Ślub od pierwszego wejrzenia - odcinek do przodu

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Lyse

O, nawet nie wiedziałam, że można być uczulonym na ślinę kota, zawsze uczuleni mówią o sierści ale w sumie czy jest uczulona na to czy co innego to jej sprawa. Jest dorosła, ma w posiadaniu 2 psy i jeśli to uczulenie by jej tak doskwierało to wie jak postępować i nie musi mieć doradcy w postaci Piotra. Stąd to jego tłumaczenie jest takie..no średnie. Na pewno nie stawia go w lepszym świetle. Może jemu sierść przeszkadza i w tym problem, chociaż to moje domysły bo nic takiego nie powiedział.

Kot liże sierć i stąd mit o masowym byciu uczulonym na sierść. A to ślina jest alergenem.

Sierść ma prawo mu przeszkadzać. Jeżeli się nie obcuje ze zwierzętami, to sierść walająca się wszędzie może szokować. Tu rzeczywiście trzeba się nieźle przyłożyć i to każdego dnia, aby sierść nie zalegała w różnych miejscach (przy większej ilości kotów). Moje tracą kudły bardzo. Wyczesywanie, codzienne odkurzanie, rolkowanie... Walka z wiatrakami.

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

Napisane przez Lyse

.

Boże, to ciągłe zdrabnianie jej imienia jest takie "creepy". Ja nie wiem, ale mi się słodkopierdzące zwracanie do kogoś źle kojarzy, tak jak te wszystkie "pani Ewuniu/Basieńko/Agniesiu" w pracy. Jakieś takie mam doświadczenia, że niezbyt fajni ludzie próbują zdrobnieniami osłodzić swój niezbyt fajny charakter.

[Lyse]

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89196269]Boże, to ciągłe zdrabnianie jej imienia jest takie "creepy". Ja nie wiem, ale mi się słodkopierdzące zwracanie do kogoś źle kojarzy, tak jak te wszystkie "pani Ewuniu/Basieńko/Agniesiu" w pracy. Jakieś takie mam doświadczenia, że niezbyt fajni ludzie próbują zdrobnieniami osłodzić swój niezbyt fajny charakter.[/QUOTE]

Mam to dokładnie takie samo wrażenie na temat zdrabniających. Nie znoszę tego i dziękuję rodzicom, że mam imię, które łatwo się nie zdrabnia. Nie lubię też takiego ciamkania Asiuniu, obiadek, pieniążki itp.

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

Kot liże sierć i stąd mit o masowym byciu uczulonym na sierść. A to ślina jest alergenem.

Sierść ma prawo mu przeszkadzać. Jeżeli się nie obcuje ze zwierzętami, to sierść walająca się wszędzie może szokować. Tu rzeczywiście trzeba się nieźle przyłożyć i to każdego dnia, aby sierść nie zalegała w różnych miejscach (przy większej ilości kotów). Moje tracą kudły bardzo. Wyczesywanie, codzienne odkurzanie, rolkowanie... Walka z wiatrakami.

W sumie logiczne to co piszesz z tą śliną, ja się nigdy nie zagłębiałam w temat mimo iż u mnie większość to kociarze lub psiarze ale o uczuleniach jeśli słyszę to mało i może po prostu używają skrótu z tą sierścią. Sama mam kota i cóż tak jak piszesz walka z wiatrakami. Odkurzanie codziennie, rolki też a i tak kłaki są. Tego się nie wyzbędzie, trzeba zaakceptować.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Lyse

(...)
W sumie logiczne to co piszesz z tą śliną, ja się nigdy nie zagłębiałam w temat mimo iż u mnie większość to kociarze lub psiarze ale o uczuleniach jeśli słyszę to mało i może po prostu używają skrótu z tą sierścią. Sama mam kota i cóż tak jak piszesz walka z wiatrakami. Odkurzanie codziennie, rolki też a i tak kłaki są. Tego się nie wyzbędzie, trzeba zaakceptować.

Albo nie wiązać się z kociarzami.

[basiczek24]

Ja mam psa i mam dokładnie tak samo. Codziennie wyczesywany, odkurzana i wycierana chałupa a i tak dom cały w kłakach... Tylko czekam na dzień kiedy nie będzie z niego taki sierściuch.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

Napisane przez Lyse

O, nawet nie wiedziałam, że można być uczulonym na ślinę kota, zawsze uczuleni mówią o sierści ale w sumie czy jest uczulona na to czy co innego to jej sprawa. Jest dorosła, ma w posiadaniu 2 psy i jeśli to uczulenie by jej tak doskwierało to wie jak postępować i nie musi mieć doradcy w postaci Piotra. Stąd to jego tłumaczenie jest takie..no średnie. Na pewno nie stawia go w lepszym świetle. Może jemu sierść przeszkadza i w tym problem, chociaż to moje domysły bo nic takiego nie powiedział.

Moim zdaniem powiedział, bo użył wyrażenia zdaje się, że nie wygląda to fajnie czy jakoś tak. I tak to właśnie mogło zostać odebrane i sądząc po jej minie tak to odebrała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DiabolloPomidorro]

O matko, Piotr w tym sklepie zachowuje się strasznie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Chamstwo pod płaszczykiem "Dorotka, Dorotka".

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[basiczek24]

Jaka szuja tempa z tego Piotra...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[missnothing_1]

Kurde wychodzi szydło z worka, tzn. z Piotra. Scena w sklepie udowodniła mi tylko to, co przypuszczałam do tej pory. To bardzo toksyczny typ. Jak do rodziców, czy ekspertów to milusi, ale każda sytuacja gdy nie jest po jego i Dorota jest w pobliżu to dostaje całą tyradę. Chłopak ewidentnie ma problem, ale ze sobą. W tym markecie był taki nabuzowany... No popisali się eksperci. Damskiego bokserka jeszcze nie mieliśmy chyba. Póki co wygląda na to, że Piotrusia mogą kiedyś zaswierzbić rączki...

[lulka19]

Napisane przez missnothing_1

Kurde wychodzi szydło z worka, tzn. z Piotra. Scena w sklepie udowodniła mi tylko to, co przypuszczałam do tej pory. To bardzo toksyczny typ. Jak do rodziców, czy ekspertów to milusi, ale każda sytuacja gdy nie jest po jego i Dorota jest w pobliżu to dostaje całą tyradę. Chłopak ewidentnie ma problem, ale ze sobą. W tym markecie był taki nabuzowany... No popisali się eksperci. Damskiego bokserka jeszcze nie mieliśmy chyba. Póki co wygląda na to, że Piotrusia mogą kiedyś zaswierzbić rączki...

Nie trzeba bić by stosować przemoc. Czasem ta psychiczna jest gorsza od tej fizycznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[missnothing_1]

Tu masz całkowitą rację. Jednak widząc jego zachowanie i poziom nabuzowania przy tak błahej sprawie, wolę sobie nawet nie wyobrażać i zdecydowanie nie chciałabym być na miejscu tej dziewczyny, gdyby chodziło o coś poważniejszego...

[lulka19]

Napisane przez missnothing_1

Tu masz całkowitą rację. Jednak widząc jego zachowanie i poziom nabuzowania przy tak błahej sprawie, wolę sobie nawet nie wyobrażać i zdecydowanie nie chciałabym być na miejscu tej dziewczyny, gdyby chodziło o coś poważniejszego...

Tyran i despota. Chce by było tak jak on chce, inaczej foch. Ba, to nawet nie foch, awantura. Ja nie wiem czemu ta Dorotka jest taka uległa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[silesianna]

Napisane przez missnothing_1

Kurde wychodzi szydło z worka, tzn. z Piotra. Scena w sklepie udowodniła mi tylko to, co przypuszczałam do tej pory. To bardzo toksyczny typ. Jak do rodziców, czy ekspertów to milusi, ale każda sytuacja gdy nie jest po jego i Dorota jest w pobliżu to dostaje całą tyradę. Chłopak ewidentnie ma problem, ale ze sobą. W tym markecie był taki nabuzowany... No popisali się eksperci. Damskiego bokserka jeszcze nie mieliśmy chyba. Póki co wygląda na to, że Piotrusia mogą kiedyś zaswierzbić rączki...

Właściwie ze wszystkim się zgadzam, oprócz ostatniego. To nie jest typ zonobijcy, za miękki jest na to. Za to przemoc psychiczna już jak najbardziej, totalne 100%.
Koleś przekroczył wszystkie granice cringe'u.

[lulka19]

Napisane przez silesianna

Właściwie ze wszystkim się zgadzam, oprócz ostatniego. To nie jest typ zonobijcy, za miękki jest na to. Za to przemoc psychiczna już jak najbardziej, totalne 100%.
Koleś przekroczył wszystkie granice cringe'u.

Też tak myślę. Uważam, że jest sfrustrowany, bo chiałaby mieć już żonę i stadko dzieci, a sam sobie to uniemożliwia swoim zachowaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lyse]

Napisane przez silesianna

Właściwie ze wszystkim się zgadzam, oprócz ostatniego. To nie jest typ zonobijcy, za miękki jest na to. Za to przemoc psychiczna już jak najbardziej, totalne 100%.
Koleś przekroczył wszystkie granice cringe'u.

Zgadzam się, facet swoje frustracje rozładował na Dorocie. Sytuacja w sklepie była jak dla mnie tylko preludium do tego jak zachowywał się w mieszkaniu. Okropny typ, współczułam tej dziewczynie oglądając to. Ona też momentami jet dziecinna, egzaltowana i może człowieka drażnić przez to ale nie jest to powód do takich psycho akcji jakie odczyniał. Możecie mnie zjechać ale jak widzę te całe przytulanki i całowanie się w przypadku DiP to ma taki rzyg w głowie...przy całej tej sytuacji między nimi jest to dla mnie z lekka obleśne.

[Kalindaa]

Masakra zachowanie Piotra. Ja bym na miejscu Doroty uciekła jak najszybciej. Po dłuższym kontakcie z Piotrem potrzeba chyba terapii, bo to co on mówi jest mega toksyczne.

[kreolkaa]

Napisane przez silesianna

Właściwie ze wszystkim się zgadzam, oprócz ostatniego. To nie jest typ zonobijcy, za miękki jest na to. Za to przemoc psychiczna już jak najbardziej, totalne 100%.
Koleś przekroczył wszystkie granice cringe'u.

Agresor psychiczny, wmawianie ofierze różnych rzeczy, że coś powiedziała, zrobiła, na pewno co innego miała na myśli Obrzydlistwo

Napisane przez Kalindaa

Masakra zachowanie Piotra. Ja bym na miejscu Doroty uciekła jak najszybciej. Po dłuższym kontakcie z Piotrem potrzeba chyba terapii, bo to co on mówi jest mega toksyczne.

Ja się zastanawiam czy on jest taki toksyczny i nią manipuluje czy sam jest na tyle zaburzony, zakompleksiony, że faktycznie błędnie odczytuje jej sygnały (np. brak chęci dalszej rozmowy w sklepie skwitował słowami, że to on jest po☠☠☠any i, że taki był komunikat ).

Współczuję dziewczynie, bo chyba faktycznie będzie miała traumę Najpierw te wszystkie obleśne teksty, a teraz jeszcze to

[kroofka]

Myślę, że Piotr nie robi tego wszystkiego celowo, bo to nie jest cwany oszust z Tindera, tylko banalny, średnio inteligentny, zakompleksiony incel. On nie umie się odnaleźć w relacji z drugim człowiekiem, nie widzi i nie szanuje jego granic. Próbuje na siłę wpasować Dorotę w swoją foremkę a gdy mu nie wychodzi, to drze japę jak dziecko w piaskownicy.

Jestem przekonana, że on zupełnie nie zdawał sobie sprawy, że w tv będzie to wyglądało tak koszmarnie. Jeszcze tydzień temu kozaczył w grupie na Fb, że źle go pokazują, że montaż, że jeszcze zobaczymy, że jest spoko. W tym tygodniu zniknął, przepadł bez wieści i sądzę, że sam jest wstrząśnięty tym, co zobaczył. Mam nadzieję, że wstydzi się swojego zachowania, a nie pyszczy na TVN, że nagrywali go z ukrycia, żeby go celowo źle przedstawić. Być może należy do osób, które nigdy nie zobaczą winy w samym sobie i zawsze będą obarczać za nią otoczenia - partnerkę, nauczycieli, znajomych, montażystę itd. \

Mam ogromną nadzieję, że nie potwierdzi się plota, że on zaczął spotykać się po programie z Agą, albo że chociaż Aga teraz przejrzy na oczy, jak poczyta nas albo wykop czy Fb.

[invisible_01]

A co się stało między Dorotą i Piotrem, co jej powiedział? Nie mogłam jeszcze obejrzeć odcinka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[venir]

Patrycja jest okropną osobą rozumiem, że może ją drażnić nadskakiwanie Adama, ale ta dziewczyna jest tak negatywna, że szok. Nie chciałabym spędzać z nią w pracy kilku godzin, a co dopiero dzielić życie
Może ludzie piszący w komentarzach, że Adam i Dorota tworzyliby dobre dopasowanie mają rację.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Ellen_Ripley]

Napisane przez venir

Patrycja jest okropną osobą rozumiem, że może ją drażnić nadskakiwanie Adama, ale ta dziewczyna jest tak negatywna, że szok. Nie chciałabym spędzać z nią w pracy kilku godzin, a co dopiero dzielić życie
(...)

Zaczynam mieć wrażenie, że Patrycja postawiła na ewentualnym związku krzyżyk i robi wszystko, aby kolesia zniechęcić. I sorry, z tym fochem na twarzy, wygląda uber brzydko. Cały urok gdzieś znika. Taki babsztyl się robi z niej.

[kasia0912]

Patrycja okropnie się zachowuję. Rozumiem problemy z okazywaniem uczuć, ale jest po prostu wredna. I okropnie się słucha jak obgaduje Adama.


W tym odcinku chyba o dziwo najlepiej mi się patrzyło na Agnieszkę i Kamila. W końcu coś jej się nie spodobało i powiedziała o tym wow.

Dorota i Piotr....szkoda mi dziewczyny. Piotr jest tak odpychający i nabuzowany zła energia. W życiu bym się do niego nie przytuliła po tym wszystkim. Mam nadzieję, że Dorota ucieknie od niego daleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maddzia007]

Napisane przez Ellen_Ripley

Zaczynam mam wrażenie, że Patrycja postawiła na ewentualnym związku krzyżyk i robi wszystko, aby kolesia zniechęcić. I sorry, z tym fochem na twarzy, wygląda uber brzydko. Cały urok gdzieś znika. Taki babsztyl się robi z niej.

Jejku to samo pomyślałam
Jak jeszcze kilka odcinków wstecz uważałam Patrycje za najładniejszą dziewczynę w tym sezonie, tak z tym wiecznym fochem na twarzy wygląda teraz mega gburowato i po prostu wrednie. Też nie chcialabym mieć takiej osoby w swoim otoczeniu.

[pempek]

cześć,

podczas oglądania ostatniego odcinka najbardziej zdziwiło mnie to, że po tym toksycznym zachowaniu Piotra w markecie (od razu wiedziałam, że to toksyk, to bombardowanie miłością na początku... bleee...) ekspertka (już nie pamietam, która to) zaczęła "mosakować" i tłumaczyć to jego toksyczno/chamskie zachowanie. Masakra jakaś....

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez invisible_01

A co się stało między Dorotą i Piotrem, co jej powiedział? Nie mogłam jeszcze obejrzeć odcinka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jakaś masakra. Najpierw poszli na zakupy i wyszła dyskusja na temat niedziel wolnych od handlu. Dorotka i Piotr mieli w tej kwestii odmienne stanowiska i wywiązała się kłótnia. Piotr zaczął przedstawiać argumenty tym swoim negatywnym, podniesionym tonem i Dorotka powiedziała, że woli pogadać w domu, a nie kłócić się przy ludziach w sklepie. A on zaczął się wkurzać, bo on przecież ma emocje i jak ma je powstrzymywać?

Ale najgorsze dla mnie było to, jak zmuszał ją do przytulenia, gdy ona nie chciała. Masakra, to było straszne. "Szkoda, że nie chcesz się przytulać akurat teraz, gdy ja tego najbardziej potrzebuje, no ale trudno, nie może być za łatwo". A potwm było, że łatwo jest się przytulać, gdy jest wszystko ok, a to trzeba wtedy, gdy jest źle i się nie układa.

I ta biedna dziewczyna tak została zmanipulowana, że go faktycznie przytuliła, a on wtedy okazał foch typu: teraz to ja już wcale nie chcę

Mam nadzieje, że on faktycznie nie widział swoich błędów i robił je nieświadomie i może ten program pomoże mu się zmienić, jak zobaczy siebie z boku, jak to wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89200945]To jakaś masakra. Najpierw poszli na zakupy i wyszła dyskusja na temat niedziel wolnych od handlu. Dorotka i Piotr mieli w tej kwestii odmienne stanowiska i wywiązała się kłótnia. Piotr zaczął przedstawiać argumenty tym swoim negatywnym, podniesionym tonem i Dorotka powiedziała, że woli pogadać w domu, a nie kłócić się przy ludziach w sklepie. A on zaczął się wkurzać, bo on przecież ma emocje i jak ma je powstrzymywać?

Ale najgorsze dla mnie było to, jak zmuszał ją do przytulenia, gdy ona nie chciała. Masakra, to było straszne. "Szkoda, że nie chcesz się przytulać akurat teraz, gdy ja tego najbardziej potrzebuje, no ale trudno, nie może być za łatwo". A potwm było, że łatwo jest się przytulać, gdy jest wszystko ok, a to trzeba wtedy, gdy jest źle i się nie układa.

I ta biedna dziewczyna tak została zmanipulowana, że go faktycznie przytuliła, a on wtedy okazał foch typu: teraz to ja już wcale nie chcę

Mam nadzieje, że on faktycznie nie widział swoich błędów i robił je nieświadomie i może ten program pomoże mu się zmienić, jak zobaczy siebie z boku, jak to wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dzięki. Faktycznie masakra, co za toksyczny typ.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Floydka]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89200945]To jakaś masakra. Najpierw poszli na zakupy i wyszła dyskusja na temat niedziel wolnych od handlu. Dorotka i Piotr mieli w tej kwestii odmienne stanowiska i wywiązała się kłótnia. Piotr zaczął przedstawiać argumenty tym swoim negatywnym, podniesionym tonem i Dorotka powiedziała, że woli pogadać w domu, a nie kłócić się przy ludziach w sklepie. A on zaczął się wkurzać, bo on przecież ma emocje i jak ma je powstrzymywać?

Ale najgorsze dla mnie było to, jak zmuszał ją do przytulenia, gdy ona nie chciała. Masakra, to było straszne. "Szkoda, że nie chcesz się przytulać akurat teraz, gdy ja tego najbardziej potrzebuje, no ale trudno, nie może być za łatwo". A potwm było, że łatwo jest się przytulać, gdy jest wszystko ok, a to trzeba wtedy, gdy jest źle i się nie układa.

I ta biedna dziewczyna tak została zmanipulowana, że go faktycznie przytuliła, a on wtedy okazał foch typu: teraz to ja już wcale nie chcę

Mam nadzieje, że on faktycznie nie widział swoich błędów i robił je nieświadomie i może ten program pomoże mu się zmienić, jak zobaczy siebie z boku, jak to wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Bosh, śmierdzi na kilometr moim ex.

Piotr wszystko co złe obróci przeciwko Dorocie. Jej wina, że się kłócą, bo strzela fochy, jej wina, że nie potrafią się dogadać, bo ona nie chce teraz rozmawiać (a przecież trzeba od razu rozwiązywać konflikty!! nawet w markecie pełnym ludzi, bo czemu by nie zrobić sceny). Zaraz będzie też jej wina, że to nie przetrwa, bo nie chciała iść z nim do łóżka "kiedy tego potrzebował". Obrzydliwe, manipulacyjne gierki. Do utylizacji z nim, bo aż nie chce mi się wierzyć, że ten program zmierza w tak patologicznym kierunku.

Wysłane z pochłaniacza czasu.

[basiczek24]

Napisane przez Floydka

Zaraz będzie też jej wina, że to nie przetrwa, bo nie chciała iść z nim do łóżka "kiedy tego potrzebował". Obrzydliwe, manipulacyjne gierki. Do utylizacji z nim, bo aż nie chce mi się wierzyć, że ten program zmierza w tak patologicznym kierunku.

Wysłane z pochłaniacza czasu.

Też przez chwilę tak pomyślałam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malgosiaw123]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89200945]

Ale najgorsze dla mnie było to, jak zmuszał ją do przytulenia, gdy ona nie chciała. Masakra, to było straszne. "Szkoda, że nie chcesz się przytulać akurat teraz, gdy ja tego najbardziej potrzebuje, no ale trudno, nie może być za łatwo". A potwm było, że łatwo jest się przytulać, gdy jest wszystko ok, a to trzeba wtedy, gdy jest źle i się nie układa.

I ta biedna dziewczyna tak została zmanipulowana, że go faktycznie przytuliła, a on wtedy okazał foch typu: teraz to ja już wcale nie chcę

Mam nadzieje, że on faktycznie nie widział swoich błędów i robił je nieświadomie i może ten program pomoże mu się zmienić, jak zobaczy siebie z boku, jak to wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

O Jezu to bylo najgorsze!!! Bo tak jak jego "pyskowanie" w sklepie bylo toksyczne, zle itp tak na ta sytuacje o ktorej piszess mie potrafię nawet znalezc slow.
To bylo oblesne, zmuszal ja do bliskosci, patrzyl wzrokiem oblesnym, wymuszajacym jakies gesty. No szok!

Wysłane z mojego LM-X430 przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

On jeszcze jej w sklepie powiedzial, ze jak tak ma reagowac, to lepiej niech od razu wezmie ten rozwod i Dorota mowila, ze w sumie to bylo najgorsze dla niej.

A tak półżartem, jak oni maja odmienne zdanie w kwestii niehandlowych niedziel to nie wiem jakim cudem mieliby przetrwac jako malzenstwo