Dzikie wózkowe baby - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-09-27, 12:45   #91
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Ano niektore zarabiaja. Jest na wizazu nawet watek o tym jak wyludzic kase z ZUSu zakladajac "firme", oplacajac przez chwile b. wysokie skladki a pozniej brac kupe kasy na macierzynskim. I na to kazda leniwa kobieta moze sobie pozwolic, ktora ma w zapasie troche grosza na oplacanie wysokich skladek.
ZUS głupi nie jest, wie o tym i takie osoby są mocno kontrolowane i mogą sobie kłopotu narobić - osobiście znam przypadek takiej mamy, która przy okazji ciąży chciała podreperować finanse. Niestety jej się to nie opłaciło.

Cytat:
Po drugie niektore kobiety nie zastanawiaja sie nad tym co bedzie pozniej i zyja dniem dzisiejszym. Znam takie przypadki niestety.
Ostatnio pytalam kolezanki kiedy do pracy pojdzie (ma 23 lata i ani jednego dnia nie przepracowala a ona na to, ze jest w drugiej ciazy, ubezpieczenie ma z UP, jej facet dorabia, jak sie dziecko urodzi to dostana podwojne becikowe bo koles wiekszosc kasy zarabia na czarno, ubranka dadza znajomi. Piersia bedzie karmila wiec na mleko nie bedzie musiala wydawac. Butelki i inne bajery kupi tesciowa i matka wiec im tylko pieluchy zostana a jej przynajmniej facet do pracy nie wygoni bo trzeba sie dwojka dzieci zajac.
Ale czy kobieta koniecznie musi pracować zawodowo?
Bo jak nie pracuje zawodowo to jakaś gorsza jest czy coś?

Ja pracuję tylko i wyłącznie dlatego, że nie stać mnie na bycie w domu z dziećmi. Gdybym miała sponsoring od teściów, rodziców i znajomych, to kto wie, może też bym skorzystała Niestety nikt mi nigdy takich propozycji nie składał i tak całe życie mamy z mężem tylko to, co sami zarobiliśmy.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 13:10   #92
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Ano niektore zarabiaja. Jest na wizazu nawet watek o tym jak wyludzic kase z ZUSu zakladajac "firme", oplacajac przez chwile b. wysokie skladki a pozniej brac kupe kasy na macierzynskim. I na to kazda leniwa kobieta moze sobie pozwolic, ktora ma w zapasie troche grosza na oplacanie wysokich skladek.

Po drugie niektore kobiety nie zastanawiaja sie nad tym co bedzie pozniej i zyja dniem dzisiejszym. Znam takie przypadki niestety.
Ostatnio pytalam kolezanki kiedy do pracy pojdzie (ma 23 lata i ani jednego dnia nie przepracowala a ona na to, ze jest w drugiej ciazy, ubezpieczenie ma z UP, jej facet dorabia, jak sie dziecko urodzi to dostana podwojne becikowe bo koles wiekszosc kasy zarabia na czarno, ubranka dadza znajomi. Piersia bedzie karmila wiec na mleko nie bedzie musiala wydawac. Butelki i inne bajery kupi tesciowa i matka wiec im tylko pieluchy zostana a jej przynajmniej facet do pracy nie wygoni bo trzeba sie dwojka dzieci zajac.
A co Cię to obchodzi właściwie?
Ja naprawdę nie rozumiem po co komuś ta wiedza. I to typowo polskie jest (opieram się swoich tylko obserwacjach) to pytanie "a kiedy wrócisz/pójdziesz do pracy".
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 13:14   #93
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
A co Cię to obchodzi właściwie?
Ja naprawdę nie rozumiem po co komuś ta wiedza. I to typowo polskie jest (opieram się swoich tylko obserwacjach) to pytanie "a kiedy wrócisz/pójdziesz do pracy".
No i jeszcze pytanie do ciężarnej "do kiedy pracujesz" i jak mówię, że do końca to takie wielkie zdziwienie w oczach "jak to? na L4 nie idziesz?"

Ale to jest cała seria pytań:
Kiedy ślub?
Kiedy dziecko?
Karmisz??
Kiedy drugie dziecko?
Karmisz???
Kiedy wracasz do pracy?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 13:22   #94
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No i jeszcze pytanie do ciężarnej "do kiedy pracujesz" i jak mówię, że do końca to takie wielkie zdziwienie w oczach "jak to? na L4 nie idziesz?"

Ale to jest cała seria pytań:
Kiedy ślub?
Kiedy dziecko?
Karmisz??
Kiedy drugie dziecko?
Karmisz???
Kiedy wracasz do pracy?
Ale z tej serii to mnie najbardziej wpieniało to o pójściu do pracy. Normalnie mogłabym gryźć. Po pierwszym dziecku mnie to minęo, bo wóciłam do pracy ale po drugim... horror. A w końcu nie muszę się każdemu tłumaczyć ze swoich decyzji i jeszcze wysłuchiwać głupich żartów na temat wałków, zgłupienia, tego, że mnie mąż zostawi i wszelkich innych komentarzy. I nagle każdy tak się troszczył o moją przyszłość, że jakby co, to co ja zrobię...
I nagle przyszło "jakby co" i o kant dupy potłuc moją pracę, bo żeby zapewnić odpowiednią opiekę mojemu meżowi i jako tako doprowadzić go do zdrowia, musiałam zrezygnować z pracy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 13:27   #95
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
ZUS głupi nie jest, wie o tym i takie osoby są mocno kontrolowane i mogą sobie kłopotu narobić - osobiście znam przypadek takiej mamy, która przy okazji ciąży chciała podreperować finanse. Niestety jej się to nie opłaciło.

Ale czy kobieta koniecznie musi pracować zawodowo?
Bo jak nie pracuje zawodowo to jakaś gorsza jest czy coś?

Ja pracuję tylko i wyłącznie dlatego, że nie stać mnie na bycie w domu z dziećmi. Gdybym miała sponsoring od teściów, rodziców i znajomych, to kto wie, może też bym skorzystała Niestety nikt mi nigdy takich propozycji nie składał i tak całe życie mamy z mężem tylko to, co sami zarobiliśmy.
A czy ja powiedzialam, ze koniecznie musi zawodowo pracowac? Jak ma kilkaset tysiecy zabezpieczenia na stare lata albo bedzie miala prawo do emerytury po mezu to przeciez nie musi.

Ta dziewczyna nie dostala oferty pomocy od bogatej matki czy bogatej tesciowej. Ani jednej ani drugiej sie nie przelewa. Nie wiem jaka sytuacja u tesciowej z dziecmi ale matka kolezanki ma w domu jeszcze dziecko na utrzymaniu i jemu musi odjac zeby dla wnuka pomoc wyprawke skompletowac.


Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
A co Cię to obchodzi właściwie?
Ja naprawdę nie rozumiem po co komuś ta wiedza. I to typowo polskie jest (opieram się swoich tylko obserwacjach) to pytanie "a kiedy wrócisz/pójdziesz do pracy".
A dlaczego odrazu sie burzysz?
Nie dopytuje kazdej znajomej kiedy wraca i czy w ogole do pracy idzie bo mnie to zwisa, zadnej z nich utrzymywac nie bede. Wyszlo w trakcie rozmowy to pytanie a nie z ciekawosci i wscibstwa.

Zakladam, ze z takim podejsciem to siedzisz zamknieta w domu na cztery spusty i znikim nie rozmawiasz, zeby przypadkiem komus jakiegokolwiek pytania nie zadac.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 13:31   #96
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
A czy ja powiedzialam, ze koniecznie musi zawodowo pracowac? Jak ma kilkaset tysiecy zabezpieczenia na stare lata albo bedzie miala prawo do emerytury po mezu to przeciez nie musi.

Ta dziewczyna nie dostala oferty pomocy od bogatej matki czy bogatej tesciowej. Ani jednej ani drugiej sie nie przelewa. Nie wiem jaka sytuacja u tesciowej z dziecmi ale matka kolezanki ma w domu jeszcze dziecko na utrzymaniu i jemu musi odjac zeby dla wnuka pomoc wyprawke skompletowac.
To jest ich problem i niech sobie radzą jak chcą.



Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
A dlaczego odrazu sie burzysz?
Nie dopytuje kazdej znajomej kiedy wraca i czy w ogole do pracy idzie bo mnie to zwisa, zadnej z nich utrzymywac nie bede. Wyszlo w trakcie rozmowy to pytanie a nie z ciekawosci i wscibstwa.

Zakladam, ze z takim podejsciem to siedzisz zamknieta w domu na cztery spusty i znikim nie rozmawiasz, zeby przypadkiem komus jakiegokolwiek pytania nie zadac.
Nawet w trakcie rozmowy luźnej nie pytam ludzi o coś co jest ich osobistą sprawą.
I tak, własciwie od tygodnia siedzę w domu i wychodzę tylko na taras, z pewnością ten stan potrwa dłużej.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 13:37   #97
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
To jest ich problem i niech sobie radzą jak chcą.





Nawet w trakcie rozmowy luźnej nie pytam ludzi o coś co jest ich osobistą sprawą.
I tak, własciwie od tygodnia siedzę w domu i wychodzę tylko na taras, z pewnością ten stan potrwa dłużej.
No ich problem wiec nie wiem po co wlasciwie ten watek i po co w ogole to forum istnieje i po co na nim piszesz Przeciez kazda sytuacje mozna skwitowac zdaniem "to jest ich/jego/jej problem i niech sobie radza jak chca" wiec po co sie rozpisywac w watkach?
Tylko pytanie skad wiesz, ze to nie jest takze moj problem? A moze kiedys mnie tez o pomoc prosila i dlatego mnie temat interesuje?
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-27, 13:45   #98
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ale z tej serii to mnie najbardziej wpieniało to o pójściu do pracy. Normalnie mogłabym gryźć. Po pierwszym dziecku mnie to minęo, bo wóciłam do pracy ale po drugim... horror. A w końcu nie muszę się każdemu tłumaczyć ze swoich decyzji i jeszcze wysłuchiwać głupich żartów na temat wałków, zgłupienia, tego, że mnie mąż zostawi i wszelkich innych komentarzy. I nagle każdy tak się troszczył o moją przyszłość, że jakby co, to co ja zrobię...
I nagle przyszło "jakby co" i o kant dupy potłuc moją pracę, bo żeby zapewnić odpowiednią opiekę mojemu meżowi i jako tako doprowadzić go do zdrowia, musiałam zrezygnować z pracy.
Ja najbardziej nie lubię pytania "karmisz", mam zawsze ochotę na odpowiedź, "nie, głodzę" Oczywiście wiem, że w domyśle każdy pyta o KP ale i tak mnie to wnerwia, już nie mówiąc o tym, że co ich to obchodzi czym ja swoje dziecko karmię. Poza tym czy się karmi piersią czy mlekiem modyfikowanym i tak przeważnie rozmówcy nie pasuje i ciągnie temat karmienia dalej. A już najbardziej to lubię porady "praktyczne" od ludzi, co o dzieciach wiedzą tyle, co ze słuchu, bo własnych nie mają.

W ogóle zauważyłam, że ludzie dużo głupawych pytań zadają. Teraz czekam na synka i odkąd się tą informacją podzieliłam ze światem rodziny i znajomych słyszę, że mój mąż to pewnie bardzo cieszy się z syna - tak jakby z córki którą mamy to się nie cieszył... Tym bardziej, że córkę przecież mamy na tym świecie, a syna to dopiero będziemy mieć za jakiś czas.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
A czy ja powiedzialam, ze koniecznie musi zawodowo pracowac? Jak ma kilkaset tysiecy zabezpieczenia na stare lata albo bedzie miala prawo do emerytury po mezu to przeciez nie musi.
Nie rozumiem cię trochę. To chyba jej sprawa czy ma jakieś zabezpieczenie i jakie. Ja nie mam kilkaset tysięcy na zbyciu, pewnie nie będę nigdy miała, ale uważam, że to tylko i wyłącznie moja sprawa czy pracuję, czy nie, jak i kiedy - dopóki nie żebram o pomoc nikomu nic do tego

Cytat:
Ta dziewczyna nie dostala oferty pomocy od bogatej matki czy bogatej tesciowej. Ani jednej ani drugiej sie nie przelewa. Nie wiem jaka sytuacja u tesciowej z dziecmi ale matka kolezanki ma w domu jeszcze dziecko na utrzymaniu i jemu musi odjac zeby dla wnuka pomoc wyprawke skompletowac.
Ja zawsze jestem zdania, że jakby nie miała, to by nie dała i tyle.
Generalnie w takich kwestiach uważam, że to nie moja sprawa.

Nie popieram, a nawet potępiam brak samodzielności życiowej i ciągłe żerowanie na rodzicach, ale jeśli rodzicom i dzieciom taki układ odpowiada to nie moja sprawa. Siostra mojej teściowej utrzymuje 2 dorosłych ponad 30 letnich synów, ich żony, oraz łącznie 4 ich dzieci - razem to 8 osób na utrzymaniu, widać lubi, co mnie to obchodzi
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2012-09-27 o 13:47
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 14:04   #99
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Ostatnio sąsiadka zapytała mnie "A kiedy wracasz do pracy? Kiedy Mała do przedszkola?".
Odpowiedziałam spokojnie "Mała do przedszkola za jakieś 2 lata z hakiem- ma 8,5 miesiąca; a mi do pracy nie spieszno- napracowałam się już"
Uffff... też denerwują mnie takie pytania. To kiedy wracam do pracy to sprawa mojej rodziny- TŻ, Małej i mnie i tylko nas!
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 14:30   #100
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
Ostatnio sąsiadka zapytała mnie "A kiedy wracasz do pracy? Kiedy Mała do przedszkola?".
Odpowiedziałam spokojnie "Mała do przedszkola za jakieś 2 lata z hakiem- ma 8,5 miesiąca; a mi do pracy nie spieszno- napracowałam się już"
Uffff... też denerwują mnie takie pytania. To kiedy wracam do pracy to sprawa mojej rodziny- TŻ, Małej i mnie i tylko nas!
No tak, zapomniałam o "kiedy mała do przedszkola" też to ciągle słyszę
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 15:05   #101
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Dzikie wózkowe baby

a ja trochę nie rozumiem tej nadwrażliwości , o co nie zapytasz zle
co złego w pytaniu czy dziecko idzie do przedszkola,czy będzie parka czy nie ?
ludzie pytają zaraz zapomną co odpowiedziałyście , myślicie , że wszystkich tak bardzo interesują takie sprawy ,ot zwykłe pytania , nie widzę w tym nic złego.
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-27, 15:16   #102
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Katalin ja myślę, ze to pytanie nie tyle służy zaspokojeniu ciekwości, co wydawaniu oceny.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 20:12   #103
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nie rozumiem cię trochę. To chyba jej sprawa czy ma jakieś zabezpieczenie i jakie. Ja nie mam kilkaset tysięcy na zbyciu, pewnie nie będę nigdy miała, ale uważam, że to tylko i wyłącznie moja sprawa czy pracuję, czy nie, jak i kiedy - dopóki nie żebram o pomoc nikomu nic do tego
Nie chodzi mi w tej chwili o kolezanke a ogolnie o kobiete, ktora nie pracuje.

I zwisa mi to, ze ktos w domu siedzi byle mnie taka kobieta o pomoc pozniej nie prosila bo kilkoro dzieci w domu a ona nie ma ani pracy ani doswiadczenia zawodowego zeby jakakolwiek prace podjac. Bo domyslam sie, ze jak sie jest blisko trzydziestki i ma sie zero jakiegokolwiek doswiadczenia to o prace ciezko.

Druga sprawa, ze w watku o szlachetnej paczce co roku wrze jak w kotle balkanskim bo jak to moze baba w domu siedziec i o pomoc prosic zamiast isc do pracy a tu sie okazuje, ze to nie jest niczyja sprawa wiec nie wiem czemu tak psiocza na niepracujace matki proszace o pomoc.

Edytowane przez martynka89
Czas edycji: 2012-09-27 o 20:15
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-28, 00:00   #104
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Katalin Pokaż wiadomość
a ja trochę nie rozumiem tej nadwrażliwości , o co nie zapytasz zle
co złego w pytaniu czy dziecko idzie do przedszkola,czy będzie parka czy nie ?
ludzie pytają zaraz zapomną co odpowiedziałyście , myślicie , że wszystkich tak bardzo interesują takie sprawy ,ot zwykłe pytania , nie widzę w tym nic złego.
Właśnie dlatego
Wiem, że guzik ich to obchodzi tak na prawdę, to nie rozumiem po co pytają Poza tym co można odpowiedzieć na pytanie "czy mąż cieszy się z dziecka"? Logiczne, że nie powiem "nie, rozpacza, posiwiał, wyłysiał i cierpi teraz na impotencje"

Większość pyta, bo czuje potrzebę potem podzielić się z tobą refleksjami na temat tego co powinnaś zrobić lub co dana osoba zrobiła by na twoim miejscu.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Nie chodzi mi w tej chwili o kolezanke a ogolnie o kobiete, ktora nie pracuje.

I zwisa mi to, ze ktos w domu siedzi byle mnie taka kobieta o pomoc pozniej nie prosila bo kilkoro dzieci w domu a ona nie ma ani pracy ani doswiadczenia zawodowego zeby jakakolwiek prace podjac. Bo domyslam sie, ze jak sie jest blisko trzydziestki i ma sie zero jakiegokolwiek doswiadczenia to o prace ciezko.

Druga sprawa, ze w watku o szlachetnej paczce co roku wrze jak w kotle balkanskim bo jak to moze baba w domu siedziec i o pomoc prosic zamiast isc do pracy a tu sie okazuje, ze to nie jest niczyja sprawa wiec nie wiem czemu tak psiocza na niepracujace matki proszace o pomoc.
Ależ ja pisałam wyraźnie, że nic mi do tego, póki mnie nie obciąża swoimi problemami finansowymi
A to, że obciąża swoją rodzinę to mnie nie interesuje, tak samo jak nie interesuje mnie czy jakąś kobietę mąż czy też kochanek utrzymuje, póki to nie są moje pieniądze, póty to nie jest moja sprawa.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-28, 05:29   #105
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Chciałam się ,tak na poważnie, zapytać w jaki sposób można zarobić na dziecku??
Chciałabym wiedzieć, bo tyle kosztuje to moje dziecko,że przydałby się każdy grosz
- zakładanie fikcyjnych firm, aby wyłudzić na panstwie zasiłek 6 tys.,
- nieuzasadnione chodzenie w ciąży na l-4, zeby "wypocząć",
- becikowe - a z mediów znamy takie przypadki - powiecie - patologia - w Polsce jednak niezbyt rzadka,


Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ale tak z drugiej strony - "wszystko się należy" - czyli niby co? Ja się chciałam zapytać co nam państwo daje, oprócz becikowego, które zresztą powoli jest już wycofywane i np. moje dziecko nr 2 się na nie nie załapie już

Bo kurczę ja nie widzę nic, co by mi ktokolwiek w związku z tym, że zostałam matką dał. A jedyne osoby, które coś dostają to albo samotne matki albo osoby o patologicznie niskich, podejrzanych wręcz dochodach - stali klienci MOPS-ów.

To drugie pogrubione też mnie denerwuje. Traktowanie dziecka jak obywatela już nawet nie 3 lecz 4 kategorii, wchodzę dzisiaj z córką na pocztę, córka mówi "dzień dobry" nikt nie raczy dziecku odpowiedzieć, bo po co, przecież to tylko dziecko
Mnie sie to nigdy nie zdarzyło, żeby tos któremuś z moich dzieci nie odpowiedział dzień dobry albo nie zwrócił uwagi, jeśli kogoś zaczepi np. na ulicy.

A co nam panstwo daje? Daje zasiłki na dzieci, właśnie becikowe, inne bzdety - tylko trzeba pamiętać, ze jak państwo daje, to czegoś od nas w zamiaan chce. Nigdy nie zrozumiem takiej postawy - urodziłam obywatela, podatnika, to mi sie coś od panstwa nalezy. Jest to absurdalnie smieszne i ze strony matek i państwa, które popiera taka postawę.
Istnieje taka państwowa propaganda - zeby rodzić dzieci. Uważam ją za smieszną i absurdalną. System emerytalny trzeba zmienić, a nie prosic się o dzieci.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-28, 14:36   #106
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
- zakładanie fikcyjnych firm, aby wyłudzić na panstwie zasiłek 6 tys.,
- nieuzasadnione chodzenie w ciąży na l-4, zeby "wypocząć",
- becikowe - a z mediów znamy takie przypadki - powiecie - patologia - w Polsce jednak niezbyt rzadka,
Uwazaj bo cie zaraz zjedza za pogrubione
Czesto na wizazu mozna poczytac o tym, ze jak sie kobiecie w ciazy nie chce pracowac to niech sobie lezy na l-4 bo ma do tego prawo.
Tylko, ze nie wiem co to za prawo bo l-4 jest dla osob chorych, kobiet z ciaza zagrozona a nie dla ciezarnych chcacych sie powylegiwac w domu.
Ja mieszkam w UK i tutaj zdrowa ciezarna nie dostanie zwolnienia z pracy. Popieram to. Sama nie czulam sie w ciazy jakos ekstra bo mialam potworne mdlosci i inne tego typu ale nie mam do nikogo pretensji o to, ze zwolnienia nie dostalam.
Nawet zdrowe to nie jest zeby kobieta w ciazy bez komplikacji caly czas przesiadywala w domu/ lezala na kanapie i caly dzien ogladala TV. A niestety jeszcze gdy mieszkalam w PL to nie znalam kobiety, ktora byla na l-4 zeby sobie "wypoczac" z racji ciazy i palilaby sie do wyjscia na dluzszy spacer czesciej niz raz w tygodniu.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-28, 15:16   #107
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Ja tez jestem przeciwna l4 z powodu ciąży, ale u nas przestrzeganie praw pracowniczych kuleje. A przecież ciężarna pracująca fizycznie powinna mieć zorganizowane inne miejsce pracy, nie powinna dźwigać itd.

I tak sie zastanawiam skoro u nas w Polsce dostaje się tyle kasy za to, ze ma się dziecko, to dlaczego za tą oświeconą granicą dają jeszcze większe.
Ja za moje becikowe kupiłam kilka rzeczy dla Agatki, moja koleżanka w Norwegii podwójną wyprawkę, ale oni się dadzą oszukiwać przez wstrętne żerujące na państwie matki
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-28, 17:39   #108
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Ja tez jestem przeciwna l4 z powodu ciąży, ale u nas przestrzeganie praw pracowniczych kuleje. A przecież ciężarna pracująca fizycznie powinna mieć zorganizowane inne miejsce pracy, nie powinna dźwigać itd.

I tak sie zastanawiam skoro u nas w Polsce dostaje się tyle kasy za to, ze ma się dziecko, to dlaczego za tą oświeconą granicą dają jeszcze większe.
Ja za moje becikowe kupiłam kilka rzeczy dla Agatki, moja koleżanka w Norwegii podwójną wyprawkę, ale oni się dadzą oszukiwać przez wstrętne żerujące na państwie matki
A widzisz ja w UK becikowego nie dostalam w cale. I to nie dlatego, ze kokosy zarabialam bo pracowalam cala ciaze za najnizsza stawke. Za to becikowe dostaja kobiety, ktorym tylka sie do pracy nie chce ruszyc i pracuje tylko facet albo kobiety, ktore pracuja i maja partnerow ale oszukuja panstwo podajac sie za samotne matki.
Tylko, ze ja na to inaczej patrze. Nikt nie ma obowiazku mi dawac kasy za to, ze mam dziecko. Dostaje pomoc od panstwa, owszem, ale tu gdzie mieszkam nie sa to kokosy. Pracuje i staramy sie z TZtem sami zarobic na utrzymanie rodziny. Zeby dostawac konkretna pomoc musialabym byc wlasnie samotna matka (nie problem sie za nia podac, ale nie mam zamiaru zerowac na innych podatnikach wiec biore tylko to, co mi uczciwie przyznali). Wyprawke kupowalam przez cala ciaze, zeby nie wszystko na raz bo by bylo ciezko. Cora uzywanym wozkiem wozona i zyje. Ubranka przez pierwsze 9 mies tez w wiekszosci uzywane. No i nie wiem gdzie te kokosy.

W Norwegii nie mieszkam ani w Niemczech (tam tez podobno dobrze na dziecko placa) albo Holandii. Wiec nie przezywam jak mrowka okres, ze tam dostaja. Nie zazdroszcze po prostu i tyle. A jak bym zazdroscila to zabralabym tylek w troki i bym sobie wyjechala do tej Norwegii czy gdzies tam. A mnie dobrze tu gdzie mieszkam i chociaz sie nie przelewa mam kochana rodzinke. Nie boli mnie to, ze musze zarabiac

Co do polskiego systemu, to nie uwazam ze jest idealny. Tak samo jak idealny nie jest brytyjski. Ale nie jestem za tym, zeby pakowac kase w ludzi, ktorym nie chce sie isc do pracy. Jestem za tym, zeby ludzie majacy dzieci mieli mozliwosc odpisania sobie sporej kwoty od podatku.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-28, 18:16   #109
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No i jeszcze pytanie do ciężarnej "do kiedy pracujesz" i jak mówię, że do końca to takie wielkie zdziwienie w oczach "jak to? na L4 nie idziesz?"

Ale to jest cała seria pytań:
Kiedy ślub?
Kiedy dziecko?
Karmisz??
Kiedy drugie dziecko?
Karmisz???
Kiedy wracasz do pracy?
A ja coraz częściej spotykam się z drugą opcją: jak to? na l4 siedzisz? NIE PRACUJESZ??? I też niespecjalnie mam ochotę tłumaczyć, dlaczego.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja najbardziej nie lubię pytania "karmisz", mam zawsze ochotę na odpowiedź, "nie, głodzę" Oczywiście wiem, że w domyśle każdy pyta o KP ale i tak mnie to wnerwia, już nie mówiąc o tym, że co ich to obchodzi czym ja swoje dziecko karmię. Poza tym czy się karmi piersią czy mlekiem modyfikowanym i tak przeważnie rozmówcy nie pasuje i ciągnie temat karmienia dalej. A już najbardziej to lubię porady "praktyczne" od ludzi, co o dzieciach wiedzą tyle, co ze słuchu, bo własnych nie mają.
Ja też

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
- zakładanie fikcyjnych firm, aby wyłudzić na panstwie zasiłek 6 tys.,
- nieuzasadnione chodzenie w ciąży na l-4, zeby "wypocząć",
- becikowe - a z mediów znamy takie przypadki - powiecie - patologia - w Polsce jednak niezbyt rzadka,




Mnie sie to nigdy nie zdarzyło, żeby tos któremuś z moich dzieci nie odpowiedział dzień dobry albo nie zwrócił uwagi, jeśli kogoś zaczepi np. na ulicy.

A co nam panstwo daje? Daje zasiłki na dzieci, właśnie becikowe, inne bzdety - tylko trzeba pamiętać, ze jak państwo daje, to czegoś od nas w zamiaan chce. Nigdy nie zrozumiem takiej postawy - urodziłam obywatela, podatnika, to mi sie coś od panstwa nalezy. Jest to absurdalnie smieszne i ze strony matek i państwa, które popiera taka postawę.
Istnieje taka państwowa propaganda - zeby rodzić dzieci. Uważam ją za smieszną i absurdalną. System emerytalny trzeba zmienić, a nie prosic się o dzieci.
A przepraszam, JAK niby na becikowym zarobić 1200zł dostanę przy dobrych wiatrach, ale nie wpadłabym na to, że jakoś da się na tym zarobić.

Naprawdę tylko to widzisz? A nie widzisz tego, że państwo nam się zwyczajnie starzeje i przyjdzie czas (już teaz początki mamy), że do lekarza pierwszego kontaktu będziesz czekać miesiąc, w przedszkolu będą dziećmi zajmowały się wyłącznie panie po 60... To, że powinny się dzieci rodzić niekoniecznie ma związek z emeryturami, ale ze zwyczajnym codziennym życiem.

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Ja tez jestem przeciwna l4 z powodu ciąży, ale u nas przestrzeganie praw pracowniczych kuleje. A przecież ciężarna pracująca fizycznie powinna mieć zorganizowane inne miejsce pracy, nie powinna dźwigać itd.

I tak sie zastanawiam skoro u nas w Polsce dostaje się tyle kasy za to, ze ma się dziecko, to dlaczego za tą oświeconą granicą dają jeszcze większe.
Ja za moje becikowe kupiłam kilka rzeczy dla Agatki, moja koleżanka w Norwegii podwójną wyprawkę, ale oni się dadzą oszukiwać przez wstrętne żerujące na państwie matki
Dokładnie. Co, powiedzcie mi, ma zrobić kobieta pracująca w Żabce, która ma JEDNĄ zmienniczkę? Albo inaczej: w jaki sposób pracodawca ma jej dostosować formy pracy? I takich sytuacji jest wiele, po prostu.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-28, 19:00   #110
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Dzikie wózkowe baby

nie każda ciężarna dobrze znosi swój stan
nie zawsze jest tak , ze wiadomość o ciąży i od razu l4 bo nie chce się pracować, czasami samopoczucie jest tak fatalne , że z domu wyjść się nie da a co dopiero do pracy.

chociaż fakt , niektórym kobietom nie chce się pracować i ciąża to znakomita wymówka
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-28, 19:08   #111
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Dzikie wózkowe baby

A mi wsio ryba ile, kto i gdzie dostaje. Tylko śmieszy mnie to rzekome zarabianie na dzieciach. Bo jakbym miała policzyć to co dostaje od państwa a to ile wydaje, no to słaby biznes jednak.
Juz więcej na staruszce niz na dziecku można zarobić (znam kilka osób którym tez sie nie chce pracować i zgłosiły do urzędu, ze opiekują się starszą mamą/babcią).
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-28, 21:24   #112
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
A mi wsio ryba ile, kto i gdzie dostaje. Tylko śmieszy mnie to rzekome zarabianie na dzieciach. Bo jakbym miała policzyć to co dostaje od państwa a to ile wydaje, no to słaby biznes jednak.
Juz więcej na staruszce niz na dziecku można zarobić (znam kilka osób którym tez sie nie chce pracować i zgłosiły do urzędu, ze opiekują się starszą mamą/babcią).
To za opieke nad wlasna matka/babcia kase wyplacaja?
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-28, 21:28   #113
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
To za opieke nad wlasna matka/babcia kase wyplacaja?
o ile ma 1 grupe inwalidzką, a opiekun jest niepracujący to można sobie pozałatwiać.
Na jedno to dobre, bo są sytuacje, ze ktoś musi zrezygnować z pracy, zeby się zająć niepełnosprawną bliską osbą, ale jak to wygląda w praktyce...
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-28, 21:50   #114
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Ja tez jestem przeciwna l4 z powodu ciąży, ale u nas przestrzeganie praw pracowniczych kuleje. A przecież ciężarna pracująca fizycznie powinna mieć zorganizowane inne miejsce pracy, nie powinna dźwigać itd.

I tak sie zastanawiam skoro u nas w Polsce dostaje się tyle kasy za to, ze ma się dziecko, to dlaczego za tą oświeconą granicą dają jeszcze większe.
Ja za moje becikowe kupiłam kilka rzeczy dla Agatki, moja koleżanka w Norwegii podwójną wyprawkę, ale oni się dadzą oszukiwać przez wstrętne żerujące na państwie matki
Wiem, że tak jest. To druga strona medalu.

Ja pracuę w firmie ( a w zasazie w korporacji), gdzie nie ma problemu z wyjsciem z dzieckiem do lekarza, nikt nie psioczy na to, że matka karmi piersią i wychodzi o 15-tej. Trzeba tylko zrobić swoje. Wiem też, ze są mamy, które zaniedbują przez dzieci obowiązki pracownicze.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-28, 22:35   #115
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Jatka moja koleżanka dostała wprost zalecenie pójscia na l4. Bo miała prace, której nie można wykonywać w ciąży, a pracodawca nie miał za bardzo możliwości ( w sensie tak było mu łatwiej)
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 10:10   #116
Malinka_gosiaczek
BAN stały
 
Avatar Malinka_gosiaczek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 258
Dot.: Dzikie wózkowe baby

moja mama wychowała 4 dzieci i nie pracowała, nie postrzegam jej jako pasożyta na państwie i społeczeństwie, wręcz przeciwnie. Macierzyństwo jest pewną rezygnacją z samorozwoju (oczywiście można się w pełni realizować będąc matką, ale z drugiej strony nie robisz kariery jak twoje koleżanki, nie jeździsz sobie jak one na wakacje bo masz inne wydatki itd.), myślę, że zawsze to jest coś za coś, nic za darmo
Malinka_gosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 10:37   #117
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Malinka_gosiaczek Pokaż wiadomość
moja mama wychowała 4 dzieci i nie pracowała, nie postrzegam jej jako pasożyta na państwie i społeczeństwie, wręcz przeciwnie. Macierzyństwo jest pewną rezygnacją z samorozwoju (oczywiście można się w pełni realizować będąc matką, ale z drugiej strony nie robisz kariery jak twoje koleżanki, nie jeździsz sobie jak one na wakacje bo masz inne wydatki itd.), myślę, że zawsze to jest coś za coś, nic za darmo
Ale to tez przykre, że tak to postrzegasz.
Przecież kobiety (i ogólnie, ludzie) nie robią jakiejś kariery pracując zawodowo, to nie ejst tak, że praca równa się kariera i rozwój. To jest tak, że większość ludzi pracuje w fabrykach, w sklepach, w biurach itd, gdzie praca jest tylko i wyłącznie pracą niczym rozwijającym.

Ja uważam, że obcowanie z moimi dziećmi rozwinęło mnie jak nigdy żadna praca. Byłam w tej dobrej sytuacji, że nie musiałam sobie odmawiać wyjazdów czy kupienia sobie kosmetyku a dzieciom tez niczego nie brakowało. Ja dużo skorzystałam podczas wychowywania moich dzieci i myślę, że "rozwinęłam" się bardzoej niż gdybym pracowała zawodowo. Miałam o wiele więcej czasu na dzieci, dom, dla siebie i męża i bardzo sobie chwalę ten czas kiedy dzieci były małe
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2012-09-29 o 11:12
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 11:39   #118
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Jatka moja koleżanka dostała wprost zalecenie pójscia na l4. Bo miała prace, której nie można wykonywać w ciąży, a pracodawca nie miał za bardzo możliwości ( w sensie tak było mu łatwiej)
Nie pisałam o zalecanym pójsciu na l-4, z przyczyn zasadnych, tylko oszukańczym, aby wypocząć.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 12:42   #119
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Nie pisałam o zalecanym pójsciu na l-4, z przyczyn zasadnych, tylko oszukańczym, aby wypocząć.
Ale przyczną zasadną jest to, ze dziewczyny nie mająca żadnych ciąowych dolegliwości idzie na l4, bo tak chce pracodawca, bo zrzuca obowiązek płacenia na zus, bo tak mu wygodniej?

Mnie macierzyństwo nie uwstecznia, wręcz przeciwnie - wreszcie robi coś dla siebie, rozwijam się.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 14:37   #120
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Malinka_gosiaczek Pokaż wiadomość
. Macierzyństwo jest pewną rezygnacją z samorozwoju (oczywiście można się w pełni realizować będąc matką, ale z drugiej strony nie robisz kariery jak twoje koleżanki, nie jeździsz sobie jak one na wakacje bo masz inne wydatki itd.), myślę, że zawsze to jest coś za coś, nic za darmo
nie zgadzam sie ze cos za cos, mozna miec wszystko
mamy dwojke dzieci, rozwijam sie zawodowo, podrozujemy. nie sadze ze z czegos zrezygnowalismy.
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:31.