|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-09-03, 13:06 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 540
|
Nowa szkoła...
Dzisiaj było rozpoczęcie roku w mojej nowej szkole i sama nie wiem co mam myśleć, coraz bardziej stresuje się Podczas apelu "koledzy" przeszywali mnie wzrokiem, ciągłe uśmieszki w moją albo swoją strone, chyba mnie obgadwali (?), ale może jestem przewrażliwiona. Z nikim z nowej klasy nie rozmawiałam. Ich wzrok wyrażał "Nie podchodź, nie odzywaj się". Było mi przykro bo myślałam, że już na początku jakoś zintegruje się. Do nowej szkoły przeniosłam się głównie ze względu na nauke, chociaż "starej" szkoły nie wspominam miło. Dokuczano mi z powodu... małego biustu Śmiano się ze mnie bo jestem dyslektykiem, wmawiano mi, że jestem gruba. Pomimo, że inni twierdzą, że jestem szczupła, ja widze "grubasa" w lustrze. I nigdy to się nie zmieni Do tego presja rodziców. Czuje się okropnie, nie wiem nawet jak to opisać. Boje się, że w nowej klasie nikt mnie nie polubi. Nie wiem co mam myśleć...
|
2012-09-03, 13:13 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Nowa szkoła...
Cytat:
No cóż, zazwyczaj to jest tak, ze ten "nowy" musi wyciągnąć rękę. Podejrzewam, że oni uznali, ze jestes jakaś dziwna i mruk, skoro do nikogo nie podeszłaś - i tu był Twój błąd. Ja też jestem bardzo nieśmiała, ale zawsze przełamywałam się i podchodziłam do choćby jednej osoby - pamiętam jak dzis pierwszy dzień studiów, gdy najpierw 30 minut przed zajęciami stałam sama (bo wszyscy myśleli, że jestem asystentem ), a potem w koncu podeszłam do dziewczyny, która również tak jak ja stała. I jakos poszło Wychowawca Cię nie przedstawił klasie? Bo rozumiem, że doszłaś do nich w trakcie, czy jak?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-09-03, 13:18 | #3 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 540
|
Dot.: Nowa szkoła...
Cytat:
|
|
2012-09-03, 13:21 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Nowa szkoła...
Cytat:
|
|
2012-09-03, 13:32 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 540
|
Dot.: Nowa szkoła...
[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3629499 1]Musisz zmienic nastawienie. Moze patrzą na Ciebie jak na obcą dlatego, ze sie do nich nie odzywasz?[/QUOTE]
Czy ja wiem Chyba nawet okazji nie było żeby porozmawiać, ale bardzo stresuje się, mam jakieś dziwne wrażenie... Jutro po koleji każdemu się przedstawie i spróbuje zagadać |
2012-09-03, 13:33 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Nowa szkoła...
Niepotrzebnie nastawiasz się do nich negatywnie. Myślisz, że z drugiej strony - stoisz z kumplami i nagle idziesz się przedstawiać obcej dziewczynie, zagadać żeby się poznać jak nawet nie masz pojęcia kto to jest - to jest prostsze? Tak samo trudno kontakt nawiązać, więc nie dziw się, że nie garnęli się do nawiązywania kontaktu, skoro Ty też tego nie robiłaś.
Idź jutro z podniesioną głową, uśmiechaj się, przedstaw się komu się da, zagadaj. Wypytaj o szkołę (ludzie lubią opowiadać historyjki o nauczycielach, przestrzegać jak do kogo się zachowywać, dzielić doświadczeniami). Tyko nie stój jak słup soli i nie czekaj na owacje i przywitanie na czerwonym dywanie, bo się nie doczekasz. Ty musisz im się pokazać z dobrej strony. |
2012-09-03, 13:40 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Nowa szkoła...
|
2012-09-03, 13:40 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Nowa szkoła...
Cytat:
Oczywiście dużo lepiej jakbyś pogadała z nimi od razu twarzą w twarz, ale jeśli jesteś dość nieśmiała, to fb jest dobrym pomysłem. Trzymaj się |
|
2012-09-03, 14:33 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
|
Dot.: Nowa szkoła...
To normalne, że jako nowa osoba wzbudziłaś zainteresowanie. Teraz od Ciebie zależy czy Cię polubią czy nie. Poza tym fakt, że uważasz się za grubą, a inni tłumaczą Ci, że tak nie jest świadczy o tym, że pewnie masz zaburzony obraz siebie. Staraj się zagadać do kogoś, bądź miła, nie izoluj się i nie myśl, że wszyscy się na Ciebie gapią, bo nie jesteś pępkiem świata.
__________________
|
2012-09-03, 14:36 | #10 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Nowa szkoła...
Cytat:
No to KIEDY ktos miał do Ciebie podejść? Mieli czekać przed drzwiami sali na Ciebie z bukietem kwiatów czy jak? Cytat:
Zgadzam się
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
2012-09-03, 16:57 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Nowa szkoła...
Podejrzewam, że nikt nie patrzył na Ciebie podejrzliwie, ani z niechęcia, poprostu TY to tak zinterpretowałaś.
Spróbuj jutro podejśc przedstawic się z usmiechem kilku najsympatyczniej wyglądającym osobom. Zagadaj chocby o szkole "Jacy tu sa nauczyciele, kogo się bac, a kto "puszcza" i się nie czepia", zapewniam Cię, że okaże sie, że nikt nie patrzy się na Twoje zbyt małe piersi, że sa dziewczyny o biuście równie małym, lub mniejszym niż Twój w klasie.
__________________
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
|
|
2012-09-03, 20:45 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 349
|
Dot.: Nowa szkoła...
To dopiero jeden dzień więc nie martw się na zapas Początki zawsze są trudne ale jeżeli będziesz szukać z kimś kontaktu to potem powinno już być ok.Byłam w podobnej sytuacji jak Twoja,pierwsze 2 tygodnie były straszne.Oni wszyscy się znali a ja nie znałam nikogo.Później czułam jakbym znała się z nimi od zawsze,powodzenia.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:12.