2012-08-30, 11:56 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 22
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Justyno Szłam do liceum nie na drugi koniec miasta, tylko poza województwo, musiałam zamieszkać z obcymi ludźmi. Bałam się trochę, zwłaszcza jak się dowiedziałam, że połowa mojej klasy zna się z gimnazjum (przy tym liceum). Też się bałam, każdy się trochę obawia takiej sytuacji Od tamtego pierwszego dnia minęło 10 lat i uważam, że pójście do tej szkoły było to jedną z lepszych decyzji w moim dotychczasowym życiu Poznałam wiele świetnych ludzi, z częścią do dziś utrzymuję kontakty. Powodzenia - głowa do góry! Liceum to naprawdę fajny czas.
---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ---------- [1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3620831 6]Echhh, teraz to juz się stresuję na całego Poznałam ludzi ze szkoły a z moje klasy nadal nie znam nikogo. Mam nadzieję że rzeczywiscie grupek zgranych jeszcze nie będzie[/QUOTE] W mojej klasie były (o czym napisałam wyżej) a i tak przyznali później, że byli ciekawi "nowych" Przede wszystkim nie nastawiaj się tak, że jak w danej klasie część się zna, to już na pewno będzie nastawiona na nie w stosunku do nieznanych. (A swoją drogą podobną sytuację miałam na studiach; na 3 czy na 4 roku przeniosłam się do innej grupy, kilka osób mnie straszyło tym, że są w niej same zarozumiałe, niemiłe osoby, zamknięte paczki, że mi współczuje takiej grupy itd - od pierwszego dnia traktowałam ich tak, jakbym nie słyszała tych opinii, było bardzo miło ) |
2012-08-30, 11:57 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3512605 3]Złożyłam do dobrego LO i dostałam sie. Natomiast moi znajomi wybrali inne szkoły. Liceum do którego ide jest na drugim końcu miasta i nie znam tam nikogo. Boje się, że nie zgram sie z klasą, że tam już będą "grupki". Jak nie zrazic do siebie ludzi i pokonac ten strach?
Nie znam tam nikogo...[/QUOTE] to sie ciesz! wlasnie najlepiej jest isc do nowej szkoly bez nikogo tylko samemu |
2012-08-30, 12:05 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 341
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Ja od pazdziernika idę na magisterkę, gdzie nikogo nie bede znała i się mega ciesze z tego powodu.
Ty też powinnas. Nowi ludzie, nowe przyjaźnie. Myśl pozytywnie!
__________________
'ten RAP to jak na ranie plaster.' |
2012-08-30, 12:08 | #34 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Cytat:
Cytat:
O, a co studiujesz? |
||
2012-08-30, 12:12 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 341
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3620913 1]
O, a co studiujesz?[/QUOTE] mam licencjata z resocjalizacji, a na mgr idę na terapię pedagogiczną
__________________
'ten RAP to jak na ranie plaster.' |
2012-08-30, 12:13 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Pięć lat temu też szłam sama do liceum, w którym nie znałam absolutnie nikogo, poza jedną koleżanką z gimnazjum, starszą o dwa lata. Dodatkowo, LO było oddalone od mojej miejscowości o 25 km, więc oprócz tego, że stresowałam się nową szkołą, musiałam się przyzwyczaić do 40- minutowych dojazdów każdego ranka i po lekcjach. Ale uwierz, do wszystkiego można przywyknąć, a znalezienie nowych , dobrych znajomych to kwestia pierwszych dwóch miesięcy, nawet, jeśli w klasie sporo osób zna się w wcześniejszych etapów nauki
|
2012-08-30, 12:23 | #37 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-08-30, 12:29 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 341
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Dziękuję
Tobie też życzę powodzenia w nowym liceum. Będzie dobrze! Oczywiście bedziemy czekać na relację we wrześniu
__________________
'ten RAP to jak na ranie plaster.' |
2012-08-30, 12:31 | #39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Cytat:
Ps: na pewno wśród przegladających ten wątek są byli licealiści. Jezeli macie ochotę, to opiszcie tutaj swój pierwszy dzien w liceum. Jak się zaczął, jakie odnieśliście wrażenia o nowej klasie, czy trafiliście na aulę ;p Edytowane przez 6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977 Czas edycji: 2012-08-30 o 12:33 |
|
2012-08-30, 12:32 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3620964 8]
Właśnie miałam cicha nadzieję, ze ktoś mi to napisze. Ponoć w liceum rzeczywiście łatwo o nowe znajomości bo ludzi są na nie otwarci.[/QUOTE] Pewnie że są liceum i studia to nie gimnazjum, ludzie chcą się zapoznawać przede wszystkim nie przyjmuj ani postawy "małego wypłoszka siedzącego w kącie" ani wielkiej duszy towarzystwa, która wszędzie się wtrynia i zadaje mase pytań przez co jest męcząca Po prostu uśmiech, lekka pewność siebie (bądź jej pozory ) i zagadaj o cokolwiek, zawsze się jakieś pytanie na wstępie wymyśli Pamiętam że w gimnazjum był horror, ja akurat należałam do grupki dziewczyn "rządzacych" () i jak doszły do naszej klasy 2 dziewczyny to czuły się bardzo niepewnie. Jedna akurat była otwarta, uśmiechnięta, praktycznie od razu zagadała do którejś z nas o jakąś bzdure, chyba o to czy to prawda że jakiś tam nauczyciel to totalna kosa. I ją szybko "zaakceptowałyśmy", potem nam nawet opowiadała, że jak weszła do klasy i nas zobaczyła to miała ochotę uciec tak na nia patrzyłyśmy Natomiast ta druga...zupełnie nie przypadła nam do gustu, nawet nie odpowiadała na "cześć" tylko siadała gdzieś w kącie z obrażoną miną. Ludzie z klasy nie dali jej zyć, sama zrezygnowała po kilku miesiącach. Natomiast takie sytuacje nie miały już miejsca w liceum, bo tam od razu ludzie zaczęli się integrowac no i po jakiś 3 miesiącach potworzone były już rózne paczki, ale nie czuć było żadnej rywalizacji czy niechęci między nimi po prostu ludzie nadający na tych samych falach woleli sie trzymać razem, całkiem normalne zjawisko :P
__________________
|
2012-08-30, 12:37 | #41 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Cytat:
Miałam przyjaciół, ale nie powiem, gimnazjum nie wspominam najmilej. Tyle hołoty co na tym etapie edukacji to nie widziałam nigdy |
|
2012-08-30, 13:42 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
To prawda, że ludzie są bardziej otwarci, przynajmniej w swoim liceum to odczułam.
Pierwszy dzień... nie pamiętam, pamiętam spotkanie integracyjne. Klasa, wychowawczyni, takie małe oprowadzenie świeżaków po szkole . Był stres, przez pierwsze dwadzieścia minut chyba nawet z nikim nie rozmawiałam, bo ludzie rzeczywiście trzymali się w parach lub trójkach, tak, jak przyszli razem z gimnazjum. Później poszliśmy do klasy, każdy się przedstawił i lody się przełamały, pamiętam, że już na rozpoczęciu roku cały apel przegadałam z nową koleżanką, z którą przez dwa lata siedziałam później w ławce |
2012-08-30, 15:09 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Nic się nie martw, ja jestem dzikus niesamowity bo po prostu nie lubię ludzi i w lo znalazłam masę nowych znajomych, to się po prostu dzieje :-D
A jak palisz to już w ogóle, spotkania na dymku są najbardziej owocne Sent from my SK17i using Tapatalk |
2012-08-30, 16:20 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Jeszcze nigdy nie paliłam
|
2012-08-30, 16:43 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 341
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3621565 7]Jeszcze nigdy nie paliłam [/QUOTE]
To nie zaczynaj
__________________
'ten RAP to jak na ranie plaster.' |
2012-08-30, 16:47 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 236
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Czasem lepiej wejść do całkiem nowego towarzystwa niż kurczowo trzymać się konkretniej osoby, bo już się ją zna. Zamykasz się wtedy na resztę klasy.
Przede wszystkim pójdź tam wyluzowana, uśmiechnięta. I najważniejsza rada: już w pierwszy dzień, na rozpoczęciu zagadaj do ludzi, nie siadaj w ławce sama tylko dosiądź się do kogoś. To co mnie zdziwiło gdy szłam do liceum to to jak szybko te znajomości się potworzyły. Ani się obejrzysz, a tu już wszyscy się dogadają - kto z kim siedzi i mniej więcej stworzą paczki. Może nie na zasadzie takiej, że to zamknięta grupa i tyle. Ale będzie widać którzy ludzie lgnął do kogo i z kim spędzają czas chociażby na przerwach. Powodzenia!
__________________
. . People change. Memories don't.
|
2012-08-30, 19:24 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 84
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Hmm ja wchodząc do nowej szkoły też nikogo w klasie nie znałam.
Ale weszłąm pewnie stąpając po ziemi powiedziałam wszystkim cześć i usiadłam w ławce śmiejąc się ,że nie tylko ja mam stresa hehe i zaraz zrobiło się luźniej od drugiej lekcji siedziałam w ławce z chłopakiem z którym po mimo tego ,że skonczyłam szkołe rok temu widzę sie często i zawsze mogę na niego liczyć |
2012-08-31, 06:46 | #48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Bez obaw, nie zacznę Bać się liceum to ja mogę, ale mam swoje zasady
Cytat:
|
|
2012-08-31, 08:37 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 444
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3620989 5]Ps: na pewno wśród przegladających ten wątek są byli licealiści. Jezeli macie ochotę, to opiszcie tutaj swój pierwszy dzien w liceum. Jak się zaczął, jakie odnieśliście wrażenia o nowej klasie, czy trafiliście na aulę ;p[/QUOTE]
Na aulę trafiłam bez problemu, bo już wcześniej miałam okazję zajść do tej szkoły (dni otwarte). U nas dla pierwszych klas zawsze organizuje się spotkania z nauczycielami, dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego. Dzięki temu wszyscy mogli się "poobserwować", pozwiedzać szkołę, poznać wychowawcę i siebie nawzajem. Pamiętam, jak siedząc w klasie podczas tego spotkania patrzyłam na wszystkich i myślałam "o rany, wszyscy tutaj pewnie są tacy świetni z matmy, fizy, a ja taka średnia, ale wstyd będzie z ocen" (wybrałam profil matematyczny, bo to mi było do studiów potrzebne) Potem okazało się, że wszyscy się sobie przyglądali z taką samą obawą, a w dodatku większość to noga z matematyki i jechali max na 3 albo słabiej W dodatku miałam często o tą jedną albo dwie oceny wyżej, a kurczę, tak się bałam Szłam do liceum w małym mieście, więc kojarzyłam parę osób, ale i tak najlepiej dogadywałam się z tymi, które poznałam dopiero w klasie. A jako całość zgraliśmy się i organizowaliśmy wypady nawet bez wychowawczyni (np. kulig i ognisko zimą ) Nie ma się co bać "grupek", do mojej klasy przyszła cała wielka 10-osobowa grupka znająca się z gimnazjum, w praktyce stanowili 1/3 klasy, a i tak dogadywali się dobrze z każdym, nie zamykali na "swoich". Także nie ma się czego obawiać
__________________
"Prawdziwy artysta nie posiada dumy. Widzi on, że sztuka nie ma granic, czuje, jak bardzo daleki jest od swego celu, i podczas gdy inni podziwiają go, on sam boleje nad tym, że nie dotarł jeszcze do tego punktu, który ukazuje mu się w oddali, jak światło słońca. "
Ludwig van Beethoven Edytowane przez nadto_skomplikowana Czas edycji: 2012-08-31 o 08:40 |
2012-08-31, 10:43 | #50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Cytat:
Edytowane przez 6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977 Czas edycji: 2012-08-31 o 10:44 |
|
2012-08-31, 11:01 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 444
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3623104 6]No właśnie, są spotkania nieraz, a mojej klasy nie ma nawet na fb jeszcze[/QUOTE]
No to może na nk? Ja na nk nie byłam od lat, ale pamiętam, że klasa się dopiero tam, a nie na fb, utworzyła. A i tak było w grupie ok 60 osób, bo w naszym roczniku były dwie klasy z takim samym profilem, różniące się tylko językiem rozszerzonym (ang/niem) i nawet nie było wiadomo, kto do jakiej klasy chodzi. Ja zresztą na tą nk niewiele patrzyłam Ja za to szłam do gimnazjum do jednej klasy z koleżanką i nie miałam tam życia, bo najpierw się zamknęłam na nowe znajomości, a jak chciałam się "otworzyć" to już mieli o mnie opinię... Na szczęście liceum, a szczególnie dobra szkoła, to nie gimnazjum, a i ludzie też są dojrzalsi Pamiętaj o tym
__________________
"Prawdziwy artysta nie posiada dumy. Widzi on, że sztuka nie ma granic, czuje, jak bardzo daleki jest od swego celu, i podczas gdy inni podziwiają go, on sam boleje nad tym, że nie dotarł jeszcze do tego punktu, który ukazuje mu się w oddali, jak światło słońca. "
Ludwig van Beethoven Edytowane przez nadto_skomplikowana Czas edycji: 2012-08-31 o 11:02 |
2012-08-31, 12:54 | #52 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Cytat:
Tak, tez mi się w sumie wydaje ze liceum to nie jak w gimnazjum, że ludzie dojrzalsi i w ogóle, ale stres i tak troche jest, nie ma rady na to. Ale dziś obczaiłam gdzie jest aula i gdzie moja klasa, więc przynajmniej trafię bez problemu |
|
2012-08-31, 13:03 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3623468 8]Ja nie mam ani nk, ani fejsa, koleżanka mi czasem udostępni zeby gdzieś spojrzeć
Tak, tez mi się w sumie wydaje ze liceum to nie jak w gimnazjum, że ludzie dojrzalsi i w ogóle, ale stres i tak troche jest, nie ma rady na to. Ale dziś obczaiłam gdzie jest aula i gdzie moja klasa, więc przynajmniej trafię bez problemu [/QUOTE] dojrzalsi? może 10 lat temu 17 lat to był "ktoś dorosły". Teraz nie widzę różnicy między 14, będąc w 3 lo, obserwując poziom 1 klas... no nie wiem czułam się jak w gim Więc aż takiej różnicy nie będzie |
2012-08-31, 13:14 | #54 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Cytat:
No bo jak w mojej klasie jest 3 finalistów olimpiad, no to musza byc na poziomie Wiem , dziwnie to ujęłam, ale myslę ze rozumiesz co mam na mysli |
|
2012-08-31, 13:58 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3623522 4]Wiesz, bardziej mi chodziło o to, ze w liceum (w moim jest próg od 135 pkt) nie ma już takiego marginesu jak w moim gimnazjum w którym ludzi kiblowali po 3 razy. Rzecz jasna nie chodzi mi o to, że jak ktos się gorzej uczy to od razu margines tylko o sam poziom.
No bo jak w mojej klasie jest 3 finalistów olimpiad, no to musza byc na poziomie Wiem , dziwnie to ujęłam, ale myslę ze rozumiesz co mam na mysli [/QUOTE] Ja także się zgadzam. Lo to fajny etap |
2012-09-01, 07:05 | #56 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
|
2012-09-01, 10:56 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Głowa do góry i bedzie dobrze.
Pamiętam 1 dzień w gimnazjum. Siedziałam w ławce z moją sąsiadką, znałam tylko ją. Przed nami usiadło dwóch chłopaków, którzy się do nas odwrócili i powiedzieli "nie zadawajcie się lepiej z nami, bo nieźli z nas idioci" do dziś mamy świetny konakt a kończymy studia i po gimnazjum każdy poszedł w swoją stronę
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
2012-09-01, 11:46 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Przeżywałam to co Ty
Tyle że ja poszłam do LO w innym mieście, 40 km dalej. Nie znałam nikogo i miałam te same obawy co Ty- że wtargnę w środowisko, w którym są już zawarte znajomości, utworzone 'grupki' po gimnazjum. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna- w moim LO było dużo osób które były spoza miasta, a wspomniane gimnazjale 'grupki' szybko się rozpadły, a powstały nowe, w których odnaleźli się również ludzie spoza miasta. Nie przejmuj się że nikogo nie znasz. To jest szkoła, więc szybko zawrzesz nowe znajomości, przyjaźnie Powodzenia.
__________________
„Ludzi nie kocha się za to, że są doskonali, tylko pomimo to, że tacy nie są.” Obecnie: Sara Shepard - Pretty Little Liars: Bez Skazy
|
2012-09-01, 17:31 | #59 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-09-01, 21:57 | #60 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Ide sama do liceum i zaczynam sie stresować...
Poszłam do LO, gdie była jedna znajoma z klasy, z którą mało sie przyjaźniłam, a do tego była na innym profilu.
Do szkoły dojeżdżałam ok godziny (duże miasto). Pierwszego dnia poznałam dziewczyne M, z która siedziałam w ławce cała pierwsza klase. Potem "wręciłam" sie do fajnej paczki, gdzie częśc ludzi znała się z podstawówki (za moich czasów nie było gimnazjum ) i... to były świetne lata mojego życia- szalone, kolorowe, ciekawe. Tobie tez tego życzę
__________________
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:25.