Tutaj pamper, a tam tetra-roboty przy bobasach mamy od metra. Mamusie I-II 2012

[*Agatek*]

Neska no przewijak nie jest w sumie już potrzebny- też teraz na naszym łozu przewijam no ale chodzi mi o to, że za ta cenę, to mamy więcej rzeczy jeszcze kuriera nie ma a już zdążyłam umyć nawet włosy

Kinga zaczęła marudzić dobrze, że wcześniej obrobiłam sie troszku

[sandra1892]

Anabellita, cieszę się, że małej niejedzenie to jedniowy wybryk.

Czasem aż mnie ściska jak czytam jak wasze dzieciaczki chętnie jedzą itp. Moja znów od poniedziałku nie chce jeść Jak jest dobrze 2 tygodnie to potem tydzien albo dluzej malej nic nie mozna wcisnac Wczoraj jak probowalam dawac jej jedzenie to sie poryczalam .
Bo jak nie chciala mleka to dawalam kaszke, a teraz nawet kaszki nie zje tylko trzyma w buzi a potem sie rozryczy i koniec jedzenia. Wczoraj dwa razy jak już zjadla to za chwile to zwrocila . Sumujac jadla wczoraj 3 razy. Przy kazdym jedzeniu jest placz, probuje byc spokojna ale po 10 minutach wysiadam rzucam butelka talerzykiem i rycze, bo ile mozna

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

A i moj tz nie widzi problemu, bo skoro nie chce jesc jak powinna to zje za kilka godzin i te karmienia sie tak przeciagaja , ze nijak nie mozna jej nakarmioc 5 razy tylko 2 lub 3 na dobe

[MissZuzia]

Napisane przez neska22

zdróweczka


no ale powiedz szczerze czy Ci ten przewijak teraz będzie potrzebny?? ja na ten moment nie korzystam bo muszę ściągać z łózeczka bo mały nogami nawala i bym musiała zakładac i zdejmować w kółko... przewijam małego na sofie u niego w pokoju. Moze jak opuścimy łózeczko to wtedy znow sie zamontuje ale raczje nie bo mały po łózeczku wędruje to go spod przewijaka nie będę wyciągać....

no właśnie
ja też mam nałóżeczkowy i stoi i nie korzystam z niego bo zdejmowanie za każdym razem mnie denerwowało
ale tz kupił oddzielny przewijak jako mebel i to jest super sprawa, ale zagraca nam pokoj i blokuje jedna z szafek aktualnie...
poza tym niedługo dziecko przestanie się mieścić na nim i zastanawiam się wtedy czy na kanapie nie robić tego...ale aż mnie bolą plecy na myśl o tym

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

Neska no przewijak nie jest w sumie już potrzebny- też teraz na naszym łozu przewijam no ale chodzi mi o to, że za ta cenę, to mamy więcej rzeczy jeszcze kuriera nie ma a już zdążyłam umyć nawet włosy

Kinga zaczęła marudzić dobrze, że wcześniej obrobiłam sie troszku

no włąaaaasnie....
zrób się na bóstwo zanim przyjedzie

Napisane przez sandra1892

Anabellita, cieszę się, że małej niejedzenie to jedniowy wybryk.

Czasem aż mnie ściska jak czytam jak wasze dzieciaczki chętnie jedzą itp. Moja znów od poniedziałku nie chce jeść Jak jest dobrze 2 tygodnie to potem tydzien albo dluzej malej nic nie mozna wcisnac Wczoraj jak probowalam dawac jej jedzenie to sie poryczalam .
Bo jak nie chciala mleka to dawalam kaszke, a teraz nawet kaszki nie zje tylko trzyma w buzi a potem sie rozryczy i koniec jedzenia. Wczoraj dwa razy jak już zjadla to za chwile to zwrocila . Sumujac jadla wczoraj 3 razy. Przy kazdym jedzeniu jest placz, probuje byc spokojna ale po 10 minutach wysiadam rzucam butelka talerzykiem i rycze, bo ile mozna

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

A i moj tz nie widzi problemu, bo skoro nie chce jesc jak powinna to zje za kilka godzin i te karmienia sie tak przeciagaja , ze nijak nie mozna jej nakarmioc 5 razy tylko 2 lub 3 na dobe

przytulam... mnie tez by pewnie cos trafiało...

Napisane przez MissZuzia

no właśnie
ja też mam nałóżeczkowy i stoi i nie korzystam z niego bo zdejmowanie za każdym razem mnie denerwowało
ale tz kupił oddzielny przewijak jako mebel i to jest super sprawa, ale zagraca nam pokoj i blokuje jedna z szafek aktualnie...
poza tym niedługo dziecko przestanie się mieścić na nim i zastanawiam się wtedy czy na kanapie nie robić tego...ale aż mnie bolą plecy na myśl o tym

ja juz nie wspominam o moim kręgosłupie ....

[*Agatek*]

ale fajna dupa była z tego dhl'u umyłam włosy, nie ubrałam stanika więc chyba poleciał na mnie

w końcu łózeczko mam! a teraz ja McGywer idę je złożyć

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

aaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!

s☠☠☠☠.ysyny za☠☠☠.ane!!!!!! oczywiście łóżeczko same, bez dodatkowego POZIOMU! ale A. się wkur.wi !!!!
same łóżeczko z dodatkowym wyjściem i materacem kosztowało nas 276 zł jak ja za 250 zł w pl miałam z przewijakiem, dodatkowym poziomem, dodatkowym wyjściem i materacem aaaagrrrrrrrrrrr

[pearpearl]

Dziewczynki, dziekuje za przytulaski za chorobsko.

Bede odpisywala tak pewnie troche chaotycznie,bo nie mam sily na cytowanie i tez pewnie polowe juz zapomnialam. Masakra jakas u nas... Ja czuje sie do dupy, Jasiek albo ma skok, albo ida zeby i to jego marudzenie meczy mnie 3 razy bardziej niz normalnie :/ Tz wpadl dzisiaj z lotniska i zabral go na 3 h na spacer, a mnie sie wydawalo,ze ledwo co zamknelam oczy, a juz musialam je otworzyc,bo byli z powrotem :/ Teraz na szczescie na chwilke przysnal, a ja czekam znowu na tzta, ale o 16 mial lot, wiec bedzie pewnie dopiero wieczorem

Agatku, ja bym zwrocila to lozeczko. Zamowilabym w PL i sie dogadala co do ceny przesylki za granice i juz.

Zuzia, tz sie nie popisal. No,ale oni maja takie zachowania chyba juz wrodzone. Taka wada konstrukcyjna...

Dph, ja tez nawet nie wiem,co to ta spacerowka kubelkowa

Sandra, ja na Twoim miejscu wyladowalabym pewnie w wariatkowie... Trzymaj sie, Kochana.

Zuza, Neska, ja wlasnie tez sie zastanawialam nad tym,ze Glizdogon zaraz wyrosnie z przewijaka i tez juz mnie plecy bola,jak o tym pomysle.

Eliza, gratuluje zabka!!! Pokazesz, jak sie spotkamy,co ?

Kurna, obudzil sie i juz jeczy i steka. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

[*Agatek*]

Napisane przez pearpearl

Agatku, ja bym zwrocila to lozeczko. Zamowilabym w PL i sie dogadala co do ceny przesylki za granice i juz.

nie ma mowy o zwrocie bo to koszt i czas którego A. nie ma + język :/ trudno się mówi nagadam A. że mogliśmy drewniane wziąć to by nie było takiego rozczarowania
ponad tydzień śpimy z małą w łóżku i to czysta udręka dla mnie :/ więc trudno, niech będzie, ale go zje.bie, bo niby umie niemiecki a gó.wno umie skoro czytał i nic nie wywnioskował!!!

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez MissZuzia

co za debil zaozyl sobie zaluzje we wlasnym domu
tez mylam jedno okno, w pokoju malego, w pt i klelam jak cholera

nie? w pl mamy rolety a tu nie chcą kasy dużo wydawać to kupili to, co najtańsze

[eliza1984]

Napisane przez Anabellita

aaa dziewczyny które miały umowy o pracę do porodu, mam prośbę
potrzebuję wzór podania do ZUS o przdłużenie macierzyńskiego o te 4 dodatkowe tygodnie - pomożecie?
P.S.
ile wcześniej się takie coś składa?

ja składałam od razu z podaniem o urlop macierzynski.Ogólnie piszesz ,że prosić o dodatkowy zasiłek macierzyński od tego do tego (wyliczasz 4 tyg)po urlopie macierzyńskim,który trwa od tego do tego.

Napisane przez pearpearl

Eliza, gratuluje zabka!!! Pokazesz, jak sie spotkamy,co ?

Dziękujemy wszytkim za gratulacje,niestety na podium się nie załapałyśmy bo jest 4 dzieckiem z 1 zębem.Nie pokażę,a co to jakiś cyrk czy co.Nie no dżołk mi się trzyma ,pokażę,pokażę,piękny biały ząbek

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

nie ma mowy o zwrocie bo to koszt i czas którego A. nie ma + język :/ trudno się mówi nagadam A. że mogliśmy drewniane wziąć to by nie było takiego rozczarowania
ponad tydzień śpimy z małą w łóżku i to czysta udręka dla mnie :/ więc trudno, niech będzie, ale go zje.bie, bo niby umie niemiecki a gó.wno umie skoro czytał i nic nie wywnioskował!!!

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------


nie? w pl mamy rolety a tu nie chcą kasy dużo wydawać to kupili to, co najtańsze

sluchaj a moze A dobrze czytał tylko oni Was w ... jajo zrobili

[bambusiek]

Napisane przez Karinio

Hej...

A my nadal chorujemy,z małym jakby lepiej ale dalej ma katar i kaszle od czasu do czasu.Mąż pojechał go zarejstrować do lekarza,bo ostatnie pare dni były wolne i przyjmowały pielęgniarki Ja gorzej znosze chorobe,bo mnie oczy bolą,łzawią,kicham i głowa boli czasami.Mam dość

zdrówka

Napisane przez dph

Hej laski ja tak na szybko z telefonu więc sory za błędy
Czy wy już jezdzicie spacerowkami ? Czy macie spacerowki kubelkowe ? Ja dziś wyciaglam nasza spacerowke a że mam po bratanicy używana to nie wybrzydzalam ale okazało sie że to jest kubelkowa a ja jakoś nie jestem przekonana do niej bo ja tradycjonalistów jestem i chciałam podpytac czy którąś używa? Blanszor specjalistko od wózków dziecięcych weź sie proszę wypowiedź na temat spacerowek kubelkowych plizzz

my mamy kubełkową, bo nie zwróciłam na to uwagi przy zakupie no, ale jeszcze przynajmniej miesiąc zanim T. zacznie siedzieć... oby, bo w gondoli mieści się z kiloma cm zapasu tylko

Napisane przez sandra1892

Czasem aż mnie ściska jak czytam jak wasze dzieciaczki chętnie jedzą itp. Moja znów od poniedziałku nie chce jeść Jak jest dobrze 2 tygodnie to potem tydzien albo dluzej malej nic nie mozna wcisnac Wczoraj jak probowalam dawac jej jedzenie to sie poryczalam .
Bo jak nie chciala mleka to dawalam kaszke, a teraz nawet kaszki nie zje tylko trzyma w buzi a potem sie rozryczy i koniec jedzenia. Wczoraj dwa razy jak już zjadla to za chwile to zwrocila . Sumujac jadla wczoraj 3 razy. Przy kazdym jedzeniu jest placz, probuje byc spokojna ale po 10 minutach wysiadam rzucam butelka talerzykiem i rycze, bo ile mozna

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

A i moj tz nie widzi problemu, bo skoro nie chce jesc jak powinna to zje za kilka godzin i te karmienia sie tak przeciagaja , ze nijak nie mozna jej nakarmioc 5 razy tylko 2 lub 3 na dobe

Napisane przez *Agatek*

aaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!

s☠☠☠☠.ysyny za☠☠☠.ane!!!!!! oczywiście łóżeczko same, bez dodatkowego POZIOMU! ale A. się wkur.wi !!!!
same łóżeczko z dodatkowym wyjściem i materacem kosztowało nas 276 zł jak ja za 250 zł w pl miałam z przewijakiem, dodatkowym poziomem, dodatkowym wyjściem i materacem aaaagrrrrrrrrrrr

kurcze...a może akurat dałoby się oddać

[pearpearl]

Agatek, to troche lipton z tym lozeczkiem :/ Ale po co jezyk? Przeciez zawsze mozna zwrocic towar w przeciagu ilus tam dni nie podajac powodu...

Eliza, a Mloda byla bardzo marudna jak wychodzil ten zabek? Bo jakos nie kojarze, zebys mocno narzekala Czy przegapilam?

Przyszla do nas tesciowa z wielkim slojem pomidorowki, makaronem i udkami z kurczaka. Sama chrypie, kaszle i widac, ze zle sie czuje, a jeszcze mnie przepraszala, ze nie moze pomoc. Zwariowalabym tutaj bez niej

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Agaton, przeczytalam opis tego lozeczka i tam nie ma mowy o dwoch poziomach lozeczka. Jednak ze zdjecia wynika, ze niby jest... Ten przybornik tez jest na zdjeciu, a tak normalnie sie go nie dostaje, ale o tym dokladnie informuja, ze przybornik kupuje sie ekstra, a z tym dodatkowym poziomem cisza, wiec ja bym odsylala lub poprosila o doslanie dodatkowego poziomu - moze to ich przeoczenie.

[eliza1984]

Pearl była marudna ,ale wtedy zaraz jej smarowałam dentinoxem albo dawałam camilię i było ok w miarę.Pisałam ostatnio ,że nocki mamy masakryczne bo budzila sie po 6 razy czasami i ciągle przy (.).Wczoraj już jadła w nocy mniej ,ale budziła się z placzem,no i ząbek wyszedł.Mam nadzieje,ze dzisiejsza nocka będzie bez płaczu.
Agatek nieźle z tym łóżeczkiem.Zróbcie tak jak mówi Pearl i zwróćcie to w cholerę.

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Przypomniało mi się:ile ma trwać przerwa po podaniu przez 3 dni marchwi bo nie wiem kiedy jej podać marchew z ziemniakiem.A drugie pytanie deserek wprowadzam jak już będę wiedziała,ze np.cały zestaw warzyw jej nie alergizuję.Deserki chce dać dopiero jak pozna smak ziemniaka i zupki jarzynowej.

[Blanszor]

Napisane przez Haniula

Blanszor hehe tylko ja mam wymagania, bo to musi byc nokia i nic innego
Zawsze jak wezme telefon inny niz nokia to mam z nim problemy, wiec juz zadnego innego nie chce
No i budżet tez mam skromny bo zaledwie 300zł, ja nie jestem jakas wielka gadżeciara ale lubie miec coś ładnego
jak narazie skłaniam się ku tej noki c3 albo 500. Co myślisz??

Haniula nie polecam dotykowego nokia 500 - jest na Windowsie (bardzo wolna). Dużo bardziej przyjazne są telefony na systemie Android (menu wszystkie mają takie same bo mają ten sam system, różnią się parametrami). Polecam Samsunga albo Sony Ericssona lub HTC. Do tej kwoty jest kilka fajnych modeli.

[Anabellita]

Napisane przez NataliaM1103

Wniosek wypełniasz w Zusie ,praktycznie na gotowym arkuszu wpisujesz tylko imię nazwisko i datę
Ja byłam 3 dni przed końcem macierzyńskiego

Napisane przez eliza1984

[LEFT]ja składałam od razu z podaniem o urlop macierzynski.Ogólnie piszesz ,że prosić o dodatkowy zasiłek macierzyński od tego do tego (wyliczasz 4 tyg)po urlopie macierzyńskim,który trwa od tego do tego.

Dziękuję za odp W przyszłym tyg będę musiała to załatwić

Napisane przez sandra1892

Anabellita, cieszę się, że małej niejedzenie to jedniowy wybryk.

Czasem aż mnie ściska jak czytam jak wasze dzieciaczki chętnie jedzą itp. Moja znów od poniedziałku nie chce jeść Jak jest dobrze 2 tygodnie to potem tydzien albo dluzej malej nic nie mozna wcisnac Wczoraj jak probowalam dawac jej jedzenie to sie poryczalam .
Bo jak nie chciala mleka to dawalam kaszke, a teraz nawet kaszki nie zje tylko trzyma w buzi a potem sie rozryczy i koniec jedzenia. Wczoraj dwa razy jak już zjadla to za chwile to zwrocila . Sumujac jadla wczoraj 3 razy. Przy kazdym jedzeniu jest placz, probuje byc spokojna ale po 10 minutach wysiadam rzucam butelka talerzykiem i rycze, bo ile mozna

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

A i moj tz nie widzi problemu, bo skoro nie chce jesc jak powinna to zje za kilka godzin i te karmienia sie tak przeciagaja , ze nijak nie mozna jej nakarmioc 5 razy tylko 2 lub 3 na dobe

Kurczę, ja Ci współczuję wiem co przeżywasz przy każdym karmieniu.
Mój TŻ taki sam mądry jak Twój. Zaczął mi gadać, że skoro w nocy nie je przez 7 godzin to jej się nic nie stanie jak w dzień bedzie bez jedzenia "
Moja darła się jak tylko wkładałam butlę do buźki, więc na początku wstrzykiwałam jej po troszeczku mm ze strzykawki (mała leżała na pleckach) Po kilku minutach jak jej to mleczko doleciało do żołądka to zaczynała cmokać strzykawkę i wtedy jej butle podkładałam, u nas to działało, może spróbuj tak jeść z Amelką, po troszeczkę jej podawaj ze strzykawki.

[kamciurka]

hej dziewczyny pisze z tableta, wiec sory za brak cytowania. czytam Was na biezaco, mam dola bo bylam u fryzjera i za mocno przyciemnila mi wlosy i mam kupe na glowie mam nadzieje, ze sie to spierze, niby wszyscy mowia ze dobrze, ale ja czuje sie jak chora...
gratuluje wszystkich dzieciowych zabkow
dph ja specjalnie patrzylam na wozek by nie mial kubelkowej spacerowki i nie sadzalabym jeszcze w nia dziecka, kubelkowe to takie ktore nie rozklada sie tylko oprzechyla sie jego kat polozenia. Alex juz z 2 tyg. w spacerowce
z tym przewijakiem to nie mialam i dziwie sie czemu maja was plecy bolec
ja klade Alexa na lozku siadam obok, wyglupiamy sie od razu, wydaje mi sie to niepotrzebne.

[*Agatek*]

Dziewczyny nie odeślemy łózeczka bo nie wiadomo co gdzie jak, czy by dotarło i czy by oddali kase, a nie chcemy sobie robic problemów dodatkowych A. jest zły na samego siebie, no ale trudno, ważne, że mała ma 'swoje' miejsce mądry człowiek po szkodzie

i tak mamy problem z telefonem stacjonarnym, płacą za neta i tel a tel nie działa od 2 miechów... byli dziś znów to zgłosić, a oni niby, że jakiś przycisk nie był włączony, choć teść go włączał no i co... wrócili do domu, robili tak jak baba kazała i nadal nie działa se w kulki lecą, więc nie chcę teraz żeby było podobnie z łóżeczkiem i tak szybko szybko, a to to a to tamto i wrócili koło 19stej a ja sama urzęduję z małą... teraz sobie robią jedzenie to tez nie ma czasu małej wziąć i o, a gdzie tu z łóżkiem startować trudno już, przeszło mi. Teść robi materac dla młodej a ja już 'na razie' zrobiłam jej spanko
nie chcę go też zwracać, bo znów byłoby czekanie i spanie z małą czego nie zdzierżę

daję foto

[neska22]

Napisane przez eliza1984

[
[/COLOR]Przypomniało mi się:ile ma trwać przerwa po podaniu przez 3 dni marchwi bo nie wiem kiedy jej podać marchew z ziemniakiem.A drugie pytanie deserek wprowadzam jak już będę wiedziała,ze np.cały zestaw warzyw jej nie alergizuję.Deserki chce dać dopiero jak pozna smak ziemniaka i zupki jarzynowej.

ja nie robiłam przerwy.
no i najpierw dałam warzywka i w miedzyczasie kaszke i kleik a dopiero na koniec owoce... jakos tak...

Napisane przez *Agatek*

Dziewczyny nie odeślemy łózeczka bo nie wiadomo co gdzie jak, czy by dotarło i czy by oddali kase, a nie chcemy sobie robic problemów dodatkowych A. jest zły na samego siebie, no ale trudno, ważne, że mała ma 'swoje' miejsce mądry człowiek po szkodzie

i tak mamy problem z telefonem stacjonarnym, płacą za neta i tel a tel nie działa od 2 miechów... byli dziś znów to zgłosić, a oni niby, że jakiś przycisk nie był włączony, choć teść go włączał no i co... wrócili do domu, robili tak jak baba kazała i nadal nie działa se w kulki lecą, więc nie chcę teraz żeby było podobnie z łóżeczkiem i tak szybko szybko, a to to a to tamto i wrócili koło 19stej a ja sama urzęduję z małą... teraz sobie robią jedzenie to tez nie ma czasu małej wziąć i o, a gdzie tu z łóżkiem startować trudno już, przeszło mi. Teść robi materac dla młodej a ja już 'na razie' zrobiłam jej spanko
nie chcę go też zwracać, bo znów byłoby czekanie i spanie z małą czego nie zdzierżę

daję foto

no to juz trudno... tylko się naschylasz do młodej żeby ją wyciągnąć albo położyć....

[Blanszor]

Napisane przez dph

Hej laski ja tak na szybko z telefonu więc sory za błędy
Czy wy już jezdzicie spacerowkami ? Czy macie spacerowki kubelkowe ? Ja dziś wyciaglam nasza spacerowke a że mam po bratanicy używana to nie wybrzydzalam ale okazało sie że to jest kubelkowa a ja jakoś nie jestem przekonana do niej bo ja tradycjonalistów jestem i chciałam podpytac czy którąś używa? Blanszor specjalistko od wózków dziecięcych weź sie proszę wypowiedź na temat spacerowek kubelkowych plizzz

Dph ja jeżdżę spacerówką (ale do tego dostosowaną) od urodzenia Alana. Ale oczywiście rozłożoną na płasko. Ostatnio czasem sobie jedzie na półleżąco i bardzo mu się to podoba. Powiedz proszę jaki masz model wózka. Generalnie spacerówki kubełkowe są przeznaczone dla dzieci które bardzo dobrze siedzą. Myślę, że na krótki dystans mogłabyś jej używać, ale na długi spacer raczej nie. Napisz jaka to spacerówa to looknę na siedzisko.

[czubasek20]

Napisane przez MissZuzia

no właśnie
ja też mam nałóżeczkowy i stoi i nie korzystam z niego bo zdejmowanie za każdym razem mnie denerwowało
ale tz kupił oddzielny przewijak jako mebel i to jest super sprawa, ale zagraca nam pokoj i blokuje jedna z szafek aktualnie...
poza tym niedługo dziecko przestanie się mieścić na nim i zastanawiam się wtedy czy na kanapie nie robić tego...ale aż mnie bolą plecy na myśl o tym

Napisane przez neska22

ja juz nie wspominam o moim kręgosłupie ....

Ja od początku przewijam u nas na łózku, przewijak mnie denerwował
i plecki jak na razie nie bolą

Napisane przez *Agatek*

daję foto

Widać ze Kini dobrze w łóżeczku

-------------------------

mój srul juz śpi więc mama ma czas dla siebie.
Jestem na etapie szukania kiecki na chrzciny i podoba mi się tylko jedna ale 139 zł
I jest problem z chrzestnym i chrzestną ksiądz nie chce im dać zaświadczenia bo... '' on ich nie zna '' sku.r.wy.ny czekają tylko na $$ chyba

[NataliaM1103]

Siemanko

Co do przewijaka to mi się bardzo przydał.Na początku nie miałam i od nachylania bolaly mnie plecy a tak przynajmniej stoję prosto przy zmianie pieluchy.

Dzisiaj byliśmy z Tżem i Bartkiem u notariusza i mieszkanie jest już formalnie nasze.

W piątek muszę iśc trochę ochrzanic płytkarza(bo ja jestem od tego u nas w związku)bo spieprzył w łazience rządek płytek i musi poprawic.
Zamówiłam też panele ale będą zakładac dopiero za tydzień w piątek.

Bartuś śpi ,tz w pracy,ale jak wroci po 22 to podrinkujemy trochę za w 100% już nasze mieszkanko.

[neska22]

Napisane przez czubasek20

Ja od początku przewijam u nas na łózku, przewijak mnie denerwował
i plecki jak na razie nie bolą




Widać ze Kini dobrze w łóżeczku

-------------------------

mój srul juz śpi więc mama ma czas dla siebie.
Jestem na etapie szukania kiecki na chrzciny i podoba mi się tylko jedna ale 139 zł
I jest problem z chrzestnym i chrzestną ksiądz nie chce im dać zaświadczenia bo... '' on ich nie zna '' sku.r.wy.ny czekają tylko na $$ chyba

ja od dawna mam problemy z kręgosłupem.. w zaadzie od podstawówki... na wf robilismy stanie na rękach przy drabinkach no i jak już byłam "w połowie drogi" to ugięła mi się jedna ręka i przyłożyłam z rozpędu plecami w drabinki.... no i mi się małe kuku zrobiło... a wina była wfisty bo dziad nas nawet nie asekurował tylko gdzies se łaził po sali a nam kazał ćwiczyć... no i jak poszłam z mamą do lekarza i lekarka się zainteresowała co się stało to wfista miał ciepło....
no i tak mam bóle, na które nic nie działa (żadne leki, zastrzyki), JEdynie nieco pomagały masaże ale to na krótką metę...najfajniejsze jest to, ze w badaniach nic nie wychodzi-tzn mój ból nie ma udokumentowanej przyczyny...
a bywa tak, ze nie śpię całe noce bo tak napierdziela...strasznie bałam się co będzie w ciązy ale ku mojemy zdziwieniu w ciązy ani razu mnie nie bolało.
no ale teraz jak się nanoszę małego (a juz troche jest co dźwigać), czy cos wiecej porobię w domu-nachylam się czy stoję za długo to juz mam pozamiatane....;/ juz nawet nie biorę tabletek bo i tak nie pomagaja to o co mam sie truć

mój terrorysta tez spi... ob y noc była lepsza od poprzedniej... no ale dzis tz juz na noc nie idzie to luzz...

[Blanszor]

Napisane przez czubasek20

I jest problem z chrzestnym i chrzestną ksiądz nie chce im dać zaświadczenia bo... '' on ich nie zna '' sku.r.wy.ny czekają tylko na $$ chyba

Czubasek jak masz takie zdanie o instytucji kościoła to po co chrzcisz dziecko?

[kamciurka]

aaa Pearl ja bede w Wawce koniec czerwca, poczatek lipca, juz czytalam ze Eliza chetna na spotkanko, wiec mozna sie ustawic, choc czytalam, ze wczesniej cos kombinujecie, szkoda ze wczesniej nie moge ale jak dacie rade jeszcze raz sie spiknac ze mna to ja chetna

[czubasek20]

Napisane przez Blanszor

Czubasek jak masz takie zdanie o instytucji kościoła to po co chrzcisz dziecko?

ja mam takie zdanie o księżach i to niektórych, znam kilku z powołania którzy od x lat jeżdzą tym samym autem i kazdą złotówkę przeznaczają na pomoc inny.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez neska22

ja od dawna mam problemy z kręgosłupem.. w zaadzie od podstawówki... na wf robilismy stanie na rękach przy drabinkach no i jak już byłam "w połowie drogi" to ugięła mi się jedna ręka i przyłożyłam z rozpędu plecami w drabinki.... no i mi się małe kuku zrobiło... a wina była wfisty bo dziad nas nawet nie asekurował tylko gdzies se łaził po sali a nam kazał ćwiczyć... no i jak poszłam z mamą do lekarza i lekarka się zainteresowała co się stało to wfista miał ciepło....
no i tak mam bóle, na które nic nie działa (żadne leki, zastrzyki), JEdynie nieco pomagały masaże ale to na krótką metę...najfajniejsze jest to, ze w badaniach nic nie wychodzi-tzn mój ból nie ma udokumentowanej przyczyny...
a bywa tak, ze nie śpię całe noce bo tak napierdziela...strasznie bałam się co będzie w ciązy ale ku mojemy zdziwieniu w ciązy ani razu mnie nie bolało.
no ale teraz jak się nanoszę małego (a juz troche jest co dźwigać), czy cos wiecej porobię w domu-nachylam się czy stoję za długo to juz mam pozamiatane....;/ juz nawet nie biorę tabletek bo i tak nie pomagaja to o co mam sie truć

mój terrorysta tez spi... ob y noc była lepsza od poprzedniej... no ale dzis tz juz na noc nie idzie to luzz...

współczuje :/
moją szwagierkę plecy bolą od cesarki, alee to podobno częste bo moja ciotka tez tak ma



Czy któraś z Was ubiera się w Quiosque?

[Blanszor]

Napisane przez czubasek20

ja mam takie zdanie o księżach i to niektórych, znam kilku z powołania którzy od x lat jeżdzą tym samym autem i kazdą złotówkę przeznaczają na pomoc inny.

niestety tych z powołania jest mniej, no ale ważne, że są.

[czubasek20]

Napisane przez Blanszor

niestety tych z powołania jest mniej, no ale ważne, że są.

no niestety . Z ślubem tez mieliśmy problem ale sie uporaliśmy. Tz ma iść do księdza który będzie chrzcił i ma się dogadać, na szczęście ten jest ok i rozumie ze niektórzy nie chądzą do siebie do parafii na msze

A Ty chyba nie chrzcisz malucha o ile się nie mylę?

[*Agatek*]

Napisane przez neska22

no to juz trudno... tylko się naschylasz do młodej żeby ją wyciągnąć albo położyć....

u mnie jest o tyle dobrze, że ona tylko śpi w łóżeczku a tak to drzemki ma na wersalce

Czubasek ja niestety się w takich sklepach nie obkupuję

spadam małą kąpać z Edim

dobranoc!

[neska22]

Napisane przez czubasek20

Czy któraś z Was ubiera się w Quiosque?

kiedys miałam stamtąd kilka rzeczy i byłam zadowolona. ale dawno tam nic nie kupowałam

Napisane przez *Agatek*

u mnie jest o tyle dobrze, że ona tylko śpi w łóżeczku a tak to drzemki ma na wersalce

:

aa no to spoko

[czubasek20]

Napisane przez *Agatek*

u mnie jest o tyle dobrze, że ona tylko śpi w łóżeczku a tak to drzemki ma na wersalce

Czubasek ja niestety się w takich sklepach nie obkupuję

spadam małą kąpać z Edim

dobranoc!

Ja w sumie tez nie, mam tylko kilka ciuchów ale to było w czasach kiedy byłam sama teraz tylko od czasu do czasu jak potrzebuje coś mega wyjściowego

dobranoc

Napisane przez neska22

kiedys miałam stamtąd kilka rzeczy i byłam zadowolona. ale dawno tam nic nie kupowałam


aa no to spoko

Ja tez dawno nie kupowałam (ostatni raz ponad rok temu) i zastanawiam się czy się jakosć nie popsuła

[neska22]

Napisane przez czubasek20

Ja w sumie tez nie, mam tylko kilka ciuchów ale to było w czasach kiedy byłam sama teraz tylko od czasu do czasu jak potrzebuje coś mega wyjściowego

dobranoc



Ja tez dawno nie kupowałam (ostatni raz ponad rok temu) i zastanawiam się czy się jakosć nie popsuła

no to ja tez ponad rok temu-bolerko do sukienki na chrzciny chrzesnicy mojej..
no jak się było samemu to się szalało nawet na studiach caaaaałe stypendium ( a było niezłe ) szło na "pierdółki" ja miałam świra na punkcie torebek.... jak wyszłam na zakupy to nie było opcji zebym nie wróciła bez nowej torebki

yeraz wolę kupowac dla juniiora tz nawet stwierdził ostatnio ze jemu to juz nic nie potrzeba (heheh jak stary dziadek) byle mały miał