Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

[Taranka]

Napisane przez ateris

Ja to jestem za tym aby już dać spokój Tinker, bo to już faktycznie się robi ciężki klimat gdziekolwiek się nie wypowie. Tutaj ma prawo się pochwalić nawet zakupem Ferrari i nikogo w sumie nie powinno to obchodzić dlaczego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale w sumie dlaczego nie powinno obchodzić?
Tinker przychodzi regularnie z problemem, opisuje bardzo szczegółowo, ludzie radzą, potem zwykle znika, a za chwilę wraca z nowym. Sytuacje, które opisuje są czasem takie, że włos się na głowie jeży, więc nie dziwię się, że ludzie się angażują i reagują.
A właśnie te posty (jak właśnie np. o nowych paletkach) po wątkach o problemach finansowych to już serio się wydają trollowe.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[ateris]

Napisane przez Taranka

Ale w sumie dlaczego nie powinno obchodzić?
Tinker przychodzi regularnie z problemem, opisuje bardzo szczegółowo, ludzie radzą, potem zwykle znika, a za chwilę wraca z nowym. Sytuacje, które opisuje są czasem takie, że włos się na głowie jeży, więc nie dziwię się, że ludzie się angażują i reagują.
A właśnie te posty (jak właśnie np. o nowych paletkach) po wątkach o problemach finansowych to już serio się wydają trollowe.

Dlatego może już czas przestać dawać rady i odpuścić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Yersinia_p]

Zale sie na szefa, ktory nie przyjdzie do pracy pozegnac osobiscie swojej pracownicy (ma nas 3 w grupie) bo sie boi ze dostanie od nas covida. I serio, potrafie wiele zrozumiec, ze tak mu sie jakies problemy skumulowaly i sobie cos wkreca, ale no dorosly chlop na stanowisku wszyscy jestesmy zaszczepieni przynajmniej dwoma dawkami

[Trzepotka]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez this_witch

Tinker, ale po co w sumie tak szczegółowo wszystko opisujesz? Zazwyczaj i tak opuszczasz wątek jak już wyspowiadasz się ze swoich finansów, patlogii w pracy, relacji z mężem i rozwodu siostry. Dajesz tym tylko pożywkę dla osób Ci nie przychylnych. Naprawdę nie boisz się, że to wycieknie poza Wizaz i ktoś doniesie rodzinie albo w pracy?

A kogo ma sie poradzić? Kto jej życzliwie i rozsądnie poradzi?
Mąż który zachwuje sie jak dziecko we mgle?
Trójca babcia/matka/siostra? Przecież one ją obiorą ją z resztek poczucia własnej wartości, przezuja, wypluja i zatańczą na resztkach makarenę. O rodzinie męża niewiele wiem ale skoro go tak wyhodowali niewiele rozsadku mozna sie tam spodziewac. Ludzie w pracy - dramat.
Nie dziwie sie Tinker tu wraca bo z kim w swoim otoczeniu moze porozmawiać?

[this_witch]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89038661]A kogo ma sie poradzić? Kto jej życzliwie i rozsądnie poradzi?

Mąż który zachwuje sie jak dziecko we mgle?

Trójca babcia/matka/siostra? Przecież one ją obiorą ją z resztek poczucia własnej wartości, przezuja, wypluja i zatańczą na resztkach makarenę. O rodzinie męża niewiele wiem ale skoro go tak wyhodowali niewiele rozsadku mozna sie tam spodziewac. Ludzie w pracy - dramat.

Nie dziwie sie Tinker tu wraca bo z kim w swoim otoczeniu moze porozmawiać?[/QUOTE]

Ale ona nie przychodzi porozmawiać, tylko bardziej się wygadać, wiele z tych rzeczy jest bardzo prywatnych, bardziej dla uszu kogoś zaufanego czy terapeuty zamiast wizażu, gdzie nie wiadomo kto po drugiej stronie siedzi. Szczegóły rozwodu jej siostry czy jej awantur z matką są imho zbędne na forum publicznym. I uważam, że to jak najbardziej rada w dobrej wierze żeby przestała prać brudy swojej rodziny czy swojego miejsca pracy tu na forum, bo to się zwyczajnie może obrócić przeciwko niej. Masa ludzi tutaj zna ją z imienia i nazwiska, dotarcie do danych opisywanych tu osób, czy do miejsca gdzie pracuje to 5 minut roboty.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Nie

Napisane przez this_witch

Ale ona nie przychodzi porozmawiać, tylko bardziej się wygadać, wiele z tych rzeczy jest bardzo prywatnych, bardziej dla uszu kogoś zaufanego czy terapeuty zamiast wizażu, gdzie nie wiadomo kto po drugiej stronie siedzi. Szczegóły rozwodu jej siostry czy jej awantur z matką są imho zbędne na forum publicznym. I uważam, że to jak najbardziej rada w dobrej wierze żeby przestała prać brudy swojej rodziny czy swojego miejsca pracy tu na forum, bo to się zwyczajnie może obrócić przeciwko niej. Masa ludzi tutaj zna ją z imienia i nazwiska, dotarcie do danych opisywanych tu osób, czy do miejsca gdzie pracuje to 5 minut roboty.

Zwykle przychodzi z konkretnym problem, a pozniej nastepuje publiczne pranie brudów. Wielokrotnie byla ostrzegana zeby tak sie nie obnażać, bo ktos moze to wykorzystac przeciwko niej.
Wraca tutaj wiec widocznie nie ma z kim swoich problemow szczerze omowic. A jej rodzinke to bym zaorała.

[this_witch]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Masz rację, niepotrzebnie chyba próbuję jej przemówić do rozsądku. Pamiętam podobną sytuację z Monią i że dzięki wizazankom ograniczyła prywatę, bo zdała sobie sprawę, że nie jesteśmy tu całkiem anonimowi. Dla mnie pewna ostrożność jest wskazana, ale Tinker nie musi się przecież z tym zgadzać.
To już mój ostatni post na ten temat, Tinker nie odpowiada na moje pytania o prywatność, więc zakładam, że jej to nie przeszkadza.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Latwo jest komus dac rade. Ale trudno jest ją wprowadzić w życie, czasami trwa to lata. Na forum warto byc zyczliwym i nie przezywac.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

No ale proszę was. Gdybym się chwilę temu żaliła, że nie mam na nic kasy i strasznie biedna jestem, to byłoby mi wstyd pisać, że znowu sobie kupiłam jakaś nic nieznacząca ☠☠☠☠☠☠☠e. Raczej bym pomyślała: ooo miałam nic nie kupować, no ale trudno, stało się, spróbuję jeszcze raz. A Tinker co robi? CHWALI się tym na forum. I dlatego ludzie się zastanawiają, czy ona po prostu nie uważa ludzi z tego forum za idiotow i ich troluje. Dla mnie to słabe.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez this_witch

Ale ona nie przychodzi porozmawiać, tylko bardziej się wygadać, wiele z tych rzeczy jest bardzo prywatnych, bardziej dla uszu kogoś zaufanego czy terapeuty zamiast wizażu, gdzie nie wiadomo kto po drugiej stronie siedzi. Szczegóły rozwodu jej siostry czy jej awantur z matką są imho zbędne na forum publicznym. I uważam, że to jak najbardziej rada w dobrej wierze żeby przestała prać brudy swojej rodziny czy swojego miejsca pracy tu na forum, bo to się zwyczajnie może obrócić przeciwko niej. Masa ludzi tutaj zna ją z imienia i nazwiska, dotarcie do danych opisywanych tu osób, czy do miejsca gdzie pracuje to 5 minut roboty.

Nie tylko Tinker na wizażu tak robi, a innym jakoś niekoniecznie jest to wytykane.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[this_witch]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89039151]Nie tylko Tinker na wizażu tak robi, a innym jakoś niekoniecznie jest to wytykane.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No ja nie kojarzę, oprócz wspomnianej wcześniej Moni, ktora jednak przyznała wizazankom rację. Tzn, chodzi mi o to, że ktoś jest identyfikowalny z imienia i nazwiska i opisuje intymne sprawy swoje, rodziny i współpracowników.
No bo że nikt nie jest anonimowy to wiadomo.

[PaulinciaKWC]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89038967]No ale proszę was. Gdybym się chwilę temu żaliła, że nie mam na nic kasy i strasznie biedna jestem, to byłoby mi wstyd pisać, że znowu sobie kupiłam jakaś nic nieznacząca ☠☠☠☠☠☠☠e. Raczej bym pomyślała: ooo miałam nic nie kupować, no ale trudno, stało się, spróbuję jeszcze raz. A Tinker co robi? CHWALI się tym na forum. I dlatego ludzie się zastanawiają, czy ona po prostu nie uważa ludzi z tego forum za idiotow i ich troluje. Dla mnie to słabe.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Dokladnie o to chodzi. Jejku ktos mnie rozumie

[kasiunia788742]

Napisane przez PaulinciaKWC

Dokladnie o to chodzi. Jejku ktos mnie rozumie

Sporo osób Cię rozumie, mam podobnie. Mam też takie osoby w otoczeniu i też się obrażają jak ktoś im wytknie to

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89038661]A kogo ma sie poradzić? Kto jej życzliwie i rozsądnie poradzi?
Mąż który zachwuje sie jak dziecko we mgle?
Trójca babcia/matka/siostra? Przecież one ją obiorą ją z resztek poczucia własnej wartości, przezuja, wypluja i zatańczą na resztkach makarenę. O rodzinie męża niewiele wiem ale skoro go tak wyhodowali niewiele rozsadku mozna sie tam spodziewac. Ludzie w pracy - dramat.
Nie dziwie sie Tinker tu wraca bo z kim w swoim otoczeniu moze porozmawiać?[/QUOTE]
Kurcze sory, ale dla mnie jej posty są trollowe, szuka atencji, regularnie robi zamieszanie. Nawet nie sili sie na kulturalną dyskusje, tylko wysmiewa posty innych uzytkowniczek, ktore jeszcze probuja z nią rozmawiac. I osobiscie mysle, ze duza czesc tych historii jest zmyslona/przekrecona/efektem nadinterpretacji.

[4e7542dda0fd66e47a4eea60a6dfa89c97e945d1_61c50d8334adc]

Napisane przez PaulinciaKWC

Kurcze sory, ale dla mnie jej posty są trollowe, szuka atencji, regularnie robi zamieszanie. Nawet nie sili sie na kulturalną dyskusje, tylko wysmiewa posty innych uzytkowniczek, ktore jeszcze probuja z nią rozmawiac. I osobiscie mysle, ze duza czesc tych historii jest zmyslona/przekrecona/efektem nadinterpretacji.

Niestety, ale mam podobne odczucia.
Nie znam tej uzytkowniczki dobrze, ale to co zdążyłam zobaczyć wygląda w moich oczach głównie jak szukanie atencji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez PaulinciaKWC

Kurcze sory, ale dla mnie jej posty są trollowe, szuka atencji, regularnie robi zamieszanie. Nawet nie sili sie na kulturalną dyskusje, tylko wysmiewa posty innych uzytkowniczek, ktore jeszcze probuja z nią rozmawiac. I osobiscie mysle, ze duza czesc tych historii jest zmyslona/przekrecona/efektem nadinterpretacji.

Tez mi sie tak wydaje. Wlos sie jezy jak czyta sie o jej rodzinie, o TZ, o pracy. Tak jakby caly czas wpadala w podobne srodowisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Żalę się: zgubiłam kozaki.
Nie wiem gdzie są, przeszukałam już dom od góry do dołu kilka razy.
Nie ma.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Chwalę się. Udało mi się na ostatnią znaleźć nocleg na sylwestra w górach. I zaliczę drugi trójstyk granic w tym roku.

[kasztanka3]

Napisane przez cava

Żalę się: zgubiłam kozaki.
Nie wiem gdzie są, przeszukałam już dom od góry do dołu kilka razy.
Nie ma.

Mam to samo z sukienka

[cava]

Napisane przez kasztanka3

Mam to samo z sukienka

Sukienka to jeszcze jest mała, mogła gdzieś się schować w inne ciuchy.
Ale skórzane kozaki do kolan?! I to 2 na raz?




Mam podejrzenia, ze mogłam w tamtym roku gdzieś w nich pójść, zmienić buty i wrócić w tych zmienionych a kozaki zostawić. :/

[Ingrid80]

Napisane przez cava

Żalę się: zgubiłam kozaki.
Nie wiem gdzie są, przeszukałam już dom od góry do dołu kilka razy.
Nie ma.

Nienawidzę takich sytuacji. Pewnie znajdą się latem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez PaulinciaKWC

Kurcze sory, ale dla mnie jej posty są trollowe, szuka atencji, regularnie robi zamieszanie. Nawet nie sili sie na kulturalną dyskusje, tylko wysmiewa posty innych uzytkowniczek, ktore jeszcze probuja z nią rozmawiac. I osobiscie mysle, ze duza czesc tych historii jest zmyslona/przekrecona/efektem nadinterpretacji.

Akurat ta wizażanka jest na forum od lat. Mozliwe ze caly czas spojnie trolluje, nadinterpretuje. Nie wiem tego.
Wiele zachowań ma zrodlo w nieszczesliwym dziecinstwie. Jezeli dziecko jest emocjonalnie, wychowawczo, materialnie, zdrowotnie zaniebane to konsekwencje tego ponosi przez lata. I nie da sie tego skorygowowac w kilka lat bez pieniedzy i wsparcia specjalisty.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez cava

Sukienka to jeszcze jest mała, mogła gdzieś się schować w inne ciuchy.
Ale skórzane kozaki do kolan?! I to 2 na
Mam podejrzenia, ze mogłam w tamtym roku gdzieś w nich pójść, zmienić buty i wrócić w tych zmienionych a kozaki zostawić. :/

A nie dals do szewca?

[cava]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89039918]
A nie dals do szewca?[/QUOTE]

To mi teraz dałaś do myślenia.

[I am Rock]

Napisane przez cava

Żalę się: zgubiłam kozaki.
Nie wiem gdzie są, przeszukałam już dom od góry do dołu kilka razy.
Nie ma.

Mnie się raz udało posiać kubek z kawą.

Miałam go w ręce rozmawiając z kolezanką przez telefon i nagle odkryłam, że go nie mam. A wszystko dlatego, że nie umiem rozmawiać siedząc, tylko muszę chodzić.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez cava

To mi teraz dałaś do myślenia.

Po zimie je obejrzalas, odpal flek czy cos innego dalas do szewca. A ze nie potrzebowalas to zapomnialas odebrac. Umiem wymyslac takie wyjasnienia