Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 65.

[Limonka2738]

Napisane przez chimay

Czepek nie jest konieczny na basenie. Większość osób nie nosi.
Cena zależy od basenu. Pamiętaj, że płacąc za godzinę, płacisz w tej godzinie także za czynności okołobasenowe czyli przebranie się, prysznic przed i po (dlatego godzina się moim zdaniem nie opłaca).

W Polsce na basenach zamkniętych jest zwykle obowiązkowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez chwast

Hahah, nieee no ja tam całej głowy pod wodę zanurzać to nie mam zamiaru nawet!


Sent from my iPhone using Tapatalk

To nie nauczysz się poprawnie pływać i będziesz przeciążać mięśnie karku. Moim zdaniem z takim nastawieniem nie ma się co pchać na basen sportowy, lepiej pluskać się w rekreacyjnym.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez Limonka2738

W Polsce na basenach zamkniętych jest zwykle obowiązkowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na moim w PL nie trzeba było. Widocznie są różne reguły, najlepiej się zorientować na tym, na który się chce chodzić.

[Lottie69]

Napisane przez chwast

BASEN

to będzie mega głupie z mojej strony, ale nie umiem pływać i nigdy nie byłam na basenie i nigdy się tym nie interesowałam.

Chcąc iść na basen trzeba mieć jakaś kartę? Czy po prostu placi się jednorazowo za wejście? Czy mogę iść np z moim facetem żeby nauczył mnie pływać? Czy nie ma miejsca na coś takiego? Można przyjść z ulicy czy trzeba się umawiac? Ile to mniej więcej kosztuje?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jak najbardziej możesz kupić bilet jednorazowy. Masz może kartę multisport? Bo na nią też możesz wejść.

Weź ze sobą klapki, ręcznik, strój, jeśli chcesz to kosmetyki. Często buty trzeba zamienić na klapki przed podejściem do kas, zależy od budynku. Spróbuj na basenie nie sportowym się uczyć pływać, jeśli całkiem nie umiesz to może kup/weź ze sobą deskę lub makaron do pomocy.

Warto też iść w godzinach mniejszego ruchu, żeby się nie denerwować tłumem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zapomniałam dodać - spytaj w kasie o czas techniczny, często jest extra czas na przebranie się i wysuszenie włosów, często jest to 10/15 minut.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[chwast]

Kurde dużo tego odnośnie tego basenu, wydaje się nieco skomplikowane xd


Sent from my iPhone using Tapatalk

[staska_stasia]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

W temacie suszarek, to można rozważyć zabranie własnej (jeszcze nie spotkałam się z tym, żeby jej używanie było zabronione). Na basenie, na którym byłam ostatnio, te ich suszarki to ledwo dmuchały, suszenie zajęłoby mi całą wieczność

[chimay]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Na basenach na które chodziłam nie było tej możliwości i to plus wieczne okupowanie prawie wszystkich torów przez dzieciory sprawiło, że zrezygnowałam z pływania.

[senkasandry]

Jak często robicie USG piersi ? Ja miałam w lutym, teraz czuję jakieś zgrubienie i zapisałam się na wizytę. Myślę sobie że mowi się o profilaktyce raz w roku. Ale czy to nie jest zbyt rzadko? Przecież jakby złośliwa zmiana zaczęła się tworzyć chwile po kontrolnym USG to w ciągu roku może już dać przerzuty i szanse wyleczenia będą małe. Ja sama mimo że byłam pół roku temu już się zastanawiam czy wcześniej powinnam to wykryć..dodam że mam budowe mastopatyczna piersi i ciężko jest rozroznic gruczoły od ewentualnych nieprawidłowości.

[staska_stasia]

Ja poszłam na basen po tym, jak przez 3 lata nie byłam w ogóle (a basen mam 5 minut piechotą od domu). Ambitnie myślałam, że mam multisporta, to będę pływać! Takiego wała, byłam raz i teraz bujam się z jakimś hardkorowym przeziębieniem

[Dagunia]

Napisane przez senkasandry

Jak często robicie USG piersi ? Ja miałam w lutym, teraz czuję jakieś zgrubienie i zapisałam się na wizytę. Myślę sobie że mowi się o profilaktyce raz w roku. Ale czy to nie jest zbyt rzadko? Przecież jakby złośliwa zmiana zaczęła się tworzyć chwile po kontrolnym USG to w ciągu roku może już dać przerzuty i szanse wyleczenia będą małe. Ja sama mimo że byłam pół roku temu już się zastanawiam czy wcześniej powinnam to wykryć..dodam że mam budowe mastopatyczna piersi i ciężko jest rozroznic gruczoły od ewentualnych nieprawidłowości.

Jeśli nie masz obciążeń genetycznych albo czynników rakotwórczych to raz w roku wystarczy. Ale USG wykonywane nie "byle gdzie" tylko u bardzo dobrego radiologa lub chirurga onkologicznego.

[Hosenka*]

Napisane przez chimay

Czepek nie jest konieczny na basenie. Większość osób nie nosi.
Cena zależy od basenu. Pamiętaj, że płacąc za godzinę, płacisz w tej godzinie także za czynności okołobasenowe czyli przebranie się, prysznic przed i po (dlatego godzina się moim zdaniem nie opłaca).

U mnie od niedawna jest obowiązkowy bo włosy zatykały filtry.
Kupując bilet np na godzinę tak naprawdę jest 75 minut właśnie na to ogarnięcie się (nie ma o tym w cenniku, dowiedziałam się przypadkowo).
Najlepiej dopytać na konkretnym basenie.

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez senkasandry

Jak często robicie USG piersi ? Ja miałam w lutym, teraz czuję jakieś zgrubienie i zapisałam się na wizytę. Myślę sobie że mowi się o profilaktyce raz w roku. Ale czy to nie jest zbyt rzadko? Przecież jakby złośliwa zmiana zaczęła się tworzyć chwile po kontrolnym USG to w ciągu roku może już dać przerzuty i szanse wyleczenia będą małe. Ja sama mimo że byłam pół roku temu już się zastanawiam czy wcześniej powinnam to wykryć..dodam że mam budowe mastopatyczna piersi i ciężko jest rozroznic gruczoły od ewentualnych nieprawidłowości.

Ja chodzę co rok, ale lekarz mi sugerował, że mogę co pół roku, mimo młodego wieku, bo miałam w bliskiej rodzinie przypadek nowotworu piersi i też mam taką budowę piersi, że nie potrafię się badać samodzielnie.

[Finlora]

Też mam gruczołową budowę i wszystkie zgrubienia, które wyczuwam, to zdaniem lekarza (podczas badania) gruczoły.

[ateris]

Napisane przez senkasandry

Jak często robicie USG piersi ? Ja miałam w lutym, teraz czuję jakieś zgrubienie i zapisałam się na wizytę. Myślę sobie że mowi się o profilaktyce raz w roku. Ale czy to nie jest zbyt rzadko? Przecież jakby złośliwa zmiana zaczęła się tworzyć chwile po kontrolnym USG to w ciągu roku może już dać przerzuty i szanse wyleczenia będą małe. Ja sama mimo że byłam pół roku temu już się zastanawiam czy wcześniej powinnam to wykryć..dodam że mam budowe mastopatyczna piersi i ciężko jest rozroznic gruczoły od ewentualnych nieprawidłowości.

Co roku chodzę i tak wystarcza. A pytałam o to kilka razy na badaniu czy na pewno nie przyjść za pół. Także rok jest ok Ważne aby tego nie przekładać na 1,5 czy co 2 lata.

Co do budowy to też tak mam i sama sobie nic nie badam bo nie ma sensu, zawsze coś czuję . A to po prostu gruczoły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez senkasandry

Jak często robicie USG piersi ? Ja miałam w lutym, teraz czuję jakieś zgrubienie i zapisałam się na wizytę. Myślę sobie że mowi się o profilaktyce raz w roku. Ale czy to nie jest zbyt rzadko? Przecież jakby złośliwa zmiana zaczęła się tworzyć chwile po kontrolnym USG to w ciągu roku może już dać przerzuty i szanse wyleczenia będą małe. Ja sama mimo że byłam pół roku temu już się zastanawiam czy wcześniej powinnam to wykryć..dodam że mam budowe mastopatyczna piersi i ciężko jest rozroznic gruczoły od ewentualnych nieprawidłowości.

Robię badania w poradni genetycznej, mam zalecenie robić usg raz w roku. Oprócz tego też samodzielna kontrola, jak coś wyczułaś to na pewno trzeba sprawdzić co to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

Napisane przez senkasandry

Jak często robicie USG piersi ? Ja miałam w lutym, teraz czuję jakieś zgrubienie i zapisałam się na wizytę. Myślę sobie że mowi się o profilaktyce raz w roku. Ale czy to nie jest zbyt rzadko? Przecież jakby złośliwa zmiana zaczęła się tworzyć chwile po kontrolnym USG to w ciągu roku może już dać przerzuty i szanse wyleczenia będą małe. Ja sama mimo że byłam pół roku temu już się zastanawiam czy wcześniej powinnam to wykryć..dodam że mam budowe mastopatyczna piersi i ciężko jest rozroznic gruczoły od ewentualnych nieprawidłowości.

To zależy. Moja mama chodziła co roku bo keidys coś tam miała, w tym roku jednak poszła wcześniej - 4 miesiące od poprzedniego badania i wykryto jej raka, którego te 4 miesiące temu nie miała. Gdyby poszła tak jak zawsze, po kolejnym roku, to szanse na wyleczenie byłyby niewielkie.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Limonka2738]

Napisane przez chwast

Kurde dużo tego odnośnie tego basenu, wydaje się nieco skomplikowane xd


Sent from my iPhone using Tapatalk

Dlatego, że każdy basen ma swoje zasady i to po prostu zależy.

Niektóre baseny dają dodatkowo 15 minut na ogarnięcie się, inne mają to wliczone w czas, jedne mają suszarki w szatniach, inne w osobnym pomieszczeniu przed kasami (czyli suszysz się już po zdaniu kluczyków).

Wszystko Ci powiedzą, także bez stresu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rebeccaa]

Napisane przez Natuś-77

Ukraina nie jest w Unii więc ci naliczy mnóstwo kasy. Moi rodzice złapali się na tym w Turcji. Dostali po 300 zł każdy do rachunku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego ja mam w transmisji danych zawsze wyłączony roaming międzynarodowy. Internet tylko krajowy. Więc nawet jak złapię zagraniczną sieć to nie będzie mi działać transmisja danych. I nie muszę się obawiać o jakieś kosmiczne koszta. [1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89283462]To jest tylko w Unii i nie zależy od umowy, bo każdy to ma- takie przepisy.
Mi kiedyś białoruska sieć złapało, akurat tata zadzwonil. Nie było miło.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Nie każdy ma, zależy od posiadanej umowy, oferty. W ofercie na kartę Orange pytałam ostatnio nie ma żadnych GB na UE. W Play chyba przy wykupieniu jakiejś formuły L dodają coś.

Napisane przez Limonka2738

W Polsce na basenach zamkniętych jest zwykle obowiązkowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W Warszawie na miejskiej krytej pływalni również był obowiązek czepków. To było w pandemii, nie wiem jak teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lusia032]

Napisane przez Marigold19

Dzięki, do tej poru używałam Etiaxilu, ale skoro była tu rada o Garnierze, który jest super a ja przepłacałam za Vichy to teraz po co przepłacać za Etiaxil?

Na mnie Ziaja nie działa. Jedyny sprawdzony to Antidral. Jest bardzo, bardzo wydajny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Czy bardzo mogę mieć zafałszowany wynik glukozy na czczo, jeśli nie minęło 12h od posiłku, a raczej bliżej 10h?


Zawsze na badania jestem na czczo 8h,a teraz guglam i wychodzi, że powinnam 12 :/
Glukoza mi wyszła na granicy i nie wiem, na ile to może być wina późniejszego obiadu i kolacji.

[staska_stasia]

Napisane przez Lottie69

Czy bardzo mogę mieć zafałszowany wynik glukozy na czczo, jeśli nie minęło 12h od posiłku, a raczej bliżej 10h?


Zawsze na badania jestem na czczo 8h,a teraz guglam i wychodzi, że powinnam 12 :/
Glukoza mi wyszła na granicy i nie wiem, na ile to może być wina późniejszego obiadu i kolacji.

Kiedyś widziałam, że wystarczy 8 godzin.
Jeśli masz wątpliwości, to warto powtórzyć, szczególnie, że nie jest to drogie badanie. Sam poziom glukozy zależy nie tylko od jedzenia, ale wpływ mogą mieć także inne czynniki, np. stres.

