Kwietniówki 2018

[Muminka2]

Patuska gratuluje ząbka.
Malami pytałaś i rybkę,ja jutro zrobię Małej pulpeciki z dorsza ,inspirowane przepisałem aalankowów.
Freya dużo zdrowia.
Anetka to chyba Mikołaj szybko zaadoptował się w żłobku.
Ludzie nie przestają mnie zaskakiwać,dziś sąsiadka się mnie pyta czy już stawiam mała na nogi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Patuska gratulacje! Ja sie chyba nie doczekam
Anetka podziwiam fajnie, że mały się odnajduje, trzymam kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Napisane przez Muminka2

Patuska gratuluje ząbka.
Malami pytałaś i rybkę,ja jutro zrobię Małej pulpeciki z dorsza ,inspirowane przepisałem aalankowów.
Freya dużo zdrowia.
Anetka to chyba Mikołaj szybko zaadoptował się w żłobku.
Ludzie nie przestają mnie zaskakiwać,dziś sąsiadka się mnie pyta czy już stawiam mała na nogi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moi znajomi tez chca mała stawiac a mama kolezanki chciala ja karmic gruszkami w syropie, przecież to domowe, bez chemii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Aa, w środę idę na rozmowę o 'miniprace'. Pare godzinek w tygodniu, a w DE to bardzo się oplaca. Tż na luzie posiedzi z mała, a praca w sklepie zoologicznym, także dla mnie spoko dla zabicia czasu, wyrwe się troche z domu, zwierzątka od zawsze kocham więc ok oby mnie tylko przyjeli bo podejrzewam, że jest dużo chętnych na takie prace. Stresa mam, boję się jak z językiem bo mam trochę zastój, długo juz nie używam, tyle co w sklepie, urzędach itp. Znajomych niemieckojezycznych niestety nie mamy trzymajcie kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Anetka żłobek państwowy czy prywatny? Super że tak szybko znalazłaś miejsce Mnie to głowa już boli od myślenia o tym co zrobimy z malutkim jak wrócę do pracy o.O Dziewczyny czy jak robilyscie chrzciny to był na nich alkohol?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Patuska gratuluję uzębienia

Anetka to błyskawicznie się mały zaadaptowal widocznie tak miało być.

Malami kciuki za pracę

Grewana u nas nie było wcale alkoholu.



Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka

[anius_7]

Ja na pewno wezmę wychowawczy po macierzyńskim, rok, może 1,5. W ogóle marzy mi się własny biznes zamiast powrotu na etat, zobaczę co wyjdzie z tych planów

Grewana, u nas na chrzcinach był alkohol.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Malami, kciuki za pracę

Freya, zdrówka!

[grewana]

Napisane przez anius_7

Ja na pewno wezmę wychowawczy po macierzyńskim, rok, może 1,5. W ogóle marzy mi się własny biznes zamiast powrotu na etat, zobaczę co wyjdzie z tych planów

Grewana, u nas na chrzcinach był alkohol.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Malami, kciuki za pracę

Freya, zdrówka!

Ojj mi też by się marzył własny biznes, tylko nie mam zielonego pojęcia co to mogłoby być A Ty masz coś konkretnego na myśli? Na wychowawczy niestety nie możemy sobie pozwolić :/ Gdyby nie hipoteka to pewnie tez bym rozważała taką opcję ale z kredytem nie ma szans :/
Malami trzymam kciuki za prace. Długo już mieszkacie w Niemczech?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Freya663]

Napisane przez grewana

Ojj mi też by się marzył własny biznes, tylko nie mam zielonego pojęcia co to mogłoby być A Ty masz coś konkretnego na myśli? Na wychowawczy niestety nie możemy sobie pozwolić :/ Gdyby nie hipoteka to pewnie tez bym rozważała taką opcję ale z kredytem nie ma szans :/
Malami trzymam kciuki za prace. Długo już mieszkacie w Niemczech?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hehe, nie ma trwalszych związków niż kredyt hipoteczny na 30 lat .
Ja dopiero za rok planuje szukać. Prawie młoda do przedszkola pójdzie, młody do żłobka, a ja planuje chwilkę luzu w domu żeby nieco oddychnąć od młodych i od nowego roku ostre poszukiwania pracy. To będzie MASAKRA bo chce zmienić branżę więc pewnie wyląduje na darmowym stażu .

[anius_7]

Myślę o szkole językowej albo prywatnym żłobku chciałabym też iść w fotografię,ale dużo musiałabym się nauczyć. Zobaczymy co życie przyniesie,na razie bycie mamą jest na pierwszym miejscu, kariera musi poczekać

[Muminka2]

Grewana u nas też był alkochol.
Malami kciuki
Dziewczyny ile poddajecie Malucha stałych posiłków 2,3?czy jeszcze inaczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

U nas też były % na chrzcinach, zeszło połowę tego co planowaliśmy.

U mnie jeszcze zębów nie ma ale ja tam nie będę stukać łyżeczkami...

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[patuska18]

Napisane przez Muminka2

Patuska gratuluje ząbka.
Malami pytałaś i rybkę,ja jutro zrobię Małej pulpeciki z dorsza ,inspirowane przepisałem aalankowów.
Freya dużo zdrowia.
Anetka to chyba Mikołaj szybko zaadoptował się w żłobku.
Ludzie nie przestają mnie zaskakiwać,dziś sąsiadka się mnie pyta czy już stawiam mała na nogi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzeba było odpowiedzieć, że nie stawiasz bo twoje dziecko już chodzi

Napisane przez grewana

Anetka żłobek państwowy czy prywatny? Super że tak szybko znalazłaś miejsce Mnie to głowa już boli od myślenia o tym co zrobimy z malutkim jak wrócę do pracy o.O Dziewczyny czy jak robilyscie chrzciny to był na nich alkohol?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas było tylko wino, ale w lokalu był barek i dziadkowie młodego zamówili sobie po piwku.

Napisane przez malami1901

Patuska gratulacje! Ja sie chyba nie doczekam
Anetka podziwiam fajnie, że mały się odnajduje, trzymam kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Moi znajomi tez chca mała stawiac a mama kolezanki chciala ja karmic gruszkami w syropie, przecież to domowe, bez chemii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Aa, w środę idę na rozmowę o 'miniprace'. Pare godzinek w tygodniu, a w DE to bardzo się oplaca. Tż na luzie posiedzi z mała, a praca w sklepie zoologicznym, także dla mnie spoko dla zabicia czasu, wyrwe się troche z domu, zwierzątka od zawsze kocham więc ok oby mnie tylko przyjeli bo podejrzewam, że jest dużo chętnych na takie prace. Stresa mam, boję się jak z językiem bo mam trochę zastój, długo juz nie używam, tyle co w sklepie, urzędach itp. Znajomych niemieckojezycznych niestety nie mamy trzymajcie kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kiedyś pewnie wyjdzie mały niedawno skończył 7 mies więc chyba najwyższa pora.



We wtorek byliśmy na usg główki i jak na razie jest wszystko dobrze. Kamień spadł mi z serca, oby cały czas tak było. Jutro z tymi wynikami jedziemy do Katowic. Ze względu na brak prawka i auta, jedziemy pociagiem. Dobrze, że to tylko 2,5h.
We wtorek na usg też byliśmy w Katowicach. W zly autobus wsiedlismy, przez co na wizytę zdarzylismy na ostatnią chwilę....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Napisane przez grewana

Ojj mi też by się marzył własny biznes, tylko nie mam zielonego pojęcia co to mogłoby być A Ty masz coś konkretnego na myśli? Na wychowawczy niestety nie możemy sobie pozwolić :/ Gdyby nie hipoteka to pewnie tez bym rozważała taką opcję ale z kredytem nie ma szans :/
Malami trzymam kciuki za prace. Długo już mieszkacie w Niemczech?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ponad dwa lata
U nas na chrzcinach...nie było jeszcze chrztu kompletnie nie mozemy się za to zabrać..a wbrew pozorom to takie proste. Niedługo mała sama pójdzie do księdza.
Ale alkohol raczej będzie, piwo dla chlopakow, dziewczyny raczej niepijace (jedna ma termin porodu za 10 dni, jeaaaa, ale będzie mini dzidzia <3)
A propos alkoholu; na urlopie tż spróbował w górach piwa (zamkowe z browaru Namyslow), w ktorym sie zakochal i bardzo go potrzebuje (nawet mi smakowalo, a piwa nie lubie). Poznalam ostatnio chlopaka z Namyslowa i przywiezie mi tych piw ze 150 (!!!), duza impreza bedzie, a ten 100 kilo masy to moze wlać w siebie a sam z resztą stwierdził, ze piwa nigdy za malo xD mam nadzieję, ze niespodzianka się uda i sie nie wygadam. Sąsiad postawi mu te wszystkie browary pod klatkę i niech się cieszy wiem, ze to bedzie dla niego lepszy prezent niz kolejne ciuchy, buty, czy gry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Muminka2]

Patuska super że z Wszysko dobrze



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anius_7]

Patuska, najważniejsze, że wszystko dobrze. Do pociągu Antosia bierzesz w foteliku? Jaki masz sposób na taką podróż?

Ja zaraz lecę do kosmetyczki, ostatnio byłam ponad rok temu

[patuska18]

Napisane przez anius_7

Patuska, najważniejsze, że wszystko dobrze. Do pociągu Antosia bierzesz w foteliku? Jaki masz sposób na taką podróż?

Ja zaraz lecę do kosmetyczki, ostatnio byłam ponad rok temu

Tak, jedzie w foteliku ze względu na dojazdy taxi. Oprócz tego biorę dół mojego wózka (stelaż z kółkami). Antek waży już swoje więc ciężko byłoby go nosić pod pachą w foteliku w pociągu go wyciągaliśmy i siedział u nas na kolanach, trochę go nosilismy, dawałam kocyk/podkład na siedzenie i kładłam go. On zajmował się sobą, mieliśmy większość jego ulubionych zabawek. I zaczepial ludzi Przebierałam go na siedzeniu, karmiłam tubką z owocami jak ktoś był z nami albo piersią.
Szkoda, że pociągi są średnio dostosowane do podróży z małym dzieckiem. W pendolino jest gdzie złożyć stelaż wózka, przedziały bardziej komfortowe. W zwykłych pociągach nie wiem czy w toalecie znajdzie się przewijak, stelaż mielismy na korytarzu a i tak ludzie obijali się o niego i był problemem gdy ktoś szedł z większą walizką. Na dodatek wejście do pociągu jeszcze jako tako, ale np mamy za szeroko tylne kółka w wózku i nie mieściły się one w korytarzu (a jakoś trzeba dojść do swojego przedziału). Na szczęście bez problemu można je ściągnąć. Plus taki ze podróż trwa 2,5h więc da się jakoś przeżyć. Ale jesteśmy zmęczeni. A Antek w pociągu nie potrafił usnac. Może gdybyśmy mieli chustę/nosidło to byłoby łatwiej.


Dziś znów byliśmy w Kato. Z wynikami z usg. Jest ok. Następna wizyta 12.11 (mamy fizjo i neurologopede) a usg i kontrole u dr za pół roku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emelcia]

Gratulacje ząbków!
U nas dziś Mała obudziła się o 6:20, zasadzila kupe i już nie chciała zasnąć także po raz pierwszy w jej karierze była tak wczesna pobudka
Do tego był dzień "jestem marudą na 200%" - to na pewno z tego niedospania, ale podejrzewam, że lewa dwójka chce się w końcu przebić i mocno dokucza jej ten ząbek. Aż mi żal dziecka, cały dzień płaczliwy, szklane oczka, chwilę się sobą zajmie i znów ryk. Ale już zasypia, więc żegnamy ten dzień i niech odejdzie w niepamięć.
Ogólnie nie mogę Aduni spuscic z oczu, tak mocno chce raczkowac jeszcze jej nie wychodzi, nie koordynuje rączek, ale większość czasu spędza na kolankach i próbuje zrobić mini raczki, po czym baaach placek. I znów się podnosi i ciśnie do przodu, już chyba wszędzie mi kurz wyciągnęła
CZY TO NORMALNE, że nawet w ciągu nocy przez sen przewraca się na brzuch, podkurcza nogi i przyjmuje pozycje do raczkowania? Zaznaczę, że moja spała na brzuszku tylko i wyłącznie pol roku temu w szpitalu jak ją położyli pod lampą na solarium.

Freya, zdrówka! Jeszcze my jesteśmy przed rozszerzaniem diety - start miał być dzisiaj, ale tztowi zabrali dzień wolnego, więc chcemy zacząć od jutra

Co do karmienia z zabkami to mówiłam, że nie czuję górnej dwójki. Eh. Otóż czuję od wczoraj. Pewnie znów potrzebne ze trzy dni i mocno zacisniete moje zęby żeby to przetrwać.

U nas na chrzicnach był alkohol, ale to tak symbolicznie poszło.

Patuska, masakra z tymi pociągami... Ale za to wspaniałe wieści, oby już zawsze takie były, że Wasze wyniki są ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patuska18]

Napisane przez emelcia

Gratulacje ząbków!
U nas dziś Mała obudziła się o 6:20, zasadzila kupe i już nie chciała zasnąć także po raz pierwszy w jej karierze była tak wczesna pobudka
Do tego był dzień "jestem marudą na 200%" - to na pewno z tego niedospania, ale podejrzewam, że lewa dwójka chce się w końcu przebić i mocno dokucza jej ten ząbek. Aż mi żal dziecka, cały dzień płaczliwy, szklane oczka, chwilę się sobą zajmie i znów ryk. Ale już zasypia, więc żegnamy ten dzień i niech odejdzie w niepamięć.
Ogólnie nie mogę Aduni spuscic z oczu, tak mocno chce raczkowac jeszcze jej nie wychodzi, nie koordynuje rączek, ale większość czasu spędza na kolankach i próbuje zrobić mini raczki, po czym baaach placek. I znów się podnosi i ciśnie do przodu, już chyba wszędzie mi kurz wyciągnęła
CZY TO NORMALNE, że nawet w ciągu nocy przez sen przewraca się na brzuch, podkurcza nogi i przyjmuje pozycje do raczkowania? Zaznaczę, że moja spała na brzuszku tylko i wyłącznie pol roku temu w szpitalu jak ją położyli pod lampą na solarium.

Freya, zdrówka! Jeszcze my jesteśmy przed rozszerzaniem diety - start miał być dzisiaj, ale tztowi zabrali dzień wolnego, więc chcemy zacząć od jutra

Co do karmienia z zabkami to mówiłam, że nie czuję górnej dwójki. Eh. Otóż czuję od wczoraj. Pewnie znów potrzebne ze trzy dni i mocno zacisniete moje zęby żeby to przetrwać.

U nas na chrzicnach był alkohol, ale to tak symbolicznie poszło.

Patuska, masakra z tymi pociągami... Ale za to wspaniałe wieści, oby już zawsze takie były, że Wasze wyniki są ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mamy jedynie skierowanie do genetyka. Ale lepiej zrobić badania, jakbyśmy kiedyś chcieli jeszcze powiększyć rodzinę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agnieszka_32]

Patuska bardzo dobre informacje, że z Małym jest w porządku.


Freya zdrówka dla całej Waszej ekipy!


My już z 2 tygodnie rozszerzamy dietę, podaje Małej tak 2 razy dziennie coś poza mleczkiem. Póki co próbowała ziemniak, marchewkę, buraka, dynie, jabłko, gruszkę, banana, kaszkę mannę i jaglaną. Wyczytałam, że amarantus jest zdrowy i dobrze go dodawać do posiłków ale w Biedrze nie było, przynajmniej nie widziałam a Pani w sklepie jak ją zapytałam czy znajdę to zrobiła wielkie oczy. A Wy podajecie? Gdzie kupujecie?


Mała coś tam jje. Wiadomo, mamle i pluje też ale widzę, że trochę połyka. Póki co ziemniaki jej najlepiej smakują Dzięki temu rozszerzaniu polepszyło jej się trochę z kupą. Już nie robi co 2 tygodnie, tylko co 3-4 dnia wczoraj były nawet Dwie. Ostatnio w Biedrze kupiłam słoiczki Gerbera od 5 miesiąca z królikiem, cielęciną i rybą. Wiadomo śladowe ilości tego mięsa są w słoiczkach, ale jakoś nie mogę się do nich przekonać. Póki co nie dawałam jeszcze mięska, ani słoiczków żadnych też nie, bo jje tylko to co ja jej ugotuję. Dajecie już takie słoiczki z mięskiem albo mięsko w jakiejś innej postaci?


U nas póki co 2 zęby na dole, już w sierpniu wyszły. A od miesiąca są spuchnięte górne dziąsła, widzę te ząbki, czuję pod palcem, ale za nic nie chcą się przebić. Małej to doskwiera, złości się, gmera w buzi. Staram się jej to cierpienie łagodzić- dentinox, camilla, masaż dziąseł silikonową szczoteczką ale wiadomo to tylko na chwilę przynosi jej ulgę.



U nas był alkohol na chrzcinach. Mało poszło bo to był lipiec i ze 40 stopni więc nikomu się nie chciało %.


Mała jeszcze nie siedzi i nie pełza, obraca się ale nie jakoś dużo. Jak jej się chce. No ale oczywiście leżeć to wcale nie ma ochoty, głowę zadziera do góry i wydaje dyspozycję "noś matka" i matka nosi- a jest co. Nie wiem ile teraz waży ale na pewno znacznie powyżej 9kg. Ponad miesiąc temu ważyła właśnie 9Ubranka nosi na roczne dziecko- 80.Taki duży egzemplarz mi się trafił. A rodzice raczej drobni



Ale się rozpisałam z rana, ale jest możliwość bo Mała grzecznie leży i puszcza bańki ze śliny

[Iclosemyeyes]

Agnieszka fajnie, że sie z trawieniem małej polepszyło amarantus ekspandowany jest np w Rossmanie. A taki zwykły kupowałam kiedyś w auchan. My mięsa nie jemy i małej też nie bede podawać

Patuska super, że kontrola pozytywna

Ja znowu dziś mam zajęcia, ciekawe czy bobasek coś wypije z butli

Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka

[anius_7]

Patuska, taka podróż to niezła wyprawa. Samo wsiadanie to wyczyn. My raz jechaliśmy pociągiem do tż babci,ale to podróż 10minut i Małego miałam w chuście. Zastanawiałam się właśnie jakbym miała sobie sama z wózkiem poradzić.

Mój syn wstał dziś o 4:40 :/ nic innego nie robiłam do tej pory tylko próbowałam go położyć,ale nie chce czort zasnąć. Odpuszczam temat,niech hasa póki nie padnie

Mięsa jeszcze nie podawałam.

[czilala4]

Ja kupowałam amarantus ekspandowany z sklepie ze zdrowa zywnoscia. Dodaje czasem do kaszki. Dzis moja Mala miala kaszke z musem z malin tez jeszcze mieska nie podawalam. O jajko sie troche boje bo ma alergie i do konca nie wiadomo na co.

Podziwiam za taka podroz pociagiem z dzieckiem.

My dzis wyspani, Mala pospala do 8!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Muminka2]

Ja poddawałam już mięsko,pierwsze były takie kuleczki z mięska z marchewką i pietruszką gotowaną,kiedyś obrałam udko pieczone a ostatnio jak byliśmy u moich rodziców to jada gotowaną wołowinę i bardzo jej smakowało.Ja mam kurczaki od mojej mamy więc podaje. A wczoraj były kuleczki z dorsza z marchewką.Ja amarantus też kupowałam w Rossmanie i posypuję owsiankę.
Nie sądziłam że podróżowanie pociągiem z maluchem takie trudne.Dobrze że dworzec w Katowicach przebudowali bo te schody to było też spore utrudnie.
Ja moją staram się jak najmniej nosić jak była mniejsza to nosił a teraz nie daję rady ,plecy mnie tak bolą nie wiem co będzie jak będzie większa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anetka924]

Napisane przez malami1901

Ponad dwa lata
U nas na chrzcinach...nie było jeszcze chrztu kompletnie nie mozemy się za to zabrać..a wbrew pozorom to takie proste. Niedługo mała sama pójdzie do księdza.
Ale alkohol raczej będzie, piwo dla chlopakow, dziewczyny raczej niepijace (jedna ma termin porodu za 10 dni, jeaaaa, ale będzie mini dzidzia <3)
A propos alkoholu; na urlopie tż spróbował w górach piwa (zamkowe z browaru Namyslow), w ktorym sie zakochal i bardzo go potrzebuje (nawet mi smakowalo, a piwa nie lubie). Poznalam ostatnio chlopaka z Namyslowa i przywiezie mi tych piw ze 150 (!!!), duza impreza bedzie, a ten 100 kilo masy to moze wlać w siebie a sam z resztą stwierdził, ze piwa nigdy za malo xD mam nadzieję, ze niespodzianka się uda i sie nie wygadam. Sąsiad postawi mu te wszystkie browary pod klatkę i niech się cieszy wiem, ze to bedzie dla niego lepszy prezent niz kolejne ciuchy, buty, czy gry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje ulubione piwo!!! jakiś czas dzielilo pierwsze miejsce z Perłą ale się popsuła. Ja też uwielbiam piwo, jestem piwoszem choć wiem że to nie jest domena kobiet, ja z tych bardziej postepowych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Ja generalnie odpuściłam spinanie się z dietą bo im bardziej się staram tym bardziej nie wychodzi. Jak widzę że wpatruje się w mój takerz to poczestuję go i nawet lepiej wychodzi.

U nas na chrzcinach alko było, u Tż w rodzinie musi być

no i Mikuś chory, pewnie ze żłobka przyniósł. Kiedyś to musiało nastąpić, szkoda że tak szybko nocka zarwana, jadę na kawie.

Z rzeczy godnych polecenia: aromactiv baby plastry, maść jest do d...i znalazłam tańszy odpowiednik katarka "nosek". Też super!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Ja też lubię piwko Teraz często popijam bezalkoholowe, wybór jest ogroooomny i są o wiele smaczniejsze niż jeszcze kilka lat temu
Ja mięsa jeszcze nie dawałam małemu. Dziś jadł m.in. kaszę manna z wmiksowanym masłem orzechowym (takim 100%) i bananem i bylo szaleństwo ;D
MalaMi TŻ już dostał prezent? ;>

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

No ja młodej już podawałam sloiczkowe mięsko... dwa razy... bo od jakiegoś tygodnia Maja miała dość dziwne zaparcia. Robiła kupki jak królik... wczoraj jak strzelila kupę... i to jeszcze na zakupach w galerii to naprawdę wybrala sobie najlepszy moment....

U nas zaparcia to myślę, że główny winowajca to mm. Enfamil ma dużo żelaza i dlatego ją z lekka przyblokowało. Od paru dni zaczęłam podawać dość solidnie na chama rozrzedzone soki jabłkowe i wodę i w końcu coś wylazlo ale i tak postanowiłam, że zmienie mleko i już kupiłam karton Hippa.

Ostatnio w TESCO, wlazla ich nowa marka własna Fred i coś tam, dziecięca i kupiłam pieluchomajty. Elegancko się noszą... i połowę tańsze od pampersow. Będę miała je na liście zakupowej bo czasami mam wrażenie, że to jej na dupe szybciej założę niż zwykłego pampersa.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[anetka924]

Napisane przez Selfish Girl

No ja młodej już podawałam sloiczkowe mięsko... dwa razy... bo od jakiegoś tygodnia Maja miała dość dziwne zaparcia. Robiła kupki jak królik... wczoraj jak strzelila kupę... i to jeszcze na zakupach w galerii to naprawdę wybrala sobie najlepszy moment....

U nas zaparcia to myślę, że główny winowajca to mm. Enfamil ma dużo żelaza i dlatego ją z lekka przyblokowało. Od paru dni zaczęłam podawać dość solidnie na chama rozrzedzone soki jabłkowe i wodę i w końcu coś wylazlo ale i tak postanowiłam, że zmienie mleko i już kupiłam karton Hippa.

Ostatnio w TESCO, wlazla ich nowa marka własna Fred i coś tam, dziecięca i kupiłam pieluchomajty. Elegancko się noszą... i połowę tańsze od pampersow. Będę miała je na liście zakupowej bo czasami mam wrażenie, że to jej na dupe szybciej założę niż zwykłego pampersa.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

O! Ja też zaczęłam myśleć o pieluchmajtach u nas zakładanie zwykłych to ARMAGEDON. A ryku przy tym tyle...ile kosztują?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

Ja za paczke w promocji płaciłam 19,99 a ok 50 coś sztuk jest.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Iclosemyeyes]

Zdrówka dla Mikusia Anetka!

Grewana jak podałaś kaszę mannę? Może bym mojej na śniadanie jutro zrobiła coś takiego

Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka

[malami1901]

Napisane przez grewana

Ja też lubię piwko Teraz często popijam bezalkoholowe, wybór jest ogroooomny i są o wiele smaczniejsze niż jeszcze kilka lat temu
Ja mięsa jeszcze nie dawałam małemu. Dziś jadł m.in. kaszę manna z wmiksowanym masłem orzechowym (takim 100%) i bananem i bylo szaleństwo ;D
MalaMi TŻ już dostał prezent? ;>

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dopiero w listopadzie
Mała dziś piszczy jak szalona..
Dziś też właśnie myślałam o pieluchomajtkach, duzo latwiej je ubierać. Dzis urwalam rzep z pampersa, tak sie ciagalam z małą...
I obczajalam dziś pieluchy wielorazowe. W dzień mogłabym stosowac, mala zazwyczaj robi kupę po nocy to w sumie byloby wygodnie. Chyba. Używa któraś? Boje sie, ze sie zawale praniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Koniec. Wwalam ją w chuste i ide naokolo bloku sie przejsc, bo szlag mnie trafia. A na 40 metrach nie mam gdzie za bardzo sie rozchodzic jeszcze tż mi dzis przyniosl 2-metrowego kwiata. 'Zebys nie mowila, ze ci kwiatkow nie kupuje'. Ciekawe kiedy zdechnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Freya663]

Ta nowa marka Tesco to jest to samo co dawne Tesco Love Baybs, nie wiem co ich na re branding wzięło i potwierdzam, jakość super. Starsza jest na nich wychowana.

Ja lubię przede wszystkim piwa ciemne i kratowe. Niestety z ciemnych bez % znalazłam tylko karmi, a ono jest straszliwie słodkie jak dla mnie. Tych bezalkoholowych jest faktycznie więcej, ostatnio ale czekam już na moment gdy nie będę musiała się pilnować.

U nas na chrzcinach było (i będzie) tylko wino do obiadu. Może jakaś nalewka czy likier. Jakoś u nas niespecjalnie pijący w najbliższej rodzinie.