Płaszcz + mukluki

[Manehajera]

Dziewczyny co sądzicie o połączeniu klasycznego płaszcza z "wygodnymi" butami?
Płaszcz noszę noszalancko, mam do niego klasyczne oficerki ale przyznam, że chciałabym trochę "odczarować" jego elegancje przełamując je podobnymi butami jak w załączniku.



Co o tym sądzicie?

[Marigold19]

Napisane przez Manehajera

Dziewczyny co sądzicie o połączeniu klasycznego płaszcza z "wygodnymi" butami?
Płaszcz noszę noszalancko, mam do niego klasyczne oficerki ale przyznam, że chciałabym trochę "odczarować" jego elegancje przełamując je podobnymi butami jak w załączniku.



Co o tym sądzicie?

Nie do końca widzi mi się to połączenie. Lepsze by były trochę inne botki np. ze sznurówkami. Wtedy byłoby bardziej nonszalancko.

[kasztanka3]

Napisane przez Marigold19

Nie do końca widzi mi się to połączenie. Lepsze by były trochę inne botki np. ze sznurówkami. Wtedy byłoby bardziej nonszalancko.

Zgadzam sie. Te botki widzialabym bardziej do puchowej kurtki albo ramoneski w cieplejszy dzien.

---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:52 ----------

Swoja droga bardzo ladny plaszcz

[chimay]

Tez jestem ciekawa, z czym konkretnie zestawiac klasyczne plaszcze, zeby uczynic calosc mniej klasyczna. Nie chodzi mi o botki czy oficerki tylko wlasnie o buty podobne do zalaczonych przez Manehajera, chociaz ten model mi sie akurat nie podoba.
Co macie na mysli pod sznurowanymi butami? Czy ktores z ponizszych Moon boot, Emu albo Sorel by sie nadawaly?

[Gonia]

hhmmm... ja łącze klastyczne płąszcze z sneakersami nike ( głownie z air max - 720 i model dia) wiec nie wiem dlaczego nie łączyć emu, ugg czy podobnych ja nie nie mam problemu z tym

[Marigold19]

Napisane przez kasztanka3

Zgadzam sie. Te botki widzialabym bardziej do puchowej kurtki albo ramoneski w cieplejszy dzien.

---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:52 ----------

Swoja droga bardzo ladny plaszcz

Powiem wprost- byłoby nonszalancko, a mniej menelsko Same w sobie buty ok tylko nie do końca ten model do tego płaszcza

[pani_smith]

Te buty IMHO pasują tylko dokurtki.
Płaszcze też noszę że sneakersami ale w takim zestawieniu nonszalancji nie odnajduje. Tylko zwykły kwiatek do kozucha

[kasztanka3]

Napisane przez pani_smith

Te buty IMHO pasują tylko dokurtki.
Płaszcze też noszę że sneakersami ale w takim zestawieniu nonszalancji nie odnajduje. Tylko zwykły kwiatek do kozucha

[chimay]

Napisane przez kasztanka3

Zgadzam sie. Te botki widzialabym bardziej do puchowej kurtki albo ramoneski w cieplejszy dzien.

To polaczenie nie ma sensu, bo ramoneska jest na wiosne albo jesien, a jak komus wystarcza zima, to taka osoba nie potrzebuje sniegowcow.

[kasztanka3]

Napisane przez chimay

To polaczenie nie ma sensu, bo ramoneska jest na wiosne albo jesien, a jak komus wystarcza zima, to taka osoba nie potrzebuje sniegowcow.

Niektorym najwyrazniej nie przeszkadza noszenie cieplejszych butow, w Australii jest obecnie 30+ stopni, a widuje codziennie sporo osob w zakrytych adidasach i zawsze tez co najmniej kilka dziewczyn w botkach

[chimay]

Napisane przez kasztanka3

Niektorym najwyrazniej nie przeszkadza noszenie cieplejszych butow, w Australii jest obecnie 30+ stopni, a widuje codziennie sporo osob w zakrytych adidasach i zawsze tez co najmniej kilka dziewczyn w botkach

A to fakt, w niektorych rejonach jest to normalny widok. Holenderki jeszcze kilka lat temu nosily latem kozaki. Nie wiem, czy ta moda dalej sie tam trzyma.

[Rena]

Napisane przez chimay

To polaczenie nie ma sensu, bo ramoneska jest na wiosne albo jesien, a jak komus wystarcza zima, to taka osoba nie potrzebuje sniegowcow.

W Paryzu duzo osob nosi emu do skorzanych ramonesek, zwlaszcza na motor i to zarowno kobiety jak i mezczyzni.

Buty sportowe (sneakersy) do klasycznego plaszcza lub trencza to i ja tak czesto chodze, to polaczenie akurat mi pasuje. Sniegowcow to w szafie nawet nie mam. Zreszta zamszowe sniegowce, to chyba lubia przemakac? Na prawdziwy snieg wybralabym buty trekkingowe z membrana goretex i porzadna podeszwa by sie nie slizgaly.

[kasztanka3]

Napisane przez Rena

W Paryzu duzo osob nosi emu do skorzanych ramonesek, zwlaszcza na motor i to zarowno kobiety jak i mezczyzni.

Buty sportowe (sneakersy) do klasycznego plaszcza lub trencza to i ja tak czesto chodze, to polaczenie akurat mi pasuje. Sniegowcow to w szafie nawet nie mam. Zreszta zamszowe sniegowce, to chyba lubia przemakac? Na prawdziwy snieg wybralabym buty trekkingowe z membrana goretex i porzadna podeszwa by sie nie slizgaly.

Tez nie mam, bo cala zime chodze w polbutach, czasami nawet w balerinach.
Dobrze zaimpregnowany zamsz nie powinien przemakac.

[chimay]

Napisane przez Rena

Zreszta zamszowe sniegowce, to chyba lubia przemakac? Na prawdziwy snieg wybralabym buty trekkingowe z membrana goretex i porzadna podeszwa by sie nie slizgaly.

Niektore sa wodoodporne. Ja nie nosze sniegowcow dlatego, ze jest snieg, tylko dlatego, ze zima okropnie marzne. Snieg nie jest mi do tego niezbedny.

[lizzyliz]

Nie. Takie buty tylko do puchowej kurtki/płaszcza.

[Manehajera]

Dzięki dziewczyny w takim razie szukam jakiejś alternatywy

[Pani_Robot]

Napisane przez Manehajera

Co o tym sądzicie?

Buty mają obszycie ze zwierzęcia hodowanego na futro, więc to nieetyczne i w świadomym społeczeństwie źle widziane. W większych miastach w obstawie futer widuję już tylko emigrantki zza wschodniej granicy.

[chimay]

A co z butami typu Timberlandy?

[Rena]

Napisane przez chimay

A co z butami typu Timberlandy?

Ja mam tej firmy modele miejskie - jedne kowbojki, jedne botki na obcasie na zamek z boku i jedne kozaczki typu oficerki. Bardzo wygodne, solidne, nieprzemakalne i do tego latwo upolowac na wyprzedazy za pol ceny. Tylko ten najpopularniejszy model 6inch czy jak on sie nazywa zupelnie nie pasuje mi do mojego stylu, dlatego tych akurat bym nie kupila. Plus zolty kolor - brudzi sie, do wielu rzeczy nie pasuje. Lepiej wybrac czarne. Tylko te kowbojki mam faktycznie zolte i mimo, ze sa wygodne to czasem nie moge wlozyc bo np u gory mam cos rozowego lub czrwonego i od razu jest konflikt kolorystyczny.

[chimay]

Napisane przez Rena

Ja mam tej firmy modele miejskie - jedne kowbojki, jedne botki na obcasie na zamek z boku i jedne kozaczki typu oficerki. Bardzo wygodne, solidne, nieprzemakalne i do tego latwo upolowac na wyprzedazy za pol ceny. Tylko ten najpopularniejszy model 6inch czy jak on sie nazywa zupelnie nie pasuje mi do mojego stylu, dlatego tych akurat bym nie kupila. Plus zolty kolor - brudzi sie, do wielu rzeczy nie pasuje. Lepiej wybrac czarne. Tylko te kowbojki mam faktycznie zolte i mimo, ze sa wygodne to czasem nie moge wlozyc bo np u gory mam cos rozowego lub czrwonego i od razu jest konflikt kolorystyczny.

No ja mam właśnie te trepy na myśli, tylko na pewno nie te żółte, a kolejnych czarnych butów nie chcę, więc może niebieskie. One są w ogóle ocieplane?

[Rena]

Napisane przez chimay

No ja mam właśnie te trepy na myśli, tylko na pewno nie te żółte, a kolejnych czarnych butów nie chcę, więc może niebieskie. One są w ogóle ocieplane?

Standardowo nie, ale mozna poszukac ocieplanego modelu. Jak wybierzesz niebieskie to kup koniecznie do nich gumke do zamszu i spray impregnujacy - wtedy dasz rade utrzymac kolor bez plam. Ale osobiscie doradzam ciemniejsze - moze granat w takim razie, skoro nie chcesz czarnych?