Mamy wrześniowe 2021

[runawaytrain]

Napisane przez theali

Na tym etapie to jeszcze normalne.

Potwierdzam! To o wiele za wcześnie żeby móc zdiagnozować łożysko przodujące, nie stresuj się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kghyt]

Dzięki dziewczyny, a lekarz ocenił że to przez to było to krwawienie dlatego teraz moja wyobraźnia wariuje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michiru]

Napisane przez sale_girl

Wiem, że wg wytycznych NFZ możesz 2 razy w roku złożyć deklarację do nowego specjalisty w danym zakresie, kolejne są płatne (nie wiem, ile). Więc teoretycznie mogłabyś teraz wybrać położną pod szkołę rodzenia, a potem zmienić na tę, którą chcesz docelowo mieć. Ale nie bierz tego za pewnik ;P

Michiru, zajrzałam na stronę zusu i o ile dobrze rozumiem, to nie ma takiego warunku, że do zasiłku liczą się tylko okresy 3 miesięcy bez L4. Liczą się wszystkie miesiące, w których pracownik przepracował więcej niż pół wymiaru godzin na dany miesiąc. Może coś się zmieniło, może ja nie rozumiem xD

Nie wiem, napisałam wtedy do nich i stwierdzili, że dobrze mi w kadrach policzyli i tak powinno być. Nie wiem czemu. Jak dla mnie to trochę robienie pracownicy w ciula.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez kghyt

Właśnie chyba na tym się skończy u nas tez bo myśle szkoda czasu na jeżdżenie na te szkoły z NFZ a opinie wcale nie takie super.


Dziewczyny właśnie wróciłam z usg i lekarz mi powiedział że mam nisko łożysko mam uważać na siebie ale już się znowu zestresowałam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie stresuj się, będzie dobrze jak wyskoczy brzuszek to zapewne łożysko trochę się też przesunie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez Michiru

Nie wiem, napisałam wtedy do nich i stwierdzili, że dobrze mi w kadrach policzyli i tak powinno być. Nie wiem czemu. Jak dla mnie to trochę robienie pracownicy w ciula.

Jeżeli przerwa między kolejnymi L4 jest mniejsza niż 3 miesiące (pełne kalendarzowe, czyli jeśli zwolnienie było np. od 3 do 7 grudnia, to jako przerwa liczą się styczeń, luty, marzec), nie przelicza się na nowo podstawy. Natomiast jeśli ta przerwa wyniesie minimum trzy miesiące, przelicza się podstawę na nowo i uwzględnia się ostatnich 12 miesięcy (chyba że w którymś L4 trwało więcej niż połowę obowiązującego czasu pracy).

[Michiru]

Napisane przez theali

Jeżeli przerwa między kolejnymi L4 jest mniejsza niż 3 miesiące (pełne kalendarzowe, czyli jeśli zwolnienie było np. od 3 do 7 grudnia, to jako przerwa liczą się styczeń, luty, marzec), nie przelicza się na nowo podstawy. Natomiast jeśli ta przerwa wyniesie minimum trzy miesiące, przelicza się podstawę na nowo i uwzględnia się ostatnich 12 miesięcy (chyba że w którymś L4 trwało więcej niż połowę obowiązującego czasu pracy).

To chyba trzeba to w ZUSie wyjaśnić, bo oni wiedzą lepiej poszłam na L4 od lutego 2020, a podstawę do świadczenia miałam wyliczoną od lipca 2018 do lipca 2019 i wg ZUSu tak ma być. A nie byłam przez ten czas na zwolnieniu więcej niż 2-3 dni do tygodnia czasu🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez Michiru

To chyba trzeba to w ZUSie wyjaśnić, bo oni wiedzą lepiej poszłam na L4 od lutego 2020, a podstawę do świadczenia miałam wyliczoną od lipca 2018 do lipca 2019 i wg ZUSu tak ma być. A nie byłam przez ten czas na zwolnieniu więcej niż 2-3 dni do tygodnia czasu��

Takie 2-3 dniowe zwolnienia wystarczą, żeby trzymać Ci starą podstawę. Skoro do lipca 2019, to dajmy na to, że miałaś dzień zwolnienia w sierpniu 2019, dzień zwolnienia w listopadzie (przerwa: wrzesień, październik -> podstawa zostaje stara), i kolejne zwolnienie od lutego 2020 (przerwa: grudzień, styczeń -> podstawa zostaje).

To są niestety oddzielne przepisy - jak się wylicza podstawę (z 12 miesięcy z wyłączeniem tych z odpowiednio długimi L4) a kiedy ustala się ją na nowo.

