Łojotokowe zapalenie skóry - Strona 42 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-17, 11:00   #1231
ksenka
Zadomowienie
 
Avatar ksenka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 462
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Cytat:
Napisane przez fabregasowa Pokaż wiadomość
podaj nazwę tego szamponu proszę
Sorki że dopiero teraz, jest to szampon z nanosrebrem atomus jest niedrogi więc polecam wypróbować
__________________
Poczatki mego bloga
ksenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 11:55   #1232
Atenya
summer vibes;)
 
Avatar Atenya
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: WLN
Wiadomości: 4 541
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Cytat:
Napisane przez Magdaaa21 Pokaż wiadomość
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi!
Będę miała na uwadze Wasze rady ;-)
I jak tam po wizycie u lekarza?

Mi ŁZS przy nosie znowu narasta i wczoraj posmarowała sterydem, trochę pomogło. Niestety okresowo tak jest.:/

Cytat:
Napisane przez Magdaaa21 Pokaż wiadomość

I chyba najważniejsze - czy używacie/używaliście może tabletek Ketokonazol?? Bo mam od nich straszne mdłości i ne wiem, czy jest on skuteczny w stosunku do swoich skutków ubocznych.
Dlatego chciałabym się trochę o tym leku dowiedzieć...

Proszę, podzielcie się swoimi doświadczeniami, bo mnie to spotkało pierwszy raz i jestem strasznie zdezorientowana...
Słyszałam, że te tabletki mają wycofać ze względu właśnie na efekty uboczne. Sama nie brałam, ale w związku z tą informacją nie polecam.
Atenya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 22:34   #1233
fabregasowa
Zakorzenienie
 
Avatar fabregasowa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Cytat:
Napisane przez ksenka Pokaż wiadomość
Sorki że dopiero teraz, jest to szampon z nanosrebrem atomus jest niedrogi więc polecam wypróbować
dzięki

swoją drogą, od kilku tygodni skóra znowu mi świruje tak samo jak przed jakąkolwiek kuracją, a prawie nic nie zmieniałam w pielęgnacji
__________________
Wymiana kosmetyczna

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post52630770
fabregasowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-03, 13:26   #1234
AleksandraMi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Moje Łojotokowe zapalenie skóry objawia się głównie na twarzy. Taki ostry stan zapalny (czyli zarówno na twarzy jak i na skórze głowy) był jakieś 3 lata temu(tydzień przed zakończeniem roku szkolnego). Chyba jakoś rok później, w wakacje, moja choroba skóry sobie przypomniała, że dawno mnie nie widziała. Oczywiście po drodze były jakieś niewielkie epizody i tak do zimy następnego roku.
W najgorszej wersji moja twarz była pokryta okropnymi ropnymi wypryskami(okolice brwi, okolice nosa, dekolt, policzki), skóra na brodzie i w okolicach nosa okropnie się łuszczyła. Była taką niemalże skorupą. Oczywiście łupież i czerwone plamy na głowie. Ten stan leczyłam z pomocą dermatologa. Naturalny szampon z apteki i jakieś antybiotyki. Niestety nie pamiętam teraz jak się nazywały poszczególnego kosmetyki. Zabawne jest jednak to, że od lat chodziłam do różnych dermatologów, dopiero ta kobieta, jako pierwsza powiedziała, że ja mam łojotokowe zapalenie skóry, a nie standardową odmianę trądziku. Zleciła badania krwi na których wyszło, że moja gospodarka hormonalna jest w złym stanie. Oczywiście do diety zostały dołączone 3 różne hormony, w tym Androcur(jeśli dobrze pamiętam nazwę), antykoncepcyjne i coś jeszcze. Cera faktycznie się wyciszyła ale to jak czułam się pod kątem fizycznym to było coś okropnego. Wyobraźcie sobie gorące lato, a ja nie dość, że miałam wilczy apetyt to jeszcze bardzo zatrzymywała mi się woda przez co byłam opuchnięta. Przerwałam kurację po 2 miesiącach, dla mojego organizmu było to za duże obciążenie. Oczywiście mogłabym tak dalej opisywać co się mniej więcej działo ale to jest zbyt długa opowieść. Najważniejsze jest to, że z każdego nawrotu choroby wyciągałam wnioski.


ŁOJOTOKOWE ZAPALENIE SKÓRY TWARZY to choroba, którą masz i będziesz mieć. Ona zostanie do końca życia. ALE to nie znaczy, że nie możesz jej wyciszyć albo nawet uśpić na kilka lat.

Ważnym punktem w walce z chorobą jest DIETA.
  • NIC SMAŻONEGO!
  • Warzywa, a szczególnie zielone warzywa jako zamienniki złych składników naszej diety. Ważne żeby to były świeże warzywa. Nawrót choroby w zimę był u mnie spowodowany spożywaniem mrożonych brokułów.
  • Orzechy, oczywiście bez soli, bez miodu, nie smażone, tylko naturalne.
  • Kasze, jeśli nie jesteśmy fanami orzechów, albo po prostu wolimy tańszą wersję diety to jedzmy kaszę! Jaglana i gryczana to najlepsze wersje ale to nie znaczy, że pozostałe są złe!
  • Woda, woda, woda, zielona herbata, yerba mate zamiast kawy(to było dla mnie najtrudniejsze, uwielbiam smak kawy ale daje naprawdę niesamowite efekty!)
  • Owoce świeże lub suszone. W przypadku tych drugich, jeśli nie kupuje wersji bio, eko, czy z bazarku to umyjmy je dokładnie z tego okropnego dwutlenku czy innego świństwa.
  • Tłuste ryby i krewetki niestety nam nie służą.
  • Żadnych słodyczy!
  • Alkohol wrogiem numer jeden!
  • Nabiał jest wrogiem w numer dwa. Naprawdę wykluczenie produktów mlecznych BARDZO mi pomogło. Zero ropnych wyprysków ZERO!
To oczywiście jest moja wersja diety w przypadku stanu zapalnego, lub zbliżającego się wybuchu. Staram się tego trzymać każdego dnia. Ale wiadomo, jestem młodą osobą więc lubię wyjść wieczorem na imprezę, staram się wtedy pić wino. Jeśli już pijemy wódkę to kupuję do tego jakiś zdrowy eko sok lub sama robię sobie super zdrową wersję COSMO z grejpfruta, granatu, limonki i oczywiście alkoholu. Podczas imprez piję też dużo wody- moja skóra mi za to zawsze dziękuje następnego dnia (a szczególnie głowa). Podobnie jest z rybami. Kocham krewetki więc od czasu do czasu je jem. Ważne jest żeby słuchać swojego ciała, jeśli czujemy, że wszystko jest ok i choroba jest uśpiona to śmiało możemy się skusić na nasze ulubione przysmaki.

JAK UTRZYMAĆ ŁZS W STANIE GŁĘBOKIEGO SNU NA DŁUGO
Oczyszczanie i pielęgnacja po makijażu na noc: Myjemy skórę twarzy delikatnie, płynem który nie będzie podrażniał naszej cery. U mnie sprawdza się już od dłuższego czasu Żel antybakteryjny z Ziaja med (super-pharm). Następnie płyn micelarny, oczywiście kocham już kultowy z Biodermu ale jeśli nie znajdę jakiejś promocji na niego to kupuję tańszą wersję AA czy innej firmy. Jakiś fajny krem pod oczy- co kto lubi. Później nakładam krem pharmaceris octopirox. Na to zazwyczaj nakładam sebo-moistatic. Jeśli są jakieś wypryski typu przed okresem czy inne to nakładam maść cynkową punktowo. Jakoś 1/2 razy w tyg. nakładam miód Manuka żeby skóra w nocy odpoczęła ale w naturalny sposób zapobiegała wypryskom.
Oczyszczanie i pielęgnacja rano po przespanej nocy: Płyn micelarny żeby wszystko zmyć, octopirox, krem na dzień pod oczy, KREM Z WYSOKIM FILTREM i jestem gotowa do nałożenia podkładu i innych kosmetyków.

