Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 56 - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-09-14, 10:06   #2941
Savasana
Raczkowanie
 
Avatar Savasana
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 497
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88136414]Mieszkałam w 2-3 linii od dwupasmówki (zależnie z której strony patrzeć). Słychać było syreny karetek, szum samochodów a już tym bardziej odgłos wyjących motocyklistów też był słyszalny, głównie nocą, ale nie był uciążliwy. Zwykłe odgłosy miasta, do których mózg ludzki przywyka i traktuje jako normę. Bardziej uciążliwy był plac zabaw zaraz za oknem, kościelne procesje majowo-czerwcowe, koncerty w centrum, student wracający nocą i stukoczący kółkami walizki o kostkę a najbardziej to sąsiad, którego ściany wyglądają pewnie tak:Załącznik 7727540[/QUOTE]


Motocykle to słychać chyba wszędzie, powinni ich zakazać
Taki lekki szum jest dla mnie zupełnie akceptowalny, ale boje się, że przez tą szparę między blokami będzie dochodził ryk silników i wielki szum. Nie mogę tego w żaden sposób sprawdzić, bo aktualnie ta droga jest remontowana i nic tam nie jeździ. Próbowałam porównać to przy jakichś innych blokach, ale to jednak inne ustawienie, inna ilość drzew, inaczej odbija się dźwięk itp.

A mieszkanie bardzo mi się podoba i nie wiem co robić

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
Ile pięter ma pierwsza linia i na którym piętrze Ty będziesz?

A, trzeba zwracać uwagę na detale. Kiedyś usiłowałam kupić mieszkanie na wysokim piętrze, kawałek dalej tory tramwajowe miały lekki zakręt. Tarcie metalu o metal daleko się niosło. Przy torowisku w linii prostej nie ma tego problemu.

Ja będę na 2 piętrze, a ten blok w pierwszej linii zabudowy jest 4 piętrowy, więc to chyba byłoby ok, ale martwi mnie, że jest ta kilkumetrowa luka przez którą móglby wpadać hałas, chociaż jak porównywałam to w innych miejscach w mieście, to przez takie małe luki raczej nic nie wpadało. Za pierwszą linią zabudowy jest jeszcze parking i dopiero dalej dwupasmówka.
Savasana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 10:14   #2942
senkasandry
Rozeznanie
 
Avatar senkasandry
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 742
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Wg mnie nie masz anginy.
W zeszłym roku przechodziłam anginę i trudno ją z czymkolwiek pomylić, przede wszystkim masz gorączkę, a ból gardła jest tak potworny, że nawet wody przełknąć nie można, o jedzeniu możesz ,zapomnieć. Tak boli, że spać nie można.

Antybiotyku bym nie brała.
Kup sobie w aptece płyn do płukania glimbax, mi niejednokrotnie pomógł w mega bolach gardła. Od kiedy go zaczęłam używać nie kupuje tabletek na gardło, bo mam wrażenie, że nie działają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez lightangel Pokaż wiadomość
Te 75 cm to chyba jakaś nowość? Nie mam jeszcze w mieście Ikei, a ostatnio w Poznaniu byłam chyba ze dwa lata temu i były tylko 50 i 100 do wyboru. Fajnie że rozszerzają ofertę, bo te szafy są genialne Ja mam powiększone migdałki przez większą część roku, szczególnie w sezonie grypowym. Często jest tak że ludzie naokoło mnie chorują a u mnie jedynym objawem są powiększone migdałki, nawet kataru nie mam. Moja lekarka twierdzi że to przejaw silnego układu odpornościowego, nie wiem ile w tym prawdy.
Na Twoim miejscu nie brałabym antybiotyku, skoro tak szybko przeszło i nie miałaś gorączki to znaczy że to nie była angina.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziekue za porade, zrezygnowałam z kekarza. Dzis migdalki tylko sa opuchniete.
Mam pytidnosnie wlasnie problemow z migdalami, od dawna zwlekam z decyzja usuniecia ich. Angine taka jak piszecie ze nie da sie jesc mialam raz w zycoiu. A tak to migdaly maja rope i kamienie migdalowe w kryptach. Wiec jest jakas bakteria. Naczytalam sie ze przewlekle zapalenie migdalow moze prowadzic do zapalenia stawow i mięśnia sercowego. Przyznam ze sie przestraszylam. Jak pytalam rodzinnego kiedys o to to powiedział ze jakbym miala anginy czesto to wtedy ryzykowne. A z drugiej strony wiem ze migdaly sa wazne w układzie odpornosciowym, pytanie czy trzymanie ich nie robi mi wiekszej szkody. Przede mna operacja tarczycy, juz mam dosc tych zabiegów i sama nie wiem co lepsze czy usuwać migdaly bo mogą zrobic szkode w organizmie czy zostawić bo nie mam angin tylko ropieja.
senkasandry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 10:22   #2943
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Savasana Pokaż wiadomość
Motocykle to słychać chyba wszędzie, powinni ich zakazać
Taki lekki szum jest dla mnie zupełnie akceptowalny, ale boje się, że przez tą szparę między blokami będzie dochodził ryk silników i wielki szum. Nie mogę tego w żaden sposób sprawdzić, bo aktualnie ta droga jest remontowana i nic tam nie jeździ. Próbowałam porównać to przy jakichś innych blokach, ale to jednak inne ustawienie, inna ilość drzew, inaczej odbija się dźwięk itp.

