Kiedy dziecko ma autyzm...

[betiz]

Ja się niedawno dowiedziałam o autyzmie syna. Zdiagnozowano go w <ciach reklama> Bardzo fajna poradnia. Lekarz mnie uspokoił, bo strasznie spanikowałam jak dowiedziałam się o chorobie. Generalnie profesjonalne podejście i kompetentni lekarze.

[tyssias]

Szanowni Panśtwo!

Jestem studentką V roku dietetyki klinicznej na Wydziele Lekarskim CMUJ. Piszę pracę magisterską na temat roli odżywiania i diety u dzieci z zaburzeniami austystycznymi.

Bardzo prosiłabym rodziców posiadających dziecko z zaburzeniami autyzmu o uzupełnienia króciótkiej ankiety:

https://docs.google.com/forms/d/1-Pv...ewform?c=0&w=1

oraz dłuższego już trochę kwestionariusza:

https://docs.google.com/forms/d/196L...ewform?c=0&w=1

Poświęcając czas na wypełnienie ankiet, bardzo mi Pastwo pomożecie. Badania przeprowadzane są oczywiście anonimowo i posłużą do mojej własnej pracy.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

[PsychologBeataMelaniuk]

Niepełnosprawność w rodzinie dotyczy bezpośrednio lub pośrednio wszystkich jej członków. Upośledzenie jednej osoby niesie cierpienie samemu poszkodowanemu jak i wszystkim pozostałym, czyli rodzicom i rodzeństwu. Cierpienie spotyka człowieka wbrew jego woli i zawsze jest przykre. Nikt przecież dobrowolnie cierpienia nie przyjmuje i jest ono zawsze przez człowieka odrzucane. W rodzinie wychowującej dziecko niepełnosprawne niemal wszystko skupia się wokół niego. Często na dalszy plan schodzą: współmałżonek, dzieci zdrowe, inni członkowie rodziny. Rodzice nieustannie borykają się z różnymi problemami dotyczącymi niepełnosprawności, kłopotami dnia codziennego. Z czasem uświadamiają sobie, że nie radzą sobie z własnymi emocjami, mają trudności z porozumiewaniem się w rodzinie, piętrzą się kłopoty, z którymi nie bardzo potrafią sobie poradzić. Powinni liczyć wtedy na pomoc profesjonalistów: psychologów, pedagogów, lekarzy, wychowawców, by znaleźć dla siebie i swoich niepełnosprawnych dzieci miejsce w zdrowym społeczeństwie. Rodzina, która pełni prawidłowo swoje funkcje, jest najlepszym środowiskiem rozwoju i wzrastania każdego dziecka, a szczególnie niepełnosprawnego.

Wyróżniono 5 faz reakcji rodziców na diagnozę autyzmu: (S. Olshansky)
1. Opłakiwanie i protest – jako doświadczenie niespełnienia oczekiwań i pragnień związanych z dzieckiem w poczuciu swojej bezradności,
2. zaprzeczenie – wyparcie diagnozy,
3. natręctwa – obaw perspektywicznych,
4. przepracowania – przepracowanie dotychczasowego postępowania,
5. statyczny, chroniczny smutek – smutek z jednoczesnym indywidualnym radzeniem sobie z diagnozą.

W literaturze można jeszcze spotkać podział na takie fazy (Twardowski, 1991;Kościelska, 1998; Maciarz, 2001) wskazali na cztery fazy przeżyć rodziców
1. faza szoku (wstrząsu psychicznego),
2. faza kryzysu emocjonalnego (rozpaczy),
3. faza pozornego przystosowania się rodziców do niepełnosprawności dziecka,
4. faza konstruktywnego przystosowania się rodziców do niepełnosprawności dziecka.

Źródło: ,,Rodzina jako środowisko osób z autyzmem. Aspekt wychowawczo-terapeutyczny” Błeszyński J. J. (2005)

Mam nadzieję, że troszkę uporządkujemy wiedzę o rodzinie i rodzicach, którymi większość z nas jest i może się spotkać z niepełnosprawnością.

[magda1706]

Hej Nie wiem czy ktoś tu jeszcze wchodzi, ale potrzebuję pomocy wizażanek. Otóż zlecono nam na studiach projekt dotyczący dzieci z autyzmem. Potrzebuję 30 mam, które mają dzieci chore na autyzm w wieku szkolnym/przedszkolnym, które wypełnią ankietę dotyczącą głównie szkoły
Czas na projekt mam naprawdę zabójczy, bo aż "całe" 2 tygodnie, dlatego baaardzo byłabym wdzięczna za szybką odpowiedź
Bardzo ładnie proszę o pomoc

Link do ankiety: KLIK

[PsychologBeataMelaniuk]

Napisane przez tyssias

Szanowni Panśtwo!

Jestem studentką V roku dietetyki klinicznej na Wydziele Lekarskim CMUJ. Piszę pracę magisterską na temat roli odżywiania i diety u dzieci z zaburzeniami austystycznymi.

Bardzo prosiłabym rodziców posiadających dziecko z zaburzeniami autyzmu o uzupełnienia króciótkiej ankiety:

https://docs.google.com/forms/d/1-Pv...ewform?c=0&w=1

oraz dłuższego już trochę kwestionariusza:

https://docs.google.com/forms/d/196L...ewform?c=0&w=1

Poświęcając czas na wypełnienie ankiet, bardzo mi Pastwo pomożecie. Badania przeprowadzane są oczywiście anonimowo i posłużą do mojej własnej pracy.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Witam,
możesz się zgłosić do dużych ośrodków w Warszawie, które zajmują się diagnozą i terapią autyzmu. Myslę, że tam szybciej uzyskasz pomoc.
Pozdrawiam

[Anime_Girl]

Witam Mamy dzieci z autyzmem

Piszę do Was z podobną prośbą jak tysias i magda1706
Otóż, jestem studentką V roku psychologii i przygotowuję się do obrony pracy mgr na temat :"postawy rodzicielskie i poziom lęku u matek dzieci z autyzmem".

Z tego względu poszukuję mam szcególnie dzieci ze spektrum autyzmu do poświęcenia mi kilku minut na wypełnienie formularza.

Mogę ze swojej strony zapewnić, że badanie jest całkowicie anonimowe i posłuży wyłącznie do zbiorowej analizy wyników.


Mam nadzieję, że media społecznościowe okażą się bardziej pomocne niż tradycyjne metody pozyskiwania respondentów- niestety po rozdaniu 40 egzemplarzy w 2 warszawskich placówkach, wróciły do mnie 4 testy..;<

Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję za poświęcony czas i uwagę.
link do badania: https://docs.google.com/forms/d/1yTz...?usp=send_form

[BlueEyes88]

O Matulu ja widzę ze mamuśki to się straciły .. same studentki proszące o pomoc... nikt inny . . A szkoda ..myślałam że będzie można tu pogadać o postępach e rozwoju dzieci itp..

[Anime_Girl]

BlueEyes- fajnie funkcjonuje na fb forum autyzm - porady. grupa dla osób, które prowadzą terapie i leczenie biomedyczne.

[BlueEyes88]

Na fb jestem w jednej czy dwóch grupach juz

[floragia]

w mojej rodzinie jest dziecko u którego są podejrzenia autyzmu, na razie jest w trakcie diagnozy więc jeszcze nie wiemy na 100%

[An Ka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;53187433]Za 2-3 lata to dziecko pójdzie, brzydko mówiąc, na zmarnowanie, zwłaszcza jeśli jest takie podejście rodziców. Zanim wychowawca wyśle do PPP (a nie może zrobić tego po tygodniu, musi poobserwować dziecko), zanim w PPP termin, psycholog, pedagog, do tego koniecznie psychiatra i neurolog - to czas leci, leci. Zanim będzie orzeczenie z PPP i zusowskie - znów czas leci...



Jest późno. Nie pleć głupstw, autyzm i wszystko inne ze spektrum diagnozuje się już u półtorarocznych dzieci. Im wcześniej zaczęta terapia, tym lepsze i szybsze efekty. Co prawda n[p. ZA diagnozuje się później, ale fakt istnienia zaburzeń ze spektrum autyzmu diagnozuje się tak wcześnie właśnie, i potem jest ew. re-diagnoza na ZA.[/QUOTE]

Te PPP powinni wogóle zamknąc (przynajmniej u mnie w mieście) Syn mial diagnozę autyzm atypowy (terapia itd) W zerówce odraczany, tam nie wiedza więc stwierdzają że emocjonalnie nie jest gotowy i oczywiście mowa. 1 klasa potrzebne orzeczenie ( PPP tam kieruja nas do neurologa/ordynatora) Badania w szpitalu dwa dni. Pani ordynator stwierdza afazje motoryczną. Niedawno zmieniliśmy lekarza. Od razu cos ja zaniepokoiło, psychiatra i od razu pierwsza diagnoza. Mimo że świadomośc nt. autyzmu się zmienia nie wszyscy lekarze potrafia pokierowac rodzicami

edit: BlueEyes88 ja tylko jestem w grupie ze swojego miasta.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

An-ka, regularnie w pracy wysyłam dzieci do PPP. TO jest dramat. Wysyłam dziecko z mega problemami, z totalnie rozwalonym słuchem fonemowym, drugi rok z rzędu nie ogarnia czytania, nie ogarnia prostego dodawania, odejmowania, myślenie logiczne leży - pewna jestem, że dziecko słyszy, że problem jest albo dyslektyczny, albo z upośledzeniem umysłowym związany - a poradnia mi wydaje opinię: inteligencja kształtuje się powyżej normy, problemy wynikają ze słabej koncentracji uwagi
Opinia dla ucznia gimnazjum: uczeń głoskuje...

Ręce mi opadają. Też południe, ja nie wiem, czy to norma dla południa jakaś czy co?

[BlueEyes88]

A sorry ze pytam ja mieszkam teraz w Niemczech od lat tu mieliśmy diagnozę i wszystko .. co to jest ppp domyślam się ze urząd jakiś ale jaki.?
U nas sprawa teraz taka synek 6 lat skończył powinien do szkoły iść od września . Nie mówi nic więc do zwykłej szkoły nie pójdzie nawet z towarzyszem bo tu tak wysyłają często . Teraz walka żeby go zostawić w przedszkolu rok dłużej bo do specjalnej szkoły tez nie powinien iść on już zna litery przepisuje je dobrze mu idzie migowego się uczymy . Mamy też dostać tablet komunikacyjny .. no i syn nie jest upośledzony umysłowo a w tej szkole bardzo chore dzieci są w tej specjalnej .. tez papiery wyslalismy do urzędu szkolnego i jeden gość będzie odwiedzał synka w przedszkolu i pisał adnotacje jaki on jest itp na rej podstawie i papierach od terapeutów będą decydować ... takze biurokracja wszędzie .. szkoda ze my rodzice nie możemy decydować do jakiej szkoły on pójdzie

[mikia20]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;57292351]An-ka, regularnie w pracy wysyłam dzieci do PPP. TO jest dramat. Wysyłam dziecko z mega problemami, z totalnie rozwalonym słuchem fonemowym, drugi rok z rzędu nie ogarnia czytania, nie ogarnia prostego dodawania, odejmowania, myślenie logiczne leży - pewna jestem, że dziecko słyszy, że problem jest albo dyslektyczny, albo z upośledzeniem umysłowym związany - a poradnia mi wydaje opinię: inteligencja kształtuje się powyżej normy, problemy wynikają ze słabej koncentracji uwagi
Opinia dla ucznia gimnazjum: uczeń głoskuje...

