odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

[Milennka03]

Napisane przez eliza40

Milenka po co czekasz dwa dni i się męczysz.
Pogoda na mój wyjazd bez zmian 18 19 stopni jeszcze nie czuję,że w sobotę wyjeżdżam.Poczuję w piątek przy pakowaniu jak zwykle.
Tak w ogóle to mam -11,5 kg.Wreszcie nadszedł czas,że na wakacje udało mi się coś zrzucić Po powrocie spinam się i dążę do -15 kg

Bo jak mnie pierdyknęło pierwszy raz (a miałam to 3 razy) to po 2 dniach samo przeszło.Nie chcę za bardzo się faszerować tak mocnymi lekami bo jednak są mocno działające i mialam prawie haluny po nich jak w nocy szłam do wc.Nie boli na tyle żeby brać p/bólowe ino ten postrzyk utrudnia mi funkcjonowanie.Zobaczę do czwartku.
Elizko-nie patrz na prognozę, naprawdęZobaczysz że będzie super.
Brawo za kiloski.

[Milennka03]

Elizko-udano urlopu,nie myśl o dietowaniu, baw się dobrze i wypocznij

[basia_ww]

Elizko wypoczywaj

A ja od piątku imprezuję
Od niepamiętnych czasów byłam na dyskotece , na imprezie urodzinowej, wybawiłam się chyba za wszystkie czasy. Spałam tylko 4 godziny i pojechał dziś w góry.

Dietetycznie różnie, ale nie jest najgorzej może jeszcze do mojego wypadu nad morze zobaczę 6 z przodu - a jak nie to z tyłu ale zawsze to 6 .

A Wy już wakacyjnie że Was nie ma? Asia to już chyba o nas zapomniała...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LyraBea]

U mnie zero wakacji... Na L4 jestem. Przez 4 dni nie zylam, teraz slaba jestem ze szok... Ale napady glodu mam. Sumujac... Leżę , choruję, mało się ruszam, ale żrę.... 1,5kilo wiecej. Odechciało mi się byc fit :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Lyrcia-a co Ci jest??? Kuruj się kobito
Hehehe i co Basiu , potańczyłaś a ktoś tu się zarzekał że nie bo...

[LyraBea]

Napisane przez Milennka03

Lyrcia-a co Ci jest??? Kuruj się kobito
Hehehe i co Basiu , potańczyłaś a ktoś tu się zarzekał że nie bo...

No staram się. Zresztą tak mnie dopadło, że oprócz kurowana na nic innego nie mam sily. A dopadlo mnie zapalenie oskrzeli i poczatki zapalenia płuc. Myslalam, ze sie wywroce na lewą stronę
Pogoda się zrypala, mnie wszystko jedno, ale w pracy ponoc młyn. Trudno, nie nadaje się do ludzi. Ide dzis na wizytę kontrolną
Udanych urlopów, wolnych dni Dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

o kurde to faktycznie masakra,zapalenie płuc to nie błahostka
no to łóżko i leżing bo co innego.

[barbra66]

Witajcie Dziewczęta...

U mnie bez większych zmian.... codzienność trwa...

Wczoraj byłam z psiapsiółką i jej dzieciakami na imprezce szantowej ...takie cudne wspomnienia,bo poznałyśmy się na Bałtyckim Rejsie

A w temacie wątku....niby się nie obżeram,nie leżinguję....a waga jak zepsuta stoi w miejscu

Pogoda nieco się zmieniła,to chociaż mam wenę do porządków i zabrałam się za segregację papierzysk..... pozbywam się bibelotów ,bo ostatnio kocham przesterzeń wokół siebie

Dziewczynki....udanego tygodnia,pieknych urlopów....a Tobie Lyrcia duuużo zdrówka,nie martw się pracą,w końcu jestesmy w niej zastąpieni ,a zdrowie jest bezcenne

[Rosebrd]

Cześć
mogę dołączyć? Potrzebuję towarzyszy w boju w mojej walce o siebie. Wiosną dotarło do mnie, że w przyszłym roku kończę 30 lat a wyglądam dużo starzej (klienci, choć niezamierzenie, potrafią być bardzo szczerzy). Głównym moim problemem jest nadwaga i spora wada wzroku. Postanowiłam sobie, że w 30 urodziny będę wyglądać na 25 lat. Od miesiąca biegam, we wrześniu mam umówioną wizytę u dietetyka. Ale potrzebuję jeszcze wsparcia w ciężkich chwilach. Przyjmiecie mnie?

[Milennka03]

Rosebrd-rozgość się
Jak pewnie widzisz my tu cyklicznie piszemy bo różnie jest i z motywacją też... Ale walczymy.Napisz coś o sobie ,ile ważysz , wzrost, do jakiej wagi dążysz? Co do wady wzroku to może szkła kontaktowe? Teraz są różne też fajne okulary, na pewno można coś gustownego dobrać, okulary mogą dodawać uroku

[Rosebrd]

Napisane przez Milennka03

Rosebrd-rozgość się
Jak pewnie widzisz my tu cyklicznie piszemy bo różnie jest i z motywacją też... Ale walczymy.Napisz coś o sobie ,ile ważysz , wzrost, do jakiej wagi dążysz? Co do wady wzroku to może szkła kontaktowe? Teraz są różne też fajne okulary, na pewno można coś gustownego dobrać, okulary mogą dodawać uroku

Waga - aż wstyd się przyznać 80kg przy 170 cm wzrostu. Nie dążę do konkretnej wagi, chciałabym czuć się dobrze w stroju kąpielowym, móc założyć sukienkę bez zacierania ud i krótkie spodenki. Co do okularów, to długo nosiłam szkła kontaktowe, ale musiałam wrócić do okularów ze względu na długi czas spędzany dziennie przed komputerem. Soczewki nie dawały zwyczajnie rady. Póki co zbieram na operację wzroku... ale to trwa.

[Milennka03]

Napisane przez Rosebrd

Waga - aż wstyd się przyznać 80kg przy 170 cm wzrostu. Nie dążę do konkretnej wagi, chciałabym czuć się dobrze w stroju kąpielowym, móc założyć sukienkę bez zacierania ud i krótkie spodenki. Co do okularów, to długo nosiłam szkła kontaktowe, ale musiałam wrócić do okularów ze względu na długi czas spędzany dziennie przed komputerem. Soczewki nie dawały zwyczajnie rady. Póki co zbieram na operację wzroku... ale to trwa.

Żaden wstyd, fajnie że coś robisz w kierunku schudnięcia


U mnie jako tako.Póki co @ i żarła bym wszystko co widać .Waga oczywiście w górę, a muszę schuść 2 kilo przed następnym czwartkiem bo wtedy ważenie obowiązkowe przy wizycie u gina.Rok temu było mnie 3 kilo mniej Ciągle jakieś pokusy.Dziś byłoby ładnie ale wpadło piwko bo umówiłam się na spotkanie z jedną panią z czata bocianiego bo okazało się że mieszkamy 300 metrów od siebie

A co u Was dziewczyny, odzywajcie się, Lyrcia zdrowiejesz?

[pater86]

Cześć, chciałam się przywitać mam 33 lata, 154cm wzrostu i ważę 52kg. Jestem na diecie od dietetyka, tak na prawdę niedawno zaczęłam. Nigdy nie miałam problemów z wagą (nie licząc dzieciństwa, kiedy to byłam małą kulką), ale po dwóch ciążach i założeniu wkładki hormonalnej jest coraz gorzej. Sama nie umiałam sobie z tym poradzić, więc poszłam do specjalisty Mój przypadek jest o tyle trudny, że wagę mam w granicach normy, ale niestety 3kg tłuszczu za dużo... Muszę zmienić proporcje tkanki tłuszczowej i mięśni. Może któraś z Was miała podobnie i się udało? U mnie po dwóch tygodniach diety waga nawet nie drgnęła Oczywiście ćwiczę dwa razy w tygodniu, na więcej nie bardzo znajduję czas... Teraz dietetyk obniży mi trochę kcal w jadłospisie i mam nadzieję, że w końcu ruszy. Życzę Wam i sobie powodzenia! Bo lato jest na prawdę trudnym czasem na takie wyzwania

[eliza40]

Takiej ciszy to się nie spodziewałam Nowe dziewczyny się odezwały i cisza.
Pogoda nam dopisała aż 3 dni ale dobre i to.Zimno było okropnie.Wiatr okropny.
Na plusie 1,6 kg nie ma tragedii.

[Milennka03]

Ja tam pisałam ale nie było chętnych do konwersacji za bardzo więc monolog nie będę robic

[LyraBea]

A ja dalej nie do końca wyleczona, a do tego slaba z domu nie mam sily wyjść. A jutro to do pracy
Elizka, czy Ty przypadkiem nie bylas w Lidl w Rumi Janowie przejazdem ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eliza40]

Beatko nie nie byłam.Jak bym była w Twoich okolicach to bym Ci dała cynk A na kontroli u lekarza byłaś,że już się wybierasz do pracy ?
Jak się jeszcze źle czujesz to trzeba sprawdzić

Milenko no tak masz rację.

[basia_ww]

No cisza tu straszna
Dziewczyny chyba wzięły urlop od forum .

Ja nadal dreptam w miejscu kg do przodu kg do tyłu i tak wkoło .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[barbra66]

Witajcie Dziewczęta ....

Rosebrd,pater86 powodzenia ,i oby zapału starczyło w dzieleniu na wątku na dłużej ....

Ja stale przed urlopem jeszcze....zatem w pracy dość intensywnie,no i wreszcie uporzadkowałam kartony z papierami ,bo opłaty np.miałam sprzed 10 lat jeszcze.....teraz obiecałam sobie porządkować je na bieżąco
No nie ukrywam,że dni,kiedy nie było konieczności otwierania laptopa były bardzo pożytecznie wykorzystane

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez eliza40

Takiej ciszy to się nie spodziewałam Nowe dziewczyny się odezwały i cisza.
Pogoda nam dopisała aż 3 dni ale dobre i to.Zimno było okropnie.Wiatr okropny.
Na plusie 1,6 kg nie ma tragedii.

No cóż .... mi np.to ochłodzenie pozwoliło coś pożytecznego zrobić dla domku.... ale wkrótce urlop to już bardziej słoneczne promienie są wyczekiwane ... no zobaczymy jak wyjdzie,to lato jest wyjątkowo pogodowo zwariowane

Ale zawsze urlop...to urlop .....i się czeka

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez Milennka03

Ja tam pisałam ale nie było chętnych do konwersacji za bardzo więc monolog nie będę robic

Ja sercem .... tu zaglądam

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez LyraBea

A ja dalej nie do końca wyleczona, a do tego slaba z domu nie mam sily wyjść. A jutro to do pracy
Elizka, czy Ty przypadkiem nie bylas w Lidl w Rumi Janowie przejazdem ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lyrcia....zdrówka Kochana

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez basia_ww

No cisza tu straszna
Dziewczyny chyba wzięły urlop od forum .

Ja nadal dreptam w miejscu kg do przodu kg do tyłu i tak wkoło .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja podobnie dreptam....kilo do przodu....kilo do tyłu.....
Rozmiarówka 36/38 wydana.... to przynajmniej nie mam problemu w szafie ""co na siebie włożyć ????""..... ostatnio zapełniona nową rozmiarówką ....i cieszy .... figury nastolatki już raczej nie osiagnę ...he,he...

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Pięknego tygodnia Dziewczęta ....

[sorriza1999]

Napisane przez Rosebrd

Cześć
mogę dołączyć? Potrzebuję towarzyszy w boju w mojej walce o siebie. Wiosną dotarło do mnie, że w przyszłym roku kończę 30 lat a wyglądam dużo starzej (klienci, choć niezamierzenie, potrafią być bardzo szczerzy). Głównym moim problemem jest nadwaga i spora wada wzroku. Postanowiłam sobie, że w 30 urodziny będę wyglądać na 25 lat. Od miesiąca biegam, we wrześniu mam umówioną wizytę u dietetyka. Ale potrzebuję jeszcze wsparcia w ciężkich chwilach. Przyjmiecie mnie?

Ja też mam taki plan! I potrzebuję wsparcia
Nadwaga, okulary i szara cera.
Plan:
- minus 8 kg do końca roku (zaczęłam w Chodakowską i trochę biegam)
- operacja laserowa wzroku (już niedługo KONIEC Z OKULARAMI JUUUPI
- kosmetyczka - i tu jeszcze nie wiem czy warto inwestować w zabiegi z kwasem czy lepiej mikrodermabrazja. Zastanawiam się Doradzicie coś?

[Rosebrd]

Napisane przez sorriza1999

Ja też mam taki plan! I potrzebuję wsparcia
Nadwaga, okulary i szara cera.
Plan:
- minus 8 kg do końca roku (zaczęłam w Chodakowską i trochę biegam)
- operacja laserowa wzroku (już niedługo KONIEC Z OKULARAMI JUUUPI
- kosmetyczka - i tu jeszcze nie wiem czy warto inwestować w zabiegi z kwasem czy lepiej mikrodermabrazja. Zastanawiam się Doradzicie coś?

Jeśli mogę coś poradzić, też długo bawiłam się z szarą cerą i pomogła zmiana pielęgnacji. Z tytułu trądziku różowatego starałam się twarzy nawet nie dotykać, bo przecież tak delikatna. Błąd!!! Skóra lubi jak się ją rozciąga, szczypie i masuje. Kupiłam za kilka złotych szczoteczkę silikonową w rossmanie i codziennie masuję twarz podczas demakijażu. Pomogło też wyrzucenie badziewnych w składzie kosmetyków. Podkład mineralny, olejek do demakijażu i krem bez gliceryny poczyniły cuda.

[sorriza1999]

Napisane przez Rosebrd

Jeśli mogę coś poradzić, też długo bawiłam się z szarą cerą i pomogła zmiana pielęgnacji. Z tytułu trądziku różowatego starałam się twarzy nawet nie dotykać, bo przecież tak delikatna. Błąd!!! Skóra lubi jak się ją rozciąga, szczypie i masuje. Kupiłam za kilka złotych szczoteczkę silikonową w rossmanie i codziennie masuję twarz podczas demakijażu. Pomogło też wyrzucenie badziewnych w składzie kosmetyków. Podkład mineralny, olejek do demakijażu i krem bez gliceryny poczyniły cuda.

Dzięki! Sprawdzę w Rossmanie

[Stylowa1]

Hejka kochane. Długo nie zaglądałam ale już nadrobiłam zaległości. Miałam małe zawirowania w życiu prywatnym...
Witam nowe odchudzaczki
U mnie wagowo do , powoli rośnie i zastanawiam się czy znów nie odpalić przepisów dietetyka???? Małż mi mówi że to tłuszcz zamienia się w mięśnie... No może ale jak widzę że waga rośnie to odechciewa mi się ćwiczyć. Bo ćwiczę regularnie od maja a na dodatek ostatnio podjęłam wyzwanie robić 50 krokodylkow dziennie przez miesiąc.. dziś miałam takie zakwasy że miałam problem z włożeniem naczyń do zmywarki... Ale cóż, mam nadzieję że wystarczy mi zapału. Miłego wieczora

[Milennka03]

Stylowa-co to krokodylki???? ps. jakby co pamietaj o K jakbyś miała ochotę napisać

[Rosebrd]

Napisane przez Stylowa1

Hejka kochane. Długo nie zaglądałam ale już nadrobiłam zaległości. Miałam małe zawirowania w życiu prywatnym...
Witam nowe odchudzaczki
U mnie wagowo do , powoli rośnie i zastanawiam się czy znów nie odpalić przepisów dietetyka???? Małż mi mówi że to tłuszcz zamienia się w mięśnie... No może ale jak widzę że waga rośnie to odechciewa mi się ćwiczyć. Bo ćwiczę regularnie od maja a na dodatek ostatnio podjęłam wyzwanie robić 50 krokodylkow dziennie przez miesiąc.. dziś miałam takie zakwasy że miałam problem z włożeniem naczyń do zmywarki... Ale cóż, mam nadzieję że wystarczy mi zapału. Miłego wieczora

tak, mi też wczoraj rzuciło się w oczy na yt to wyzwanie, dziś chcę je zacząć. Bardzo cieżko?

[Stylowa1]

Czy ciężko? Zależy jak to robisz. Ja za pierwszym razem zrobiłam 10 na raz a potem już nie miałam siły... I musiałam robić dłuższe przerwy. A wczoraj jeden i i dwa, trzy marsze i wtedy całe 50 w równym tempie...i tak jest lżej. Ale i tak ręce bolą bo mam słabe ogólnie. Nawet pompki nie zrobię...
Milenka te krokodylki to przysiad podparty, wyrzut nóg do tyłu , zaraz przysiad i wyskok... Rozumiesz czy niejasno opisałam????

[Milennka03]

Napisane przez Stylowa1

Milenka te krokodylki to przysiad podparty, wyrzut nóg do tyłu , zaraz przysiad i wyskok... Rozumiesz czy niejasno opisałam????

Jasno choć dla zobrazowania wspomogłam się internatami-masakra

[4c52e7ce1ca4272c52a705c4e9bc120bd7e61c0d_656fba3e75b75]

Witajcie, ja tez dolacze. Mam 36 lat. 156 cm wzrostu. 60 kg wagi. Chce wrocic do 53 kg. Mam niedoczynność tarczycy i Niedoczynność przysadki mózgowej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosebrd]

Wyzwanie krokodylków zaliczony dzień 1. Muszę przyznać, że wszystkich za 1 razem nie zrobiłam, musiałam sobie podzielić na pół. I rano trochę bolały plecy (ciężar ogromnej ) ale poszło.

[Stylowa1]

Brawo Rosebrd 👍👍👍. No jesteś niezła ze robisz 25 na raz chwila przerwy i znów 25