Kto płaci za wieczór panieński w tej sytuacji?

[Jijka]

Moja siostra bierze ślub. Zadecydowała, że nie chce wieczoru panieńskiego, chciałaby pojechać tylko ze mną do Poznania i spędzić tam babski weekend. Mimo to chciałabym żeby poczuła się wyjątkowo i zapamietała to jako wieczór panieński. Wychodzę z założenia że na wieczór panieński powinna być składka i że panna młoda nie powinna płacić. Tylko właśnie, ja tutaj nie mam się z kim na to złożyć
+ muszę zafundować sama sobie ten wyjazd. Zafundowałam siostrze hotel, żeby odciążyć ją z największego wydatku. Co dalej? Mamy w planach spa, czy powinnam płacić? Co z jedzeniem, drinkami, wejściówkami? Totalnie nie wiem jak to ugryźć. Z jednej strony chciałabym żeby nie czuła się obciążona na tym wyjeździe, a z drugiej strony to była jej decyzja żeby nikogo nie zapraszać i mogła wziąć pod uwagę że niestety nie zafunduję całego wyjazdu, co o tym myślicie?

[Aelora]

Może w takiej sytuacji podzielcie pozostałe koszty na połowę tak, jakbyście pojechały razem na babski wypad. Ty płacisz za hotel który pewnie pochłania część kosztów, a resztę rozrywek płacicie po połowie.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Skoro wychodzisz z założenia, że panna młoda nie powinna płacić to jej zafunduj wyjazd. Jeśli Cię nie stać to zmień założenia.

Po za tym oczekiwanie, że ktoś postawił mi MOJĄ imprezę to bezczelność. Porozmawiaj z siostrą, że w prezencie fundujesz jej ten hotel, a resztę normalnie po połowie i tyle.

[Laief]

Napisane przez Jijka

Moja siostra bierze ślub. Zadecydowała, że nie chce wieczoru panieńskiego, chciałaby pojechać tylko ze mną do Poznania i spędzić tam babski weekend. Mimo to chciałabym żeby poczuła się wyjątkowo i zapamietała to jako wieczór panieński. Wychodzę z założenia że na wieczór panieński powinna być składka i że panna młoda nie powinna płacić. Tylko właśnie, ja tutaj nie mam się z kim na to złożyć

+ muszę zafundować sama sobie ten wyjazd. Zafundowałam siostrze hotel, żeby odciążyć ją z największego wydatku. Co dalej? Mamy w planach spa, czy powinnam płacić? Co z jedzeniem, drinkami, wejściówkami? Totalnie nie wiem jak to ugryźć. Z jednej strony chciałabym żeby nie czuła się obciążona na tym wyjeździe, a z drugiej strony to była jej decyzja żeby nikogo nie zapraszać i mogła wziąć pod uwagę że niestety nie zafunduję całego wyjazdu, co o tym myślicie?

Jedynie "powinnas" porozmawiać z siostra i to ustalić zamiast tak kombinować. Nie ma co sobie utrudniać takim narzucaniem.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89615652]Skoro wychodzisz z założenia, że panna młoda nie powinna płacić to jej zafunduj wyjazd. Jeśli Cię nie stać to zmień założenia.[/QUOTE]
no bez kitu, przecie to proste jak budowa cepa

skoro to twoja siostra i jedziecie do spa tylko we dwie, to chyba jestescie tez na tyle blisko, zeby szczerze pogadac o pieniadzach.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luxanna]

Twoja siostra sama twierdzi, że to nie jest wieczór panieński, a po prostu wyjazd, więc tak bym to traktowała. Miło z twojej strony, że stawiasz jej hotel w prezencie, według mnie resztę dzielicie po połowie, ale jeszcze sobie o tym pogadajcie.

[6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287]

Chyba sama sobie wytworzyłaś problem, a wystarczy uszanować zdanie siostry i potraktować wyprawę jako wspólny wyjazd, za który płacicie po połowie. Też uważam, że skoro jesteście tak blisko, to żaden problem porozmawiać i wyjaśnić kwestię kosztów.

[Krystal_26]

Tak się utarło, że panna młoda nie płaci, bo to przeważnie są jakieś wydatki typu impreza w pobliskim klubie, na które się składa więcej osób. Nie widzę powodu, żebys jej miała fundować cały wyjazd, tym bardziej, jeśli wyjazd do Poznania to był jej pomysł. Jeśli już, to właśnie kosztami transportu i noclegu mogłybyście się podzielić po połowie A Ty byś zaplanowała jakąś rozrywkę na wieczór, właśnie to SPA czy jakiś koncert i za to możesz zapłacić Jeśli jej nie pasuje podział kosztów, to zaproponuj, że w takim razie wybierzecie się do jakiegoś spa w waszej okolicy. Będziesz jej jeszcze na pewno kupować prezent ślubny, dawać kasę w kopercie, więc też nie przesadzajmy

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[PumpkinEyes]

Ja uważam, że jak panna młoda chce wieczór panieński i zaprasza ludzi to powinna za niego zapłacić sama. Chyba, że gościnie zdecydują, że się składają w ramach prezentu to już wedle ustaleń. Nie lubię takiego narzucania czegokolwiek z samego tytułu zaproszenia.

Natomiast skoro to ma być siostrzany wyjazd, a nie panieński to powinnyście podzielić koszty na waszą dwójkę i tyle.

[pixelova]

Ale po co uszczęśliwiać na siłę?
Nie chce, to należy uszanować. Ja również swojego nie przewiduję i byłabym zirytowana. Zapytaj ją jak dzielicie koszty i bawcie się dobrze.

[skara]

Też jestem za podziałem kosztów po połowie. No chyba, że chcesz jej zasponsorować ten wyjazd lub jego część w ramach prezentu ślubnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss_Suze]

Jak dla mnie ona zaproponowała zwykły wyjazd, więc powinniście płacić każda za siebie. Ale jak czujesz potrzebę coś dać od siebie to w ramach możliwości finansowych pokryj jej coś na tym wyjeździe. Najlepiej porozmawiaj szczerze z siostrą.

[Nimve]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89615768]Treść usunięta[/QUOTE]

I tyle.

Po co tak kombinujesz, wręcz z jakąś pretensją? Siostra pewnie chciała uniknąć właśnie i własnych kosztów i obciążeń kosztami innych, zaproponowała najprostszą rzecz jaką się dało, wspólny siostrzany wypad do spa na spokojnie, a Ty kombinujesz jak dzika.

Zapłaciłaś za nocleg i super, resztę normalnie jakbyście równie normalnie jechały gdzieś na wypad. Ew jak będziesz miała gest, to postaw jej jakiegoś drinka czy coś i nie rób afery tam gdzie jej nie ma.

[brandie]

Napisane przez PumpkinEyes

Ja uważam, że jak panna młoda chce wieczór panieński i zaprasza ludzi to powinna za niego zapłacić sama. Chyba, że gościnie zdecydują, że się składają w ramach prezentu to już wedle ustaleń. Nie lubię takiego narzucania czegokolwiek z samego tytułu zaproszenia.

Natomiast skoro to ma być siostrzany wyjazd, a nie panieński to powinnyście podzielić koszty na waszą dwójkę i tyle.

Też tak uważam, wiecznie od koleżanek słyszę o dramach przy organizacji takich składkowych imprez, bo dziewczyny nie mogą się dogadać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Najważniejsze to obgadać szczegóły wcześniej, a nie liczyć na to, że na wyjezdzie samo wyjdzie. Skoro to ma być jej wyjątkowy dzień/weekend, to zapytaj jej, co chcialaby robic na tym wyjeździe. Czy na pewno chce wyjść do klubu, gdzie trzeba kupować drogie wejściówki? Czy moze marzy o spokojnym czasie z siostra, np spacery a wieczorem wspólne ogladanie komedii romantycznych? A moze SPA i wielkie zakupy? Zapytaj jej i tak zorganizujcie sobie czas. Ustalcie wcześniej ile będziecie na to potrzebować funduszy, bo musisz się przygotować i w jakich proporcjach aie składacie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz