Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

[roxi1980]

Aguś serdecznie gratuluję
P.S. Żądam nowego foto Julianki, bo już zapomiałyśmy jak wygląda...

[Lucygaj]

Glizdajasne że Cię pamiętamy no i cóż za wspaniała wiadomość już teraz wszystko jasne, dlaczego nie pojawiałaś się na wątku, są ciekawsze zajęcia Ale lubię takie cicho, cicho, cicho i dzidziuś Super, gratuluję!!! No i w takim razie drugiej córeczki życzę

Stokrotko ja i mój mąż jesteśmy na etapie mówienia o drugim dziecku ale to już coś znaczy

[roxi1980]

Napisane przez Lucygaj

Glizdajasne że Cię pamiętamy no i cóż za wspaniała wiadomość już teraz wszystko jasne, dlaczego nie pojawiałaś się na wątku, są ciekawsze zajęcia Ale lubię takie cicho, cicho, cicho i dzidziuś Super, gratuluję!!! No i w takim razie drugiej córeczki życzę

Stokrotko ja i mój mąż jesteśmy na etapie mówienia o drugim dziecku ale to już coś znaczy

hihi idąc tropem Twojej teorii za chwilkę powinnyśmy tu mieć wysyp ciąż.... może wszystkie nieaktywne tak CIĘŻKO PRACUJĄ

my nie planujemy więcej dzieci... względy (moje) zdrowotne to jedno, lokalowe to drugie, finansowe - trzecie, a poza tym Norbert tak daje czadu, że gdyby nie 1, 2 i 3 to wolałabym poczekać, aż mocno dorośnie, a taka młoda już nie jestem...

[Glizda87]

Napisane przez roxi1980

Aguś serdecznie gratuluję
P.S. Żądam nowego foto Julianki, bo już zapomiałyśmy jak wygląda...

Prosze bardzo

[maggie74]

Glizda87 gratulacje ! i dziewczynki życzę
LucyAS nie martw się wszystko będzie dobrze. U naszej Paulinki rok temu pediatra wysłuchała jakieś szumy w serduszku, jak nietrudno się domyślić strasznie się przestraszyłam. Byliśmy w zeszłym roku u kardiolog dziecięcej, zrobiliśmy ekg, niestety innych badań mała sobie nie pozwoliła zrobić. Lekarka ją osłuchała i powiedziała, że zapis ekg jest ok i że wiele małych dzieci ma takie szumy, bo serduszko jeszcze się rozwija, i gdyby coś się działo to wyszłoby w ekg. Dla świętego spokoju powiedziała, żeby się pojawić gdzieś za rok jak mała pozwoli sobie zrobić echo to jeszcze to sprawdzi. Więc myślę, że na wiosnę trzeba się będzie wybrać na kontrolę.
To tyle zmykam na kawę.

[Nika.83]

Po pierwsze DZIĘKUJĘ w imieniu solenizantki za wszystkie życzenia!!!!: cmok:

Glizda - gratulacje!!!! No i ja również dziewczynki życzę!!
Lucy - głowa do góry będzie dobrze!! Ja wczoraj też w dzień urodzin wylądowałam u pediatry z młodą. Bo w sobotę zauważyłam bułę za uchem i nie wiedziałam co to lekko się przemieszcza więc załatwiłam jej fest fajne urodziny w przychodni. Okazało się że to węzeł chłonny ale ja się nie znam lekarzem nie jestem a znając swoje problemy zdrowotne wolę chuchać na zimne.

Kellysss- WESOŁYCH ŚWIĄT W RODZINNYM GRONIE

U nas po urodzinach spokojnie, prezentów jakiś super nie ma ale cóż 250 zł Matti zarobiła na swoje wydatki hihihi.
Teściowie dla mnie już nie istnieją przegrali na całej linii. Teść jak pamiętacie nie był na roczku małej na dwa lata nawet teściowa się nie pofatygowała. Więc teść małej nie widział rok i 4 miesiące a ona na dzień babci ostatnio w tamtym roku. No ale jak im nie zależy to mam to już gdzieś. A z Chorzowa do katowic to autem 15 min a auto mają. Więc ja już się nie odzywam na ich temat.