A mieszkanie bardzo mi się podoba i nie wiem co robić

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------




Ja będę na 2 piętrze, a ten blok w pierwszej linii zabudowy jest 4 piętrowy, więc to chyba byłoby ok, ale martwi mnie, że jest ta kilkumetrowa luka przez którą móglby wpadać hałas, chociaż jak porównywałam to w innych miejscach w mieście, to przez takie małe luki raczej nic nie wpadało. Za pierwszą linią zabudowy jest jeszcze parking i dopiero dalej dwupasmówka.
To masz mniej więcej podobnie do mnie. W pierwszej linii blok 4p. (zaraz za nim małe kamieniczki 2p.), ja kawałeczek dalej na niższym piętrze. Jest jakaś dziura przy tym pierwszym bloku, ale na zakładkę z kamieniczkami za blokiem. U mnie jest bardzo cicho, ciszej niż w poprzednim mieszkaniu (wychodziło na szkołę...).
Jak wyżej, ulicy nie słyszę. Dzieci na placu zabaw za to słyszę, bo mamy tu przedszkole (czyli w ciągu dnia na placu grupy przedszkolne, popołudniu dzieci z rodzicami) oraz jakiegoś noworodka z bloku obok, ma bardzo zdrowe płuca. Wystarczy by zagłuszyć wszystko inne. Ale kupując mieszkanie w nowym bloku trzeba się liczyć z tym, że dzieci będzie na osiedlu dużo.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 10:37   #2944
Natuś-77
Zakorzenienie
 
Avatar Natuś-77
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Savasana Pokaż wiadomość
Motocykle to słychać chyba wszędzie, powinni ich zakazać
Taki lekki szum jest dla mnie zupełnie akceptowalny, ale boje się, że przez tą szparę między blokami będzie dochodził ryk silników i wielki szum. Nie mogę tego w żaden sposób sprawdzić, bo aktualnie ta droga jest remontowana i nic tam nie jeździ. Próbowałam porównać to przy jakichś innych blokach, ale to jednak inne ustawienie, inna ilość drzew, inaczej odbija się dźwięk itp.

A mieszkanie bardzo mi się podoba i nie wiem co robić

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------




Ja będę na 2 piętrze, a ten blok w pierwszej linii zabudowy jest 4 piętrowy, więc to chyba byłoby ok, ale martwi mnie, że jest ta kilkumetrowa luka przez którą móglby wpadać hałas, chociaż jak porównywałam to w innych miejscach w mieście, to przez takie małe luki raczej nic nie wpadało. Za pierwszą linią zabudowy jest jeszcze parking i dopiero dalej dwupasmówka.
Napewno będzie szum, trąbienie zwłaszcza tirów. W nocy samochody, motory które będą gazowaly i się rozpędzały, jeśli jezdnia jest prostym odcinkiem drogi.
Jeśli mieszkasz w ustronnym miejscu lub na wsi to może na początku być problem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II
Natuś-77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 10:38   #2945
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Savasana Pokaż wiadomość
Nie ma.
To wg mnie bedzie slychac nieustanny szum samochodow. Mieszkalam kiedys blisko glownej drogi, maasaaakra.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 10:41   #2946
Savasana
Raczkowanie
 
Avatar Savasana
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 497
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
To masz mniej więcej podobnie do mnie. W pierwszej linii blok 4p. (zaraz za nim małe kamieniczki 2p.), ja kawałeczek dalej na niższym piętrze. Jest jakaś dziura przy tym pierwszym bloku, ale na zakładkę z kamieniczkami za blokiem. U mnie jest bardzo cicho, ciszej niż w poprzednim mieszkaniu (wychodziło na szkołę...).
Jak wyżej, ulicy nie słyszę. Dzieci na placu zabaw za to słyszę, bo mamy tu przedszkole (czyli w ciągu dnia na placu grupy przedszkolne, popołudniu dzieci z rodzicami) oraz jakiegoś noworodka z bloku obok, ma bardzo zdrowe płuca. Wystarczy by zagłuszyć wszystko inne. Ale kupując mieszkanie w nowym bloku trzeba się liczyć z tym, że dzieci będzie na osiedlu dużo.

Ja nie mam tych kamieniczek chociaż teraz odkryłam, że jeszcze przed tym blokiem który mnie osłania stoi jakiś mały sklepik, zawsze coś. A u Ciebie ma tej dwupasmówce jest duży ruch? Na mojej jest prognozowane 1300 pojazdów na godzinę, to chyba sporo. U mnie nie placu zabaw i widok jest na zieleń
Savasana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 10:42   #2947
Natuś-77
Zakorzenienie
 
Avatar Natuś-77
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez senkasandry Pokaż wiadomość
Dziekue za porade, zrezygnowałam z kekarza. Dzis migdalki tylko sa opuchniete.
Mam pytidnosnie wlasnie problemow z migdalami, od dawna zwlekam z decyzja usuniecia ich. Angine taka jak piszecie ze nie da sie jesc mialam raz w zycoiu. A tak to migdaly maja rope i kamienie migdalowe w kryptach. Wiec jest jakas bakteria. Naczytalam sie ze przewlekle zapalenie migdalow moze prowadzic do zapalenia stawow i mięśnia sercowego. Przyznam ze sie przestraszylam. Jak pytalam rodzinnego kiedys o to to powiedział ze jakbym miala anginy czesto to wtedy ryzykowne. A z drugiej strony wiem ze migdaly sa wazne w układzie odpornosciowym, pytanie czy trzymanie ich nie robi mi wiekszej szkody. Przede mna operacja tarczycy, juz mam dosc tych zabiegów i sama nie wiem co lepsze czy usuwać migdaly bo mogą zrobic szkode w organizmie czy zostawić bo nie mam angin tylko ropieja.
Mam swoje usunięte za dziecka. Nie narzekam na zdrowie. Odporność końska.
Po co mieć coś "zepsutego' w sobie.
Jestem zdania, że jak najszybciej trzeba wyleczyć, czy to afty, czy nadżerki lub próchnice.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II
Natuś-77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-09-14, 10:43   #2948
Savasana
Raczkowanie
 
Avatar Savasana
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 497
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Natuś-77 Pokaż wiadomość
Napewno będzie szum, trąbienie zwłaszcza tirów. W nocy samochody, motory które będą gazowaly i się rozpędzały, jeśli jezdnia jest prostym odcinkiem drogi.
Jeśli mieszkasz w ustronnym miejscu lub na wsi to może na początku być problem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tiry tam nie będą jeździły, nie mam na myśli drogi szybkiego ruchu tylko dwupasmówkę w mieście.
Savasana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 11:26   #2949
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Savasana Pokaż wiadomość
Jaka jest szansa, że w bloku stojącym 150 m od bardzo ruchliwej dwupasmówki, ale w drugiej linii zabudowy będzie cicho (stoją przed nim 2 bloki, między którymi jest kilka metrów przestrzeni wychodzącej właśnie na dwupasmówkę)? ;(

Słychać, zawsze będąc blisko drogi ją słychać. To, że później przestaniesz aktywnie słyszeć część hałasów, to co innego.



Jeśli chcesz ciszę ciszę, to nic w okolicy głównych dróg, najlepiej w głębi osiedla, bez placów zabaw pod blokiem, wtedy są jakieś szanse na ciszę.


Jak tam jest remont i nie idzie sprawdzić, to popatrz w okolicy na podobne warunki i sprawdź. Generalnie jeśli nie jest oddzielone pasem zieleni, to będzie słychać.




Rozumiem problem, bo też mi się podoba jedno mieszkanie, ale jest zaraz obok drogi i w życiu nie zamieszkam, bo będzie zbyt głośno. Inne, też fajne, deweloper stawia zaraz przy rondzie
Wyborne mają pomysły deweloperzy
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 11:35   #2950
lightangel
Zakorzenienie
 
Avatar lightangel
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez senkasandry Pokaż wiadomość
Dziekue za porade, zrezygnowałam z kekarza. Dzis migdalki tylko sa opuchniete.
Mam pytidnosnie wlasnie problemow z migdalami, od dawna zwlekam z decyzja usuniecia ich. Angine taka jak piszecie ze nie da sie jesc mialam raz w zycoiu. A tak to migdaly maja rope i kamienie migdalowe w kryptach. Wiec jest jakas bakteria. Naczytalam sie ze przewlekle zapalenie migdalow moze prowadzic do zapalenia stawow i mięśnia sercowego. Przyznam ze sie przestraszylam. Jak pytalam rodzinnego kiedys o to to powiedział ze jakbym miala anginy czesto to wtedy ryzykowne. A z drugiej strony wiem ze migdaly sa wazne w układzie odpornosciowym, pytanie czy trzymanie ich nie robi mi wiekszej szkody. Przede mna operacja tarczycy, juz mam dosc tych zabiegów i sama nie wiem co lepsze czy usuwać migdaly bo mogą zrobic szkode w organizmie czy zostawić bo nie mam angin tylko ropieja.
Ja mam podobnie jak Ty, ale w zasadzie tylko na jednym migdałku. Mam sporo krypt i dość często kamienie migdałowe, ale nauczyłam się sama je sobie zdejmować (zazwyczaj są małe). Lekarka której bardzo ufam powiedziała że skoro nie mam angin to nie ma konieczności usuwania. Twierdzi że kamienie są sposobem w jaki organizm pozbywa się bakterii, to samo potwierdziła mojej przyjaciółce dobra laryngolog więc ja się nimi nie przejmuję.

Cytat:
Napisane przez Savasana Pokaż wiadomość
Tiry tam nie będą jeździły, nie mam na myśli drogi szybkiego ruchu tylko dwupasmówkę w mieście.
Ja mieszkam w centrum, jakieś 40 m od głównej ulicy. Przed moim blokiem stoi inny, za nim jest chodnik i po dwa pasy drogi w obie strony (między nimi tory tramwajowe). Nie będę ukrywać że samochody i tramwaje słychać, ale dość szybko można przywyknąć. Wkurzające są tylko nocne wyścigi motorów i starych bejc (długa prosta).
Tylko ja mieszkam w centrum całe życie, zawsze blisko tej samej drogi. Nie miałam wielkiego szoku przenosząc się trochę bliżej tej drogi, ale już znajomi mieszkający na obrzeżach mówią że dla nich jest głośno.

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Rozumiem problem, bo też mi się podoba jedno mieszkanie, ale jest zaraz obok drogi i w życiu nie zamieszkam, bo będzie zbyt głośno. Inne, też fajne, deweloper stawia zaraz przy rondzie
Wyborne mają pomysły deweloperzy
U mnie w mieście deweloper buduje "luksusowe apartamenty" na mikrym kawałku ziemi pomiędzy obwodnicą centrum i torami kolejki miejskiej. Ciekawe ile będzie chciał za metr.
Inny postawił domy tuż przy jednej z głównych ulic, też przy torach kolejowych i chciał 12 tysięcy bo to niby super standard. Od 3 lat nie sprzedał nawet jednego mieszkania.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez lightangel
Czas edycji: 2020-09-14 o 11:53
lightangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 11:38   #2951
Savasana
Raczkowanie
 
Avatar Savasana
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 497
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Słychać, zawsze będąc blisko drogi ją słychać. To, że później przestaniesz aktywnie słyszeć część hałasów, to co innego.



Jeśli chcesz ciszę ciszę, to nic w okolicy głównych dróg, najlepiej w głębi osiedla, bez placów zabaw pod blokiem, wtedy są jakieś szanse na ciszę.


Jak tam jest remont i nie idzie sprawdzić, to popatrz w okolicy na podobne warunki i sprawdź. Generalnie jeśli nie jest oddzielone pasem zieleni, to będzie słychać.




Rozumiem problem, bo też mi się podoba jedno mieszkanie, ale jest zaraz obok drogi i w życiu nie zamieszkam, bo będzie zbyt głośno. Inne, też fajne, deweloper stawia zaraz przy rondzie
Wyborne mają pomysły deweloperzy

Próbowałam znaleźć coś podobnego, żeby porównać, ale niestety ten blok jest w takim specyficznym ustawieniu trójkąta i nigdzie indziej czegoś takiego nie ma.



Ciszy ciszy nie chcę, chce lekki szum w oddali.



Zastanawiam się czym się kierują Ci ludzię, którzy kupują takie mieszkania o których mówisz. Zauważyłam, że większość ma jeszcze jakieś hamaki na balkonach tak jakby dało się tam wypoczywać
Savasana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-09-14, 11:48   #2952
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Savasana Pokaż wiadomość
Próbowałam znaleźć coś podobnego, żeby porównać, ale niestety ten blok jest w takim specyficznym ustawieniu trójkąta i nigdzie indziej czegoś takiego nie ma.



Ciszy ciszy nie chcę, chce lekki szum w oddali.



Zastanawiam się czym się kierują Ci ludzię, którzy kupują takie mieszkania o których mówisz. Zauważyłam, że większość ma jeszcze jakieś hamaki na balkonach tak jakby dało się tam wypoczywać
Po pewnym czasie tego "nie słyszysz"
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 11:55   #2953
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Po pewnym czasie tego "nie słyszysz"
Tobie sie wydaje, że już tego nie słyszysz, ale hałas wpływa bardzo negatywnie na sen, samopoczucie, poziom stresu. On jednak do Ciebie dociera, nawet jeśli się do niego przyzwyczaiłaś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 12:03   #2954
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Jakiś czas temu były tutaj polecane tabletki na gardło - niestety nie mogę znaleźć. Pamięta ktoś jakie to były ?
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 12:39   #2955
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Po pewnym czasie tego "nie słyszysz"
Ja mialam "przyjemnosc" mieszkac blisko ruchliwej drogi przez pol roku i niestety nawet pod koniec nie bylam w stanie spac przy otwartym balkonie latem.
Mieszkalam tez w innym mieszkaniu niedaleko drogi ale tam byla cisza. Ekrany i drzewa robia robote
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 12:59   #2956
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Savasana Pokaż wiadomość
Próbowałam znaleźć coś podobnego, żeby porównać, ale niestety ten blok jest w takim specyficznym ustawieniu trójkąta i nigdzie indziej czegoś takiego nie ma.



Ciszy ciszy nie chcę, chce lekki szum w oddali.



Zastanawiam się czym się kierują Ci ludzię, którzy kupują takie mieszkania o których mówisz. Zauważyłam, że większość ma jeszcze jakieś hamaki na balkonach tak jakby dało się tam wypoczywać

Jeśli nie musi być super cisza, to powinno się obronić. Nie wiem tylko jak okna/balkon Ci wychodzą i jakie będziesz miała okna, to też fajnie izoluje. No i hałas będzie raczej w największym ruchu, jak ludzie dojeżdżają do pracy, więc może akurat nie godziny, kiedy jesteś w domu.
Tylko zwróć uwagę jaki ruch tam będzie standardowo, jak już uruchomią trasę.


Ja jestem przerażona tymi deweloperami, rozglądam się ponad pół roku i zawsze któryś coś głupiego robi
Albo lokalizacja tuż przy drodze (gdzie jest duży ruch), teraz nowy buduje blok przy drodze, gdzie są największe korki w całym mieście, albo idiotyczny rozkład mieszkań (duże korytarze kwadratowe, nieustawne, brak osobnej toalety przy metrażu 70+), albo salon z balkonem od północy
A mieszkania z drugiej ręki za to cenowo jak deweloper albo i drożej, a stan taki, że bez generalnego remontu ani rusz. Jak żyć





Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Jakiś czas temu były tutaj polecane tabletki na gardło - niestety nie mogę znaleźć. Pamięta ktoś jakie to były ?
Może strepsils intensive?
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 12:59   #2957
Savasana
Raczkowanie
 
Avatar Savasana
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 497
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Ja mialam "przyjemnosc" mieszkac blisko ruchliwej drogi przez pol roku i niestety nawet pod koniec nie bylam w stanie spac przy otwartym balkonie latem.
Mieszkalam tez w innym mieszkaniu niedaleko drogi ale tam byla cisza. Ekrany i drzewa robia robote

