Tutaj pamper, a tam tetra-roboty przy bobasach mamy od metra. Mamusie I-II 2012

[neska22]

DZiewczynki!!! WYWOŁAŁYŚMY WILKA Z LASU!!
WŁASNIE U NAS BYŁA PIELĘGNIARKA ŚRODOWISKOWA!!!!!!!!!! (powiedziała, ze musi taką wizytę odbyć póki dziecko roku nie skończy)
oglądała małego, patrzyła jak się rozwija czy się dzwiga do siadu itd (powiedziała ze rozwija się w tempie szalonym ;D) wypytywała o warunki mieszkaniowe, o to czy np mamy wode w domu, kanalizację, ile pokoi,czy pracujemy, kto się małym zajmuje itd...
a w domu burdel że masakra!!!!! prasowanie rozłożone, pranie hehe no co? przeciez kiedys muszę prac i prasowac

[czubasek20]

Hej
Ja tylko wpadłam sie przywitać bo od rana gdzieś jeździmy
a zaraz spadamy z mała na szczepienie, oby zniosła je tak dobrze jak ostatnio

Miłego dnia

[mala_stopka]

heloł

Napisane przez Blanszor

http://allegro.pl/perlowy-sweet-wibr...303372764.html
http://allegro.pl/ez-for-fun-penis-e...340059861.html

Blanszor wow będzie sie działo

Napisane przez n1kotynka

heeej

wstyd się meldowac w tak rozkręconym nowym wątku. My się dalej bujamy z wagą, młoda waży 5900 a za 6 dni kończy 5 miesięcy. Byliśmy w Centrum Zdrowia Dziecka, miała pobrany wymaz z pupy, ale gastrolog powiedziała, że wygląda nie tak źle i są dzieci grubsze i szczuplejsze i w ogole sprawiała wrażenie : czego wy tu szukacie..
W weekend zaliczyliśmy z Natalką pierwszą trasę do Krakowa i do Rzeszowa, poszło nawet gładko, tylko nie zdążyliśmy nawet wyjechać z Warszawy a ta już kupę zrobiła ( poprawiła następną jeszcze w Kielcach ), no ale jakoś dojechaliśmy i wróciliśmy.
Wczoraj na rehabilitacji młoda znowu cyrki odstawiała, płakała, krzyczała, wrzeszczała i rehabilitantki się przejęły, bo wszystkie postępy zaczęły się cofac ;/
miała zrobione jakieś próby ( łącznie z trzymaniem tylko za nogi glową w dół) i wyszło nienajgorzej, ale generalnie niewiadomo co jej jest i znowu jesteśmy na etapie załatwiania lekarzy. Rehabilitantka miała jeszcze jeden pomysł i na razie go testuję : wchodzę z młodą do wanny pełnej dość ciepłej wody i siedzi ze mną zanurzona po szyję przez 10 minut aby się wyciszyć, bo pręży nam się niesamowicie ostatnio i wygina w łuk cały czas do tyłu.

Nie wiem co z nią jest, chciałabym żeby nam w końcu ktoś coś powiedział, albo żeby ją zbadali, nie rozumiem czemu nie można takiemu dziecku zrobić głupiego badania, nawet usg tylko każdy nas cały czas odsyła i każe obserwować
trochę brak mi sił na to wszystko, jeszcze w międzyczasie wykryliśmy u psa chorobę genetyczną. Coś ma z sierścią i sypie się z niego taki jakby łupież, miał robioną biopsję i kurcze musimy się leczyć bo jeszcze pies nam może wyłysieć.
No siwy dym po prostu z tym wszystkim i dlatego nawet nie mialam jak wejść do Was. ( co nie znaczy, że codziennie nie zastanawiałam sie co tam u Cioć wizażowych słychować )

ps. zaczęłam Was nadrabiać i czytam, że rozszerzacie diety dziabągów tylko ja zostałam przy karmieniu wyłącznie (.)(.)?

hej kochana fajnie ze znalazłas chwilke dla nas i kciukasy za Natalkowe postępy
i mała chyba wcale nie taka mała... moja jest wprawdzie juz na mm ma teraz 4,5miesiaca i wazy 6100

Napisane przez kamciurka

wysuszę włosy no i idziemy na tę morfo nieszczęsną i znowu kłucie będzie

za badanka

Napisane przez neska22

czesc mamuski!!!
od rana mam doła zadzwoniła do mnie koleżanka z pracy (taka, z którą najwięcej rozmawiam )) ze wczoraj wyszła ze szpitala bo musiała isc na łyżeczkowanie... była w ciązy i dzidzius sie przestał rozwijac (ok 10 tydzien to był)... ja z nią rozmawiałam i trzymałam Igorka na rękach i jak na niego spojrzałam to mi aż łzy napłynęły do oczu i normalnie się tak rozryczałam potem, ze masakra.... Nie mm pojęcia co ona czuje bo nigdy tego nie przezyłam i obym nigdy nie musiała...ale nie wyobrazam sobie ze małego miałoby teraz z nami nie byc... tak mnie rozbiła ta informacja ze masakra.... miała rodzic 27 grudnia...[COLOR="Silver"]

rety przykro mi baaaardzo.... dlaczego takie rzeczy sie dzieją...

Napisane przez nawojka8583

Cześć Mamusie! U mnie nic ciekawego dół doła pogania

[agacia_cz]

Napisane przez neska22

DZiewczynki!!! WYWOŁAŁYŚMY WILKA Z LASU!!
WŁASNIE U NAS BYŁA PIELĘGNIARKA ŚRODOWISKOWA!!!!!!!!!! (powiedziała, ze musi taką wizytę odbyć póki dziecko roku nie skończy)
oglądała małego, patrzyła jak się rozwija czy się dzwiga do siadu itd (powiedziała ze rozwija się w tempie szalonym ;D) wypytywała o warunki mieszkaniowe, o to czy np mamy wode w domu, kanalizację, ile pokoi,czy pracujemy, kto się małym zajmuje itd...
a w domu burdel że masakra!!!!! prasowanie rozłożone, pranie hehe no co? przeciez kiedys muszę prac i prasowac

u mnie też była, przyjdzie za kolejne 3 miechy

[inutil]

my już po poranny spacerze, w południe nie wychodzę bo ukrop. Dobrze, że w domu mamy super chłodek.


n1kotynka te testy to Vojta, za nogi, potem za jedną, drugą, za rękę i nogę i takie tam... wiesz jak wyszło? Jest chyba 8 albo 10 pozycji. Julka też tak badała rehabilitantka. Natalka to silna baba
Zuzia zaraz pędzę do K. jeśli nikt nie założył wątku to założę, bo ja to się na takie rzeczy psychicznie muszę przygotować. Kojec na żywo wygląda całkiem fajnie, widziałam turkusowy i różowy. Kolory są nasycone, nie blade jeszcze nie wiem czy niebieski czy turkusowy, ale chyba na turkus postawię

eee, no i nie wiem bo nie cytowałam

Co robicie na obiad?

[NataliaM1103]

Napisane przez BebiBebi

pije, na 120 ml daje jej miarkę kleiku, zagęszczacza rzadko używam.

CZY KTÓRAŚ Z WAS PODAWAŁA JUŻ KASZKĘ MLECZNO - RYŻOWĄ?

No właśnie ja wczoraj podałam pierwszy raz.
Tak jak na opakowaniu 150ml wody i 4 łyzki kaszki.Młody pił przez smoczek do kaszki.Tyle,że tak dziura dużaaa jest i poszło mu to ekspresowo

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez neska22

DZiewczynki!!! WYWOŁAŁYŚMY WILKA Z LASU!!
WŁASNIE U NAS BYŁA PIELĘGNIARKA ŚRODOWISKOWA!!!!!!!!!! (powiedziała, ze musi taką wizytę odbyć póki dziecko roku nie skończy)
oglądała małego, patrzyła jak się rozwija czy się dzwiga do siadu itd (powiedziała ze rozwija się w tempie szalonym ;D) wypytywała o warunki mieszkaniowe, o to czy np mamy wode w domu, kanalizację, ile pokoi,czy pracujemy, kto się małym zajmuje itd...
a w domu burdel że masakra!!!!! prasowanie rozłożone, pranie hehe no co? przeciez kiedys muszę prac i prasowac

O kurde,no gdyby do mnie teraz przyszła to też jest niezły burdel w domu hehe
----------------------------------------------
Czubasek trzymam kciuki za szczepienie

Bartek zasnął o 12 ja wstawiłam obiadek,młode zeimniaczki,szparagi i pałeczki z kurczakaw piekarniku.

Młody od 3 dni znowu wypija po 170 ml mleka.

Chyba dzisiaj dam Bartoszowi rozrobiony soczek jabłkowy z bobo vity a na kolację znowu kaszka będzie malinowa.

Młody pokochał jak do niego robi się kici kici kici i sie tuli wtedy buzką do buzki.Taki śmieszek z niego jest.

[zoskasamoska]

U nas nie bylo poloznej, ale postaram sie mieszkanie w jakims ładzie trzymac, bo mi jeszcze wkroczy, a tu jak u patologii :P

[likas]

Ale numer z ta położna - a ja jeszcze w przychodni nie zmieniłam adresu

kilka minut temu połozylam małą na macie i dopadłam się do kompa - co zerknę to jest w innym miejscu, już ja kilka razy odkładałam na matę
W chwili obecnej na macie jest tylko głowa, a pielucha którą podłożyłam jej pod głowę leży u niej na brzuchu

edit: już jest na dywanie

[neska22]

dziewczynki ale to nie była położna tylko pielęgniarka

[anankee]

no u mnie też właśnie była pielęgniarka środowiskowa, dosłownie 10 minut, coś tam w papierach pouzupełniała i finito
stwierdziła że Filip będzie dużym chłopcem i tyle.

[MMONIKA9]

hej mamuski wieczorkiem was nadrobie bo teraz przy małym nie jestem wstanie
u nas gorącz niesamowita mój termometr w słońcu pokazuje zaledwie +43stp a w cieniu tylko +32 o mamuśku nawet w domu nie ma czym dychać

położyłam małego z gołą dupka na leżaczku by mu się wietrzyła i właśnie sobie go zasikał

siedzimy w domu bo jest za gorąco za 2 godzinki pojdziemy sobie posiedziec na ogródek w cieniu

dziś na próbę wziełam malemu syrop NUROFEN bo mi koleżanka poleciła na ząbkowanie za kilka dni wam napisze jakie jest działanie i czy warto polecic

a Michaś stawia torta i Picollo bo dziś KOŃCZY 5MC.!!!!!!!!!!!

[neska22]

Napisane przez MMONIKA9

hej mamuski wieczorkiem was nadrobie bo teraz przy małym nie jestem wstanie
u nas gorącz niesamowita mój termometr w słońcu pokazuje zaledwie +43stp a w cieniu tylko +32 o mamuśku nawet w domu nie ma czym dychać

położyłam małego z gołą dupka na leżaczku by mu się wietrzyła i właśnie sobie go zasikał

siedzimy w domu bo jest za gorąco za 2 godzinki pojdziemy sobie posiedziec na ogródek w cieniu

dziś na próbę wziełam malemu syrop NUROFEN bo mi koleżanka poleciła na ząbkowanie za kilka dni wam napisze jakie jest działanie i czy warto polecic

a Michaś stawia torta i Picollo bo dziś KOŃCZY 5MC.!!!!!!!!!!!

zdrówka Michasiu!!! oby te zębole bezboleśnie wyłaziły !

[MMONIKA9]

Napisane przez neska22

zdrówka Michasiu!!! oby te zębole bezboleśnie wyłaziły !

dziękować , dziękować

[MissZuzia]

Napisane przez Katerina_00

nikotynkomy tez ciagle na (.)(.)
zastanawiam sie,czy moge dodac troszke kaszki do odciagnietego mleka??
Jak dlugo moge trzymac sciagniete mleko w lodowce?
Polozna mowila mi o dobie-nie za dlugo?

ja trzymam max dobę, nie więcej

Napisane przez inutil

my już po poranny spacerze, w południe nie wychodzę bo ukrop. Dobrze, że w domu mamy super chłodek.


n1kotynka te testy to Vojta, za nogi, potem za jedną, drugą, za rękę i nogę i takie tam... wiesz jak wyszło? Jest chyba 8 albo 10 pozycji. Julka też tak badała rehabilitantka. Natalka to silna baba
Zuzia zaraz pędzę do K. jeśli nikt nie założył wątku to założę, bo ja to się na takie rzeczy psychicznie muszę przygotować. Kojec na żywo wygląda całkiem fajnie, widziałam turkusowy i różowy. Kolory są nasycone, nie blade jeszcze nie wiem czy niebieski czy turkusowy, ale chyba na turkus postawię

eee, no i nie wiem bo nie cytowałam

Co robicie na obiad?

ja chciałabym jakiś uniwersalny kolorek, nie chcę już samych niebieskich rzeczy he he muszę myśleć przyszłościowo... choć wiem że pewnie znów trafi nam się chłopaczysko kiedyś tam

u mnie dziś będą dwa obiady he he jeden taki deserowy bardziej już zjadłam po 12 - ryż z jabłkami i cynamonem
a koło 16 odgrzeje sobie obiad z niedzieli robiłam pieczone kacze udka z opiekanymi ziemniaczkami młodymi... no i będę musiała tylko marchewki sobie dorobić bo buraczki się skończyły
a na deserek mufinkę zjem - właśnie mi się pieką tylko

Napisane przez MMONIKA9

hej mamuski wieczorkiem was nadrobie bo teraz przy małym nie jestem wstanie
u nas gorącz niesamowita mój termometr w słońcu pokazuje zaledwie +43stp a w cieniu tylko +32 o mamuśku nawet w domu nie ma czym dychać

położyłam małego z gołą dupka na leżaczku by mu się wietrzyła i właśnie sobie go zasikał

siedzimy w domu bo jest za gorąco za 2 godzinki pojdziemy sobie posiedziec na ogródek w cieniu

dziś na próbę wziełam malemu syrop NUROFEN bo mi koleżanka poleciła na ząbkowanie za kilka dni wam napisze jakie jest działanie i czy warto polecic

a Michaś stawia torta i Picollo bo dziś KOŃCZY 5MC.!!!!!!!!!!!

wszystkiego dobrego

[MMONIKA9]

Napisane przez MissZuzia

ja trzymam max dobę, nie więcej


ja chciałabym jakiś uniwersalny kolorek, nie chcę już samych niebieskich rzeczy he he muszę myśleć przyszłościowo... choć wiem że pewnie znów trafi nam się chłopaczysko kiedyś tam

u mnie dziś będą dwa obiady he he jeden taki deserowy bardziej już zjadłam po 12 - ryż z jabłkami i cynamonem
a koło 16 odgrzeje sobie obiad z niedzieli robiłam pieczone kacze udka z opiekanymi ziemniaczkami młodymi... no i będę musiała tylko marchewki sobie dorobić bo buraczki się skończyły
a na deserek mufinkę zjem - właśnie mi się pieką tylko


wszystkiego dobrego

dziękujemy


co do ubranek ja dużo podostawałam neutralnych i jak coś kupuje to tez staram sie neutralne choć nie powiem czasami ciągnie mnie tylko do niebieskiego i zielonego
a ja w przyszłości drugie też pewnie będe mieć - Boya bo marzy mi sie dziewczynka do pary a tak jest że jak sie coś chce to się tego nie dostaje
poza tym tu dużo osób mi mówiło że będzie dziewczynka bo na pewno takiego szczęscia nie będziemy mieć by trafić drugi raz chłopca a kiedyś nie wiem czy pamiętacie opisywałam wam sytuacje co mnie cyganka zaczepiła i mi wróżyła i mi wywróżyła że będe mieć 3 chłopców więc na dziewczynkę nawet nie licze i ciuszki sobie odkładam

[pearpearl]

Dziewczyny, znalazlam apteke, w ktorej bioGaiDa kosztuje 15 zl
W ogole maja sporo tansze leki i kosmetyki, wiec zrobilam duuuuuze zamowienie.

[likas]

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny, znalazlam apteke, w ktorej bioGaiDa kosztuje 15 zl
W ogole maja sporo tansze leki i kosmetyki, wiec zrobilam duuuuuze zamowienie.

hehehe w mojej przychodni

Napisane przez MMONIKA9

hej mamuski wieczorkiem was nadrobie bo teraz przy małym nie jestem wstanie
u nas gorącz niesamowita mój termometr w słońcu pokazuje zaledwie +43stp a w cieniu tylko +32 o mamuśku nawet w domu nie ma czym dychać

położyłam małego z gołą dupka na leżaczku by mu się wietrzyła i właśnie sobie go zasikał

siedzimy w domu bo jest za gorąco za 2 godzinki pojdziemy sobie posiedziec na ogródek w cieniu

dziś na próbę wziełam malemu syrop NUROFEN bo mi koleżanka poleciła na ząbkowanie za kilka dni wam napisze jakie jest działanie i czy warto polecic

a Michaś stawia torta i Picollo bo dziś KOŃCZY 5MC.!!!!!!!!!!!

za 5 msc

[NataliaM1103]

Napisane przez MMONIKA9

hej mamuski wieczorkiem was nadrobie bo teraz przy małym nie jestem wstanie
u nas gorącz niesamowita mój termometr w słońcu pokazuje zaledwie +43stp a w cieniu tylko +32 o mamuśku nawet w domu nie ma czym dychać

położyłam małego z gołą dupka na leżaczku by mu się wietrzyła i właśnie sobie go zasikał

siedzimy w domu bo jest za gorąco za 2 godzinki pojdziemy sobie posiedziec na ogródek w cieniu

dziś na próbę wziełam malemu syrop NUROFEN bo mi koleżanka poleciła na ząbkowanie za kilka dni wam napisze jakie jest działanie i czy warto polecic

a Michaś stawia torta i Picollo bo dziś KOŃCZY 5MC.!!!!!!!!!!!

Wszystkiego co najlepsze dla Michasia,przede wszystkim zdrówka
-------------------------------------------------------------
Dałam Bartusiowi na próbę soczku jabłkowego z wodą i tak sie krzywi ,że przesada.Wypił parę wyków dosłownie .
No ale odrazu poszła kupa i to śmierdząca i pierwszy raz zielona.Może to po kaszce,sama nie wiem.

[kasikzaki]

Wróciłam!

Hejka kochane

Jestemy już w domku, teraz w końcu bede na bierząco, nie jestem w stanie nadrobić a mam kilka pytań. Te tematy pewnie były poruszane, nie bijcie jak bede pytać
ale to za chwilę....
tak w skrócie, lot niestety to była masakra. Już nie pyło tak fajnie jak w tamtą stronę, tym razem Mili darła się prawie cały lot. Na pewno uszka ją bolały, a ona nie chce smoczka który by jej pomógł
Ogólnie Mili to kochane dziecko, wiec nie narzekam ale ciężko było a ja sama, dobrze że trafiałam na dobrych ludzi którzy mi pomagali np z pasami.
Tatuś stwierdził że utuczyłam Milenkę

I tu moje pytania:

1Od kiedy zamierzacie uzywac krzesełek do karmienia??
2Kiedy przekuwacie uszka dziewczynkom(widziałam ze Kinia juz ma)
3Mamusie na cycu, czy dajecie cos oprucz(.)(.) po 4 mies. bo ja wczesniej dawałam na spróbowanie a teraz znowu tylko (.)

Napisane przez aga__tka

moze ktos jeszcze ma takiego szczuplego szkraba i ma jakis patent na kupy wyciekajace z pieluchy?

Ja tez potrzebuje patentu Moja do szczupłych nie nalezy a kupy przeciekaja

Perl kochana, spóźnione ale szczere zyczenia 100 lat

Anabelita współczuje ospy, oby łagodnie przeszła

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Monia dla Michałka

[MMONIKA9]

Napisane przez NataliaM1103

Wszystkiego co najlepsze dla Michasia,przede wszystkim zdrówka
-------------------------------------------------------------
Dałam Bartusiowi na próbę soczku jabłkowego z wodą i tak sie krzywi ,że przesada.Wypił parę wyków dosłownie .
No ale odrazu poszła kupa i to śmierdząca i pierwszy raz zielona.Może to po kaszce,sama nie wiem.

dziękujemy

jeśli moge ci polecić to kupuj soczki Bobovita bo te z Bobo Frut są strasznie przesłodzone jak ja je spróbowała to prawie sam cukier

też dziś mu nakupiłam deserków i soczków jabłkowych bo wczoraj miał mega zaparcie że koszmar przeżywałam ale nie wiem czy czasami nie po tym syropie na refluks bo po nim często pruta bardzo śmierdzącymi bąkami a ten syrop zageszcza melko w brzuszku i do tego lekarz kazał mu dawać zagęszczone mleko więc o go mogło zapchac no i wczoraj niepotrzebnie mu dałam chrupki zobacze jaka dziś będzie kupa po jabłuszku

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez likas

hehehe w mojej przychodni


za 5 msc

dziękuję

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez kasikzaki

Wróciłam!

Hejka kochane

Jestemy już w domku, teraz w końcu bede na bierząco, nie jestem w stanie nadrobić a mam kilka pytań. Te tematy pewnie były poruszane, nie bijcie jak bede pytać
ale to za chwilę....
tak w skrócie, lot niestety to była masakra. Już nie pyło tak fajnie jak w tamtą stronę, tym razem Mili darła się prawie cały lot. Na pewno uszka ją bolały, a ona nie chce smoczka który by jej pomógł
Ogólnie Mili to kochane dziecko, wiec nie narzekam ale ciężko było a ja sama, dobrze że trafiałam na dobrych ludzi którzy mi pomagali np z pasami.
Tatuś stwierdził że utuczyłam Milenkę

I tu moje pytania:

1Od kiedy zamierzacie uzywac krzesełek do karmienia??
2Kiedy przekuwacie uszka dziewczynkom(widziałam ze Kinia juz ma)
3Mamusie na cycu, czy dajecie cos oprucz(.)(.) po 4 mies. bo ja wczesniej dawałam na spróbowanie a teraz znowu tylko (.)



Ja tez potrzebuje patentu Moja do szczupłych nie nalezy a kupy przeciekaja

Perl kochana, spóźnione ale szczere zyczenia 100 lat

Anabelita współczuje ospy, oby łagodnie przeszła

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Monia dla Michałka

również dziękujemy

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

co do pierwszego pytania to ja krzesełka będe używać dopiero jak Majki będzie sam stabilnie siedział kuzynka ma na wydanie ale nie chce tak wszystko za darmo brać bo dosatałam mate eduk. kojec i tera krzesełko i chce jej zapłacić tylko nie wiem ile by wypadało dać - ooo za takie (pomarańczowe) http://allegro.pl/krzeselko-obicie-t...364093522.html

[czubasek20]

My juz po szczepieniu, mała po usnęła a ja razem z nią wiec jakoś funkcjonuje ale nadrobić nadrobię wieczorem bo muszę pracę robić

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez kasikzaki

Wróciłam!

Hejka kochane

Jestemy już w domku, teraz w końcu bede na bierząco, nie jestem w stanie nadrobić a mam kilka pytań. Te tematy pewnie były poruszane, nie bijcie jak bede pytać
ale to za chwilę....
tak w skrócie, lot niestety to była masakra. Już nie pyło tak fajnie jak w tamtą stronę, tym razem Mili darła się prawie cały lot. Na pewno uszka ją bolały, a ona nie chce smoczka który by jej pomógł
Ogólnie Mili to kochane dziecko, wiec nie narzekam ale ciężko było a ja sama, dobrze że trafiałam na dobrych ludzi którzy mi pomagali np z pasami.
Tatuś stwierdził że utuczyłam Milenkę

I tu moje pytania:

1Od kiedy zamierzacie uzywac krzesełek do karmienia??
2Kiedy przekuwacie uszka dziewczynkom(widziałam ze Kinia juz ma)
3Mamusie na cycu, czy dajecie cos oprucz(.)(.) po 4 mies. bo ja wczesniej dawałam na spróbowanie a teraz znowu tylko (.)

1. Jak mala będzie ładnie siedzieć
2. Planuje w wakcje a jak sie nie uda to na 1 urodziny

[anankee]

Napisane przez kasikzaki

I tu moje pytania:

1Od kiedy zamierzacie uzywac krzesełek do karmienia??
2Kiedy przekuwacie uszka dziewczynkom(widziałam ze Kinia juz ma)
3Mamusie na cycu, czy dajecie cos oprucz(.)(.) po 4 mies. bo ja wczesniej dawałam na spróbowanie a teraz znowu tylko (.)

1. jak bedzie stabilnie siedział, pewnie koło 7 mż. ja mam krzesełko drewniane rozkladane na stolik i krzesełeczko.
2. Ja Emilce przekłułam jak miała 9 miesiecy, ale polecam wcześniejsze przekłuwanie, jak dziecko jeszcze się tak nie wierci, potem to już może być masakra, a rocznemu dziecku przekłuć uszy to chyba byłby armagedon (moja Emi nawet lekarzowi nie da się zbadać, taki wrzask robi). Także polecam już teraz tak jak Agatek zrobiła.
3. Ja daję cyca, jak Fifi skończy 5 miesięcy to zacznę mu coś dawać, ale wcale mi się do tego nie śpieszy, po prostu mi się nie chce (jak pomyślę że znów będę musiała osobno dla niego gotować, miksować, to bleeee). Myślę że za jakiś miesiac półtora będę mu już dawać obiadek codziennie.

[eliza1984]

hej

Napisane przez kasikzaki

1Od kiedy zamierzacie uzywac krzesełek do karmienia??
2Kiedy przekuwacie uszka dziewczynkom(widziałam ze Kinia juz ma)
3Mamusie na cycu, czy dajecie cos oprucz(.)(.) po 4 mies. bo ja wczesniej dawałam na spróbowanie a teraz znowu tylko (.)

1.jak zacznie stabilnie siedzieć
2.myslałam,że około roku ale po tym co Likas napisała to nie wiem już sama,może jak więcej z nas zacznie
3.dam jej za jakies 3 tygodnie ,będzie wtedy miała już prawie 5mc.Teraz już zaczynam kupowanie w promocjach,zeby troche juz miec bo póżniej zbankrutuje,chociaż mam zamiar robic pózniej sama

Kasikzaki dziękuję za smoczki.Na początku młodej nie do konca podpasował,ale juz z nim smiga.
Agawo dziękuję za wkładki lakta ,są fajniejsze od rosmanowskich,cos jak lansinoh.

Muszę juz konczyć bo Nika wzywa

[zoskasamoska]

anankee super avek



Zaraz uciekam na jazdy, ale mam stresa :P

Jutro szczepienie i bioderka z Lilką, jak na złość złożylo sie wszystko na jeden dzien,

[Blanszor]

Napisane przez Katerina_00

Blanszor

niezle te zabawki,tez mam gdzies takie musze poszukac.Mam tez sporo pizamek,podwiazek,ale nie jakies odwazne z dziurami tylko takie przezrozyste i bardziej grzeczne.Musze je przeprac bo w piatek ide zakladac Mirene i moga byc znow brane pod uwage.
Mm nadzieje,ze zakladanie krazka nie bedzie bolalo bo mam uraz po porodzie nna bol "tam" wezme przeciwbolowa tablete.

Katerina też chcę założyć Mirenę. Daj znać czy bolało
Ja mam sporo bielizny ładnej, ale jakoś nigdy nie zdążam jej założyć


--------
Byliśmy dziś na spacerku i kupiliśmy bylinki i dalie do ogródka.
Muszę przerobić skalniak bo jak teściu usypał to wygląda jak grób rodzinny

[ewula83]

Hej Mamuski!!

My wrocilismy z Polski,fajnie bylo,babcia nacieszyla sie Filipem,spala z nim a my moglismy sie wyspac.Filip cala droge prawie przespal.
Rozszerzamy powoli diete,zjedlismy juz marchewke z kartofelkiem i rozne deserki.
Wczoraj bylismy na szczepieniu,dzisiaj troche goraczke mamy.
Kasik fajnie,ze wrocilas.
Monia sto lat dla Michalka!!

[*Agatek*]

ja na sekundkę...

Ultra kupiłam żel na ząbki Dentinox jak poleciłaś- 27 zeta

Monika Camilie dajesz przed czy po jedzeniu?? Ile razy w ciągu dnia?

[agawoo]

Witam się
Mam pytanie, co Wasze dzieci robią, jak wy piszecie na wizażu?
Ja ciągle nie mam kiedy napisać, bo mała chce towarzystwa
Chociaz czytam na bieżąco na telefonie A pomyśleć, że jeszcze rok temu mówiłam, że internet w telefonie nie jest mi potrzebny

Postaram się coś poodpowiadać na to, co rzuciło mi się w oczy Z góry przepraszam, że nie na wszystko, nie chcę się cofać do tego co już czytałam

[*Agatek*]

Napisane przez Blanszor

Agatek nie tucz Kingi
Nasze dzieci teraz będą jadły rzadziej, to normalne.
Dzień zaczynajcie od mleczka, bo po nocy na pewno jest spragniona.
U nas jest tak:
5-6 - mleko z 150 ml wody czyli 170 ml mieszanki
9-10 - mleko 170 ml
12-13 - obiadek albo deserek, popija wodą albo herbatką
16-17 - mleko 170 ml
i po kąpieli o 20 mleko ze 120 ml wody, łyżka stołowa kleiku albo sinlacu
W ciągu dnia wypija pół albo cały soczek.
Alan nie zawsze wypija całe mleko. Także na dobę wychodzi 600-680 ml i słoiczek.

Myślę, że Kinga robi cyrki z jedzeniem bo po prostu nie jest głodna. Poza tym wczytaj się w schemat karmienia:
- po 4 miesiącu dziecko powinno pić 4x dziennie mleko i jeden obiadek/deserek oraz soczek 50-100 ml
- po 5 miesiącu 4xmleko i 1 danie z mięsem lub rybą i 150 ml soczku
Kaszkę możesz dać co kilka dni zamiast obiadku lub dosypać na noc do mleka. Do końca 5 miesiąca podstawą diety powinno być mleko a nie kaszki. Nie wprowadzaj wszystkiego na raz.

Dziękuję za cenne info W sumie ja jej kaszkę daję codziennie lub co 2 dni, bo to zależy od nowości słoiczkowych

Napisane przez mala_stopka

Agatek a moze wydłuz jej przerwy między karmieniami, bo moze po tych 3h to ona jeszcze nie jest głodna? Blanszor dobrze pisze, ze nasze dzieci jedzą coraz rzadziej, dorośleją nam....
albo zmień pozycje karmienia o tak jak pisze Neska moze leżaczek
moja królewna ostatnio preferuje jedzenie na leżąco na płasko tylko z głową na poduszeczce jak biorę ją na ręce to jak troszkę podje (tak z 40-50ml czyli na pierwszego głoda) to potem się wije i macha głową na lewo i prawo

tak tak już wydłużyłam co 4-4,5 h i jej pasi, w między czasie obiadek/deserek/heratka to jest coś tam w brzuszku dziś nie próbowałam na leżaczku- jadła o 3 i o 9- było dobrze, teściowa też nie narzekała i że jej dziś 'nie poznaje' mówię, żeby nie chwaliła dnia przed... bo tak już nam raz dała nadzieje, że 4 dni było super...

Napisane przez Blanszor

http://allegro.pl/perlowy-sweet-wibr...303372764.html
http://allegro.pl/ez-for-fun-penis-e...340059861.html

u lalaaaa będzie się działo!!

żelowy przyjaciel najlepszym przyjacielem kobiety!

Napisane przez inutil

a Ty co grasz taką nieprzestępną? Cnotka niewydymka normalnie

Napisane przez pearpearl

Blanszor, Ty zberezniku !

oho! następna cnotka się znalazła

ej ej jak tam Wasz pierwszy raz? opowiadaj!

żądamy szczegółów!

[bambusiek]

Napisane przez neska22

można można. gotujesz więcej- dzielisz na odpowiednie porcje- w pojemniczki siup i do zamrażarki
mrożona żywnosć nie traci wartości odżywczych

też mam tak zamiar robić jak będą już fajne świeże warzywka zostawiam do tego celu słoiczki po obiadkach

Napisane przez *Agatek*

A ja świecę i szatkę mam starą- po szwagrze 24 letnią czy ktoś mnie pobije??? teściówka wczoraj odnalazła szatkę to będzie ona, bo nie widzę sensu kupowania chociaż jak bym miała więcej $$ to bym kupiła nowe, no ale cóż...

nie wiem jak to u innych dziewczyn, ale u mnie jest tak, że szatka jest zawsze nowa dla każego dziecka
zresztą ja np. swoją mam z wyhaftowanym imieniem i datą

a T. kupiłam najzwyklejszą szatkę za bodajże 12 zł

a świecę to myślę, że można wykorzystać

Napisane przez kamciurka

dziękuję kochana chociaz Ty jedna, szczepienie ok, ale małemu wykryli szmery na sercu

mojemu już w szpitalu wykryli, powiedzieli, że po roczku zrobić kontrolne badanie i wsio

Napisane przez Anabellita

Pozwólcie, ze zanim nadrobię czytanie to się troszkę wyżalę
Moje dziecko ma OSPĘ! Buuuuuuuuuu!!!
Ja się zastanawiałam co ona taka marudna ostatnio, myślałam ze to skok, a to się choróbsko wylęgało
Dzisiaj wylazły jej pierwsze kropki - wszystkie z tyłu, na pupie, pleckach i szyi. Lekarka mówi że może to lekko przejsc bo ma jeszcze po mnie odpornosć, no ale w sumie to nie wiadomo jak będzie. Najgorsze jest to, ze nie mozemy na spacerki wychodzić i się kąpać no i za 1,5 tyg mamy chrzest, a ona taka wysypana będzie

Bidulka

Napisane przez zoskasamoska

Tak sobie mysle, ze chyba powoli przestane karmic Lile piersią. Sama juz nie wiem, mleka mam i tak malo mimo tego, ze staram sie ją przystawiac jak najczesciej, ale z drugiej strony jak przestane ja karmic to mam takie wrazenie, ze nie bedzie juz nas łączyła ta cudowna więź,która łączy dziecko z matką, gdy karmi się maleństwo piersią , wiadomo o co chodzi, te co karmily , lub karmia to wiedza o czym mowie.

Napiszę Ci jak to u mnie było... w związku z problemami z (.) T. przestał go traktować serio, tzn. że jak pociągnie do oporu, to się naje... walczyłam długo, żeby był tylko na piersi, ale potem stwierdziłam, że na mm krzywda mu się nie stanie i teraz karmię go piersią kilka razy dziennie - ile wypije, tyle jego, a jak jest po takim karmieniu jeszcze głodny dostaje i butlę i ok.
już wiele razy myślałam, żeby przestać dawać (.), ale właśnie m.in. dla widoku wtulonego we mnie dziecka jeszcze to robię i póki mam czym karmić, to zamierzam przynajmniej te 2 razy dziennie to robić

Napisane przez *Agatek*

ehh nie mam ochoty się udzielać na forum, bo non stop mam problem z karmieniem Kingi Zazdroszczę Wam, że u Was jest super, chętnie jedzą mleko... ja się z tym borykam ponad 2 miesiące a po rozszerzaniu diety jest jeszcze gorzej... na noc karmiłam już z łyżki, na koniec już zimną kaszkę dostała i się boję czy nie zaszkodzi jej... ale nie chciałam odgrzewać, bo to czas, a ona ledwo co na oczy widziała... suszarka, noszenie g...no daje... Teściowa mnie dziś wyręczyła raz to jadła godzinę ehh wyglądało to dziś tak:

kurcze... ja się nie znam na ilościach itp., bo mój mały je czasem jak odkurzacz, a czasem (np. wczoraj) jakieś 2/3 tego co normalnie
tyle, że nigdy fochów przy jedzeniu nie strzela
ale nie stresuj się tym, może rzeczywiście ogranicz ciut kaszkę/kleik

Napisane przez anankee

dziewczyny czy do was tez przychodzi jeszcze położna? bo do mnie wczoraj zadzwoniła, że jest wizyta jak dziecko skończy 3 miesiące (to nić że Fifi ma już ponad 4,5miesiąca)
i jutro przychodzi. Zaskoczyła mnie, bo przy Emi nikt nie był (tylko na początku po urodzeniu)

, ale w razie czego mam do niej dzwonić

Napisane przez pearpearl

Heeej

Dziekuje bardzo za zyczenia
Urodziny takie dosyc przyjemne, bo zaliczony spacerek z moja mala rodzinka, wizyta u kosmetyczki (tz stawial) do tego mam jeszcze jakis prezent, ale dopiero dojdzie no i spotkanie z kumpela, drink i lampka wina
Byly tez dlugie rozmowy z tztem, przepraszanki i obiecanki poprawy naszych stosunkow. No i seksik tez byl

A dzisiaj spedzilam dzien u siostry tzta i byla jeszcze jedna mamuska z rok mlodszym od Jaska Filipkiem. Ale ten Filipek nic nie plakal, lezal sobie w wozeczku non stop, gapil sie na budke, raz zakwilil, bo mu sie pic chcialo, drugi raz zakwilil, bo mial kupe i koniec. A Jasiek? Armagedon Tamta mamuska sobie siedziala spokojnie, a ja ze szwagierka na zmiane zabawialysmy Jaska. ALe za to Jasiek 100 razy ladniejszy No i opalalysmy sie na ogrodku i urzadzilysmy sobie babskie pogaduszki. Fajnie bylo

Napisane przez neska22

DZiewczynki!!! WYWOŁAŁYŚMY WILKA Z LASU!!
WŁASNIE U NAS BYŁA PIELĘGNIARKA ŚRODOWISKOWA!!!!!!!!!! (powiedziała, ze musi taką wizytę odbyć póki dziecko roku nie skończy)
oglądała małego, patrzyła jak się rozwija czy się dzwiga do siadu itd (powiedziała ze rozwija się w tempie szalonym ;D) wypytywała o warunki mieszkaniowe, o to czy np mamy wode w domu, kanalizację, ile pokoi,czy pracujemy, kto się małym zajmuje itd...
a w domu burdel że masakra!!!!! prasowanie rozłożone, pranie hehe no co? przeciez kiedys muszę prac i prasowac

no nieźle... wydaje mi się, że mimo wszystko powinni uprzedzać o takich wizytach

Napisane przez MMONIKA9

co do ubranek ja dużo podostawałam neutralnych i jak coś kupuje to tez staram sie neutralne choć nie powiem czasami ciągnie mnie tylko do niebieskiego i zielonego
a ja w przyszłości drugie też pewnie będe mieć - Boya bo marzy mi sie dziewczynka do pary a tak jest że jak sie coś chce to się tego nie dostaje
poza tym tu dużo osób mi mówiło że będzie dziewczynka bo na pewno takiego szczęscia nie będziemy mieć by trafić drugi raz chłopca a kiedyś nie wiem czy pamiętacie opisywałam wam sytuacje co mnie cyganka zaczepiła i mi wróżyła i mi wywróżyła że będe mieć 3 chłopców więc na dziewczynkę nawet nie licze i ciuszki sobie odkładam

ja z kolei mam 90 % ciuszków niebieskich, bo T. po prostu najlepiej w takich wygląda
jak kolejna będzie córa, to dokupię dziewczyńskie i tyle

Napisane przez kasikzaki

1Od kiedy zamierzacie uzywac krzesełek do karmienia??

jak porządnie usiądzie

Napisane przez *Agatek*

Ultra kupiłam żel na ząbki Dentinox jak poleciłaś- 27 zeta

o kurcze... ja w taniej aptece płaciłam niecałe 20
----------------------------
cześć

nadrobiłam i zmykam

u nas właśnie mocno leje i burza idzie

może potem reszta