Ile wydajesz miesięcznie na ubrania??

[dzindrzej]

Zapraszam do wypowiadania sie na temat ile wydajecie w ciągu miesięca na ubrania, dodatki i biżuterie?

Kiedyś już był taki watek na forum Moda, ale go nie znalazałam

Ja obecnie wydałam ok 500zł.


EDIT tak naprawdę nie wydaję, aż tyle. 500zł to jest kwota na zimowe zapotrzebowanie tzn płaszcz i kozaki.

Głownie miesięcznie nie przekraczam 200zł, czasami prawie nic sobie nie kupię

[eliza1984]

o matko , a gdzie ty mieścisz te wszystkie rzeczy.Ja osobiście az tyle kasy nie wydaje , ubrań mam sporo więc tylko okazyjnie sobie coś kupuje czasmi ze 2 rzeczy miesięcznie , a koszt tego zależy gdzie to kupuje i co to jest

[lain]

nie moge odpowiedziec na to pytanie, bo nie kupuje takich rzeczy co miesiac... czasem w jednym miesiacu kupie multum, a potem np. jakies 4 miesiace niekupowania

[agabil1]

ponieważ nie niszczę ani nie wyrastam z ubrań rzadko je kupuję. Gdy planuję większy zakup (powyżej 100zł) muszę odkładać przez 2-3 miesiące

[marcelina73]

Ludzka ciekawość nie przestaje mnie zadziwiać.
Po co komu informacja ile ktoś inny wydaje na ubrania?
Po za tym sama w sobie nie stanowi żadnej wartości - przecież jest to zależne od zasobności portfela, gustu, stylu, upodobań, chęci, priorytetów, czasu....

[pytajnik]

ja co miesiac nie kupuje bo niestety wiekszosc kasy pochlaniaja studia i utrzymanie sie.

[cattt]

Napisane przez marcelina73

Ludzka ciekawość nie przestaje mnie zadziwiać.
Po co komu informacja ile ktoś inny wydaje na ubrania?
Po za tym sama w sobie nie stanowi żadnej wartości - przecież jest to zależne od zasobności portfela, gustu, stylu, upodobań, chęci, priorytetów, czasu....

aby zrobić ranking najbardziej rozrzutnych...ew.bogatych wizażanek

[Ptysio5]

Napisane przez marcelina73

Ludzka ciekawość nie przestaje mnie zadziwiać.
Po co komu informacja ile ktoś inny wydaje na ubrania?
....

Zawsze można się pochwalić, że "tyle a tyle"..

[Nemeni]

Nie mam konkretnej kwoty - bywa miesiąc że mam więcej wydatków, bywa miesiąc, że nic nie dokupuję. Zależnie od potrzeb i gabarytów mojej szafy

[Roxette]

ja dokładnie tak jak lain. Nie wiem jak można kupować co miesiac ciuchy za 500zł, no chyba, ze co miesiac możesz sobie na tyle pozwolić.
Nie kupuję sobie ubrań co miesiąc, zazwyczaj jak zaczyna się jakis sezon to przeglądam swoją garderobę, sprawdzam, co mam, czego brakuje, a co należałoby wymienić (tutaj kieruję sie modą) i wtedy wybieram sie na jakieś ciuchowe zakupy. Fioła mam jedynie na punkcie torebek, ale teraz skutecznie sie leczę i pomału mi przechodzi. Nie kupuję namietnie biżuterii, zazwyczaj dostaję ją od TŻa. Zreszta kolczyki noszę tylko drobniutkie (no mam też kilka par na większe wyjście, ale nie pamietam, kiedy kupowałam), naszyjników nie lubię a na palcach nie noszę niczego innego jak tylko obrączkę i pierścionek zaręczynowy.
Tak więc nie jestem również typem biżuteryjnej maniaczki.
I tak sobie myślę, jaka ja jestem mało wymagająca i jak dobrze ma ze mną TŻ.
A co do kupowania ubrań to ja po prostu niecierpię chodzić na takie zakupy. Wolę iść do jakiegoś sklepu z kosmetykami i tam przewalic całą kasę, a przy ubraniach dobija mnie to mierzenie.
Przykład - ostatnio kupowałam spódnicę, nie mogłam się zdecydować i chyba z sześć razy wchodziłam do przymierzalni z paroma różnymi wzorami.

[Momo]

Napisane przez agabil1

ponieważ nie niszczę ani nie wyrastam z ubrań rzadko je kupuję. Gdy planuję większy zakup (powyżej 100zł) muszę odkładać przez 2-3 miesiące

Ja też nie wyrastam już z ciuchów

Kupuję rzadko - w zasadzie sezonowo.Nie mam tyle kasy
I wolę wtedy kupić jedną rzecz droższą,ale lepszą jakościowo - niż kilka szmatek za parę złotych.

[xxNiuniaxx]

Napisane przez marcelina73 Pokaż wiadomość
Ludzka ciekawość nie przestaje mnie zadziwiać.
Po co komu informacja ile ktoś inny wydaje na ubrania?


Myśle tak samo jak marcelina73...
To pytanie nie jest na miejscu, zaraz odezwą się słowa krytyki, że jaka to "pusta" jesteś, że tyle wydajesz i w ogóle "jak tak można! a dzieci w Afryce głodują..."
Bez sensu.

[adatka]

Bardzo mało wydaje i bardzo rzadko kupuje,
choc ostatnio kupilam sporo ciuszkow ale po kozystnej cenie bardzo kozystnej -

[adatka]

Napisane przez dzindrzej

Zapraszam do wypowiadania sie na temat ile wydajecie w ciągu miesięca na ubrania, dodatki i biżuterie?

Kiedyś już był taki watek na forum Moda, ale go nie znalazałam

Ja obecnie wydaje ok 500zł mięsięcznie.

o jej to ładna sumke wydajesz
tyle to ja mam na miesiac i to na jedzenie

[dzindrzej]

Napisane przez marcelina73

Ludzka ciekawość nie przestaje mnie zadziwiać.
Po co komu informacja ile ktoś inny wydaje na ubrania?
Po za tym sama w sobie nie stanowi żadnej wartości - przecież jest to zależne od zasobności portfela, gustu, stylu, upodobań, chęci, priorytetów, czasu....

Założyłam ten wątek głównie dla jedenej wizażanki, która weszła na wątek lumpeksomaniaczki, i zaczeła wypisywac ile to ona wydaje na nowe rzeczy nie w LUMPEKSIE

Te moje 500zł to płaszcz i kozaki. Głównie wydaje mniej w lumpeksach

[marcelina73]

Napisane przez dzindrzej

Założyłam ten wątek głównie dla jedenej wizażanki, która weszła na wątek lumpeksomaniaczki, i zaczeła wypisywac ile to ona wydaje na nowe rzeczy nie w LUMPEKSIE

Ty bardziej nie rozumiem.

[Halinusek]

Zdecydowanie za mało Ale nie jestem typem "zastaw się, a postaw się". Kupuję gdy potrzebuję danej rzeczy lub gdy trafi się xtra okazja za małę pieniądze

[ciaszunia]

ja wydaje malo, jak mam jakas potrzebe to kupuje.Ale zazwyczaj jest tak ze musze sobie uzbierac dana kwote na moja potrzbe

[olka_222]

100

nie widze tu jeszcze wypowiedzi pewnej pani która poprzez kupowanie droooogich rzeczy podwyższa swoje niskie ego.

[ewe_la]

nie moge odpowiedziec na to pytanie, bo nie kupuje takich rzeczy co miesiac... czasem w jednym miesiacu kupie multum, a potem np. jakies 4 miesiace niekupowania

dokladnie tak samo

[anestet-ka]

w grudniu nie kupiłam sobie nic, w styczniu poszło ponad 700 zł, w lutym nie kupie nic. Czyli jak widać nie ma reguły

[madulka]

Moze od razu zrobmy ranking kto ile zarabia

[pink69]

Napisane przez lain

nie moge odpowiedziec na to pytanie, bo nie kupuje takich rzeczy co miesiac... czasem w jednym miesiacu kupie multum, a potem np. jakies 4 miesiace niekupowania

ja też

[miu miu]

Napisane przez lain

nie moge odpowiedziec na to pytanie, bo nie kupuje takich rzeczy co miesiac... czasem w jednym miesiacu kupie multum, a potem np. jakies 4 miesiace niekupowania

Ja mam tak samo - nie wydaję regularnie tzn. w jednym miesiącu może to być kilka stów, a w innym nic Chociaż raczej 4 miesiące bez kupowania się nie zdarzają

Napisane przez marcelina73

Ludzka ciekawość nie przestaje mnie zadziwiać.
Po co komu informacja ile ktoś inny wydaje na ubrania?
Po za tym sama w sobie nie stanowi żadnej wartości - przecież jest to zależne od zasobności portfela, gustu, stylu, upodobań, chęci, priorytetów, czasu....

Może autorka boi się, że popadła w zakupoholizm i chce porównać swoje wydatki z innymi aby przekonać się czy jest z nią aż tak źle, jak inni sądzą? Może ktoś jej wytknął, że wydaje za dużo? A może wręcz przeciwnie, jest skąpa i chciałaby się z tego wyleczyć?
Przyczyn może być dużo. Mnie akurat pierwsze na myśl przychodzą czynniki "zdrowotne" ale może dlatego, że sama uwielbiam wydawać pieniądze na różne rzeczy i bynajmniej nie robię tego z powodu "zastaw się a postaw się"

[Safira]

różnie, ale jestem okropnie rozrzutna...niestety - nakupuje, nakupuje a potem nie mam co jeść (no może przesadzam troche), zawsze w miesiącu coś kupuje - daje sobie limit 200PLn - czyli pewnie jest to jedna rzecz, a czasami instynktownie wydaje więcej....bo akurat cos mi się strasznie spodobało i musze to mieć ;-) ale walcze z tym i staram sie racjonalizować i planować wydatki Mam nadzieje,że się tego nauczę

[emememsik]

w styczniu wydałam 200 zł, bo obkupiłam się na wyprzedażach. zazwyczaj najwięcej pieniędzy wydaję w styczniu i w lipcu/sierpniu. na ciuchy w normalnych cenach po prostu szkoda mi pieniędzy.
w tym miesiacu kupiłam tylko buty, i na nic więcej się nie zapowiada

[xxNiuniaxx]

Napisane przez miu miu
Może autorka boi się, że popadła w zakupoholizm i chce porównać swoje wydatki z innymi aby przekonać się czy jest z nią aż tak źle, jak inni sądzą? Może ktoś jej wytknął, że wydaje za dużo? A może wręcz przeciwnie, jest skąpa i chciałaby się z tego wyleczyć?
Przyczyn może być dużo. Mnie akurat pierwsze na myśl przychodzą czynniki "zdrowotne" ale może dlatego, że sama uwielbiam wydawać pieniądze na różne rzeczy i bynajmniej nie robię tego z powodu "zastaw się a postaw się" [/quote]



tak? skoro wg. Ciebie jej to pomoże..

[dzindrzej]

Napisane przez marcelina73

Ty bardziej nie rozumiem.

Chodzi o to, żeby wizażanka mogła sie wypowiedzieć w wątku, w którym jest na to miejsce. a nie w wątku o zakupach lumpeksowych. tam chyba nikogo nie interesuj, że kupuje bluzkę za 200zł. Za taka cenę w lumpeksie nie znajdzie. Chyba, że kupi pare kilogramów rzeczy

Napisane przez miu miu

Ja mam tak samo - nie wydaję regularnie tzn. w jednym miesiącu może to być kilka stów, a w innym nic Chociaż raczej 4 miesiące bez kupowania się nie zdarzają



Może autorka boi się, że popadła w zakupoholizm i chce porównać swoje wydatki z innymi aby przekonać się czy jest z nią aż tak źle, jak inni sądzą? Może ktoś jej wytknął, że wydaje za dużo? A może wręcz przeciwnie, jest skąpa i chciałaby się z tego wyleczyć?
Przyczyn może być dużo. Mnie akurat pierwsze na myśl przychodzą czynniki "zdrowotne" ale może dlatego, że sama uwielbiam wydawać pieniądze na różne rzeczy i bynajmniej nie robię tego z powodu "zastaw się a postaw się"

Parę postów wyżej podałam powód założenia tego postu i nie ma on nic wspólnego z zakupoholizmem i skąpością

[Ptysio5]

Napisane przez dzindrzej

Chodzi o to, żeby wizażanka mogła sie wypowiedzieć w wątku, w którym jest na to miejsce. a nie w wątku o zakupach lumpeksowych. tam chyba nikogo nie interesuj, że kupuje bluzkę za 200zł. Za taka cenę w lumpeksie nie znajdzie. Chyba, że kupi pare kilogramów rzeczy

albo kupuje we "wzorcowni"

[moee]

nie kupuje co miesiac nowych rzeczy bo bym sie nie pomiesciala w szafach, kupuje wtedy gdy potrzebuje cos, przewaznie na wiosne szaleje ,a to tylko dlatego ze oddaje ciuchy ktorych nie nosze do PCK i robi mi sie miejsce w szafie kupuje raczej to co potrzebuje w danej chwili za to wydaje na zarcie i ksiazki strasznie duzo