Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-04-05, 19:04   #1
annano096
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 2

Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć


Chodzi mi przede wszystkim o doświadczenia komunikacyjne jakich ostatnio doświadczam. Zastanawiam się, czy ze mną coś jest nie tak, czy ludzie się zmienili czy też po prostu napotykam nieodpowiednie osoby...
Opiszę to na kilku sytuacjach i może wtedy zrozumiecie o co mi chodzi.
1. Spotkałam się z chłopakiem na imprezie, spodobalośmy się sobie. Później przez tydzień pisaliśmy a na kolejnej imprezie już za bardzo nie chciał ze mną rozmawiać. W pewnym momencie wprost spytałam się go o co chodzi i że jeśli mu się nie podobam - to niech powie i będzie sprawa jasna. Zapierał się, że bardzo mu się podobam, tylko jest w złym stanie, bardzo pijany (faktycznie kilka razy wymiotował) i nie chce w tym stanie ze mną rozmawiać. Jak się domyślacie - od tamtej pory już nie rozmawialiśmy. A chciałam tylko szczerej odpowiedzi.
2. Poprosiłam kolegę, który jest zawsze uprzejmy o notatki - pytając oczywiście co mogę zrobić w zamian. Odpisał, że bardzo lubi pomagać, wyśle mi oczywiście notatki i nic nie chce w zamian. Nie odpisuje od tygodnia.
3. Bardzo podoba mi się inny chłopak. Umawiamy się ogólnie, że spotkamy się w niedzielę. W sobotę napisałam czy widzimy się jutro i o której. Wyświetlone - odpowiedzi brak.... do niedzieli o 17 kiedy napisał, że już wrócił z pracy i tak jak ustalaliśmy możemy się spotkać... Nie dało się napisać "tak, jutro aktualne, tylko jeszcze nie wiem o której wrócę"???!!!
4. Umówiłam się z koleżanką na spacer. Spytałam czy pasuje jej godzina 12-13. Napisała, że jak najbardziej tylko jeszcze się upewni czy jej mama nie potrzebuje pomocy z czymś... godzina 17, wiadomości brak. Nie dało się napisać, że jednak nie da rady????

Błagam... powiedzcie mi coś bo zwariuję!

Albo jak się nie przejmować takimi rzeczami... niby obiektywnie rzecz biorąc błahostka... a całkowicie psuje humor.
Czy ktoś też tak ma?
annano096 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-05, 23:09   #2
dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 276
Dot.: Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć

Cytat:
Napisane przez annano096 Pokaż wiadomość
Chodzi mi przede wszystkim o doświadczenia komunikacyjne jakich ostatnio doświadczam. Zastanawiam się, czy ze mną coś jest nie tak, czy ludzie się zmienili czy też po prostu napotykam nieodpowiednie osoby...
Opiszę to na kilku sytuacjach i może wtedy zrozumiecie o co mi chodzi.
1. Spotkałam się z chłopakiem na imprezie, spodobalośmy się sobie. Później przez tydzień pisaliśmy a na kolejnej imprezie już za bardzo nie chciał ze mną rozmawiać. W pewnym momencie wprost spytałam się go o co chodzi i że jeśli mu się nie podobam - to niech powie i będzie sprawa jasna. Zapierał się, że bardzo mu się podobam, tylko jest w złym stanie, bardzo pijany (faktycznie kilka razy wymiotował) i nie chce w tym stanie ze mną rozmawiać. Jak się domyślacie - od tamtej pory już nie rozmawialiśmy. A chciałam tylko szczerej odpowiedzi.
2. Poprosiłam kolegę, który jest zawsze uprzejmy o notatki - pytając oczywiście co mogę zrobić w zamian. Odpisał, że bardzo lubi pomagać, wyśle mi oczywiście notatki i nic nie chce w zamian. Nie odpisuje od tygodnia.
3. Bardzo podoba mi się inny chłopak. Umawiamy się ogólnie, że spotkamy się w niedzielę. W sobotę napisałam czy widzimy się jutro i o której. Wyświetlone - odpowiedzi brak.... do niedzieli o 17 kiedy napisał, że już wrócił z pracy i tak jak ustalaliśmy możemy się spotkać... Nie dało się napisać "tak, jutro aktualne, tylko jeszcze nie wiem o której wrócę"???!!!
4. Umówiłam się z koleżanką na spacer. Spytałam czy pasuje jej godzina 12-13. Napisała, że jak najbardziej tylko jeszcze się upewni czy jej mama nie potrzebuje pomocy z czymś... godzina 17, wiadomości brak. Nie dało się napisać, że jednak nie da rady????

Błagam... powiedzcie mi coś bo zwariuję!

Albo jak się nie przejmować takimi rzeczami... niby obiektywnie rzecz biorąc błahostka... a całkowicie psuje humor.
Czy ktoś też tak ma?
Jak dla mnie kwestia osób. Tylko raczej bym nie rozkładał na czynniki pierwsze czemu jakiś znajomy mnie olewua tylko się nie produkował, nie to nie.
Znajdź sobie zajęcia to nie będziesz miała czasu takiego czegoś rozkmniniać, a odsiew takich osób przyjdzie ci naturalnie bo sama nie będziesz marnować na nich czasu.
dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-06, 00:15   #3
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć

We wszystkich (no może oprócz 1 sytuacji) to problem tych ludzi. Też mnie to wkurza i wygaszam kontakty z takim typem osób.

W 1 twój główny błąd to wymaganie odpowiedzi od pijanego gościa. Zadowolona byś była gdyby w takim stanie chamsko odpowiedział albo zrobił scenę przy znajomych o jakąś pierdołę? To nie było "wstawienie" tylko solidne promile skoro wymiotował, jakakolwiek jego odpowiedź byłaby bezwartościowa. W sumie do kogokolwiek też mało sensowne to dopytywanie w stylu "czy ci się podobam/czy ci się nadal podobam" - bo jak już komuś jednak się spodobałaś w jakimś stopniu (ale niewystarczającym) to zaskoczony takim pytaniem niemal na 100% jawnie nie skreśli ciebie, to zupełnie inna sytuacja jakby to był pierwszy podryw i wtedy od razu człowiek wie czy olewa i mówi wprost bo mu czyjaś adoracja przeszkadza. Jak już się coś rozpoczęło to i tak trzeba patrzeć na czyny, i tak dopytywanie nic nie przyspiesza, i tak trzeba słuchać się tego jak się sami czujemy w danej sytuacji/relacji.
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-06, 10:22   #4
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć

Cytat:
Napisane przez annano096 Pokaż wiadomość
Chodzi mi przede wszystkim o doświadczenia komunikacyjne jakich ostatnio doświadczam. Zastanawiam się, czy ze mną coś jest nie tak, czy ludzie się zmienili czy też po prostu napotykam nieodpowiednie osoby...
Opiszę to na kilku sytuacjach i może wtedy zrozumiecie o co mi chodzi.
1. Spotkałam się z chłopakiem na imprezie, spodobalośmy się sobie. Później przez tydzień pisaliśmy a na kolejnej imprezie już za bardzo nie chciał ze mną rozmawiać. W pewnym momencie wprost spytałam się go o co chodzi i że jeśli mu się nie podobam - to niech powie i będzie sprawa jasna. Zapierał się, że bardzo mu się podobam, tylko jest w złym stanie, bardzo pijany (faktycznie kilka razy wymiotował) i nie chce w tym stanie ze mną rozmawiać. Jak się domyślacie - od tamtej pory już nie rozmawialiśmy. A chciałam tylko szczerej odpowiedzi.
2. Poprosiłam kolegę, który jest zawsze uprzejmy o notatki - pytając oczywiście co mogę zrobić w zamian. Odpisał, że bardzo lubi pomagać, wyśle mi oczywiście notatki i nic nie chce w zamian. Nie odpisuje od tygodnia.
3. Bardzo podoba mi się inny chłopak. Umawiamy się ogólnie, że spotkamy się w niedzielę. W sobotę napisałam czy widzimy się jutro i o której. Wyświetlone - odpowiedzi brak.... do niedzieli o 17 kiedy napisał, że już wrócił z pracy i tak jak ustalaliśmy możemy się spotkać... Nie dało się napisać "tak, jutro aktualne, tylko jeszcze nie wiem o której wrócę"???!!!
4. Umówiłam się z koleżanką na spacer. Spytałam czy pasuje jej godzina 12-13. Napisała, że jak najbardziej tylko jeszcze się upewni czy jej mama nie potrzebuje pomocy z czymś... godzina 17, wiadomości brak. Nie dało się napisać, że jednak nie da rady????

Błagam... powiedzcie mi coś bo zwariuję!

Albo jak się nie przejmować takimi rzeczami... niby obiektywnie rzecz biorąc błahostka... a całkowicie psuje humor.
Czy ktoś też tak ma?
czy wszystkie te osoby sie znaja wzajemnie?

1 nic ci nie obiecywal , mogl nie chciec rozmawiac, zniechecilas go do siebie natrectwem i pretensjami

2 olej typa nic nie poradzisz, nie pomagaj mu jakby cos chcial.
3. nie pisz juz do niego, nie wyglada na zainteresowanego.
4 kolezance napisz ze czekalas na odpowiedz i ze nastyepnym razem niech napisze ze jej sie nie chce bo czekalas na nia.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-06, 22:04   #5
Harmonia_95
Raczkowanie
 
Avatar Harmonia_95
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 317
Dot.: Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć

1. Może mu głupio, że spił się jak świnka.
2. Może zapomniał. Po prostu. Mnie też się to często zdarza i zawsze proszę o przypomnienie.
__________________
Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne, samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna.

Eckhart Tolle
Harmonia_95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-06, 22:08   #6
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
czy wszystkie te osoby sie znaja wzajemnie?

1 nic ci nie obiecywal , mogl nie chciec rozmawiac, zniechecilas go do siebie natrectwem i pretensjami
2 olej typa nic nie poradzisz, nie pomagaj mu jakby cos chcial.
3. nie pisz juz do niego, nie wyglada na zainteresowanego.
4 kolezance napisz ze czekalas na odpowiedz i ze nastyepnym razem niech napisze ze jej sie nie chce bo czekalas na nia.
Jak wyżej. Plus 1 - był podpity. Trochę zły czas na jakieś rozmowy i ustalenia.


Czy z każdą jedną osobą w życiu masz taki problem, czy też masz jednak w swoim otoczeniu normalnych, nie zawodzących Cię ludzi? Pytam, bo jeżeli to pierwsze, to albo masz ogromnego pecha, albo jednak w Tobie jest jakiś problem, że ludzie zaczynają Cię unikać. Lub źle rozumiesz ich słowa i intencje.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-06, 22:12   #7
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć

Przyjęłam kiedyś zasadę, o której przeczytałam w jakiejś książce, że jeśli nie ma godziny, to nie ma spotkania.
I sie tego trzymam.

Nie czekam już cały dzień na ludzi, którzy nawet nie potrafią określić godziny spotkania, nie odzywają się, tylko zajmuję się swoimi sprawami. olewam to, dla mnie takie spotkanie po prostu się nie odbędzie. W 99% dostawałam odpowiedzi od takich ludzi dopiero pod koniec dnia, że spotkanie jednak się nie odbędzie i byłam zła, że praktycznie pol dnia poświęciłam na czekanie i nie wiedzialam jak zaplanować swój czas. Teraz ignoruje coś takiego zupełnie. Mam za dużo zajęć, by tracic czas na bezsensowne czekanie, gdy tacy ludzie w tym momencie zajmują się swoimi sprawami.

Mówię oczywiście o takich sytuacjach, które przytoczyłaś Ty, a nie o jakiś spontanicznych spotkaniach, czy ustaleniach, że "zobaczymy po pracy jaka będzie pogoda"


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.

Edytowane przez oh Mandy
Czas edycji: 2021-04-06 o 22:15
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-04-07, 09:42   #8
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Przyjęłam kiedyś zasadę, o której przeczytałam w jakiejś książce, że jeśli nie ma godziny, to nie ma spotkania.
I sie tego trzymam.

Nie czekam już cały dzień na ludzi, którzy nawet nie potrafią określić godziny spotkania, nie odzywają się, tylko zajmuję się swoimi sprawami. olewam to, dla mnie takie spotkanie po prostu się nie odbędzie. W 99% dostawałam odpowiedzi od takich ludzi dopiero pod koniec dnia, że spotkanie jednak się nie odbędzie i byłam zła, że praktycznie pol dnia poświęciłam na czekanie i nie wiedzialam jak zaplanować swój czas. Teraz ignoruje coś takiego zupełnie. Mam za dużo zajęć, by tracic czas na bezsensowne czekanie, gdy tacy ludzie w tym momencie zajmują się swoimi sprawami.

Mówię oczywiście o takich sytuacjach, które przytoczyłaś Ty, a nie o jakiś spontanicznych spotkaniach, czy ustaleniach, że "zobaczymy po pracy jaka będzie pogoda"


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mysle ze to swietny pomysl. Zmarnowalam wiele czasu na takich ludzi jak bylam mlodsza.

Czasami lenistwo wygrywa ale badz kurde czlowiekeim i napisz smsa
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-07, 11:54   #9
Krystal_26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
Dot.: Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć

Autorko, też mam ostatnio właśnie takie spostrzeżenia... mam wrażenie, że ludziom przez internet łatwo się umówić, ale potem równie łatwo to olać, bo klikanie jest takie bezosobowe. I też ostatnio często mi się zdarza, że ktoś niby proponuje spotkanie, mamy tylko potwierdzić godzinę i ta osoba się jednak w końcu w ogóle nie odzywa. I to nie jest tak, że ktoś nagle mnie zaczął unikać, bo w międzyczasie się w ogóle nie widzieliśmy i nie było nawet o co się pokłócić tylko ktoś miał odezwać się na drugi dzień, żeby potwierdzić termin i jednak się w ogóle nie odezwał!

Osobiście staram się ochłodzić kontakt z takimi ludźmi i na przykład jak ktoś się odezwie dopiero późnym wieczorem, to pisze coś w rodzaju, że "może następnym razem, teraz już pojechałam na rower, następnym razem daj znać trochę wcześniej " nie wiem jak inaczej można z tego wybrnąć. Najgorsze co można robić to siedzieć w domu do wieczora i czekać, aż ta osoba się odezwie, bo faktycznie w większości przypadków taka osoba po prostu odwoła albo nie napisze nic!

Nie pisz też z ponagleniami czy przypomnieniami w stylu czy spotkanie aktualne, szczególnie do facetów, w ten sposób odsiejesz takie niezdecydowane osoby które, obiecują się odezwać a potem zapominają.
Krystal_26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-07, 12:03   #10
MagdaTrzcianka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 3
Dot.: Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć

Znam to uczucie. Wiem jak sie czujesz. U mnie dochodzi kolezanka, ktora dzwoni tylko wtedy kiedy cos potrzbuje. Kolezanka wyzej ma racje. zajmij sie soba, Przynajmniej widzisz komu na tobie zalezy.
MagdaTrzcianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-07, 14:37   #11
annano096
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 2
Dot.: Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć

Macie rację dziewczyny, dzięki wielkie za wszystkie porady!

Pozwolę sobie poodpowiadać na Wasze wiadomości, żeby dyskusja kwitła... może więcej osób ma takie problemy i spostrzeżenia i czytanie wątku okaże się pomocne.

Zacznę od tego, że jedną z moich ulubionych aktywności jest spędzanie czasu z ludźmi, toteż dlatego tak bardzo przejmuję się sytuacjami, które ktoś inny uznałby za mało istotne.
Jak ktoś się umawia, że "napisze jeszcze dokładnie o której", to zawsze się czymś zajmuję, ale jednak gdzieśtam z tyłu głowy czekam na tą wiadomość... choćby i że nagle coś wypadło i ktoś nie da rady. Sama nie wyobrażam sobie sytuacji, w której sama bym komuś nie wytłumaczyła np. że nie mogę się spotkać bo jestem zmęczona itp.

Ciężko mi też zidentyfikować, tak jak jedna z Was napisała, żeby problem był we mnie. Raczej mam też sporo znajomych, którzy tak nie robią. Mimo to, taka już natura że bardziej się przejmuje sytuacjami nieprzyjemnymi, niż cieszę z przyjemnych.
Tj. Bardzo zawiodłam się na tej koleżance... Właściwie to to była przyjaciółka z dzieciństwa. W piątek się spotkałyśmy i było super - sama proponowała następne spotkania, w tym to w poniedziałek ale jak już pisałam ... ostatecznie miała dać znać co do godziny i nie odezwała się do tej pory.

Wszystkie 4 opisane sytuacje są niezależne i osoby się nie znają.

Też nie wydaje mi się, bym była natrętna np. w sytuacji nr 1. Przez pierwsze pół wieczoru czekałam aż sam podejdzie, a później po prostu spytałam, bez większych pretensji.
Osobiście jestem szczera w relacjach i jak np. umawiam się z chłopakiem i widzę, że nic z tego, to mówię mu wprost np. że lubię go, ale możemy zostać tylko przyjaciółmi, żeby nie miał mylnego wrażenia. Nie rozumiem dlaczego niektórzy wolą w takiej sytuacji np. po prostu zignorować....

Do oh Mandy:

Masz rację! Dziękuję Ci za to!

Od tej pory postaram się też postępować według zasady "nie ma godziny, nie ma spotkania" haha. Myślę, że jeśli mi się uda to zaoszczędzę wiele czasu i nerwów.
Czy pamiętasz jaka to była książka?

Krystal_26 :
Dzięki za komentarz!
Nie cieszę się, że innych też spotykają takie sytuacje, ale przynajmniej nie jestem sama i dziwna, że się tym przejmuję haha

Edytowane przez annano096
Czas edycji: 2021-04-07 o 14:40
annano096 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-04-07, 16:38   #12
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć

Cytat:
Napisane przez annano096 Pokaż wiadomość
Macie rację dziewczyny, dzięki wielkie za wszystkie porady!

Pozwolę sobie poodpowiadać na Wasze wiadomości, żeby dyskusja kwitła... może więcej osób ma takie problemy i spostrzeżenia i czytanie wątku okaże się pomocne.

Zacznę od tego, że jedną z moich ulubionych aktywności jest spędzanie czasu z ludźmi, toteż dlatego tak bardzo przejmuję się sytuacjami, które ktoś inny uznałby za mało istotne.
Jak ktoś się umawia, że "napisze jeszcze dokładnie o której", to zawsze się czymś zajmuję, ale jednak gdzieśtam z tyłu głowy czekam na tą wiadomość... choćby i że nagle coś wypadło i ktoś nie da rady. Sama nie wyobrażam sobie sytuacji, w której sama bym komuś nie wytłumaczyła np. że nie mogę się spotkać bo jestem zmęczona itp.

Ciężko mi też zidentyfikować, tak jak jedna z Was napisała, żeby problem był we mnie. Raczej mam też sporo znajomych, którzy tak nie robią. Mimo to, taka już natura że bardziej się przejmuje sytuacjami nieprzyjemnymi, niż cieszę z przyjemnych.
Tj. Bardzo zawiodłam się na tej koleżance... Właściwie to to była przyjaciółka z dzieciństwa. W piątek się spotkałyśmy i było super - sama proponowała następne spotkania, w tym to w poniedziałek ale jak już pisałam ... ostatecznie miała dać znać co do godziny i nie odezwała się do tej pory.

Wszystkie 4 opisane sytuacje są niezależne i osoby się nie znają.

Też nie wydaje mi się, bym była natrętna np. w sytuacji nr 1. Przez pierwsze pół wieczoru czekałam aż sam podejdzie, a później po prostu spytałam, bez większych pretensji.
Osobiście jestem szczera w relacjach i jak np. umawiam się z chłopakiem i widzę, że nic z tego, to mówię mu wprost np. że lubię go, ale możemy zostać tylko przyjaciółmi, żeby nie miał mylnego wrażenia. Nie rozumiem dlaczego niektórzy wolą w takiej sytuacji np. po prostu zignorować....

Do oh Mandy:

Masz rację! Dziękuję Ci za to!

Od tej pory postaram się też postępować według zasady "nie ma godziny, nie ma spotkania" haha. Myślę, że jeśli mi się uda to zaoszczędzę wiele czasu i nerwów.
Czy pamiętasz jaka to była książka?

Krystal_26 :
Dzięki za komentarz!
Nie cieszę się, że innych też spotykają takie sytuacje, ale przynajmniej nie jestem sama i dziwna, że się tym przejmuję haha
To chyba bylo w książce Dlaczego mężczyźni kochają zołzy ale stosuje ta zasadę w każdym aspekcie, polecam haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-08, 11:12   #13
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: Co jest z ludźmi? Proszę, pomóżcie zrozumieć

1. Nie wymusza się na pijanych ludziach konwersacji, nie zadaje się pytań egzystencjonalnych
2. Na studiach nauczyłam się, że należy truć du*ę, jeśli się coś od kogoś potrzebuje W tej sytuacji pisałabym do skutku - do uzyskania notatek. To Ty coś od niego chcesz, więc to w Twoim interesie jest się przypomnieć. To warto sobie zapamiętać, bo przydaje się też w pracy.
3. Tutaj postawiłabym sprawę jasno - jeśli nie odpisuje to spotkania nie ma. On Ci się podoba, więc pewnie i tak się z nim spotkałaś. Powinnaś wtedy zasygnalizować, że nie podoba Ci się to zachowanie i na następny raz po prostu spotkanie się nie odbędzie.
4. Tutaj zależy od konkretnej osoby. Ja mam przyjaciółkę, która notorycznie zrzuca dymek czatu a później zapomina o tym, że miała odpisać I po tylu latach już jej to wybaczam i po prostu dzwonię, jak zostawiła mnie bez odpowiedzi. Nie czuję się natrętna ani nie uraża to mojej dumy, bo wiem, że ona tak ma.
Ona też toleruje niektóre moje ciężkie cechy, jak notoryczne spóźnialstwo

Autorko - ludzie są różni. Z wiekiem nauczysz się odróżniać tych, którzy mają Cię gdzieś i dlatego nie odpisują od tych, którzy rzeczywiście zapominają, a chcą utrzymywać kontakt. Innej rady tutaj nie ma. Ja myślę, że nie każdemu zapominalskiemu należy się ban na liście znajomych, bo często to wartościowi ludzie.
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-08 12:12:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:46.