Matowanie twarzy, która ma skłonności do nadmiernego opalania się

[pawlis11]

Pewnie większość dziewczyn mnie wyśmieje, że facet zwraca uwagę na takie detale, ale co mi tam…
Większość męskich kosmetyków, które są na rynku dla mężczyzn, są drogie i zawierają PEGi, CL-e itp. Ponadto strasznie mnie duszą. Poza odstraszającą ceną, mają słabe działanie lub wręcz odwrotne: jeszcze bardziej si ę skóra poci. Dlatego jeśli już jakiż żel do mycia twarzy, czy peeling okazał się felerny, przydały się one do mycia brudnych rąk – bardzo skuteczne kosmetyki. Ilość chemii zadziwia.
Dlatego od jakiegoś czasu używam damskich kosmetyków i bardzo je sobie cenę. Poza tym, że jest duży wybór i dobra cena (czasem w Rossmannie na przecenach), to często skład tych kosmetyków jest pochodzenia naturalnego i nie śmierdzą.
Kiedyś używam na oczyszczoną skórę (np. żelem do mycia twarzy) niekiedy (wydaje mi się że przez stres lub reakcję alergiczną – nie badałem) zaraz po umyciu skóra mnie swędzi lub łuszczy na czole. Ale to zimą. A może to martwy naskórek. Czasem użyłem też puder bambusowy. Smarowałem kremami i sypałem puder też pomiędzy moje rzadkie włosy. Zdarzało mi się często, że moje czółko i góra głowy znów się świeciło po niedługim czasie.
Podobno nadmierne matowienie i higiena skóry powoduje to, że skóra się „broni” i wydala jeszcze więcej łoju. Jakiś czas temu używam żeli micelarnych kupionych w aptece i skóra się trochę uspokoiła. Może potrzebuje nawilżenia? Używam też płynów micelarnych i taka dwufazowa formuła też mi służy, ale czy nie zaszkodzi?
Ja mam wysokie czoło i pojawiającą się łysinę i chcę ten problem zatuszować.
Gdzieś czytałem, że jeśli problem tłustej twarzy występuje, to trzeba działać od środka (tabletkami). Ja na razie nie chcę takiego rozwiązania, jedynie doraźnie. A może jeść jakieś produkty, owoce?
Ale tłusta skóra jest bardziej skłonna do opalania, a ja nienawidzę być opalonym (chcę być blady na twarzy) i zacząłem używać delikatnie fluidów. Jestem zadowolony. Ale czy one chronią przed UV? Zależy mi na jak największej ochronie.
Są w aptece jakieś filtry 50 - kremy do opalania a ja nie chcę się opalić. Ale kremy do opalania, jakie znam, są skuteczne jeśli je widać…, hmmm, to już się kłóci z matowością twarzy. Czy się mylę? A może jest coś takiego co wsiąka i można potem dać fluid matujący. A może tylko sam fluid? Chcę, by moja skóra na długi czas była i matowa, i żebym się nie opalił. To na czas spotkań, uroczystości.
Ewentualnie (kiedy jestem w domu lub w ogródku) może mi się morda świecić i całe ciało, ale już nie chcę być opalony. Twarz swoją drogą, ale jeszcze co z resztą ciała, żebym nie wyglądał komiczenie. Twarz blada, a szyja brązowa.
Bardzo uprzejmie proszę o pomoc i polecenie kosmetyków (na kieszeń przeciętnego Polaka). Jak obchodzić się z taką twarzą?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję każdemu, kto odpowie na mój post.

[commerce]

Niektóre fluidy mają filtry przeciwsłoneczne, zwykle koło SPF 25. Na pewno Rimmel ma takie. Spokojnie możesz to przymatowić pudrem.

Z mojego doświadczenia, niestety trzeba próbować metodą prób i błędów. Co służy jednej skórze, na innej się warzy, itp.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Chyba nigdy nie widziałam kremu, na którym by napisali, że jest damski czy tylko dla kobiet
To są po prostu uniwersalne kosmetyki, bez przypisywania płci.

Raczej żadne tabletki dostępne na własną rękę ani tym bardziej jedzenie nie ograniczą przetłuszczania się skóry. Chyba że masz na myśli leki doustne na receptę od dermatologa.

Napisane przez pawlis11

Ale tłusta skóra jest bardziej skłonna do opalania, a ja nienawidzę być opalonym (chcę być blady na twarzy) i zacząłem używać delikatnie fluidów. Jestem zadowolony. Ale czy one chronią przed UV? Zależy mi na jak największej ochronie.

Nie, to jest praktycznie zerowa ochrona. Nawet jak znajdziesz jakiś podkład czy krem BB (zwał jak zwał) z filtrem SPF 50, to na twarzy i tak finalnie będzie bardzo niziutka ochrona - tych produktów daje się malutko, w większych ilościach wyglądają po prostu źle na twarzy. W małych ilościach ochrona przeciwsłoneczna nawet przy produkcie SPF 50 jest nikła, przy filtrach ważna jest odpowiednia ilość produktu. A w standardowych podkładach nawet nie ma SPF 50 a prędzej SPF 15-20...

I mają kiepską jakościowo ochronę przed słońcem. Na przykład podkłady Rimmel mają w składzie filtry chroniące w zasadzie jedynie przed promieniowaniem w zakresie UVB, ochrona przed promieniowaniem UVA leży, praktycznie nie istnieje...



Mogę podrzucić typy filtrów. Nie wiem co masz na myśli cena na kieszeń przeciętnego Polaka - jaki konkretnie budżet? Nawet przy tej samej pensji, powiedzmy przy średniej krajowej, ludzie mają różne wydatki, po odliczeniu kosztów na mieszkanie, jakichś oszczędności zostaje więcej lub mniej.
I nie wiem na co kładziesz największy priorytet. Czy na niską cenę, czy na dobrą współpracę z makijażem, czy na matowienie. Tak wszystkiego na raz raczej się nie upcha w jednej tubce

Są filtry, które same z siebie matujące nie są, ale są budżetowe i nie są uciążliwe czy jakoś specjalnie problematyczne, da się wygląd ogarnąć pudrem. Są filtry matujące, które nie nadają się pod makijaż, przy próbie nakładania podkładu schodzą ze skóry, całość jest do zmycia.


I jeszcze taka kwestia - nie wiem ile czasu spędzasz na słońcu. Ale generalnie powinno się aplikować filtry jak spędzasz kilka godzin, co jest utrudnione przy makijażu, tak żeby się nie rozmazał.


Jeszcze warto rozważyć czapkę z daszkiem lub kapelusz. Zwłaszcza z tkanin przeciwsłonecznych, z filtrem UPF 50.

[chimay]

Napisane przez pawlis11

Są w aptece jakieś filtry 50 - kremy do opalania a ja nie chcę się opalić. Ale kremy do opalania, jakie znam, są skuteczne jeśli je widać…, hmmm, to już się kłóci z matowością twarzy. Czy się mylę? A może jest coś takiego co wsiąka i można potem dać fluid matujący. A może tylko sam fluid? Chcę, by moja skóra na długi czas była i matowa, i żebym się nie opalił. To na czas spotkań, uroczystości.
Ewentualnie (kiedy jestem w domu lub w ogródku) może mi się morda świecić i całe ciało, ale już nie chcę być opalony. Twarz swoją drogą, ale jeszcze co z resztą ciała, żebym nie wyglądał komiczenie. Twarz blada, a szyja brązowa.
Bardzo uprzejmie proszę o pomoc i polecenie kosmetyków (na kieszeń przeciętnego Polaka). Jak obchodzić się z taką twarzą?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję każdemu, kto odpowie na mój post.

W zależności od stopnia przetłuszczania się cery znalezienie kremu z filtrami, który po godzinie do kilku godzin po zmieszaniu się z naprodukowanym sebum nie będzie wyglądał jak warstwa smalcu, może być zadaniem na skali od "niełatwe" do "niemożliwe".

Jako właścicielka tłustej skóry, która nie toleruje żadnych kremowych formuł, a więc filtrów też, mogę Ci poradzić dopasowanie środków do potrzeb i Twojego tryby życia. Ja sama nakładam krem z filtrem tylko jeśli wiem, że będę przebywać na słońcu bez możliwości schowania się w cieniu godzinę lub dłużej. Na krótszy czas (np droga do pracy) używam fizycznych metod ochrony: idę zacienioną stroną ulicy, mam okulary, parasolkę, przyłbicę anty-UV. Rozumiem, że nie każdy ma na tyle wywalone na spojrzenia mijających ludzi, więc zawsze można postawić na czapkę z daszkiem.

Co do ochrony reszty ciała są dwa wyjścia: albo zakrywanie pod ubraniem albo filtry. Akurat dobranie filtra do ciała jest znacznie łatwiejsze niż do tłustej twarzy.

[pawlis11]

dzikie_wino, na kieszeń osoby z najniższą krajową... Ale potrafię wydać dużo na kosmetyki, kiedy na czymś mi zależy.
Matowanie jest ważne tak samo, jak brak opalenizny na twarzy. Fluid to chyba też makijaż? W każdym razie zdarza mi się go używać, ale nie jest to priorytet. Na słońcu spędzam mało, ale słoneczko łapie mnie często w szyję i czoło. W krótkim czasie mnie capnie i poparzy. W dodatku ten niemiłosierny pot od duchoty. Wiem, dramatyzuję. Nie to, że śmierdzę. Nie mam mysiego potu - to choroba. Kiedyś mieszkałem w akademiku ze współlokatorem, który mył się codziennie, mimo to nie można było wytrzymać. Sorki, za Off Top.
Pod pachy używam deodorantu - wody toaletowej, nie jakiegoś blokera z aluminium i jest ok.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

W sumie mogłam mówić o podkładzie, z mojego punktu widzenia to jeden bies jak to nazywać. Jakoś tak odruchowo używam częściej słowa makijaż.


Serio bym rozważyła czapkę albo kapelusz. Przy włosach trudno rozprowadzić krem, trudno ochronić skórę przed oparzeniami samym kremem. Głowa też mniej się grzeje - dla mnie czapka jest bardziej komfortowa na słońcu niż brak czapki pod tym względem.


Matujące filtry to raczej rzadkość, szczególnie wśród budżetowych marek... Myślę, że filtr do ciała Eucerin Sensitive Protect mógłby być wygodny na twarzy, chociaż to na pewno zależy od skali przetłuszczania się, każdy ma inną. Brat ma tłustą twarz i dla jego ten filtr na twarzy jest wygodny, ale na pewno są osoby z jeszcze bardziej przetłuszczającą się skórą niż u jego.
Jakbyś rozważał jakiś filtr do ciała, np. na szyję, kark, ramiona, to ten Sensitive Protect z Eucerinu jest wygodny i można znaleźć niedrogo, np. na Notino jest butelka 400 ml za ok. 60 zł, bywa też na allegro. Standardowe pojemności dużych filtrów do ciała to jakieś 200 ml, takie 200 ml to koszt raczej min. 25-30 zł. Wtedy można spróbować stosować ten również do twarzy.
Tylko z góry mówię, że nie jest matujący. Lekki, ale nie matuje.

Jak sobie przypomnę coś matującego to dam znać. W ogóle tu na forum jest cały wątek poświęcony filtrom UV.

[pawlis11]

Czapkę z daszkiem mam, ale do kościoła już nie założę (latem stoję na dworze). Szukam cienia.
Dzięki wszystkim za porady. Jeśli komuś się coś przypomni, to proszę o dalsze udzielanie się. Uwielbiam Wasze posty. Dziewczyny, jesteście the Best! <3
Znalazłem coś takiego https://m.ceneo.pl/24682143#tab=questions
i
https://www.e-zikoapteka.pl/aderma-p...tej-40-ml.html
W aptece online Dbam o zdrowie często tez coś zamawiam, bo wychodzi taniej . Wyszukałem jeszcze Oillan Protect, koloryzujący krem ochronny do twarzy, SPF 50, 40 ml.
Mam aplikacje Rossmana i zdarza mi się w Hebe robić zakupy.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Jak taki krem z Eucerin wchodzi w grę, to naprawdę polecam. Polskiej wersji już nie ma, firma wycofała się z polskiego rynku. Szukaj 'Oil Control'.

Co do Oillan - po składzie sądzę, że jest tłusty. Nie zdziwiłabym się, gdyby kolor był ciemny.

[pawlis11]

Jeszcze coś takiego znalazłem https://m.ceneo.pl/57140311#tab=reviews .
Znalazłem jeszcze https://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p66271-Vi...y_SPF_50_50_ml ale czy to ten sam krem. Aksamitny to oznacza matujący, czy jak?

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

On był tu polecany na forum, skład ma obiecujący - sporo pudrów widzę

Myślałam, że nakładasz większe ograniczenia, w takim budżecie łatwiej coś znaleźć