Tutaj pamper, a tam tetra-roboty przy bobasach mamy od metra. Mamusie I-II 2012

[neska22]

Napisane przez Haniula

poka ktory to kubeczek

o taki
http://allegro.pl/tommee-tippee-pier...319859444.html

tylko ma wade ten kubeczek bo jak zostaje mało picia to nie da sie wypic nawet jak sie na maksa przechyli....tak z 10 ml zostaje

[Karinio]

Taa moje dziecie pospało pół godziny :/

[nawojka8583]

Napisane przez AgaMili

Agatek ja rok temu o tej porze robilam test na Ibizie. Az z sentymentu poczytam sobie I cz watku na poczekalni

Zdrowka zycze, a na poczekalni bylas jedna z pierwszych

Napisane przez agawoo

Spałaś do 5:30 i narzekasz??
Mnie dziecko obudziło dopiero o 5-tej i jestem happy Bo poprzednie nocki były maskaryczne po prostu

Niestety nie jednym ciagiem, poszlam spac ok 23, o 2 byla pobudka na karmienie i od 5.30 juz nie spie takze szalu nie ma

Napisane przez AgaMili

Zapomnialam sie pochwalic ze Marcel wczoraj pierwzzy raz przewrocil sie na brzuch i potem to bylo jego ulubione zajecie, ja go na plecy a ten siup i na brzuchu, ale tylko w jedna strone tak potrafi. Dumna jestem z niego tylko jeszcze mu glowka zostaje i mu odrobinke pomagam bo jak sie przewroci i glowe ma wykrzywiona to wola zeby mu pomoc

Napisane przez Karinio

Wkońcu moje dziecie zanseło,po 2 h od karmienia. Pewnie z godzine tylko pośpi,albo krócej.

Dla nas godzina snu to dobry wynik

Napisane przez Karinio

Ja z kolei mam na odwrót,jak czytam porody z porodówki z pl,to się ciesze że rodziłam tutaj,np znieczulenia za darmo. Opieka w ciąży była jak dla mnie ok,bo miałam plamienia zajeli się mną ( choć nie musieli,mogli powiedzieć że nie panikuje,jedz do domu bo to normalne ),miałam cholestaze pod koniec ciąży to non stop jeżdziłam do szpitala na pobieranie krwi.Nawet po porodzie jak leżałam,przyszedł do mnie team od wątróbki i wysłali mnie na scan.
Także,jak mam rodzić drugie dziecko,to napewno tutaj

Gdybym trafila na inna polozna, a decyzje o cc podjeliby szybciej to tez bym nie nerzekala, a tak to myslalam, ze zwarjuje kiedy slyszalam i widzialam, ze serduszko M przestaje bic, a oni mi mowia, ze poczekamy z decyzja o cc cztery godziny do kolejnego badania. Naszczescie w ostatniej chwili pobrali M krew z glowki do badania bo nawet nie chce myslec co by moglo sie wydarzyc

Napisane przez neska22

brawo

to i ja się chwalę Igorek przed chwilą pił z kubeczka (tego tt 4+) pierwszy raz i poszło mu super

[BebiBebi]

Napisane przez Haniula

Dziewczynki do 16 maja w realu pampersy active baby 150 szt za 83,95zł

Fajna promocja, a ja akurat nie mam jak jechać. Wczoraj tż kupił w Polo 62 sztuki za 43 zł.
A promocja jest też w drogerii NATURA 62 sztuki za 35 zł.

Napisane przez pearpearl

Dziewczynki, nadrobilam, ale nie cytuje
Lzy mi leca ciurkiem. Tz "tylko wizaz" wyprowadzil mnie z rownowagi. Obiecalam sobie, ze nie bede plakac przy Jasku, a tulac go i karmiac ryczalam jak glupia. No i po jakims czasie on sie rozplakal.
Nie tak to sobie wyobrazalam... Nie tego chcialam.
Tak zaluje, ze nie postawilam na swoim i nie zostalam z Jasiem na Mazurach.
Czuje, jakbym wdepnela w niezle gowno wiazac sie z tztem...
Mocne slowa, ale w tym momencie wlasnie tak czuje. Mam nadzieje, ze to minie.

Przepraszam, ze znowu tyle o sobie.

Biedna, ja też tak czasem myslę, na szczęście mi to przechodzi...
Mój mąż mi też ostatnio powiedział : "Co raz częściej się zastanawiam po co się z Tobą żeniłem..."
Takie chwile są w każdym związku i chyba muszą byc, bo inaczej byłoby nudno i monotonnie. Po deszczu zawsze wychodzi słońce... ja zawsze sobie tak mówię i to mnie umacnia i po takiej kłótni zawsze sobie uświadamiam jak bardzo go kocham i jak mi na nim zależy.
Będzie dobrze ! Trzymam kciuki za Ciebie i za Was ;*


----
Dzień Dobry
Jula sobie śpi na leżaczku pierwszy raz, ja mam chwilkę dla siebie, a raczej chwilkę na wizaż, a potem biorę się za sprzątanie.

Mąż mi wczoraj sprawił prezent
Marzył mi się orbiterek i kupił mi To znaczy zamówiłam na allegro taki jak chciałam, a on za niego zapłaci tylko gdzie ja go postawię heeh nie mam miejsca, ale w domku, który właśnie remontujemy zrobię sobie siłownię

miłego dnia

[AgaMili]

Neska gratki dla Igorka zdolniacha maly. Moj to by se na pewno dlawil bo my na avencie 2 i czasem 3 z butli pijemy a na3 mu za szybko leci

Czytam sobie I czesc watku na poczekalni. Na 2 czy 3 stronie wstawilam zdjecie testu i myslalam ze to blad bo czesto mi na paskowym wydawalo sie ze widze 2 kreski, polecialam na Ibize i tam zrobilam bo @ nadal nie byli i wtedy zobaczylam 2 grube krechy ehh a teraz Marc jest juz ze mna

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez Karinio

Taa moje dziecie pospało pół godziny :/

A moj usnal o 7.30 i spi nadal a juz 9.45

Nawojka no wlasnie wiem ze jestem jedna z pierwszych, od roku tuz wami jestem i bardzo sie z dziewczynami ktore sa od poczatku zzylam

[NataliaM1103]

Napisane przez BebiBebi

.

Mąż mi wczoraj sprawił prezent
Marzył mi się orbiterek i kupił mi To znaczy zamówiłam na allegro taki jak chciałam, a on za niego zapłaci tylko gdzie ja go postawię heeh nie mam miejsca, ale w domku, który właśnie remontujemy zrobię sobie siłownię

miłego dnia

Super,zazdroszczę,orbiter ek fajna sprawa

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez neska22

brawo

to i ja się chwalę Igorek przed chwilą pił z kubeczka (tego tt 4+) pierwszy raz i poszło mu super

Super ,brawo dla Igorka.
Ja właśnie czekam na przesyłkę bo też zamowiłam ten kubeczek

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez AgaMili

Zapomnialam sie pochwalic ze Marcel wczoraj pierwzzy raz przewrocil sie na brzuch i potem to bylo jego ulubione zajecie, ja go na plecy a ten siup i na brzuchu, ale tylko w jedna strone tak potrafi. Dumna jestem z niego tylko jeszcze mu glowka zostaje i mu odrobinke pomagam bo jak sie przewroci i glowe ma wykrzywiona to wola zeby mu pomoc

Dzieki za zyczenie zdrowia dla miki. Strasznie kaszle

Gratulacje,bystrzacha Marcel.Mój Bartek raz przewrocił się na brzuszek ale to nie było specjalnie bo był odrazu płacz,no bo on nie lubi na brzuszku

-----------------------------------------------------------------------------
W zeszłym tygodniu pisałam,ze Bartuś ma jakieś uczulenie,ale szybko zniknęło.Myślałam,że to tzw trzydniówka. mama znowu twierdziła,że to może od rumianku,wczoraj wieczorem młody wypił rumianek no i dzisiaj na policzkach ma malutnie chrosteczki i policzki są zaczerwienione.Więc chyba to rumianek.Ale z drugiej strony do tej pory pil i było wszystko ok.

Cholerka teraz jak wybieramy wyposażenie i remontujemy mieszkanie to okazuje się ,że mało tej kasy mamy.Więc zdecydowaliśmy ,że płytki założy nam teściu,chociaż ja byłam przeciwna ,bo jak mi się nie będzie podobało to będę miała pretensje do teścia.A znając mnie to napewno będę miała jakieś ale...
Wszystko jest takie drogie....

[*Agatek*]

Dziewczyny!!!!! Kinga ma od wczoraj na ustach- w środku takie czerwone plamy, jakby sobie zdarła naskórek dziś widzę świeże i czerwone, jakby niedawno krwawiła zastanawiam się od czego?! Paznokcie jej obcinam, nie ma ostrych, tak samo nic nie ma takiego w łóżeczku ząbki jej nie wychodzą, bo wczoraj sprawdzałam

Smoczek ma uszkodzony- taki kupiłam, że ma dziurkę, może to jest ostre?

[czubasek20]

Dzień dobry

Mał obudzila sie o 5.30 wtrabiła 180 i spała do 9.15 a ja z nią
teraz znów zasypia a ja czuje sie jeszcze gorzej niz wczoraj

[paulaLbn]

Napisane przez Karinio

Młody ma troszke ponad 3 miesiące i mam pytanie,czy wasze dzieci płaczą już prawdziwymi łzami.młodemy raz poraz lecą łzy,ale nie zawsze.Być moze to zatkane kanaliki łzowe??

Mój ma skończone 4 i juz od jakiegoś czasu łezki lecą

Napisane przez *Agatek*

Rok temu dowiedziałam się o ciąży


hmmmmm.... no dobra

O kurde, aj to w ciąże zaszłam na poczatku kwietnia, a dowiedziałam sie oniej 2 czerwca dopiero w między czasie sobie troszku imprezowałam i spożywałam napoje wyskokowe, nie wspominając juz o grze w siatkówkę i rzucaniu sie na parkiet czy piasek Dzięki Bogu młodemu nic nie jest

Ufff....., dobrze, że przystałas na moją propozycję, bo normalnie wnocy spać nie mogłam, mysląc o tym co zrobie, jak się obrazisz, w myslach juz żegnałam się z forum

Napisane przez Haniula

LASKI LASKI
Lena zrobiła KUPE sama samiusienka i do po niecalych 2 dniach

superancko

Napisane przez NataliaM1103

Bartek ostatnio je trochę mniej niż przed tem.Kiedyś zawsze zjadał 150-170,a teraz często 130,jakiś taki chudy mi się wydaje.

Mój tez jakoś mniej zjada, wcześniej "ciągnął" cyca nawet 40 min, ateraz 10 i koniec, raz dziennie dostaje marchewę lub mm, ale jakis szczuplutki mi sie wydaje, w sumie ma 19 tygodni, a wazy ledwo 6 kg

Napisane przez Haniula

a teraz leży na leżaku i piszczy nowa umiejetnosć

oooo tak, piszczenie, nasz też posiadł te umiejetność i nie boi sie jej wykorzystywać

Napisane przez *Agatek*

Sprzedałam podgrzewacz! jeeeeeeeee
ale się cieszę! kupiłam go za 89 a sprzedałam za 85 no i w końvcu jakaś kasa to zamówię parasolkę dla małej i biogaJde jeeeeee

normalnie interes zycia
Ja biore się za wystawianie ubranek nikulca, bo mamy mase za małych jeszcze z metkami

Napisane przez AgaMili

Czuje sie wymagliwana i ledwo siedze. Cos mnie bierze...
Milena nadal zdycha, dostala paracetamiol. Zaraz dzwonie do przychodni sie umowic.

Agatek ja rok temu o tej porze robilam test na Ibizie. Az z sentymentu poczytam sobie I cz watku na poczekalni

Haniula . My tez dzis mielismy kupala z rana

wczoraj razem z Tz cofnęlismy sie do poczekalni i tego, jak agatek ogłosiła, że urodził sie Nikos
Fajnie tak powspominać

[uska000]

Polecam jednorazowe sliniaki z lidla !

[*Agatek*]

w załączniku foto

[eliza1984]

Napisane przez neska22

Agatek
a co do konkursu bobovity to ja tam pierwsza byłam

Dziewczyny spokojnie po to są konkursy,żeby kto chce brać w nich udział,spokojnie
Nie nadrobiłam wszystkiego ale muszę szykować młodą na szczepienie,boje się,że będzie bardzo płakać.Trzymta kciuki

Haniula wrescie samodzielna kupa
Kasikzaki wracaj do nas szybko

[Psotnika]

agawoo, zapomniałam ci odpisać, że spoko luz - jakąś poradę zawsze mogę udzilić

byle to nie było że chodzi o całą działkę bo nie dam rady..sorki
właśnie uświadomiłam sobie, ze zaczynają mi się zaliczenia
kiedy ja mam się uczyć bedzie cięzko

agatek, to wygląda jakby sobie przygryzła, no ale to niemożliwe przeciez:|
kurczę widocznie czymś poraniła sobie.. a moze to jaikes ustrojstwo typu pleśniawki tylko co innego...? ale chyba nie..
no nie umiem pomóc
a miała coś w buzi ostatnio nowego? że to tak alergicznie, bo to wygląda jakby poparzone a tak wyglądała pupa mojej po kontakcie z talkiem.. taka czerwona żywa rana.. więc to może uczulenie...

[zoskasamoska]

Paula ja tez sie dowiedzialam o ciazy 2 czerwca Ale przeczuwałam już to kilka dni wcześniej :P

[uska000]

Agatek jak dla mnie to to afty sa.

[Psotnika]

no przecież, uskaooo moze miec rację - sama takie miałam.. sachol żel jest na to, ale nie wiem czy jest wersja dla niemowlaków tego leku

[paulaLbn]

Napisane przez *Agatek*

w załączniku foto

kurde, za ciekawie to to nie wyglada, moze od jakiejs grzechotki albo zabawki, ktora do buzi pakuje czasem sama takie cuś mam, ale najczęsciej od bułeczek, które mnie "drapią", a Kinia to bułek chyba nie jada jeszcze

Napisane przez Psotnika

agawoo, zapomniałam ci odpisać, że spoko luz - jakąś poradę zawsze mogę udzilić

byle to nie było że chodzi o całą działkę bo nie dam rady..sorki
właśnie uświadomiłam sobie, ze zaczynają mi się zaliczenia
kiedy ja mam się uczyć bedzie cięzko

agatek, to wygląda jakby sobie przygryzła, no ale to niemożliwe przeciez:|
kurczę widocznie czymś poraniła sobie.. a moze to jaikes ustrojstwo typu pleśniawki tylko co innego...? ale chyba nie..
no nie umiem pomóc
a miała coś w buzi ostatnio nowego? że to tak alergicznie, bo to wygląda jakby poparzone a tak wyglądała pupa mojej po kontakcie z talkiem.. taka czerwona żywa rana.. więc to może uczulenie...

zaliczenia.... ja tam pocieszma sie, że w razie czego mam jeszcze wrzesień

Napisane przez zoskasamoska

Paula ja tez sie dowiedzialam o ciazy 2 czerwca Ale przeczuwałam już to kilka dni wcześniej :P

Pijona Pamietam, jak dziś jak wyszłam z Tz od ginekologa, usiedliśmy se na ławeczce i z tego wszytskiego zapaliłam ostatniego papierosa, bo w niezłym szoku byliśmy Później moj Ł sie popłakał, ale do dzis nie wiemy czy z przerażenia czy z radości
i ten strach przed powiedzeniem mamie, ale glupia byłam

[Psotnika]

Napisane przez paulaLbn

zaliczenia.... ja tam pocieszma sie, że w razie czego mam jeszcze wrzesień

ja na wrzesien mam już 1 egz z lutego.. ostatnia poprawka.. ale ten przedmiot chyba bede powtarzac bo w cholere nie rozumiem i nie wiem czy to ogarne w tym sezonie

dobra spadam cos porobie się pouczę...buziaki

[AgaMili]

O kurcze Agatek. Mysle ze to nie zadrapanie, raczej moze przetoki albo alergiczne cos. Idz szybko do lekarza bo na pewno ja boli

[sandra1892]

AgaMili, Agatek, jak też o ciąży dowiedziałam się rok temu
Agatek, fajne parasolki do wózków są w Smykolandii koło PKS'ów
Ja kupiłam tam za 35 zł. Na rynku krzyczeli sobie 50 a w Smyku 45 chyba.
Jest fajna bo jak ją zamocujesz, to ma odpinaną sama parasolke bez uchwytu. I w ten sposób nie musisz non stop odkręcać i przykręcać.

[neska22]

Napisane przez eliza1984

Dziewczyny spokojnie po to są konkursy,żeby kto chce brać w nich udział,spokojnie
Nie nadrobiłam wszystkiego ale muszę szykować młodą na szczepienie,boje się,że będzie bardzo płakać.Trzymta kciuki

Haniula wrescie samodzielna kupa
Kasikzaki wracaj do nas szybko

ej ale ja to dla jajec napisałam na prawdę nie przeszkadza mi to serio serio

Agatek szoruj do lekarza bo pewnie ją to za☠☠☠iscie boli....

i dziękuj e wszytskim za brawa dla Igorka

[pearpearl]

Kochane moje
Na razie zdazylam nadrobic dwie strony, bo tz tylko wizaz pojechal sobie na lotnisko, a ja sama z Dzonym, wiec nie jest lekko.Dziekuje Wam za cieple slowa

Napisane przez Karinio

pearl,kurcze to takie smutne co piszesz Szkoda mi Ciebie ,bo przecież należy Ci się chwile relaksu nawet będąc na wizażu.Szkoda,że tż cię zawodzi
Ok,już więcej takich strasznych linków nie będzie..

Ano smutne...jak i cala ja ostatnio. No, ale faktycznie trzeba wziac sie w garsc i jakos to pociagnac... Najwazniejszy jest Jasiek i nie chce, zeby dorastal w rozbitej rodzinie.
A co do linkow, to dzieki Ci o Pani Byly okropne

Napisane przez czubasek20

Pearl
tez miałam takie myślenie ostatnio. Poprawi się

dziekuje
taka mam wlasnie nadzieje, ze sie poprawi

Napisane przez NataliaM1103

Kochana przykro mi,że jest aż tak zle u Was.
Tylko pamiętaj czasami nie warto jest meczyc się w imię dobra rodziny.

Pewnie tak, ale u nas to chyba jeszcze za wczesnie na dochodzenie do takich wnioskow. Taka mam nadzieje...

Napisane przez AgaMili

Natalia moim zdaniem nie co pisac takich rad dla peral bo jezeli dwoje ludzi sie kocha i maja dzieci to Twoja rada to ucieczka.
Pearl kochanie 90% par przezywa kryzys po narodzinach pierwszego dziecka. To jest trudna sytuacja zarowno dla mamy jak i taty. Malzonkowie staja sie rodzicami i ich zycie wywraca sie do gory nogami. Jezeli ten kryzys przetrwacie to bedzie tylko lepiej. A dziecko wychowywane przez tylko 1 rodzica nigdy nie bedzie szczesliwe tak jak to ktore ma pelna, kochajaca rodzine a nie dochodacego tatusia. Trzymaj sie i pamietaj zarowno tz musi zrozumiec twoje potrzeby jak i ty musisz zrzumiec jego. Powinny byc na rowni. A podstawa zrozumienia jest rozmowa o problemach a nie krzyki, klotnie i lzy. Ja wierze ze to przetrwacie bo po twoich postach widac ze sie kochacie

Dziekuje, Kochanie! Taki post to taki pozytywny kopniak w tylek, zeby sie starac. I tak zrobie... Ale na razie nie mam serca do tego, aby z nim w ogole rozmawiac. Tzn rozmawiam caly czas, ale tylko jesli to dotyczy Jasia... Jednak kiedy on wczoraj przyszedl po spacerze wielce chyba z siebie dumny, ze w koncu z nim wyszedl i chcial "zeby miedzy nami bylo normlanie", to powiedzialam mu, ze nie chce teraz rozmawiac, bo boli mnie glowa.
Bite dwa tygodnie bylismy na Mazurach, gdzie mialam sie spotykac z moimi znjaomymi, mialam miec czas tylko dla siebie, a on mial czesto wychodzic lub zostawac z Jasiem, tak mi obiecywal. Wyszedl z nim raz!!!
Teraz znowu jestesmy tutaj, gdzie sa tylko jego znjaomi, a ja nawet jak mam te 2 godziny wolnego, to jestem sama jak palec...Przepraszam, z tylko wizazem
W☠☠☠☠ia mnie jego brak szacunku dla moich malych/duzych potrzeb... On nie rozumie, ze ja poswiecilam wszystko, cale swoje dotychczasowe zycie i przeprowadzilam sie do miejsca,ktorego nie cierpie dla Jasia, dla niego, dla rodziny,wiec kiedy juz jestesmy na Mazurach, to moglby mi "oddac" te kilka chwil z moimi przyjaciolmi A on mial to w dupie, bo niby musial sie uczyc. Tylko ze czas na mecze,walke i inne przyjemnosci zawsze znalazl, ale zeby wyjsc z Jasiem, to "on ma wazniejsze rzeczy na glowie"

Napisane przez Haniula

pear rozumiem,ze jestes zla i rozżalona, ale to napewno przejsciowe problemy Tymbardziej, że jesli poszlo o "tylko wizaz" to jeszcze chyba nic takiego?
Tak czy inaczej napewno sie dogadacie

Poszlo w sumie o co innego, ale tylko wizaz tylko "dorzucil do ognia"
Powinien byc wdzieczny temu tylko wizazowi - dzieki niemu jeszcze jakos funkconuje

Napisane przez NataliaM1103

oj ja się z tym nie zgadzam...
Nie chodzi mi w tej chwili doslownie o Pearl,tylko piszę ogólnie -
moim zdaniem nie ma sensu na siłę tworzyc związku .
A szczęsliwą rodzinę nie trzeba tworzyc z biologicznym ojcem,zawsze można poznac kogoś innego kto pokocha dziecko jak swoje.
Owszem ważne są rozmowy,cierpliwośc itp ale czasami poprostu się nie da,czasmi nasze wybory są błędem,a do szczęścia każdy ma prawo .

Warto też się zastanowic czy związało by się na stałe z daną osobą gdyby nie ciąża ,dziecko.......

Pearl życzę wszystkiego dobrego bo i Ona i Jasiu zasługują na milośc i na prawdziwe szczęście.Mam nadzieję,że dogadają się z Tżem i że to prawdziwa miłośc.

Pearl mam nadzieję,że Ciebie nie urazily moje słowa bo nie tego chciałam,a jeżeli tak to Przepraszam.

W zaden sposob mnie nie urazily Wiem tez, o czym piszesz. Tez jestem za tym, ze w niektorych sytuacjach nie ma co sie meczyc, bo tak naprawde oddaje sie temu dziecku niedzwiedza przysluge. Chcac dobrze tkwi sie w gownie, w nieszczesciu, a zle emocje predzej czy pozniej znajduja ujscie i dziecko jest swiadkiem bardzo niemilych sytuacji...
Jednak my ze soba jestesmy bardzo krotko, bardzo szybko zdarzylo sie nam to dzieciatko i na razie wydaje mi sie, ze po prostu musimy sie "dotrzec", a nie poddawac przy pierwszym kryzysie -tak jak napisala Aga. I chociaz chodza mi po glowie takie straszne mysli, ze wdepnelam w niezle gowno, wiazac sie z tztem, to caly czas mam nadzieje, ze to tylko slowa, ktorych sie pozniej bedzie zalowac.

Napisane przez AgaMili

Dziewczyny ja pisze tylko o kryzysie w zwiazku dot. pojawienia sie dziecka a nie czubasku o ojcu alkoholiku bo przed takim widokiem dzieci trzeba chronic. Moim zdaniem rozstanie jest wyjsciem tylko jesli chodzi o : picie, bicie, brak milosci, szacunku i zaufania partnerow a nie pierwszy kryzys w zwiazku i juz zwijac manatki, zabrac dziecku mozliwosc posiadania kochajacego taty na codzien a nie od swieta... To tylko ucieczka i egoizm moim zdaniem. Jezeli para nie przetrawa pierwszego czy drugiego kryzysu w zwiazku to taka para to "o du.pe rozbic " i od poczatku nie byli dopasowani, tylko o takich rzeczach mysli sie zanim pojawi sie dziecko..praca nad zwiazkiem to wazna sprawa i wiadomo ze nie zawsze bedzie sielankowo. Ja jestem z tz prawie 10 lat i mielismy mnostwo kryzysow i cichych dni ale dzieci sa najwazniejsze, nasza milosc, nasza rodzina i nie wyobrazam sobie zeby sie rozstac, zwiazac z kims innym i mieszac dzieciom w glowach...

Zgadzam sie...
Tylko jak odroznic kiedy pojawia sie pierwszy kryzys, a kiedy po prostu z jednej strony jest brak szacunku dla potrzeb drugiej? Ech...
Ja caly czas staram sie w takich momentach wracac do tego, co bylo, bo bylo cudownie. Do tego staram sie przypominac te dobre momenty, kiedy tz bardzo o mnie dbal i pokazywal, jak moje potrzeby sa wazne. Dobrze, ze byly takie momenty.

Napisane przez bambusiek

Kochana, mam nadzieję, że to przejściowe i poukłada się jak najszybciej
Widzę po moim małżeństwie, że pojawienie się dziecka rewolucjonizuje całe dotychczasowe życie u nas od ślubu i zamieszkania razem minęło 8,5 m-ca zanim pojawił się mały człowieczek, nie zdążyliśmy nacieszyć się sobą (wieczory z filmami i winem), a teraz ja ciągle zmęczona, mąż chciałby odzyskać mnie sprzed ciąży, a tu ciągle uwaga skierowana jest na dziecko...

Trzymam kciuki, żeby się między Wami poukładało

Dziekuje, Kochana

Ech, u Was od slubu minelo 8,5 miesiaca, przed tem mieliscie czas tylko dla siebie. My poznalismy sie w sierpniu, a w czerwcu dowiedzialam sie o ciazy. Czasami zdaje mi sie, ze w ogole nie mialam czasu poznac swojego tzta przed ciazia :/

Trzeba sie trzymac tego, ze w koncu dzidzia podrosnie i znowu bedziemy miec czas tylko dla naszych tztow - od czasu do czasu oczywiscie

Napisane przez *Agatek*

Pearl mocne słowa, ale widzisz... cacy było, jak byliście osobno, no nie? A jak dłuższą metę jesteście razem, dziecko się pojawiło to już się mniej kochacie- u mnie jest to samo i czuję, że będę w takim dołku jak Ty, gdy wyjadę. Mam nadzieję, że to chwilowe...

Moze nie to ze mniej kochamy, bo za niektore sytuacje, za poswiecenie tzta, to pokochalam go jeszcze bardziej. My sie tak jakby coraz mniej...lubimy
Mam nadzieje, ze Twoje obawy sa nieuzasadnione i ze u Was tak nie bedzie

Jasiek pospal cale 15 minut

[neska22]

Napisane przez uska000

Polecam jednorazowe sliniaki z lidla !

oo nie wiedzialam ze takie istneja... a ile $$$$??

no to wiecej nas ma dzis rocznice testową hehe

[AgaMili]

wzielam konska dawke lekow na przeziebienie i jakos trzymam sie na nogach. Mili tez goraczka zeszla po paracetamolu i bawi sie klockami. Marc kopie nogami jak szalony i gada do motylka zawieszonego nad nim i mysle sobie, jak fajnie gdy dzieci sie dobrze czuja i ladnie sie bawia

P.s. Ogladam usta usta, oj jak dawno tego nie widzialam

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Pearl dokladnie, musicie sie dotrzec . I powiem Ci ze ja bym byla wniebowzieta gdybym miala 2 godziny dziennie cdla siebie, ba godzina by wystarczyla. A ja ciagle z dziecmi, wszedzie z dziecmi, zero czasu dla siebie chyba ze mamie podrzuce Marca gdy mili w przedszkolu. Tz w tygodniu pracuje po 12 godzin w nocy a w dzien spi. Wstaje o 14.00 i zajmie sie godzine Marcelem a ja wtedy gotuje. O 17.00 wychodzi i tak w kolo a w weekendy pracuje w domu albo na ogrodzie bo mamy duzo roboty w nowokupionym domu. Albo sprzata. A jak zajmuje sie malym to ja zazwyczaj cos innego robie, sprzatam alboo gotuje. No i widzisz ja staram sie jego tez zrozumiec bo tez jest zmeczony a on wie ze ja czasem ledwo zyje.. No i oczywiscie czasem sie klocimy o to ze on siedzi na facebooku albo ja wysluchuje zrzedzenia ze podloga w kuchni sie klei a sciany poplamione. Zycie

[neska22]

Napisane przez AgaMili

wzielam konska dawke lekow na przeziebienie i jakos trzymam sie na nogach. Mili tez goraczka zeszla po paracetamolu i bawi sie klockami. Marc kopie nogami jak szalony i gada do motylka zawieszonego nad nim i mysle sobie, jak fajnie gdy dzieci sie dobrze czuja i ladnie sie bawia

P.s. Ogladam usta usta, oj jak dawno tego nie widzialam[COLOR="Silver"]
SIZE]

:

zdrówka dla Was

[NataliaM1103]

Pear kamień z serca ,że się nie gniewasz.

Agatek uciekajcie do lekarza,bo to pewnie boli i szczypie Kinie.

Krople sprzedane

Bartek śpi już prawie 2 godzinki,a ja zamiast prasowac na necie siedzę

[zoskasamoska]

Paula , a ile masz lat ,że bałaś się mamie powiedzieć :P ?

JA zrobiłam test w domu. Zanim go zrobiłam to przyszla paczka z butami, takie ładne szpilki, których nie założyłam od tamtego czasu ani razu , bo nie bylo kiedy. nawet nie umiałam się z nich cieszyc po tym jak zrobiłam test, byłam w szoku, w wielkim szoku, hehe. Teraz nie wyobrazam sobie, ze moglabym nie miec mojej Lilki kochanej.

[nawojka8583]

Napisane przez BebiBebi

Mąż mi wczoraj sprawił prezent
Marzył mi się orbiterek i kupił mi To znaczy zamówiłam na allegro taki jak chciałam, a on za niego zapłaci tylko gdzie ja go postawię heeh nie mam miejsca, ale w domku, który właśnie remontujemy zrobię sobie siłownię

dla TZ

Napisane przez AgaMili

Czytam sobie I czesc watku na poczekalni. Na 2 czy 3 stronie wstawilam zdjecie testu i myslalam ze to blad bo czesto mi na paskowym wydawalo sie ze widze 2 kreski, polecialam na Ibize i tam zrobilam bo @ nadal nie byli i wtedy zobaczylam 2 grube krechy ehh a teraz Marc jest juz ze mna

--

Nawojka no wlasnie wiem ze jestem jedna z pierwszych, od roku tuz wami jestem i bardzo sie z dziewczynami ktore sa od poczatku zzylam

Oj kogoś tu na wspomnienia zebrałomy też Cię kochamy Aga

Napisane przez NataliaM1103

W zeszłym tygodniu pisałam,ze Bartuś ma jakieś uczulenie,ale szybko zniknęło.Myślałam,że to tzw trzydniówka. mama znowu twierdziła,że to może od rumianku,wczoraj wieczorem młody wypił rumianek no i dzisiaj na policzkach ma malutnie chrosteczki i policzki są zaczerwienione.Więc chyba to rumianek.Ale z drugiej strony do tej pory pil i było wszystko ok.

Mój też ma jakieś uczulenie na klatce

Napisane przez czubasek20

Dzień dobry

Mał obudzila sie o 5.30 wtrabiła 180 i spała do 9.15 a ja z nią
teraz znów zasypia a ja czuje sie jeszcze gorzej niz wczoraj

Dużo zdrówka Czubasku

Napisane przez *Agatek*

w załączniku foto

Oj strasznie to wygląda, leć z nią do lekarza.

Napisane przez eliza1984

Nie nadrobiłam wszystkiego ale muszę szykować młodą na szczepienie,boje się,że będzie bardzo płakać.Trzymta kciuki

Napisane przez paulaLbn

Pijona Pamietam, jak dziś jak wyszłam z Tz od ginekologa, usiedliśmy se na ławeczce i z tego wszytskiego zapaliłam ostatniego papierosa, bo w niezłym szoku byliśmy Później moj Ł sie popłakał, ale do dzis nie wiemy czy z przerażenia czy z radości
i ten strach przed powiedzeniem mamie, ale glupia byłam

Napisane przez pearpearl

My sie tak jakby coraz mniej...lubimy

U nas chyba to samo

[staraupa]

Agatku to na 99% są afty. Wpisz sobie nawet w google "afty zdjęcia" i zobaczysz że wyglądają identycznie. Nie panikuj, umów się do lekarza a póki co może aphtin podaj przytulam!!

[Karinio]

Napisane przez nawojka8583

Dla nas godzina snu to dobry wynik
Gdybym trafila na inna polozna, a decyzje o cc podjeliby szybciej to tez bym nie nerzekala, a tak to myslalam, ze zwarjuje kiedy slyszalam i widzialam, ze serduszko M przestaje bic, a oni mi mowia, ze poczekamy z decyzja o cc cztery godziny do kolejnego badania. Naszczescie w ostatniej chwili pobrali M krew z glowki do badania bo nawet nie chce myslec co by moglo sie wydarzyc

aha
Noo,nie dziwie Ci się,nieźle Troche nie ładnie z ich strony.

Napisane przez neska22

o taki
http://allegro.pl/tommee-tippee-pier...319859444.html

tylko ma wade ten kubeczek bo jak zostaje mało picia to nie da sie wypic nawet jak sie na maksa przechyli....tak z 10 ml zostaje

Fajny