[Michiru]

Napisane przez theali

Takie 2-3 dniowe zwolnienia wystarczą, żeby trzymać Ci starą podstawę. Skoro do lipca 2019, to dajmy na to, że miałaś dzień zwolnienia w sierpniu 2019, dzień zwolnienia w listopadzie (przerwa: wrzesień, październik -> podstawa zostaje stara), i kolejne zwolnienie od lutego 2020 (przerwa: grudzień, styczeń -> podstawa zostaje).

To są niestety oddzielne przepisy - jak się wylicza podstawę (z 12 miesięcy z wyłączeniem tych z odpowiednio długimi L4) a kiedy ustala się ją na nowo.

Po czasie to wiem, ale zanim poszłam na L4 zostałam przed kadry wprowadzona w błąd, bo nikt mi tego nie wyjaśnił. Stwierdziły po prostu, że 12 ostatnich miesięcy, a wiedziały o co pytam i dlaczego. Ja jako pracownik takich rzeczy wiedzieć nie muszę. Dlatego od razu ostrzegam, żeby potem nie było zdziwienia niestety. 1 dzień zwolnienia i ma się kredki.

Ja dziś miałam taki dzień, że dopiero usiadłam. Aż mnie podbrzusze zaczęło boleć, chyba przegięłam z forsowaniem się schody na 4 piętro zaliczyłam 5x🧟 ale TŻ niesprawny obecnie, więc wszystko na mojej głowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez Michiru

Po czasie to wiem, ale zanim poszłam na L4 zostałam przed kadry wprowadzona w błąd, bo nikt mi tego nie wyjaśnił. Stwierdziły po prostu, że 12 ostatnich miesięcy, a wiedziały o co pytam i dlaczego. Ja jako pracownik takich rzeczy wiedzieć nie muszę. Dlatego od razu ostrzegam, żeby potem nie było zdziwienia niestety. 1 dzień zwolnienia i ma się kredki.

To akurat mocno niefajne.

[mychamycha]

Mnie dziś cały dzień głowa pobolewa.

Wczoraj nie udało mi się dodzwonić do przychodni, ale dzisiaj już tak i okazuje się, że będzie chłopak

No i miałam dziś zwykła wizytę u mojej gin. Wszystko w porządku.
Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Nie nawidze tego kłucia w palec na każdej wizycie.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[runawaytrain]

Napisane przez mychamycha

Mnie dziś cały dzień głowa pobolewa.

Wczoraj nie udało mi się dodzwonić do przychodni, ale dzisiaj już tak i okazuje się, że będzie chłopak

No i miałam dziś zwykła wizytę u mojej gin. Wszystko w porządku.
Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Nie nawidze tego kłucia w palec na każdej wizycie.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez theali

To akurat mocno niefajne.

Bo to było na odpierdziel się 🤷 tam wiele rzeczy zaczęło być na odpierdziel się i teraz zbierają tego żniwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez mychamycha

Mnie dziś cały dzień głowa pobolewa.

Wczoraj nie udało mi się dodzwonić do przychodni, ale dzisiaj już tak i okazuje się, że będzie chłopak

No i miałam dziś zwykła wizytę u mojej gin. Wszystko w porządku.
Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Nie nawidze tego kłucia w palec na każdej wizycie.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje super, że już wiesz, co będzie

Może marne pocieszenie, ale teoretycznie ja powinnam się kłuć kilka razy dziennie nic miłego, fakt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Już bym z żyły wolała, mimo, że z tym więcej zachodu.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[Michiru]

Ja bym była szczęśliwa, jakbym w ogóle nie musiała mieć żadnej krwi pobieranej na razie dałam sobie spokój z kłuciem się, bo moja dieta jest tragiczna, ledwo co miałby po czym mi ten cukier skakać

My już od godziny na nogach🧟 z tego co widzę za oknem pogoda nie zachęca, ale muszę iść z małym zrobić morfologię. Czeka nas zapewne zmiana pediatry, bo wczoraj straciłam cierpliwość i przez takie sytuacje ja ledwo pamiętam, że jestem w kolejnej ciąży i za chwilę, będę wszystko od początku przeżywać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alleyezonme]

Heja w środę ️
Wróciłam do żywych po zapaleniu zatok, boże ale to okropna przypadłość. Miałam pierwszy raz w życiu ale nie chce więcej. W ciąży mi tak bardzo siada odporność ️ a teraz jeszcze młody przynosi zarazki żłobkowo - przedszkolne i ja wszystko łapie ze zdwojoną siłą. Dobrze, że wiosna idzie może będzie jakoś lepiej w tym temacie.
Dzisiaj mam wizytę 🤩 ale mi ten miesiąc zleciał , nawet nie wiem kiedy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Napisane przez Michiru

Ja bym była szczęśliwa, jakbym w ogóle nie musiała mieć żadnej krwi pobieranej na razie dałam sobie spokój z kłuciem się, bo moja dieta jest tragiczna, ledwo co miałby po czym mi ten cukier skakać

My już od godziny na nogach🧟 z tego co widzę za oknem pogoda nie zachęca, ale muszę iść z małym zrobić morfologię. Czeka nas zapewne zmiana pediatry, bo wczoraj straciłam cierpliwość i przez takie sytuacje ja ledwo pamiętam, że jestem w kolejnej ciąży i za chwilę, będę wszystko od początku przeżywać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tym bardziej doceniam że ja mam super pediatrę na rejonie .
Ale i tak przeżywałam każde szczepienie i teraz też tak na pewno będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alleyezonme]

Ja też miałam takiego pediatrę i przychodnie rodem z PRLu że w końcu wybuchłam i zmieniłam, przy okazji robiąc zadymę w rejestracji. Teraz mamy idealna panią doktor, która pracuje również w szpitalu i jeździ na wizyty domowe. Cud miód i orzeszki 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Ja do rejonowej nie chodzę już, bo wieczny problem z samym dodzwonieniem się i pielęgniarka w rejestracji tak testowała moją cierpliwość przez kilka lat, że w pandemii mnie po prostu szlag trafił. To wtedy przeszliśmy do luxmedu. Ale wczoraj pediatra z luxmedu stwierdziła, że 9miesiecznemu dziecku mam mleko ograniczyć do 2 butelek dziennie, chyba żeby nie musiała zbyt często i zbyt dużo recept wypisywać i to już dla mnie za dużo....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Ja mam dziś gorszy dzień, wybiło mi brzuch i nie czuję się z tym komfortowo ;P Nie jestem pewna, czy to typowo ciążowy, czy po prostu efekt tego, że przez ostatnie 2 miesiące jadłam dosłownie za dwoje. Wydaje mi się, że jak na pierwszą ciążę to dość wcześnie

Mocno rozważamy temat Wielkanocy, nie chcemy nikogo narażać. Teściowie są już zaszczepieni, ale mieszkają z babcią, którą tak długo przekonywaliśmy do zapisania się, aż skończyły się dawki i nie ma widoków na to, żeby coś się zmieniło. Nie ukrywam, że o siebie też się boję. Nie powiedzieliśmy im jeszcze o ciąży i bardzo nam zależało, żeby zrobić to osobiście, nie przez telefon czy videokonferencję, ale w takiej sytuacji ważniejsze jest dla mnie zdrowie i względnie spokojna głowa niż uprzejmości. Na szczęście mąż też przyznał, że się waha nad wyjazdem. Bardzo go gryzie, że rodzice jeszcze nie wiedzą, i obawiałam się, że będzie bardzo naciskał, żeby mimo wszystko do nich pojechać.

[runawaytrain]

Napisane przez sale_girl

Ja mam dziś gorszy dzień, wybiło mi brzuch i nie czuję się z tym komfortowo ;P Nie jestem pewna, czy to typowo ciążowy, czy po prostu efekt tego, że przez ostatnie 2 miesiące jadłam dosłownie za dwoje. Wydaje mi się, że jak na pierwszą ciążę to dość wcześnie

Mocno rozważamy temat Wielkanocy, nie chcemy nikogo narażać. Teściowie są już zaszczepieni, ale mieszkają z babcią, którą tak długo przekonywaliśmy do zapisania się, aż skończyły się dawki i nie ma widoków na to, żeby coś się zmieniło. Nie ukrywam, że o siebie też się boję. Nie powiedzieliśmy im jeszcze o ciąży i bardzo nam zależało, żeby zrobić to osobiście, nie przez telefon czy videokonferencję, ale w takiej sytuacji ważniejsze jest dla mnie zdrowie i względnie spokojna głowa niż uprzejmości. Na szczęście mąż też przyznał, że się waha nad wyjazdem. Bardzo go gryzie, że rodzice jeszcze nie wiedzą, i obawiałam się, że będzie bardzo naciskał, żeby mimo wszystko do nich pojechać.

A który to tydzień? W drugim trymestrze brzuszek robi się widoczny ja w pierwszej ciąży strasznie na to czekałam, a teraz mnie zaskoczył zanim zdążyłam go sobie zażyczyć z drugiej strony, za tydzień zaczynam 5 miesiąc
Ale jeśli nie czujesz się komfortowo, to może po prostu wzdęcia?
Poczułam pierwszy kopniaczek trzymając dłoń na brzuchu
A co do wirusa, to przy tak rozlanym stopniu zakażeń lepiej uważać, wiem z autopsji z jesieni...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez runawaytrain

A który to tydzień? W drugim trymestrze brzuszek robi się widoczny ja w pierwszej ciąży strasznie na to czekałam, a teraz mnie zaskoczył zanim zdążyłam go sobie zażyczyć z drugiej strony, za tydzień zaczynam 5 miesiąc
Ale jeśli nie czujesz się komfortowo, to może po prostu wzdęcia?
Poczułam pierwszy kopniaczek trzymając dłoń na brzuchu
A co do wirusa, to przy tak rozlanym stopniu zakażeń lepiej uważać, wiem z autopsji z jesieni...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skończony 14 Sama nie wiem już, co to, jak oglądałam jakieś filmiki typu brzuch tydzień po tygodniu, to wydaje mi się, że dziewczynom rósł trochę wyżej, a mi typowo w podbrzuszu, tam, gdzie zazwyczaj odkłada mi się zbędne jedzonko Gratulacje kopniaczka <3

[MONIKA1850]

Napisane przez runawaytrain

Właśnie z tego powodu wybrałam prywatną szkołę rodzenia z super opiniami i było to najlepiej wydane 500 zł w czasie ciąży

@Monika, i jak po badaniach?
@Mycha, zdradzili Ci płeć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za pamięć
Na wizycie wszystko idealnie, usg książkowe, czekam na wyniki Pappy i konsultacje z genetykiem. Plci nie poznaliśmy bo mam wiercipietka strasznego i wgl usg trwalo 45min bo za chiny nie chciał dać się zbadać ten mój bobas. Ale wszystko jest książkowe.


Proszę o wpisanie na listę- połówkowe 14 maj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez runawaytrain

A który to tydzień? W drugim trymestrze brzuszek robi się widoczny ja w pierwszej ciąży strasznie na to czekałam, a teraz mnie zaskoczył zanim zdążyłam go sobie zażyczyć z drugiej strony, za tydzień zaczynam 5 miesiąc

W pierwszej ciąży to jednak całkiem długo może nie być widać. U mojej mamy dopiero jakoś w szóstym miesiącu pokazał się brzuszek, a była znacznie szczuplejsza, niż ja jestem.

A tutaj 4+5 kontra 17+1. Tylko które zdjęcie jest które?

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

Ja mam dziś gorszy dzień, wybiło mi brzuch i nie czuję się z tym komfortowo ;P Nie jestem pewna, czy to typowo ciążowy, czy po prostu efekt tego, że przez ostatnie 2 miesiące jadłam dosłownie za dwoje. Wydaje mi się, że jak na pierwszą ciążę to dość wcześnie



Mocno rozważamy temat Wielkanocy, nie chcemy nikogo narażać. Teściowie są już zaszczepieni, ale mieszkają z babcią, którą tak długo przekonywaliśmy do zapisania się, aż skończyły się dawki i nie ma widoków na to, żeby coś się zmieniło. Nie ukrywam, że o siebie też się boję. Nie powiedzieliśmy im jeszcze o ciąży i bardzo nam zależało, żeby zrobić to osobiście, nie przez telefon czy videokonferencję, ale w takiej sytuacji ważniejsze jest dla mnie zdrowie i względnie spokojna głowa niż uprzejmości. Na szczęście mąż też przyznał, że się waha nad wyjazdem. Bardzo go gryzie, że rodzice jeszcze nie wiedzą, i obawiałam się, że będzie bardzo naciskał, żeby mimo wszystko do nich pojechać.

My zostajemy w domu właśnie że względu na ilość zachorowań, a znając życie od jutra i tak pewnie ogłoszą, że zalecają żeby się nie przemieszczać itd. :/


Runawaytrain gratki kopniaka, ja dwa dni temu poczułam takiego konkretnego

Posprzątałam w szafie i trochę przejrzało, mam nadzieję, że niektóre ubrania uda mi się sprzedać na vinted, chociaż to będzie mój pierwszy raz

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[Marzena00]

Hej dziewczyny, dawno mnie nie było ale od poniedziałku siedzimy z córką w domu bo znowu ma katar i kaszel, ehh w tym miesiącu więcej choruje, czekam już na ciepłe dni.

Gratulacje dla wszystkich dziewczyn


mychamycha - ja też miałam przeczucie na drugą dziewczynę a tu na 90% chłopak

[sale_girl]

Napisane przez MONIKA1850

Dzięki za pamięć
Na wizycie wszystko idealnie, usg książkowe, czekam na wyniki Pappy i konsultacje z genetykiem. Plci nie poznaliśmy bo mam wiercipietka strasznego i wgl usg trwalo 45min bo za chiny nie chciał dać się zbadać ten mój bobas. Ale wszystko jest książkowe.


Proszę o wpisanie na listę- połówkowe 14 maj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Trzymam kciuki za pappę, żeby nie podniosła Wam ciśnienia jak mnie

Jak piszecie, że macie takie wiercipiętki, to mnie to przeraża, bo mam wrażenie, że moje się w ogóle nie ruszało na tym obrazie

Napisane przez theali

W pierwszej ciąży to jednak całkiem długo może nie być widać. U mojej mamy dopiero jakoś w szóstym miesiącu pokazał się brzuszek, a była znacznie szczuplejsza, niż ja jestem.

A tutaj 4+5 kontra 17+1. Tylko które zdjęcie jest które?

U Ciebie chyba zero różnicy Ja widzę po tym podbrzuszu, że jest zaokrąglone, no i czuję po spodniach. Spróbuję trochę lżej jeść. Dzisiaj ubrałam sukienkę, ale grube rajstopy mam tylko te obciskająco-wyszczuplające, więc sobie je zrolowałam jak najniżej i czuję się jak w biodrówkach XD Muszę skoczyć do Pepco po jakieś zwykłe i na wszelki wypadek parę cienkich beżowych, gdybyśmy jednak szli w jakichś gości na święta.

[theali]

Napisane przez sale_girl

U Ciebie chyba zero różnicy Ja widzę po tym podbrzuszu, że jest zaokrąglone, no i czuję po spodniach. Spróbuję trochę lżej jeść. Dzisiaj ubrałam sukienkę, ale grube rajstopy mam tylko te obciskająco-wyszczuplające, więc sobie je zrolowałam jak najniżej i czuję się jak w biodrówkach XD

Wizualnie w zasadzie tak, po ubraniach też różnicy specjalnej nie czuję, tylko trochę trudniej mi się schylać.

[runawaytrain]

@Monika, gratulacje! 🥳
@Theali... Wow, nie ośmieliłabym się zgadywać ale mam wrażenie, że dużo zależy też od wzrostu: u moich niskich koleżanek, jak już pokazał się brzuszek, to od razu spooory
@Patka - dziękuję i też gratuluję

Co do Świąt, to o nas się nie martwię bo jesteśmy ozdrowieńcami z jesieni, ale już o naszych bliskich tak... Będę starała się przekonać męża... Choć nie wiem czy zabrzmię przekonywująco bo bardzo mi smutno na samą myśl, uwielbiam rodzinne Święta, Wielkanoc równie mocno jak Boże Narodzenie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez runawaytrain

@Theali... Wow, nie ośmieliłabym się zgadywać ale mam wrażenie, że dużo zależy też od wzrostu: u moich niskich koleżanek, jak już pokazał się brzuszek, to od razu spooory

Po lewej aktualne I fakt, wzrost robi różnicę, bo u niższych bobas ma mniej miejsca w środku Ja się wpisuję mniej-więcej w średnią, 1.67 m.

[alleyezonme]

U mnie w poprzedniej ciąży właśnie dopiero w okolicach 5-6 miesiąc, bardziej 6 pojawił się brzuszek ale od razu taka piłeczka słodka 🥰
Teraz szybciej, bo już mam widoczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez Marzena00

Hej dziewczyny, dawno mnie nie było ale od poniedziałku siedzimy z córką w domu bo znowu ma katar i kaszel, ehh w tym miesiącu więcej choruje, czekam już na ciepłe dni.

Gratulacje dla wszystkich dziewczyn


mychamycha - ja też miałam przeczucie na drugą dziewczynę a tu na 90% chłopak

Chyba taki czas u nas też synek przychorował i wszystkie dzieci znajomych również
Wiosno nadciągaj szybciej !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Napisane przez Marzena00

Hej dziewczyny, dawno mnie nie było ale od poniedziałku siedzimy z córką w domu bo znowu ma katar i kaszel, ehh w tym miesiącu więcej choruje, czekam już na ciepłe dni.



Gratulacje dla wszystkich dziewczyn





mychamycha - ja też miałam przeczucie na drugą dziewczynę a tu na 90% chłopak

Haha no brak mi kobiecej intuicji

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka