Znów mi nie wyszło

[TowMoimStylu]

Jak w temacie ?

Czy jest tutaj dziewczyna której związki też tak szybko się kończą,zdrada,przemocą,wy zwiskami?

Jestem w kolejnym związki i nawet policję sąsiedzi wezwali takie były krzyki .

W kolejnych poprzednich też miałam przemoc na szczęście bez policji.

Jestem dość wybuchowa sama krzyczę wyzywam potrafię przyłożyć jak mnie facet wyzwie,czy nie chce posprzątać bądz patrzy w tel.jak do niego mówię.

Wyniosłam to z domu,że mama ciągle na ojca krzyczała.

Poprzedni ex mają już żony które podoba są uległe oni je zdradzają a one nawet o tym nie wiedzą.

Jednak nie chodzi,jak pracować nad sobą żeby zwyczajnie panować nad sobą ?

Bo z tego związku nic już raczej nie będzie,mieszkamy jeszcze razem bo ja nie mam teoretycznie gdzie iść straciłam prace .

I szukam od kilku miesięcy nowej nie jest to takie proste jednak .

Chociaż według policji to następny razem go zabiorą na komisariat jak będzie wezwanie .

To w sumie czemu ja mam uciekać skoro mam tu meldunek ?

I jak pracować nad sobą?

Chociaż wtedy próbowałam normalnie rozmawiać tym razem on wybuchł i zaczął wrzeszczeć jak próbowałam z nim rozmawiać jak widzi dalej nas związek.

Tu już było jednak wszystko on pisze z innymi laskami,ja z facetami w sumie też ale on tego nie wie,był 2 dni na imprezie,przyszedł pijany,wyzywa,opluł mnie ostatnio w kłótni ja mu dałam po pysku.

Totalna patologia,jednak w poprzednich związkach ja miałam podobnie .

Fakt,że siedzę dla pieniędzy jeszcze z nim bo nigdy za dużo nie zarabiałam.

Jednak uchronić się przed kolejnym takim związkiem?

Dodam,że każdy normalny cichy facet jest dla mnie mało atrakcyjny wolę takiego który ma jakąś kiepska przeszłość,pije itd.

Czyżby to był problem z domu rodzinnego ?

Tato pił,były okropne awantury mama jednak przy nim trwała i kłócą się do dzisiaj,mama mimo to zawsze miała swoje pieniądze i często ojca utrzymywała jednak i tak ojciec jej nie szanował

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Mija62]

Troll.

[TowMoimStylu]

Tylko właśnie mnie zastanawia czy problem jest taki złożony we mnie czy jak dużo wymagam to Ci faceci nagle stają się tacy okropni?

Mam kontakt z moimi ex nawet wspólny znajomy chodzi do niego i jego żona jest potulna on się do niej odzywa podle a ona nawet słowem się nie odezwie.

Przynosi obiadki pod nos i czeka aż jej mąż wróci potulnie do domku mimo,że mają dziecko .

Ona siedzi w domu a on robi co chce.

Więc to by wychodziło na to,że najlepiej się nie odzywać w kolejnym związku i nie wymagać.

Dodam,że każdy z moich facetów wymagał służącej nie robił nic w domu

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Czemu troll?

Ja w każdej relacji miałam taka patologię i tylko ja nie mam męża więc gdzieś tkwi problem nie tylko a moich ex ale również we mnie z czego zdaję sobie sprawę

[Mija62]

Czemu troll?
Tak na szybko -
"Fakt,że siedzę dla pieniędzy jeszcze z nim bo nigdy za dużo nie zarabiałam."


"Jestem dość wybuchowa sama krzyczę wyzywam potrafię przyłożyć jak mnie facet wyzwie,czy nie chce posprzątać bądz patrzy w tel.jak do niego mówię"

A to świadczy o tym, że szybciutko potrzebna terapia.


"Jestem dość wybuchowa sama krzyczę wyzywam potrafię przyłożyć jak mnie facet wyzwie,czy nie chce posprzątać bądz patrzy w tel.jak do niego mówię"
"
Dodam,że każdy normalny cichy facet jest dla mnie mało atrakcyjny wolę takiego który ma jakąś kiepska przeszłość,pije itd."

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

I nick - "to w moim stylu " lol

[skara]

Troll i to słaby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TowMoimStylu]

Dlaczego troll jestem z rodziny alkoholowej a mama miała nerwice ciągle się na mnie darła te problemy są pewnie przez to

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez TowMoimStylu

Dlaczego troll jestem z rodziny alkoholowej a mama miała nerwice ciągle się na mnie darła te problemy są pewnie przez to

w takim razie skoro sama widzisz ze masz problemy to odpusc sobie zwiazki i idz na terapie dla ludzi z rodzin alkoholikow i za tworzenie relacji zabierz sie jak juz przepracujesz swoje problemy

przy okazji znam ludzi z rodzin patologicznych ktorzy tworza normalne relacje ,moim zdaniem skoro zdajesz sobie sprawe ze masz problem a nadal robisz to samo (wybierasz partnerow ktorzy lubia pic itp) to tlumaczenie sie rodzina jest lekko naciagane

ps,nie rozumiem dlaczego interesujesz sie i sledzisz dalsze losy twoich eks partnerow i analizujesz zachowanie ich terazniejszych zon(dziewczyn),jak dla mnie to chore

[TowMoimStylu]

Oni sami do mnie wypisują a pierwszy zdradził swoją obecną żonę ze mną jakiś czas temu.

Jednak wrócił do żonki ja byłam wtedy wolna.

Każde święta urodziny itd.

Dzwoni do mnie z różnych numerów,i mówi co u niego itd.

Tak wiem,że terapia by mi się przydała tylko takie coś w ogóle istnieje na NFZ psychiatra przepisywał mi kiedyś leki tylko,a psycholog to też słabe te rozmowy były do niczego nie prowadziły nikt na żadna terapie nie kierował mnie.

Zresztą bardzo długo musiałam czekać na takie wizyty

[Miss_Suze]

Napisane przez skara

Troll i to słaby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szczerze to ja wierzę w tą historię. Sama na własne oczy widziałam taką dziewczynę. Jej każdy chłopak był kryminalistą, ćpunem, każdy ją bił. W końcu zaciążyła z którymś, ojciec roku oczywiście za kratkami. Nic jej to nie nauczyło, teraz znowu siedzi z jakimś gachem, co siedział już dobre kilka lat w więzieniu. Dla niej to norma, nic niezwykłego. Też dziewczyna pochodzi z patologicznej rodziny i na każdym kroku u siebie w rodzinie ma przykład przemocowego związku. Jak dla mnie autorko, dla Ciebie już ratunku nie ma.

[Nuova]

To nie troll, to TakaOna88. Co z dzieckiem? Ono patrzy na tę patologię? Mam nadzieję, że nie doświadcza przemocy ze strony faceta?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez TowMoimStylu

Oni sami do mnie wypisują a pierwszy zdradził swoją obecną żonę ze mną jakiś czas temu.

Jednak wrócił do żonki ja byłam wtedy wolna.

Każde święta urodziny itd.

Dzwoni do mnie z różnych numerów,i mówi co u niego itd.

Tak wiem,że terapia by mi się przydała tylko takie coś w ogóle istnieje na NFZ psychiatra przepisywał mi kiedyś leki tylko,a psycholog to też słabe te rozmowy były do niczego nie prowadziły nikt na żadna terapie nie kierował mnie.

Zresztą bardzo długo musiałam czekać na takie wizyty

to zmien numer i poblokuj tych facetow
po co ty im odpisujesz ,utrzymujesz kontakty z patologia
zrob sobie przerwe od zwiazkow bo skonczysz z wybitymi zebami i pod mostem

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez Nuova

To nie troll, to TakaOna88. Co z dzieckiem? Ono patrzy na tę patologię? Mam nadzieję, że nie doświadcza przemocy ze strony faceta?

to samo mi przyszlo do glowy

[TowMoimStylu]

Nie mam dziecka,a blokować numery blokuje owszem ale on je zmienia i po kilku miesiącach dzwoni np.z innego .

Najlepiej jak bym numer tel zmieniła

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Widzisz tak to właśnie wygląda więc to chyba z domu rodzinnego się czasami wynosi i nie tak łatwo z tego wyjść jest się chyba uzależniona od tych złych emocji

[goslawka]

Napisane przez TowMoimStylu

Nie mam dziecka,a blokować numery blokuje owszem ale on je zmienia i po kilku miesiącach dzwoni np.z innego .

Najlepiej jak bym numer tel zmieniła

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Widzisz tak to właśnie wygląda więc to chyba z domu rodzinnego się czasami wynosi i nie tak łatwo z tego wyjść jest się chyba uzależniona od tych złych emocji

Idź na terapię. I do pracy. Zmień numer telefonu żeby nie dzwonili do ciebie byli. Nie wiem skąd ty bierzesz tych facetów, ale uwierz mi można znaleźć normalnych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kokolins]

A jak Ty chcesz przyciągnąć porządnego faceta, jak sama ze sobą nic nie robisz i najwyraźniej Nie zamierzasz? Na wszystkie sensowne rady i sugestie masz wymówkę. Poza tym, chyba Ci imponują takie prymitywne akcje jak zdradzanie z Tobą innej kobiety.

Prawda jest taka, że musisz zacząć od siebie, podnieść swój poziom. Nikt Cię nie będzie szanował, jeśli sama się nie będziesz szanować. Zacznij czytać i otaczać się mądrzejszymi ludźmi. A, i zmień nr telefonu

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[TowMoimStylu]

Ale ja przyciągam normalnych facetów

Tylko zwykły spokojny facet jest dla mnie zbyt nudny ...

Tak jakby poprostu z domu rodzinne wynosiła wzór ojca,i te emocje które facet taki łobuz może mi dać

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez TowMoimStylu

Ale ja przyciągam normalnych facetów

Tylko zwykły spokojny facet jest dla mnie zbyt nudny ...

Tak jakby poprostu z domu rodzinne wynosiła wzór ojca,i te emocje które facet taki łobuz może mi dać

No to po co marudzisz ?
Bierz łobuza i ciesz sie emocjami
Nie widac w tobie checi zmiany ,dopoki ty nie chcesz sie zmienic nic sie nie zmieni

[skara]

Napisane przez TowMoimStylu

Ale ja przyciągam normalnych facetów

Tylko zwykły spokojny facet jest dla mnie zbyt nudny ...

Tak jakby poprostu z domu rodzinne wynosiła wzór ojca,i te emocje które facet taki łobuz może mi dać

Chwalisz się czy żalisz? Twoje związki zależą od Ciebie. Lubisz pijaków i emocje? To siedź w tym dalej. Chcesz "nudnego" związku bez przemocy? To najpierw terapia, i to długa, a dopiero potem bierz się za związki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PumpkinEyes]

Okej, wyniosłaś z domu rodzinnego takie, a nie inne wzorce, ale jesteś chyba świadoma, że to nie jest prawidłowa dynamika relacji. Poza tym jako osoba dorosła powinnaś wziąć odpowiedzialność za siebie i swoje wybory, a nie zwalać winę na dom rodzinny.

Skoro jesteś świadoma, że ten schemat jest nieprawidłowy, a mimo wszystko go powtarzasz i nie umiesz przestać to raczej jedyną radą dla ciebie jest poważna praca na terapii, ale to trzeba chcieć i mieć środki, więc zaczęłabym od znalezienia pracy i uniezależnienia się finansowo od osób trzecich.

[Miss_Suze]

Napisane przez TowMoimStylu

Ale ja przyciągam normalnych facetów

Tylko zwykły spokojny facet jest dla mnie zbyt nudny ...

Tak jakby poprostu z domu rodzinne wynosiła wzór ojca,i te emocje które facet taki łobuz może mi dać

Dlatego ja już Ci wyżej napisałam - dla Ciebie już ratunku nie ma. Nawet terapia nie pomoże. Przypadek mojej znajomej ze szkoły średniej był identyczny. Ciągnęło ją do takich typów, a chodziła na terapię i dostawała głosy rozsądku, nic się nie zmieniło.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Miss_Suze

Dlatego ja już Ci wyżej napisałam - dla Ciebie już ratunku nie ma. Nawet terapia nie pomoże. Przypadek mojej znajomej ze szkoły średniej był identyczny. Ciągnęło ją do takich typów, a chodziła na terapię i dostawała głosy rozsądku, nic się nie zmieniło.

Troll czy nie, ale myślę, że powinnaś się powstrzymać od takich osądów. Po pierwsze to nie jest prawda, że nie da się wyjść z takiego dołka i zmienić swoje postępowanie. Po drugie, przypadek twojej znajomej to nie jest jakaś prawda objawiona, którą możesz rozciągać na innych ludzi. Twoja postawa jest bardzo krzywdząca i świadczy jedynie o twoim ograniczonym pojmowaniu problemu. Może zaszkodzić wielu osobom w podobnej sytuacji do autorki, które to czytają. Zawsze warto sięgnąć po pomoc i próbować zmienić swoje życie na lepsze. Niezależnie od finalnych rezultatów. Próbować warto, a póki się człowiek nie poddaje to ma szansę odnieść sukces.

[Miss_Suze]

Napisane przez PumpkinEyes

Troll czy nie, ale myślę, że powinnaś się powstrzymać od takich osądów. Po pierwsze to nie jest prawda, że nie da się wyjść z takiego dołka i zmienić swoje postępowanie. Po drugie, przypadek twojej znajomej to nie jest jakaś prawda objawiona, którą możesz rozciągać na innych ludzi. Twoja postawa jest bardzo krzywdząca i świadczy jedynie o twoim ograniczonym pojmowaniu problemu. Może zaszkodzić wielu osobom w podobnej sytuacji do autorki, które to czytają. Zawsze warto sięgnąć po pomoc i próbować zmienić swoje życie na lepsze. Niezależnie od finalnych rezultatów. Próbować warto, a póki się człowiek nie poddaje to ma szansę odnieść sukces.

Nie biorę pod uwagi tylko swojej znajomej ze szkoły, ale też to co wypisuje autorka. Już pomijam fakt, że to jest jej któreś konto. Ten sam styl pisania, możesz sobie porównać. To taki typ osoby, co przyjdzie na forum sobie ponarzekać, a i tak nic w swoim życiu nie zmieni. Nie każdemu da się pomóc, jak ktoś tej pomocy nie chce i taki styl życia komuś odpowiada. Aby coś zmienić to autorka powinna zacząć działać, a nie tylko biadolić, że 'normalni faceci' to nudziarze. Taka jest moja opinia.

[kokolins]

Napisane przez TowMoimStylu

Ale ja przyciągam normalnych facetów

Tylko zwykły spokojny facet jest dla mnie zbyt nudny ...

Tak jakby poprostu z domu rodzinne wynosiła wzór ojca,i te emocje które facet taki łobuz może mi dać

"Jestem dość wybuchowa sama krzyczę wyzywam potrafię przyłożyć jak mnie facet wyzwie,czy nie chce posprzątać bądz patrzy w tel.jak do niego mówię.

Do tego bez pracy, bez kasy, bez większych ambicji, za to że skłonnością do braku lojalności i zdrad..."

Może i przyciągasz, i może uważasz, że są nudni, a może podświadomie zdajesz sobie sprawę, że w gruncie niewiele masz do zaoferowania, i po pierwszych zachwytach, każdy normalny facet uciekł by w popłochu.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez Miss_Suze

Nie biorę pod uwagi tylko swojej znajomej ze szkoły, ale też to co wypisuje autorka. Już pomijam fakt, że to jest jej któreś konto. Ten sam styl pisania, możesz sobie porównać. To taki typ osoby, co przyjdzie na forum sobie ponarzekać, a i tak nic w swoim życiu nie zmieni. Nie każdemu da się pomóc, jak ktoś tej pomocy nie chce i taki styl życia komuś odpowiada. Aby coś zmienić to autorka powinna zacząć działać, a nie tylko biadolić, że 'normalni faceci' to nudziarze. Taka jest moja opinia.

To nie usprawiedliwia pisania w tonie 'dla ciebie ratunku już nie ma'. Owszem, ja też uważam, że autorce brakuje sprawczości i powinna przestać się nad sobą użalać, szukać winy w innych, a zacząć pracować nad sobą. Tyle że według mnie ma szansę podnieść jakość swojego życia i relacji z innymi ludźmi, jeśli by szczerze chciała. A jeśli nie chce to cóż... jej wybór i ona będzie z tym żyć.

[TowMoimStylu]

Ale moment co do zaoferowania? Straciłam prace owszem ale czy to znaczy od razu,że jestem bezwartościowa?

Wszyscy moi ex nie od razu byli podłymi draniami

Owszem jeden przyznał się,że miał problem z alkoholem i zaczął pić i znikać na długie noce dopiero po 3 latach zwiazku.

Wcześniej byłam zaręczona z nim planowaliśmy dziecko,ślub .

W pracy poznał inna i tak się związek rozsypał,że nagle zaczął bić,wyzywał się psychicznie itd.

Z obecną żona ma to samo tyle tylko,że ona od rodziców dostała dużo ale męczy się z nim okropnie.

I też miała wiele do zaoferowania została jego żona i się teraz męczy,obecny również dużo planował ciągle mówił o ślubie.

Nagle koledzy stali się najważniejsi.

To wszystko co się dzieje w moich związkach nie jest od razu takie jasne wychodzi z tych facetów jak i ze mnie podła natura dopiero później.

Na początku związku oddali by wszystko żebym tylko była ich żona a gdy ja nie chce to po kilku latach zwyczajnie wszystko się psuje .

Tak samo w kwestii dzieci każdy chce je mieć a na końcu po kilku latach zrywają i mają inna która im te dzieci daje.

I czekają aż mi się odmieni,tak jak by mnie trzymali na zapas .

[PumpkinEyes]

Nikt ci tutaj nie uwierzy, że faceci, którzy byli na początku królewiczami, nagle przemieniali się w ropuchy ni z tego, ni z owego. Od początku musiały być jakieś sygnały, że coś z nimi nie tak, a ty ich nie widziałaś albo ignorowałaś. Właśnie dlatego też się chodzi na terapię, jak nie masz prawidłowych wzorców, żeby nauczyć się rozpoznawać sygnały alarmowe i nie marnować czasu na przemocowców czy innych ćwoków.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[TowMoimStylu]

Tak oczywiście zdaje sobie sprawę,że związki nie są dla mnie na dzień obecny.

Możliwe,że były jakieś sygnały.

Ja chce zwyczajnie kochać i być kochaną i mieć w końcu męża a ciężko mi to idzie no i jestem już coraz starsza wiec będzie kiepsko

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

A druga kwestia facet nie chce mi nigdy poświęcać całego czasu,często woli kolegów.

Mi wystarczy jego obecność ja chce całe dnie spędzać z nim u nic mi więcej do szczęścia nie trzeba.

Ciężko o takiego faceta

[TowMoimStylu]

Tak to niestety wygląda

[kokolins]

Napisane przez TowMoimStylu

A druga kwestia facet nie chce mi nigdy poświęcać całego czasu,często woli kolegów.

Mi wystarczy jego obecność ja chce całe dnie spędzać z nim u nic mi więcej do szczęścia nie trzeba.

Ciężko o takiego faceta

No przecież pisałaś, że tacy faceci Cię nudzą i wolisz bad boyów.



Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka