Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Chwalę się. Bardzo sprawnie mi dzisiaj poszło kupowanie prezentów i chyba pierwszy raz jestem zadowolona z pomysłów dla wszystkich.

[DarkChocolate666]

Napisane przez cava

Żalę się: zgubiłam kozaki.
Nie wiem gdzie są, przeszukałam już dom od góry do dołu kilka razy.
Nie ma.

Moje adidasy zostaly ukradzione przez wrednego psa i wrzucone za lozko w pokoju goscinnym, wiec jesli masz jakies wredne zwierze w domu, to sprawdz nawet dziwne zakamarki. Albo jak masz corki, ktore maja podobny rozmiar buta, to sprawdz rowniez ich pokoje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Napisane przez I am Rock

Mnie się raz udało posiać kubek z kawą.

Miałam go w ręce rozmawiając z kolezanką przez telefon i nagle odkryłam, że go nie mam. A wszystko dlatego, że nie umiem rozmawiać siedząc, tylko muszę chodzić.

Ja co chwila gubię kubek z kawą czy herbatą i znajduję w dziwnych miejscach. Piję w salonie, postanawiam zrobić coś przy komputerze, po drodze przechodzę koło łazienki, postanawiam wstawić pranie, stawiam kubek na wannę, włączam pralkę i idę dalej do komputera, a kubek zostaje już w łazience. Raz znalazłam kubek po kilku dniach na balkonie, bo wyszłam na balkon popatrzeć na roślinki, nagle postanowiłam je podlać, postawiłam kubek na stołku i już tam został na kolejne kilka dni.[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89040335]Chwalę się. Bardzo sprawnie mi dzisiaj poszło kupowanie prezentów i chyba pierwszy raz jestem zadowolona z pomysłów dla wszystkich.[/QUOTE]Gratuluję i zazdroszczę. Ja jak co roku nie mam pojęcia jak się za to zabrać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez natalia_t

Ja co chwila gubię kubek z kawą czy herbatą i znajduję w dziwnych miejscach. Piję w salonie, postanawiam zrobić coś przy komputerze, po drodze przechodzę koło łazienki, postanawiam wstawić pranie, stawiam kubek na wannę, włączam pralkę i idę dalej do komputera, a kubek zostaje już w łazience. Raz znalazłam kubek po kilku dniach na balkonie, bo wyszłam na balkon popatrzeć na roślinki, nagle postanowiłam je podlać, postawiłam kubek na stołku i już tam został na kolejne kilka dni.Gratuluję i zazdroszczę. Ja jak co roku nie mam pojęcia jak się za to zabrać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kiedyś zgubiłam dowód osobisty we własnej kieszeni, tak bardzo, że pół roku minęło, zanim go znalazłam.

[cava]

Napisane przez DarkChocolate666

Moje adidasy zostaly ukradzione przez wrednego psa i wrzucone za lozko w pokoju goscinnym, wiec jesli masz jakies wredne zwierze w domu, to sprawdz nawet dziwne zakamarki. Albo jak masz corki, ktore maja podobny rozmiar buta, to sprawdz rowniez ich pokoje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam takich szkodników, kot raczej nie ukradł.






Kiedyś sobie zrobiłam herbatę, i... zniknęła.
Przeszukałam mieszkanie i wpadłam w panike, że może złodziej jakiś siedzi i był spragniony i tą herbatę sobie wziął i się z nią gdzieś kryje za firanką czy w szafie. No bo była a nie ma. Przecież musi gdzieś być, a sama nigdzie nie poszła.



Potem ją znalazłam zamkniętą w lodówce.

[squirrelqa]

Napisane przez cava

Nie mam takich szkodników, kot raczej nie ukradł.






Kiedyś sobie zrobiłam herbatę, i... zniknęła.
Przeszukałam mieszkanie i wpadłam w panike, że może złodziej jakiś siedzi i był spragniony i tą herbatę sobie wziął i się z nią gdzieś kryje za firanką czy w szafie. No bo była a nie ma. Przecież musi gdzieś być, a sama nigdzie nie poszła.



Potem ją znalazłam zamkniętą w lodówce.

Hahahaha no nie mogę Boskie I jeszcze ten spragniony złodziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89040623]Ja kiedyś zgubiłam dowód osobisty we własnej kieszeni, tak bardzo, że pół roku minęło, zanim go znalazłam.[/QUOTE]
Dobre

[Pani_Mada]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89040623]Ja kiedyś zgubiłam dowód osobisty we własnej kieszeni, tak bardzo, że pół roku minęło, zanim go znalazłam.[/QUOTE]

mąż tak zgubił dowód w... portfelu w portfelu, który przeszukał kilkukrotnie. zdążył wyrobić nowy, odebrać i ponosić kilka tygodni (w tym samym portfelu) zanim się zorientował

[squirrelqa]

Napisane przez Pani_Mada

mąż tak zgubił dowód w... portfelu w portfelu, który przeszukał kilkukrotnie. zdążył wyrobić nowy, odebrać i ponosić kilka tygodni (w tym samym portfelu) zanim się zorientował

O nieeeee najgorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89040623]Ja kiedyś zgubiłam dowód osobisty we własnej kieszeni, tak bardzo, że pół roku minęło, zanim go znalazłam.[/QUOTE]

Ja tak mialam raz z karta platnicza. Rano przed praca kupilam kawe, zaplacilam karta (to bylo pare lat temu, zanim moj bank mial mozliwosc dodania karty do apple pay), poszlam do pracy nie skupiajac sie za bardzo na tym czy wlozylam karte z powrotem do portfela. Potem poszlam na lunch, wyciagam portfel zeby zaplacic za jedzenie i panika, bo karty w portfelu nie ma. Od razu jak to zauwazylam to zastrzeglam karte i doslownie z godzine pozniej znalazlam karte w kieszeni spodni

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez kasztanka3

Ja tak mialam raz z karta platnicza. Rano przed praca kupilam kawe, zaplacilam karta (to bylo pare lat temu, zanim moj bank mial mozliwosc dodania karty do apple pay), poszlam do pracy nie skupiajac sie za bardzo na tym czy wlozylam karte z powrotem do portfela. Potem poszlam na lunch, wyciagam portfel zeby zaplacic za jedzenie i panika, bo karty w portfelu nie ma. Od razu jak to zauwazylam to zastrzeglam karte i doslownie z godzine pozniej znalazlam karte w kieszeni spodni

Ja moją kartę znalazłam tydzień temu. Nie miałam jej nie wiem ile, co najmniej dwa lata. Nie używałam jej, nie była mi potrzebna.

[kasztanka3]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89040893]Ja moją kartę znalazłam tydzień temu. Nie miałam jej nie wiem ile, co najmniej dwa lata. Nie używałam jej, nie była mi potrzebna.[/QUOTE]

Odkad chyba 2 albo 3 lata temu moj bank wprowadzil mozliwosc apple pay to tez nie uzywam karty ani nie nosze portfela - wszystko mam w telefonie: wszystkie karty, prawo jazdy, za transport publiczny tez moge zaplacic zblizeniowo telefonem. Lubie to rozwiazanie bo wydaje mi sie bardziej bezpieczne niz fizyczne karty.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez kasztanka3

Odkad chyba 2 albo 3 lata temu moj bank wprowadzil mozliwosc apple pay to tez nie uzywam karty ani nie nosze portfela - wszystko mam w telefonie: wszystkie karty, prawo jazdy, za transport publiczny tez moge zaplacic zblizeniowo telefonem. Lubie to rozwiazanie bo wydaje mi sie bardziej bezpieczne niz fizyczne karty.

A to nie, ja portfel zawsze mam, bo z różnych powodów używam też gotówki.

[Pani_Mada]

Napisane przez kasztanka3

Odkad chyba 2 albo 3 lata temu moj bank wprowadzil mozliwosc apple pay to tez nie uzywam karty ani nie nosze portfela - wszystko mam w telefonie: wszystkie karty, prawo jazdy, za transport publiczny tez moge zaplacic zblizeniowo telefonem. Lubie to rozwiazanie bo wydaje mi sie bardziej bezpieczne niz fizyczne karty.

ja też już praktycznie nigdzie nie płacę inaczej niż telefonem. i jak ostatnio przyszło mi zapłacić kartą i to w dodatku nie zbliżeniowo, to miałam wielki zonk jaki ma mam pin w ogóle

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez kasztanka3

Odkad chyba 2 albo 3 lata temu moj bank wprowadzil mozliwosc apple pay to tez nie uzywam karty ani nie nosze portfela - wszystko mam w telefonie: wszystkie karty, prawo jazdy, za transport publiczny tez moge zaplacic zblizeniowo telefonem. Lubie to rozwiazanie bo wydaje mi sie bardziej bezpieczne niz fizyczne karty.

ja to samo. Portfel lezy w glebi szafy i nie jest do niczego potrzebny.

[Milennka03]

Napisane przez Pani_Mada

ja też już praktycznie nigdzie nie płacę inaczej niż telefonem. i jak ostatnio przyszło mi zapłacić kartą i to w dodatku nie zbliżeniowo, to miałam wielki zonk jaki ma mam pin w ogóle

A powyżej 100 zł jak płacisz telefonem to nie potrzebujesz pinu?

[kasiunia788742]

Napisane przez Milennka03

A powyżej 100 zł jak płacisz telefonem to nie potrzebujesz pinu?

Nie

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Milennka03]

Napisane przez cava

Kiedyś sobie zrobiłam herbatę, i... zniknęła.
Przeszukałam mieszkanie i wpadłam w panike, że może złodziej jakiś siedzi i był spragniony i tą herbatę sobie wziął i się z nią gdzieś kryje za firanką czy w szafie. No bo była a nie ma. Przecież musi gdzieś być, a sama nigdzie nie poszła.

Potem ją znalazłam zamkniętą w lodówce.

Ja tak ostatnio pilota od radia zamknęłam w lodówce(radio stoi na takowej)

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez kasiunia788742

Nie

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

O , to ciekawe bo ja musiałam wbijać ostatnio..

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Pani_Mada]

Napisane przez Milennka03

A powyżej 100 zł jak płacisz telefonem to nie potrzebujesz pinu?

nie. nie wiem jak w androidach, ale w apple pay płacę odciskiem palca

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89041250]Treść usunięta[/QUOTE]
o, przydaloby sie otwieranie samochodu telefonem, klucze tez mnie wkurzaja.

[beatiska]

Napisane przez kasztanka3

Ja tak mialam raz z karta platnicza. Rano przed praca kupilam kawe, zaplacilam karta (to bylo pare lat temu, zanim moj bank mial mozliwosc dodania karty do apple pay), poszlam do pracy nie skupiajac sie za bardzo na tym czy wlozylam karte z powrotem do portfela. Potem poszlam na lunch, wyciagam portfel zeby zaplacic za jedzenie i panika, bo karty w portfelu nie ma. Od razu jak to zauwazylam to zastrzeglam karte i doslownie z godzine pozniej znalazlam karte w kieszeni spodni

W Polsce mamy takie coś, jak czasowa blokada karty. Właśnie na takie zdarzenia, lub jak chcesz zostawić kartę w szafce na siłowni, czy w pokoju hotelu. Dzięki temu przy pierwszej panice blokujesz kartę, potem na spokojnie szukasz, a potem odblokowujesz lub faktycznie zastrzegasz. Może takie coś też jes u Was i może przyda się na przyszłość.

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

[Pani_Mada]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89041250]Treść usunięta[/QUOTE]

w jakim sensie sklepy nie mają apple pay? nie wystarczy zwykły terminal z funkcją płatności zbliżeniowych?

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

od kiedy zobaczylam ten zamek, chce go miec.
https://gerda.pl/produkt/inteligentn...ered-by-gerda/

[Limonka2738]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89041250]Treść usunięta[/QUOTE]Ja po prostu wchodzę na aplikację banku i ustawiam limit dzienny na 0zł.

Nie muszę nic zastrzegać, bardzo to wygodne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Limonka2738]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89041277]Treść usunięta[/QUOTE]To jest akurat niesamowite.

Ja nie noszę nic poza telefonem. Zapłacę wszędzie, wylegitymują mnie zawsze itd.

Niby wiem, że Polska jest technologicznie bardzo dobrze rozwinięta pod tym względem, ale zawsze mnie to zaskakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Na parkingi też mam już aplikację i pobiera z konta hajs automatycznie na podstawie numeru rejestracyjnego, nie muszę się nosić z papierkami ani szukać kasy.

Jak jakieś centrum handlowe nie obsługuje aplikacji no to... zapewnie tam nie pojadę.

Pamiętam jak w Krakowie doznałam szoku, kiedy wsiadłam do autobusu, a on wołał drobne za bilet. To było z 7 lat temu, a do dziś nie mogę się z tej traumy pozbierać, takie to było dziwne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez Limonka2738

To jest akurat niesamowite.

Ja nie noszę nic poza telefonem. Zapłacę wszędzie, wylegitymują mnie zawsze itd.

Niby wiem, że Polska jest technologicznie bardzo dobrze rozwinięta pod tym względem, ale zawsze mnie to zaskakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Na parkingi też mam już aplikację i pobiera z konta hajs automatycznie na podstawie numeru rejestracyjnego, nie muszę się nosić z papierkami ani szukać kasy.

Jak jakieś centrum handlowe nie obsługuje aplikacji no to... zapewnie tam nie pojadę.

Pamiętam jak w Krakowie doznałam szoku, kiedy wsiadłam do autobusu, a on wołał drobne za bilet. To było z 7 lat temu, a do dziś nie mogę się z tej traumy pozbierać, takie to było dziwne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaka masz apke? To jakaś ogólnopolska?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[beatiska]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89041254]o, przydaloby sie otwieranie samochodu telefonem, klucze tez mnie wkurzaja. [/QUOTE]Mój się da, a "tani" był Nie korzystamy, bo kluczykiem można otworzyć w kieszeni, a telefon trzeba wyjąć, w to zimno to już w ogóle zimno

Napisane przez Limonka2738

W Polsce na szczęście dowód i prawo jazdy już są w aplikacji.

Oryginały mogę trzymać w bezpiecznym miejscu i w końcu nie muszę się martwić, że zgubię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Ja po prostu wchodzę na aplikację banku i ustawiam limit dzienny na 0zł.

Nie muszę nic zastrzegać, bardzo to wygodne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie za dużo klikania, zmiana limitu czasami jest osobno dla każdego limitu, a w niektórych bankach nie da się tego podstawowego limitu płatności bezgotowowych ustawić całkiem na 0 zł. Więc czasowa blokada jest dużo Szybsza.
Najlepiej ma to revolut, przekilkijesz tylko wlacz/wyłącz blokadę.

Sent from my SM-G970F using Tapatalk