|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2020-01-13, 22:52 | #1 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Pysk, wiek i komentarze...
Gniecie mnie trochę ostatnio powtarzalność pewnych sytuacji, zatem z ciekawości chcę dopytać czy Wam też się to przytrafia i jak to na Was wpływa?
Mianowicie: mam 40 lat, wyglądam swobodnie na 10 - 12 mniej i osobiście metryka mi zwisa. Miewam zresztą powracające wrażenie, że lata 80-te były niedawno a milenialsi to nadal dzidziusie w wózkach. Mam bardzo dużo znajomych w różnym wieku, z różnych środowisk, krajów etc. i zasadniczo dopóki mi ta 4 z przodu nie stuknęła, był spokój. Obecnie przeżywam jednak jakąś dziką fascynację owych znajomych moją datą urodzenia, szczególnie dotyczy to młodszych ode mnie ludzi. Bardzo często jestem komentowana w kontekście wyglądu czy tam sposobu bycia. O ile to pierwsze bywa jeszcze pozytywne (no ok, niektórzy próbują w szpile), to to drugie to częste ględzenie, że czegoś tam nie powinnam (np.kląć od czasu do czasu czy zrezygnować na wieki z metalowej stylówki, którą teraz i tak fragmentarycznie stosuję) albo na odwrót, powinnam W KOŃCU coś tam zrobić jako nobliwa matrona i już. Zasadniczo mnie to bawi, ale ostatnio mój wiek był pytaniem na quizie w gronie takich luźniejszych znajomych i przyznam, że lekko mnie przytkało. W kontekście damesko-męskim bywa też i śmieszno i straszno, wg mnie muszą się chemie zgadzać a co będzie dalej to różnie. Może być związek, może przyjaźń, może ons, może nic, może a czort wie. Nie jestem serio desperatką, która musi być z kimś, bo MUSI ale niestety, ujawnienie cyferek - albo przeze mnie albo właśnie przez tych znajomych, jeśli to się dzieje "wewnątrz gangu" powoduje, że albo się robię przezroczysta albo co najwyżej wpadam w rolę milfa. Czuję się tym ciągle bardziej zaskoczona niż np.smutna, w końcu od czasu kiedy miałam 38 czy 39 lat nie upłynęły lata świetlne, nie dopadła mnie drastycznie grawitacja ani mi rozumu nie odjęło, a jednak...jest inaczej. Czy to jest jakieś bardziej powszechne zjawisko, czy miałyście podobne doświadczenia, odczucia, sytuacje - oraz quizy? Po 30tce pamiętam, że jakoś przeszło to bez echa. Zdecydowanie rozumiem, że niektórzy ludzie narobią w gacie jak nie będą mogli cudzej pupy poobrabiać, ale jednak...dziwny jest ten kamień milowy. Sent fra min EML-L29 via Tapatalk |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:50.