2024-01-14, 19:09 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-10
Wiadomości: 21
|
Zakochałam się w moim psychologu
Trafiłam do niego kilkanaście miesięcy temu. Miał pomóc mi w problemach z moim nastoletnim synem. Miało to być kilka spotkań a tymczasem spotykamy się nadal. Problemy związane z wychowaniem syna częściowo zniknęły a częściowo uległy wyciszeniu. Od kilku, kilkunastu spotkań bardziej pracujemy nad moimi problemami, lękami...
Dopiero od jakiegoś czasu zaczęłam dostrzegać w nim bardzo przystojnego, inteligentnego, zabawnego, ale też ciepłego, nieśmiałego i seksownego faceta. Sama sobie się dziwię, że nie dostrzegałam tego wcześniej. Biegnę z radością i motylami w brzuchu na kolejne spotkania z nim. Spotykamy się co dwa tygodnie. W poradni wychodząc z gabinetu wita mnie pięknym uśmiechem i serdecznym "dzień dobry". Od kilku miesięcy przykładam zdecydowanie większą wagę do tego co danego dnia założę na spotkanie z nim. Nie wiem jednak czy nie za bardzo się staram... Nie wiem czy on czuje do mnie jakąś większą sympatię niż do pacjentki/klientki. Fantastycznie nam się rozmawia. Czasami śmiejemy się z pewnych kwestii. Uwielbiam momenty, kiedy potrafię go rozbawić. Wiele razy "przyłapałam" go na tym jak patrzy wprost na moje nogi, piersi. W końcu jest facetem, ale myślę, że nie do każdej pacjentki/klientki tak się uśmiecha. Jego pacjentami są głównie dzieci i młodzież. Wiele razy była sytuacja, że patrzyliśmy sobie prosto w oczy o wiele dłużej niż nakazuje przyzwoitość... Kiedy tak patrzy mi prosto w oczy przez dłuższą chwilę, to czuję ten dreszcz i robię się czerwona co on z pewnością widzi. Nie mogę przestać o nim myśleć. To jest silniejsze ode mnie. Wiem, że nasze spotkania powinny zakończyć się już dawno temu, ale on ciągle zaprasza mnie na kolejne... Wcale zresztą nie chcę kończyć tych spotkań. Nie wyobrażam sobie, że miałabym przestać spotykać się z nim. Bardzo chciałabym wyznać mu co czuję, ale bardzo boję się jego reakcji. Pewnie byłby zaskoczony i zakończyłby nasze spotkania w poradni. Chciałabym się mylić, ale obawiam się takiego właśnie scenariusza. Nie mam odwagi powiedzieć mu co do niego czuję. Obawiam się, że on to wszystko widzi jak zachowuję się w stosunku do niego i jak ubieram. Myślę, że może domyślać się, że to wszystko dla niego. W końcu jest psychologiem. Nie wiem co robić. Pomyślałam, że wybadam najpierw grunt i powiem mu, że w kimś się zakochałam, ale nie mam odwagi powiedzieć tej osobie o moich uczuciach. Myślę jednak, że to się już na obecnym etapie nie uda. On pewnie domyśliłby się, że mówię o nim. Gdyby mnie o to zapytał wprost to już musiałabym mu wyznać prawdę. Bardzo chciałabym być z nim szczera, ale boję się, że się tylko ośmieszę i nie będę mogła później spojrzeć mu w oczy. Co robić? |
2024-01-15, 09:01 | #2 | |
Justyna :)
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Cytat:
płacisz mu za te spotkania, to logiczne, że dba, żeby była miła atmosfera a nawet jak koleś flirtuje, to wiesz, poflirtować można z każdym i zwykle nic za tym nie musi iść jeśli już, to zakończ cykl spotkań i na ostatnim zaproś go na kawę, nie bawiłabym się w jakieś dziecinne gierki, szkoda czasu |
|
2024-01-15, 09:58 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-10
Wiadomości: 21
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Wizyty są na NFZ, ale może faktycznie zbyt wiele sobie wyobrażam i obiecuję w kwestii tej znajomości 😔
|
2024-01-15, 10:00 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 427
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Poza tym to by bylo bardzo nie profesjonalne z jego strony wiec naprawde nie wyobrazaj sobie za duzo
__________________
z wizazem od 12.2004 |
2024-01-15, 10:19 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Skoro podoba Ci się i gdyby wyszedł sam z inicjatywą spotkania dając oznaki zainteresowania jakie opisujesz, zgodziłabym się oraz dałabym temu szansę. Ale jeśli on tylko patrzy i uśmiechacie się do siebie, raczej pomyślałabym o zmianie psychologa, żeby skupić się na terapii zamiast wzdychaniu do lekarza. Zgadzam się, że w obecnej formie to nieprofesjonalne i mało korzystne dla Ciebie. Psycholog to specyficzna gałąź, gdzie może nawiązywać się silna więź z osobą w terapii, Twój terapeuta może mieć wiele takich wielbicielek które biorą jego słodki uśmiech za oznakę zainteresowania.
|
2024-01-15, 10:56 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Ja nie widzę specjalnych sygnałów jego zainteresowania - uśmiech i dzień dobry to normalna ludzka rzecz, zwykła uprzejmość. Wydaje mi się, że powinnaś skończyć terapię, jeśli już nie potrzebujesz, albo zmienić psychologa. W obecnej formie ci nie służy, niepotrzebnie sobie wkręcasz różne rzeczy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2024-01-15, 11:07 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 598
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Ale sobie wkręcasz. Ja z moją psychoterapeutką też sobie żartuje, uśmiechamy się, mamy fajne rozmowy, dłuższy kontakt wzrokowy xD I też się ładnie ubieram i maluję, bo robię tak prawie zawsze jak wychodzę z domu. Kurczę, mam nadzieję, że sobie nie myśli, że się w niej zakochałam Aaa jeszcze mnie czasem ona komplementuje, to może ona się zakochała
Jak juz, to jakieś kręcenie na około "domyśl sie, w kim się zakochałam" jest dziecinne. Ja bym nic nie mówiła, a wyraziła chęć zakończenia terapii i na sam koniec zapytała, co myśli o pozostaniu w kontakcie na gruncie prywatnym. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. Edytowane przez ColourTheSmallOne Czas edycji: 2024-01-15 o 11:08 |
2024-01-15, 11:37 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-10
Wiadomości: 21
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Dlatego liczyłam na to, że zachowa się profesjonalnie i zaproponuje mi przeniesienie naszej znajomości na sferę prywatną a dalszą terapię u innego psychologa. Tymczasem nic takiego nie ma miejsca z jego strony. Coraz częściej niestety podejrzewam, że to zainteresowanie jest jednostronne a on zaprasza mnie na kolejne wizyty, aby zapełnić grafik skoro póki co nie ma pacjenta, który potrzebowałby pilniejszej pomocy ode mnie.
---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ---------- On bardzo pomógł mi w wielu kwestiach. Nadal potrzebuję jego pomocy i wsparcia. Nie mam niestety nikogo w swoim otoczeniu komu mogłabym się zwierzyć, poradzić. Mam tylko jego. On zawsze mnie wysłucha, doradzi, podpowie, pocieszy... Mam wrażenie, że on rozumie mnie doskonale. |
2024-01-15, 11:43 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 598
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Cytat:
Sama piszesz, że nadal potrzebujesz wsparcia, więc nie zakancza spotkań. Btw to w końcu psycholog czy psychoterapeuta? Psycholodzy nie prowadzą terapii. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2024-01-15, 12:00 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Niestety nie wszystkie pacjentki nadają się do terapii z psychologami / terapeutami mężczyznami, bo właśnie tak się to kończy. Jesteś takim przypadkiem. Powinnaś zmienić psychologa na kobietę.
Zacznij od zmiany nazewnictwa pewnych rzeczy. Ty nie chodzisz na "spotkania", tylko na wizyty, jak u lekarza. ---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ---------- Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2024-01-15, 12:08 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Zakończ spotkania i zaproś go gdzieś, ale prawdopodobnie się rozczarujesz. Zresztą nawet jak kobieta wpadnie facetowi w oko, to nie znaczy, że będzie chciał się umawiać (może mu np. przeszkadzać, że masz syna).
|
2024-01-15, 12:20 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-10
Wiadomości: 21
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
To psycholog. Zapytałam go nie dawno czy nasza relacja to psychoterapia a on mi powiedział, że nie jest to poradnictwo psychologiczne.
---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ---------- Nie mam odwagi zaprosi go na kawę chyba właśnie dlatego, że boję się rozczarowania. Może tak być, że może przeszkadzać mu fakt, że mam syna. W moim głównym poście nie dopisałam dwóch ważnych faktów. On na jednej z wizyt wyznał mi, że ma dwoje dzieci kilkunastoletnich i jest po rozwodzie. Nie wiem natomiast czy z kimś obecnie jest w związku. |
2024-01-15, 12:39 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Niczego Ci nie "wyznał", bo to sugeruje jakiś stopień zażyłości. Ty się właśnie takimi bredniami nakręcasz. Zamiast "powiedział" to "wyznał". Powiedział Ci to. Pewnie niejednemu pacjentowi o tym wspomina, bo to nie jest nie wiadomo jaka informacja. Mnie niejeden lekarz również czasami coś tam wspomniał o sprawach bardziej prywatnych - "a moja córka to również...".
Jesteś pacjentką. Nikim więcej. On Cię nie słucha jako kolega, przyjaciel, facet, tylko jako lekarz pacjenta. To jest jego praca.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2024-01-15, 12:48 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Cytat:
Właściwie byłabym zaskoczona gdyby osoba zawodowo zajmująca się radzeniem sobie z własnymi emocjami oraz problemami nie umiała rozpoznać, że jego pacjentka zabujała się w nim i robi do niego maślane oczy. Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2024-01-15 o 12:52 |
|
2024-01-15, 13:30 | #15 | ||
Justyna :)
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Cytat:
więc jeśli tak jak piszesz sama nie wyjdziesz z inicjatywą (po terapii) to nie liczyłabym, że on to zrobi, jednak jak by nie patrzeć pozostajecie w specyficznej relacji, podejrzewam, że nie zrobi tego z uwagi na wykonywany zawód i ryzyko nieprzyjemnych sytuacji oczywiście wszystko to zakładając, że z jego strony istnieje cokolwiek poza byciem miłym, a nic na to nie wskazuje Cytat:
jak pisała ellen, podejrzewam, że psychologowie i psychoterapeuci często padają obiektem zadurzenia pacjentek, łatwo osobie w pewien sposób niestabilnej psychicznie/emocjonalnie wmówić sobie, że osoba, która jej wysłuchuje i zostaje wtajemniczona w jej sferę intymną staje się dla niej ważna zwłaszcza jeśli koleś jest do tego jeszcze przystojny, to podejrzewam, że już miał takie sytuacje i pewnie lepiej udawać, że się nie widzi niż użerać się z taką niekomfortową sytuacją |
||
2024-01-15, 13:35 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Ależ oczywiście, że ciągle w nim się ktoś zakochuje. Zwłaszcza, że do psychologów chodzą raczej kobiety mniej poukładane i stabilne, a takie też bywają dość kochliwe Zresztą te zakochania to często nie są szczere zakochania, tylko próba ucieczki przed problemami.
|
2024-01-15, 13:36 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Cytat:
|
|
2024-01-15, 14:34 | #18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-10
Wiadomości: 21
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Taką specyficzną więź właśnie z nim czuję. Wystarczyło, że zaczął mnie słuchać, współczuć, podpowiadać rozwiązania, uśmiechać się a ja zaczęłam wyobrażać sobie, że on też do mnie czuje coś więcej niż tylko zwykłą sympatię.
---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ---------- Cytat:
|
|
2024-01-15, 15:53 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 427
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Cytat:
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
2024-01-15, 17:19 | #20 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-10
Wiadomości: 21
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Cytat:
---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ---------- Cytat:
|
|||
2024-01-15, 20:41 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
"Zakochanie" w lekarzu, w tym psychologu, terapeucie to przecież dość częsta przypadłość. Nic wyjątkowego. Tak, jak piszesz: połączenie tego, że ktoś Cię słucha, zdaje się rozumieć (może jako jedyny w otoczeniu) plus wyobraźnia, dopowiadanie sobie, że jego uprzejmość i reakcje to coś więcej, niż po prostu profesjonalna postawa względem pacjenta.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2024-01-15, 20:45 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 386
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
I pewnie jest. Czujesz, że chcesz mężczyzny w swoim życiu i akurat stanął Ci na drodze sympatyczny, otwarty i przystojny facet. Nic dziwnego, że się wkręciłaś, ale najlepiej zrobisz, jak zmienisz psychologa. Dopóki będziesz się z nim spotykać, to nie przestaniesz wyobrażać sobie nie wiadomo czego. A relacja terapeuta/lekarz - pacjent nie powinna iść w romantycznym kierunku, bo to nieprofesjonalne.
|
2024-01-15, 21:25 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-10
Wiadomości: 21
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Najchętniej widziałabym go jako mojego przyjaciela, partnera niż mojego psychologa.
Jednak tak sobie myślę, który normalny facet chciałby wchodzić w bliższe relacje z kobietą, która ma tyle problemów emocjonalnych i innych... Z tą smutną prawdą muszę się niestety pogodzić. |
2024-01-15, 21:38 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Cytat:
Jeśli masz odwagę, możesz mu na ostatniej sesji otwarcie powiedzieć że kończysz wizyty u niego i przepisujesz się do kogoś innego, bo zaczęłaś go postrzegać w sposób inny niż tylko psychologa, i że jeśli on cokolwiek również w tym kierunku poczuł, to ma Twoje namiary i żeby się odezwał na gruncie prywatnym. Raczej bym na to nie liczyła, bo z tego co piszesz to nie widzę tam nic więcej niż profesjonalizm i zwyczajne zachowanie w ramach relacji psycholog-pacjentka, ale raczej nie masz wiele do stracenia i przynajmniej nie będziesz się wiecznie zastanawiać "a co by było gdyby". Myślę też że nawet jeśli na przykład fizycznie mu się podobasz, jeśli jest dojrzały i rozumie jak to wszystko działa, może mieć spore obawy przed ładowaniem się w związek kto na to nie jest gotowy i ma niepoukładane w głowie / jest ryzyko że będzie trochę bluszczem. |
|
2024-01-15, 22:33 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Cytat:
|
|
2024-01-15, 22:45 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 531
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Cytat:
Sprobuj dopytac czy jest wolny i zmienic terapeute i ew znajomosc przeniesc na real. Bez sensu , ani to teraz terapia ani randki. Mozliwe,ze zyjesz w swoich fantazjach i tylko to poglebiasz problem chodzeniem tam dalej
__________________
piekło i niebo to stan umysłu... |
|
2024-01-15, 23:16 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2024-01-15, 23:42 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
No zauważyłam, że na wizażu panuje kult psychologów, terapii. Obcy człowiek, zwłaszcza mężczyzna, może zawsze zrobić ci krzywdę. Żaden smród nie będzie się za nim ciągnął.
|
2024-01-16, 00:37 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 131
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
Cytat:
|
|
2024-01-16, 07:09 | #30 |
Justyna :)
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
|
Dot.: Zakochałam się w moim psychologu
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:21.