A która to była linia zabudowy?
Savasana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 13:05   #2958
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Savasana Pokaż wiadomość
Ja nie mam tych kamieniczek chociaż teraz odkryłam, że jeszcze przed tym blokiem który mnie osłania stoi jakiś mały sklepik, zawsze coś. A u Ciebie ma tej dwupasmówce jest duży ruch? Na mojej jest prognozowane 1300 pojazdów na godzinę, to chyba sporo. U mnie nie placu zabaw i widok jest na zieleń
Kamieniczki są raczej nieistotne, bo są sporo niższe od tego pierwszego bloku i to luźna zabudowa.
Moja dwupasmówka to jest taka główna ulica dojazdowa z paru dzielnic dużego miasta do centrum tego miasta. Niby jest ograniczenie ruchu w centrum, ale zanim się dojedzie do centrum, to jest jeszcze rondo, które rozprowadza ruch na inne dzielnice, więc jest całkiem ruchliwa (szczęśliwie nieprzesadnie zakorkowana, dopiero rondo zbiera korki). Dodatkowo przez tę ulicę przebiega torowisko o dużym natężeniu ruchu, na szczęście - idealnie prosta linia, to tego światła + przystanek, więc tramwaje się tu nie rozpędzają, a linia jest zmodernizowana, więc jeździ po niej głównie nowszy tabor.
Z 500 metrów od bloku linia kolejowa, ale przemysłowa do jednego dużego zakładu, więc tylko 2 razy dziennie coś przejeżdża, między tą linią a moim blokiem mam głównie boiska i tereny zielone, mimo tego nie słyszę pociągu. Niedaleko służby, czasem startują na sygnale, sporadycznie jakiś śmigłowiec ląduje. Uliczka między pierwszą a moją linią zabudowy jest ślepa, więc ruch na nie jest bardzo minimalny.
Pracuję z domu, biurko mam niedaleko okna, więc słyszę wszystkie hałasy. I tak, to, co słyszę najbardziej, to wcale nie są odgłosy ulicy. Słyszę dzieci na placu zabaw (południami bardzo uciążliwe, bo rodzice dają głośne zabawki, a dzieci z dzikim wrzaskiem biegają między blokami - starszaki bawią się między blokami, a nie na placu zabaw), rodziców krzyczących na dzieci/za dziećmi; grupy przedszkolne spacerujące na/z pl. zabaw; dzieci drące się w mieszkaniach (mniej), sąsiadów (niestety aż dwóch) ćwiczących grę na instrumencie muzycznym, dostawców do lok. usługowych, którzy ciągną ciężkie wózki po kostce (codziennie), śmieciarki, codziennie wjeżdżają, odbiór szkła punkt 6h rano. Pracowników lokali usługowych, którzy wychodzą na papierosa i ploty, tychże półgłuchych pracowników wychodzących pogadać (podrzeć się) przez telefon. Kurierów trzaskających niemiłosiernie drzwiami swoich dostawczaków, a przyjeżdża ich kilku dziennie. Skuterki dostawczaków pizzy/jedzenia, jak błądzą po osiedlu szukając prawidłowego numeru. Koszenie trawy (mamy spory teren nadal zielony) i pracę przy zieleni (przycinanie gałęzi, dmuchawę do liści), chyba płacimy za godzinę, a nie od dzieła, bo są tu prawie codziennie. Szczękające psy. W tym dokładnie momencie mam wrażenie że mieszkam przy jakiejś walcowni, bo słyszę przerzucanie jakichś prętów.
Ulicę troszeczkę słuchać w nocy, gdy osiedle uśnie, ale to jest ciche i nieuciążliwe. Ale wtedy też słychać że gdzieś w bloku pralka wiruje, a także, że pode mną mieszka ktoś o ciężkości kroków słonia (ale słyszę to tylko leżąc na kanapie, w łóżku już nie).

Przy wszystkich powyższych, to najbardziej uciążliwe są dzieci, nr 2 to pielęgnacja zieleni. Cała reszta to krótkie, okazjonalne hałasy, nie zwraca się na to uwagi. Ta jakaś 20-30 przewalających się dzieci + rodziców, codziennie między 15h a 20h, po prostu jest mega irytujące. W soboty od 8-9h pod oknem mam jakiś osiedlowy Klub Tatusia, bo zbierają się narzekać albo licytować kto co zrobił / kupił etc.

Mimo całej tej litanii hałasów, to przez większość dnia jest mimo wszystko cicho i spokojnie.
Także ostatnim Twoim problemem będą samochody.

Sprawdź czy nie masz jakichś zakładów usługowych w pobliżu, to może być uciążliwe.