*Ogólnie uważam, że glukoza na czczo (wynik na granicy) to nie jest miarodajny wynik i jak ktoś ma zamiar się wgłębić w temat, to powinien zrobić krzywą cukrową i insulinową. Można mieć idealny wynik na czczo, a na krzywych wyjdzie insulinooporność. Poza tym badanie można w pewien sposób oszukać, jak robił to znajomy taty. Żeby gościowi nie wyszła cukrzyca na badaniach do pracy, to odstawiał alkohol na tydzień przed analizami (a tankował go sporo), poza tym dokładał sporo ruchu (jakiś rower poprzedniego dnia pod wieczór, bez kolacji i rano szybki marsz po osiedlu). Na badaniach okresowych zawsze miał w normie, a dookoła kłapał, że jak go lekarz POZ wysyłał i robił badania jak trzeba, to miał zawsze 120-130

[senkasandry]

CHWAST mogę zapytać jak to się skończyło ? Wystarczylo usunięcie zmiany czy jednak leczenie onkologiczne ? Miała dużo szczęścia, bo 4 mięs nie wydaje się być na szczęście aż tak długim czasem.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Ja też usunęłam czerniaka w pierwszej fazie gdzie nie zdążył dać jeszcze przerzutów. Pani onkolog mówiła że w Polsce to praktycznie się nie zdąża żeby tak wcześnie wykryć. Raczej ludzie przychodzą jak już jest późno

[Imperfecta]

Napisane przez Lottie69

Czy bardzo mogę mieć zafałszowany wynik glukozy na czczo, jeśli nie minęło 12h od posiłku, a raczej bliżej 10h?


Zawsze na badania jestem na czczo 8h,a teraz guglam i wychodzi, że powinnam 12 :/
Glukoza mi wyszła na granicy i nie wiem, na ile to może być wina późniejszego obiadu i kolacji.

Tak naprawdę im dłużej nie jesz, tym wynik może być wyższy. Ja na przykład mam ogromny wyrzut cukru po długim niejedzeniu.
Najlepsze wyniki wychodziły mi ok 8-10 godzin po posiłku.

[Marigold19]

Napisane przez senkasandry

Jak często robicie USG piersi ? Ja miałam w lutym, teraz czuję jakieś zgrubienie i zapisałam się na wizytę. Myślę sobie że mowi się o profilaktyce raz w roku. Ale czy to nie jest zbyt rzadko? Przecież jakby złośliwa zmiana zaczęła się tworzyć chwile po kontrolnym USG to w ciągu roku może już dać przerzuty i szanse wyleczenia będą małe. Ja sama mimo że byłam pół roku temu już się zastanawiam czy wcześniej powinnam to wykryć..dodam że mam budowe mastopatyczna piersi i ciężko jest rozroznic gruczoły od ewentualnych nieprawidłowości.

Ja właśnie byłam ostatnio i radiolog mi mówiła, że u mnie wszystko widać i że mogę spokojnie przyjść za 1,5-2 lata ponownie (przy samobadaniu). Ale że ja piersi sama nie badam pójdę za rok. Jeżeli są nowotwory piersi w rodzinie to chodziłabym pewnie co pół roku, bo to jednak nowotwór, który daje szybko przerzuty. To samo jeżeli miałabym się tym stresować

[Hosenka*]

Napisane przez Imperfecta

Tak naprawdę im dłużej nie jesz, tym wynik może być wyższy. Ja na przykład mam ogromny wyrzut cukru po długim niejedzeniu.
Najlepsze wyniki wychodziły mi ok 8-10 godzin po posiłku.

To prawda.
Byłam ostatnio na badaniu ok 14-15 godz po ostatnim jedzeniu i pielęgniarka od razu stwierdziła, że muszę być bardzo głodna. Nie byłam, ale długo minęło od jedzenia. Cukier miałam blisko górnej granicy normy.

[lightangel]

Napisane przez rebeccaa

Dlatego ja mam w transmisji danych zawsze wyłączony roaming międzynarodowy. Internet tylko krajowy. Więc nawet jak złapię zagraniczną sieć to nie będzie mi działać transmisja danych. I nie muszę się obawiać o jakieś kosmiczne koszta. Nie każdy ma, zależy od posiadanej umowy, oferty. W ofercie na kartę Orange pytałam ostatnio nie ma żadnych GB na UE. W Play chyba przy wykupieniu jakiejś formuły L dodają coś.W Warszawie na miejskiej krytej pływalni również był obowiązek czepków. To było w pandemii, nie wiem jak teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możesz nie mieć pakietu gigabajtów, ale operator ma obowiązek naliczać opłaty tak samo jak w kraju - więc nie powinnaś zapłacić więcej niż w Polsce.

Napisane przez staska_stasia

Kiedyś widziałam, że wystarczy 8 godzin.
Jeśli masz wątpliwości, to warto powtórzyć, szczególnie, że nie jest to drogie badanie. Sam poziom glukozy zależy nie tylko od jedzenia, ale wpływ mogą mieć także inne czynniki, np. stres.

