Prezent na rocznice

[vansa]

piękna dekoracyjna pościel będzie idealna

[kamila0591]

Napisane przez vansa

piękna dekoracyjna pościel będzie idealna

Tego ma duuzo w domu. Ciagle dokupuje jak widzi nowe wzory Niby jest tyle rzeczy ktore potrzebuje ale wedlug mnie nie na ta okazje.

[karina12321]

A może jakaś zastawa stołowa elegancka? Co sądzisz?

[klonuss]

Mój TŻ na rocznicę "podarował mi" wspólny lot motolotnią było rewelacyjnie, jeśli lubicie mocne wrażenia to polecam stronę xxx
tutaj jest naprawdę mnóstwo nietypowych pomysłów na prezent!

[Misae]

hej, obchodzę niedługo drugą rocznicę ze swoim chłopakiem i zastanawiam się nad prezentem. W zeszłym roku dostał ode mnie nieśmiertelnik z dedykacją... myślałam o zapalniczce z grawerem. Co wy na to? Chodziła mi po głowie jeszcze bransoletka, ale nie chce go obwiesić i kończą mi się wizje

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Misae

hej, obchodzę niedługo drugą rocznicę ze swoim chłopakiem i zastanawiam się nad prezentem. W zeszłym roku dostał ode mnie nieśmiertelnik z dedykacją... myślałam o zapalniczce z grawerem. Co wy na to? Chodziła mi po głowie jeszcze bransoletka, ale nie chce go obwiesić i kończą mi się wizje

Czy tylko ja nie ogarniam mody(?) na niesmiertelniki?

[pffe]

Napisane przez PaulinciaKWC

Czy tylko ja nie ogarniam mody(?) na niesmiertelniki?

ja też nie ogarniam

[PaulinciaKWC]

Napisane przez pffe

ja też nie ogarniam

Moze nam ktos wyjasni o co chodzi ale po pomysle z bransoletką chyba stwierdzam zupelny brak zbieznosci gustu

[pffe]

Napisane przez PaulinciaKWC

Moze nam ktos wyjasni o co chodzi ale po pomysle z bransoletką chyba stwierdzam zupelny brak zbieznosci gustu

ja kupiłam kiedyś TŻ bransoletkę na święta czy urodziny. cóż, nigdy więcej, zgubił i miał wyrzuty sumienia

[Darkana]

Ja w tym roku chciałabym coś praktycznego, wypatrzyłam sobie świetną zmywarkę, tylko muszę podsunąć mężowi, aby mi ją kupił.

[Misae]

Napisane przez PaulinciaKWC

Moze nam ktos wyjasni o co chodzi ale po pomysle z bransoletką chyba stwierdzam zupelny brak zbieznosci gustu

Na nieśmiertelniku wygrawerowałam z jednej strony nasze imiona, a z drugiej coś na zasadzie "na pamiątkę pierwszej rocznicy z datą" i przyznam, że jestem zadowolona z pomysłu bo widzę, że mój chłopak go nosi i nie tylko kiedy się ze mną spotyka, ale tak samo na wyjściu z kolegami, do szkoły czy jak gdzieś wyjeżdża... dałam mu taką cząstkę ode mnie - tak jak dziewczyna może nosić wisiorek od chłopaka czy bransoletkę z grawerem, tak nieśmiertelnik jest czymś tym samym tylko w wersji dla pana... poza tym panowie to tacy w wielu przypadkach małe żołnierzyki... i o ile faktycznie pomysł z bransoletką miałam nietrafiony i wymyślę coś innego to z nieśmiertelnika jestem zachwycona i osobiście polecam - nie dla każdego pana, ale polecam dla wielu.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Misae

Na nieśmiertelniku wygrawerowałam z jednej strony nasze imiona, a z drugiej coś na zasadzie "na pamiątkę pierwszej rocznicy z datą" i przyznam, że jestem zadowolona z pomysłu bo widzę, że mój chłopak go nosi i nie tylko kiedy się ze mną spotyka, ale tak samo na wyjściu z kolegami, do szkoły czy jak gdzieś wyjeżdża... dałam mu taką cząstkę ode mnie - tak jak dziewczyna może nosić wisiorek od chłopaka czy bransoletkę z grawerem, tak nieśmiertelnik jest czymś tym samym tylko w wersji dla pana... poza tym panowie to tacy w wielu przypadkach małe żołnierzyki... i o ile faktycznie pomysł z bransoletką miałam nietrafiony i wymyślę coś innego to z nieśmiertelnika jestem zachwycona i osobiście polecam - nie dla każdego pana, ale polecam dla wielu.

Niesmiertelnik to nie jest rodzaj bizuterii, choc chyba powinnam napisac, ze nie byl

[pffe]

Napisane przez PaulinciaKWC

Niesmiertelnik to nie jest rodzaj bizuterii, choc chyba powinnam napisac, ze nie byl

W szkole to wiesz, dzieciaki sobie kupują srebrne obrączki więc i mnie nie dziwi nieśmiertelnik przerobiony na średnio ładną biżuterię.

[Misae]

Napisane przez PaulinciaKWC

Niesmiertelnik to nie jest rodzaj bizuterii, choc chyba powinnam napisac, ze nie byl

Czemu niby rodzaj biżuterii? Na normalnym jest wygrawerowane jeśli dobrze kojarzę dane personalne i na niektórych również imiona rodziców, grupa krwi. Nosi się to w wiadomym celu, a taki nieśmiertelnik z innym grawerem niż wyżej wymieniony nie jest czymś do ozdoby tylko czymś co ma jakieś znaczenie. Jest to pamiątka i coś co ma przypominać o jakimś ważnym wydarzeniu w życiu. Z mojego punktu widzenia - ja na przykład noszę swoją bransoletkę z grawerem nie po to by chwalić się nią innym czy by pasowała mi do stroju, noszą ją po to by w chwili kiedy mam zły dzień móc przeczytać sobie co było na niej napisanie i poczuć się lepiej. No chyba, że dla niektórych wszystkie dodatki, które się nosi to tylko biżuteria na pokaz. Ja aż tak próżna nie jestem ;D

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Misae

Czemu niby rodzaj biżuterii? Na normalnym jest wygrawerowane jeśli dobrze kojarzę dane personalne i na niektórych również imiona rodziców, grupa krwi. Nosi się to w wiadomym celu, a taki nieśmiertelnik z innym grawerem niż wyżej wymieniony nie jest czymś do ozdoby tylko czymś co ma jakieś znaczenie. Jest to pamiątka i coś co ma przypominać o jakimś ważnym wydarzeniu w życiu. Z mojego punktu widzenia - ja na przykład noszę swoją bransoletkę z grawerem nie po to by chwalić się nią innym czy by pasowała mi do stroju, noszą ją po to by w chwili kiedy mam zły dzień móc przeczytać sobie co było na niej napisanie i poczuć się lepiej. No chyba, że dla niektórych wszystkie dodatki, które się nosi to tylko biżuteria na pokaz. Ja aż tak próżna nie jestem ;D

Ja niczego nie nosze na pokaz Nie rozumiem czemu piszesz biżuteria=chwalenie, wymyslilas jakąs teorie, która i tak jest bez sensu. Twoja bransoletka nie jest biżuterią, bo nosisz ją żeby czytać grawer?

[pffe]

Napisane przez Misae

Czemu niby rodzaj biżuterii? Na normalnym jest wygrawerowane jeśli dobrze kojarzę dane personalne i na niektórych również imiona rodziców, grupa krwi. Nosi się to w wiadomym celu, a taki nieśmiertelnik z innym grawerem niż wyżej wymieniony nie jest czymś do ozdoby tylko czymś co ma jakieś znaczenie. Jest to pamiątka i coś co ma przypominać o jakimś ważnym wydarzeniu w życiu. Z mojego punktu widzenia - ja na przykład noszę swoją bransoletkę z grawerem nie po to by chwalić się nią innym czy by pasowała mi do stroju, noszą ją po to by w chwili kiedy mam zły dzień móc przeczytać sobie co było na niej napisanie i poczuć się lepiej. No chyba, że dla niektórych wszystkie dodatki, które się nosi to tylko biżuteria na pokaz. Ja aż tak próżna nie jestem ;D

Nieśmiertelnik to nie jest biżuteria a wypisywanie na nim tanich wyznań miłości...cóż, dla mnie to jest śmieszne, jak byś chciała pokazać, że to Twój facet i to samo z tą bransoletką, no komedia

[PaulinciaKWC]

Napisane przez pffe

Nieśmiertelnik to nie jest biżuteria a wypisywanie na nim tanich wyznań miłości...cóż, dla mnie to jest śmieszne, jak byś chciała pokazać, że to Twój facet i to samo z tą bransoletką, no komedia

Lof Lof Lof. Dodajmy do tego magiczną datę początku związku i dramat gwarantowany

Misae, przypominam co napisałaś na niesmiertelniku:
Na nieśmiertelniku wygrawerowałam z jednej strony nasze imiona, a z drugiej coś na zasadzie "na pamiątkę pierwszej rocznicy z datą"

A teraz wyjasnij mi, jak to ma dopomóc twojemu chlopakowi przezwyciężać codzienne trudy

[pffe]

Napisane przez PaulinciaKWC

Lof Lof Lof. Dodajmy do tego magiczną datę początku związku i dramat gwarantowany

Misae, przypominam co napisałaś na niesmiertelniku:
Na nieśmiertelniku wygrawerowałam z jednej strony nasze imiona, a z drugiej coś na zasadzie "na pamiątkę pierwszej rocznicy z datą"

A teraz wyjasnij mi, jak to ma dopomóc twojemu chlopakowi przezwyciężać codzienne trudy

Na nieśmiertelnikach to się graweruje informacje istotne np. w razie wypadku a nie takie pierdoły. jak mam być szczera, to nie nosiłabym takiego badziewia i dziwię się, że normalny chłopak nosi ale co mnie dziwi, jak kolorowe rurki noszą i wyglądają co drugi jak by płeć pomylili.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez pffe

Na nieśmiertelnikach to się graweruje informacje istotne np. w razie wypadku a nie takie pierdoły. jak mam być szczera, to nie nosiłabym takiego badziewia i dziwię się, że normalny chłopak nosi ale co mnie dziwi, jak kolorowe rurki noszą i wyglądają co drugi jak by płeć pomylili.

Mnie tez to dziwi troche... wieś Jestem szczerze zaskoczona, ze Misae wpadla na tak dziwaczny pomysł i rozróżnia biżuterię i niebiżuterię w zależności od uczuć wobec danego przedmiotu. Jak zakładam wisiorek, bo kupiłam, piekna sztuka- biżuteria. Zakładam wisiorek od tża- niebiżuteria, bo sobie patrze na niego i sikam z miłości

Także sory, traktujesz niesmiertelniki jak biżuterię, czy tego chcesz czy nie. W dodatku w bardzo złym stylu. Kojarzy mi się z wręczaniem dezodorantu w prezencie albo używanej piżamy.

[pffe]

Napisane przez PaulinciaKWC

Mnie tez to dziwi troche... wieś Jestem szczerze zaskoczona, ze Misae wpadla na tak dziwaczny pomysł i rozróżnia biżuterię i niebiżuterię w zależności od uczuć wobec danego przedmiotu. Jak zakładam wisiorek, bo kupiłam, piekna sztuka- biżuteria. Zakładam wisiorek od tża- niebiżuteria, bo sobie patrze na niego i sikam z miłości

Także sory, traktujesz niesmiertelniki jak biżuterię, czy tego chcesz czy nie. W dodatku w bardzo złym stylu. Kojarzy mi się z wręczaniem dezodorantu w prezencie albo używanej piżamy.

Sikasz z miłości

[borynkowa]

a może piekny zestaw porcelany dla dwojga i romantyczna kolacja? mnie się taki zestaw do sushi szalenie spodobała w Duka- www.dukapolska.com. zobacz sobie , ja mam własnie taki plan zamówic

[pffe]

Napisane przez borynkowa

a może piekny zestaw porcelany dla dwojga i romantyczna kolacja? mnie się taki zestaw do sushi szalenie spodobała w Duka- www.dukapolska.com. zobacz sobie , ja mam własnie taki plan zamówic

to zależy od związku, stażu i wielu innych rzeczy. Na pewno po roku związku (i to jak widać małolatów rajcujących się pseudo nieśmiertelnikami i tego typu biżuterią lub nie biżuterią) bym nie kupowała. Dla mnie i TŻ, po 8 latach bycia razem, wspólnym mieszkaniu, no już owszem.

[Misae]

Napisane przez PaulinciaKWC

Mnie tez to dziwi troche... wieś Jestem szczerze zaskoczona, ze Misae wpadla na tak dziwaczny pomysł i rozróżnia biżuterię i niebiżuterię w zależności od uczuć wobec danego przedmiotu. Jak zakładam wisiorek, bo kupiłam, piekna sztuka- biżuteria. Zakładam wisiorek od tża- niebiżuteria, bo sobie patrze na niego i sikam z miłości

Także sory, traktujesz niesmiertelniki jak biżuterię, czy tego chcesz czy nie. W dodatku w bardzo złym stylu. Kojarzy mi się z wręczaniem dezodorantu w prezencie albo używanej piżamy.

Cóż każdy ma swój gust i nie trzeba od razu zaczynać po kimś jeździć. I nie sikam z miłości. Dla mnie to coś jak noszenie w portfelu zdjęcia rodziców czy dzieci. A takie podnoszenie sobie samooceny uwzięciem się na kogoś jest śmieszne, a nawet smutne, tak samo użytkowniczka pffe macie prawo do swojego gustu, ale uświadomię cie, że mój chłopak rurek nie nosił i nie nosi. Jesteśmy w związku na odległość i czasem długo się nie widzimy więc taka pamiątka przynajmniej mnie pomaga kiedy wiem, że jeszcze trochę poczekam, aż go zobaczę. Nie każdy ma szczęście mieszkać z ukochaną osobą pod jednym dachem czy w jednym mieście. Nie wiecie jak bym chciała i jak bywa mi źle, ale to już nie wasz problem. Ale proszę was byście też czasem ugryzły się w palce (w język nic tu nie da) i czasem też pomyślały co może poczuć inna osoba. Bo porównanie prezentu, w który włożyłam serce i intencje do noszonej piżamy jest dla mnie obraźliwe. Jasne, że pisząc coś na forum jestem gotowa na usłyszenie, że komuś mój pomysł może się nie podobać, normalne każdy lubi co innego i nie zamierzam go przekonywać, więc czemu mam wrażenie, że od kilkunastu postów albo chcecie kogoś przekonać, że to głupi pomysł w dość niedelikatny sposób, albo osobę, której się podoba po prostu zjechać. Nie nakłaniałam nikogo na siłę by podzielił moje zdanie tylko wyraziłam swoją opinię i poleciłam też nie dla każdego - podałam zalety z mojego punktu widzenia i kto się zdecyduje, a kto nie to już jego prywatna sprawa.
pffe. Nie zaglądam na twój profil i nie sprawdzam wieku, ale skoro uważasz się za osobę dojrzałą to po co ta kłótnia z "małolatą rajcującą się pseuda nieśmiertelnikami i tego typu biżuterią lub nie biżuterią"? Wystarczy powiedzieć jakie się ma zdanie w sposób kulturalny i adekwatny do wieku wyłączyć się z dyskusji. Wątpię by dojrzałe osoby próbowały poczuć się lepiej robiąc sobie z innych rozrywkę. Sama wiem, że wiem, że sama jeszcze dojrzała nie jestem, ale powiem tak. Kończę tu dyskusję i jeżeli panie mają mi dalej coś do zarzucenia proszę napisać pw z listą skarg i zażaleń Nie ma co zaśmiecać wątku

borynkowa - sądzę, że to ciekawy pomysł, ale faktycznie jak już się mieszka razem

[PaulinciaKWC]

Misae, ale bransoletka czy ma milosny grawer, czy nie- jest bizuterią. A ty wprowadzasz wymyslone podzialy.
Wnioskuje, ze jestem troche starsza od ciebie. Bylam w zwiazku na odleglosc, nie ty jedna masz ten problem. Nie mam powodow, zeby na ciebie "najezdzac". Po prostu dla mnie tego typu prezenty sa denne.

[pffe]

Napisane przez Misae

Cóż każdy ma swój gust i nie trzeba od razu zaczynać po kimś jeździć. I nie sikam z miłości. Dla mnie to coś jak noszenie w portfelu zdjęcia rodziców czy dzieci. A takie podnoszenie sobie samooceny uwzięciem się na kogoś jest śmieszne, a nawet smutne, tak samo użytkowniczka pffe macie prawo do swojego gustu, ale uświadomię cie, że mój chłopak rurek nie nosił i nie nosi. Jesteśmy w związku na odległość i czasem długo się nie widzimy więc taka pamiątka przynajmniej mnie pomaga kiedy wiem, że jeszcze trochę poczekam, aż go zobaczę. Nie każdy ma szczęście mieszkać z ukochaną osobą pod jednym dachem czy w jednym mieście. Nie wiecie jak bym chciała i jak bywa mi źle, ale to już nie wasz problem. Ale proszę was byście też czasem ugryzły się w palce (w język nic tu nie da) i czasem też pomyślały co może poczuć inna osoba. Bo porównanie prezentu, w który włożyłam serce i intencje do noszonej piżamy jest dla mnie obraźliwe. Jasne, że pisząc coś na forum jestem gotowa na usłyszenie, że komuś mój pomysł może się nie podobać, normalne każdy lubi co innego i nie zamierzam go przekonywać, więc czemu mam wrażenie, że od kilkunastu postów albo chcecie kogoś przekonać, że to głupi pomysł w dość niedelikatny sposób, albo osobę, której się podoba po prostu zjechać. Nie nakłaniałam nikogo na siłę by podzielił moje zdanie tylko wyraziłam swoją opinię i poleciłam też nie dla każdego - podałam zalety z mojego punktu widzenia i kto się zdecyduje, a kto nie to już jego prywatna sprawa.
pffe. Nie zaglądam na twój profil i nie sprawdzam wieku, ale skoro uważasz się za osobę dojrzałą to po co ta kłótnia z "małolatą rajcującą się pseuda nieśmiertelnikami i tego typu biżuterią lub nie biżuterią"? Wystarczy powiedzieć jakie się ma zdanie w sposób kulturalny i adekwatny do wieku wyłączyć się z dyskusji. Wątpię by dojrzałe osoby próbowały poczuć się lepiej robiąc sobie z innych rozrywkę. Sama wiem, że wiem, że sama jeszcze dojrzała nie jestem, ale powiem tak. Kończę tu dyskusję i jeżeli panie mają mi dalej coś do zarzucenia proszę napisać pw z listą skarg i zażaleń Nie ma co zaśmiecać wątku

borynkowa - sądzę, że to ciekawy pomysł, ale faktycznie jak już się mieszka razem

Ależ ja się z Tobą nie kłóciłam. Wymieniłam sobie zdanie z innymi użytkowniczkami to Twoja sprawa, że odebrałaś to osobiście.
A związki na odległość...nie wiem na jakiej podstawie sądzisz, że Twój chłopak nosi tą biżuterię od Ciebie, bo to, że nosi wtedy, kiedy jedzie do Ciebie albo Ty do niego, to nie jest noszenie. I wcale bym się nie zdziwiła, gdyby na co dzień nie nosił.

Btw. związek na odległość to jest dla mnie abstrakcja i dla mnie, to nie ma prawa bytu, ale to jest moje zdanie i według mnie większość takich związków się rozpada, to nawet ciężko związkiem nazwać.

[kisielova]

Kobiety, wróćcie proszę do tematu wątku. Z pewnością nie jest nim sens związków na odległość ani ocenianie, czy facet nosi bransoletki czy też inne nieśmiertelniki.