W rytmie serca - serial Polsatu

[Klaudia_24]

Jeszcze na medycynę...niby miała powtarzać rok czy semestr, pomijając to, że sie po takiej przerwie nie da powtarzać tylko roku (mozna z tego co sie orientuje wrócić po maks 5 latach), ale zlaiczenie roku, zdanie LEKu, dostanie sie na specjalizację to min 2 lata...

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Jeszcze na medycynę...niby miała powtarzać rok czy semestr, pomijając to, że sie po takiej przerwie nie da powtarzać tylko roku (mozna z tego co sie orientuje wrócić po maks 5 latach), ale zlaiczenie roku, zdanie LEKu, dostanie sie na specjalizację to min 2 lata...

I to jeszcze pewnie Marysia była najlepsza na roku. Wiem, że nie mówili nic na ten temat, ale nie zdziwiłabym się, gdyby tak było, bo jak to tak, żeby główna bohaterka serialu nie była gdzieś najlepsza, nie?

[Klaudia_24]

Chyba właśnie tak było, że skończyła ten rok z bardzo dobrym wynikiem .

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Chyba właśnie tak było, że skończyła ten rok z bardzo dobrym wynikiem .

No właśnie. Bo jak by to było, gdyby główna bohaterka serialu była przeciętna i skończyła studia z przeciętnym wynikiem, nie?

[Klaudia_24]

Jeszcze taka bohaterka jak Maria

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Jeszcze taka bohaterka jak Maria

Dokładnie. Przecież ona jest taka ą, ę, taka cudowna i wspaniała, że jak by mogła na przykład mieć z czegoś poprawkę.

[Klaudia_24]

Ciekawe czym się teraz zajmie ...bo pewnie się przeprowadzi do Piotra do Warszawy.

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Ciekawe czym się teraz zajmie ...bo pewnie się przeprowadzi do Piotra do Warszawy.

Pewnie znajdzie pracę w jakimś tamtejszym szpitalu.

[Klaudia_24]

Ciekawe by to było ...po przerwanym stażu (bo chyba ją w Jabłonowie zawiesili), 6 miesiącach przerwy na "ucieczkę" z kraju .

[mdusia123]

Ej, wiesz co? My to trochę wredne małpy jesteśmy . Tak się czepiamy tej postaci. Ale co poradzimy, że ona taka irytująca.

[Klaudia_24]

Napisane przez mdusia123

Ej, wiesz co? My to trochę wredne małpy jesteśmy . Tak się czepiamy tej postaci. Ale co poradzimy, że ona taka irytująca.

Wredne to jest, ale no ta postać jest na prawdę irytująca i to bardzo. W tym nowym sezonie jest taka scena jak Piotr przychodzi z nią do Wery na kolację i ona tam tak samo się zachowuje jak w poprzednim sezonie np. w stosunku do Adama. Obraża się, dąsa, robi sceny ...

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Wredne to jest, ale no ta postać jest na prawdę irytująca i to bardzo. W tym nowym sezonie jest taka scena jak Piotr przychodzi z nią do Wery na kolację i ona tam tak samo się zachowuje jak w poprzednim sezonie np. w stosunku do Adama. Obraża się, dąsa, robi sceny ...

Do Piotra, do Wery czy do obojga? Pytam, bo każda z tych trzech opcji jest u Marysi równie prawdopodobna.

[Klaudia_24]

Do Wery, że spytała jej czy Adam wie o tym, że są razem. Piotr oczywiście był po stronie Marii.

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Do Wery, że spytała jej czy Adam wie o tym, że są razem. Piotr oczywiście był po stronie Marii.

Hmm...jakbym była na miejscu Marysi, starałabym się jednak nie "pyskować" Weronice w żaden sposób. W końcu dosyć mocno się przyczyniła do tego, aby związek Wery i Adama jednak nie przetrwał. A Piotr...pewnie przyjdzie się żalić Weronice, gdy Maria go rzuci dla Adama.

[Klaudia_24]

Ta bohaterka jest specyficzna. Chyba nie da się jej lubić i nowy partner u boku nic nie zmieni. Bo Piotr będąc z nią robi się tak samo irytujący jak Adam, w ostatnich 2 sezonach.

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Ta bohaterka jest specyficzna. Chyba nie da się jej lubić i nowy partner u boku nic nie zmieni. Bo Piotr będąc z nią robi się tak samo irytujący jak Adam, w ostatnich 2 sezonach.

Jest taka cudowna, że faceci przy niej totalnie durnieją. Jezu, ja serio jestem wredną małpą.

Ciekawe czy Piotr przejrzy na oczy dopiero, gdy zostanie porzucony, czy jednak wcześniej straci cierpliwość i ucieknie. Ile można znosić durne fochy o nic?

[Klaudia_24]

Pewnie będzie jak z Adamem, że jego cierpliwość się skończy równocześnie prawie z tym jak znajdzie sobie kogoś nowego.


Ciekawe jaki jest teraz "harmonogram" dodawania odcinków na Ipla.

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Pewnie będzie jak z Adamem, że jego cierpliwość się skończy równocześnie prawie z tym jak znajdzie sobie kogoś nowego.

Albo będzie go zdradzać, bo będzie taka strasznie nieszczęśliwa, on jej przecież tak bardzo będzie nie rozumiał. Kij z tym, że ona sama nie będzie siebie rozumiała. Jej facet ma ją rozumieć zawsze i wszędzie, nawet wtedy, gdy jej zachowanie jest totalnie od czapy.

[Klaudia_24]

Szkoda tylko Piotra, bo super się zapowiadał jego wątek. A tu będzie przez kolejne odcinki wplątany w wątki miłosne z Marią i Adamem.

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Szkoda tylko Piotra, bo super się zapowiadał jego wątek. A tu będzie przez kolejne odcinki wplątany w wątki miłosne z Marią i Adamem.

Dokładnie to samo mi dzisiaj przyszło do głowy. Jego wątek można było poprowadzić w tyle różnych stron, dużo ciekawszych od tego co dostaliśmy finalnie. To nie, on koniecznie musiał się zainteresować Marią. Już serio wolałabym wątek miłosny z jakąś koleżanką z pracy (ona świeżo po szkole, zauroczona w starszym, doświadczonym koledze), jeżeli Piotr już koniecznie musiał się w kimś zakochiwać. Albo nawet Helena, żeby pokazać, że facet ma pecha do kryminalistek. Wszystko byle nie Marysia i jej dylematy i dramaty.

[Klaudia_24]

Już by było lepiej jakby nawet się w Ewie zakochał bez wzajemności.

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Już by było lepiej jakby nawet się w Ewie zakochał bez wzajemności.

Tak. To też mi przyszło do głowy, gdy już napisałam poprzedniego posta. Jakby się zakochał (albo chociaż lekko zauroczył) w Ewie, można by było nawet ten jego wątek pchnąć w nieco bardziej komediowe i luźne klimaty. A i zazdrosny Szarek mógłby być całkiem interesującym widokiem, nie sądzisz?

[Klaudia_24]

Na pewno było by to mniej oklepane ...i mniej zniszczyło główny motyw z 3 sezonów czyli wielką miłość Adama i Marii.

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Na pewno było by to mniej oklepane ...i mniej zniszczyło główny motyw z 3 sezonów czyli wielką miłość Adama i Marii.

No i nie byłoby to wcale, aż tak bardzo nieprawdopodobne jak Marysia i jej super powodzenie. To już serio taka postać jak Ewa byłaby bardziej wiarygodna z takim powodzeniem: nie ma żadnych zobowiązań, ani jakiejś wielce skomplikowanej przyszłości (Marysia ma dziecko), ma fajny charakter (Marysia niekoniecznie) i ogólnie jest fajniejsza jako bohaterka.

[Klaudia_24]

Oj chyba w nowym sezonie Marysia zostanie ..ratownikiem medycznym. Tak by przynajmniej wynikało z zdjęć co Basia dodała na ig.

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Oj chyba w nowym sezonie Marysia zostanie ..ratownikiem medycznym. Tak by przynajmniej wynikało z zdjęć co Basia dodała na ig.

Zawsze to coś innego niż kolejny bohater serialu- chirurg. Ale serio? Zawiesili ją na tym stażu w Jabłonowie, potem wyjechała na pół roku, więc już pewnie kompletnie nie miała styczności z zawodem, a i tak ma tak cudowne CV, że ją zatrudnią?

[Klaudia_24]

Lekarz, ratownik medyczny, pielęgniarka - niby zawody z jednej branży ale wątpię by takie łatwe było przechodzenie między nimi. Szczególnie gdy się jest starszym. Na pewno najłatwiej jest faktycznie lekarzowi bo ma największe uprawnienia, ale jakoś wątpię by to było możliwe bez jakiegoś dodatkowego przeszkolenia.

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Lekarz, ratownik medyczny, pielęgniarka - niby zawody z jednej branży ale wątpię by takie łatwe było przechodzenie między nimi. Szczególnie gdy się jest starszym. Na pewno najłatwiej jest faktycznie lekarzowi bo ma największe uprawnienia, ale jakoś wątpię by to było możliwe bez jakiegoś dodatkowego przeszkolenia.

Myślę, że takie przechodzenie jest zwyczajnie niemożliwe. Scenarzyści dokumentnie skopali wszystko co wiąże się z tą bohaterką. Tak najprędzej to chyba pielęgniarka może zrobić kurs na pielęgniarkę środowiskową, chociaż tutaj też nie mam pewności, czy to faktycznie tylko kurs i mogę w tej chwili bredzić. W każdym razie nie da się przeskoczyć od pielęgniarki do lekarza, a potem do ratownika medycznego. No nie i koniec.

[Klaudia_24]

Jasne, że się nie da...no i przede wszystkim nikt nie kończy 6 letniej medycyn, nie zaczyna trudnych staży by później być ratownikiem medyczny. Beznadziejna postać.

[mdusia123]

Napisane przez Klaudia_24

Jasne, że się nie da...no i przede wszystkim nikt nie kończy 6 letniej medycyn, nie zaczyna trudnych staży by później być ratownikiem medyczny. Beznadziejna postać.

Wiesz co? Już nawet pomińmy aspekt zawodowy, bo w serialach zawsze są z tym jakieś cyrki, w absolutnie każdym zawodzie, a i serial na czym innym się skupia. Mnie nurtuje jedna rzecz: co wszyscy faceci widzą w takiej wiecznie nadąsanej marudzie? Ja wiem, że ona jest ładna, ale co? Przy bliższym poznaniu, w ogóle przy dłuższej znajomości oni dalej chcą z nią kręcić. Adam przecież ile zdzierżył w tamtym sezonie, teraz też Piotr będzie zaślepiony i nie będzie dostrzegał jej fochów (jemu wybaczę, bo to dopiero początek związku). Jak?