*Ogólnie uważam, że glukoza na czczo (wynik na granicy) to nie jest miarodajny wynik i jak ktoś ma zamiar się wgłębić w temat, to powinien zrobić krzywą cukrową i insulinową. Można mieć idealny wynik na czczo, a na krzywych wyjdzie insulinooporność. Poza tym badanie można w pewien sposób oszukać, jak robił to znajomy taty. Żeby gościowi nie wyszła cukrzyca na badaniach do pracy, to odstawiał alkohol na tydzień przed analizami (a tankował go sporo), poza tym dokładał sporo ruchu (jakiś rower poprzedniego dnia pod wieczór, bez kolacji i rano szybki marsz po osiedlu). Na badaniach okresowych zawsze miał w normie, a dookoła kłapał, że jak go lekarz POZ wysyłał i robił badania jak trzeba, to miał zawsze 120-130

Można też zrobić hemoglobinę glikowaną na początek, po niej widać jaka jest tendencja glukozy w ostatnich 120 dniach. Dzięki temu badaniu mój TŻ miał zdiagnozowaną hipoglikemię bez potrzeby obciążania organizmu krzywymi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milka_70]

Napisane przez chimay

Można zmoczyć włosy pod prysznicem i nałożyć większą ilość serum/olejku. Ja tak robiłam, bo żaden czepek nie chronił głowy wystarczająco. Jak się dłużej pływa zanurzając głowę w wodzie, to zawsze coś tam się pod czepek dostanie.

A ten olej nie zostaje potem na powierzchni wody?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[chwast]

Napisane przez senkasandry

CHWAST mogę zapytać jak to się skończyło ? Wystarczylo usunięcie zmiany czy jednak leczenie onkologiczne ? Miała dużo szczęścia, bo 4 mięs nie wydaje się być na szczęście aż tak długim czasem.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Ja też usunęłam czerniaka w pierwszej fazie gdzie nie zdążył dać jeszcze przerzutów. Pani onkolog mówiła że w Polsce to praktycznie się nie zdąża żeby tak wcześnie wykryć. Raczej ludzie przychodzą jak już jest późno

To był rak inwazyjny i rosnący bardzo szybko, złośliwy. Mama akurat znała takiego jednego chirurga, który leczył kogoś z rodziny 15 lat temu, poszła do niego i on pomógł jej w załatwieniu szybkiego terminu zabiegu, zeby to usunąć. Gdyby nie to, pewnie czekałaby kilka miesięcy dłużej. Na każde badanie, na każde spotkanie z lekarzem, na zabieg, na chemię. Przerzutów na szczęście jeszcze nie było.
Dzięki temu lekarzowi wszystko zamknęło się w ok 2 miesiącach leczenia, w tym radioterapia chyba 12x.
Chemia i jeszcze coś tam innego, taka jakby chemia która poddaje się pod narkoza - nie znam nazwy - nie była wg lekarzy potrzebna. Teraz musi po prostu chodzić często na kontrole.

[chimay]

Napisane przez milka_70

A ten olej nie zostaje potem na powierzchni wody?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Tłuszcz nie rozpuszcza się w wodzie. Ja akurat używałam serum silikonowe, ale czytałam też o używaniu olejów w tej roli.

[jente1984]

Napisane przez senkasandry

Jak często robicie USG piersi ? Ja miałam w lutym, teraz czuję jakieś zgrubienie i zapisałam się na wizytę. Myślę sobie że mowi się o profilaktyce raz w roku. Ale czy to nie jest zbyt rzadko? Przecież jakby złośliwa zmiana zaczęła się tworzyć chwile po kontrolnym USG to w ciągu roku może już dać przerzuty i szanse wyleczenia będą małe. Ja sama mimo że byłam pół roku temu już się zastanawiam czy wcześniej powinnam to wykryć..dodam że mam budowe mastopatyczna piersi i ciężko jest rozroznic gruczoły od ewentualnych nieprawidłowości.

Kontrolnie raz w roku wystarczy, ale samokontrola piersi też jest ważna właśnie po to, żeby znajdować samemu ewentualne zmiany i wtedy iść od razu na usg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez Imperfecta

Tak naprawdę im dłużej nie jesz, tym wynik może być wyższy. Ja na przykład mam ogromny wyrzut cukru po długim niejedzeniu.
Najlepsze wyniki wychodziły mi ok 8-10 godzin po posiłku.

Dokładnie. Ja przy cukrzycy ciążowej musiałam siedzieć do 23 żeby coś jeszcze zjeść o tej porze, bo inaczej miałam rano wysoki cukier...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz