Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy .

gosinek13 · 2012-02-25, 12:00

Sama wychodze z anoreksji i chcialabym porównać mój jadłospis z tym co daja w szpitalu . Więc jeżeli byłyście i wiecie to baardzo prosze o pomoc. Z góry dziękuje

iza_wiosenna · 2012-02-25, 12:04

Cytat:

Napisane przez gosinek13

Sama wychodze z anoreksji i chcialabym porównać mój jadłospis z tym co daja w szpitalu . Więc jeżeli byłyście i wiecie to baardzo prosze o pomoc. Z góry dziękuje

oddział leczenia ed i nerwic w Krakowie przy ulicy Kopernika

1. trzy kromki chleba (dwie jasne, jedna ciemna) z dodatkami (masło, szynka/ser itd), kubek kawy zbożowej

2. podwójna kanapka z masłem i szynką (ciemny chlebek teraz^^), 150 g jogurt owocowy lub kubek zupy mlecznej, nutridrink

3. dwudaniowy obiad, kubek kompotu

4. coś jak śniadanie, ale herbata zamiast kawy zbożowej

5. dwa

biszkopty typu ladyfinger, jogurt owocowy, nutridrink

+ po 21 dziewczyny jadły jeszcze np. batonika, czy jabłko i czekoladę

odzyskiwały na tym wagę raczej bardzo wolno..

olik187 · 2012-02-25, 18:24

sobieskiego warszawa

śniad;
talerz kaszki manny na mleku, 3 kromki białego chleba z masłem i twarożkiem ze szczypiorkiem, 3 kromki bułki paryskiej z masłem i miodem, herbata z cukrem

drożdżówka z serem i kawa z mlekiem- z własnej inicjatywy

2śniad; szklanka odżywki nutrison, berlisso jabłkowe, wafelek kakaowy

obiad; jarzynowa, sporo ziemniaków( żeby nam żołądek rozepchać), kotlet mielony, gotowana marchew, buraczki, kompot

szklanka precelków, garśc słonecznika, kubuś- we własnym zakresie

podw; szklanka odżywki, 2 naleśniki z serem i śmietaną

kolacja; 3 kromki chleba z masłem i 3 kromki bułki paryskiej z pastą z makreli z cebulką. herbata z cukrem

2kolacja; 3 kromki bułki paryskiej z masłem, porcja sałatki ziemniaczanej

jabłko, szklanka mleka, herbatniki- we własnym zakresie

gosinek13 · 2012-02-26, 06:23

Cytat:

Napisane przez olik187

sobieskiego warszawa

śniad;
talerz kaszki manny na mleku, 3 kromki białego chleba z masłem i twarożkiem ze szczypiorkiem, 3 kromki bułki paryskiej z masłem i miodem, herbata z cukrem

drożdżówka z serem i kawa z mlekiem- z własnej inicjatywy

2śniad; szklanka odżywki nutrison, berlisso jabłkowe, wafelek kakaowy

obiad; jarzynowa, sporo ziemniaków( żeby nam żołądek rozepchać), kotlet mielony, gotowana marchew, buraczki, kompot

szklanka precelków, garśc słonecznika, kubuś- we własnym zakresie

podw; szklanka odżywki, 2 naleśniki z serem i śmietaną

kolacja; 3 kromki chleba z masłem i 3 kromki bułki paryskiej z pastą z makreli z cebulką. herbata z cukrem

2kolacja; 3 kromki bułki paryskiej z masłem, porcja sałatki ziemniaczanej

jabłko, szklanka mleka, herbatniki- we własnym zakresie

Wielkie dzięki. Dokładnie o to mi chodziło . Mam teraz jakis punkt odniesienia ;-). Musze duużo pozmieniać, bo mojemu jadłospisowi do tego brakuj duużo. Np. o to mój wczorajszy:

Ś: pszenna bułka ; pół z serkiem twój smak, pół z 2 plastrami szynki, ogórkiem pomidorem , rzodkiewką, pół opakowaia serka wiejskiego, gruszka, herbata z miodem i cytryną

między posiłkami nutridrink

IIŚ: jogurt naturalny, garść płatów kukurydzianych i garść cheerliosów, 2 połówki brzoskwini w syropie, posypałam to łyżką kakao; szklanka soku

O: 200 ml zurku, kurczak, duży pieczony ziemniak w foli, marchew gotowana , buraki;sok

P: szarlotka domowa, pare winogron, sok

K: bułka ; pół z serkiem, pół z szynką i warzywami, jajko, herbata z miiodem i cytryną

IIK: jogurt froop ( uwielbiam!)

Troche brakuje mu do tego co napisałaś . Musze jeszcze sporo pozmieniać.

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Cytat:

Napisane przez olik187

sobieskiego warszawa

śniad;
talerz kaszki manny na mleku, 3 kromki białego chleba z masłem i twarożkiem ze szczypiorkiem, 3 kromki bułki paryskiej z masłem i miodem, herbata z cukrem

drożdżówka z serem i kawa z mlekiem- z własnej inicjatywy

2śniad; szklanka odżywki nutrison, berlisso jabłkowe, wafelek kakaowy

obiad; jarzynowa, sporo ziemniaków( żeby nam żołądek rozepchać), kotlet mielony, gotowana marchew, buraczki, kompot

szklanka precelków, garśc słonecznika, kubuś- we własnym zakresie

podw; szklanka odżywki, 2 naleśniki z serem i śmietaną

kolacja; 3 kromki chleba z masłem i 3 kromki bułki paryskiej z pastą z makreli z cebulką. herbata z cukrem

2kolacja; 3 kromki bułki paryskiej z masłem, porcja sałatki ziemniaczanej

jabłko, szklanka mleka, herbatniki- we własnym zakresie

A na śniadanie dawali to wszystko co napisałaś ?? Bo 6 kanapek to ogromnie dużo , a jeszcze kasza manna... Normalny człowiek chyba ledwo by zjadł coś takiego.

ArouseControversy · 2012-02-26, 08:06

Ja jak byłam w szpitalu w Klimontowie w Sosnowcu na oddziale (Centrum Pediatrii im.Jana Pawła II) to tak wyglądał jadłospis:

śniadanie: zupa mleczna (z ryżem albo z makaronem/czekoladowymi kulkami/płatkami kukurydzianymi/owsianka/z grysikiem)
+ bułka z dżemem/miodem/z serkiem typu "Danio"/z małą kiełbaską/szynką/ z jajecznicą

II śniadanie: jogurt/banan/nutridrink/baton (każdy w swoim zakresie)

obiad: zupa (szeroki przekrój np.ogórkowa,rosół,pomidor owa,kapuśniak itd)
II danie: kotlet, ziemniaki 'puree' i surówka/ kasza z sosem/ naleśniki z serem itd

podwieczorek: jogurt/kisiel/budyń/galaretka/banan/pączek/pizzerka/drożdżówka/sok typu "Kubuś" itd

kolacja: tak jak śniadanie, tylko bez zupy mlecznej
czasem z jakąś pastą np. jajeczną

Dziewczyny często podjadały między posiłkami swoje jedzenie czyli np. owoce, batony, jogurty, kaszki, "zalewane" sypkie produkty tj. owsianki czy też kisiele, zupki chińskie itp

Na takiej diecie tak jak napisała @iza_wiosenna bardzo rzadko "zdarzało się" że dziewczyny przybierały na wadze. W moim przypadku trzymałam wagę około cztery miesiące... a potem chudłam, ale tak po 100/200 gram, więc to "rzaden" spadek aczkolwiek napisałam to, bo widzę, że są tutaj dziewczyny, dla których to jest ważne. Skoro anorektyczki (?) piszą, że chcą mieć odniesienie to najwyraźniej walczą, dlatego trzymam za Was kciuki, Kochane!

Natexxa · 2012-02-26, 08:26

Również usiłuję sama z tego wyjść, tzn by obeszło się bez szpitala, aczkolwiek w poniedziałek mam decydującą wizytę u psychiatry co do tego...
I naprawdę nie wiem jak to będzie. Mój jadłospis został skrytykowany i stwierdzono, że w ten sposób z pewnością nie przytyję, a ja ledwo mieszczę to co zjadam, cały czas jestem najedzona i czuję się z tym koszmarnie.
Nie mam pojęcia, jak to wszystko rozwiązać.

olik187 · 2012-02-26, 09:11

Cytat:

Napisane przez gosinek13

Wielkie dzięki. Dokładnie o to mi chodziło . Mam teraz jakis punkt odniesienia ;-). Musze duużo pozmieniać, bo mojemu jadłospisowi do tego brakuj duużo. Np. o to mój wczorajszy:

Ś: pszenna bułka ; pół z serkiem twój smak, pół z 2 plastrami szynki, ogórkiem pomidorem , rzodkiewką, pół opakowaia serka wiejskiego, gruszka, herbata z miodem i cytryną

między posiłkami nutridrink

IIŚ: jogurt naturalny, garść płatów kukurydzianych i garść cheerliosów, 2 połówki brzoskwini w syropie, posypałam to łyżką kakao; szklanka soku

O: 200 ml zurku, kurczak, duży pieczony ziemniak w foli, marchew gotowana , buraki;sok

P: szarlotka domowa, pare winogron, sok

K: bułka ; pół z serkiem, pół z szynką i warzywami, jajko, herbata z miiodem i cytryną

IIK: jogurt froop ( uwielbiam!)

Troche brakuje mu do tego co napisałaś . Musze jeszcze sporo pozmieniać.

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

A na śniadanie dawali to wszystko co napisałaś ?? Bo 6 kanapek to ogromnie dużo , a jeszcze kasza manna... Normalny człowiek chyba ledwo by zjadł coś takiego.

tak na śniad była zupa mleczna plus 6 kromek- mimo tego jadłospisu waga po jakims czasie zaczęła mi spadać

gosinek13 · 2012-02-26, 13:15

Cytat:

Napisane przez ArouseControversy

Ja jak byłam w szpitalu w Klimontowie w Sosnowcu na oddziale (Centrum Pediatrii im.Jana Pawła II) to tak wyglądał jadłospis:

śniadanie: zupa mleczna (z ryżem albo z makaronem/czekoladowymi kulkami/płatkami kukurydzianymi/owsianka/z grysikiem)
+ bułka z dżemem/miodem/z serkiem typu "Danio"/z małą kiełbaską/szynką/ z jajecznicą

II śniadanie: jogurt/banan/nutridrink/baton (każdy w swoim zakresie)

obiad: zupa (szeroki przekrój np.ogórkowa,rosół,pomidor owa,kapuśniak itd)
II danie: kotlet, ziemniaki 'puree' i surówka/ kasza z sosem/ naleśniki z serem itd

podwieczorek: jogurt/kisiel/budyń/galaretka/banan/pączek/pizzerka/drożdżówka/sok typu "Kubuś" itd

kolacja: tak jak śniadanie, tylko bez zupy mlecznej
czasem z jakąś pastą np. jajeczną

Dziewczyny często podjadały między posiłkami swoje jedzenie czyli np. owoce, batony, jogurty, kaszki, "zalewane" sypkie produkty tj. owsianki czy też kisiele, zupki chińskie itp

Na takiej diecie tak jak napisała @iza_wiosenna bardzo rzadko "zdarzało się" że dziewczyny przybierały na wadze. W moim przypadku trzymałam wagę około cztery miesiące... a potem chudłam, ale tak po 100/200 gram, więc to "rzaden" spadek aczkolwiek napisałam to, bo widzę, że są tutaj dziewczyny, dla których to jest ważne. Skoro anorektyczki (?) piszą, że chcą mieć odniesienie to najwyraźniej walczą, dlatego trzymam za Was kciuki, Kochane!

Dzięki. Ja jeszcze nie wiem czy tyje na tym co teraz jem ( pisałam wyżej przykład z wczoraj) bo bede ważona dopiero za pare dni. Ale ciągle staram się zwiększać. Po tym jak mam problemy z sercem, kośćmi i ogl z zdrowiem dotarło do mnie w końcu że walcze teraz o moje życie . Więc bardzo mi zależy by jeść dużo. Wyrzuty i myśli anorektyczne oczywiście są . Ale nie dam się im !!

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Cytat:

Napisane przez olik187

tak na śniad była zupa mleczna plus 6 kromek- mimo tego jadłospisu waga po jakims czasie zaczęła mi spadać

jejciu , to strasznie dużo jak na jeden posiłek . Takie duże kromki pszennego czy połówki ? I wszystko musiało zniknąć ? A jak z obiadem , zawsze to samo ? Pytam bo nie wykluczone że jednak czeka mnie ten szpital :-(

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Cytat:

Napisane przez Natexxa

Również usiłuję sama z tego wyjść, tzn by obeszło się bez szpitala, aczkolwiek w poniedziałek mam decydującą wizytę u psychiatry co do tego...
I naprawdę nie wiem jak to będzie. Mój jadłospis został skrytykowany i stwierdzono, że w ten sposób z pewnością nie przytyję, a ja ledwo mieszczę to co zjadam, cały czas jestem najedzona i czuję się z tym koszmarnie.
Nie mam pojęcia, jak to wszystko rozwiązać.

To uczucie jest paskudne. Ale jak spędziłam weekend w szpitalu na badaniach i co chwile słyszałam że moje narządy wysiadają a organizm sam się zjada coś we mnie drgneło i zaczełam jeść. Zrozumiałam że od tego zależy czy będe żyć. Nadal mam wyrzuty i jest ciężko , ale będe walczyć.

olik187 · 2012-02-26, 13:35

Cytat:

Napisane przez gosinek13

Dzięki. Ja jeszcze nie wiem czy tyje na tym co teraz jem ( pisałam wyżej przykład z wczoraj) bo bede ważona dopiero za pare dni. Ale ciągle staram się zwiększać. Po tym jak mam problemy z sercem, kośćmi i ogl z zdrowiem dotarło do mnie w końcu że walcze teraz o moje życie . Więc bardzo mi zależy by jeść dużo. Wyrzuty i myśli anorektyczne oczywiście są . Ale nie dam się im !!

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

jejciu , to strasznie dużo jak na jeden posiłek . Takie duże kromki pszennego czy połówki ? I wszystko musiało zniknąć ? A jak z obiadem , zawsze to samo ? Pytam bo nie wykluczone że jednak czeka mnie ten szpital :-(

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

To uczucie jest paskudne. Ale jak spędziłam weekend w szpitalu na badaniach i co chwile słyszałam że moje narządy wysiadają a organizm sam się zjada coś we mnie drgneło i zaczełam jeść. Zrozumiałam że od tego zależy czy będe żyć. Nadal mam wyrzuty i jest ciężko , ale będe walczyć.

tak normalne kromki nie połowki i wszystko do samego koniszka trzeba było zjesc bo jak nie to sonda;/ obiady były różne podałam tylko przykład ale zawsze 2 daniowe

gosinek13 · 2012-02-26, 14:55

o matko. nie wyobrażam sobie na ten moment żeby tyle zjeść. Ledwo pomieszcze samą kasze manna, a jeszcze 6 kanapek. MASAKRA. A dawali tam nutridrinki ?

Ilta · 2012-02-26, 20:48

Cytat:

Napisane przez Natexxa

Również usiłuję sama z tego wyjść, tzn by obeszło się bez szpitala, aczkolwiek w poniedziałek mam decydującą wizytę u psychiatry co do tego...
I naprawdę nie wiem jak to będzie. Mój jadłospis został skrytykowany i stwierdzono, że w ten sposób z pewnością nie przytyję, a ja ledwo mieszczę to co zjadam, cały czas jestem najedzona i czuję się z tym koszmarnie.
Nie mam pojęcia, jak to wszystko rozwiązać.

Ja już Ci gdzieś wspominałam o obkurczonym żołądku i niepracujących jelitach a ich wpływie na poczucie przejedzenia ?

Co do tematu, to pod tym linkiem gdzieś bliżej dołu znajdziesz jadłospis opracowany przez lekarzy z Anglii zajmujących się pacjentkami z ED.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=399103&page=136

Ale jeśli masz problemy z sercem (nie napisałaś konkretnie jakie - czy to przez jedzenie, czy wrodzone) to ja bym Ci z całego tego serca radziła być pod stałą kontrolą lekarza i dietetyka, bo to już nie przelewki w stylu: "a bo mi lekarze kazali przytyć 5kg" tylko jeśli np. masz problemy z sercem wynikłe z niedoboru elektrolitów (przez np. częste wymioty) to samodzielne układanie sobie diety może się skończyć tragicznie

Wręcz ja osobiście sądzę, że jeżeli doszłaś do stanu gdzie wysiadają Ci narządy, to powinnaś być w szpitalu pod opieką lekarzy, bo oni będą wiedzieli najlepiej, jak Ci z tym pomóc. Sama możesz nieco błądzić po wielu informacjach a oni już to wszystko wiedzą. Nie wolałabyś ? Nawet na oddział w szpitalu, niekoniecznie na psychiatryczny (chociaż przy ED ten jest najlepszy).

gosinek13 · 2012-02-27, 07:37

Cytat:

Napisane przez Ilta

Ja już Ci gdzieś wspominałam o obkurczonym żołądku i niepracujących jelitach a ich wpływie na poczucie przejedzenia ?

Co do tematu, to pod tym linkiem gdzieś bliżej dołu znajdziesz jadłospis opracowany przez lekarzy z Anglii zajmujących się pacjentkami z ED.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=399103&page=136

Ale jeśli masz problemy z sercem (nie napisałaś konkretnie jakie - czy to przez jedzenie, czy wrodzone) to ja bym Ci z całego tego serca radziła być pod stałą kontrolą lekarza i dietetyka, bo to już nie przelewki w stylu: "a bo mi lekarze kazali przytyć 5kg" tylko jeśli np. masz problemy z sercem wynikłe z niedoboru elektrolitów (przez np. częste wymioty) to samodzielne układanie sobie diety może się skończyć tragicznie

Wręcz ja osobiście sądzę, że jeżeli doszłaś do stanu gdzie wysiadają Ci narządy, to powinnaś być w szpitalu pod opieką lekarzy, bo oni będą wiedzieli najlepiej, jak Ci z tym pomóc. Sama możesz nieco błądzić po wielu informacjach a oni już to wszystko wiedzą. Nie wolałabyś ? Nawet na oddział w szpitalu, niekoniecznie na psychiatryczny (chociaż przy ED ten jest najlepszy).

W najbliższym czasie bede odwiedzać tych wszystkich lekarzy więc sie okaże jak bardzo wyniszczyłam sobie organizm. Dzisiaj ide do ginekologa i powie mi ile musze wazyc żeby okres wrócił. Wtedy zapadnie decyzja co dalej.

A i nigdy nie wymiotowałam ani nie brałam środków przeczyszczajacych. poprostu prawie nic nie jadłam.

olik187 · 2012-02-27, 09:35

Cytat:

Napisane przez gosinek13

o matko. nie wyobrażam sobie na ten moment żeby tyle zjeść. Ledwo pomieszcze samą kasze manna, a jeszcze 6 kanapek. MASAKRA. A dawali tam nutridrinki ?

dawali nutrisony takie odżywki podobne do nutridrinków ale o smaku nautralnym

gosinek13 · 2012-02-27, 12:43

Cytat:

Napisane przez olik187

dawali nutrisony takie odżywki podobne do nutridrinków ale o smaku nautralnym

I jak długo mniej-więcej dziewczyny tyły na takich jadłospisach ?

olik187 · 2012-02-27, 15:54

Cytat:

Napisane przez gosinek13

I jak długo mniej-więcej dziewczyny tyły na takich jadłospisach ?

no np ja szybko przytyłam przez 2 tyg a pózniej już musiałam sporo dojadać bo waga spadała

nikol12 · 2012-02-27, 16:59

też w pewnym momencie miałam problem , bo jadłam okropnie dużo ,a waga leciala w dół. na szczęście potem zaczeła iść do góry...
a tak na marginesie ja polecam Nutridrink - smak owoców tropikalnych

Amy366 · 2012-02-27, 17:59

Cytat:

Napisane przez nikol12

też w pewnym momencie miałam problem , .
a tak na marginesie ja polecam Nutridrink - smak owoców tropikalnych

I truskawkowy jest nawet dobry

. I jeszcze waniliowo-cytrynowy

olik187 · 2012-02-27, 18:09

ja tam lubiłam czekoladowe i tropikalne wlasnie;p

nikol12 · 2012-02-27, 18:17

Cytat:

Napisane przez olik187

ja tam lubiłam czekoladowe i tropikalne wlasnie;p

no czekoladowy też nawet, nawet

Natexxa · 2012-02-27, 18:19

malinowy i waniliowo-cytrynowy oraz tropikalny i waniliowy najlepsze to moje ulubione

truskawkowy okropny!

gosinek13 · 2012-02-27, 19:29

jak narazie piłam truskawke ( w wersji soku ) i była obrzydliwa, maline , waniowo-cytrynowego i czekoladowego. I z tego najbardziej smakowala mi czekolada, malina też całkiem ok. Tata kupił wszystkie na próbę żeby zobaczyć które da się wypić.

Ale w sumie wole jak mi to nie smakuje. Mam wtedy w głowie takie uczucie że to jest "lekarstwo na chorobe" i nie mam aż tak wielkich wyrzutów że wypijam 300 kcal ;-)

agniusia17 · 2012-02-27, 22:22

mnie po tropikalnych niesamowicie mdliło..

dla mnie najlepsze były malinowe i waniliowe

Ilta · 2012-02-27, 22:26

Cytat:

Napisane przez gosinek13

jak narazie piłam truskawke ( w wersji soku ) i była obrzydliwa, maline , waniowo-cytrynowego i czekoladowego. I z tego najbardziej smakowala mi czekolada, malina też całkiem ok. Tata kupił wszystkie na próbę żeby zobaczyć które da się wypić.

Ale w sumie wole jak mi to nie smakuje. Mam wtedy w głowie takie uczucie że to jest "lekarstwo na chorobe" i nie mam aż tak wielkich wyrzutów że wypijam 300 kcal ;-)

A to też nie takie trochę myślenie: "Nic nie ma prawa mi smakować, jedzenie nie ma prawa mi sprawiać przyjemności" ? Tak mi to nieco z boku wygląda, a z takimi myślami też warto pracować

gosinek13 · 2012-02-28, 13:06

Dzisiaj piłam neutralny i na pewno nigdy już nie wezme tego świństwa do ust. Obrzydlistwo!!

Od piątku jem więcej a jak narazie waga stoi w miejscu. To mnie wykończy psychicznie !! :-(

olik187 · 2012-02-28, 13:44

neutralne są paskudne;./ bo jesz jeszcze za mało;/ jak z 800kcal musiałam jesc około 4 tys z dnia na dzien

gosinek13 · 2012-02-28, 17:14

Cytat:

Napisane przez olik187

neutralne są paskudne;./ bo jesz jeszcze za mało;/ jak z 800kcal musiałam jesc około 4 tys z dnia na dzien

I tu pojawia się problem z psychiką. Jak jest nawet o 9 kalori powyżej 2000 to od razu pojawiają się wyrzuty

olik187 · 2012-02-28, 18:15

ale właśnie musisz pracować nad tym żeby one minęły...wiesz jak odzywisz mózg to też troche ci sie myślenie zmieni

gosinek13 · 2012-02-28, 20:17

Cytat:

Napisane przez olik187

ale właśnie musisz pracować nad tym żeby one minęły...wiesz jak odzywisz mózg to też troche ci sie myślenie zmieni

Chciałabym żeby mineły...

tapetka22 · 2012-03-02, 12:33

Zabrze:

ś: 1,5 dużej bułki z masłem i dodatkami(szynka,ser,past y,parówka,itp), kawa zbożowa a w niedz kakao
2ś: duża bułka lub 2 kromki z dżemem,miodem plus kubek gęstego grysiku z cukrem,
o:2,5chochli zupy z ryżem,makaronem itp, 2danie:ziemniaki,sos,kotl et,jajko sadzone itp(plus dodtaek)
p:kisiel plus herbatniki,budyn plus ciastka,drozdżówka,batoni k itp
k:1,5 duzej bułki plus dodatki
2k:2kromki z dżemem plus danio lub jogurt

Ervisha · 2012-03-02, 16:19

Abramowice Lublin

Śniadanie: 4-5 kromki bułki z masłem i dżemem+ 2 pełne chochle zupy mlecznej (ryż, kasza gryczana, kasza jęczmienna,makaron, płatki owsiane) lub 4 kromki bułki z masłem+parówki/gotowane jajko/twaróg ze śmietaną/mortadela lub 5 kromek bułki z masłem i miodem obowiązkowo kubek herbaty/kawy inki/kakaa/mleka
II śniadanie- 3 kromki chleba z masłem i obkładem lub 4 kromki bułki z masłem i obkładem (tutaj musiałaś mieć swoje produkty czyli sery, przede wszytkim wędlinę, warzywa, jogurt, serki i z tym dawali ci kanapki)
Obiad- 2 chochle zupy (krupnik, rosół,barszcz czerwony, kapuśniak,grochowa, grysikowa,ogórkowa,piecza rkowa....)+ koniecznie kromka chleba na drugie ziemniaki z mięsem i gotowaną marchewką/buraczkami/surówką lub ziemniaki z bigosem/gołąbkami, fasolka no bretońsku, pierogi z serem polane masłem, pierogi z kasza gryczaną i śmietaną, kopytka w bułce tartej, udko z kurczaka z ziemniakami, krokiety, kotlety z ziemniaków, nalesniki z serem i słodką śmietanką(krokiety i nalesniki były wielkosci całego obiadowego talerza)+ kuebek słodzonego kompotu
Kolacja - 4-5 kromek bułki z masłem i obkładem lub 3-4 kromki chelba(kostka sera białego, jajko gotowane, mortadela, salceson, ser żółty, serki topione, pasztetowa, parówki, serdelki, kiełbasa zwykła, kiełbasa krakowska, pasta rybna, pasta jajeczna, twaróg ze śmietaną) + kubek słodzonej herbaty kawy do picia
II kolacja - tak jak na II śniadanie

Ogólnie to ile dostajesz na kolacje i II kolacje zalezy od pielęgniarki bo to one przygotowywały posiłki. Śniadanie, II śniadanie i obiad wydawała kucharka * z wyjątkiem weekendów bo w weekendy robiła to również pielęgniarka) Także jak podpadłaś pielęgniarce to potrafiłą dowalić na prawde spore porcje..... Pczywiście musiałąś mieć swój cukier i swoją herbatę by pić do II śniadania i do II kolacji.

Ale odradzam ten szpital bo opieka psychologiczna to tragedia nie mówiąc że lekarze prawie w ogóle sie Tobą nie interesują a terapia to nie terapia

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Jak masz 13 lat to polecam Szpital Kliniczny im. prof. Antoniego Gębali w Lublinie
oddział endokrynologii. Tam dietetyk ustala Ci dietę dostosowaną do twojego wieku, wagi i niedoborów. No i jedzenie o wiele lepsze

Prawie jak w domu

2012-02-25, 12:00	#1
gosinek13 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: gdańsk Wiadomości: 320	Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . Sama wychodze z anoreksji i chcialabym porównać mój jadłospis z tym co daja w szpitalu . Więc jeżeli byłyście i wiecie to baardzo prosze o pomoc. Z góry dziękuje

2012-02-25, 18:24	#3
olik187 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: kraków Wiadomości: 914	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . sobieskiego warszawa śniad; talerz kaszki manny na mleku, 3 kromki białego chleba z masłem i twarożkiem ze szczypiorkiem, 3 kromki bułki paryskiej z masłem i miodem, herbata z cukrem drożdżówka z serem i kawa z mlekiem- z własnej inicjatywy 2śniad; szklanka odżywki nutrison, berlisso jabłkowe, wafelek kakaowy obiad; jarzynowa, sporo ziemniaków( żeby nam żołądek rozepchać), kotlet mielony, gotowana marchew, buraczki, kompot szklanka precelków, garśc słonecznika, kubuś- we własnym zakresie podw; szklanka odżywki, 2 naleśniki z serem i śmietaną kolacja; 3 kromki chleba z masłem i 3 kromki bułki paryskiej z pastą z makreli z cebulką. herbata z cukrem 2kolacja; 3 kromki bułki paryskiej z masłem, porcja sałatki ziemniaczanej jabłko, szklanka mleka, herbatniki- we własnym zakresie

2012-02-26, 08:06	#5
ArouseControversy Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 36	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . Ja jak byłam w szpitalu w Klimontowie w Sosnowcu na oddziale (Centrum Pediatrii im.Jana Pawła II) to tak wyglądał jadłospis: śniadanie: zupa mleczna (z ryżem albo z makaronem/czekoladowymi kulkami/płatkami kukurydzianymi/owsianka/z grysikiem) + bułka z dżemem/miodem/z serkiem typu "Danio"/z małą kiełbaską/szynką/ z jajecznicą II śniadanie: jogurt/banan/nutridrink/baton (każdy w swoim zakresie) obiad: zupa (szeroki przekrój np.ogórkowa,rosół,pomidor owa,kapuśniak itd) II danie: kotlet, ziemniaki 'puree' i surówka/ kasza z sosem/ naleśniki z serem itd podwieczorek: jogurt/kisiel/budyń/galaretka/banan/pączek/pizzerka/drożdżówka/sok typu "Kubuś" itd kolacja: tak jak śniadanie, tylko bez zupy mlecznej czasem z jakąś pastą np. jajeczną Dziewczyny często podjadały między posiłkami swoje jedzenie czyli np. owoce, batony, jogurty, kaszki, "zalewane" sypkie produkty tj. owsianki czy też kisiele, zupki chińskie itp Na takiej diecie tak jak napisała @iza_wiosenna bardzo rzadko "zdarzało się" że dziewczyny przybierały na wadze. W moim przypadku trzymałam wagę około cztery miesiące... a potem chudłam, ale tak po 100/200 gram, więc to "rzaden" spadek aczkolwiek napisałam to, bo widzę, że są tutaj dziewczyny, dla których to jest ważne. Skoro anorektyczki (?) piszą, że chcą mieć odniesienie to najwyraźniej walczą, dlatego trzymam za Was kciuki, Kochane!

2012-02-26, 08:26	#6
Natexxa Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Kraków ♥ Wiadomości: 252	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . Również usiłuję sama z tego wyjść, tzn by obeszło się bez szpitala, aczkolwiek w poniedziałek mam decydującą wizytę u psychiatry co do tego... I naprawdę nie wiem jak to będzie. Mój jadłospis został skrytykowany i stwierdzono, że w ten sposób z pewnością nie przytyję, a ja ledwo mieszczę to co zjadam, cały czas jestem najedzona i czuję się z tym koszmarnie. Nie mam pojęcia, jak to wszystko rozwiązać. __________________ in love * bloguję * fotografuję zaczynam przygodę z francuskim usiłuję znaleźć czas na rosyjski szlifuję,wielbię angielski 2013-10 books

2012-02-26, 14:55	#10
gosinek13 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: gdańsk Wiadomości: 320	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . o matko. nie wyobrażam sobie na ten moment żeby tyle zjeść. Ledwo pomieszcze samą kasze manna, a jeszcze 6 kanapek. MASAKRA. A dawali tam nutridrinki ?

2012-02-27, 16:59	#16
nikol12 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 642	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . też w pewnym momencie miałam problem , bo jadłam okropnie dużo ,a waga leciala w dół. na szczęście potem zaczeła iść do góry... a tak na marginesie ja polecam Nutridrink - smak owoców tropikalnych

2012-02-27, 18:09	#18
olik187 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: kraków Wiadomości: 914	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . ja tam lubiłam czekoladowe i tropikalne wlasnie;p

2012-02-27, 18:19	#20
Natexxa Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Kraków ♥ Wiadomości: 252	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . malinowy i waniliowo-cytrynowy oraz tropikalny i waniliowy najlepsze to moje ulubione truskawkowy okropny! __________________ in love * bloguję * fotografuję zaczynam przygodę z francuskim usiłuję znaleźć czas na rosyjski szlifuję,wielbię angielski 2013-10 books

2012-02-27, 19:29	#21
gosinek13 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: gdańsk Wiadomości: 320	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . jak narazie piłam truskawke ( w wersji soku ) i była obrzydliwa, maline , waniowo-cytrynowego i czekoladowego. I z tego najbardziej smakowala mi czekolada, malina też całkiem ok. Tata kupił wszystkie na próbę żeby zobaczyć które da się wypić. Ale w sumie wole jak mi to nie smakuje. Mam wtedy w głowie takie uczucie że to jest "lekarstwo na chorobe" i nie mam aż tak wielkich wyrzutów że wypijam 300 kcal ;-)

2012-02-27, 22:22	#22
agniusia17 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 881	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . mnie po tropikalnych niesamowicie mdliło.. dla mnie najlepsze były malinowe i waniliowe __________________ Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. — Gabriel García Márquez Blog: /http://a-sacrifice.blogspot.com/

2012-02-28, 13:06	#24
gosinek13 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: gdańsk Wiadomości: 320	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . Dzisiaj piłam neutralny i na pewno nigdy już nie wezme tego świństwa do ust. Obrzydlistwo!! Od piątku jem więcej a jak narazie waga stoi w miejscu. To mnie wykończy psychicznie !! :-(

2012-02-28, 13:44	#25
olik187 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: kraków Wiadomości: 914	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . neutralne są paskudne;./ bo jesz jeszcze za mało;/ jak z 800kcal musiałam jesc około 4 tys z dnia na dzien

2012-02-28, 18:15	#27
olik187 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: kraków Wiadomości: 914	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . ale właśnie musisz pracować nad tym żeby one minęły...wiesz jak odzywisz mózg to też troche ci sie myślenie zmieni

2012-03-02, 12:33	#29
tapetka22 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: K-ce/Ch-ów Wiadomości: 15 816	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . Zabrze: ś: 1,5 dużej bułki z masłem i dodatkami(szynka,ser,past y,parówka,itp), kawa zbożowa a w niedz kakao 2ś: duża bułka lub 2 kromki z dżemem,miodem plus kubek gęstego grysiku z cukrem, o:2,5chochli zupy z ryżem,makaronem itp, 2danie:ziemniaki,sos,kotl et,jajko sadzone itp(plus dodtaek) p:kisiel plus herbatniki,budyn plus ciastka,drozdżówka,batoni k itp k:1,5 duzej bułki plus dodatki 2k:2kromki z dżemem plus danio lub jogurt __________________ Życie bez pandzi to nie to samo

2012-03-02, 16:19	#30
Ervisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 88 472	Dot.: Dzienny jadłospis w szpitalu . Pomocy . Abramowice Lublin Śniadanie: 4-5 kromki bułki z masłem i dżemem+ 2 pełne chochle zupy mlecznej (ryż, kasza gryczana, kasza jęczmienna,makaron, płatki owsiane) lub 4 kromki bułki z masłem+parówki/gotowane jajko/twaróg ze śmietaną/mortadela lub 5 kromek bułki z masłem i miodem obowiązkowo kubek herbaty/kawy inki/kakaa/mleka II śniadanie- 3 kromki chleba z masłem i obkładem lub 4 kromki bułki z masłem i obkładem (tutaj musiałaś mieć swoje produkty czyli sery, przede wszytkim wędlinę, warzywa, jogurt, serki i z tym dawali ci kanapki) Obiad- 2 chochle zupy (krupnik, rosół,barszcz czerwony, kapuśniak,grochowa, grysikowa,ogórkowa,piecza rkowa....)+ koniecznie kromka chleba na drugie ziemniaki z mięsem i gotowaną marchewką/buraczkami/surówką lub ziemniaki z bigosem/gołąbkami, fasolka no bretońsku, pierogi z serem polane masłem, pierogi z kasza gryczaną i śmietaną, kopytka w bułce tartej, udko z kurczaka z ziemniakami, krokiety, kotlety z ziemniaków, nalesniki z serem i słodką śmietanką(krokiety i nalesniki były wielkosci całego obiadowego talerza)+ kuebek słodzonego kompotu Kolacja - 4-5 kromek bułki z masłem i obkładem lub 3-4 kromki chelba(kostka sera białego, jajko gotowane, mortadela, salceson, ser żółty, serki topione, pasztetowa, parówki, serdelki, kiełbasa zwykła, kiełbasa krakowska, pasta rybna, pasta jajeczna, twaróg ze śmietaną) + kubek słodzonej herbaty kawy do picia II kolacja - tak jak na II śniadanie Ogólnie to ile dostajesz na kolacje i II kolacje zalezy od pielęgniarki bo to one przygotowywały posiłki. Śniadanie, II śniadanie i obiad wydawała kucharka * z wyjątkiem weekendów bo w weekendy robiła to również pielęgniarka) Także jak podpadłaś pielęgniarce to potrafiłą dowalić na prawde spore porcje..... Pczywiście musiałąś mieć swój cukier i swoją herbatę by pić do II śniadania i do II kolacji. Ale odradzam ten szpital bo opieka psychologiczna to tragedia nie mówiąc że lekarze prawie w ogóle sie Tobą nie interesują a terapia to nie terapia ---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ---------- Jak masz 13 lat to polecam Szpital Kliniczny im. prof. Antoniego Gębali w Lublinie oddział endokrynologii. Tam dietetyk ustala Ci dietę dostosowaną do twojego wieku, wagi i niedoborów. No i jedzenie o wiele lepsze Prawie jak w domu __________________ Dzięnnik Wdzięczności Książki potrzebują nowego domu

Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości)