Mamy grudniowe 2020

[goslawka]

Napisane przez gilmoregirl92

Ja nie spałam od 3 do 6 ma-sa-kra


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widzę, że u Ciebie będzie podobna różnica jak u moich . U mnie 2 lata i 9 miesiecy, początki ciężkie ale teraz już jest fajnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cikulada]

Napisane przez Naomi21

To będzie 13+4 albo 13+5 I właśnie się zdziwiłam, bo powiedziała, że wcześniej nie bardzo jest sens Chyba spróbuję się wbić w weekend bożociałowy.

Ja będę mieć 12+5 więc w Twoim przypadku rzeczywiście trochę bym się obawiała czy to nie za późno...

[pink_rabbit22]

Napisane przez cikulada

Ja będę mieć 12+5 więc w Twoim przypadku rzeczywiście trochę bym się obawiała czy to nie za późno...

Ja też jakoś tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vivian58]

hej dziewczyny

ja dziś byłam na pobraniu, zeszło się strasznie długo no ale przynajmniej część badań zrobiłam z pakietu. jak wróciłam to się wzięłam za szukanie serduszka, dzisiaj trochę to trwało, już miałam odpuścić ale jednak się pokazało na chwilkę dzięki temu mam o niebo lepsze nastawienie co do wtorkowej wizyty. chociaż wolałabym i tak przeskoczyć kilka tygodni do przodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Napisane przez vivian58

hej dziewczyny

ja dziś byłam na pobraniu, zeszło się strasznie długo no ale przynajmniej część badań zrobiłam z pakietu. jak wróciłam to się wzięłam za szukanie serduszka, dzisiaj trochę to trwało, już miałam odpuścić ale jednak się pokazało na chwilkę dzięki temu mam o niebo lepsze nastawienie co do wtorkowej wizyty. chociaż wolałabym i tak przeskoczyć kilka tygodni do przodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że masz lepsze nastawienie tak trzymaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fruczakk]

Napisane przez vivian58

hej dziewczyny

ja dziś byłam na pobraniu, zeszło się strasznie długo no ale przynajmniej część badań zrobiłam z pakietu. jak wróciłam to się wzięłam za szukanie serduszka, dzisiaj trochę to trwało, już miałam odpuścić ale jednak się pokazało na chwilkę dzięki temu mam o niebo lepsze nastawienie co do wtorkowej wizyty. chociaż wolałabym i tak przeskoczyć kilka tygodni do przodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale Ci zazdroszczę tego słuchania detektorem, musisz być o wiele spokojniejsza


Ja jutro jadę na weekend do mamy i czeka mnie udawanie, że nie jestem w ciąży . Będzie trudno, już wiem że chciałaby zamówić sushi i pewnie wieczorem też napić się jakiegoś dobrego wina . Może się domyślić o co chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agravvka]

Napisane przez fruczakk

Ale Ci zazdroszczę tego słuchania detektorem, musisz być o wiele spokojniejsza


Ja jutro jadę na weekend do mamy i czeka mnie udawanie, że nie jestem w ciąży . Będzie trudno, już wiem że chciałaby zamówić sushi i pewnie wieczorem też napić się jakiegoś dobrego wina . Może się domyślić o co chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym nie wytrzymała i powiedziala. W moim przypadku tydzień było mi ciężko wytrzymać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vivian58]

Napisane przez fruczakk

Ale Ci zazdroszczę tego słuchania detektorem, musisz być o wiele spokojniejsza


Ja jutro jadę na weekend do mamy i czeka mnie udawanie, że nie jestem w ciąży . Będzie trudno, już wiem że chciałaby zamówić sushi i pewnie wieczorem też napić się jakiegoś dobrego wina . Może się domyślić o co chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja też muszę pojechać do mamy i będzie to samo... w ogóle już się robi z tym problematycznie bo u rodziny męża już długo nie byliśmy a teraz różne okazje i on chce jechać i tak nie wiadomo co zrobić. mi widać już brzuch, może nie jakoś bardzo ale widać różnicę + w każdej chwili może mnie zemdlić i trochę ciężko się chować. ale wolałabym poczekać do prenatalnych a jakby się dało to nawet i dłużej... ale to już niewykonalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Ja powiedziałam ludziom którzy mnie widują bo po mnie widać czyli rodzice brat i męża siostra a reszta się dowie po prwnatalnych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goslawka]

Napisane przez fruczakk

Ale Ci zazdroszczę tego słuchania detektorem, musisz być o wiele spokojniejsza


Ja jutro jadę na weekend do mamy i czeka mnie udawanie, że nie jestem w ciąży . Będzie trudno, już wiem że chciałaby zamówić sushi i pewnie wieczorem też napić się jakiegoś dobrego wina . Może się domyślić o co chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zawsze możesz zamówić z grillowanym łososiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goslawka]

Ja moim rodzicom już powiedziałam tzn mój mąż im powiedział jego mamie nic nie mówiliśmy i ja nie zamierzam, jak jej powiedzieliśmy o drugiej ciąży to się popłakała i pytała "po co nam 2 dziecko", więc obawiam się, że jak się dowie o 3 to depresji dostanie 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vivian58]

Napisane przez goslawka

Ja moim rodzicom już powiedziałam tzn mój mąż im powiedział jego mamie nic nie mówiliśmy i ja nie zamierzam, jak jej powiedzieliśmy o drugiej ciąży to się popłakała i pytała "po co nam 2 dziecko", więc obawiam się, że jak się dowie o 3 to depresji dostanie 🤦♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie ma to jak wsparcie 🤦☠♀️ u mnie czekają więc na pewno się ucieszą ale i tak się spodziewam miliona 'dobrych' rad...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Moi też się ucieszyli, chociaż moja młoda im też nieźle daje w kość. Ale wydaje mi się że się martwili, że nie mamy drugiego.
Teściowa też się ucieszyła, sama mówiła że nawet ostatnio sobie myślała, czy my tylko na jednym chcemy skończyć. A teść to nie wiem czy wie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NecroKitty]

Z mojej strony wiedzą rodzice i babcia, po prenatalnych niech już się chwalą dalej. Niestety od strony męża teściowa ma za długi język i wie pół rodziny ja się tym badaniem strasznie stresuję i za bardzo mi to nie pomaga.
Wszyscy się bardzo cieszą ale wolałabym żeby na razie niektórzy żyli w niewiedzy

Jeszcze mi przesunęli wizytę na 12:10 ale chociaż pierwsza będę

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

[gilmoregirl92]

U mnie już wszyscy wiedzą W pracy szef i najbliższy zespół.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_11]

Napisane przez fruczakk

Ale Ci zazdroszczę tego słuchania detektorem, musisz być o wiele spokojniejsza


Ja jutro jadę na weekend do mamy i czeka mnie udawanie, że nie jestem w ciąży . Będzie trudno, już wiem że chciałaby zamówić sushi i pewnie wieczorem też napić się jakiegoś dobrego wina . Może się domyślić o co chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale sushi możesz, żeby tylko było bez surowizny więc dalej pysznie może być

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vivian58]

Napisane przez myszka_11

Ale sushi możesz, żeby tylko było bez surowizny więc dalej pysznie może być

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

generalnie to zwłaszcza jeśli się nie przechodziło tokso to i pieczone nie jest zalecane z tego względu że w knajpach używają tych samych desek i noży co do surowych i można się i tak zarazić. no ale wiadomo mniejsze ryzyko niż od surowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_11]

U mnie wiedzą rodzice i rodzeństwo a w poniedziałek idę na pierwsze badania krwi, ciekawe ile zejdzie mi z tym. Ogólnie u mnie problem z pobieraniem bo nie widać żył i np na krzywej cukrowej kłuli mnie 8 razy i to 2 pielęgniarki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaM89]

Napisane przez myszka_11

U mnie wiedzą rodzice i rodzeństwo a w poniedziałek idę na pierwsze badania krwi, ciekawe ile zejdzie mi z tym. Ogólnie u mnie problem z pobieraniem bo nie widać żył i np na krzywej cukrowej kłuli mnie 8 razy i to 2 pielęgniarki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam to samo , u mnie pobranie krwi to koszmar

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Naomi21]

Napisane przez cikulada

Ja będę mieć 12+5 więc w Twoim przypadku rzeczywiście trochę bym się obawiała czy to nie za późno...

Zapisałam się w końcu na 9 czerwca, więc to będzie 12+5 właśnie

Napisane przez fruczakk

Będzie trudno, już wiem że chciałaby zamówić sushi i pewnie wieczorem też napić się jakiegoś dobrego wina . Może się domyślić o co chodzi.

Sushi pieczone możesz jeść, ja już jadłam 2 razy w ciąży Koleżanka jest lekarzem i w ciąży jadła nawet surowe, bo twierdzi, że ze sprawdzonych miejsc można. Ja mamę oszukałam pijąc piwo bezalkoholowe Za to przyjaciółce na obiedzie powiedziałam o ciąży, bo od razu zamówiła dla mnie piwo i nie było za bardzo jak kluczyć. Tyle że jej się nie bałam tak powiedzieć jak mamie. Moja mama od razu zwariuje ze szczęścia, nie chcę jej narażać na ewentualne rozczarowania

[manuilla]

Napisane przez NecroKitty

Z mojej strony wiedzą rodzice i babcia, po prenatalnych niech już się chwalą dalej. Niestety od strony męża teściowa ma za długi język i wie pół rodziny ja się tym badaniem strasznie stresuję i za bardzo mi to nie pomaga.
Wszyscy się bardzo cieszą ale wolałabym żeby na razie niektórzy żyli w niewiedzy

Jeszcze mi przesunęli wizytę na 12:10 ale chociaż pierwsza będę

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

U mnie podobnie. Moi rodzice wiedza, a teściowa za bardzo kłapie, więc do prenatalnych się nie dowie
Poza tym na pewno zacznie ze swoimi mądrościami...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[RulaBee]

U mnie wiedzą rodzice, teściowie, rodzeństwo. Moja mama ma za długi język i już cała rodzina wie. Moja babcia się ucieszyła, a dziadkowi mowę odjeło, nigdy nie widziałam, żeby dziadka zatkało 🤣 w końcu będzie pierwszy prawnuk albo prawnuczka teściowa popłakała się ze szczęścia, bo w jednym roku doczeka się dwoje wnucząt (brat mojego TŻ będzie miał synka w czerwcu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[JestemKropka]

Ufff. Nadrobiłam tyle stron, jakoś nie miałam ochoty wchodzić na neta.

Wrócilam w poniedziałek z szpitala, rezim łóżkowy, zakaz chodzenia, większa dawka duphastonu i byle do przodu 😊 pod koniec przyszłego tygodnia badania krwi, a 2 czerwca wizyta u ginekologa.

[manuilla]

Napisane przez RulaBee

U mnie wiedzą rodzice, teściowie, rodzeństwo. Moja mama ma za długi język i już cała rodzina wie. Moja babcia się ucieszyła, a dziadkowi mowę odjeło, nigdy nie widziałam, żeby dziadka zatkało w końcu będzie pierwszy prawnuk albo prawnuczka teściowa popłakała się ze szczęścia, bo w jednym roku doczeka się dwoje wnucząt (brat mojego TŻ będzie miał synka w czerwcu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To moja babcia będzie miała w tym roku swoje pierwsze dwa prawnuki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[hrabinadesroutoutou]

Idę dzisiaj na USG na 16:40. Ciśnienia mam już chyba 300. Okropnie się boję, że serducha nie będzie... Zaraz zwariuje dosłownie, na niczym się nie mogę skupić... To jest dramat. Tak bardzo bardzo chce, żeby zabiło... Niestety nie jestem dobrej myśli.

[vivian58]

Napisane przez JestemKropka

Ufff. Nadrobiłam tyle stron, jakoś nie miałam ochoty wchodzić na neta.

Wrócilam w poniedziałek z szpitala, rezim łóżkowy, zakaz chodzenia, większa dawka duphastonu i byle do przodu pod koniec przyszłego tygodnia badania krwi, a 2 czerwca wizyta u ginekologa.

fajnie ze w domu, odpoczywaj

Napisane przez hrabinadesroutoutou

Idę dzisiaj na USG na 16:40. Ciśnienia mam już chyba 300. Okropnie się boję, że serducha nie będzie... Zaraz zwariuje dosłownie, na niczym się nie mogę skupić... To jest dramat. Tak bardzo bardzo chce, żeby zabiło... Niestety nie jestem dobrej myśli.

mocne kciuki!!! ♡

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Napisane przez hrabinadesroutoutou

Idę dzisiaj na USG na 16:40. Ciśnienia mam już chyba 300. Okropnie się boję, że serducha nie będzie... Zaraz zwariuje dosłownie, na niczym się nie mogę skupić... To jest dramat. Tak bardzo bardzo chce, żeby zabiło... Niestety nie jestem dobrej myśli.

Na pewno będzie dobrze trzymam kciuki.
My dziś i jutro powiemy rodzicom i rodzeństwu, w pracy już wiedzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moonia91]

Napisane przez hrabinadesroutoutou

Idę dzisiaj na USG na 16:40. Ciśnienia mam już chyba 300. Okropnie się boję, że serducha nie będzie... Zaraz zwariuje dosłownie, na niczym się nie mogę skupić... To jest dramat. Tak bardzo bardzo chce, żeby zabiło... Niestety nie jestem dobrej myśli.

Trzymam kciuki

U nas w sumie mało osób wie o ciąży. W pracy wiedzą przez zwolnienie. Po prenatalnych będzie mi łatwiej o tym mówić

[manuilla]

Napisane przez hrabinadesroutoutou

Idę dzisiaj na USG na 16:40. Ciśnienia mam już chyba 300. Okropnie się boję, że serducha nie będzie... Zaraz zwariuje dosłownie, na niczym się nie mogę skupić... To jest dramat. Tak bardzo bardzo chce, żeby zabiło... Niestety nie jestem dobrej myśli.

Mocno trzymam kciuki!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Napisane przez hrabinadesroutoutou

Idę dzisiaj na USG na 16:40. Ciśnienia mam już chyba 300. Okropnie się boję, że serducha nie będzie... Zaraz zwariuje dosłownie, na niczym się nie mogę skupić... To jest dramat. Tak bardzo bardzo chce, żeby zabiło... Niestety nie jestem dobrej myśli.

Trzymam mocno kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz