Co zrobicie po zniesieniu ograniczeń w związku z koronawirusem?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Ava_

Wy tu o sklepach, a ja najbardziej czekam na otwarcie publicznych toalet w parkach. Już mam tak dość szukania gęstych krzaków, ze naprawdę. Zorientowałam się, ze już poznaje swoje „ulubione”.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Siostro moja!


[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87821913]Ja też bardzo lubię Ikee i zawsze, ale to zawsze jak.jestesmy idziemy tam na obiad. Tylko te kolejki w restauracji...

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

O tak kuleczki + frytki + żurawinka

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87822934]Siostro moja!









O tak kuleczki + frytki + żurawinka [/QUOTE]Ta żurawina jest zarąbista zawsze biorę też deser, mają dobre muffiny i ciasto marchewkowe. Plus kawka obowiązkowo. Objadamy się w tej Ikei jak świnki za jakieś 50-60 zł maksymalnie (2 osoby dorosłe).

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Klopsiki + tluczone ziemniaki obowiazkowo, do tego sos i zurawina, tez zawsze zamawiam bedac w Ikei.

[nie_powiem]

Ja żałuję, że nie mam wolnostojącego hebe gdzieś w pobliżu, bo jak Limonka - wkręcam się we włosing i mam potrzebę kupienia miliona rzeczy do włosów. Od biedy poszłam do Rossmanna, ale takie, no meh...

[Milennka03]

Napisane przez ateris

Podziwiam was dziewczyny lubiące Ikea:P
Nie lubię tam jeździć, a tym bardziej spacerować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też

[kasiunia788742]

Napisane przez Milennka03

Ja też

Ja jestem gdzieś pomiedzy. Jak coś potrzebuję to pojadę i lubię sobie wtedy obejść, popatrzeć co tam nowego, zjeść coś, ale tak jechać bo jechać to nieee, albo po jedną rzecz też mi się nie chce.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87822958]Ta żurawina jest zarąbista zawsze biorę też deser, mają dobre muffiny i ciasto marchewkowe. Plus kawka obowiązkowo. Objadamy się w tej Ikei jak świnki za jakieś 50-60 zł maksymalnie (2 osoby dorosłe).

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Z deserów - ciasto migdałowe

Powiem tak - no zdarzało mi się jechać do ikei wyłącznie do restauracji

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87825043]Z deserów - ciasto migdałowe



Powiem tak - no zdarzało mi się jechać do ikei wyłącznie do restauracji [/QUOTE]Dużo ludzi tak robi, zwłaszcza w weekendy. Mnie się akurat nie zdarzyło jeszcze, bo te kolejki jednak mnie trochę zniechęcają, ale jak jestem w Ikei (a jeździmy co jakiś czas, bo ciągle coś jest do kupienia) to nie zdarzyło się żebyśmy pomineli restauracje żeście mi smaka narobili, ciekawe kiedy otworzą restauracje i.na jakich zasadach

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[invisible_01]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87825070]Dużo ludzi tak robi, zwłaszcza w weekendy. Mnie się akurat nie zdarzyło jeszcze, bo te kolejki jednak mnie trochę zniechęcają, ale jak jestem w Ikei (a jeździmy co jakiś czas, bo ciągle coś jest do kupienia) to nie zdarzyło się żebyśmy pomineli restauracje żeście mi smaka narobili, ciekawe kiedy otworzą restauracje i.na jakich zasadach

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dopóki nie zniosą obostrzeń dotyczących liczby klientów na m2 sklepu to raczej nie otworzą, bo w części restauracyjnej postawili meble i udają, że to część sklepowa, dzięki czemu mogą wpuścić więcej klientów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez invisible_01

Dopóki nie zniosą obostrzeń dotyczących liczby klientów na m2 sklepu to raczej nie otworzą, bo w części restauracyjnej postawili meble i udają, że to część sklepowa, dzięki czemu mogą wpuścić więcej klientów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ee nie wiedziałam o tym. Nie wiem po co w takim razie te obostrzenia skoro sklepy wielkopowierzchniowe kombinują jak tylko mogą

Ja się zastanawiam co ludzi pchnelo do stania w tych mega kolejkach pierwszego dnia, daleka jest od pilnowania po co kto idzie, ale ta determinacja mnie zadziwia

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[invisible_01]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87825108]Ee nie wiedziałam o tym. Nie wiem po co w takim razie te obostrzenia skoro sklepy wielkopowierzchniowe kombinują jak tylko mogą

Ja się zastanawiam co ludzi pchnelo do stania w tych mega kolejkach pierwszego dnia, daleka jest od pilnowania po co kto idzie, ale ta determinacja mnie zadziwia

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja nie byłam, ale czytałam, że te zdjęcia z kolejkami to standardowa gównoburza, bo ta kolejka się ustawiła przed otwarciem, natomiast po otwarciu ludzie czekali maks 20 min na wypuszczenie, bo w sklepie może być jednocześnie nawet z 1500 klientów, a w ciągu dnia to w ogóle już bez kolejek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez invisible_01

Ja nie byłam, ale czytałam, że te zdjęcia z kolejkami to standardowa gównoburza, bo ta kolejka się ustawiła przed otwarciem, natomiast po otwarciu ludzie czekali maks 20 min na wypuszczenie, bo w sklepie może być jednocześnie nawet z 1500 klientów, a w ciągu dnia to w ogóle już bez kolejek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aha. Przyznaję, że dałam się nabrać w takim razie na te manipulacje. Jakoś mnie nie dziwi, że tak to przedstawiono w mediach

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Czarna2000]

Byłam wczoraj w oddać jakieś ciuchy. Straszne pustki, a byłam popołudniu w jednej z większych galerii. Chodziły pojedyncze osoby, jak wyjechałam na ostatnie piętro to w ogóle cisza. Bardzo dużo sklepów było całkowicie zamkniętych. Numerki dawali tylko w ccc, ale w innych sklepach chyba było po prostu zbyt mało osób żeby przekroczyć limity. Przy każdym sklepie trzeba użyć płynu do dezynfekcji. Widziałam też pozamykane przymierzalnie. KFC i jakaś kawiarnia działały na wynos.
Jeśli tak to wygląda cały dzień, to obawiam się że sklepom absolutnie nie będzie się opłacać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MariaFrancesca]

Napisane przez kasiunia788742

Ja jestem gdzieś pomiedzy. Jak coś potrzebuję to pojadę i lubię sobie wtedy obejść, popatrzeć co tam nowego, zjeść coś, ale tak jechać bo jechać to nieee, albo po jedną rzecz też mi się nie chce.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Mam podobne uczucia do co Ike i i jak już jadę do kupię niewiele więcej niż to po co przyjechałam. Jedzenie jadłam tam raz i bez szału, ale możliwe, że nie jadłam kultowych rzeczy i to dlatego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FajnaMarta]

Napisane przez ateris

Podziwiam was dziewczyny lubiące Ikea:P
Nie lubię tam jeździć, a tym bardziej spacerować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo zawsze się denerwuję tymi tłumami spacerowiczów i przedzieraniem przez nich oraz tym, że jak czegoś potrzebuję, to muszę się długo naszukać.
Ale! Byłam w centrum handlowym w którym zawsze jest mało ludzi, czyli w Klifie więc wiedziałam, że będzie ich pewnie jeszcze mniej, ale widziałam na korytarzach dosłownie kilka osób. Kiepsko widzę przyszłość galerii. Ludzie się boją, kasy mają mniej i jeszcze wynajmujący się stawiają. Plus dużo osób chodziło na jedzenie czy do fryzjera, a to już odpada. Nie mój problem, ale jakoś tak mnie ta pustka przygnębiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

W galerii której pracuję też bez tłumów, ale utargi podobne jak sprzed epidemii. Ludzie raczej sporo kupowali, ale raczej konkretni, mniej już jest takich marudzących. Kupują co mają kupić i wychodzą. Także teraz jak już jest otwarte to tak finansowo dla mojej firmy nie jest chyba źle przy tych w miarę standardowych utargach, nie wiem jak w innych sklepach. W niektórych pewnie kiepsko, bo teraz ludzie kupią co konieczne, a będą kupować mniej teoretycznie zbędnych rzeczy, mogą oszczędzać. No ale z drugiej strony myślę, że po jakimś czasie to może ruszyć. Teraz i tak może i lepiej że bez tłumów, bo trzeba się przyzwyczaić do otwarcia, do nowych zasad i dobrze, że ludzie też tak się nie narażają, że raczej planują zakupy mądrze. Wiadomo niektórzy też nie idą, bo akurat jedzenie jest tylko na wynos i galeria nie jest już tak bardzo rozrywką jak wcześniej, no ale efekt ten sam i wiadomo na razie tłumów może nie być.

[kasiunia788742]

Napisane przez FajnaMarta

Mam tak samo zawsze się denerwuję tymi tłumami spacerowiczów i przedzieraniem przez nich oraz tym, że jak czegoś potrzebuję, to muszę się długo naszukać.
Ale! Byłam w centrum handlowym w którym zawsze jest mało ludzi, czyli w Klifie więc wiedziałam, że będzie ich pewnie jeszcze mniej, ale widziałam na korytarzach dosłownie kilka osób. Kiepsko widzę przyszłość galerii. Ludzie się boją, kasy mają mniej i jeszcze wynajmujący się stawiają. Plus dużo osób chodziło na jedzenie czy do fryzjera, a to już odpada. Nie mój problem, ale jakoś tak mnie ta pustka przygnębiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja do ikei jak już to zawsze staram się jechać, jak mogę, w tygodniu, do południa albo przed zamnieciem, w weekend nie odważyłabym się

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez Monia284

W galerii której pracuję też bez tłumów, ale utargi podobne jak sprzed epidemii. Ludzie raczej sporo kupowali, ale raczej konkretni, mniej już jest takich marudzących. Kupują co mają kupić i wychodzą. Także teraz jak już jest otwarte to tak finansowo dla mojej firmy nie jest chyba źle przy tych w miarę standardowych utargach, nie wiem jak w innych sklepach. W niektórych pewnie kiepsko, bo teraz ludzie kupią co konieczne, a będą kupować mniej teoretycznie zbędnych rzeczy, mogą oszczędzać. No ale z drugiej strony myślę, że po jakimś czasie to może ruszyć. Teraz i tak może i lepiej że bez tłumów, bo trzeba się przyzwyczaić do otwarcia, do nowych zasad i dobrze, że ludzie też tak się nie narażają, że raczej planują zakupy mądrze. Wiadomo niektórzy też nie idą, bo akurat jedzenie jest tylko na wynos i galeria nie jest już tak bardzo rozrywką jak wcześniej, no ale efekt ten sam i wiadomo na razie tłumów może nie być.

Ciekawe jak będzie później, bo teraz mogłby się rzucić osoby, które potrzebowały coś kupić a nie kupują online. Parę dni to za mało na wyciąganie wniosków w jaką stronę to pójdzie.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez kasiunia788742

Ciekawe jak będzie później, bo teraz mogłby się rzucić osoby, które potrzebowały coś kupić a nie kupują online. Parę dni to za mało na wyciąganie wniosków w jaką stronę to pójdzie.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Tez tak uwazam

[FajnaMarta]

Istotnie logiczne się wydaje, że teraz do galerii ludzie raczej będą chodzić po konkretne rzeczy, a nie tylko po to, aby sobie pochodzić albo sprawdzić jak dana rzecz wygląda w realu. Może też i przez to jest ich teraz mniej.
Ale racja, zobaczymy. Na razie ledwo tydzień minął.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez FajnaMarta

(...) sprawdzić jak dana rzecz wygląda w realu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie to jest istotna kwestia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ridja devojka]

Ja tak wczoraj poszłam liczac na otwarte przymierzalnie w hm.
Oglądałam online staniki, poszłam, wybrałam kilka, kupiłam, poszłam do domu, przymierzyłam oddałam 3.

Przy okazji zrobiłam sobie na żywo zdjęcie kilku rzeczy które oglądałam online, żeby mieć w pamięci jak wyglądają i że są ok, żeby do nich wrócić.

Szybko, sprawnie, konkretnie.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez khloe

Dla mnie to jest istotna kwestia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ostatnio częściej kupuję on-line i jak widzę, jak te ciuchy są prezentowane przez modelki, to jak już otworzą sklepy w pełni, to z ulgą wrócę do zakupów stacjonarnych..

[Fenenna]

Napisane przez khloe

Dla mnie to jest istotna kwestia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie też. Czy kupuje ciuchy czy buty to muszę je "przed" obejrzeć na żywo czy porządnie, prosto uszyte itp lub przymierzyć w dwóch rozmiarach i sprawdzić jak leży. Kupowanie online to dla mnie więcej zachodu zdecydowanie a jak policzyć zwroty to byłby to też ostatecznie większy wydatek.

[j_fly]

Napisane przez Fenenna

Dla mnie też. Czy kupuje ciuchy czy buty to muszę je "przed" obejrzeć na żywo czy porządnie, prosto uszyte itp lub przymierzyć w dwóch rozmiarach i sprawdzić jak leży. Kupowanie online to dla mnie więcej zachodu zdecydowanie a jak policzyć zwroty to byłby to też ostatecznie większy wydatek.

A ja postanowiłam, że stacjonarnie będę kupować już tylko spodnie i czasem buty (i tego, i tego mam spory zapas, więc na razie nie zanosi się na wypad do CH), a resztę rzeczy, typu koszulki, sukienki, dodatki, będę kupować online. Jedynie po buty dla dziecka muszę gdzieś ruszyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ava_]

Napisane przez Fenenna

Dla mnie też. Czy kupuje ciuchy czy buty to muszę je "przed" obejrzeć na żywo czy porządnie, prosto uszyte itp lub przymierzyć w dwóch rozmiarach i sprawdzić jak leży. Kupowanie online to dla mnie więcej zachodu zdecydowanie a jak policzyć zwroty to byłby to też ostatecznie większy wydatek.

Zdecydowanie. Mam alergie na tanie, gnieciace się materiały, mnóstwo razy coś mi się spodobało w sieciówce na zdjęciu, ale po dotknięciu już widzę, ze szmata. Online mogę kupować bieliznę, rzeczy do chodzenia po domu i buty.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zachurban]

Po pierwsze: ja chyba ze społecznej kwarantanny nie wyjdę, tylko się wytoczę. I nie dlatego że się obżeram, tylko home office tak daje w kość, że potem mi się ruszyć nigdzie nie chce...
Po drugie: czekam na koncerty. 2-3 festiwale już mi odwołali albo przenieśli na następny rok, to może od sierpnia, a mam nadzieję że najpóźniej od października imprezy będą już normalnie.
Po trzecie: pójdę na jakiś kurs grafika albo coś. Bo niektóre projekty na xxx są takie fajne, że sama chciałabym potrafić przygotować coś takiego. No i takim ludziom zdaje się lepiej płacą

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez zachurban

Po drugie: czekam na koncerty. 2-3 festiwale już mi odwołali albo przenieśli na następny rok, to może od sierpnia, a mam nadzieję że najpóźniej od października imprezy będą już normalnie.

sierpniowe festiwale też już przenoszą, np. wczoraj OFFa

[Kpttt]

Ja nie wrócę do sklepów stacjonarnych. Kupowałam do tej pory dużo online, w ostatnim czasie praktycznie całkowicie przerzuciłam się na zakupy internetowe. Fala infekcji koronawirusem w Europie spada, w Polsce niestety nie.

Poza tym pracuje zdalnie, mieszkam w domku pod miastem, tak wiec nie odczuwam konieczności wychodzenia do miasta.

[kasiunia788742]

Byłam dzis w ikei (znowu...) i na koniec wjechałam do galerii. Jeny, pustki takie że szok, światła przygaszone, co by prądu tyle nie tracić, hole puste, większość sklepów pootwierana ale i tam wrażenie sklepów widmo, bo ludzi brak. Słabo to widzę, jeśli nie ma utargów to zaczną się, tym razem, same z siebie zamykać.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Kpttt]

Napisane przez kasiunia788742

Byłam dzis w ikei (znowu...) i na koniec wjechałam do galerii. Jeny, pustki takie że szok, światła przygaszone, co by prądu tyle nie tracić, hole puste, większość sklepów pootwierana ale i tam wrażenie sklepów widmo, bo ludzi brak. Słabo to widzę, jeśli nie ma utargów to zaczną się, tym razem, same z siebie zamykać.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ciekawe spostrzeżenie, które pewnie przełoży się na całą gospodarkę. Ludzie sie boją.
Za kilka miesięcy będziemy jedli: