2021-09-13, 05:57 | #1141 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Ja mam za 2 godziny ostatnie pobieranie krwi, ale obudziłam się po 6 na siku i już nie umiem zasnąć, a w brzuchu powoli zaczyna burczeć Marzę już o kawce z kawiarni po wszystkim Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-09-13, 06:52 | #1142 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Olga 20.03.3015
|
|
2021-09-13, 07:13 | #1143 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-09-13, 07:18 | #1144 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Super może to już!! Powodzenia!!! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2021-09-13, 08:01 | #1145 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Kghyt super, że jesteście już w domu jak tam pierwsza noc?
Cytat:
Cytat:
U nas chyba zaczęły się kolki, bo wczoraj wieczorem młody widać, że męczył się, płakał, nie mógł brzuch go bolał i jak udało się go uspokoić to przespał noc (z pobudkami na jedzenie) na mnie i rano wyszło to co miało wyjść i od razu inne dziecko Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
||
2021-09-13, 08:21 | #1146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Melduję, że nic nie ruszyło. Skurcze regularne przez całą noc co 3min, a potem od 6.30 cisza. Szyjka zamknięta, więc wypuścili mnie do domu i czekam na wypis.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-13, 09:06 | #1147 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
|
Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88898503]Kghyt super, że jesteście już w domu jak tam pierwsza noc?
Ojej trzymam kciuki Hahaha znam ten ból, na mnie czeka inka na stole, ale najpierw mały ssak musi zjeść U nas chyba zaczęły się kolki, bo wczoraj wieczorem młody widać, że męczył się, płakał, nie mógł brzuch go bolał i jak udało się go uspokoić to przespał noc (z pobudkami na jedzenie) na mnie i rano wyszło to co miało wyjść i od razu inne dziecko Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Pierwsza noc pełna emocji jeszcze miałam tak poranione brodawki każde karmienie z zaciśniętymi zębami. Wczoraj była doradca laktacyjna i pomogła nam bardzo. A dzisiejsza noc dała nam do wiwatu budziła się co 2h chyba brzuszek ja bolał i chciała być tylko na rękach. W nocy nawet usnęłam z nią na piersiach nie wiem kiedy i jak się obudziłam byłam przerażona czy oddchycha. I pierwsze odciąganie katarkiem za nami zaiste to jest Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ---------- Cytat:
Czyli jeszcze troszke mi chyba te liście malin i skakanie przyspieszyło porod bo sie nie zapowiadało nic w czwartek a w niedziele się zaczęło Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane przez kghyt Czas edycji: 2021-09-13 o 09:37 |
|
2021-09-13, 10:44 | #1148 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Ech, wyszły mi leukocyty w moczu. Norma przekroczona prawie 7 razy. Nie wiem, jakie są tego konsekwencje, mam nadzieję, że nie szpital. W czwartek wizyta. A co do liści malin, to ja chyba jednak nie mogę ich pić :/ Za radą położnej środowiskowej zrobiłam sobie porcję z samego rana, ale trochę mniej intensywną niż wg przepisu na opakowaniu (zamiast filiżanki wzięłam duży kubek, więc napar był bardziej rozwodniony). Jednego dnia czułam się po niej ok, ale już następnego znowu miałam chyba skok ciśnienia. Może to placebo, ale wolę już nie ryzykować. Szkoda tylko, że kupiłam 2 opakowania, ale one mają bardzo długi termin przydatności, może zdążę wcisnąć jakiejś koleżance Edytowane przez sale_girl Czas edycji: 2021-09-13 o 10:47 |
|
2021-09-13, 11:03 | #1149 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Hejo, widzę że ogólnie ruch w interesie 🤍 ,ja nadal bez żadnych objawów a termin na 30.
Ogólnie ciężko mi już jest źle znoszę te ostatnie trzy g w dodatku drętwienie i ból rąk nie pomaga 🥴 z piątku na sobotę miałam w nocy drgawki z zimna i 37,7 st gorączki na dodatek piekący ból w kroczu i obrzęk ,nie wiem co to było , w piątek mam ostatnia wizytę zobaczymy co tam na niej wyjdzie 🥺 Widziałam że wspominałyscie o chustach do noszenia ,może coś polecicie bo się zastanawiam nad kupnem . Jeszcze jedno jakieś złote rady na połóg ,wogole tak sobie myślałam żeby zrobić sobie jakiś box na połóg taki wiecie z przyjemnościami dla mnie ale nie bardzo wiem co może mi się przydać 🤣🤦 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
lu. sSs ?> ? > > > ? Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
|
2021-09-13, 11:05 | #1150 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-09-13, 12:02 | #1151 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cześć dziewczyny, gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych mam dużo zdrówka dla was i waszych pociech.
Ja się melduję jeszcze w dwupaku, dzisiaj 37+6. W czwartek mam wizytę u ginekologa i zobaczymy co powie. Samopoczucie dobre, ale już ciężko się funkcjonuje, a najbardziej dokucza mi zgaga - jak się kładę spać to jest hardkor. Jak coś to polecam gaviscon - mi bardzo pomaga. Ilość porodów ostatnio bardzo mnie zmobilizowała, aby w końcu zrobić to co już dawno powinnam, czyli spakować torbę i napisać plan porodu, także spiełam poślady i teraz już tylko czekamy, aż maluszek zechce przyjść na świat. Mi o dziwo ta herbata z liści malin smakuje i popijam sobie codziennie, ale tylko 1 filiżankę. Biorę też wiesiołka i robię krótki masaż krocza - łudze się coś mi to pomoże, bo oprócz tego całego bólu porodowego to bardzo boję się pękniecia/nacięcia;/ Mnie też ostatnio złapało przeziębienie, piłam różne domowe miksturki i dużo się wypociłam i na szczęście przeszło po 5 dniach. Trzymam kciuki i życzę powodzenia jeszcze nie rozpakowanym Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-13, 12:20 | #1152 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Ale nie mam specjalnych wyrzutów sumienia, że mogłam się lepiej przygotować, bo pękłam w zupełnie innym kierunku niż rejon, który się masuje. I wynikało to bardziej że sposobu poprowadzenia porodu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-09-13, 12:23 | #1153 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
|
|
2021-09-13, 12:49 | #1154 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-09-13, 14:30 | #1155 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
U nas jutro minie 5 doba w szpitalu. Synek ma dobre wyniki już dzisiaj by go wypuścili, ale ja mam kiepskie i sama nie wiem kiedy to się unormuje. Podobno dostałam zapalenia po operacji
Mam nadzieję, że wszystkim czekającym niedługo się rozkręci poród Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
2021-09-13, 15:20 | #1156 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Współczuję Michiru, że nic się nie ruszylo;(
U mnie też bez zmian. Nadal chora choć biorę już 4 dni ten antybiotyk. Córką też w domu bo ma katar. Generalnie w przedszkolu pogrom, na 25 dzieci, dziś było 10, w tym polować z gluten po pas ( tak pisała Pani z przedszkola). My w tym roku pierwszy raz w przedszkolu. Co roku tak to się zaczyna? Nasza niby nie jest chora, wesoła, ma apetyt, zero gorączki itp. Ale nie chce by inne dzieci ta kipka zarazila więc siedzi w domu. Ona znosi to extra A ja drugi tydzień zdycham. Do tego tz, nadal ma noge niestrawna. Niby zdjęła gips Ale w tym bucie też o kulach musi chodzić. Ma jakby krótsza te noge. Podobno jakoś to można rozmasowac, przećwiczyć ale póki co średnio to wygląda, a poród najpóźniej 22 (cc). ---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ---------- I jeszcze z pracy dzwonią z pytaniem czy jestem na porodowke, a jak słyszą że nie to prośba o napisanie, zaopiniowanie czegoś, poradę itp. Trochę już jestem tym zmęczona, tym bardziej, że chora i szpital w domu;( A Wam też tak wszystko leci z rak? Ja się zrobiłam mega niezdara;(właśnie wylalam ( na dywan) zawartość nocnika ( kupa i siku). Jak żyć. Co chwilę coś mi wypada z rąk🙃 |
2021-09-13, 15:24 | #1157 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Cytat:
Niby wiadomo, że jesień to sezon chorobowy, ale w tym roku coś chyba wcześnie się to zaczyna, tym bardziej, że pogoda jest raczej ładna... A po Śląsku i Małopolsce podobno krąży jelitówka :/ Czy któraś z Was miała pod koniec takie kłucie z boku brzucha, podobne do bólu jajników np. na owulację? Mam coś takiego od wczoraj, łapie mnie na kilkanaście minut, tylko wyżej niż normalnie są jajniki. Na pewno nie są to wiązadła, bo te czuję dużo niżej. ---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ---------- Cytat:
Mnie też ostatnio wszystko wypada z rąk, zazwyczaj nawet nie jestem w stanie wytłumaczyć mężowi, jak coś upuściłam. Po prostu w jednej sekundzie było w mojej ręce, a w drugiej nie |
|||
2021-09-13, 16:30 | #1158 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ---------- O kurczę powoli mi ciężko auto prowadzić przez ten brzuchol jako pasażer też średnio wygodnie zwłaszcza że z tyłu już baza do fotelika zamontowana i opcji leżącej już nie zrobię, czuje się jak zrzęda ale autentycznie już mi wszystko przeszkadza 🤮 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Olga 20.03.3015
|
|
2021-09-13, 16:47 | #1159 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Jestem, jestem już ponad miesiąc. 🙃ale po prostu chyba jestem zbyt uległa. Że jestem chora to słychać, ledwie mówię, kaszle, smarkam. Nawet jakbym chciała nie ukryję tego "przez telefon".wkurzam się bo z jednej strony znów mnie czeka nocną robota. Bo to nie jest tak, że piszę pismo 5 minut od ręki, tylko trzeba rozkminic. Dodatkowo wiadomo, że kontaktują się w sprawie jakichś zawalonych spraw, a nie latwych😜jest za mnie zastępstwo, ale coś to dziwnie wygląda, że bardziej mają smialosc do mnie dzwonić na l4, niż do babeczki, która mnie zastępuje i jest w miarę na miejscu🤔
Ja mam różne bóle, ale póki co nie są jakieś bardzo uciążliwe. Z tym że z pierwsza nie miałam chyba żadnego skurczu przepowiadajacego. No może że dwa przez całą ciążę 🤪 ---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ---------- Tyle, że w sobotę mnie dzidzia nadtraszyla. Długo się nie ruszala. Cała noc i dzień do popołudnia. Miałam już mega stracha, włącznie z tym że wpitolilam wszystkie słodycze w domu i pół godziny puszczalam jej do brzucha disco polo. 🤪😜😛nie pomagało. Mąż mnie już opierdzielal że musimy jechać do szpitala. W końcu się obudziła i zaczęła kopać. Ale moje dziecię generalnie nie jest jakoś ruchliwe, starsza takie dyskoteki robiła w brzuchu, że hej. Później na zywo zresztą też 😘 |
2021-09-13, 17:18 | #1160 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Mój dzieciak też jest mało ruchliwy, ma swoje stałe pory, ale nawet wtedy to nie jest jakieś uciążliwe czy bolesne. I też mnie często łapie myśl, że halo, już kilka godzin jest tam cisza. Ale wtedy zazwyczaj mija 15-20 minut i jakiś tam kopniak się pojawia. Słodycze już chyba na niego nie działają, muszę spróbować disco polo Może po rodzicach będzie miał alergię na ten rodzaj "muzyki" XD Idziemy zaraz na spacer i chodzenie po schodach. Wymyśliłam sobie takie kółko po skwerku koło nas, że schody są tylko raz, a podejście z powrotem jest leciutko pod górkę, ale nie ma stopni. To jak na złość położna przy pobieraniu krwi mnie dziś spytała, czy WCHODZĘ po schodach, bo tak ją uczyli, że to pomaga. A moja środowiskowa twierdzi, że pomaga SCHODZENIE, bo grawitacja sprzyja obniżaniu się dziecka. No i bądź tu człowieku mądry |
|
2021-09-13, 18:40 | #1161 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Rzeczywiście " bądź tu człowieku madry". 😂to dico polo to było w desperacji😘🤩😍wyczytałam, że trzeba brzuchowi skoczną muzykę.🙃😉😁🤣Poza tym poprałam brzuch zimną wodą i inne takie. Ze 3 godziny księżniczkę budziła zanim raczyła wstać.
Do tej roboty planuje wrócić po macierzyńskim, więc dlatego też się czuje zobowiązana pomoc. Chociaż w sumie w poprzedniej ciąży wiedziałam, że na pewno nie będę chciała wrócić A i tak pracowałam prawie do końca i grzecznie odpowiadała na prośby o pomoc, chociaż źle mnie potraktowali i wiedziałam, że nie chce tam pracować. Może ten typ tak ma. 🙂 Sale to może nasze dzieciaki spokojne będą skoro w brzuszkach nie szaleją? Nie obraziłabym się, gdyby tak było. Pierwsza jest mega energiczna od urodzenia śpi znacznie poniżej normy. A pierwszy rok to była masakra. Jej temperament plus kpi oznaczal zero czasu na cokolwiek innego🙂ale teraz wolę że jest taka żywotna i błyskotliwa, niż miałaby być wycofana. Może jej będzie latwiej w życiu. Bo ja mam wysoki poziom lęku i bardzo mnie to blokuje w zyciu🙂 Ja w środę mam ktg pierwsze, jak się nic nie ruszy, a w przyszły wtorek idę do szpitala, a dzień później cc. Michiru nic się nie odzywasz? ?coś się rusza może?😉🙃trzymam kciuki😘 |
2021-09-13, 20:51 | #1162 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
U nas ciężko nie posłaliśmy za bardzo w dzień i chodzimy jak zombi z tż. Jak sobie radzicie z chronicznym brakiem snu? Aż się boje tej nocy.
Powiedzcie jak u Was z przebieraniem? Malutka zanosi się takim ogromnym płaczem przy przebieraniu że już nie wiemy co robić, oglądaliśmy na yt filmiki jak poprawnie chwytać, pilnujemy by woda do przemywania nie była za zimna a ona za każdym razem jak tylko zaczynamy odpisać pampers to zaczyna się krzyk. A nie ma żadnych odparzeń Cytat:
U mnie położna mówiła że dzięki właśnie masażowi nie pękłem na zewnątrz tylko w środku lekkie pęknięcie. Także coś to pomaga Cytat:
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
||
2021-09-13, 21:00 | #1163 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Cytat:
U nas też nie lubił przebierania, ale staram się robić tak, żeby był nakarmiony i dopiero potem przebieram. Jeszcze na początku przkrywalam odsłoniętą część ciała pieluchą, bo wydawało mi się, że może być mu zimno i dlatego płacze i nie lubi tego, teraz to już wykopuje pampersa spod siebie Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
||
2021-09-13, 21:15 | #1164 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
|
|
2021-09-14, 06:14 | #1165 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Wg mojej mądrej książki o zajmowaniu się dzieckiem do 1rż maluchy po prostu nie lubią być gołe
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-14, 06:31 | #1166 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1 062
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Musi się przyzwyczaić do przebierania i tyle. Niestety trzeba ten płacz na początku po prostu znieść
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-14, 07:19 | #1167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 18 915
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
O to u nas mała nie płacze przy przebieraniu i lubi na przewijaku leżeć, ma tam karty kontrastowe postawione i przygląda się uważnie. Kąpiele też lubi. Ja przykrywam ją jakimś otulaczem jak zmieniam pieluszkę.
U starszego chyba będzie katar jeszcze nie ma ale ja już słyszę że coś jest nie tak jak zwykle. Nikt tego oczywiście nie słyszy ale ja wiem dwa dni wcześniej że coś się zacznie oczywiście mąż dzisiaj do pracy wrócił więc pewnie czeka mnie siedzenie z dwójką 🤯 obym się myliła. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-14, 09:50 | #1168 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Mam wrażenie, że od wczoraj mi się brzuch obniżył. Gdyby tak moje dziecko zechciało coś ruszyć w ciągu najbliższych - powiedzmy - 36 godzin, to zaoszczędziłabym dwie stówki na lekarzu ;D
|
2021-09-14, 10:06 | #1169 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Cytat:
Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
||
2021-09-14, 10:57 | #1170 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:13.