Czy to już czas zakończyć związek? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-02-07, 20:23   #1
Senja_NO
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-02
Wiadomości: 8

Czy to już czas zakończyć związek?


Cześć,

Na wstępie zaznaczę, że jestem tu nowa, przeglądałam czasem forum, ale nie posiadałam nigdy konta i zalozulam je wlasnie teraz, bo już jestem na granicy wytrzymałości, gdyż od miesięcy biję się z myślami czy zakończyć zwiazek czy dać jeszcze szanse.

Poniżej troche faktów, z góry przepraszam, jak coś będzie chaotyczne, ale tyle się nazbierało, że ciężko to ogarnąć.

Jesteśmy razem prawie 9 lat. Poznaliśmy się przez internet i od początku zaiskrzyło (wiem, mozg zalały mi feromony). Kiedy się poznaliśmy ja mialam 31 lat i zakończony wcześniejszy zwiazek, on deklarował, że ma 39 lat, jednak od początku mi coś nie grało i bardzo szybko zweryfikowałam, że jest starszy o 5 lat. Nie powiedzialam mu tego, że wiem, że jest starszy, przyznał mi się dopiero po 7 latach znajomości, jak potrzebowałam datę ur.do rezerwacji biletu lotniczego. Okłamał mnie także w kwestii pracy, powiedział, ze pracuje w pewnej firmie, w której nie pracował ( jedynie mu się marzyło tam pracowac, ale nie chcieli go tam przyjać).

Było mi przykro, że mnie okłamał, ale ja glupia

tłumaczyłam to faktem, że pracował 15 lat jako specjalista z dość rzadkiej dziedziny, w ramach restrukturyzacji stracił pracę i widocznie psychika mu siadła i tak to jakoś poszło, że skłamał, bo mu spadła samoocena.

Te 2 klamstwa odpuściłam, kierując się współczuciem wobec niego i sytuacji w jakiej się znalazl. To był rok 2015.

Nie szukał wtedy pracy, wymyślił sobie projekt, chciał rozwinąć własny biznes, wciągnął w to 3 kolegów i bardzo szybko mnie, pomagałam mu, pracowałam przy tym dużo, jednocześnie pracując zawodowo. Pomysl był dobry, ale szczerze od początku mialqm wątpliwości czy wypali, bo nie miał żadnego biznes planu, żadnego inwestora. Racjonalnie rzecz ujmując bardziej traciło to marzeniem niż planem. Szlo to wszystko średnio, bo było nieprzemyślane i za duże, jego "wspólnicy" po drodze się wykruszyli, odeszli z projektu po angielsku, nie powiedzieli mu wprost, przestali się angażować, znaleźli etat. Mój facet ciągnął to latami, nie pracował zawodowo, aż w końcu skończyła mu się kasa i w 2021 r, czyli po 6 latach znajomości i ponad 6 bez pracy na etacie (nie pracowal od jesieni 2014) ruszył d...ę do roboty, załatwił mu kumpel, oczywiste, że po takiej przerwie nikt jaśnie pana nie chciał przyjąć.

Przez cały ten czas, 95% kosztów naszych wspólnych kolacji, wyjść do kina ponosiłam ja, mimo że jako wykładowca nie zarabiam niestety zbyt dobrze.

Nigdy razem nie mieszkaliśmy, ale tu jesteśmy zgodni, żadne z nas nigdy tego nie chciało i mamy zbyt dużą potrzebę niezależności. Nie planowaliśmy też dzieci, małżeństwa, bo nie chcemy tego oboje.

Można uznać, że to ta relacją to bardziej relationship niż tradycyjny zwiazek, ale i mnie i jemu to odpowiadało. Tylko, że relationship raczej zaklada, że obie strony mniej więcej angażują się po równo, a ti jest właśnie problem, bo w tej relacji obowiązki są na mojej głowie, a on skupia się na braniu a nie daje z siebie prawie nic.

Warto dodać, że zawsze spotykamy się u mnie, z wyjątkiem 2 razy na samym początku znajomosci i jakiś 5 razy kilka lat później, kiedy przez miesiąc mieszkali u mnie rodzice, z uwagi na remont ich mieszkania.

Spotykamy się u mnie, bo on ma megasyf w domu, nie sprząta, zbiera wszystko co sie tylko da. Od kilku lat nie naprawił spłuczki w kiblu, mimo że umie, ale nie ma czasu, hehe. Od roku nie działa mu lodówka, nie widzi sensu naprawiać czy kupić nowej.

Także przyjezdza do mnie, bo mu się sprzątać nie chce. A u mnie jest czysto jak na sali operacyjnej, zawsze przygotuję jakoes jedzenie, on kilka razy przywiózł jakieś mrożonki na przestrzeni tych ponad 8 lat, zamówił że 3 razy pizze i zaprosił do McDonald's (wiem, żenada).

Kiedy mu oznajmilam, wtedy jak rodzice u mnie mieszkali, że będziemy musieli się spotykać u niego to wypalił, że może w jakim motelu, skoro nie u mnie. Miał być to żart dla mnie słaby był, zrobilo mi się przykro, poczulam się jak panna na godziny, ale nie robiłam scen, żeby nie wyjść na przewrażliwiona.

Jeśli chodzi o jego prace to przez cały okres naszej znajomości przepracował 2 lata, 2021-2023 zwolnili go, bo zawalił ważny termin. Oczywiście czuł się poszkodowany i 3 miesiace pisał dokumenty to sądu, zamiast szukać nowej pracy, bo chciał się procesować z nimi, ale prawnik go ostatecznie wyśmiał i powiedział, że sprawa jest nie do wygrania, co ja mowilam mu od początku.

On w ogole jest typem roszczeniowym, ciągle się o coś czepia, z każdym wdaje się awanturę, czy to przychodnia, czy spółdzielnia mieszkaniowa, czy dostawca internetu. Ja z kolei jestem zwolennikiem cywilizowanych bardziej metod i dogadywania się.

Od maja 2023 szukał pracy, bo go do tego zmotywował, miał 2 rozmowy, z których nic nie wyszło, uważa się za super specjalistę, owszem był nim, 10.lat temu, nie ukończył od tego czasu zadnego kursu, nowych studiów i dziś dawno go inni wyprzedzili, ale dalej twierdzi, że jest mądrzejszy od nich.

W końcu w styczniu poszedł do pracy, zalatwil mu znowu kumpel i jest wielce nieszczęśliwy, bo 2 dni pracuje stacjonarnie, 3 zdalnie a on nie chce stacjonarnie i strzela focha, zawsze jak jedzie. Do tego ma pracowac od 8-16 a on rano nie może wstać (typ sowy) i chciałbym inaczej i czuje sie wielce poszkodowany.

Ja mam dosc ciągłego jego narzekania.

Narzeka na wszystko, że państwo go oszukuje, że ludzie tez chcą go oszukać, serio na kazdy aspekt życia.

Pragnę jesCze dodać, że jak.przyjezdza do mnie to jest w sobotę ok.22 i zostaje do Nd do południa. I ja sie do tego dopasowałam, bo ja z kolei lubię rano wstać i szybko iść spać, bo taki mam zegar biologiczny, ale Ok jakoś dawalam radę, chociaz już teraz jestem tak zmęczona, że ledwo wytrzymuje wysiedzieć. Jak jest u mnie to się rządzi, np. ja nienawidze zasłoniętych okien, on pierwsze co do wchodzi i te okna zasłania, ja lubię jak jest niska temp w domu, on podkręcą kaloryfer na maxa. Jak u mnie jest nic nie pomaga, nie wlozy nawet naczyć do zmywarki, zostawia syf, oczywiście jest u mnie, teoretycznie nie ma obowiazku sprzatac, skoro razem nie mieszkamy, ale rządzić się potrafi a włożyć talerz do zmywarki już nie.

Ja nie lubię oglądać durnych filmów, lubię jedynie jakoes filmy dokumentalne, on włącza byle jaki film,.tylko żeby TV gadał. Nasze spotkania to jest 1 godzin przegadana w kuchni na jakiś jałowy temat, potem szybki seks przed tv, po czym ja już zasypiam, a on dalej oglada TV (nie ma tv w domu), ja rano wstaję rześka i czekam jakies 3-4 godziny aż się obudzi, zwykle budzi się ok.11, czyli zjemy śniadanie i tyle. Śniadanie zawsze ja zrobię, on jak wstaje to pierwsze co włącza TV, nawet przed umyciem zębów. Ja go wołam na śniadanie, a on że mam zaczekac lub przyjść bo cos fajnego w TV jest właśnie (dodam, że wiecznie krytykuje wyglad prezenterek/dziennikarzy)



To są niby ☠☠☠☠☠☠☠y i zwykle różnice między ludźmi, ale ja mam poczucie, ze my do siebie kompletnie nie pasujemy.

Ponadto zwracam mu uwagę, że boli mnie nierówne zaangażowanie w nasza relację, bo ja się staram on nie, a on ma kompletną zlewke.

Co bardzo ważne w 99% to ja pierwsza dzwonie do niego, on tylko jak coś potrzebuje, np. ma pytanie o coś lub mam mu sprawdzić cv czy cos przeczytać lub przetłumaczyć coś na angielski. Kiedy mowie, ze mnie się do nie podoba, bo on nie dzwoni pierwszy to mi mówi, że nie chce mi przeszkadzać, bo wie, że ja jak np.jestem w lesie z psem to nie odbieram tek bo chce mieć tam ciszę a nie gadać, ale juz setki razy mowilam, że może zadzwonic a jeśli będę zajeta czymś to oddzwonię, a on nadal nic.

Każda wspólna sprawą jest na mojej głowie, raz na te 8 lat pojechaliśmy na wakacje do Szwajcarii, bo on przeciez kasy nie miał nigdy, wszystko organizowałam ja. On kompletnie nic. Bilety, hotel, atrakcje wszystko po mojej stronie. On nie wiedział kompletnie nic, chodził jak dziecko, nawet na swój tel nie pobrał karty pokładowej czy różnych biletów do muzeów, tamtejszą komunikację czy cokolwiek.

Dodam, że ja za takie rzeczy wykładam kasę, on oddaje z dużym opóźnieniem, 900 zł wisi mi jeszcze od listopada 2022 ( poszlo na predenty dla jego bliskich) miał oddać jak dostanie pracę, drugi miesiąc pracuje i kasy nadal nie oddał.

Zapomina o moich urodzinach, imieniny to w ogole masakra, nawet nei wie,.kiedy mam. U niego w domu tak się do tych sprawach podchodzi, wiec wyniesione zcdomu to ma. Na te 8 lat to prezent dal mi moze że 4 razy, nigdy nie dostałam od niego kwiatów, bombonierki bez okazji. Ja mu kupowalm kosmetyki, jakieś duperele, typu koszula czy cos.

Mam tego dość, wkurzam sie sama na siebie, bo z życiu nie jestem pierdołą, wiem czego chce i mam skrystalizowane oczekiwania, a w tym żałosnym związku jestem dupowata do granic możliwości i sama jak to pisze i czytam to wstyd za siebie.

Dodam, że ja jestem introwertykiem, jestem całkowicie niezależna finansowo, mam swoje mieszkanie, auto, zjeździłam sporą część świata, nie planuje zakładać rodziny i bez faceta mogę żyć, wręcz myślę, że jak się rozstaniemy to chce być sama, bo zwyczajnie lubię być sama ze sobą i moim psem.

Próbowałam rozmawiać, ale bez skutku, on unika tematu.

Teraz wyjażdzam służbowo na 3 tyg i jak wrócę to mu chyba powiem, że to koniec, ale trochę nie chce go skrzywdzić (wiem, on mnie krzywdzi non stop taki stosunkiem do życia do mnie)

Proszę powiedźcie mi czy ja dobrze robię, że chce to skończyć, czy jestem jakas przewrażliwiona? Bo zaraz oszaleje, potrzebuję przyklepania chyba, ze podejmuje właściwą decyzję.

Jakby patrzę na to z boku to stwierdzam, że jestem nienormlna, że tyle w tym tkwiłam. Każdej kobiecie bym powiedziala, żeby kopnela takiego typa w dupę, bo gość jest zaburzony chyba.

Poza tym jak mu mowie, ze faceci to tak lubią wykorzystywać kobiety, to on stwierdza, że przesadzam, bo kobiety w PL maja dobrze, bp nikt ich nie biję, jak np. w Albanii. Dla mnie to przerażające jest jego gadanie i mu to mowie, to stwierdza, że jestem przewrażliwiona.

Ponadto to przyznam, że tego jest tyle, że potrzbuje od Was rad jak szybko o skutecznie przeprowadzić te rozmowę, bo już sama mam w głowie mętlik.

Dziękuję
Senja_NO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 08:23   #2
magdalenaCat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 377
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Masakra. Ty coś masz z tego związku? Poza tym że cię nie bije🤣 Sponsorujesz jakiegoś mało rozgarniętego starszego pana, w dodatku lenia, brudasa i oszusta.

Niskie masz wymagania bardzo i głupio straciłaś 9 lat🥹 Mogłaś znaleść kogoś sensownego, teraz już będzie trudniej. Już po tym kłamstwie z wiekiem powinnaś podziękować, takie kłamstwa oznaczają że będzie ich więcej. Nie chce mi się wierzyć że jesteś wykładowcą a poszłaś na taki układ. Mam wrażenie że gdybyś związała się z żulem spod śmietnika to wasz związek pewnie wyglądałby podobnie.
magdalenaCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 09:01   #3
loxol
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-02
Wiadomości: 4
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Na samym początku wielki minus za kłamstwa, tego nie umiałabym wybaczyć
loxol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 09:05   #4
MIRANDA007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-07
Wiadomości: 42
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Dziewczyno masz pasożyta nie faceta, i to tyle w temacie.
MIRANDA007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 09:17   #5
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Widać po Twoim wpisie że masz go dosyć. I tak jestem zdziwiona że wytrzymałaś 9 lat z księciem marnując tyle czasu ze swojego życia, przymykając oczy na jego kłamstewka i angażując się w jego projekty pisane patykiem po wodzie. Dobrze czujesz, po powrocie zakończ to, lepiej nie będzie.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 10:51   #6
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Pytasz czy dobrze, że chcesz go rzucić. Dobrze, to mało powiedziane. Masz masakrycznie niskie wymagania. Powinnaś nad tym popracować zanim będziesz chciała rozejrzeć się za kolejnym mężczyzna. Teraz ci obrzydli, co jest zrozumiałe, ale ciągle młoda jesteś i pewnie jeszcze złapiesz na nich apetyt. Nie cackaj się z nim, tylko pogoń bez żalu, bo na nic więcej nie zasłużył. Pewnie będzie truł ci tyłek jak straci sponsorkę, więc weź pod uwagę blokadę. Powodzenia!

Wysłane z mojego M2006C3LG przy użyciu Tapatalka
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 11:58   #7
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Ale się zmęczyłam czytając ten wątek. Ja jeszcze zrozumiem jak na początku jest wielka miłość, a potem robi się bajzel. Ale tu? Tutaj było od samego początku źle. Jakiś dziwny związek, ten brudas, nierób, jakieś podejrzane biznesy, brak obycia. Czy ty coś kiedykolwiek miałaś z relacji z nim? Ja bym miesiąca nie wytrzymała, a tu 9 lat.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-02-08, 12:23   #8
Luxanna
Zadomowienie
 
Avatar Luxanna
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

To nawet związek nie jest, żadne reliatonship, a zwykłe wpadanie ziomka do sponsorki, do tego szybki seks i do domu. Za☠☠☠iście się urządził.
Powinnaś go po prostu poblokować, napisać tylko że to koniec znajomości, a potem uzbroić się w cierpliwość, bo na pewno będzie chodził i smęcił, żebyś do niego wróciła, bo gdzie on następną taką naiwną znajdzie.
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka."
Luxanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 13:51   #9
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Cytat:
Napisane przez Luxanna Pokaż wiadomość
To nawet związek nie jest, żadne reliatonship, a zwykłe wpadanie ziomka do sponsorki, do tego szybki seks i do domu. Zaâ˜☠â˜☠â˜☠iście się urządził.
Powinnaś go po prostu poblokować, napisać tylko że to koniec znajomości, a potem uzbroić się w cierpliwość, bo na pewno będzie chodził i smęcił, żebyś do niego wróciła, bo gdzie on następną taką naiwną znajdzie.
Dokładnie. Dla niego taka znajomość (tego nawet relacją nazwać się nie da) to jak wygrana na loterii.

Tylko dziewczyno, Autorko, co Ty masz w głowie, że się pozwalasz tak traktować i ciągniesz to dziwo? Niby niezależna, niby wiesz kim jesteś, a zachowujesz się niestety jak desperatka.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 14:06   #10
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Cytat:
Napisane przez Luxanna Pokaż wiadomość
To nawet związek nie jest, żadne reliatonship, a zwykłe wpadanie ziomka do sponsorki, do tego szybki seks i do domu. Zaiście się urządził.
Powinnaś go po prostu poblokować, napisać tylko że to koniec znajomości, a potem uzbroić się w cierpliwość, bo na pewno będzie chodził i smęcił, żebyś do niego wróciła, bo gdzie on następną taką naiwną znajdzie.
Dokładnie. Ja tam nawet trutnia podziwiam, zarąbiście się urządził. A Ty to chyba jakiś syndrom sztokholmski masz? Aż ciężko uwierzyć w prawdziwość tego wątku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 15:24   #11
Senja_NO
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-02
Wiadomości: 8
Talking Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Wiem, że ciężko uwierzyć, że dalam się wpakować w taki układ, wykonując zawód jaki mam.

Samej ciężko by mi było uwierzyć jakbym czytała wątek obcej osoby, ale tak jest.

Ja niestety mam tendencje to nadmiernego litowania się nad ludźmi oraz wybaczania im błędów, a potem takie są efekty. Mój poprzedni zwiazek tez sie rozpadł, bo gość (tez wykladowca) pisał w nieskończoność doktorat, ja pracowałam, on miał tylko stypendium i oczekiwał sponsoringu. Jak się zbuntowałam i powiedzilam nie, to mnie rzucił.

Widać, że nie przepracowałam tego i się w kanał wpuściłam po raz drugi. Niestety przyciągam chyba takich.

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Bardzo każdej z Was dziękuję za odpowiedź, utwierdzacie mnie w przekonaniu, że dobrze robię.
Wiem, że to wszystko wydaje się kuriozalne. Powiem Wam, że jakbyście mnie poznały to nigdy zadna z Was by nie uwierzyła, że ja w coś takiego moglam się wpakować.
Co do wymagań, o których wspomniałyście, że muszę mieć bardzo niskie to się wyglada to tak, że ja od siebie wymagam bardzo dużo, zawsze wszystko robie na 100% i gdybym od innych wymagała tego co od siebie to ciężko byłoby mi znaleźć kogoś podobnego. Finalnie obniżyłam widać wymagania to poziomu podłogi, ja naprawdę mam świadomość, że sytuacja jest patologiczna i dlatego pytam.na forum, bo mi wstyd pytac jakoklwiek koleżankę o tę sprawę, bo wiem, że wygląda to jakbym była zdesperowana i nienormalna.
Co do syndromu sztokholmskiego to faktycznie trąci tym zjawiskiem u mnie mocno.
Z takich ciekawostek to jeszcze dodam, że kilka lat temu, jak zaczęła mu się kasa kończyć wymyślił wyjazd do Kanady, bo czytał artykuł, że dobrze się zarabia i oczekiwał, że ja wszystko zorganizuje i pojedziemy w wakacje, bo ja mam wtedy na uczelni wolne i mogę jechać. Wyśmiałam go, ponieważ ja w wakacje to mam urlop i chce odpocząć a nie zapieprzać w Kanadzie, pomijam już, że nie zgłębił się nawet w wymagania formalne jakie trzeba spełnić, w końcu Kanada to nie UE.
Jeśli chodzi o wakacje, to jak pisałam raz byliśmy w Szwajcarii a jak kasy nie miał to proponował, że możemy jechać gdzieś, np.do Norwegii, która ja uwielbiam a on chciałby zobaczyć i zaproponował spanie w samochodzie, bo hotele wg niego są tam za drogie. Nie zgodziłam się, sorry ja mam obsesje z myciem się a ten mi warunki spartańskie proponuje. Stwierdził, że jestem konserwatywna i nie chce się przekonać to żadnego jego pomyslu i tu zgoda, bo mi te pomysły nie pasują. Nie będę spała w samochodzie, nie po to pracuję, aby żyć jak jakis menel.


Pozostaje kwestia zerwania. Nie chcę mi się szczerze mówiąc bawić w to dlugo, chce szybko i konkretnie zakończyć i już, bez przeciągania, ja już fizycznie i psychicznie jestem wykończona.
Napisanie, że to koniec to uważam za zły pomysł, wg mnie napisanie jest mało eleganckie.
Chyba się spotkam z nim lub pogadam przez telefon (moze mu się nie chcieć spotkać gdzies na neutralnym gruncie) i powiem, że mam dosc naszego niedopasowania i różnice między nami są zbyt duże i mnie przytłaczają i dalej nie chce w tym uczestniczyć. Myślicie, że to wystarczy?
Jak będę rzygac mu każda sprawa, która mi się nie podobała, to mi gardło wysiadze chyba i będę produkowała się pol dnia.
Zacznie się przepychanka, a on mi rzygnie, że ja pizzy już sama nie piekę a on ją lubi przecież.
Oczywiście powinnam wszystko wyartykułować, ale chyba nie mam siły.

Edytowane przez Senja_NO
Czas edycji: 2024-02-08 o 15:29
Senja_NO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-02-08, 15:49   #12
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Pokaz mu ten wątek zamiast gardło zdzierać
A tak na serio to taki typ zasługuje na zerwanie smsem, ale rozumiem, że nie chcesz. Powiedz mu to przez telefon, ewentualnie jeśli są u Ciebie jego rzeczy umów się na ich odbiór lub odesłanie. Ja bym się dłużej nie patyczkowała i nie odkładała. Zrobiłabym to jeszcze dziś, nie ma na co czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 16:00   #13
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Wystarczy to, co napisałaś. Masz rację, że nie ma sensu wypominac mu wszystkiego, bo to tylko niepotrzebnie was nakręci. Wystarczy mu informacja, że czujesz się w tym związku źle, dlatego nie chcesz go dłużej ciągnąć. Czas na rozmowy był.

Wysłane z mojego M2006C3LG przy użyciu Tapatalka
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 19:37   #14
havarti
Raczkowanie
 
Avatar havarti
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 111
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Niby facet w średnim wieku, a czytając wyobrażałam sobie dziada-żula.

Ja bym jeszcze przed wyjazdem mu podziękowała, a potem zablokowała jego numer. Na wszelki wypadek gdyby chciał cię nachodzić w mieszkaniu. Do tego bedziesz zmuszona skupić się na pracy, więc mniejsza szansa że zmienisz zdanie.

Edytowane przez havarti
Czas edycji: 2024-02-08 o 19:39
havarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 19:58   #15
lornalouise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 45
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Nie wiem jaki związek chcesz zrywać, jak to jakiś człowiek przychodzący w celach seksu i nakarmienia. Koło związku to to nawet nie stało.
lornalouise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 21:00   #16
Senja_NO
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-02
Wiadomości: 8
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Cytat:
Napisane przez havarti Pokaż wiadomość
Niby facet w średnim wieku, a czytając wyobrażałam sobie dziada-żula.
Tak się może wydawać, to fakt. Ale wygląda zupełnie normalnie.
To nie jest też kwestia tego, że nigdy nic nie zarobił. Zarobił i to całkiem dobrze, zanim się poznaliśmy. Jak pisałam zajmował siw wąską dziedziną i te 10 lat temu jak go wywalili w ramach restrukturyzacji tacy ludzie jak on byli poszukiwani, dziś jest ich na pęczki.

Dorobił się 2 mieszkań (jedno udostępnia siostrze, która prowadzi tam biuro), pasjonuje się fotografią, ma sprzęt, który te 8-9 lat temu był warto ok. 100 tys zł. Dziś wiadomo, że wartość spadła.
Zwiedził tez sporą część świata.
Mam wrażenie, że jak go wywalili to sobie wymyślił, że znajdzie taka sponsorki jak ja i jak widać plan się powiódł.

Z jego punktu widzenia to jest wręcz genialne, najpierw się dorobił, a potem znalazl taką, co się nim zaopiekowała i sponsorowała.
On zwyczajnie tym tąpnieciem życiowym wzbudził we mnie litość, a potem jak widać jechał na tym dlugo. Ja mialam rozum w dupie.

Ale już mnie tak w☠☠☠☠ił, że nie mogę dalej.
Ja od kilku miesięcy powtarzam, że mam dosc i mi się nie podoba to i czego oczekuję i zero zmian. Jedynie, wymyślił wyjście do kina, chciał żebym poszukała film jakis, ale powiedzialm, że skończyłam go wyręczać i niech szuka sam to podesłał 2 linki z jakimiś beznadziejnymi filmami, żebym wybrała. Nie poszliśmy bo gówna oglądać nie będę.
Wyraziłam siw jasno, że koniec że spotykaniem się tylko u mnie i oczekuje naprzemiennego spotykania raz u mnie, raz u niego (wiem, że to niemożliwe, bo nie ogarnie chaty i mnie w tym bajzlu nie przyjmie).
W zeszłym tyg jak rozmawialiśmy przed spotkaniem się powiedzialam, że zgodnie z tym czego oczekuję, dziś przyjeżdżam do niego. On powiedział, że nie ma sprawy tylko się miniemy, bo on będzie jechał do mnie (chamskie, prawda?).Kiedy nadal nalegałam to był bardzo zaskoczony i powiedział, że u niego nie jest to możliwe, bo nie ma posprzątanego mieszkania.
Z pełną premedytacją powiedzialam, że w takim razie ten jeszcze raz u mnie, potem już u niego. Jak przyjechał to bylam oschła i niemiła. Stanowczo zażądałam naprzemiennych spotkań, wyraziłam, że nasze zaangażowanie nie jest równe i jest mi z tym zle.
Powiedział, że przesadzam i to ja sobie wymyślam naprzemienne spotykanie się, bo wcale nie potwierdza, że tak będzie i ja staram się go rozstawiać po kątach.
Jesienią pochorował się mój pies, który jest moim oczkiem w glowie i największą miłością. Robiłam bardzo wiele specjalistycznych badań, żeby mieć pełną diagnozę, część z nich powtarzałam, aby sprawdzić, czy parametry uległy zmianie to mi powiedział, że daje się naciągnąć weterynarzowi. Opieprzyłam go wtedy, żeby się nie wtrącał bo to mój pies, moje pieniądze i znam weta i sama wręcz nalegam na jak najpełniejszą diagnostykę. Serio, zrobilo mi się mega przykro wówczas. Na mojego psa byłabym w stanie wykopać pieniądze spod ziemi, żeby mu zapewnić wszystko co najlepsze.
Seksu nie uprawiamy praktycznie od pół roku, zdarzyło się może jakoś że dwa razy w tym czasie, jak nawet nie zrobilam się mokra.

Rozstaje się na 100%, natomiast dziś nie chce tego robić, bo w sobotę wyjeżdżam, muszę spakować siebie i psa, bo jedzie ze mną. Muszę się na tym skupić, bo chodze totalnie zdekoncentrowana.
Poza tym, wole to zrobić jak będę na miejscu, żeby móc zareagować jak zacznie odpierdzielać jakieś numery, bo już wszystko biorę pod uwagę. Równie dobrze, może mu odwalić i może pójść do mnie do pracy i narobić tam siary, mało prawdopodobne, bo jest za leniwy, ale kto wie. Nie chcę będąc za granicą bawić się w ewentualne wyjaśnianie tego co on tu będzie poczynial.
Dziękuję za wszystkie rady, jakby któraś z Was chciala coś jescze dodać to bardzo będę wdzięczna.
Senja_NO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-08, 21:12   #17
Liso7ogonach
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 13
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Nie chcę cię obrazić ale mi się to w głowie nie mieści. Żeby utrzymywać faceta przez tak długi czas ..jak to ktoś powiedział ,,jak będę kogoś chciała utrzymywać to zrobię sobie dziecko,,..naprawdę dziewczyno dużo w życiu widziałam ale to, to jakiś kosmos. Co trzeba jednak kolesiowi przyznać to to że umiał się ustawić w życiu.
Liso7ogonach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-09, 03:44   #18
Indecence
nieprzyzwoita
 
Avatar Indecence
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 102
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Jak ktoś wyżej napisał, koło związku to nie stało. Ja bym się nie bawiła w jakieś oficjalne zrywanie i klub dyskutantów. Po prostu wyjeżdżając przestałabym się z nim komunikować a po powrocie nie miała czasu na spotkania.

Myślałam, że masz z tej relacji chociaż zarąbisty seks i to cię trzyma, no ale skoro nawet tego nie ma...wspólne męczenie dupy jest na dłuższą metę nudne - i chyba tak bym skwitowała całokształt gdyby jednak pytał dlaczego nie chcesz się z nim spotykać dalej.
Nie wiem po co ty jeszcze próbujesz z nim negocjować jakieś naprzemienne spotykanie się. Z gówna bata nie ukręcisz, ten facet nie rokował nigdy na odpowiedniego partnera dla ciebie.
Indecence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-09, 06:05   #19
Bruma_w_Hogsmeade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

A ja bym jeszcze nie zrywała, tylko przestała ustępować w pewnych rzeczach. Można by wypisać z 5 rzeczy, jakie Cię najbardziej u niego wkurzają i zażądać zmiany w tym aspekcie pod groźbą rozstania.
Coś w stylu: słuchaj Kazik, od dzisiaj spotykamy się u Ciebie tak samo często jak u mnie, bo czuję się wykorzystywana. Oczywiście masz mieć porządek. I nie toleruję telewizora, więc jak zobaczę, że go przy mnie włączasz, to wychodzę.
Problem jest oczywiście w nim, ale nie jest powiedziane, że jak zaczniesz się na serio stawiać, to nic się nie poprawi. Może się polepszy, a nic nie tracisz.

A nie, sorry, cofam to. Doczytałam, że próbowałaś wymusić naprzemienną gościnę, to potraktował Cię podle. Próbujesz go rozstawiać po kątach, buahahaha, dobre. Niezły jest. Też miałam kumpelę, która ciągle przychodziła do mnie, a sama do siebie nigdy mnie nie zaprosiła. To potężnie wkur....

---------- Dopisano o 07:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Senja_NO Pokaż wiadomość
pies, który jest moim oczkiem w glowie i największą miłością.
Co? Nie popieram czegoś takiego. Też kocham zwierzęta, ale to chore, żeby pies był ważniejszy od faceta (chociaż rozumiem, że akurat tego faceta masz powyżej uszu, ale mimo wszystko nie popieram takiego czegoś).

Edytowane przez Bruma_w_Hogsmeade
Czas edycji: 2024-02-09 o 06:01
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-02-09, 15:57   #20
Senja_NO
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-02
Wiadomości: 8
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Widze, ze praktycznie wszystkie jestescie jednomyslne. Mnie samej przeczytanie tego co sama napisalam juz tez duzo dala i sama bym odpowiedziala, ze nie ma co sie patyczkować tylko skonczyc bez zbednych ceregieli, bo to jest żałosne.
Przestane sie odzywac podczas wyjazdu, a potem powiem krótko, ze to koniec, nie pasujemy do siebie, ja wnoszę wszystko, on tylko bierze, mamy inne priorytety i podejście do życia i nie interesują mnie nawet deklaracje zmian,.bo jest już za późno, poza tym.on taki jest, nie będę od nikogo wymagać, aby się zmienił bo ja tak chce. Człowiek musi być szczęśliwy sam ze sobą, on widocznie takie życie lubi, za dużo musiałby zmienić, aby się powiodło. Nie mam ochoty go motywować do zmian, to przeciez dorosły czlowiek, niańczyć można dziecko, a nie dojrzałego faceta.

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 07:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

[/COLOR]
Co? Nie popieram czegoś takiego. Też kocham zwierzęta, ale to chore, żeby pies był ważniejszy od faceta (chociaż rozumiem, że akurat tego faceta masz powyżej uszu, ale mimo wszystko nie popieram takiego czegoś).
Nie musisz popierać, ja mam podejście do zwierząt takie, że są dla mnie pełnoprawnymi członkami rodziny w każdym aspekcie. I tego na bank nie zmienię. Znał moje podejście od początku, pies był przed nim, wcześniej tez mialam psa. Poza tym, nie o psa tu chodzi, gdyby tak było to dawni bym się rozstała, jakby tylko coś zaczal marudzić.
Ja akurat bardzo cenię ludzi o podobnym podejściu, kiedy koordynowałam pewnym projektem i miala ludzi, których byłam szefowa, sama wzielam zajęcia za osobę, która miała bardzo chorego psa, bo stan emocjonalny tej dziewczyny był fatalny i chciałam, aby spędziła z nim czas, a nie zajmowała się jakimiś zajęciami, które mogłam poprowadzić ja.
Poza tym z tego co pisałam już wcześniej wyraźnie widać, że ja rodziny zakładać nie chcę i bez faceta tez świetnie umiem funkcjonować, więc bycie w związku nie jest mi jakoś super do szczęścia potrzebne. Uczciwie mówiąc, zawsze mi bardziej pasowało relacje typu FWB.
Bez zwierząt żyć nie potrafię.
Zajrzę tu raz na kiedy, jakby jesce pojawiły się jakieś rady będą mile widziane.

Edytowane przez Senja_NO
Czas edycji: 2024-02-09 o 15:58
Senja_NO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-09, 16:05   #21
Bruma_w_Hogsmeade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Cytat:
Napisane przez Senja_NO Pokaż wiadomość
Poza tym z tego co pisałam już wcześniej wyraźnie widać, że ja rodziny zakładać nie chcę i bez faceta tez świetnie umiem funkcjonować, więc bycie w związku nie jest mi jakoś super do szczęścia potrzebne.
Ooo, czyżby wyparcie?
Jasne, że potrzebujesz faceta do szczęścia. Bycie w udanym związku bardzo podnosi jakość życia. Nie ma nawet porównania. Samotność jest doświadczeniem niełatwym i kiedy się jest samemu, to należy spróbować wyjść z tego stanu zamiast go pielęgnować (być może jest jakiś promil samotników, ale nie więcej...). Nie ma się co oszukiwać, "nie potrzebuję faceta", "samotność jest spoko" to są tylko takie zaklęcia.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-09, 16:28   #22
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
Ooo, czyżby wyparcie?
Jasne, że potrzebujesz faceta do szczęścia. Bycie w udanym związku bardzo podnosi jakość życia. Nie ma nawet porównania. Samotność jest doświadczeniem niełatwym i kiedy się jest samemu, to należy spróbować wyjść z tego stanu zamiast go pielęgnować (być może jest jakiś promil samotników, ale nie więcej...). Nie ma się co oszukiwać, "nie potrzebuję faceta", "samotność jest spoko" to są tylko takie zaklęcia.
No pewnie. Bo Ty wiesz lepiej co siedzi w głowie drugiego człowieka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-09, 16:34   #23
KiedysToBylo
Raczkowanie
 
Avatar KiedysToBylo
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 106
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
No pewnie. Bo Ty wiesz lepiej co siedzi w głowie drugiego człowieka...
A ja tam przyznaję rację, że to trochę zabawne, gdy osoba, która się latami trzymała jakiegoś pasożyta stulecia prawi o tym, że ona nie potrzebuje faceta. Gadać to sobie można wszystko, ale czy to się spina z faktami to inna sprawa.
KiedysToBylo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-09, 16:36   #24
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Bruma, sama siedzisz po uszy w bagnie przez byle jakie portki. Byś mogła wziąć przykład z autorki, bo przynajmniej widać, że naprawdę chce coś w swoim życiu zmienić i wszystko na to wskazuje, że jej się uda.

Wysłane z mojego M2006C3LG przy użyciu Tapatalka
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-09, 16:41   #25
havarti
Raczkowanie
 
Avatar havarti
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 111
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
A ja
Co? Nie popieram czegoś takiego. Też kocham zwierzęta, ale to chore, żeby pies był ważniejszy od faceta (chociaż rozumiem, że akurat tego faceta masz powyżej uszu, ale mimo wszystko nie popieram takiego czegoś).
Nie popierasz wydawania własnych pieniędzy na leczenie chorego psa? No to faktycznie musisz baaardzo kochać zwierzęta.
havarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-09, 16:44   #26
Bruma_w_Hogsmeade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
No pewnie. Bo Ty wiesz lepiej co siedzi w głowie drugiego człowieka...
Bo ludzie zwykle nie wiedzą co siedzi w ich głowie. Często się oszukują, wypierają oczywiste rzeczy. Do wielu swoich emocji i potrzeb mają uprzywilejowany dostęp - otoczenie nie wie, co przeżywają. Ale do wielu to otoczenie ma lepszy dostęp niż oni sami.

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Cytat:
Napisane przez havarti Pokaż wiadomość
Nie popierasz wydawania własnych pieniędzy na leczenie chorego psa? No to faktycznie musisz baaardzo kochać zwierzęta.
Lol, pieniądze to tylko pieniądze. Zdrowie zwierzęcia jest ważniejsze.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-09, 17:23   #27
ColourTheSmallOne
Rozeznanie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 598
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Cytat:
Napisane przez KiedysToBylo Pokaż wiadomość
A ja tam przyznaję rację, że to trochę zabawne, gdy osoba, która się latami trzymała jakiegoś pasożyta stulecia prawi o tym, że ona nie potrzebuje faceta. Gadać to sobie można wszystko, ale czy to się spina z faktami to inna sprawa.
Mnie chyba jednak bardziej bawi Bruma, która czepiła się bylejakiego faceta tworząc z nim imitację związku i będąc nieszczęśliwą, a teraz prawi kazania, że facet jest koniecznie potrzebny do szczęścia i należy jakiegoś znaleźć xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others.

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-09, 18:11   #28
Bruma_w_Hogsmeade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Mnie chyba jednak bardziej bawi Bruma, która czepiła się bylejakiego faceta tworząc z nim imitację związku i będąc nieszczęśliwą, a teraz prawi kazania, że facet jest koniecznie potrzebny do szczęścia i należy jakiegoś znaleźć xD
A jak tam prostytucja. Dalej uważasz ją za zawód idealny?
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-09, 18:37   #29
havarti
Raczkowanie
 
Avatar havarti
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 111
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
Lol, pieniądze to tylko pieniądze. Zdrowie zwierzęcia jest ważniejsze.
No to czego dokładnie nie popierasz w zachowaniu autorki? Konkretnie cytat.
havarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-09, 19:12   #30
ColourTheSmallOne
Rozeznanie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 598
Dot.: Czy to już czas zakończyć związek?

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
A jak tam prostytucja. Dalej uważasz ją za zawód idealny?
Kpij sobie dalej, to nie ja siedzę po kilka lat w beznadziejnych "związkach" doradzając innym Tak, dalej myślę , że część prostytutek jest bardziej zadowolona ze swojego życia, niż gdyby były w takich chorych układach


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others.

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.

Edytowane przez ColourTheSmallOne
Czas edycji: 2024-02-09 o 19:14
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-02-10 00:37:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:43.