|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-11-05, 07:23 | #541 | ||||
Rozeznanie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
I gratulacje dla MArtynki za nowe słówka, ale to jest rozbrajające - "dziadu" Cytat:
ubuś od wczoraj mi fiksuje, niby jest ok, ale po południowej drzemce budzi się z temperaturą, jeść nie che, już się na buźce taki mizerniutki zrobił... Na noc dałam mu Nurofen, na razie temp. nie ma, ale chyba i tak się przejdę do lekarza, może to jednak coś z gardłem Ja dziś nie śpie od 4 rano, kiedy Kubuś zaczął się kręcić, kwilić, marudzić, trochę dosypiać i jak jak już zasypiałam, znów dawał o sobie znać... podejżewam, że jak się wybudził trochę, to głód dał o sobie znać... wypił mleczko, trochę zwrócił, bo brzuszek się skórczył... A pogoda u nas dziś straszna, pada i wieje tak, że łeb urywa
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
||||
2010-11-05, 08:51 | #542 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Witam porannie
Nika bolu wspolczuje a rehabilicacje moze na to jakies sa?? mniekiedys na straszny bol nadgarstkow pomogly Nimfetka gratuluje i bardzo zazdroszcze ale jeszce troche i tez zajme sie swoja waga Nenah wiadomo ze obawy sa, ale Tobie musi sie udac i bedzie piekny biznesik dziewczynki ktore nosily dzieci w chustach prosze mi tu jakas polecic... i od kiedy wychodzilyscie z dzieciaczkami na dwor w chustach?? i jak czy pionowo czy jak... bo ja zielona a moje obawy sa takie ze jak ide na spacer to musze brac dwojke na raz , mieszkam w bloku blisko ulic i boje sie syt ze moge któregos niedopilnowac a wczoraj mialam wizyte u gina , usg oczywiscie nie zrobil, ale mam lekka anemie, i prawie cukrzyce(bo norma do 140 a ja mam 138) w zwiazku z czym mam nie jesc słodyczy buuuu a poza tym to jestem na tyg zwolnieniu bedziemy odpoczywac
__________________
Edytowane przez Stokrotka81 Czas edycji: 2010-11-05 o 08:56 |
2010-11-05, 09:39 | #543 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Witam
u nas za oknem też szaro, buro i do d......, od rana byłam na pobraniu krwi w związku z tą moją tarczycą (muszę chodzić co 2 tyg) a o 13 jadę na pogrzeb muszę się ciepło ubrać, bo od wczoraj cały czas pada Nenah- wszystko będzie dobrze! Dasz radę! Trzymam kciuki Nimfetko- piękny spadek wagi Dzielna kobietka z Ciebie i dużo zdrówka dla Liwuni A Kuba od wczoraj marudzi na maksa, mam nadzieję, że to przez pogodę
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2010-11-05, 10:52 | #544 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Ja nosiłam Jasia odkąd skończył miesiąc. Od razu pionowo w kieszonce. Miałam chustę tkaną Nati
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-11-05, 11:42 | #545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Położyłam spać tego małego terrorystę- dziś jęczek włączył się ok. 11,30, więc nie czekałam na gorsze moment, tylko położyłam się z nim i zasnął, a już tak dał popalić, że łeb mi pęka Pogoda ma na niego taki wpływ, czy co??
|
2010-11-05, 12:24 | #546 |
Rozeznanie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
No i stało się... po wizycie u lekarza... Kuba złapał paskudne zapalenie gardła... i dostał antybiotyk Teraz biedny śpi, nic nie chce jeść, na obiad wypił mleko zmizerniał mi już nieźle... ale wiem, że ja tylko mu się polepszy to apetyt dostanie ze zdwojoną mocą.
Dzięki dziewczyny za wsparcie MUSI SIĘ UDAĆ I JUŻ
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
2010-11-05, 12:51 | #547 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Nenah jasne ze się uda
Tośka też od 10 temperatura i zaczyna się polka bo wymiotuje do tego. Idziemy do lekarza na 15. Ale niestety nie do naszego bo nie ma go dziś. Boję się, że to jakaś angina, bo tak się na ogół zaczyna... |
2010-11-05, 14:17 | #548 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Hej babeczki..a u na nas jak nie urok to sraczka...
Dominik dobrzeje juz po antybiotyku, a Patryczek złapał jakąś paskudna nadżerke..(tak to pani pediatra nazwała) w gardełku i mam kolejna noc z głowy..płakał non sop 2 godziny w nocy bo był głodny a nie mógł nic przełknąć...Rano troszke pociumkał i to wsio... Musiałam odciągac pokarm laktatorem bo myślałam że eksploduje Zdziwiłam się że z jednej piersi (malusieńkiej) wyciągnełam 100ml!! I pewno bym więcej udoiła tylko młody mi przeszkodził.. A ja myślałm że mam mało pokarmu.... TYlko mam problem bo PAtryk nie chce mjego cycusia Drze sie przy nim jak oszalały....w końcu kończy sie butelka.. Nieraz ładnie zassie i wszystko wyssa..a czasem to walcze z nim godzine zanim załąpie.. ja nie chce odcągać, bo nie mam na to czasu Dużo zdrówka chorowitkom życze i łącze się w bólu....
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2010-11-05, 14:40 | #549 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 587
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cześć dziewczyny!
Nenah - ogromne gratulacje! Super! I na pewno dasz sobie radę! A potem jaka satysfakcja będzie! Nika - ściskam mocno (no nie za mocno) i trzymam kciuki za spotkanie jakiś mądrych lekarzy! na pewno jest jakaś droga leczenia. No u nas znowu choróbsko. We wrzesniu zapalenie oskrzeli, potem w paździeniku angina, a teraz zapalenie gardła i krtani. Najprawdopodobniejszą przyczyną tych wszystkich infekcji jest nasze przedszkole, do któego co prawda chodzimy raz w tygodniu na 1 godz., ale to wystarczy-jak mówi moja lekarka. Na szczęście na zapalenie gardła nie dostała teraz antybiotyków. A ja parę dni chodzę jak śnięta, bo boję się spać w nocy, bo jej tak skacze temp., że boję się, że prześpię jakąś mega wysoką gorączkę, i tak było 3 noce, a wiadomo w dzień nie odeśpię-choć przyznam się czasem podżemuję. Dzisiejsza nocka już była ok., bo choć z pojękiwaniem to bez temperatury. Poza tym idzie kolejna piąteczka. Jak szła poprzednia - to złapała anginę. To jest też pośrednia przyczyna tych infekcji - tzn. zmniejszenie odporności. Smoczka już od 25 paździenika nie podaję, ale jak teraz pojękuje to tak mnie korci, ehh. Będę się starać. Inhalacje sterydowe też przerabiałyśmy-na zapalenie oskrzeli. Nimfetka-gratuluję efektów diety. Cały czas się zabieram za tą dietę, ale jakoś się boję, że nie wytrwam i będzie jojo. Zaczęłam na razie od niejedzenia słodyczy (z małymi wyjątkami) i callaneticsu. I waga stanęła kuźwa w miejscu. I już nie wiem, czy to mięśnie mam większe,które jak wiadomo więcej ważą czy d.pa i coś robię źle. Zamierzam sobie kupić stepper-taki skrętny. Jakoś muszę spalać te kalorie bo poza spacerami z małą (a wiadomo w jakim tempie) się w ogóle nie ruszam. Może któraś z Was ma jakiś i może polecić? Bezsenność - ogromne gratulacje! I życzymy zdrowiutkiego dzidziusia na pierwszym miejscu, a na drugim ślicznej dziewczynki! Kellyss - ciasteczka rewelacja! A stroje to już mistrzostwo świata! Te widełki! A u nas wczoraj poza ponurą pogodą, od samego rana do późnego wieczoru nie było ani prądu ani wody! Tragedia! Jeden z gorszych dni w moim życiu! gdybym była sama to ok, a tak z młodą pojękującą, której nawet światła włączyć nie mogłam, ehh, tragedia. Miłęgo dnia! Edytowane przez skoja Czas edycji: 2010-11-05 o 14:45 |
2010-11-05, 15:27 | #550 |
BAN stały
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Zdrówka życzę dla wszystkich chorych - biedne te dzieciaki że już muszą takie choróbska przechodzić. No ale pogoda nie rozpieszcza raz ciepło a raz pada.
Nimfetka - gratulacje No i życzę dalszych efektów!! aneczko - zuch babka z Ciebie ja nadal nie umiem sobie wyobrazić teraz drugiego dziecka. Co do mojego bólu to też mam nadzieję że w końcu znajdzie się jakiś mądry uczony lekarz i coś zaleci. Z tego co czytałam to tego już się tego nie da wyleczyć można tylko troszkę uciszyć ale boleć i tak będzie. Chodzi w tym wszystkim aby takich ataków bolesnych nie było. Ale tyle o mnie już nie nudzę bo sama mam dość. Byłam dziś z młodą w klubie malucha. Jak dla mnie spoko. 45- godziny zajęć z panią. Uczą się piosenek, bawią się, dziś farbkami też malowali a potem jest 30 min zabawy na całym terenie łącznie z tymi piłkami w basenie i całym "małpim gajem" Zajęcia będziemy mieć w poniedziałki i 30 zł kosztują. A teraz Martyna śpi od 15.00 ale se porę wybrała ale już była taka marudna że foch focha gonił. |
2010-11-05, 19:52 | #551 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Padam na ryj. Poszłam dziś na basen i po przepłynięciu 14 długości ledwo doszłam do przebieralni. Jutro będe miała zakwasy piękne.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-11-05, 20:12 | #552 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Magda - nic się nie przejmuj... ja kiedyś pływałam po 20-30 długości, teraz mam poważne wątpliwości czy przepłynęłabm jedną to się nazywa zjazd formy
Ja Wam powiem, jakie zabawne jest moje dziecko... Jak wiecie dziś była drzemka- sama nie wiem, czy się cieszyć, bo spać poszedł ok. 20,30... ale do rzeczy. Spał już z 1h20, więc postanowiłam cichutko zanieść kilka rzeczy do jego pokoju i przyokazji zobaczyć czy śpi... No i wchodzę na paluszkach, podchodzę do łóżeczka (bo u nas jak rolety zasunięte to ciemno jak w... norze) i co tam widzę? NIC Norbert sobie gdzieś poszedł... No i w tym momencie słyszę taki cichy, ale wierzcie mi - SZYDERCZY - śmiech za plecami. Patrzę a ten Misiek mały leży na wersalce, miętosi pamersa i zaciesza. No i mówi do mnie -TU LEŻE No myslałam, że padnę... To się pytam: -CO TU ROBISZ? -LEŻĘ - A CZEMU NIE ŚPISZ? - JUUUUSZ. MAMA MYJ MYJ - TU PUK (i klepie się po pupie). Normalnie mnie rozwalił |
2010-11-05, 20:19 | #553 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Pass- ja jakbym przepłynęła 14 długości, to by mnie dźwigiem z wody musieli wyławiać jak wielorybka hehe Dużo zdrówka dla maluszków
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2010-11-05, 20:20 | #554 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
No ja też kiedyś pływałam po 20-30. A teraz 15, a pięć ostatnich to ze łzami w oczach. Ale się uparłam.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
2010-11-05, 21:53 | #555 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
WYGRAŁ TWOJ MALY.............. JA TEZ CHYBA BYM UMARLA ZE SMIECHU:h ahaha: Alan tez czasami sobie ze mnie zartuje i rozsmiesza specjalnie no ale takiego cyrku to mi jeszcze nie wiwinal Cytat:
Ja uwielbiam pływac ale jakos nigdy nie robilam długosci..... Lubie unosic sie na wodzie i lezec ale za leniwa jestem zeby długosci robic.... No i moze teraz ze 3 bym zrobila........ podkreslam moze bo niewiem jak długie te twoje długosci Kurcze dziewczyny znacie cos na ta szyje ( w sumie od karku w doł) bo mnie napitala ze ani siedziec ani leżec........... Niewiem czy mnie przewialo czy zle spalam wkurzam sie nienawidze jak mi cos jest nie teges pewnie jak kazdy |
||
2010-11-05, 22:49 | #556 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
14? nieźle...ja to kilka może bym przeplynęla..i to na pewno nie od razu, bo mialam dluga przerwę.