Edytowane przez Nette
Czas edycji: 2020-09-14 o 13:10
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 13:11   #2959
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Savasana Pokaż wiadomość
A która to była linia zabudowy?
Od strony ulicy byl partnerowy budynek a za nim prostopadle do drogi blok, wiec mozna przyjac ze pierwsza.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-09-14, 13:18   #2960
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

A, i pytanie czy będziesz robić klimatyzację. Ja teraz trochę żałuję, że nie robiłam, bo bym po prostu zamknęła okna i niczego nie słyszała. Inna sprawa, że przed pandemią pracowałam w trybie mieszanym, więc kilka dni spędzałam w biurze, potem jakieś zakupy, basen, siłka, więc jak wracałam, to dzieciaki były już raczej w domach. Klima nie była mi potrzebna, bo na weekendy wyjeżdżamy, urlop, a w najgorsze upały po prostu jechałam do biura. Wtedy mniej zwacałam uwagę na hałasy.
Za to teraz wiem, że jakiś Oskarek i Mieszko są strasznymi łobuzami, bo matki się codziennie drą, przy czym ok 2-3h tego darcia zahacza o moje godziny robocze.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 13:33   #2961
senkasandry
Rozeznanie
 
Avatar senkasandry
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 742
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez lightangel Pokaż wiadomość
Ja mam podobnie jak Ty, ale w zasadzie tylko na jednym migdałku. Mam sporo krypt i dość często kamienie migdałowe, ale nauczyłam się sama je sobie zdejmować (zazwyczaj są małe). Lekarka której bardzo ufam powiedziała że skoro nie mam angin to nie ma konieczności usuwania. Twierdzi że kamienie są sposobem w jaki organizm pozbywa się bakterii, to samo potwierdziła mojej przyjaciółce dobra laryngolog więc ja się nimi nie przejmuję.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To mnie troche uspokoiłaś bo dzis właśnie przeczytałam ze mlody chlopak mial zapalenie mięśnia sercowego i umarł. A to zapalenie jest właśnie z niedoleczonych infekcji. Skojarzyłam to z moimi migdałkami i się zaczęłam nakrecac. U mnie ropa/kamienie migdalowe, bez angin. Co jakis czas spuchna migdaly i pojawia sie lekki nalot. Wiec zalozylam ze tez moze to byc ognisko wilekiej ilości bakterii co moze skazić organizm.
senkasandry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 13:37   #2962
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Czy dziecko 18 miesięcy może kawę inke? Z przodu że dzieci 3+JPEG_20200914_143614_5191290343207254970.jpg

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 13:57   #2963
Savasana
Raczkowanie
 
Avatar Savasana
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 497
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
Kamieniczki są raczej nieistotne, bo są sporo niższe od tego pierwszego bloku i to luźna zabudowa.
Moja dwupasmówka to jest taka główna ulica dojazdowa z paru dzielnic dużego miasta do centrum tego miasta. Niby jest ograniczenie ruchu w centrum, ale zanim się dojedzie do centrum, to jest jeszcze rondo, które rozprowadza ruch na inne dzielnice, więc jest całkiem ruchliwa (szczęśliwie nieprzesadnie zakorkowana, dopiero rondo zbiera korki). Dodatkowo przez tę ulicę przebiega torowisko o dużym natężeniu ruchu, na szczęście - idealnie prosta linia, to tego światła + przystanek, więc tramwaje się tu nie rozpędzają, a linia jest zmodernizowana, więc jeździ po niej głównie nowszy tabor.
Z 500 metrów od bloku linia kolejowa, ale przemysłowa do jednego dużego zakładu, więc tylko 2 razy dziennie coś przejeżdża, między tą linią a moim blokiem mam głównie boiska i tereny zielone, mimo tego nie słyszę pociągu. Niedaleko służby, czasem startują na sygnale, sporadycznie jakiś śmigłowiec ląduje. Uliczka między pierwszą a moją linią zabudowy jest ślepa, więc ruch na nie jest bardzo minimalny.
Pracuję z domu, biurko mam niedaleko okna, więc słyszę wszystkie hałasy. I tak, to, co słyszę najbardziej, to wcale nie są odgłosy ulicy. Słyszę dzieci na placu zabaw (południami bardzo uciążliwe, bo rodzice dają głośne zabawki, a dzieci z dzikim wrzaskiem biegają między blokami - starszaki bawią się między blokami, a nie na placu zabaw), rodziców krzyczących na dzieci/za dziećmi; grupy przedszkolne spacerujące na/z pl. zabaw; dzieci drące się w mieszkaniach (mniej), sąsiadów (niestety aż dwóch) ćwiczących grę na instrumencie muzycznym, dostawców do lok. usługowych, którzy ciągną ciężkie wózki po kostce (codziennie), śmieciarki, codziennie wjeżdżają, odbiór szkła punkt 6h rano. Pracowników lokali usługowych, którzy wychodzą na papierosa i ploty, tychże półgłuchych pracowników wychodzących pogadać (podrzeć się) przez telefon. Kurierów trzaskających niemiłosiernie drzwiami swoich dostawczaków, a przyjeżdża ich kilku dziennie. Skuterki dostawczaków pizzy/jedzenia, jak błądzą po osiedlu szukając prawidłowego numeru. Koszenie trawy (mamy spory teren nadal zielony) i pracę przy zieleni (przycinanie gałęzi, dmuchawę do liści), chyba płacimy za godzinę, a nie od dzieła, bo są tu prawie codziennie. Szczękające psy. W tym dokładnie momencie mam wrażenie że mieszkam przy jakiejś walcowni, bo słyszę przerzucanie jakichś prętów.
Ulicę troszeczkę słuchać w nocy, gdy osiedle uśnie, ale to jest ciche i nieuciążliwe. Ale wtedy też słychać że gdzieś w bloku pralka wiruje, a także, że pode mną mieszka ktoś o ciężkości kroków słonia (ale słyszę to tylko leżąc na kanapie, w łóżku już nie).

Przy wszystkich powyższych, to najbardziej uciążliwe są dzieci, nr 2 to pielęgnacja zieleni. Cała reszta to krótkie, okazjonalne hałasy, nie zwraca się na to uwagi. Ta jakaś 20-30 przewalających się dzieci + rodziców, codziennie między 15h a 20h, po prostu jest mega irytujące. W soboty od 8-9h pod oknem mam jakiś osiedlowy Klub Tatusia, bo zbierają się narzekać albo licytować kto co zrobił / kupił etc.

Mimo całej tej litanii hałasów, to przez większość dnia jest mimo wszystko cicho i spokojnie.
Także ostatnim Twoim problemem będą samochody.

Sprawdź czy nie masz jakichś zakładów usługowych w pobliżu, to może być uciążliwe.

A powiedz jeszcze w którą stronę masz skierowane okna i balkon, w stronę dwupasmówki, odwrotną czy bokiem?

Współczuje tego natężenia dzieci, tu gdzie obecnie mieszkam, też mam takie problemy, ale dzieci jest tylko kilka więc ujdzie.
Savasana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 14:29   #2964
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Savasana Pokaż wiadomość
A powiedz jeszcze w którą stronę masz skierowane okna i balkon, w stronę dwupasmówki, odwrotną czy bokiem?

Współczuje tego natężenia dzieci, tu gdzie obecnie mieszkam, też mam takie problemy, ale dzieci jest tylko kilka więc ujdzie.
Bokiem do głównej.

Jak się tu wprowadzałam, to dzieci niemal nie było, głównie młode (wiekiem i/lub stażem) małżeństwa. A teraz, parę lat później, to osiedle już przeżyło największy baby boom, dzieci są już hałaśliwymi kilkulatkami. To jest naturalna kolej rzeczy na każdym nowym osiedlu. Żeby tego uniknąć, to trzebaby szukać albo mieszkania w starszej inwestycji, gdzie dzieci już raczej odchowane i znacznie mniej się nowych rodzi (my taki blok niedaleko, z lat 90tych. Czasem skracam sobie tamtędy drogę, myślę że placu zabaw to tam nikt od dobrych 10 lat nie używał, już nawet nie koszą i trawa po pas). Ewentualnie w bloku wręcz emeryckim. Albo tzw. ekskluzywne inwestycje, czyli małe bloczki z odjechaną ceną za metr, gdzie wprowadzają się ludzie już nieco dorobieni, czyli statystycznie nieco starsi, z odchowanymi dziećmi. Mój kolega się do takiego bloczku wprowadził, najmłodsze dzieci tam to późna podstawówka, do tego zero lokali usługowych w bloku i najbliższej okolicy. Cisza i święty spokój. A, jeszcze bloki przy super atrakcyjnym miejskim placu zabaw - znajomi tak mieszkają, dzieci mają wywalone na osiedlowy plac zabaw, jak 200 metrów dalej jest mega plac miejski z trampoliną i jakimiś żywopłotami z kryjówkami.

W poprzednim mieszkaniu okna wychodziły mi wprost na boisko sporej podstawówki. Co dzwonek ryk kilkuset gardeł wybiegających na zewnątrz na przerwę... + wf, + granie po godzinach.

Ja tam akurat uważam, że dobrze wybrałam. Lokalizacja jest bardzo atrakcyjna, cena w tej okolicy wystrzeliła w kosmos, mieszkanie podwoiło swoją wartość. Z tym, że kiedy kupowałam, to już tanio nie było (1km dalej od centum można było kupić znacznie taniej, ale to duże blokowiska, a ja mam stosunkowo nieduże osiedle z całkiem sporym (jak na okolicę i typ bloku) i ładnie zagospodarowanym terenem zielonym. To inwestycja, która w roku oddania wygrała niezależny konkurs na najlepiej zaprojektowane osiedle.
Polecałabym rozważenie, czego oczekujesz od tego mieszkania. Czy zakładasz, że będziesz tam mieszkać całe życie, czy też masz w planach, bardziej lub mniej sprecyzowanych, zmiany.

Edytowane przez Nette
Czas edycji: 2020-09-14 o 14:41
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 14:57   #2965
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Mam takie rozkminy, może mnie ktoś oświeci.

Zrobiłam sobie domowy sok/syrop z malin na przeziębienie.

Po prostu zasypałam maliny cukrem, żeby mi puściło możliwie jak najwięcej soku.

Odcisnęłam ten sok, przelałam do słoiczków i poddałam pasteryzacji, czyli zagotowalam w garnku słoiki.


I teraz mnie naszły rozkminy, czy taki sok w ogóle ma jakieś właściwości, skoro jest zagotowany, a przecież witamina c ginie bodajże powyżej 70 stopni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 15:05   #2966
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Jakiś czas temu były tutaj polecane tabletki na gardło - niestety nie mogę znaleźć. Pamięta ktoś jakie to były ?
Obstawiam Orofar Max. U mnie trochę skuteczniejsze są spraye typu Tantum Verde, Uniben, Hascosept - ta sama substancja lecznicza.
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 15:15   #2967
Savasana
Raczkowanie
 
Avatar Savasana
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 497
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
Bokiem do głównej.

Jak się tu wprowadzałam, to dzieci niemal nie było, głównie młode (wiekiem i/lub stażem) małżeństwa. A teraz, parę lat później, to osiedle już przeżyło największy baby boom, dzieci są już hałaśliwymi kilkulatkami. To jest naturalna kolej rzeczy na każdym nowym osiedlu. Żeby tego uniknąć, to trzebaby szukać albo mieszkania w starszej inwestycji, gdzie dzieci już raczej odchowane i znacznie mniej się nowych rodzi (my taki blok niedaleko, z lat 90tych. Czasem skracam sobie tamtędy drogę, myślę że placu zabaw to tam nikt od dobrych 10 lat nie używał, już nawet nie koszą i trawa po pas). Ewentualnie w bloku wręcz emeryckim. Albo tzw. ekskluzywne inwestycje, czyli małe bloczki z odjechaną ceną za metr, gdzie wprowadzają się ludzie już nieco dorobieni, czyli statystycznie nieco starsi, z odchowanymi dziećmi. Mój kolega się do takiego bloczku wprowadził, najmłodsze dzieci tam to późna podstawówka, do tego zero lokali usługowych w bloku i najbliższej okolicy. Cisza i święty spokój. A, jeszcze bloki przy super atrakcyjnym miejskim placu zabaw - znajomi tak mieszkają, dzieci mają wywalone na osiedlowy plac zabaw, jak 200 metrów dalej jest mega plac miejski z trampoliną i jakimiś żywopłotami z kryjówkami.

W poprzednim mieszkaniu okna wychodziły mi wprost na boisko sporej podstawówki. Co dzwonek ryk kilkuset gardeł wybiegających na zewnątrz na przerwę... + wf, + granie po godzinach.

Ja tam akurat uważam, że dobrze wybrałam. Lokalizacja jest bardzo atrakcyjna, cena w tej okolicy wystrzeliła w kosmos, mieszkanie podwoiło swoją wartość. Z tym, że kiedy kupowałam, to już tanio nie było (1km dalej od centum można było kupić znacznie taniej, ale to duże blokowiska, a ja mam stosunkowo nieduże osiedle z całkiem sporym (jak na okolicę i typ bloku) i ładnie zagospodarowanym terenem zielonym. To inwestycja, która w roku oddania wygrała niezależny konkurs na najlepiej zaprojektowane osiedle.
Polecałabym rozważenie, czego oczekujesz od tego mieszkania. Czy zakładasz, że będziesz tam mieszkać całe życie, czy też masz w planach, bardziej lub mniej sprecyzowanych, zmiany.

Moje okna i balkon będą tak na skos, czyli ani bokiem ani przodem, bo są tam 3 bloki ułożone w kształt trójkąta i mój blok to jedno z ramion tego trójkąta, ale bliżej ku jego podstawie niż ku wierzchołkowi.



Ja szukam w starych blokach, bo ceny niższe, dzieci mało i mniej słychać sąsiadów za ścianą. A o samej cenie się nie wypowiem, bo to Warszawa, więc łatwo nie jest.



Chciałabym tam całe życie mieszkać jak mi będzie dobrze nie lubię zmian, przeprowadzek a najbardziej wkurza mnie ogrom czasu jaki spędzam nad ogarnianiem tych spraw, więc najchętniej nigdy więcej powtórki z rozrywki.

Mieszkanie pod wieloma względami bardzo nam odpowiada, jest duże i ma odpowiedni rozkład, duży balkon, widok na zieleń a nie na okna sąsiadów, gotowe do wprowadzenie, na już nie trzeba by było nic tam robić, no i okna od strony południowej, nie będzie ani ciemno, ani gorąco.
Savasana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 15:18   #2968
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Cytat:
Napisane przez Savasana Pokaż wiadomość
Mieszkanie pod wieloma względami bardzo nam odpowiada, jest duże i ma odpowiedni rozkład, duży balkon, widok na zieleń a nie na okna sąsiadów, gotowe do wprowadzenie, na już nie trzeba by było nic tam robić, no i okna od strony południowej, nie będzie ani ciemno, ani gorąco.
Jeszcze jak jest zieleń dosyć spora to jest jakieś ryzyko, że zaraz czy za parę lat może zacząć się tam jakaś budowa. U mnie pod blokiem tej zieleni nie było jakoś sporo, mała łączka porośnięta haszczami, a jakoś wcisnęli tam 2 bloki. Trzeba było sprawdzić jakieś plany zagospodarowania czy coś, ale trudno - lokalizacja dobra...
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 15:21   #2969
Savasana
Raczkowanie
 
Avatar Savasana
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 497
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88137486]Jeszcze jak jest zieleń dosyć spora to jest jakieś ryzyko, że zaraz czy za parę lat może zacząć się tam jakaś budowa. U mnie pod blokiem tej zieleni nie było jakoś sporo, mała łączka porośnięta haszczami, a jakoś wcisnęli tam 2 bloki. Trzeba było sprawdzić jakieś plany zagospodarowania czy coś, ale trudno - lokalizacja dobra...[/QUOTE]


Racja, ale tam się blok raczej nie zmieści.
Savasana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 15:40   #2970
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 56

Pytanie kto jest właścicielem tej zieleni.

Ja bym pewnie brała. Z mojej perspektywy układ i lokalizacja to są jedne z najważniejszych czynników przy wyborze. Jeśli Ci pasują najbardziej z tego wszystkiego, co już widziałaś, no to wiesz do czego porównujesz i co jest na rynku obecnie dostępne.
Niestety, hałas jest super nieprzewidywany. Wprowadzisz się i będzie cicho, a po miesiącu obok wprowadzi się jakiś flecista i pozamiatane, koniec spokoju.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-13 23:17:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:16.