Dobra zmykam bo młoda mi się na kolana wspina

[kami1227]

Glizdko GRATULACJE ogromne!!! Dziewczyneczki, a nawet dwóch!!! A panienka twoja cudna A jaaaakie rzęsy!!!
Nika Nie rozumiem teściów... Ale nie przejmuj się Nie ma co ich na siłę uszczęśliwiać. Niech "się bujają" Wiem, że łatwo pisać, ale co zrobisz? Tylko współczuć im można, że ich taka superowa panieneczka omija. Ich problem ogromny, że jej nie znają
Ogólnie to "bujaj się" jest ostatnio na topie u mojej córy Mówię "pozbieraj klocki Tosiu, proszę" a ona do mnie ze słodkim uśmiechem: "bujaj się mamuniu, okej?" i wychodzi Po prostu masakra nie wiem, czy się śmiać czy płakać Znajduje sobie oczywiście wiele podobnych okazji do użycia swojego ulubionego ostatnio zwrotu... Może jej przejdzie... niezadługo
Kellys bezpiecznej podróży do domku i cudnych świąt
Lucy Bedzie ok. Sprawdzisz i będziesz spokojniejsza.
Aneczko no widzisz - bo takie jak piszesz szczęśliwce to tylko w TELEWIZJI!!! Uszy do góry A Dominikowi pod choinkę mikser kup Będziesz miała trochę spokoju

[Nenah]

Hej

ja tak szybko, póki Kuba zajęty sam sobą

Na początkku spóźnione życzenia dla MARTYNKI - zdrówka, jak najdłużej bezrtroskiego dzieciństwa z mnóstwem zabawek i pełnego ogromnej radości

Nimfetko - gratuluję i zrzuconych kilogramów, poprawy zdrowia u Liwki i twojego podejścia do życia... mi by się teraz coś takiego przydało

Glizdko - przeogromne gratulacje i niech będzie dziewczynka, jak sobie życzysz

Patrząc na wymiary i wagę waszych dzieci, to stwierdzam, że Kuba też w normie - tej średniej. W sumie ile waży i mierzy dokładnie nie wiem, ale na pewno ponad 12 kg a mierzy ponad 86 cm.

A dziś Kuba sobie małe kuku zrobił, bawił się mopem i jakoś tak upadł, że paluszek dostał się pod kij i go przygniótł, biedaczek ma teraz spuchnięty paluszek, na szczęście może nim ruszać i oprócz opuchlizny nic się nie dzieje.

Dobra kończę, bo mi głowę już odciąga od kompa...

[aaneczka1984]

Glizduniu..przeogromne gratulacje i dziewczynki życzę

Ja wlasnie choinke ubrałam...no i przy okazji mnie prąd kopnoł bo kabelek w swiatełkach był na wierzchu:brzydal :

Domik wazy 13,5 kg a jak długi jets to nie wiem, ale ciuszki na 92 nosi.

ja też chce mieć dziewczynke
Kocham moich chłopaków, ale do pełni szczescia brakuje mi dziewczęcia...
Planuje jeszcze jedno bejbe za jakies 2 lata i jak okaze sie chłopcem to sie załamie
jestem straaaszną matką

[Ficca]

Glizdko - gratuluję i oczywiście życzę ślicznej dziewczynki


Julia waży ok12,7 kg a ubranka nisi na 86-92 cm


A teraz z innej beczki, jakie potrawy szykujecie na wigilię i dwa dni świateczne?

[kellysss]

Przyszłam sie pozalic

Zasniezylo Dublin i mi odwolali lot
Najwczesniejszy termin jaki na jaki moglam sobie
przełozyc to 28 grudnia............
Fajnie ze chociaz na Sylwka bedziemy w Pl
Ale tak mi szkoda tych swiat
Poza tym tutaj nic nie mam przygotowane.......
Lodówka pusta (doslownie) Nic przygotowane.......
I co to za swieta beda........

Musze sie jakos jutro zorganizowac
i wszystko pokupowac.........
Ale bedzie szal bo ludzi wszedzie pełno.........

No nic......To sie pozalilam a teraz

Glizdko ..........Gratuluje...... ........i zycze dziewczynki......
Ja tez chce dziewczynke

Stokrotko............ Ja cały czas chce dzidziolka i ostatnio gadalismy o tym z
tz i doszlismy do wniosku ze kiedy nam wyjdzie to wyjdzie....
Nie liczymy ani dni plodnych ani nic... Tak bez stresa....
Kiedy wyjdzie to wyjdzie... Z Alanem tez tak bylo i 5 miesiecy trwalo
nasze beztroskie przytulanie zanim zaszłam w ciaze........
Takze u nas to moze byc w kazdej chwili...
Własnie jestem po @ takze moze cos nam sie uda
zmajstrowac podczas swiat mam cichutka nadzie ze nam sie uda...

[Paula__22]

Śpóźnione ale szczere życzonka dla Martynki . Nasza pierwsza dwulatka .

Glizdonko serdeczne gratulacje, szczęśliwych 9 miesięcy i oczywiście zdrowej córeczki.

Ja też odstawiłam tabletki w listopadzie, ale jakoś specjalnie się nie staramy co ma być to będzie. Mati pojawił się po 9 cyklach starań, a teraz zobaczymy chciałabym dzidzie pod koniec następnego roku lub na początku 2012. Też marze o dziewczynce.

[Glizda87]

Dziękuję dziewczyny 4 stycznia mam pierwszą wizyte u gina więc zdam relację co i jak Cieszę się strasznie a TŻ chyba jeszcze bardziej... I jestem w szoku bo to znowu była pierwszy złoty strzał (ego TŻ wzrosło niemiłosiernie)... Jacyś wyjątkowo płodni jesteśmy, co może okazać się w przyszłości niebezpieczne, gdzyż więcej ludzi nie mam zamiaru wydawać na świat

P.S
Kellys przesyła troszkę zazrazków ************************* ***********

[Lucygaj]

Oj Kellys jakże mi przykro ale za to pomyśl jaki będzie szalony Polski Sylwester

Glizda Julia fajowa i wiesz, że ja chociaż też mam córcię, to drugą tez bym wolała córeczkę

Aneczko wcale nie jesteś straszną matką, po prostu marzysz o córci i głośno o tym mówisz, myślę że każda matka chciałaby mieć córkę Nic się nie martw- młoda jesteś, to możesz działać do skutku, aż Twoje marzenie się spełni

Ficca nie pomogę, ja nigdy nie szykowałam potraw świątecznych- jedynie pomagałam w kuchni w tym roku święta spędzamy u teściowej, więc aby tak zupełnie z gołą ręką nie jechać, chce przygotować sałatkę śledziową, którą każdy lubi

Nika to przykre co piszesz, ale tak jak mówi Kamila- to już dziadków problem że nie chcą mieć kontaktu ze swoją wnusią! Rozumiem, że teściowie są w jakimś konflikcie z Tobą lub z mężem i swojego focha przenoszą na niewinne dziecko? Jeżeli nie chcesz mi odpowiadać na pytanie, to oczywiście nie pisz, zrozumiem

My dziś gościliśmy kolegę Natusi- Adrianka, ale aż mi wstyd jakie to moje dziecko było dziś nie grzeczne Żadnej zabawki Aduś nie mógł wziąśc, bo ona od razu krzyczała "to Natusi" , byli u nas 3 godzinki i praktycznie przez ten cały czas była marudząca i sama nie wiedziała czego chce, nie wiem co ja dziś ugryzło? Po niezbyt ciekawej zabawie wyszliśmy wspólnie na dwór, ale i tam wcale lepiej nie było Sylwia przyniosła Natalii malowankę wodną. Nie miałyśmy jeszcze takiej. Wieczorkiem przyjechała moja psiapsiółka i zgadnijcie co jej przyniosła? Malowankę wodną Jaki zbieg okoliczności Natala była nimi zachwycona, tak malowała namiętnie pędzelkiem że aż się dziura w kartce zrobiła

[kami1227]

Kellys - łomatko!!!!! Wsiadajcie w auto i już. Jakiś prom czy coś na pewno jest, a czasu macie sporo jeszcze Nawet tak myślałam o tobie wczoraj, bo u nas w wiadomościach mówili, że lotnisko w Dublinie jako jedyne pozamykane Może jakoś dotrzecie. Na pewno! Wystarczy mocno się postarać tak?
Zmiatam - ja tylko to na szybko bo wyjazd mam i nieczasowa jestem ostatnio...

[Nika.83]

Dziękuję reszcie za życzenia

Kellysss- to już dwie osoby o Tobie wczoraj myślały bo ja też zastanawiałam się czy WAM się udało wylecieć. Bo w wiadomościach właśnie trąbili o zamkniętych lotniskach i koczujących ludziach. Szok aby w naszych czasach ciągle śnieg zaskakiwał. To drogowców to teraz lotniska. Achh...

Lucygaj - tak, żyję w konflikcie z teściem od 3 lat już. Kiedyś już pisałam na ten temat przy sprawie roczku Małej. W skrócie TŻ pracował u niego na normalną umowę a on mu kasy nie wypłacał. No i się wkurzyłam i po narodzinach małej otwarłam buzię i od tego czasu teść nawet mi " dzień dobry" nie odpowiada. On z tych ważniaków co zawsze racje mają i są najmądrzejsi tylko ta mądrość wiele nie dała bo musiał działalność zamknąć. Bo kasy nie wypłacał pracownikom, więc ma sprawy założone w sądzie, za robotę kasę brał i jej nie dokańczał itp. Więc teścia mam w dechę za***.... Jednak nie wiem co Martyna jest temu winna nic mu nie zrobiła przecież to są nasze sprawy i na ten jeden dzień mógłby "honor" schować ale cóż. Już kiedyś pisałam jak dla mnie Martyna ma jednych dziadków a tamci dla mnie nie istnieją.

A ja dziś ostatni dzień w pracy i wolne do poniedziałku

[bratek 06]

Kellysss- no to się porobiło! Ważne, że będziecie w święta razem!!! Sciskam mocno Kochana

Widzę, że w nowym roku będzie zatrzęsienie od maluszków

a ja od dzisiaj mam wolne, ale Kuba jest tak marudny od rana, że nic nie mogę zrobić a przed chwilą nabił sobie takiego guza na czole, że wygląda jak alien wystaje jakieś pół centymetra od czoła.

oprócz tego Kubuś mi baaardzo pomagał przy myciu podłogi. Usilnie starał się wejść tam gdzie jest najbardziej mokra ja nie wiem jak ja zrobię ciasto, mięso itd..... Tż ma tyle pracy, że wróci pewnie po 21.

[kellysss]

hej kochane....

Nerwy juz mi przeszły..

Zabieram sie zaraz za pierogi

Kami.... Z tymi promami to tez nie tak prosto bo tez je trzeba wczesniej rezerwowac
no i kosztuja kupe kasy+ benzyna wyszło by w najlepszym wypatku koło 700 euro
(bo nasza audi pali jak smok) no i to sa 2 dni drogi ale jakbysmy sie wogóle nie zatrzymywali
na spanie tylko kierowali non stop na zmiane......takze poczekamy do tego 28..............

Poza tym mam zaproszeniedo kolezanki (co ma roczne dziecko) na wigilie i mamy u niej zostac na noc takze nie bedzie tak zle........

Wkurza mnie tylko to ze znowu musze robic walizki i cały
ten ambaras przed wylotem ...........


ok............to spadam pichcić

[mumi24]

Napisane przez kami1227

Mówię "pozbieraj klocki Tosiu, proszę" a ona do mnie ze słodkim uśmiechem: "bujaj się mamuniu, okej?" i wychodzi Po prostu masakra nie wiem, czy się śmiać czy płakać

Hi hi hi ja tam sie uśmiałam,

Napisane przez Nika.83

Teściowie dla mnie już nie istnieją przegrali na całej linii. Teść jak pamiętacie nie był na roczku małej na dwa lata nawet teściowa się nie pofatygowała. Więc teść małej nie widział rok i 4 miesiące a ona na dzień babci ostatnio w tamtym roku. No ale jak im nie zależy to mam to już gdzieś. A z Chorzowa do katowic to autem 15 min a auto mają. Więc ja już się nie odzywam na ich temat.

Nie przejmuj sie wogóle kochana, ich zakichana sprawa, że traca tak ważne i nieodwracalne chwile z zycia swojej wnuczki,
powinni sie wstydzić i tyle, żeby nie umieć rozgraniczyć pewnych spraw ehh przykre

Napisane przez aaneczka1984

ja też chce mieć dziewczynke
Kocham moich chłopaków, ale do pełni szczescia brakuje mi dziewczęcia...
Planuje jeszcze jedno bejbe za jakies 2 lata i jak okaze sie chłopcem to sie załamie
jestem straaaszną matką

Nie jesteś straszną matką, ale proszę Cię nie pakuj się w trzecie dziecko dopóki nie ułożysz sobie spraw ze swoim mężem, niech ta potrzeba posiadania córy nie utrudni Ci potem życia.....
nie chcę żebyś mnie źle zrozumiała.....naprawde chciałabym żeby wszystko Ci się spełniło

Napisane przez kellysss

Przyszłam sie pozalic

Zasniezylo Dublin i mi odwolali lot
Najwczesniejszy termin jaki na jaki moglam sobie
przełozyc to 28 grudnia............
Fajnie ze chociaz na Sylwka bedziemy w Pl
Ale tak mi szkoda tych swiat
Poza tym tutaj nic nie mam przygotowane.......
Lodówka pusta (doslownie) Nic przygotowane.......
I co to za swieta beda........

Musze sie jakos jutro zorganizowac
i wszystko pokupowac.........
Ale bedzie szal bo ludzi wszedzie pełno.........

No nic......To sie pozalilam a teraz

No to Wam zrobili pod górkę ale masz super podejście nie ma co biadolić tylko do pierogów!
będzie fajnie zobaczysz
dla Was Szczególne Wesołych Świąt


Glizda Oj ty cicha woda.......OGROMNIE GRATULUJE!!!!
życzę dziewczynki, ale chłopaki też są fajne i pamiętaj że zawsze będziesz dla synka najpiękniejsza i bedzie mówił że najbardziej lubi tylko Twoje zupy

Ja potraw wigilijnych nie miałam jeszcze okazji przygotowywać, zawsze gdzieś chodzimy, więc z tym mam luz i przyjemność tylko jedzenia
właśnie tego nie moge sie doczekać

[Lucygaj]

Nika to bardzo przykre w jaki sposób Twoi teściowie zachowują się względem swojej wnuczki teściowa musi być bardzo pod wpływem swojego jakże prostego myśleniem męża, skoro nawet ona nie pofatyguje się żeby mieć kontakt z Martynką. Nie pojmuję tego, tylko współczuć im takich rozumów Ależ oni są żałośni ! Dobrze, ze podchodzisz do tego tak zdrowo , tak trzymać, bo Ci ludzie nie mają serca!
A tak z innej beczki, a raczej wora Pochwal się co tam wylosowałaś za prezent podczas wigilii pracowej

Kellys a i Twoje podejście wymaga pochwalenia szybciutko się zebrałaś, pogodziłaś z sytuacją i super

Bratek dasz radę Wierzę w Ciebie

A u nas już święta w domu czuć
Właśnie spakowałam ostatni prezent Natalii
Dziś tata też wrócił do domu i ubraliśmy choinkę, ależ Natusia miała radochę najbardziej podobały jej się lampki, kazała gasić światło i mówiła "fane lampeczki, fanie mam"
Cudowne są takie chwile, zawsze lubiłam święta Bożego Narodzenia, a teraz jak mam już dziecko, to jeszcze bardziej nabierają one uroku
Córcia smacznie śpi, choineczka świeci cudnie, mąż blisko, czegóż chcieć więcej....
ach..jakoś się rozmarzyłam.............. ......................... ............

[nimfetka]

http://www.youtube.com/watch?v=jINWvg6QFko-na początek moja Liwka

Kami dobre z tym bujaniem hehe
Kellys mam nadzieje,że dajesz rade
Nika wiesz,ja z teściem tez za dobrze nie zyje tzn tolerujemy się ale czuc w powietrzu po prostu nielubienie się a w nosie to mam !
Glizda--ooojjj gratulacje!!!!!Córa Twoja sliczna i teraz tez bedzie sliczny bobas-najwazniejsze ,zeby był zdrowy!
Nenah -obejrzyj koniecznie do konca-ale jak bedziesz sama w skupieniu http://czystyumysl.com/secret.htm-i napisz czy choć troszke pomogło!
Buziaczki dla Was!

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=jINWvg6QFko-
http://www.youtube.com/watch?v=qqjOj..._order&list=UL
na początek moja Liwka

Kami dobre z tym bujaniem hehe
Kellys mam nadzieje,że dajesz rade
Nika wiesz,ja z teściem tez za dobrze nie zyje tzn tolerujemy się ale czuc w powietrzu po prostu nielubienie się a w nosie to mam !
Glizda--ooojjj gratulacje!!!!!Córa Twoja sliczna i teraz tez bedzie sliczny bobas-najwazniejsze ,zeby był zdrowy!
Nenah -obejrzyj koniecznie do konca-ale jak bedziesz sama w skupieniu http://czystyumysl.com/secret.htm-i napisz czy choć troszke pomogło!
Buziaczki dla Was!

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=jINWvg6QFko-
http://www.youtube.com/watch?v=qqjOj..._order&list=UL
na początek moja Liwka

Kami dobre z tym bujaniem hehe
Kellys mam nadzieje,że dajesz rade
Nika wiesz,ja z teściem tez za dobrze nie zyje tzn tolerujemy się ale czuc w powietrzu po prostu nielubienie się a w nosie to mam !
Glizda--ooojjj gratulacje!!!!!Córa Twoja sliczna i teraz tez bedzie sliczny bobas-najwazniejsze ,zeby był zdrowy!
Nenah -obejrzyj koniecznie do konca-ale jak bedziesz sama w skupieniu http://czystyumysl.com/secret.htm-i napisz czy choć troszke pomogło!
Buziaczki dla Was!

[bratek 06]

Lucygaj- dzięki

my też ubraliśmy wieczorkiem choinkę i od razu humorek się poprawił. Kubuś podawał nam bombki i był bardzo przejęty swoją rolą
Oprócz tego zrobiłam wafla przełożonego masą karmelową i podsmażyłam pieczarki do mięska, które będę robić jutro. Jutro zrobię jeszcze ciasto czekoladowe. Podłogi mam już umyte, posprzątane, więc mogę spokojnie iść spać
spokojnej nocy dziewczyny

[Nika.83]

Lucygaj - nici z mojej wigilii w pracy w niedziele po 18.00 zadzwoniła lekarka ze szpitala że się zakwalifikowałam na te badania biologiczne i w ten sposób zamiast się obżerać na wigilii i jakoś miło spędzić czas leżałam w szpitalu od 8.30 - 13.00. Ponownie oddałam krew do 12 fiolek, pobadali, wypisałam ankiet trochę a potem dostałam kroplówkę i tak sobie czas urozmaiciłam. A popołudniu żeby za dobrze nie było byłam u tego pediatry z małą - węzły chłonne. Więc dzień urodzin Martyny był bardzo przyjemny. Jednak co zrobić ja mam tylko nadzieję że mi to pomoże.

Macie racje co do teściów nie wiedzą co tracą i tyle

mumi - ja się łącze z nie robieniem niczego na święta. Jakoś też nigdy jeszcze nie przygotowywała wieczerzy zawsze u mamy byłam. W sumie oni zostali sami mama, tata i tyle więc po tym jak nam pomagają nie zostawię ich przecież samych a u nie za wiele miejsca nie ma więc idę na gotowe.

Dziś mam wolne więc popakuję prezenty, posprzątam aby jutro nic nie robić w drugi dzień świąt mamy gości u siebie.

[mumi24]

Dziewczyny mam pytanie odnośnie fotelika.....Borys waży ponad 15 kg chciałam mu kupić na roczek nowy fotelik już taki do końca i zastanawiam się czy zamiast 9-36 mogę mu kupić 15-36 ale w tym ostatnim dziecko jest przypinane pasami z samochodu....czyli i fotelik i dziecko w tych samych pasach.....nie wiem czy to dla dwu latka bezpieczne, na stronach piszą ze te foteliki dla dzieci od 3-4 lat.....bo może dopiero tyle 3-4 latki ważą, Roxi też masz dużego chłopaka co o tym sądzisz?
sądzicie?

[passionfruit]

mumi, klopsik z Boryska! Jaś waży 12 kg.
My planujemy następny fotelik Maxi Cosi Rodi. Też 15-36 kg. Ale to jeszcze trochę u nas

[Nika.83]

mumi - ja nie kupowałam fotelika przejściowego od skończenia jakiś 10 m-cy Martyna jeździ w foteliku od 15 - 36 kg mamy coś na ten wzór http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=8744328 bez problemu w nim siedzi i nic się nie dzieje. Może jakbyśmy w jakieś spore trasy jeździli to może bym inny kupiła ale tak to w zupełności starcza.

[roxi1980]

Myślałam, że się nie uda zajrzeć przed Świętami, bo miałam awarię kompa (cały system znowu padł...), ale udało się Życzę Wam więc SPOKOJNYCH i ZDROWYCH Świąt

Agnieszko - Julianka śliczna

Napisane przez mumi24

Dziewczyny mam pytanie odnośnie fotelika.....Borys waży ponad 15 kg chciałam mu kupić na roczek nowy fotelik już taki do końca i zastanawiam się czy zamiast 9-36 mogę mu kupić 15-36 ale w tym ostatnim dziecko jest przypinane pasami z samochodu....czyli i fotelik i dziecko w tych samych pasach.....nie wiem czy to dla dwu latka bezpieczne, na stronach piszą ze te foteliki dla dzieci od 3-4 lat.....bo może dopiero tyle 3-4 latki ważą, Roxi też masz dużego chłopaka co o tym sądzisz?
sądzicie?

Mumi my też będziemy kupować taki fotelik - 15-36. Mimo kwalifikacji wiekowej uważam, że najistotniejsza jest waga dziecka, bo wożenie w za małym foteliku może być bardziej niebezpieczne, a przede wszystkim niewygodne dla dziecka.

[Stokrotka81]

dałyscie mi teraz zagwozdke z fotelikami bo chcialam dla Kamila kupic 9-36 o taki http://allegro.pl/graco-fotelik-naut...381964170.html

a ten jego przejeła by Natalia

ale jak mowicie ze od 15 -36 beda dobre dla nich to cos sie poszuka...

[Nenah]

Hej,
ja szybciutko, bo w kuchni od rana kwitnę i przygotowywuję na jutro rybki... A jak u was przygotowania do Świąt??

My na szczęście wigilię u mamy mojej spędzamy, więc przygotowuję tylko kilka rzeczy - w sumie same ryby

Potem zostaje tylko chatę ogarnąć i możńa świętować

[jukol]

Hej kochane
A ja jutro w pracy nie wiadomo do ktorej wszytkie urzedy maja wolne a my kwitniemy do konca.Tz ma inwentaryzacje wczoraj robil 12 godz dzis nie wiadomo do ktorej,babcia przed swietami swiruje (jak co roku od smierci dziadka) Olo niegrzeczny co wieczor cyrk ze spaniem,laskawie po 22 idzie spac ... tylko plakac a nie swietowac
Nic mi sie nie chce i brak mi sily ...