Ale sobie nadrobię...oddali niedaleko nowiuśki kompleks basenoy i mam zamiar zabrać TZ-a i Matyldę. Mala ostatnio uwielbia się pluskac w wodzie, to może i na basenie jej sie spodoba. Zimą samochodem bedziemy dojeżdżać, ale wiosną i latem mam jakieś 10-15 minut piechotką. Jakies parszywe chorobska się dzieci (i dorosłych) czepiają. I nas chyba tez nie ominie..i to z grubej rury.Kuzyn Matyldy ma ospę A że ostatnio mieli ze sobą kontakt, to niemal pewne, że za jakies dwa tygodnie i ją dopadnie..i pewnie drugiego malego kuzynka , ktory ma 10 mies. Normalnie super...ale z drugiej strony, to lepiej teraz niz jak będzie starsza. Ja i TZ chorowaliśmy w dziecinstwie, to nam nie grozi. |
2010-11-06, 07:29 | #557 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Roxi Norbercik niezły
a na prezent dla chlopaków polecam zestaw majsterkowicza, w realu teraz jest w promocji, mojego to czasem nie moge odciagnac od zabawy a jak myslicie czy zabawa kasa fiskalna z pseudoproduktami to moze być zabawka dla chłopców?? bo moj Tż uwaza ze to tylko dla dziewczynek
__________________
|
2010-11-06, 09:17 | #558 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Nika Kochana trzymaj się! współczuję bólu, napewno znajdziesz jakiegoś specjalistę kóry Ci pomoże przecież tak nie można funkcjonować
Passion Dla mnie Twoje 14 basenów to wyczyn olimpijski, ja nie wiem czy dałabym radę 2 Roxi Niemożliwy jest Twój Norert!!, pamiętam jeszcze akcję ze smoczkiem i bykiem też było dobre Aaneczka Zdrówka dla Patryka Stokrotka Ja zastanawiam się nad takim zestawem na święta http://allegro.pl/warsztat-wkretarka...290732354.html http://allegro.pl/smoby-cars-auta-wo...268211270.html Idziemy dzisiaj na wesele...pogoda kiepska, jeszcze na ostatnią chwile jadę po sukienkę, mam coś awaryjnego w domu ale już mi obrzydła, nastrój też mam mało zabawowy, ale moze się jakoś rozkręcę.... do poniedziałku zatem
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009 http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414 Edytowane przez mumi24 Czas edycji: 2010-11-06 o 09:21 |
2010-11-06, 09:24 | #559 |
BAN stały
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Kasiu - Norbert wymiata!!! Ja wyślę Martynę na naukę mówienie będzie nie daleko hihihi...
Pass - podziwiam!!! Ja po dwóch długościach padam na pysk więc ogólny szcun jak to mawiają. Ja dziś byłam już u fryzjera jakoś patrzeć na siebie nie mogłam w sumie teraz póki co też nie mogę bo mnie dziwnie obcięła. Sama jej pozwoliłam robić co chce bo chodzi mi o zmianę i mam póki co jedną stronę dłuższą a drugą krótszą ale ja wychodzę z założenia że włosy odrastają i mam to gdzieś. |
2010-11-06, 10:21 | #560 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
mumi mi sie ten pierwszy zestaw podoba
a ja konkretnie myslalam o czyms takim: http://www.real.pl/gazetki-i-katalogi/ str 30 zestaw narzedzi(3 na baterie i reszta akcesoriów)
__________________
|
2010-11-06, 12:52 | #561 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Dziewczyny nie przesadzajcie z tymi basenami. 14 długości po 25 metrów to 350 metrów! Prawie nic. Musze się wziąć za siebie. Ale dziś niestety zakwasów nie mam
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-11-06, 12:53 | #562 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Cytat:
Juz ma ich pełno ale takiego zestawu jeszcze nie Cytat:
|
|||
2010-11-06, 18:53 | #563 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Nie mamy łóżeczka, złożyliśmy... Norbert tak świruje, wskakuje do środka z wersalki, wyskakuje w środku nocy no bosko po prostu - więc zaczynamy spanie na wersalce (niestety wysokiej) tak trochę znienacka... życie
wrzucam linka, poczytajcie: http://www.rzecznikprawrodzicow. pl/20100225_sprzeciw.php |
2010-11-07, 06:42 | #564 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Biskupice Melsztyńskie
Wiadomości: 424
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Gratuluje wszystkim zafasolkowanym, my staranka mamy zamiar rozpocząć na wiosnę. Nas odpukać choroby omijają, oprócz dwudniowej gorączki we wrześniu (nie wiadomo z czego). Ale Mati prawie cały czas na zyrtecu więc myślę że to przez to. U mnie w przedszkolu z 25 dzieci chodzi 4 reszta choruje (gorączka i szczekający duszący kaszel) U nas jeszcze smoczek tylko na noc ale nie długo się i za to zabierzemy. Z nocnikiem klapa jak pilnuję i wysadzam to jest ok, ale sam nie zawoła.
Z mówieniem jesteśmy daleko w tyle za waszymi dzieciaczkami, same podstawowe słowa, no ale cóż chodzić zaczął na 16 miesięcy to i mówić pewnie będzie późno. Zdrówka dla wszystkich chorowitków.
__________________
Nasze małe cuda ... Mateuszek i Danielek http://suwaczki.slub-wesele.pl/20060617310123.html" http://suwaczki.maluchy.pl/li-28264.png http://s4.suwaczek.com/201110121756.png |
2010-11-07, 15:36 | #565 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
my też z mówieniem jesteśmy do tyłu mimo, że ja non stop do Kuby nawijam. Na razie mówi tylko podstawowe słówka w stylu mama, tata, baba, pa pa, daj, brum brum, nie, bach, hau hau itp i nawija w suahili ,ale ja się nie stresuję. Ma czas. Wiadomo, że chciałabym, żeby już pięknie mówił, ale musimy poczekać
za to ja przytyłam od tych moich leków kolejny kilogram, więc już mnie zaczyna to wkurzać. Jak prawie w ogóle nie jem to waga stoi w miejscu, ale jak w tym tygodniu dołączyłam do mojego "jadłospisu" jabłka i kefir, to przytyłam ów kilogram. Przecież to jest chore!!! Nie da się jeść 500 kcal dziennie i normalnie funkcjonować!
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2010-11-08, 15:58 | #566 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
gdzie Wy jesteście???
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2010-11-08, 18:12 | #567 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
puchy na wątku
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-11-08, 19:33 | #568 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Ja jestem trochę późno, ale jestem
Roxi Uuu to u nas z łóżkiem było tak samo, z dnia na dzień rozkręcone i spanko na sofie... dorastają nam dzieciaki i same decydują co i jak Bratku Ja też się nie stresuję tym że Borys mało mówi, to nie wyścigi, doczekamy sie jeszcze poematów Nika Dawaj fotki, poszukuję inspiracji na fajną asymaetrię....muszę się w końcu odważyć bo te moje kudły mnie już nudza, blee Widzę że odzwyczajacie maluchy od smoków, gratuluję sukcesów!!! my nocnego kciuka jeszcze długo nie pożegnamy, ponoć dobry moment (wg. specjalistów) jest między 4-5 r.ż. ehh zobaczymy
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009 http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414 |
2010-11-08, 19:52 | #569 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
hej hej i ja jestem.........
My dzisiaj bylismy w takim osrodku ze zjezdrzalniami,piłkami i calym tym małpim gajem dla dzieci... W sumie mamy niedaleko bo ok. 8 min. autem... poznalam tam jedna mamusie z synkiem dwuletnim i teraz mamy zamiar sie tam spotykac zawsze w poniedzialki.... Fajne to centrum zwlaszcze gdy tu ciagle pada i nie ma jak wyjsc z dzieckiem z domu na spacer a tak to pojde tam i młody sie zawsze wyszaleje no i ja przy okazji tez bo razem z nim na zjezdrzalni smigam i wspinamy sie po tych wszystkich linach itd... Dzis natrafilismy nawet na misia co tanczyl razem z dziecmi i była telewizja tutaj kilka fotek: |
2010-11-08, 19:56 | #570 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
A my dziś oficjalnie pożegnaliśmy sie z cycusiem, próbowałm dziś karmic z nakładkami,a le to nie pomaga..młody jak tylko stanik odpinam już wrzeszczy w niebogłosy
Narazie odciągam swoje mleczko i podaje w butli Patryczkowiące ale to strasznie męczące bo mam kiepski laktator... Tak mi smutno Na pocieszenie jednak dosalam mnustwo usmiechów od mojego bezzębnego misiaczka Mumi..masz juz to łóżeczko? My też jesteśmy zasmoczkowani i ani widu ani słychu żeby ta sytuacja sie zmieniła faktycznie tu pustki....
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.