WIOSENNE PRZEBUDZENIE od 03.03 !!

[patricia13]

emila, otręby przełożyłam na jutro, babski dzień mi wszystko poprzestawiał...

jestem z siebie dumna, uzbierałyśmy dziś z córcią dwa worki zbędnych rzeczy do wyrzucenia, poprzymierzałyśmy tone ciuchów,butów, sporządziłam liste potrzebnych rzeczy i za półtorej godziny ruszamy na podbój sklepów

niestety kobita ze mnie i zakupy poprawią mi humor, a przechadzka po sklepach wzmocni mobilizacje do odchudzania-autopsja

[Monte_]

Ja tez dietkowo od rana. Prawie się złamałam godzine temu, ale zamiast wcinac postanowilam przymierzyc swoje najmniejsze spodnie, w ktore sie juz od roku nie moglam zmiescic... i zmiescilam sie Po prostu nie moge uwierzyc, bo jeszcze 1,5 miesiąca temu do polowy ich zalozyc nie moglam To sie nazywa motywacja!!!

[Emila3000]

nie u wszystkich czekoladowo - u mnie niebylo slodyczy... jak zwykle bialkowy dzien....

[patricia13]

Napisane przez Monte_

Ja tez dietkowo od rana. Prawie się złamałam godzine temu, ale zamiast wcinac postanowilam przymierzyc swoje najmniejsze spodnie, w ktore sie juz od roku nie moglam zmiescic... i zmiescilam sie Po prostu nie moge uwierzyc, bo jeszcze 1,5 miesiąca temu do polowy ich zalozyc nie moglam To sie nazywa motywacja!!!

brawo brawo !!!!
mi sie dzisiaj udało prawie dopiąc 3 pary, które- jak byłam dotad przekonana-wchodza mi na jedna noge...
motywacja jak diabli, nie zjem słodkiego, choćby mnie wołami ciągali !!!

[Monte_]

Super Patricia !!!!!!

Ja też popcorn wsadziłam z powrotem do szafki
Fajnie by było, gdyby w Gdańsku wyszło choć troche słonka, a tu lipa... śnieg pada Zazdroszcze Wam pogody
A słuchajcie... bigos jest dobry przy diecie? Bo planuje dzisiaj na obiad, oczywiście sam, bez ziemniaków ani chleba...

[Emila3000]

bigos??? przecioz to sama kapucha ze smalcem..... !!! jak dla mnie odpada.... napewno w takiej wersji w jakiej ja go znam - czyli pelno tlustego miecha, jakis tluszcz od pieczenia schabu itp....

[patricia13]

NIE ! NIE ! NIE!! TYLKO NIE BIGOS !!!

już pomijam tłustość i kaloryczność, ale kapucha Ci wykończy żołądek
niewarto !

Monte, jesteś z samego Gdańska?

[Monte_]

Tak z Gdańska, 5 min do centrum

A co do bigosu, to jest bardzo, ale to bardzo chudy, bo moja teściowa, cukrzyk, gotuje praktycznie tylko z kurczakiem albo indykiem i chudziutką kiełbaską... no kurcze aż taki zły ten bigos? Strasznie lubię i mam na niego wielką ochotę...

[katiennn]

emila - ja na Twojej diecie byłabym ciągle smutna, zła, a widząc białko dostałabym odruchu wymiotnego :p

Monte - już baardzo dużo przeszłaś mogę wiedzieć kiedy miałaś te 85 na wadze?

Patricia - nie ma nic lepszego niż zakupy

[Emila3000]

dleczego bylabys zla i smutna...?. a odruchu wymiotnego to dostaje... ;p

[katiennn]

noo że musze jeść wiecznie to białko nie chcesz rzucic tej diety i przejsc po prostu na skuteczne mż?

[psyhe666]

No powiem, że póki co nie jest źle...

Ale jestem złaaa!!! Taka jedna przerośnięta krowa mnie wnerwiła... Bo tak w ogóle to biegam, a moja sąsiadka (gruba jak nie wiem co) się ze mnie śmiała! Kurde jej to by się przydało zrzucić ze dwie tony! I na pewno do takiej figury nie powinna nosić legginsów w panterke i obcisłych różowych, krótkich t-shirtów!!! Normalnie myślałam, że się wrócę i jej przywalę! Grrr!!!

[Monte_]

katiennn no walczę juz od jakiegoś czasu... urodziłam Justynkę 4 lipca i wtedy ważyłam 85 kilo... później karmiąc piersią straciłam jakies 15 kilo w 3 miesiące, ale jak przestałam karmić to znowu przytyłam 5 kilo, czyli ważyłam 75 kilo i z tym chodziłam do końca grudnia. Po Sylwestrze zobaczyłam swoje zdjęcia z imprezy i stwierdziłam, że tak dalej być nie może... no i się wzięłam za siebie już porządnie... Od początku stycznia schudłam jak na razie 8 kilo, może nie zatrważająca strata na wadze, ale w bardzo zdrowy sposób, bo praktycznie codziennie ćwiczę i po prostu ograniczam jedzenie . Ponadto mocno mi się mięśnie wyrabiają przez to ćwiczenie, a one jak wiadomo są cięższe od tłuszczu- dlatego waga może mi aż tak nie spada, ale za to w pasie już w tej chwili 14cm mniej (nie 12cm jak wyżej napisałam, pomyliło mi się) no i o jakies 3 rozmiary mniej w ciuchach... powoli do przodu

[Emila3000]

jak dla mnie nie ma skutecznego MZ - bo do tej pory nic nie jadlam.... i od tego tyle przytylam... nie ma u mnie opcji jesc rowno co 3 h....

[Monte_]

psyhe666 babsko ma po prostu kompleksy, a Ty sie nią nie przejmuj, bo szkoda zdrowia Rób swoje i nie patrz na innych Hahaha ale jak sobie wyobrażam jak ta pani wyglądała w panterkę to mi się śmiać chce

[psyhe666]

Napisane przez Monte_

psyhe666 babsko ma po prostu kompleksy, a Ty sie nią nie przejmuj, bo szkoda zdrowia Rób swoje i nie patrz na innych Hahaha ale jak sobie wyobrażam jak ta pani wyglądała w panterkę to mi się śmiać chce

Do tego pełna tapeta i platynowe, zniszczone kudły...

A dzisiaj chyba zrezygnuję z biegania i poćwiczę na orbitreku...

[katiennn]

Monte - masz racje, powoli skutecznie do przodu, a nie żadne glodówki, south beache, dukany i inne wszystko jest dla ludzi, gorzej tylko z umiarem gratuluje Ci juz tylu kilogramów lubie tak sobie poczytać, że ktoś juz tyle schudnal, tak wydaje mi sie że w koncu i mnie sie uda tak więc wspierajmy się dziewczynki
psyche - wez sie nie przejmuj tym panterkowo - różowym dziwactwem, oleeej to

[Monte_]

Na Wielkanoc jedziemy do moich rodzicow, z ktorymi sie nie widzialam od wrzesnia i bardzo bym chciala ladnie wygladac...

[Emila3000]

moim celem tez jest ladnie sie prezentowac na swieta... zeby moja szwgierka wydawala sie przy mnie na jeszcze grubsza niz jest....

[katiennn]

Monte - a ja tak banalnie - chcę po prostu wyjść na basen i się nie wstydzić w wakacje

aaa i jeszcze coś wam powiem - wynioslam wage do piwnicy zważę się dopiero w przyszły poniedziałek

[Monte_]

katiennn ja to świetnie rozumiem... chodzę na basen co środę i chłopaki się oczywiscie patrzą na mnie jak koło nich przechodzę... i mam wrażenie że jak ich mijam i już idę do nich plecami, to mam tyłek ogromny jak kombajn Mam ochote isc dalej i zasłonic tyły gazetą A wagę to też chyba wywale za okno, bo codziennie rano po wstaniu na nią staję i już myslę sobie, ze to chyba przegięcie

[xJx]

A moim celem jest zszokowanie mojej mamy jak przyjedzie w sierpniu z Grecji (pracuje tam), bo jak ostatnio wyjeżdzała to byłam wieeeeelka a teraz jak wróci to będę taka laska, że mnie nie pozna. Znaczy mam nadzieje, że tak będzie.

[psyhe666]

Dziewczyny ile można pić zielonej herbaty dziennie?? Bo ja już piję drugi dzbaneczek (który jest chyba półlitrowy albo troszke więcej)...

[Emila3000]

to sie opanuj z ta zielona... bo mozna przesadzic.... po za tym kofeine ma....

[psyhe666]

Napisane przez Emila3000

to sie opanuj z ta zielona... bo mozna przesadzic.... po za tym kofeine ma....

Ale ja jak czuję się głodna (a czuję głód non stop) to zapijam go herbatą... Masz jakiś inny sposób??

[Emila3000]

herbata mozesz zapijac - ale jakas owocowa lub rooibos.... one sa bezpieczne i nawet dzieci moga je pic....
czarna herbata odwadnia tak jak kawa,
czeewona wyplukuje mineraly z organizmu i tez odwadnia... a zielone taz cos tam robi nie korzystnego.... mozna je pic od czasu do czasu.... i jeszcze biala - to to samo co zielona... z herbatami trzeba uwazac....

[katiennn]

Monte - no witaj w klubie normalnie ja tak kocham pływać, a jak mam iść na basen to mnie chuj strzela brzydko mówiąc ale spokojnie, wyjdziemy z tego

psyche - ja piję 2 herbaty zielone na dzień, nie wiem jaka jest norma

xJx - prooosze Cię, do sierpnia to ona nie będzie wiedzieć ze jesteś jej córka taka szczuplutka będziesz z resztą jak my wszystkie

[Emila3000]

ja na basen musialabym zalozyc pianake do nurkowania.... dobrze ze jestem uczulona na chlor....

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

ja na tydzien wypijam dzbanek herbaty zielonej, dzbanek czerwonej, 4 dzbanki czarnej....

[patricia922]

monte-ja tez mam 'to z tylkiem' nawet jak ide ulica ale nie przejmujmy sie trzeba sie jeszcze pomeczyc troszke i bedzie spokoj

emila-Ty tak na samym bialku 'jedziesz'? hmmm.. ciekawa ta dieta.

ogolnie to macie racja , najwieksza motywacja to zmieszczenie sie w zamaly kiedys ciuch

psyhe- ja tez zapijam glod zielona , na oko jakies 3 dziennie.

patricia - kupilas cos fajnego na tych zakupach??

[Monte_]

Hahaha no z moimi "tyłami" to chyba zawsze miałam kompleksy, nawet jak byłam super szczupła, więc pomyśl jak się czuję teraz!! Moja za przeproszeniem "dupa jak szalupa" mi szyderczo dynda, ja mam swoje zachowania motoryczne, ona swoje
Ale że się w te najmniejsze spodnie zmieściłam... tego nie przewidywałam w ogóle, aż chce się żyć!!!!!