Ręce mi opadają. Też południe, ja nie wiem, czy to norma dla południa jakaś czy co?[/QUOTE]

Jest kilka powodów
1. Wydaj dziecku opinię o słabej inteligencji i czekaj na reakcję rodzica...
2. Z powodu koncentracji taki psycholog przepycha dziecko do psychiatry żeby owy mu przepisał leki. Może mu pomoże, może nie - nieważne że ADHD farmakologicznie leczy się mocnymi psychotropami, co tam sześciolatkowi takie coś dowalić. Zamuli i uciszy na pewno. Problem się odsunie w czasie.
3. Spotkałam wiele dzieci z diagnozą "problemy w koncentracji". Dzieci miały o wiele poważniejsze deficyty. Niestety wiele psychologów nie umie odróżnić dziecka, które ma problemy ze skupieniem i dlatego ne wypełni dobrze zadania od dziecka które w ogóle nie ogarnia tematu.

[An Ka]

szajajaba chyba niestety tak. Dzis byłam zapisac juniora do Poradni Autyzmu...rok czekania. Tylko po to by było ładnie czarno na białym (papier najwaznieszy)

BlueEyes88 Poradnia Psychologiczno- Pedagogiczna
Nowinkę powiem Tobie taka ze synowi zabrali zasilek pielęgnacyjny ( bo mąż w Niemczech jest). Złozyłam odwołanie i czekam, czekam na odpowiedz i doczekać się nie mogę...

mikia20 jaki z tego wniosek że albo po znajomości albo kompletnie nie sa przygotowani .

[BlueEyes88]

Napisane przez An Ka

szajajaba chyba niestety tak. Dzis byłam zapisac juniora do Poradni Autyzmu...rok czekania. Tylko po to by było ładnie czarno na białym (papier najwaznieszy)

BlueEyes88 Poradnia Psychologiczno- Pedagogiczna
Nowinkę powiem Tobie taka ze synowi zabrali zasilek pielęgnacyjny ( bo mąż w Niemczech jest). Złozyłam odwołanie i czekam, czekam na odpowiedz i doczekać się nie mogę...

mikia20 jaki z tego wniosek że albo po znajomości albo kompletnie nie sa przygotowani .

Dzieki za info o kurde a czemu zabrali ..????

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez BlueEyes88

A sorry ze pytam ja mieszkam teraz w Niemczech od lat tu mieliśmy diagnozę i wszystko .. co to jest ppp domyślam się ze urząd jakiś ale jaki.?
U nas sprawa teraz taka synek 6 lat skończył powinien do szkoły iść od września . Nie mówi nic więc do zwykłej szkoły nie pójdzie nawet z towarzyszem bo tu tak wysyłają często . Teraz walka żeby go zostawić w przedszkolu rok dłużej bo do specjalnej szkoły tez nie powinien iść on już zna litery przepisuje je dobrze mu idzie migowego się uczymy . Mamy też dostać tablet komunikacyjny .. no i syn nie jest upośledzony umysłowo a w tej szkole bardzo chore dzieci są w tej specjalnej .. tez papiery wyslalismy do urzędu szkolnego i jeden gość będzie odwiedzał synka w przedszkolu i pisał adnotacje jaki on jest itp na rej podstawie i papierach od terapeutów będą decydować ... takze biurokracja wszędzie .. szkoda ze my rodzice nie możemy decydować do jakiej szkoły on pójdzie

A czemu syn nie mówi? jest niedosłuch? mutyzm? litery zna - a czyta je, czy zna je biernie i biernie przepisuje?

Napisane przez mikia20

Jest kilka powodów
1. Wydaj dziecku opinię o słabej inteligencji i czekaj na reakcję rodzica...
2. Z powodu koncentracji taki psycholog przepycha dziecko do psychiatry żeby owy mu przepisał leki. Może mu pomoże, może nie - nieważne że ADHD farmakologicznie leczy się mocnymi psychotropami, co tam sześciolatkowi takie coś dowalić. Zamuli i uciszy na pewno. Problem się odsunie w czasie.
3. Spotkałam wiele dzieci z diagnozą "problemy w koncentracji". Dzieci miały o wiele poważniejsze deficyty. Niestety wiele psychologów nie umie odróżnić dziecka, które ma problemy ze skupieniem i dlatego ne wypełni dobrze zadania od dziecka które w ogóle nie ogarnia tematu.

Mikia, ja jestem oligofrenopedagogiem między innymi i mnie szlag na tę poradnię trafia. Ja wiem, że w przypadku np. jednego dziecka upośledzenie jest na bank. I odwlekanie wydania orzeczenia nie da nic - prócz dalszego zniechęcenia dziecka do szkoły. Bo bez orzeczenia ja powinnam traktować ucznia tak samo, jak zdrowe dziecko. Nie traktuję, stwierdziłam, że opinia już jest (aczkolwiek mocy prawnej nie ma to żadnej...), a nad orzeczeniem się pomyśli i będzie walka - ale nie wiem, czy przed 4 klasą mi się uda uzyskać orzeczenie. A w klasie 4 bez tego papierka dziecko padnie...

Ogólnie dzieci, o których pisałam - absolutnie NIE mają ADHD, nawet koło tego nie przechodziły. Tam raczej będzie upośledzenie LUB dysleksja (i stąd kolosalne problemy) lub jakieś zaburzenia spowodowane mikrouszkodzeniami mózgu (i to kaplica, bo nikogo to nie interesuje :/ ), ew. zaburzenia słuchu centralnego może? COŚ jest na rzeczy, a poradnia nas zlała z góry na dół. Wyć się chce, bo nie mamy pojęcia, jak pomóc, znikąd wsparcia.

[BlueEyes88]

Mój syn jest autystyczny autyzm wczesno dziecięcy . Nie słyszy juz dobrze kiedyś miał zabieg bo miał wodę w uszach i nie słyszał wtedy miał kolo 2 lat . Od tamtego czasu potem i logopede dostał i pomoc potem była diagnoza i dodatkowa terapia . Mówić nie mówi duxo rozumie dźwięki wydaje zwierzęta itp nawet migowego podstaw się uczymy ja się uczę i go uczę w pszedszkolu duxo pomagają
Co do literek przepisuje bo w pszedszkolu się uczą te dzieci które do szkoły będą szły ... swoje imię mama tata umie napisać z pamięci ..tak jak napis disney

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A to znasz?

http://dwujezycznosc.blogspot.com tam jest wiele rzeczy, które pewnie by wam pomogły tak ogólnie w terapii

Do tego: http://www.sylaba.info koniecznie! ja już naprawdę pomijam mowę, ale ogólna komunikacja, rozwój - masa, masa pomysłów.

[BlueEyes88]

No my złożyliśmy papiery na taki tablet komunikacyjny bo samemu kupić można ale dużo kosztuje .. czekamy Na decyzję dzięki za linki wiesz dla mnie ważne żeby cokolwiek mówił reszta powinna już sama iść ważne ze go już to interesuje 😊 ja ci powiem to aż niemożliwe jak itak dzięki pomocy terapeutów i przedszkola on się zmienił jeszcze 2 lata temu miał częste ataki złości szczypal gryzl. ..

[An Ka]

BlueEyes88 twierdza że skoro mąz podlega ustawodawstwu niemieckiemu i istnieja elementy koordynacji sysytemów zabezpieczenia społ. to się nie nalezyt od państwa polskiego. Odwolalam się bo z tego co czytalam o Pfelegegeld to syn musiałby byc zameldowany w De i to mąż wyedy wystepuje. A ze ja z dziecmi jestesmy zameldowani w PL to nalezy sie jak psu buda. Od stycznia nie ma wyplacanego. Czekam na odpowiedź do mojego odwołania W kwietniu znów stajemy na konisje i nie wiem jak to bedzie

Metode Cieszyńskiej polecam oraz te elementarze (jest cała seria) http://www.eduksiegarnia.pl/elementa...wa-p-6988.html

Ku pocieszeniu mój junior zaczął mówić jak miał prawie 8 lat. Wczesniej duzo po swojemu. Teraz japka mu sie nie zamyka, chociaż czasami nie rozumię co mówi. Z czytaniem nie ma problemów.
Nam proponowali piktogramy ( w pierwszej klasie miał) ale szybko zrezygnowalismy. Jakby nie było one wcale nie ulatwiają rozwoju mowy a wrecz przeciwnie.

[BlueEyes88]

Aa faktycznie no słyszałam że się przepisy zmieniły Kindergeld tez juz do polski nie dadzą. . Jsk ojciec w de a matka w pl ...

[An Ka]

Napisane przez BlueEyes88

Aa faktycznie no słyszałam że się przepisy zmieniły Kindergeld tez juz do polski nie dadzą. . Jsk ojciec w de a matka w pl ...

Czyli faktycznie o Kindergeld juz nie mozna się starać? Słuszalam zewstrzymuja własnie Kindergeld ale niby że trzeba dołaczyc pesel i oni jakby od nowa to rozpatrywali. Wcale sie nie dziwie bo niejednokrotnie były duże naduzycia .

[BlueEyes88]

Napisane przez An Ka

Czyli faktycznie o Kindergeld juz nie mozna się starać? Słuszalam zewstrzymuja własnie Kindergeld ale niby że trzeba dołaczyc pesel i oni jakby od nowa to rozpatrywali. Wcale sie nie dziwie bo niejednokrotnie były duże naduzycia .

Spróbować możesz ale ja słyszałam że teraz jakoś od stycznia chyba nie dają ..

[EmilaaE]

Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w moim badaniu na temat radzenia sobie ze stresem przez mamy dzieci z autyzmem. Ankieta jest krótka, anonimowa i służy do celów badawczych.
Będę niezmiernie wdzięczna na każdy przesłany formularz

https://www.ankietka.pl/ankieta/2247...sterskiej.html

Pozdrawiam cieplutko

[Black_Rose]

Dziewczyny, potrzebuje rady... Moja kolezanka, no nawet przyjaciolka ma 2 letnia coreczke, w sumie to już 27 m-czna. Dziewczynka zaczela pozno chodzic, bo dopiero gdy miała 20 m-cy, do dziś jest nieporadna, a zarazem chwyta i wspina się na wszystko, nie reaguje na żadne uwagi, wszystko ląduje w jej buzi, cukierki w pazłotku, klocki, smieci, je wlasciwie bez przerwy, do tego od bardzo niedawna przy pomocy lyzeczki. Bardzo często płacze, boi się obcych miejsc, boi się zejść choćby z krzesła, praktycznie nie mowi, czasem cos mruczy gdy leci piosenka. Dzwinie patrzy, tzn mocno reaguje na swiatlo (ma zdrowy wzrok), uśmiecha się do lampy, do własnego palca, przybliża go i oddala, kręci często rączkami jakby wkręcała żarówki, kiedy patrzy na jakas zabawkę, to czasem przewraca oczami tak mocno jakby chciała je odwrócić w bok o 180 stopni... Wiem, ze kazde dziecko rowija sie inaczej, ale to co widze, tym bardziej, ze mam prawie 3 letnie dziecko i dzieci innych koleżanek w okol siebie mocno mnie niepokoi, gdyż nawet kiedy powiedzialam jej mamie, ze powinna isc z mala do lekarza, ta nie chce o tym slyszec, ma jeszcze 7 m-cznego synka, na którym jest mocno skupiona. Może malej brakuje uwagi nie wiem, zaczela chodzic do złobka, w którym z opisu wynika, ze płacze. Ogolnie w kontakcie wzrokowym jest raczej "słaba", ma jakby martwe spojrzenie, tzn patrzy, ale nie widać w tym zainteresowania, zagryza dolna warge, wysuwa zabki dolne mocno do przodu na zmiane, slini się, choc to mogą być oczywiście wyrzynajace się wciąż zabki, ale tym kolezanka tłumaczy wszystko. Dziewczyny, poradzcie mi tylko czy warto ingerować, wiem, ze jest to jakies zaburzenia, to lepiej walczyc z tym jak najszybciej, a mi zależy na szczęściu tej dziewczyny i jej dzici, jest sama, zyje bez partnera, rodziny, jest w obcym państwie...

[ajah]

Napisane przez Black_Rose

Dziewczyny, potrzebuje rady... Moja kolezanka, no nawet przyjaciolka ma 2 letnia coreczke, w sumie to już 27 m-czna. Dziewczynka zaczela pozno chodzic, bo dopiero gdy miała 20 m-cy, do dziś jest nieporadna, a zarazem chwyta i wspina się na wszystko, nie reaguje na żadne uwagi, wszystko ląduje w jej buzi, cukierki w pazłotku, klocki, smieci, je wlasciwie bez przerwy, do tego od bardzo niedawna przy pomocy lyzeczki. Bardzo często płacze, boi się obcych miejsc, boi się zejść choćby z krzesła, praktycznie nie mowi, czasem cos mruczy gdy leci piosenka. Dzwinie patrzy, tzn mocno reaguje na swiatlo (ma zdrowy wzrok), uśmiecha się do lampy, do własnego palca, przybliża go i oddala, kręci często rączkami jakby wkręcała żarówki, kiedy patrzy na jakas zabawkę, to czasem przewraca oczami tak mocno jakby chciała je odwrócić w bok o 180 stopni... Wiem, ze kazde dziecko rowija sie inaczej, ale to co widze, tym bardziej, ze mam prawie 3 letnie dziecko i dzieci innych koleżanek w okol siebie mocno mnie niepokoi, gdyż nawet kiedy powiedzialam jej mamie, ze powinna isc z mala do lekarza, ta nie chce o tym slyszec, ma jeszcze 7 m-cznego synka, na którym jest mocno skupiona. Może malej brakuje uwagi nie wiem, zaczela chodzic do złobka, w którym z opisu wynika, ze płacze. Ogolnie w kontakcie wzrokowym jest raczej "słaba", ma jakby martwe spojrzenie, tzn patrzy, ale nie widać w tym zainteresowania, zagryza dolna warge, wysuwa zabki dolne mocno do przodu na zmiane, slini się, choc to mogą być oczywiście wyrzynajace się wciąż zabki, ale tym kolezanka tłumaczy wszystko. Dziewczyny, poradzcie mi tylko czy warto ingerować, wiem, ze jest to jakies zaburzenia, to lepiej walczyc z tym jak najszybciej, a mi zależy na szczęściu tej dziewczyny i jej dzici, jest sama, zyje bez partnera, rodziny, jest w obcym państwie...

Mnie by te objawy niepokoiły i na pewno bym konsultowałabym się ze specjalistami.
Jeśli koleżanka mieszka w UK może bezpośrednio skontaktować się z health visitor czy GP.
W zależności od regionu procedura skierowań do poradni zdrowia psychicznego jest różna.
Niestety jeśli mama sprawę zaniedba to niewiele zrobisz Co gorsza w wielu miejscach ciężko wywalczyć dostęp do poradni (kryteria sa wyśrubowane i trzeba wiedzieć jak wypełnić formularz, nie każdy GP zrobi to skutecznie). Pomijając poradnie, istnieją tez towarzystwa zajmujące się autyzmem. W moim regionie czas oczekiwania na pierwsze spotkanie to aktualnie 12 miesięcy (podejrzewam, ze w pewnych przypadkach można to przyspieszyć).

Jeśli chodzi o UK, możesz do mnie pisać na PW.

[PsychologBeataMelaniuk]

Witam,
z Twojego opisu wynika, że dziecko ma spóźniony rozwój psychoruchowy i wymaga szybkiej diagnozy różnicowej miedzy autyzmem a upośledzeniem umysłowym i być może innymi zaburzeniami np. genetycznymi. Ważne jest żebyś porozmawiała z koleżanką, że szybka diagnoza i terapia poprawia funkcjonowanie dziecka. Niestety czasem rodzice mają silne mechanizmy obronne i bagatelizują problem a wręcz go nie zauważają, racjonalizując objawy dziecka tłumacząc, że dziecko rozwija się indywidualnie lub, że sami w dzieciństwie tacy byli.
Ja zawsze na wakacje mam wysyp rodziców z Anglii do diagnozy w kierunku autyzmy, zespołu Aspergera. W razie potrzeby zapraszam do <ciach>. Trzymam kciuki.

[Megi_123]

Witajcie mamy. Prosze was o radę. Dziś w szkole odbylam nietypowa rozmowę z nauczycielką syna. Syn ma 7 lat w maju skonczy 8. Rozmowa toczyła się o podejrzeniu autyzmu i Pani dala mi do zrozumienia że powinnam udać się dzieckiem do psychiatry. A więc.. To nie pierwsza taka uwaga. W wieku 5\6 lat byłam z nim u psychiatry który dał zgodę na pójście do 1 klasy w wieku 6 lat powiedziano mi że dziecko rozwija się prawidłowo i że napewno nie jest dzieckiem autystycznym.
Nauczycielkę nie pokoi jego zachowanie. Mianowicie mój syn w szkole jest trochę na uboczu jak wchodzimy na boisko nie wita się z kolegami, Nie bawi się z innymi dziecmi jak się bawi to z mlodszymi. Jest w klasie lubiany ponieważ widzę że jak wchodzi dzieci się z nim witają itp. Ma swój świat mianowicie na lekcji bawi się rzeczami z piornika, na lawce ma bałagan, jak pisze to np palcem puka w lawke. Jest strachliwy. Boi się pająków co inne dzieci wykorzystują i go straszą a on na widok pajaka wpada w histerię. Nie jezdzi jeszcze na rowerze, na basenie w szkole musiało trochę czasu minac aż odważył się zrobić jakieś ćwiczenia, uważnie i pomału schodzi po schodach, bal się zjeżdża na zjeżdżalni. W moich oczach jest dzieckiem ostrożnym które nie chce zrobić sobie krzywdy. Nie biega nie wyrywa się na ulicy jest dzieckiem grzecznym ułożonym kulturalnym. BeZkonfliktowy od zawsze. Jeśli ktoś zabrał mu zabawkę brał inna nie robił z tego problemu. Świetny jest z polskiego gorzej z matematyką. Ciezko mu się skoncentrować, nie mysli, nie slupia się. Pamiec swietna. Z dziećmi znajomych z kuzynostwem ma świetny kontakt bawią się wariują jedynie w większej grupie się nie potrafi odnaleźć. Jest bojazliwy, czasami nerwowy, roztrzepany. Co prawda gra w gry i czasami dziwnie bawi się w postaci z tej gry. Nieraz patrzac się na niego myślałam o tej chorobie, ale jest dla mnie mądrym dzieckiem które zaczepia inne dzieci na placu zabaw rozmawia z sąsiadami w windzie jest ciekawy swiata. O nie potrafi rysować koloruje często na jeden kolor wszystko. Rozpisalam się przepraszam ale nie wiem na co zwrócić uwagę i jak go opisać żebyście mogły mi doradzić czy mam się czym martwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Przede wszystkim musisz mieć na uwadze, że nauczycielka rozmawiając robiła to z troski, prawda? Takich rzeczy nie mówi się rodzicowi ot tak (a sama niedawno odbyłam taką rozmowę). Tyle, że tu raczej neurolog a nie psychiatra. Idź, żebyś kiedyś nie musiała sobie w brodę pluć, że zaniedbałaś.
Nie mam pojęcia, jaki jest twój syn - ale pamiętaj, że prócz autyzmu jest też zespół Aspergera i ogromny, ogromny wór pod nazwą "całościowe zaburzenia rozwoju" - do którego wrzuca się "przypadki" niepasujące ani pod autyzm, ani pod ZA. A to stwierdzi neurolog.