Raz na tydzień lub 2 tygodnie piling typu scrub.

To w sumie tyle. Wydaje się niby takie proste ale trochę czasu mi zajęło dojście do mojego idealnego rytuału.

Zapomniałam o najważniejszym, moja skóra głowy oczywiście jest narażona na łupież i na zaatakowanie przez chorobę. Dlatego też używam szamponów które odżywiają włosy ale są też zbawienne dla skóry głowy, nawilżają ją i utrzymują idealny poziom ph. Dodatkowo co jakiś czas na noc nakładam maskę na skórę głowy Himalaya hair-loss cream.

To w sumie tyle. Mam nadzieję, że chociaż jedna osoba to przeczyta i jej to pomoże.

Pozdrawiam i powodzenia!
AleksandraMi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-03, 13:57   #1235
Atenya
summer vibes;)
 
Avatar Atenya
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: WLN
Wiadomości: 4 541
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Aleksandra, dzięki za to info. Dla mnie chyba najgorsze byłoby nie jedzenie niabiału i...słodyczy, szczególnie czekolady. Ale ograniczę. Kaszę, orzechy,owoce i warzywa jem.
Ostatnio ŁZS mi się nasiliło na głowie i mnie swędzi okropnie.
Atenya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-03, 19:19   #1236
kylomc
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Witam mam problem z skóra na klatce piersiowej a dokładnie na środku niewiem co to moze być co moge zrobić z tym ? fotke daje [img=http://www6.zippyshare.com/thumb/87125605/file.html][/img]

Edytowane przez kylomc
Czas edycji: 2013-10-03 o 19:23
kylomc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-06, 09:04   #1237
JennyMellor
Przyczajenie
 
Avatar JennyMellor
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 19
ŁZS wzgórka łonowego, czy to możliwe, że teraz przeszło na skórę głowy?

...

Edytowane przez JennyMellor
Czas edycji: 2014-11-10 o 10:15
JennyMellor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-21, 19:46   #1238
babskie_sprawy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5
ŁZS i straszny łupież

Witam. Od roku męczę się z Łojotokowym Zapaleniem Skóry głowy. Fakt, jest to uciążliwe ale dało się znieść dopóki z głowy nie zaczął sypać mi się łupież! Najpierw były tłuste strupy, teraz strupy są nadal ale z łupieżem sypkim. Wyglądam jakbym się mąką obsypała używałam już szamponu Stieprox, ziaja Biosulfo, Nizoral, robiłam olejowanie włosów i nic pomóżcie z tym cholerstwem
babskie_sprawy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 21:07   #1239
Tomson00
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 20
Leczenie łzs

Witam, czy do leczenia łzs oprócz szamponou z pirotynoanem cynku trzeba używać coś jeszcze ??
Tomson00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 21:52   #1240
sublime
Zakorzenienie
 
Avatar sublime
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 556
Dot.: Leczenie łzs

Chodzi Ci o łojotokowe zapalenie skóry?
Leczenie jest dość kłopotliwe. Główną przyczyną są infekcje grzybicze i zaburzenia hormonalne, więc owszem szampon jak najbardziej (Nizoral i tym podobne, w aptece powinni mieć tańsze zamienniki), ale do tego przydałoby się coś doustnie.

Mimo wszystko najlepiej skonsultować się z lekarzem, bo tego typu choroby często powracają ze zdwojoną siłą.
__________________
Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecności.
[Gabrielle Bonheur Chanel]

Cytat:
Napisane przez zlosliwiec Pokaż wiadomość
Dobór moderatorów nie polega na ocenie ich stażu i zdolności - raczej na odporności na trolli
sublime jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-17, 21:22   #1241
ewelina0882
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1
Dot.: ŁZS i straszny łupież

Cytat:
Napisane przez babskie_sprawy Pokaż wiadomość
Witam. Od roku męczę się z Łojotokowym Zapaleniem Skóry głowy. Fakt, jest to uciążliwe ale dało się znieść dopóki z głowy nie zaczął sypać mi się łupież! Najpierw były tłuste strupy, teraz strupy są nadal ale z łupieżem sypkim. Wyglądam jakbym się mąką obsypała używałam już szamponu Stieprox, ziaja Biosulfo, Nizoral, robiłam olejowanie włosów i nic pomóżcie z tym cholerstwem
moja corka (12lat) choruje na zls juz 4 lata tragedia tydzien temu kupilam szampon blotny z morza martwego codziennie myje w nim glowe nie tani bo ok 48zl ale rewelacja jest coraz lepiej nie wierzylam ze cos jeszcze pomoze warto sprobowac mozna kupic go na necie
ewelina0882 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-24, 16:52   #1242
bella_luna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 66
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

hej

a co powiecie na leki przeciwgrzybiczne doustne ?
np Ketokonazol

plus jedzenie czosnku który zabija bakterie układu pokarmowego i oddechowego, z którymi nie radzi sobie antybiotyk + wzmacnia odporność,

bardzo prosiłabym o odpowiedzi
bella_luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 22:33   #1243
koralinda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 7
Unhappy Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Witam wszstkich!!! Właśnie jestem w trakcie leczenia ŁZS lub AZS (moja dermatolog nie była pewna, gdyż miałam objawy pasujące zarówno dla jednego i drugiego) i po smarowaniu kremem - ELIDEL na dzień i na noc pięknie zszedł mi rumień i zaczerwienienie! Dodatkowo zauważyłam znaczną poprawę stanu mojej skóry! Jestem w szkoku, ponieważ wg mnie krem działa jakoś dziwnie "liftingująco" oraz od 2 tygodni, gdy go stosuję nie pojawił mi się żaden niechciany wyprysk ani żaden zaskórnik!!! Pory są zamknięte, wągry zniknęły... Nawet przestałam na ten czas używać żeli odblokowujących pory, których dotąd używałam, bo nie ma takiej potrzeby!! Boję się go teraz odstawić!!! Czy według was powinnam szukac teraz jakiegoś kremu o takim samym składzie tylko po prostu bez substancji czynnej?? Czy wobec tego moje wcześniejsze kremy wszystkie są "zapychaczami"??? Bo dodam, ze uzywam zawsze tylko aptecznych dermokosmetyków... bioderma/la roche posay/phisiogel.... albo Elocom jeszcze... proszę o pomoc co mam stosować po odstawieniu tego kremu ????????????????????????? ???????????????

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Witam wszstkich!!! Właśnie jestem w trakcie leczenia ŁZS lub AZS (moja dermatolog nie była pewna, gdyż miałam objawy pasujące zarówno dla jednego i drugiego) i po smarowaniu kremem - ELIDEL na dzień i na noc pięknie zszedł mi rumień i zaczerwienienie! Dodatkowo zauważyłam znaczną poprawę stanu mojej skóry! Jestem w szkoku, ponieważ wg mnie krem działa jakoś dziwnie "liftingująco" oraz od 2 tygodni, gdy go stosuję nie pojawił mi się żaden niechciany wyprysk ani żaden zaskórnik!!! Pory są zamknięte, wągry zniknęły... Nawet przestałam na ten czas używać żeli odblokowujących pory, których dotąd używałam, bo nie ma takiej potrzeby!! Boję się go teraz odstawić!!! Czy według was powinnam szukac teraz jakiegoś kremu o takim samym składzie tylko po prostu bez substancji czynnej?? Czy wobec tego moje wcześniejsze kremy wszystkie są "zapychaczami"??? Bo dodam, ze uzywam zawsze tylko aptecznych dermokosmetyków... bioderma/la roche posay/phisiogel.... albo Elocom jeszcze... proszę o pomoc co mam stosować po odstawieniu tego kremu ????????????????????????? ???????????????
koralinda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-30, 15:24   #1244
Iwant55kg
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Trzy miesiące temu zaczęły mi wypadać włosy (w ogromnych ilościach! widać już, że mam ich mniej), więc dwa miesiące temu poszłam do dermatologa (zanim się do niego "dopchałam".. wiadomo), który przepisał mi płyn na skórę Elocom (miałam stosować tylko przez tydzień) + szampon i odżywkę Dermena do codziennego stosowania. Stwierdził, że mam łojotokowe zapalenie skóry głowy. Tzw. "strupki" i łupież zniknęły, ale włosy nadal wypadają. Nie wiem już co robić. Czy zmienić szampon? Iść do innego lekarza? Przecież po dwóch miesiącach stosowania tych rzeczy, nie powinno mi tyle samo włosów wypadać. Albo powinny chociaż odrastać nowe włosy. Jestem załamana

+ Nie odchudzam się, włosy ostatni raz farbowałam w czerwcu.
Iwant55kg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 19:27   #1245
curlier
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 67
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Hej, od dłuższego czasu borykam się z wypadaniem włosów, ostatnio doszedł do tego świąd z tyłu głowy oraz na linii czoła i w okolicach brwi. Dodam, że właśnie od ok. miesiąca mam problem z zaczerwienioną skórą, która się łuszczy w okolicach brwi oraz na linii czoła. Dermatolog stwierdził łojotokowe zapalenie skóry. Przepisał mi krem Hydrocortisonum 2 razy dziennie przez 5-7 dni miejscowo, Protopic 0,1 2 razy dziennie/2 razy w tygodniu jak skończę ten hydrocortisonum. Do tego szampon Stieprox (1x/tydzień) oraz płyn Dermovate do wcierania miejscowo w skalp przez 7-10 dni. Stwierdził także, że mam początek łysienia androgenowego i przepisał Alpicort E. Miała któraś z was taki zestaw bądź podobny? Naczytałam się w internecie o lekach ze sterydami (a te do takich należą) i teraz trochę boję się to brać... Z drugiej strony lekarz sprawiał wrażenie kompetentnego. Z góry dziękuję za odpowiedź.
curlier jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-03, 14:23   #1246
jolka_superstar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 34
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

curlier, najpierw zrób morfologię i thc, zbadaj poziom żelaza i przeciwciała gluetnu.
Poczytaj http://luszczyca.org.pl/p1/?luszczyca-a-gluten,84
Ja miałam różne diagnozy, wyłysiałam w połowie, byłam załamana, odkąd jestem na diecie włosy przestały mi wypadać a choroba zniknęła (niecały rok diety)
Testów o których piszę nie robiłam, przeszłam na dietę eksperymentalnie, bo przez 15lat nic mi nie pomogło, a dieta bezglutenowa tak
jolka_superstar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-03, 19:21   #1247
kaczmareczka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

podejrzewam u siebie ŁZS ale pewności nie mam, byłam u dermatologa ale właściwie mnie nie zdiagnozował...
Od 3 m-cy bardzo wypadają mi włosy, nasilił się łojotok a do tego skóra głowy swędzi i piecze, szczególnie nasila się to przy przetłuszczeniu się włosów. Łupieżu nie mam, czasem pojawiają się kroski i strupki. I to właściwie tylko z tyłu głowy. Czasami pojawiają się zaczerwienienia, umycie głowy koi moją skórę na jeden dzień.
Zużyłam dwa opakowania Elocomu, trochę zaleczył moją skórę ale to cały czas wraca, stosowałam ampułki Radical i Seboradin, szampon dermena plus i niewiele to pomogło.
Teraz używam dercos na łupież tłusty który trochę pomaga i dermatolog zapisał mi Alpicort (zwykły), jak na razie wyraźnych efektów brak.
Badałam hormony są w normie, więc myśle że przyczyna wypadania leży w skórze głowy która nie chce się uspokoić. Czasem piecze mnie tez skóra na szyi i plecach ale żadnych widocznych zmian brak. Ogólnie mam suchą skórę.
Może ktoś mi odpowie czy to ŁZS i czym ukoić skórę głowy? bo moja ubywająca z dnia na dzień czupryna zaczyna mnie załamywać...

Edytowane przez kaczmareczka
Czas edycji: 2013-12-03 o 19:22
kaczmareczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:57   #1248
jolka_superstar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 34
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

kaczmareczka, spróbój tradycyjnych wcierek - oliwy z cytryną, olejku jojoba. Płucz włosy letnią, ale bardzo mocną czarną herabtą. Mi to przynosiło ogromną ulgę. przetestowałam wszystkie szampony o których piszesz, po radicalu miałam bardzo przesuszoną skórę głowy, po seboradinie włosów nie dało się rozczesać. Spróbój lepiej Head&shoulders.
To, ze wypadają Ci włosy od 3 miesięcy to nic nietypowego o tej porze roku. Jedz więcej warzyw i cytrusów, kup jakiąś skrzypowitę. Powodzenia.
jolka_superstar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 14:50   #1249
kokaina98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 17
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Witajcie, u mojego ukochanego stwierdzono ŁZS. Pani dermatolog zaleciła stosowania Clotrimazolu i szamponów przeciwłupieżowych. Miał i niestety nadal ma, zmiany na granicy włosów na czole, przy nosie, na brwiach. Nie jest systematyczny w stosowaniu kremu mimo moich próśb. W ostatnim czasie zmiany zdecydowanie zwiększyły się i pojawiły się czerwone, wysuszone plamy na nadgarstkach, dłoniach a także na śródstopu. Poczytałam trochę o ŁZS i jak do tej pory nie natrafiłam na takie obszary występowania zmian. Proszę was bardzo o odpowiedź, czy też zauważyłyście takie zmiany. Bardzo się o niego martwię, ale nie chcę przedwcześnie siać paniki.
kokaina98 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-30, 22:24   #1250
Norik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Dolnyśląski
Wiadomości: 12
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Witam, z moich wieloletnich obserwacji i własnych doświadczeniach, po zastosowaniu wielu specyfików, mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że głównym czynnikiem sprawczym owych zmian są: nasz styl życia, niewłaściwa dieta oraz STRES!!! Odradzam stosowanie na dłuższą metę maści sterydowych lub medykamentów ich pochodnych. Ja od czasu do czasu stosuję SEBODERM i oczywiście staram się żyć w harmonii ze swoim organizmem i już od wielu miesięcy mam spokój. Dla tych, którzy są mniej cierpliwi i niezdyscyplinowani polecam na wszelkie choroby (nie tylko ŁZS) wodę ASEA (niestety w Polsce nie dostępna).
Norik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 13:26   #1251
wojownicza ksiezniczka
Rozeznanie
 
Avatar wojownicza ksiezniczka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 672
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Witam trafiłam na ten wątek zupełnie przez przypadek, ale skoro już go znalazłam to chciałabym o coś zapytać. Po strasznie długim czasie ciągłego drapania się po głowie ( używałam różnych rzeczy i nic nie pomagało) w końcu łaskawie przyjął mnie dermatolog i stwierdził że mam Łojotokowe zapalenie skóry głowy. Zdziwiłam się bo nie mam ani przetłuszczających się włosów ani skóry głowy, a skórę ogólnie mam suchą ale niech mu będzie. Przepisał mi Stieprox szampon, ale jest dla mnie teraz za drogi i nie mam możliwości go kupić. Możecie doradzić coś co możnaby nim zastąpić i co zadziałałoby na to cholerne swędzenie i jednocześnie dzięki temu na wypadanie ? Z góry dziękuję za odpowiedź.
__________________
.
.
.
Zapraszam na zakręconego bloga



"Twoje włosy kojarzą mi się z wiszącymi ogrodami zaznaczam, że to jeden z cudów świata "
Imperfecta
wojownicza ksiezniczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-11, 15:12   #1252
fabregasowa
Zakorzenienie
 
Avatar fabregasowa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

podobne działanie ma Sebiprox, płaciłam za niego ok 26zł/60ml ale ma mniej tego ważnego składnika ( Stieprox u mnie był 50/100ml) więc w sumie niewielka różnica.
__________________
Wymiana kosmetyczna

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post52630770
fabregasowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-11, 17:52   #1253
_Lorelai_
Raczkowanie
 
Avatar _Lorelai_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 82
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Hej, nie zauwazyłam, że istnieje wątek o łzs i załozyłam osobny, sorki Mam nadzieje, ze moderatorki tamten watek usuną.

Czy któraś z Was uzywała może na łzs płynu Alpicort E ?? Dostałam dziś receptę od dermatologa własnie na ten płyn, ale mam watpliwosci czy przy takim schorzeniu mozna go uzywac

Na jego ulotce jest napisane, ze przeciwwskazaniem do jego stosowania są grzybicze i bakteryjne zakażenia skóry Ponadto mozna go stosowac na male obszary skóry, a glowa raczej do nich nie nalezy.

Mowił, ze mozna go stosowac przewlekle bo to lekki steryd. Ja w tej chwili mam zaostrzenie choroby. Głowa jest sucha, swędzi, jest wiecej łuski i wlosy od jakiegos miesiace wiecej wypadaja:/





Swoja drogą, zastanawiam sie czy nie lepiej bedzie stosowac np. emulsje squamax (usuwa łuskę) nastepnie mycie delikatnym szamponem a po wysuszeniu glowy plyn hascofungin (przeciwgrzybiczy).
_Lorelai_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-11, 21:06   #1254
fabregasowa
Zakorzenienie
 
Avatar fabregasowa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

ja stosowałam alpicort E - na wypadanie mi pomógł, na "normalne" objawy łzs nie pamiętam. Na jakimś wątku przeczytałam, że to silny steryd i że najlepiej jest go stopniować z użytkowaniem - mi lekarka nakazała codziennie, więc jak doszłam do połowy butelki to zmniejszałam dawkę do co 2 dzień a potem co 3 - żeby nie było takiego gwałtownego zaprzestania. Wypadanie włosów zmniejszyło się
__________________
Wymiana kosmetyczna

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post52630770
fabregasowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-11, 23:21   #1255
lusia032
Zakorzenienie
 
Avatar lusia032
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 7 972
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Też właśnie stwierdzono u mnie ŁZS, moim zdaniem bardziej wygląda to na AZS ale jak to mówią nie udawaj mądrzejszego od lekarza bo będziesz miał przegwizdane

Wracając do tematu:

1. od dawna sypie mi się z głowy i na to miałam już masę maści, kremów, emulsji i roztworów. Kiedyś był dobry szampon Polytar ale niestety UE uznała że dziegdź jest szkodliwy i zabroniono jego produkcji. A tak to używam Physiogel a ostatnio mydła mikroorganicznego. Nigdy nie powiedziano mi że to może być ŁZS.

2. Ostatnio zrobiły mi się też czerwone plamy na styku szyi z włosami. Poszłam do dermatologa niestety innego, bo poprzedni na l4. Stwierdził ŁZS. Dostałam tabletki: Loratadyna Galena - na alergię i Flumycon - coś na grzyby (mówiła, że najlepiej żeby stosować taką kurację przez 3-4 miesiące). Na szyję dostałam krem Travocort - stosować tylko jak są zmiany. Na twarz mam używać kremu z Biodermy Sensibio DS+. Na głowę nie dostałam mazideł bo powiedziano mi, że jeśli tabletki będą dobrze działać to sobie z tym poradzą. Gdyby zmiany się nawracały to mam notować w jakich odstępach. A za miesiąc zobaczymy czy kuracja działa.

No coż, pozostaje mi wierzyć że zadziała. Na razie widzę poprawę, tyle że te zmiany to już mi raz znikły bez pomocy więc nie wiem czy teraz to po tym wszystkich specyfikach czy nie.
__________________
P.

____________________
Popycham drzwi, chociaż jest wyraźnie napisane ciągnąć
...tak jestem kobietą



Edytowane przez lusia032
Czas edycji: 2014-04-11 o 23:25
lusia032 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-12, 09:04   #1256
Atenya
summer vibes;)
 
Avatar Atenya
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: WLN
Wiadomości: 4 541
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Też stosowałam różne specyfiki i jedyne co mogę napisać to to, że każdemu służy co innego, totalnie co innego, a lekarze dość często mylą właśnie ŁZS z AZS
Moja koleżanka miała tłusty łupież i dermatolog przepisał jej chyba milion leków, w tym również sterydy i nic Teraz ma łupież suchy i dalej się męczy. Żaden Nizoral - nic nie działa.
A w moim przypadku jedyne co na pewno pomaga tak na stałe, to zmiana szamponu na delikatniejszy bez SLS, czyli np. szampon dla dzieci Hipp, fajny jest też Pirolam dostępny w aptekach (ale jego się używa mniej więcej dwa razy na tydzień) i mycie co dwa dni, inaczej swędzi mnie skóra...Nizoral pomaga w trakcie kuracji owszem, ale wystarczy go przestać używać i znowu ta sama piosenka
A ostatnio pomaga Jantar wcierka - tzn. łupież suchy się zmniejszył i nawet jakiś czas miałam spokój ze swędzeniem, ale teraz znowu swędzi Spróbuję go używać co dwa dni i może pomoże, szczególnie, że włosy mi ostatnio się osłabiły, ale widzę, że wszyscy z mojego otoczenia mający ŁZS albo wrażliwą skórę głowy narzekają na osłabienie włosów na wiosnę.

Edytowane przez Atenya
Czas edycji: 2014-04-12 o 09:05
Atenya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-12, 09:16   #1257
fabregasowa
Zakorzenienie
 
Avatar fabregasowa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

a mi z kolei jantar szkodził - chyba przez to że był na ziołach i bardzo mnie skóra swędziała na skórę używam tylko oliwki salicylol by usunąć łuskę...
__________________
Wymiana kosmetyczna

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post52630770
fabregasowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-12, 09:47   #1258
Atenya
summer vibes;)
 
Avatar Atenya
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: WLN
Wiadomości: 4 541
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Cytat:
Napisane przez fabregasowa Pokaż wiadomość
a mi z kolei jantar szkodził - chyba przez to że był na ziołach i bardzo mnie skóra swędziała na skórę używam tylko oliwki salicylol by usunąć łuskę...
No i właśnie boję się, że mi też jednak zaszkodzi Wcześniej było ok, a teraz swędzi mnie po nim skóra Właśnie umyłam włosy i mi przeszło swędzenie uff Spróbuję go używać raz na jakiś czas i np. godzinę przed myciem, a nie jak do tej pory po myciu.

Piszesz o tej oliwce? http://www.apteka.gda.pl/salicylol-o...wa-p-2722.html A Ty masz suchy czy tłusty łupież?
Atenya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-12, 10:59   #1259
fabregasowa
Zakorzenienie
 
Avatar fabregasowa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

chyba tłusty :P nie sypie się ze mnie, po prostu czasami jednocześnie mam przesusz na głowie i potworne przetłuszczanie, skóra swędzi i tworzą mi się duże łuski na skórze, ale czasami jest spokojnie. Salicylol na łuskę pomaga, ale po jego zmyciu wypada mi bardzo dużo włosów - coś za coś niestety
__________________
Wymiana kosmetyczna

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post52630770
fabregasowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-12, 11:18   #1260
Atenya
summer vibes;)
 
Avatar Atenya
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: WLN
Wiadomości: 4 541
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry

Cytat:
Napisane przez fabregasowa Pokaż wiadomość
chyba tłusty :P nie sypie się ze mnie, po prostu czasami jednocześnie mam przesusz na głowie i potworne przetłuszczanie, skóra swędzi i tworzą mi się duże łuski na skórze, ale czasami jest spokojnie. Salicylol na łuskę pomaga, ale po jego zmyciu wypada mi bardzo dużo włosów - coś za coś niestety
No właśnie coś za coś:/ Chociaż jeśli wypadają Ci włosy to lepiej tego nie używaj
Ech biedne my jesteśmy z tymi naszymi ŁZSami

Edytowane przez Atenya
Czas edycji: 2014-04-13 o 12:19
Atenya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-06-07 19:24:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:36.