwyczaj jak jest bezemnie bo mi dom przemaluje kami.....wcale malo nie je ...jak dla mnie to normalne............. Wczoraj miezyłam Alana............. On ma juz 90 cm.....wielkolud .........No a waży 12 kg moze 12,2 ....Po ostatnim niejedzeniu troche przychudł..no ale zle nie wyglada... No moje dziecie cały czas pokazuje ze ma bułe (tak po włosku nazywa sie buba czy jak nazywacie ranke po uderzeniu..) no i chodzi i jak sie walnie to zaraz krzyczy BUŁA i musze całować........... Wogóle hitem sa u nas nalepki............ Chodzi i przylepia po całym domu.... Ja mu daje zeszycik zeby tam se przylepiał ale on woli po drzwiach,lodówkach itd.... Musze mu kupic nowe bo sie skonczyly własnie a to dobre zajecie czasu musialam mu dac nalepki z bananów No i dziewczyny Alan zna kolory :niebieski , czerwony,zolty i zielony... Tz go nauczył i po włosku to niedosc ze je pokazuje to jeszcze mowi LOSSO (rosso-czerwony) ,BLU (niebieski), LLO (giallo) ,LDE(verde-zielony).... No a po polsku to tylko pokazuje no ale i tak jestem w szoku................:brz ydal: Ogólnie to chodzi cały dzien pokazujac palcem i krzycac TO LOSSO, TO BLU...hihihih |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:10.