Nie chcę być dłużej samotny

[Ellen_Ripley]

Napisane przez suomi98

Nie pożałujesz

No przecież mówiłem, że potrafię rozmawiać, jeśli jest o czym

Wysłuchane. Zapadająca w pamięć, bo wyłączyłam i nadal słyszę w głowie. Mocna propozycja. Generalnie czas się ruszyć i zacząć poznawać piosenki poszczególnych krajów, żeby wiedzieć potem na kogoś zagłosować. Od kilku lat mamy z TŻ tradycję oglądania i potem wysyłamy kilka smsów. Do tego jakieś picie i żarełko.

[suomi98]

Napisane przez Ellen_Ripley

Wysłuchane. Zapadająca w pamięć, bo wyłączyłam i nadal słyszę w głowie. Mocna propozycja. Generalnie czas się ruszyć i zacząć poznawać piosenki poszczególnych krajów, żeby wiedzieć potem na kogoś zagłosować. Od kilku lat mamy z TŻ tradycję oglądania i potem wysyłamy kilka smsów. Do tego jakieś picie i żarełko.

Ja też się właśnie zapoznaję, bo trochę zaległości w tym temacie mam u mnie najczęściej jest tak, że większość propozycji podoba mi się na tyle, że jestem zadowolony, jeśli któraś z nich wygra, choć mam też kilku faworytów (albo jednego), który byłby idealnym zwycięzcą. W 2021 Maneskin był jednym z dwóch w 2022 lubiłem piosenkę ukraińską, ale nie chciałem ich wygranej, bo wiedziałem, że to zwycięstwo polityczne, a nie muzyczne. Za to taka Netta czy Sobral to moim zdaniem najgorsi zwycięzcy ostatnich lat, osobiście miałem te piosenki na ostatnich miejscach w swoich latach.

[Stysia21]

Omg, nie spodziewałam się, że wątek eurowizyjny tak się rozwinie
Cieszę się, że Wam się podoba ta piosenka z Czech! Na razie to chyba mój faworyt, chociaż w tym roku to naprawdę mnóstwo fajnych utworów jest, przesłuchajcie sobie, bo mimo iż to wczesny etap, to stawka się serio obiecująco prezentuje. O wiele lepiej niż w zeszłym roku.
Też mnie nie cieszyło zeszłoroczne zwycięstwo, ale też kto mógł wygrać? Mnie się mega Holandia podobała, ale to nie była piosenka na wygraną. Albo Wlochy, ale nie wygrałyby dwa razy z rzędu (i też utwór nie na zwycięstwo).
Nigdy w życiu nie cieszyłam się z czyjegoś zwycięstwa tak jak z MĂĽneskin, to byli moi ogromni faworyci i to się już chyba nie powtórzy xd Też uważam, że Netta i Sobral to trochę nieporozumienie, może Sobral jeszcze, bo taka nastrojowa piosenka, no ale Netta? xd
Ellen - bardzo fajna tradycja, ja tak zawsze z rodzinką oglądam, bo ich trochę przymusiłam, ale zawsze przygotowuję przekąski i picie, to nawet chętnie ze mną oglądają. W zeszłym roku połączyłam się jeszcze dodatkowo ze znajomymi ze studiów, a w tym roku dołączą chyba jeszcze ludzie z eurowizyjnego forum. Kurczę, nie spodziewałam się, że aż tyle ludzi interesuje się eurowizją. Nawet tutaj na forum też .

[suomi98]

Napisane przez Stysia21

Omg, nie spodziewałam się, że wątek eurowizyjny tak się rozwinie
Cieszę się, że Wam się podoba ta piosenka z Czech! Na razie to chyba mój faworyt, chociaż w tym roku to naprawdę mnóstwo fajnych utworów jest, przesłuchajcie sobie, bo mimo iż to wczesny etap, to stawka się serio obiecująco prezentuje. O wiele lepiej niż w zeszłym roku.

To prawda, bardzo dużo fajnych utworów i mam problem z ich ustawieniem w kolejności ale na ten moment top 3 to Czechy, Słowenia i Rumunia.

Też mnie nie cieszyło zeszłoroczne zwycięstwo, ale też kto mógł wygrać? Mnie się mega Holandia podobała, ale to nie była piosenka na wygraną. Albo Wlochy, ale nie wygrałyby dwa razy z rzędu (i też utwór nie na zwycięstwo).

Ja bardzo lubiłem Francję, Czechy, Gruzję i Serbię. Ale Czechy i Gruzja nie miały szans, ci drudzy to nawet z półfinału nie wyszli. Serbia była mocno nietypowa i też wielu pewnie za pierwszym razem pomyślało "co to w ogóle jest?", choć i tak była wysoko przecież. Liczyłem też na Polskę, no ale niestety nie wyszło, Ochman był niżej niż się spodziewałem.

Nigdy w życiu nie cieszyłam się z czyjegoś zwycięstwa tak jak z MĂĽneskin, to byli moi ogromni faworyci i to się już chyba nie powtórzy xd Też uważam, że Netta i Sobral to trochę nieporozumienie, może Sobral jeszcze, bo taka nastrojowa piosenka, no ale Netta? xd

Sobral dla mnie totalna nuda, zupełnie nie mój styl. A Netta to w ogóle nie wiem, jakim cudem wygrała.

[Limonka2738]

Napisane przez Sodalite

ja rozumiem o czym Ty piszesz, nie rozumiem tylko jak niby Twoim zdaniem masz zostać rozpoznany po tym, że zaczniesz pisać w sposób, który będzie dla odbiorcy interesujący. wiesz... tak pisze większość ludzi na świecie, nie jesteś jedyną interesującą osobą. nikt Cię nie rozpozna po tym, że użyjesz więcej słów konstruując swoje odpowiedzi na posty. zdaje się, że Ty tego nie rozumiesz

No nie wiem. Jak na przykład napisze "z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność" to od razu rozpoznamy, że to wujek Ben. Więc ja bym nie ryzykowała.

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:24 ----------

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89500407]
moze autor powinien zagrac w jakies randkowe japonskie visual novel
[/QUOTE]

Obawiam się, że tak nie wyglądają prawdziwe rozmowy.

Mówisz byle co i nagle 4 super laski na ciebie lecą. Raczej średnia nauka.

(Aaaale dużo nie grałam, więc może się mylę. )

[Sodalite]

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89500452]zazdro, to musi byc droga impreza, ja wysiaduje kredyt i nie wiem czy w tym stuleciu mnie bedzie stac na takie wycieczki (niby ale tak naprawde to xD)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

bardzo droga. ale miałam tutaj masę szczęścia. udało mi się tak zorganizować, aby jechać do Wenezueli w ramach podróży służbowej. więc dużą część moich kosztów opłaca pracodawca. sami musimy tylko opłacić loty męża i poruszanie się na miejscu.

też właśnie planujemy kredyt w tym roku i długo rozmyślałam czy możemy sobie pozwolić. no ale z drugiej strony - taka okazja się już nie powtórzy. więc trudno, najwyżej później będziemy mieszkać pod mostem

Napisane przez suomi98

Piękne miejsce, też znajduje się na mojej liście, ale póki co jestem biednym studentem xd więc ograniczam się do Europy.

Myślę, że sporo osób podróżuje, więc generalnie mnóstwo osób może się w tym temacie wypowiedzieć.

na studiach zawsze warto rozglądnąć się za różnymi odpowiednikami erazmusów. u mnie były wymiany z przeróżnymi krajami... Wietnam, Japonia, Brazylia, RPA. to świetna opcja do poznawania świata.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

Napisane przez Sodalite

bardzo droga. ale miałam tutaj masę szczęścia. udało mi się tak zorganizować, aby jechać do Wenezueli w ramach podróży służbowej. więc dużą część moich kosztów opłaca pracodawca. sami musimy tylko opłacić loty męża i poruszanie się na miejscu.

też właśnie planujemy kredyt w tym roku i długo rozmyślałam czy możemy sobie pozwolić. no ale z drugiej strony - taka okazja się już nie powtórzy. więc trudno, najwyżej później będziemy mieszkać pod mostem

o kurcze, to faktycznie fajnie wam sie trafilo, w takiej sytuacji to szkoda byloby nie skorzystac, nawet jak pozniej bedziecie musieli zacisnac pasa
w ogole musisz miec ciekawa prace, z Polski sluzbowo do Wenezueli, to jest cos, a nie tak jak u mnie najdalej delegacje sa do Wielkiej Brytanii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sodalite]

Napisane przez Stysia21

Omg, nie spodziewałam się, że wątek eurowizyjny tak się rozwinie
Cieszę się, że Wam się podoba ta piosenka z Czech! Na razie to chyba mój faworyt, chociaż w tym roku to naprawdę mnóstwo fajnych utworów jest, przesłuchajcie sobie, bo mimo iż to wczesny etap, to stawka się serio obiecująco prezentuje. O wiele lepiej niż w zeszłym roku.
Też mnie nie cieszyło zeszłoroczne zwycięstwo, ale też kto mógł wygrać? Mnie się mega Holandia podobała, ale to nie była piosenka na wygraną. Albo Wlochy, ale nie wygrałyby dwa razy z rzędu (i też utwór nie na zwycięstwo).
Nigdy w życiu nie cieszyłam się z czyjegoś zwycięstwa tak jak z MĂĽneskin, to byli moi ogromni faworyci i to się już chyba nie powtórzy xd Też uważam, że Netta i Sobral to trochę nieporozumienie, może Sobral jeszcze, bo taka nastrojowa piosenka, no ale Netta? xd
Ellen - bardzo fajna tradycja, ja tak zawsze z rodzinką oglądam, bo ich trochę przymusiłam, ale zawsze przygotowuję przekąski i picie, to nawet chętnie ze mną oglądają. W zeszłym roku połączyłam się jeszcze dodatkowo ze znajomymi ze studiów, a w tym roku dołączą chyba jeszcze ludzie z eurowizyjnego forum. Kurczę, nie spodziewałam się, że aż tyle ludzi interesuje się eurowizją. Nawet tutaj na forum też .

Maneskin to w ogóle jest fenomen. mało komu, kto wybija się na eurowizji udaje się aż tak utrzymać. często to jednak gwiazdy jednego utworu. też się cieszę, że wygrali. lubię ich vibe

mnie dla odmiany piosenka Czech nie za bardzo podchodzi. nie wiem czemu. ale będzie mieć duże szanse na wygraną, mimo jakieś mojej niechęci wpada w ucho i jest taka "eurowizyjna"

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89500728]o kurcze, to faktycznie fajnie wam sie trafilo, w takiej sytuacji to szkoda byloby nie skorzystac, nawet jak pozniej bedziecie musieli zacisnac pasa
w ogole musisz miec ciekawa prace, z Polski sluzbowo do Wenezueli, to jest cos, a nie tak jak u mnie najdalej delegacje sa do Wielkiej Brytanii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

a no to faktycznie tak bez szału u Ciebie jeśli chodzi o kierunki.

w mojej branży to przed pandemią było eldorado. miałam już zorganizowany miesięczny wyjazd na Hawaje, ale przyszła pandemia i lockdowny teraz się mocno popsuło i ta Wenezuela to takim wielkim fartem mi wpadła. niestety, branża zorientowała się, że w większości przypadków wcale nie trzeba wysyłać pracowników w delegacje, dużo można załatwić spotkaniami online i szkoleniem zdalnym.

[Stysia21]

Napisane przez Sodalite

Maneskin to w ogóle jest fenomen. mało komu, kto wybija się na eurowizji udaje się aż tak utrzymać. często to jednak gwiazdy jednego utworu. też się cieszę, że wygrali. lubię ich vibe

Dokładnie, oprócz Abby to chyba nikt kariery na taką skalę na zrobił. Też ich lubię mega. Podoba mi się ich styl, a jeszcze wartością dodaną jest, że tacy ładni ludzie tworzą ten zespół

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez suomi98

To prawda, bardzo dużo fajnych utworów i mam problem z ich ustawieniem w kolejności ale na ten moment top 3 to Czechy, Słowenia i Rumunia.

Ja bardzo lubiłem Francję, Czechy, Gruzję i Serbię. Ale Czechy i Gruzja nie miały szans, ci drudzy to nawet z półfinału nie wyszli. Serbia była mocno nietypowa i też wielu pewnie za pierwszym razem pomyślało "co to w ogóle jest?", choć i tak była wysoko przecież. Liczyłem też na Polskę, no ale niestety nie wyszło, Ochman był niżej niż się spodziewałem.

Sobral dla mnie totalna nuda, zupełnie nie mój styl. A Netta to w ogóle nie wiem, jakim cudem wygrała.

Francja też mi się podobała, a na dnie tabeli się znalazła. Ja akurat fenomenu Serbii nie rozumiem, ale wiem, że wielu osobom się ona mega podobała. Miejsce Polski mnie zawiodło, ale wydaje mi się, że spowodował to ten okropny występ. Widziałabym go raczej w takiej aranżacji jaką miał Duncan w 2019.
Netta też wygrała raczej ze względów politycznych, ale nie będę wchodzić na grząski grunt

[suomi98]

Napisane przez Stysia21

Francja też mi się podobała, a na dnie tabeli się znalazła. Ja akurat fenomenu Serbii nie rozumiem, ale wiem, że wielu osobom się ona mega podobała. Miejsce Polski mnie zawiodło, ale wydaje mi się, że spowodował to ten okropny występ. Widziałabym go raczej w takiej aranżacji jaką miał Duncan w 2019.
Netta też wygrała raczej ze względów politycznych, ale nie będę wchodzić na grząski grunt

Zdecydowanie to polityka zdecydowała o wygranej Netty, ale nie chciałem tego pisać Co do Serbii, jak zacząłem tego słuchać, to miałem takie "co to, kurde, jest?", ale już w połowie stwierdziłem "ej, to nawet fajne" no i pokochałem tę piosenkę. Ale ogólnie na takiej mojej serbskiej grupce wszyscy razem drugi rok z rzędu śledziliśmy Eurowizję i robiłem za komentatora xd mówiłem im, kto teraz, co to za piosenka itd. Oni wszyscy uwielbiali Konstraktę, no i jej kibicowali. Do dziś czasem nawiązujemy do jej tekstów na grupce

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ----------

Napisane przez Sodalite

na studiach zawsze warto rozglądnąć się za różnymi odpowiednikami erazmusów. u mnie były wymiany z przeróżnymi krajami... Wietnam, Japonia, Brazylia, RPA. to świetna opcja do poznawania świata.

Na erasmusa chciałem jechać. Nawet dostałem się na pierwszym roku, ale z powodu niezdanego egzaminu nie mogłem jechać. Przeszło to na kolejny semestr, ale uczelnia przyjmująca chciała ode mnie jakiś certyfikat z angielskiego, do tego siatka przedmiotów w ogóle nie pokrywała się z tym, co miałem u siebie, więc ostatecznie nie pojechałem. No a potem zaczął się covid i tyle z tego było.

[suomi98]

Jak w temacie. Mam 24 lata, chciałbym znaleźć dziewczynę do poważnej relacji, ale nie potrafię flirtować, nie mam też okazji, by poćwiczyć, jako że kobiety nie są zbyt skore do rozmowy ze mną nawet na gruncie koleżeńskim.

[tinpanalley]

Człowiek uczy się całe życie. To, że teraz czegos nie potrafimy, mamy deficyty, nie znaczy, że klamka zapadła i tak już będzie. Jakiego mnie Boże stworzyłeś, takiego mnie masz. Uczymy się, nabieramy wprawy, obserwujemy innych, odnosimy sukcesy i ponosimy porażki. Sam musisz podjąć trud życia i kształtowania charakteru. SAM. Nikt na forum nie da rady tak Ci doradzić, że w lot wszystko pojmiesz. To byłoby za piękne. Life is hard.

[Stysia21]

Suomi, pisałam z Tobą na priv, dlatego myślę, że mogę Ci coś poradzić, bo wiem mniej wiecej, w jaki sposób rozmawiasz. Ty potrafisz zagaić rozmowę w naprawdę fajny sposób, fajnie się wypowiadasz, tylko że rozmawiając z Tobą odnosi się wrażenie, że nie jesteś zainteresowany rozmówcą, nie zależy Ci na podtrzymaniu tej rozmowy. Gdy Ci się zadaje pytanie, to naprawdę fajnie odpowiadasz, tylko że Ty sam praktycznie tych pytań nie zadajesz, a jest to konieczne do podtrzymania jakiegoś kontaktu. Bo co w końcu ta druga osoba ma Ci odpowiedzieć, oprócz "aha", skoro nie wydajesz się zainteresowany jej opinią.
Odpisuję Ci tutaj, bo widzę, że założyłeś nowy wątek. Myślę, że Twoim problemem nie jest nieumiejętność flirtowania, tylko powinieneś bardziej się angażować w rozmowę z drugą osobą, wykazać zainteresowanie. Nie wiem, może z innymi rozmawiasz inaczej, ja oceniam tylko to, co wiem. Pewnie nie masz złych intencji, ale dla utrzymania znajomości/znalezienia dziewczyny musisz bardziej angażować się w dyskusję, bo druga osoba może odnieść wrażenie, że Ty po prostu nie chcesz już rozmawiać, wyczerpałeś temat, znudził Ci się wątek, bo sam w sumie nie próbujesz tej rozmowy ciągnąć - zostawić osobie furtki, by mogła Ci odpowiedzieć. Jeśli faktycznie dany wątek Cię znudził, to próbuj przekierować rozmowę na inne tory. Ale musisz sam z tym wyjść. Nikt nie czyta Ci w myślach, nie wie, czy Ty nadal jesteś zainteresowany rozmową, a nie może też to wyglądać tak, że ktoś stale Ciebie o coś pyta, a Ty o nic. Pisałeś wcześniej, że nie rozmawiasz w taki sposób, że tylko odpowiadasz, że też sam zadajesz pytania - wg mnie robisz to tylko na początku, dlatego na pewnym etapie ta konwersacja wygasa, a Ty odnosisz wrażenie, że ktoś Cię olał.

[suomi98]

Napisane przez Stysia21

Suomi, pisałam z Tobą na priv, dlatego myślę, że mogę Ci coś poradzić, bo wiem mniej wiecej, w jaki sposób rozmawiasz. Ty potrafisz zagaić rozmowę w naprawdę fajny sposób, fajnie się wypowiadasz, tylko że rozmawiając z Tobą odnosi się wrażenie, że nie jesteś zainteresowany rozmówcą, nie zależy Ci na podtrzymaniu tej rozmowy. Gdy Ci się zadaje pytanie, to naprawdę fajnie odpowiadasz, tylko że Ty sam praktycznie tych pytań nie zadajesz, a jest to konieczne do podtrzymania jakiegoś kontaktu. Bo co w końcu ta druga osoba ma Ci odpowiedzieć, oprócz "aha", skoro nie wydajesz się zainteresowany jej opinią.

Właśnie rzecz w tym, że zawsze staram się zadawać pytania, tylko jak rozmawiam na portalu to dostaję zdawkowe odpowiedzi i temat się kończy, dlatego muszę zadać pytanie dotyczące innego zainteresowania podanego w opisie, ale to skutkuje tym samym. Jestem zainteresowany opinią drugiej osoby i w miarę możliwości staram się okazywać to zainteresowanie.

Odpisuję Ci tutaj, bo widzę, że założyłeś nowy wątek. Myślę, że Twoim problemem nie jest nieumiejętność flirtowania, tylko powinieneś bardziej się angażować w rozmowę z drugą osobą, wykazać zainteresowanie. Nie wiem, może z innymi rozmawiasz inaczej, ja oceniam tylko to, co wiem. Pewnie nie masz złych intencji, ale dla utrzymania znajomości/znalezienia dziewczyny musisz bardziej angażować się w dyskusję, bo druga osoba może odnieść wrażenie, że Ty po prostu nie chcesz już rozmawiać, wyczerpałeś temat, znudził Ci się wątek, bo sam w sumie nie próbujesz tej rozmowy ciągnąć - zostawić osobie furtki, by mogła Ci odpowiedzieć. Jeśli faktycznie dany wątek Cię znudził, to próbuj przekierować rozmowę na inne tory. Ale musisz sam z tym wyjść. Nikt nie czyta Ci w myślach, nie wie, czy Ty nadal jesteś zainteresowany rozmową, a nie może też to wyglądać tak, że ktoś stale Ciebie o coś pyta, a Ty o nic. Pisałeś wcześniej, że nie rozmawiasz w taki sposób, że tylko odpowiadasz, że też sam zadajesz pytania - wg mnie robisz to tylko na początku, dlatego na pewnym etapie ta konwersacja wygasa, a Ty odnosisz wrażenie, że ktoś Cię olał.

Jestem przekonany, że angażuję się w dyskusję o wiele bardziej niż moje rozmówczynie z portali. Ja nigdy nie odpowiadam zdawkowo, a one w ogóle nie zadają pytań. Doskonale wiem, co to znaczy nie zostawiać komuś furtki do odpowiedzi, bo cały czas padam "ofiarą" tego. Nie znudziła mnie rozmowa z Tobą i zastanawiałem się, dlaczego już nie odpisujesz, więc dziękuję za feedback.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez tinpanalley

Człowiek uczy się całe życie. To, że teraz czegos nie potrafimy, mamy deficyty, nie znaczy, że klamka zapadła i tak już będzie. Jakiego mnie Boże stworzyłeś, takiego mnie masz. Uczymy się, nabieramy wprawy, obserwujemy innych, odnosimy sukcesy i ponosimy porażki. Sam musisz podjąć trud życia i kształtowania charakteru. SAM. Nikt na forum nie da rady tak Ci doradzić, że w lot wszystko pojmiesz. To byłoby za piękne. Life is hard.

Oczywiście, jestem tego świadomy i chętnie popracuję nad swoim flirtowaniem, tyle że, jak wspomniałem, nie mam jak praktykować, bo kobiety nie są zbyt skore do rozmowy ze mną. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest proste i nie oczekuję prowadzenia za rączkę. Chciałbym się jednak dowiedzieć, czy nieumiejętność flirtu jest dyskwalifikująca.

[Stysia21]

Napisane przez suomi98

Jestem przekonany, że angażuję się w dyskusję o wiele bardziej niż moje rozmówczynie z portali. Ja nigdy nie odpowiadam zdawkowo, a one w ogóle nie zadają pytań. Doskonale wiem, co to znaczy nie zostawiać komuś furtki do odpowiedzi, bo cały czas padam "ofiarą" tego. Nie znudziła mnie rozmowa z Tobą i zastanawiałem się, dlaczego już nie odpisujesz, więc dziękuję za feedback.

Nie wiem, jak rozmawiasz z dziewczynami na portalach, odnoszę się tylko do tego, co o Tobie mogę wywnioskować. Zobacz, że mnie w ostatniej wiadomości furtki nie zostawiłeś Dla Ciebie może to być kontynuowanie rozmowy, ja osobiście wolę, gdy ktoś kończy wiadomość pytaniem, prośbą o jakąś opinię, cokolwiek.

[Limonka2738]

Napisane przez Stysia21

Nie wiem, jak rozmawiasz z dziewczynami na portalach, odnoszę się tylko do tego, co o Tobie mogę wywnioskować. Zobacz, że mnie w ostatniej wiadomości furtki nie zostawiłeś Dla Ciebie może to być kontynuowanie rozmowy, ja osobiście wolę, gdy ktoś kończy wiadomość pytaniem, prośbą o jakąś opinię, cokolwiek.

W czasach, kiedy uczyłam się umiejętności międzyludzkich trafiłam na całkiem mądrą radę. Jeśli nie masz naturalnej zdolności do utrzymywania rozmowy trzymaj się schematu opinia - pytanie w każdej wypowiedzi.


I właśnie tego pytania u autora zwykle brakuje.


- Wczoraj Czechy wybrały piosenkę na Eurowizję i jest ekstra.
- O, rzeczywiście fajna.


Wiadomo, autorze, rozwinąłeś swoją opinię ponad "fajna", no ale to w sumie kończy rozmowę, no bo co dalej?


- Wczoraj Czechy wybrały piosenkę na Eurowizję i jest ekstra.
- O, rzeczywiście fajna. Myślisz, że mają szanse wygrać?


I tutaj mamy już jakieś pole do kontynuacji tematu. Pytanie może być jakiekolwiek, byle było.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Trzepotka]

Treść usunięta

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89520019]Treść usunięta[/QUOTE]

pytalam go kilka stron temu o poglady polityczne, bo podejrzewalam ze wlasnie tu moze lezec przyczyna

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Luxanna]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89520266]pytalam go kilka stron temu o poglady polityczne, bo podejrzewalam ze wlasnie tu moze lezec przyczyna [/QUOTE]


Szczerze też to podejrzewałam - przez to, że tutaj jak grochem o ścianę, któraś mówi konstruktywnie co jest nie tak, a autor to odbija jako nieprawdę, bo on wie i tak lepiej

[Aelora]

Napisane przez suomi98

Hej. Mam 24 lata, w tym roku kończę studia. Od dziecka jestem samotny i nie mam żadnych znajomych, nie wspominając już o dziewczynie. Mam wiele zainteresowań, można ze mną ciekawie porozmawiać na wiele tematów, jestem pomocny, sympatyczny, mam poczucie humoru, a mimo to jestem z góry odrzucany. Wyjątkiem był czas, kiedy pracowałem za granicą, tam nie miałem żadnego problemu z nawiązywaniem znajomości, jednak wszelkie kontakty się urwały. Mam dość samotności i zrobiłbym wszystko, by w końcu mieć choć jedną osobę, z którą mógłbym się regularnie spotykać. Szukam wszędzie, gdzie tylko się da, ale nie przynosi to żadnego rezultatu. Jak wyjść z samotności?

W sumie dość często spotykana historia - taki dobry, miły chłopak, można z nim porozmawiać na różne tematy, szanuje kobiety (no widać to po tym innym wspomnianym wątku ), dlaczego inni go odrzucają? A potem wychodzi na jaw, że chodzi o poglądy, wyzywanie innych z którymi się nie zgadza i nagle okazuje się że ten sympatyczny, fajny (w swoim mniemaniu) facet może po prostu zniechęcać innych.

[suomi98]

Napisane przez Stysia21

Nie wiem, jak rozmawiasz z dziewczynami na portalach, odnoszę się tylko do tego, co o Tobie mogę wywnioskować. Zobacz, że mnie w ostatniej wiadomości furtki nie zostawiłeś Dla Ciebie może to być kontynuowanie rozmowy, ja osobiście wolę, gdy ktoś kończy wiadomość pytaniem, prośbą o jakąś opinię, cokolwiek.

Jasne, zgadzam się, po prostu pisałem tamtą wiadomość w nocy i umknęło mi to.

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89520019]Treść usunięta[/QUOTE]

Nie uważam, że wiem lepiej, po prostu wiem, że w mojej sytuacji wasze rozwiązania się nie sprawdzają, bo ich próbowałem.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Higurashi]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89520496]Treść usunięta[/QUOTE]Zdecydowanie się zgadzam.

Nie mówiąc o tym, że ja wśród moich rówieśniczek (a jestem dwa lata starsza od autora) często słyszę zarzekanie się, że jak facet na prawicowe/konserwatywne poglądy to jest do odstrzału na dzień dobry, bo nie zamierzają się pakować w takie związki jak ich matki. I tu też może być pies pogrzebany, bo młode kobiety lubią to jakże paskudne lewactwo Sama mogę się zakolegować z kimś o odmiennych mocno poglądach, jeśli oboje nie wpychamy sobie tego do gardeł, ale partnera szukałam w miarę zbieżnego również politycznie.
Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[suomi98]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie, w rozmowie w ogóle nie poruszam tych tematów. Zresztą zazwyczaj to do rozmowy w ogóle nie dochodzi, bo odrzucają mnie na wstępie, więc nawet jakbym chciał ten temat poruszyć, to nie mam takiej możliwości

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[suomi98]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89520496]Treść usunięta[/QUOTE]

Nie rozmawiałem z nimi nigdy na tematy polityczne. Kontakt zerwali, kiedy udostępniłem jakiś wpis na fb. I zamiast dyskusji ze mną, wymiany argumentów czy czegokolwiek dostałem tylko komentarz, że jestem z...bem i na tym się skończyło.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez suomi98

Nie rozmawiałem z nimi nigdy na tematy polityczne. Kontakt zerwali, kiedy udostępniłem jakiś wpis na fb. I zamiast dyskusji ze mną, wymiany argumentów czy czegokolwiek dostałem tylko komentarz, że jestem z...bem i na tym się skończyło.

O czym był ten wpis?

Przyznaję się, że skasowałam z znajomych osoby, które podczas covidu publikowały teorie spiskowe.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta