Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":) - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-10-23, 06:43   #421
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Kasiu - biedny Norbercik, przeszłaby mu już ta angina albo chociaż ten kaszel. Biedulek męczy się strasznie a Wy razem z nim
Lucygaj, aaneczka1984 - dziękuję w imieniu Martyny Nadal bez zarzutów noc nam mija rano się budzi i do ubikacji pierwsze kroki stawia.
kellysss, skoja - ja też mam nadzieję że w tej klinice coś wymyślą konkretnego w końcu.

skoja - skąd ja to znam te wspinaczki po szafkach hihih....najlepsze jest to że na placu zabaw większość rodziców pyta się ile mała ma lat bo wszędzie sama się wspina a oni trząsą się za swoimi przeważnie dwu i 2,5 latkami. a ta nie całe dwa i śmiga wszędzie sama. A modelka śliczna!!!

U nas dziś pogoda znowu się zapowiada dość ładnie więc będziemy na spacer potem zmykać
spadam bo dziecko pojadło śniadanie i koniec z pisaniem...
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-23, 16:53   #422
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Skoja- my mamy odkurzacz panasonic, ale ma już ponad 6 lat, więc już chyba nie jest w sprzedaży, kosztował 330 zł, działa dość głośno ( przynajmniej tak mi się wydaje), siła ssąca ok

Nika- ja Kubie kroję kanapki na małe kwadraciki i dzięki temu je zjada z apetytem. podejrzewam, że gdybym mu dała całą kanapkę to pewnie też zdjąłby szyneczkę i zjadł a chlebkiem by pogardził. Zjada dwie kromki dziennie na śniadanko.

A my byliśmy dzisiaj pierwszy raz na spacerku po Kuby choróbsku. Był tak szczęśliwy, że nie wiedział, co ma ze sobą zrobić, a jak przyszliśmy to tak go energia rozpierała jakby miał ADHD
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-23, 23:19   #423
skoja
Rozeznanie
 
Avatar skoja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 587
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Dzięki dziewczyny za inf. dot. odkurzaczy. Jest taki wybór, że nie wiadomo już czego szukać
Pass - ja dywanów tez nie mam - (nie cierpię!), ale nie wyobrażam sobie sprząt. bez odkurzacza, może dlatego że nie sprzątam systemat. - hehe, i bez niego się nie da A tak na serio to wydaje mi się, że inaczej nie jestem w stanie pozbyć się kurzu.
Kasiu Roxi - jak tam Norbercik? Już lepiej? Zdróweczka i całuski od ciotek! Tych zdrowych oczywiście
Wiktorka dziękuje za wszystkie komplementy. A silna jest-bardzo, mam wrażenie, że od urodzenia. A wspinaczki - opisać nie jestem w stanie jak np. moje dziecię ogląda bajkę np. - ręce trzyma na kanapie, pupa wisi, nogi na stole (ława)- i to nie tak normalnie na stole- ona np. nogami ten stół obejmuje - jedna jest na stole, a druga pod stołem, ale obie w powietrzu i tak np. 20 minut Gdzieś mam fotkę - może jak znajdę to kiedyś wkleję.
Czasem jak na nią patrzę- to wydaje mi się już taka dorosła, taka odrębna, tez tak macie? Głównie jak widzę jak śpi np. ma taką zatroskaną minę - taka mała kobietka, z własnymi myślami.
Lucygaj - na pewno byś poznała, czy odbierasz noworodka czy roczne dziecko-hehe. A swoją drogą to tylko dobra rekomendacja dla szpitala, że takie geniuszki stamtąd wychodzą
Miłej nocki!

Edytowane przez skoja
Czas edycji: 2010-10-23 o 23:21
skoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-24, 07:11   #424
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Norbert zdecydowanie lepiej, choć zdrowy jeszcze nie jest... kaszel się utrzymuje, ale już nie ma wymiotów
Za to zaraził mnie... cherlam jak gruźlik

Pozycja wisząca u nas też była jak było w pokoju ustawienie temu sprzyjające

Norbert nauczył się robić minkę "dla mamusi" boska jest, albo się szczerzy do mnie jak dziki wrzucę zaraz foto + fota poważneo małego człowieka (wczoraj w piżamce...)
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-24, 08:18   #425
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Kasiu- Norbercik super jednak stanowczo wybieram uśmiechnięte foto Cieszę się że już lepiej z nim no niestety widać gorzej z mamą. Ach...

A my od wczoraj bez smoka. Z czystej głupoty to wyszło mała wstała popołudniu i chwyciła za smoka no to ja do niej Martynko to beee, takie duże dziewczynki brzydko ze smokiem wyglądają, no i wyskoczyłam z hasłem choć spalimy w piecu smoka i zrobimy mu papa... z czego moje dziecko poszło do pieca ( Nie był nagrzany) otworzyło piec i bam smoka wrzuciła do środka sama w szoku byłam. Zrobiła mu papa... i tyle.
Wieczorem szukała "kun kuna" (smoczek) powiedzieliśmy jej że go nie ma bo przecież wrzuciła go do pieca i jakoś zasnęła nie było źle w nocy popłakała troszkę ale jakoś ją uspałam potem. Więc mamy pierwszy dzień i noc bez smoka. Mam nadzieję że wytrwamy.
Więc pampka nie ma, smoka nie ma idzie w dobrym kierunku
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-24, 08:56   #426
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez Nika.83 Pokaż wiadomość
Kasiu- Norbercik super jednak stanowczo wybieram uśmiechnięte foto Cieszę się że już lepiej z nim no niestety widać gorzej z mamą. Ach...

A my od wczoraj bez smoka. Z czystej głupoty to wyszło mała wstała popołudniu i chwyciła za smoka no to ja do niej Martynko to beee, takie duże dziewczynki brzydko ze smokiem wyglądają, no i wyskoczyłam z hasłem choć spalimy w piecu smoka i zrobimy mu papa... z czego moje dziecko poszło do pieca ( Nie był nagrzany) otworzyło piec i bam smoka wrzuciła do środka sama w szoku byłam. Zrobiła mu papa... i tyle.
Wieczorem szukała "kun kuna" (smoczek) powiedzieliśmy jej że go nie ma bo przecież wrzuciła go do pieca i jakoś zasnęła nie było źle w nocy popłakała troszkę ale jakoś ją uspałam potem. Więc mamy pierwszy dzień i noc bez smoka. Mam nadzieję że wytrwamy. pytam
Więc pampka nie ma, smoka nie ma idzie w dobrym kierunku
dla Martynki , a ty Nika juz sie nie poddawaj i nie ulegaj namowom monia wyrzucila i już go nie bedzie

pewnie jeszcze dzis bedzie go wspominac, a jutro juz zapomni

Ost. w skelpie byla dzidzia z apą(moniem) i pytam Kamilka czy chce apę, a on mowi: nie ma, Pam czo znaczy nie ma Pan zabrał i tyle nie bylo płaczu ani nic

Zdrówka dla Norbercika i dla Ciebie Kasiu
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-24, 15:11   #427
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

hej baboki.......

A my tez własnie jestesmy w trakcie odstawiania smoka
Samo jakos to wyszlo bo Alan przedwczoraj przegryzł jednego smoczka,
wczoraj drugiego no i ja powiedzialam ze mu juz nie kupie nowych bo po co...
Wytłumaczylam przed chwila (bo własnie poszedl na pierwsza drzemke bez smoczka)
dziecku ładnie ze smoczusie sa zepsute i ze musimy je wyrzucic do smieci i poszlismy razem
je wyrzucic... Pozegnalismy je machaniem łapiki i bye bye ...Alan zrobl smutna minke ale
zaraz mu powiedzialam ze on jest juz duzy i mu nie potrzebny ten brzydki zepsuty smok...
Ze mama z tatem tez spia bez smoczków..........itd....
No i teraz bylismy na gorze, dałam mu jak zwykle przytulaki, przykrylam kocykiem dalam buzki i
wychodze a on didolka (tak mowi na smoczek) a ja mu ze w smieciach bo zepsuty i zeby przytulił
swojego Barneya i spal i wyszlam............... No i słucham go ...
Najpierw ze 3 razy zajeczal- didolka, potem zaczal sie bawic i smiac a teraz juz slysze ze juz jest ciszej ale jeszcze cos tam sobie gada pocichu

Roxi
.....Super chlopak z Norbercika.........
Minka zniewalajaca

Nika.....Mam nadzieje ze szybko nasze dzieciaczki zapomna o smokach

Stokrotka..... No widze ze Kamilek szybko o smoczku zapomnial........
Jak sie czujesz Słonce........?? Jak tam panieneczka w brzuszku sie sprawuje....??
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-24, 18:47   #428
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Alan po pól godzininie lezenia w łozeczku zasnał pierwszy raz bez smoka
na popołódniowej dzemce..........:ju pi:
Nawet nie było az tak zle........ Ciekawa jestem jak bedzi na noc..........???
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-24, 21:01   #429
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Gratuluję odsmoczkowanym i w imieniu Norberta dziękuję za komplementy

Norbert padł ok 18,50 - siadam do filmu, może coś wkońcu obejrzę, choć Zafon się tu do mnie szczerzy (GRA ANIOŁA)

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

To znowu ja
Wrzucam prowokator uśmiechu (przynajmniej część jest zabawna)

41 PRAWD O ŻYCIU

1. Biała kredka - nierozwiązana zagadka dzieciństwa.
2. Bramki w sklepie - mimo że nic nie zwinąłeś, i tak boisz się, że zapiszczą.
3. Babcie - pod blokiem mogą sterczeć dwie godziny, ale w tramwaju pięciu minut nie ustoją.
4. Sprawiedliwość - jazda na rowerze pod wpływem alkoholu: 5 lat, molestowanie seksualne: 3 lata w zawieszeniu.
5. Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, by rozpalić grilla raz.
6. Polsat - oglądasz sobie z rodzinką reklamy, a tu nagle film.
7. Polska - tutaj nawet kryzys się nie udał.
8. Bill Gates - okrada go 75% ludzkości, a i tak jest najbogatszy.
9. Podawanie pensji brutto to jak podawanie długości członka wraz z kręgosłupem.*
10. Pan Mietek spod trójki nie ma nawet matury, a za piwo zreperuje prom kosmiczny.
11. Leżakowanie w przedkoszlu - kiedyś kara, a teraz każdy chciałby te 2 h snu w ciągu dnia.
12. Na uczelni poranna fizyka zagina czas. Po 30 minutach jest 08:05.
13. Mleko na gazie tylko czeka, aż się odwrócisz.
14. - Mamo, co to znaczy orgazm? - Ja nie wiem, zapytaj taty.
15. Łacina - jedyny język, w którym nawet "gówno" brzmi mądrze.
16. Nawet, jakby papier toaletowy miał 8 warstw, to i tak złożysz go na pół.
17. A4 - jedyna płatna jednopasmówka na świecie.
18. Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują.
19. Tesco - nigdzie indziej nie znajdziesz wody LEKKO NIEGAZOWANEJ za pół ceny.
20. Jerzy Dudek - przypuszczalnie najlepiej zarabiający kibic Realu Madryt.
21. Jak Polacy uniknęli korków na autostradach? Nie wybudowali autostrad!
22. Seks jest jak skok na bungee - dodaje adrenaliny, a gdy pęknie guma, masz przerąbane.
23. Jeżeli trzeci dzień nie chce ci się pracować, to znaczy, że to już środa.
24. Kość piszczelowa - urządzenie do znajdywania mebli w ciemnym pokoju.
25. Polska: jak kupisz mi spodnie, to zrobię ci loda. Azja: jak kupisz mi loda, zrobię ci spodnie.
26. Chleb - zero marketingu, najwyższa sprzedaż.
27. Britney Spears: "Jestem za karą śmierci. Przestępca powinien mieć nauczkę na przyszłość."
28. Egzamin - na korytarzu każdy wmawia ci, że nic nie umie.
29. Szacunek do nauczyciela - istnieje wtedy, gdy uczniowie po usłyszeniu dzwonka pozwalają mu dokończyć wypowiedź.
30. Paradoks seksualny - seks można uprawiać od 15 roku życia, a oglądać - od 18.
31. Okres i wypłata - jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma, to znaczy, że ktoś was zdrowo wy............
32. Paradoks Szymborskiej - dla testu napisała maturę, interpretując swoje wiersze - i dostała 60%.
33. Studenci pierwszego roku - spieszmy się ich poznawać, tak szybko odchodzą.
34. Gdy umrę, rozsypcie moje prochy pod Tesco - wtedy będziecie mnie odwiedzać co niedzielę.
35. Pieniądze szczęścia nie dają. Ale pozwalają wygodnie być nieszczęśliwym.
36. Mały palec u nogi powstał tylko po to, by boleśniej walnąć się o szafkę.
37. Kanapka studencka - chleb posmarowany nożem.
38. Pieniądze z pierwszej komunii - do dziś nie wiesz, gdzie się podziały.
39. Nimfomanka - kobieta, która pragnie seksu tak często jak przeciętny mężczyzna.
40. Polska waluta - tylko tutaj złoty jest srebrny.
41. Feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść szafę na 8. piętro.
__________________


Edytowane przez roxi1980
Czas edycji: 2010-10-24 o 19:16
roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-24, 21:41   #430
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
hej baboki.......

A my tez własnie jestesmy w trakcie odstawiania smoka
Samo jakos to wyszlo bo Alan przedwczoraj przegryzł jednego smoczka,
wczoraj drugiego no i ja powiedzialam ze mu juz nie kupie nowych bo po co...
Wytłumaczylam przed chwila (bo własnie poszedl na pierwsza drzemke bez smoczka)
dziecku ładnie ze smoczusie sa zepsute i ze musimy je wyrzucic do smieci i poszlismy razem
je wyrzucic... Pozegnalismy je machaniem łapiki i bye bye ...Alan zrobl smutna minke ale
zaraz mu powiedzialam ze on jest juz duzy i mu nie potrzebny ten brzydki zepsuty smok...
Ze mama z tatem tez spia bez smoczków..........itd....
No i teraz bylismy na gorze, dałam mu jak zwykle przytulaki, przykrylam kocykiem dalam buzki i
wychodze a on didolka (tak mowi na smoczek) a ja mu ze w smieciach bo zepsuty i zeby przytulił
swojego Barneya i spal i wyszlam............... No i słucham go ...
Najpierw ze 3 razy zajeczal- didolka, potem zaczal sie bawic i smiac a teraz juz slysze ze juz jest ciszej ale jeszcze cos tam sobie gada pocichu

Roxi
.....Super chlopak z Norbercika.........
Minka zniewalajaca

Nika.....Mam nadzieje ze szybko nasze dzieciaczki zapomna o smokach

Stokrotka..... No widze ze Kamilek szybko o smoczku zapomnial........
Jak sie czujesz Słonce........?? Jak tam panieneczka w brzuszku sie sprawuje....??
dziekuje
czuje sie jak słoniątko , moja walka z kg to dopiero sie zacznie na powaznie... ciagle jestem glodna i nie moge sie powstrzymac od jedzenia słodyczy

A panieneczka (jeśli jeszcze nią jest) to niezłe harce sobie urzadza w brzuszku i chcialabym już zaczać kompletowac wyprawke, tylko boje sie żeby tej mojej kruszynce nic nie wyrosło nagle, bo Bartuś w różu chodzic nie bedzie wiec puki co czekam do grudnia na potwierdzajace usg ... o rany to prawie wieki
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-24, 22:37   #431
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Alan zasnał bez płaczu po 25 minutach wiercenia i
jednej mojej interwencji ( krzyczał- PIC WODY, wiec mu musialam dac )
To chyba niezle nam idzie to odstawianie smoka

Cytat:
Napisane przez Stokrotka81 Pokaż wiadomość
dziekuje
czuje sie jak słoniątko , moja walka z kg to dopiero sie zacznie na powaznie... ciagle jestem glodna i nie moge sie powstrzymac od jedzenia słodyczy

A panieneczka (jeśli jeszcze nią jest) to niezłe harce sobie urzadza w brzuszku i chcialabym już zaczać kompletowac wyprawke, tylko boje sie żeby tej mojej kruszynce nic nie wyrosło nagle, bo Bartuś w różu chodzic nie bedzie wiec puki co czekam do grudnia na potwierdzajace usg ... o rany to prawie wieki
A tam Słoniatko
Ja jak teraz byłam w ciązy to przytylam w 1,5 miesiaca
4 kg bo tez sie nie moglam opanowac
przed słodkim

Potem bedziesz zrzucac.....
Ty tez juz dukałas takze znowu wrócisz do tej dietki
Po niej raz dwa i chudziutka bedziesz....
Po za tym mozliwe ze przy dwójce dzieci dieta nie bedzie potrzebna

i na twoim miejscu tez bym sie nie mogla doczekac nastepnego usg...
No ale zobaczysz ze nic tam twojej pannie nie urosnie.......
Bedzie dziewczynka jak nic
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-25, 06:15   #432
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Kellysss - gratulacje będziemy się wspierać nawzajem co do smoków Aczkolwiek widzę że nieźle WAM idzie odstawianie go!!
U nas wczoraj drzemki nie było jak wstała po 6.00 to dopiero o 20.00 poległa ogólne ADHD w nią wstąpiło wczoraj. Zasnęła bez problemu czasem po miauczała "kun kun"(smoczek) ale wytłumaczyłam że w piecu się spalił i jakoś poszło. Ogólnie przez dzień nie buczy o niego więc myślę że nie będzie źle
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 07:49   #433
kami1227
Rozeznanie
 
Avatar kami1227
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Dziewczynki wielkie za odsmoczkowanie Dla dzieciaczków oczywiście też Ale to raczej wasza zasługa
Właśnie to dla mnie jest nie do ogarnięcia, jak to jest z takim malutkim organizmem Alan sam wykombinował, że babcia "nieteges" po włosku, to jej tłumaczy Normalnie ile w takiej małej główce siedzi niezbadanych myśli Nie wszystkiego musisz uczyć maluszka. Sam się uczy... Po prostu "cud stworzenia".
Roxi Nie zaraź syna od nowa babo Flavamed rano, wieczorem herbitusin No i oczywiście Norbert w każdej wersji jest przystojniachą, ale w tej poważnej to już łamacz sercNo i:
14. - Mamo, co to znaczy orgazm? - Ja nie wiem, zapytaj taty.
Po prostu Za***iaszcze
Skoja Wiki cudna Oczywiście siłaczka nieludzka. Tutek na bank by się nie utrzymał na rękach A mucosolwan to faktycznie dopalacz niezły Kiedyś Tosia też miała, i po dwóch dniach zmieniłyśmy na flavamed, bo też wykrztuśny, a nie powoduje tej ciekaczki A tośka się pociła i od tego znowu atak kaszlu... No i faktycznie: rodzić w łodzi na Wileńskiej Ale ja i Lucyna to gaduły, siedzące w domu z dziećmi póki co Więc do kogoś trzeba gadać Dokładam Kellys do mojej teorii
Lucynko tej twojej "drobinki" to nikt w szpitalu by nie podmienił bo takich malutkich nie było wiele A teraz proszę: 14kg... hoho przy Tośki 10, a urodziła się sporo większa A żabki i rerekumkum też już mamy "obcykane" - 3 zwrotki Na mnie żaba w liceum mówili i do piosenek o żabach mam słabość
Nika bidulko mam nadzieję, że dobrze trafiłaś z tymi stawami i pomogą ci tam A spania i chodzenia bez pampka gratuluję moooocno i bardzo zazdraszczam
Chleb Tosia uwielbia. Z masłem, serem, szynką, PASZTETEM Nie kroję jej tylko daję do ręki, bo pokrojonym karmi Kocicę (myśli że to dla kota...) Zje dziennie ze trzy kromki. co do dodatków do ziemniaków, to lubi bardzo kapustę - na surowo i gotowaną i smażoną i białą i czerwoną - każdą Lubi fasolkę i kalafior, buraczki. Ogórek jest be
Aneczko cieszę się że butki pasują
Dobra, jak coś zapomniałam to przepraszam Długo już tu siedzę a robota stygnie
__________________
Mam kompletną rodzinkę od 26.02.2009r.
Od urodzenia Tosi
kami1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 11:34   #434
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez roxi1980 Pokaż wiadomość
Norbert zdecydowanie lepiej, choć zdrowy jeszcze nie jest... kaszel się utrzymuje, ale już nie ma wymiotów
Za to zaraził mnie... cherlam jak gruźlik

Pozycja wisząca u nas też była jak było w pokoju ustawienie temu sprzyjające

Norbert nauczył się robić minkę "dla mamusi" boska jest, albo się szczerzy do mnie jak dziki wrzucę zaraz foto + fota poważneo małego człowieka (wczoraj w piżamce...)
Hoho ale przystojniak..a minka bossska

Cytat:
Napisane przez Stokrotka81 Pokaż wiadomość
dziekuje
czuje sie jak słoniątko , moja walka z kg to dopiero sie zacznie na powaznie... ciagle jestem glodna i nie moge sie powstrzymac od jedzenia słodyczy

A panieneczka (jeśli jeszcze nią jest) to niezłe harce sobie urzadza w brzuszku i chcialabym już zaczać kompletowac wyprawke, tylko boje sie żeby tej mojej kruszynce nic nie wyrosło nagle, bo Bartuś w różu chodzic nie bedzie wiec puki co czekam do grudnia na potwierdzajace usg ... o rany to prawie wieki
Nie będzie źle z tymi kg..ja juz wyglądam jak przed porodem..i od 2 tygodni nosze własne obcisłe spodnie

No i jak tak czytam, to mi troszke brakuje tych harców w brzuszku
Napewno córci nic nie wyrośnie...
pamiętam jak ja miałam nadzieje żeby coś odpadło hehe..ale nie odpadło i teraz mojego syncia nie zamieniłabym na żadna dziewczynką
Ale napewno za jakis czas zaczne sobie kontrolowac cykl i koniecznie chce te dziewuszke mieć....

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
Alan zasnał bez płaczu po 25 minutach wiercenia i
jednej mojej interwencji ( krzyczał- PIC WODY, wiec mu musialam dac )
To chyba niezle nam idzie to odstawianie smoka
gratuluje odsmoczeniakla ski:
u nas narazie to niemożliwe, bo patrys tez ma smoka i Dominiś młodszemu kradnie jak mu schowie...


A to mój Domis...
jak go poprosze o usmiech do zdięcia to taka minę robi
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 16:05   #435
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Nie no Domiś jest po prostu rozbrajający
Roxi- cudny Norbercik a teksty rzeczywiście zaj******** nieźle się uśmiałam

Wielkie gratulacje za odsmoczkowanie! Jesteście wielkie dziewczyny My na szczęście nie mamy tego problemu, bo Kuba od początku orzucał smoka, więc jak miał 3 tyg schowałam i już nie dałam

A ja jestem zła Od kilku tygodni biorę leki na tą moją nadczynność. Bardzo się staram trzymać dietę, żeby nie przytyć. Jem połowę tego co zwykle. No i nagle przez dosłownie 3 dni przybrałam na wadze ponad 2 kg! Ja już nie mogę mniej jeść. Aż się boję co będzie dalej! Nie mogę się pozbyć tej nadwyżki. Ja wiem, że to nie dużo,ale przy moich 161 cm bardzo to czuję i dżinsy mam po prostu opięte na d.......ie. A tak się staram. Wiem, że wiele osób tyje od tych leków, ale są to te osoby które wcześniej przed rozpoczęciem leczenia schudły przez nadczynność. Ja wcześniej nie schudłam ani grama, tym większy mój żal. Ja wiem, że to nie tragedia i gorsze rzeczy dzieją się na tym świecie, ale tak bardzo mnie to wkurza.... Sorry, że zaśmiecam wątek, ale komu mam się wyżalić ze swoich frustracji jak nie Wam?
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 17:45   #436
skoja
Rozeznanie
 
Avatar skoja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 587
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez bratek 06 Pokaż wiadomość
A ja jestem zła Od kilku tygodni biorę leki na tą moją nadczynność. Bardzo się staram trzymać dietę, żeby nie przytyć. Jem połowę tego co zwykle. No i nagle przez dosłownie 3 dni przybrałam na wadze ponad 2 kg! Ja już nie mogę mniej jeść. Aż się boję co będzie dalej! Nie mogę się pozbyć tej nadwyżki. Ja wiem, że to nie dużo,ale przy moich 161 cm bardzo to czuję i dżinsy mam po prostu opięte na d.......ie. A tak się staram. Wiem, że wiele osób tyje od tych leków, ale są to te osoby które wcześniej przed rozpoczęciem leczenia schudły przez nadczynność. Ja wcześniej nie schudłam ani grama, tym większy mój żal. Ja wiem, że to nie tragedia i gorsze rzeczy dzieją się na tym świecie, ale tak bardzo mnie to wkurza.... Sorry, że zaśmiecam wątek, ale komu mam się wyżalić ze swoich frustracji jak nie Wam?
Bratku - z tego co teraz piszesz to masz niedoczynność chyba-czy tak?
A z tych chudnięciem i tyciem to raczej tak jest, że się chudnie, a potem po powrocie hormonów do normy to człowiek wraca do swojej wagi (bo to głównie wodę się traci), wiem, bo ja miałam przy nadczynności "-"prawie 10 kg a potem spowrotem na "+". Jak często chodzisz do endokrynol.? Kiedy badałaś sobie tsh? Bo jak dostałaś leki na nadczynność i masz już niedoczynność i nadal bierzesz te same leki-to źle. Moja lekarka każe mi dzwonić i telefonicznie podawać wyniki tsh, wtedy określa jak z lekami.
To nadczynność przeszła Ci w niedoczynność?Ja sobie tsh badam dość często. Prywatnie i nie trzeba naczczo. Tak dla komfortu, żeby mieć pewność, że nie weszłam w niedoczynność.

Edytowane przez skoja
Czas edycji: 2010-10-25 o 17:47
skoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 19:03   #437
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Norbert śpi od 18:10 A ja sobie robię kolację i klikam po necie bez celu
Spokojnego wieczoru i nocki Wam życzę
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 21:15   #438
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Skoja- tak właśnie mi się kojarzyło, że też masz problem z nadczynnością, ale nie byłam pewna, czy coś mi się nie pomieszało. Dzięki Kochana za odzew Badania robię co dwa tygodnie: FT4,tsh i morfologię. Do endo chodzę raz na miesiąc, ale co dwa tyg dzwonię z wynikami. Na początku brałam 3 tabletki thiamazole merck, ostatnio wyniki mi się znacznie polepszyły, więc kazała mi brać dwa razy po pół tabletki, żebym właśnie nie weszła w niedoczynność. Ja mam właśnie wrażenie, że te dodatkowe kilogramy to nagromadzona woda, bo w talii i w biodrach wymiary mi się nie zmieniły, ale brzuch mam jakiś wydęty i palce u rąk jakieś grubsze. W ogóle czuję się taka napuchnięta. Mam nadzieję, że to minie. Ja na początku leczenia miałam bardzo dużą nadczynność tsh 0,0011 a mimo to nie schudłam ani grama, dlatego czuję jakiś taki "żal", że teraz tyję buuuu..
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 21:45   #439
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Dzieńdoberek, a w zasadzie Dobry Wieczór
Jak na mnie to dość późna pora na wpisy, bo zazwyczaj o godzinie 22.30 to już zasypiam ale jakoś dzisiaj mam chyba nagły przypływ energii
Byliśmy dziś z Natusią na spacerku z lalą i wózkiem owej lalki, dawno już się tak nie wybiegała Rano jak się obudziła zadbała o to żeby rodzice mieli dobry humor- wstała i zaczęła mówić "Poposie Pana ziemniaki i buła" (Poproszę Pana o ziemniaki i bułę) być może był to jakiś odzew na jej sen nocny

Skoja rzeczywiście masz rację- raczej mojej kruszynki z innym dzieckiem nie mogłabym pomylić Moja Natala ważyła aż 2760 a więc do roczniaka było jej daleko hihi

Roxi cieszę się że Norbercik ma się już lepiej a 41 prawd o życiu- czysta prawda no a "minka do mamusi" jest rozbrajająca super chłopczyk I ciekawe jak długo Wam dziś pośpi skoro tak szybko padł, trzymam kciuki żeby obudził się rano! Biedaczek zmęczony chorobą

Nika i Kellys brawa dla dzieciaczków za "pa pa smoczki" U nas podobnie jak u Bratka- Natalia nie chciała smoka wcale no i uff...

Aneczko ależ Dominiś ma piękne uzębienie fajniutki blondasek z niego

Bratek nie denerwuj się już tak czasami niestety nie mamy wpływu na "widzi mi się" naszego organizmu.. A że dżinsy masz opięte to tylko się cieszyć że mają one co opinać Być może wskazówki Skoji okażą się przydatne

Kamilko no to muszę Natalę wysłać do Ciebie i Tosi na dalszą część nauki piosenki o "żabce małej" Natala dopiero pierwsze kroczki stawia przy tej piosence A właśnie, a dlaczego " żabka" ? Pamiętając Cię ze szpitala..daleko Ci było do żabki z tym sowim okraglutkim brzusiem ukrywającym Tosię to raczej pączuszek, nie żabka
No a tak na koniec, specjalnie dla Ciebie oczekiwane zdjęcie Natalii Postawiłam ją dzisiaj pod szafą, oznajmiłam że będziemy cykać zdjęcia (wiesz starałam się żebyś miała takie świeżutkie te zdjęcia ) ale moja Natusia podobnie jak Dominiś Aneczki czy Norbercik Roxi próbuje mi ślicznie zapozować, więc te zamknięte oczka to tylko efekt jej starań żeby Ci się ładnie pokazać ona w ten sposób nam teraz pozuje do zdjęć
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-25, 21:47   #440
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

No tak, a zdjęcie ... ot gapa ze mnie chyba jednak czas się położyć
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 05:58   #441
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Bratek - nie przejmuj się kilogramami ważne oby wyniki dobre były. Wiem że łatwo się mówi ale tak jest. Ja przy nadczynności ( Chyba ) bo już nawet nie wiem co mam, ani nie przytyłam ani nie schudłam. U mnie był problem z innej beczki że miałam przy tym guzy na tarczycy i w wieku 12 lat miałam usuwany cały lewy płat. Teraz chodzę do endy co pół roku i co pół roku mam badania robione. Ja biorę euthyrox 100. Więc głowa do góry będzie dobrze!!
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 10:30   #442
Ficca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 231
GG do Ficca
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

witam

dzieciaczki na fotka słodziutkie, niestety moja Julcia gdy widzi aparat to robi kamienna mine, zdjecia musimy robic jej z ukrycia albo zabawic ja czyms

A jesli chodzi o zdjecia to porsze o oddanie ostatnich glosow na Jule, dzisiaj ostatni dzien głosowania

http://www.bebiko.com.pl/home/Konkur...?PhotoID=11103 Julia na niebieskim bujanym koniku

http://www.bebiko.com.pl/home/Konkur...?PhotoID=11005 Julia to ta z czerwonym kółkiem na szyjce
Ficca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 12:20   #443
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ficca moje głosy na Twoją ślicznotkę zostały oddane
Trzymam kciuki za wygraną
Jak przysłałaś mi tego linka na n-k i zapoznawałam się z tym konkursem to z tego co pamiętam - nagrodzonych może być 20 dzieci, tak? A więc nasza mała wizażystka ma duuuże szanse na wygraną Jak ja oddałam głos to Twoja córcia miała 347 głosów, ale widziałam że jest też chłopiec który miał ponad 3 tysiące głosów..ale co tam- Julia i tak zawita wśród grona zwycięzców
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 12:53   #444
Ficca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 231
GG do Ficca
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez Lucygaj Pokaż wiadomość
Ficca moje głosy na Twoją ślicznotkę zostały oddane
Trzymam kciuki za wygraną
Jak przysłałaś mi tego linka na n-k i zapoznawałam się z tym konkursem to z tego co pamiętam - nagrodzonych może być 20 dzieci, tak? A więc nasza mała wizażystka ma duuuże szanse na wygraną Jak ja oddałam głos to Twoja córcia miała 347 głosów, ale widziałam że jest też chłopiec który miał ponad 3 tysiące głosów..ale co tam- Julia i tak zawita wśród grona zwycięzców
200 dzieci ktore dostana najwieksza liczbe glosow od internautów otrzymaja pluszowe misie, bedzie tez komisiaj ktora bedzie wybierala dzieci do zdjec do kalendarza bebiko
Ficca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 15:22   #445
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ficca No tak, chodziło mi o 200, ale jednego zera mi zabrakło
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 15:35   #446
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Skoja- dzięki za wiadomość na priva
Nika-

Ficca- staram się regularnie klikać na zdjęcia Julinki, dzisiaj też oddałam swój głos

Lucygaj- śliczna dziewczynka z Natusi

a u nas szaro, buro i zimno. Właśnie czekam na korki, więc jeszcze muszę dzisiaj trochę popracować a taaaak mi się nie chce. Ja mam zawsze 7 lekcji, do tego dyżury na przerwach i w takie dni jak ten jestem padnięta Ale cóż przynajmniej trochę grosza wleci Przecież nikt mnie do tego nie zmusza

a tak w ogóle, to fajnie, że Jesteście
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 17:35   #447
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Bratku mój mąż też właśnie na korepetycjach (tylko on dojeżdża do uczniów) no a ja jak widać z resztą po dzisiejszych wpisach dorwałam się do komputera, Natalia wyjątkowo dziś zajęta sobą tylko tu coś dzisiaj cicho..
A z czego Bratku jeśli można wiedzieć udzielasz korepetycji? Być może z chemii jak mój tż? A za "śliczną dziewczynkę Natusię" dziękuję
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 18:35   #448
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Norbert dziś zarządził "dzień dobry" o 6, więc spał prawie 12h za to cały dzień buszował bez drzemki i zaliczył odjazd przy "flaszce" o 18:40
A ja się udzielać dziś nie będę - wybaczcie - mam ropne zapalenie zatok i czuję się okropnie...
paaaaa idę poleżakować
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 18:42   #449
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Chorującym zdrówka życzymy.

Ja jestem wkurzona. Kupiłam sobie całą torbę ubrań po 3 z w lumpie i wszystkie super jakości. Dałam za 9 rzeczy (w tym kurtka vero moda) 27 zł. Tego samego dnia kupiłam sobie golf w reserved za 69 zł i co? po pierwszym noszeniu zrobiła się dziura pod pachą. Normalnie się rozpruł.
Co za badziewie sprzedają w naszych sklepach to szkoda gadać.

Jasio zdrowy, sika i kupkuje na nocnik (tylko w domu), gada coraz więcej i ma okres buntu i terroryzmu. Staramy się nie poddawać, ale czasem jest ciężko. Zwłaszcza, że mały charakterek ma po mnie
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 22:01   #450
Nenah
Rozeznanie
 
Avatar Nenah
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 947
GG do Nenah
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Hej ja tak na dobranoc...

Nika, Bratku, Roxi zdrówka kochane, a kilogramami Bratku się nie przejmuj, na pewno wszystko wróci do normy trzymam kciuki za to
Mi ostatnio w niedzielę błędnik oszalał z kolei... do południa tak mi się w głowie kręciło, że z łóżka nie mogłam się zwlec, bo wszystko tak wirowało, że nie mogłam złapać ani jednego stałego punktu... coś te zawroty głowy robią się mocniejsze... muszę do lekarza się udać...

Roxi, Aneczko chłopaki świetne miny robią a jacy już duzi... szok jak ten czas leci... Lucy Natalka też, patrząc na twojego avatara i jej obecne zdjecia, niesamowicie się zmieniła... ale pewnie ze wszystkimi naszymi dzieciaczkami tak jest... czas leci...

Kellys, Nika gratuluję odsmoczkowywania mam nadzieję, że dzieciaki już zapomniały o smoczach

Pass - Jasio już też na nocniczek robi siusiu??!! Super!, widzę, że za moje dziecko też muszę się zabrać A co do ubrań, pozostawię to bez komentarza... albo wrzucę swoje 3 grosze... ostanio (przed tym ślubem) kupiłam kieckę w Top Secret, ubrałam ją 1 raz i co - z boku cała podszewka się popruła, nawet nie ma jej teraz jak z szyć

A ja weekend pracowity... wczoraj spacery, wieczorem tańce, dziś basen, jutro znów zajęcia z tańca i tak tydzień znów zleci... a najgorsze jest to że nadal czekam na decyzję w sprawie przyznania środków z UE i już zaczynam tracić cierpliwość
Niestety nic innego nie mogę zrobić tylko czekać

Spokojnej nocki
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem:
Martyna Biecka nr 117/B,

Kubusiu Skarbie w końcu jesteś z nami - 17.02.2009 g. 18:35









Nenah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:24.