nie mogę się opalić.. :(

[moooniczka516]

Witam. Mam taki mały problem.. nie mogę się opalić na twarzy ii dekoldzie ;/ dzieje się tak odkąd całą zimę 2 lata temu smarowałam się samoopalaczem.. na czas wakacji zrezygnowałam z tego.. w wakacje ślicznie sie opaliłam na całym ciele prócz twarzy i dekoldu.. to pewnie przez ten samoopalacz..;( teraz chodzę do solarium.. jestem ładnie opalona ale dalej tylko na brzuchu, nogac i rękach.. a twarz i dekold są dalej blade.. nie przeszkadzałoby mi to ale mam bardzo jasną karnację i jestem poprostu...

[andzia619]

Mnie też zawsze dobrze się opala brzuch i plecy ale twarz i dekolt nie. czerwieni sie po opalaniu ale pozniej zaczerwienie znika ale opalenizny nie mam. Muszę dodać, ze nie stosowałam żadnych samoopalaczy na twarz i dekolt.

[cinek26]

Napisane przez moooniczka516

Witam. Mam taki mały problem.. nie mogę się opalić na twarzy ii dekoldzie ;/ dzieje się tak odkąd całą zimę 2 lata temu smarowałam się samoopalaczem.. na czas wakacji zrezygnowałam z tego.. w wakacje ślicznie sie opaliłam na całym ciele prócz twarzy i dekoldu.. to pewnie przez ten samoopalacz..;( teraz chodzę do solarium.. jestem ładnie opalona ale dalej tylko na brzuchu, nogac i rękach.. a twarz i dekold są dalej blade.. nie przeszkadzałoby mi to ale mam bardzo jasną karnację i jestem poprostu...

Moze po prostu za rzadko chodzisz na solarium, albo sie zamknij tam na dluzej...

[shineE]

Ja mam taki sam problem...
Wnerwia mnie to strasznie !

[andzia619]

Widze, ze jest Nas więcej

[sanddyy]

ja mam podbnie.. ogolnie mam uraz do solarium i sztucznego opalania.. po tym jak dostalam na gwiazdke kwarcowke i chialam zeby mnie chwycilo ladnie.. tak mnie chwycilo, ze na drugi dzien bylam cala w bomblach i popazenie II stopnia takze teraz stosuje samoopalacze, chce sie przemudz i wkoncu isc.. ale musze wyczaic dobre lampy bo sa takie ktore ponoc nie opalaja tak bardzo na raczka.. ale czy to prawda?

[shineE]

Napisane przez sanddyy

ja mam podbnie.. ogolnie mam uraz do solarium i sztucznego opalania.. po tym jak dostalam na gwiazdke kwarcowke i chialam zeby mnie chwycilo ladnie.. tak mnie chwycilo, ze na drugi dzien bylam cala w bomblach i popazenie II stopnia takze teraz stosuje samoopalacze, chce sie przemudz i wkoncu isc.. ale musze wyczaic dobre lampy bo sa takie ktore ponoc nie opalaja tak bardzo na raczka.. ale czy to prawda?

Są tzw. lampy brązujące.

[sanddyy]

I musze je znalesc w moim miesicie

[adzipersik]

Witam Was dziewczynki kochane!!!
No i mnie też ten problemik doprowadził do tego wątku!!! Ja ogółem wolno się opalam, i nigdy nie mogę uzyskać zadowalających rezultatów, o naprawdę ładnej opaleniźnie mogę tylko pomarzyć!!! Zastanawiam się, czy to nie zależy od rodzaju cery, i to co napiszę może wydać się śmieszne - ale może jest taka możliwość, że skóra opala się tylko do pewnego stopnia i więcej nie chce?! (a jeszcze raz zaznaczam, że moje ciało jest opalone ale dosyć delikatnie). Do solarium chodzę raz w tygodniu już od dłuższego czasu a po ostatnich wizytach - wogóle nie widziałam żadnej różnicy i ostatnio odpuściłam je sobie. O stopniu opalenia twarzy to wolę nie wspominać, bo chyba jestem skazana na używanie kremików brązujących (lub czegoś podobnego)...
Jak ja zazdroszczę osobom, które pójdą ze trzy razy do solarium i widać im już wyraźną opaleniznę!!! Tez bym tak chciała!!!

[evcoooook]

hmm może wizyta u dermatologa ? ja co prawda nie mam problemem z opalaniem, jak koleżanka wyżej wspomniała , należę do właśnie takich osób, dwie wizyty w solarium i jestem cygan..

Naprawdę polecam wizytę u dermatologa może on Wam coś doradzi ?

[adzipersik]

Napisane przez evcoooook

hmm może wizyta u dermatologa ? ja co prawda nie mam problemem z opalaniem, jak koleżanka wyżej wspomniała , należę do właśnie takich osób, dwie wizyty w solarium i jestem cygan..

Naprawdę polecam wizytę u dermatologa może on Wam coś doradzi ?

Ha! Na taki pomysł i rozwiązanie bym nie wpadła!!! Narazie zamówiłam sobie takie lepciejszy kosmetyk do opalania (chociaż w solarium też są one dostępne) i zobaczę jaki efekt po nim uzyskam (bo do tej pory chodziłam bez żadnych wspomagaczy), a jak on nie da rady to wtedy zacznę w inny sposób działać!!! Ale bardzo dziękuję za radę!!!!

[sanddyy]

Napisane przez adzipersik

Ha! Na taki pomysł i rozwiązanie bym nie wpadła!!! Narazie zamówiłam sobie takie lepciejszy kosmetyk do opalania (chociaż w solarium też są one dostępne) i zobaczę jaki efekt po nim uzyskam (bo do tej pory chodziłam bez żadnych wspomagaczy), a jak on nie da rady to wtedy zacznę w inny sposób działać!!! Ale bardzo dziękuję za radę!!!!

i? bo jestem ciekawa czy cos pomoglo?

[adzipersik]

Napisane przez sanddyy

i? bo jestem ciekawa czy cos pomoglo?

Jeszcze na to pytanie nie mogę odpowiedzieć, bo narazie czekam na łaskawość poczty i na dzień, kiedy moje przyspieszacze dotrą!!! Jak to już nastąpi to napewno napiszę o rezultatach.

[L_V]

Napisane przez evcoooook

hmm może wizyta u dermatologa ? ja co prawda nie mam problemem z opalaniem, jak koleżanka wyżej wspomniała , należę do właśnie takich osób, dwie wizyty w solarium i jestem cygan..

Naprawdę polecam wizytę u dermatologa może on Wam coś doradzi ?

Z całym szacunkiem, ale każdy rozsądny dermatolog pogoni was z gabinetu za taki "problem".

Wątek przenosze na komsetyczkę, bo jam uprzedzona do opalania.

[sanddyy]

Ja nie wiem, jakiego sposobu uzyc.. zeby sie dobrze opalic.. moze polecicie mi cos.. jakis system minutowy, albo macie jakies ,,domowe" sposoby na opalanko w solarium;p chce byc zjaruchem, a narazie to jestem bladziuchem..

[Tycikata]

Hej
Dziewczyny, a czy próbowałyście łykać tabletki z beta-carotenem??
Mi te tabletki zdziałały cuda! Ja zawsze byłam bardzo bledziutka, mam jasną karnację, trochę piegów na twarzy i do tego naturalnie rudawe włosy. a z opalaniem koszmar - opalałam się tak, że byłam cała różowo-czerwona, a po paru dniach to znikało i dalej byłam swoją bladą sobą. :/
A od kąd zaczęłam brać te tabletki, to po jakimś czasie moja skóra nabrała brzoskwiniowego kolorku, a opalając sie na słoneczku zaczęłam brązowiec do tego chodzę też do solarium, nie za często ale jednak i naprawdę są efekty! Nie jestem jednak nigdy opalona "na czekoladkę", bo taka nigdy nie będe, ale kiedy się tak porównuje z niektórymi dziewczynami na plaży, to jestem dużo ciemniejsza od nich a kiedyś to ja zawsze świeciłam białością

[soko88]

Napisane przez Tycikata

Hej
Dziewczyny, a czy próbowałyście łykać tabletki z beta-carotenem??
Mi te tabletki zdziałały cuda! Ja zawsze byłam bardzo bledziutka, mam jasną karnację, trochę piegów na twarzy i do tego naturalnie rudawe włosy. a z opalaniem koszmar - opalałam się tak, że byłam cała różowo-czerwona, a po paru dniach to znikało i dalej byłam swoją bladą sobą. :/
A od kąd zaczęłam brać te tabletki, to po jakimś czasie moja skóra nabrała brzoskwiniowego kolorku, a opalając sie na słoneczku zaczęłam brązowiec do tego chodzę też do solarium, nie za często ale jednak i naprawdę są efekty! Nie jestem jednak nigdy opalona "na czekoladkę", bo taka nigdy nie będe, ale kiedy się tak porównuje z niektórymi dziewczynami na plaży, to jestem dużo ciemniejsza od nich a kiedyś to ja zawsze świeciłam białością

a mogę Cię zapytać jakie dokładnie tabletki bierzesz?

[Tycikata]

Beta-karoten, NaturKaps

[soko88]

dzięki za odpowiedź może wypróbuję

[adzipersik]

No to jestem!!! Jak narazie zaliczyłam dwie wizyty w solarium z moimi najnowszymi nabytkami - przyspieszaczami do opalania z bronzerem (do stosowania w solarium oczywiście). Poza tym od dwóch tygodni piję soki marchwiowe. Rezultaty widzę... Byłam już bledziutka a po dwóch wizytach - widać sporą różnicę ale przestrzegam - dwie minutki lepiej sobie skrócić czas opalania bo nieźle sobie można spiec (spalić) skórkę!!! A nie oto w tym przecież chodzi!

[zxc000]

Napisane przez adzipersik

Zastanawiam się, czy to nie zależy od rodzaju cery, i to co napiszę może wydać się śmieszne - ale może jest taka możliwość, że skóra opala się tylko do pewnego stopnia i więcej nie chce?! (a

Faktycznie każda skóra ma pewną granice, do której dochodzi i już się nie opala. Jak daleko ona jest zależy oczywiście od karnacji. Ja mam problem, ponieważ od roku nie opala mi się twarz... Nie wiem dlaczego

[lalinka23]

ja natomiast w ogole nie moge opalic nog.. jestem blondynka i nigdy nie bede brazowa, ale czy chodze na solarium, czy leze na sloncu - nogi zawsze mam tak samo blade nawet jesli uzyje samoopalacza to staja sie pomaranczowe, a nie brazowe jak reszta ciala.. ma ktoras z was taki problem??

[deser czekoladowy]

Ja nie mam na szczęście takiego problemu, opalam się bardzo szybko. Dodatkowo biorę już trzecie czy czwarte opakowanie Belissy Sun. Rewelacja! Jest w nich skrzyp polny, beta- karoten i witaminy c i e.Dodatkowo na solarium używam Onyxu na twarz anty anging, nie tylko chroni przed wczesnym starzeniem, ale też przyspiesza opaleniznę. Na ciało nakładam Boostera, również z Onyxu. Marka godna polecenia, nie używam już żadnych innych kosmetyków solaryjnych. Jeśli nie możecie opalić nóg t może spróbujcie posmarować się przed opalaniem kosmetykiem Sexy Legs, o ile mnie pamięć nie myli. No i brać tak jak wspomniały poprzedniczki Beta karoten w tabletkach.