2021-11-17, 06:22 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 40
|
Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Piszę bo coś wstrząsnęło moim poukladanym światem. Myślałam, że mam wszystko czego potrzebuje. Kochającego męża, dziecko. I się wszystko poszło...
Mój mąż był moim pierwszym kochankiem. Nie miałam wcześniej praktycznie żadnego doświadczenia. Przez 14 lat, które jesteśmy razem seks lubiłam głównie za... Poczucie bliskości i intymność. Nigdy nie miałam orgazmu, nie odczuwałam jakiejś większej przyjemności. Myślałam, że po prostu tak mam. Widocznie jestem jakaś seksualne oziębła. To nawet nie tak, że mąż się nie starał, choć za seksem oralnym nigdy nie przepadał. Nasz seks nigdy też nie trwa jakoś super długo 5 do 10 minut. Z grą wstępną od pół godziny do może sporadycznie godziny ale to jakieś wyjątkowe przypadki. I zawsze tylko raz. Nigdy nie było inaczej. Zawsze myślałam, że tak jest nie wiem... Normalnie, że te opowieści o wielokrotnych orgazmach i godzinach kiedy się nie wychodzi z łóżka to takie bajki z tysiąca i jednej nocy. I pewnie bym umarła z takim przeświadczeniem gdyby nie ostatnie wydarzenia. Na wyjeździe integracyjnym poszłam z kimś do łóżka. Dlaczego. Uczciwie mówiąc nie wiem. Naprawdę nie wiem. Przez całą noc nie wychodziliśmy z łóżka, uprawialiśmy seks kilka razy, pomiędzy tym nie przestając się praktycznie dotykać. Pierwszy raz w życiu miałam każdy rodzaj orgazmu. Do tego pochwowego wychodzi na to, że wystarczył ciut większy obwód. Przyznałam się mężowi do skoku w bok. Nie chcę żyć w kłamstwie. Wybaczył mi i jakoś żyjemy dalej. Tylko, że ja mam problem... Nie potrafię zapomnieć o tym, że seks może być inny, że mogę się tak czuć. Boję się, że znowu zdradzę męża i rozwalę swoje życie. Próbowałam porozmawiać z mężem, ale to się kończy tylko awanturami. Trochę się mu nie dziwię, bo łatwo dodał dwa do dwóch, że chciałabym zmian w pożyciu bo z "tamtym" było mi lepiej. Z drugiej strony ja po prostu przestałam chcieć takiego beznamiętnego seksu kiedy nic nie czuje, już nie sprawia mi od radości nawet na tym mentalnym poziomie. Ja sama nie wiem co z ttm wszystkim zrobić. Czasami chciałabym zapomnieć o tamtej nocy i żyć sobie dalej w nieświadomości. |
2021-11-17, 11:17 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Cytat:
- rozwód - życie z mężem bez dobrego jakościowo seksu - terapię wspólną u seksuologa Jednakże wydaje mi się, że skoro mąż przez lata ani razu nie miał porywu namiętności, to on po prostu taki jest. |
|
2021-11-17, 11:28 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Już dawno powinniście być na terapii a nie "jakoś żyć dalej". Nawet w celu dogadania się, że np. chcecie otwartego związku jeżeli chodzi o realizowanie się seksualnie. Ty łatwo zdradziłaś, on łatwo (?) wybaczył (?). Brzmi jakbyście oboje mieli to małżeństwo w tyłkach.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2021-11-17 o 11:33 |
2021-11-17, 11:30 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
O co są te awantury z mężem, skoro podobno wybaczył?
|
2021-11-17, 11:39 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 40
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Cytat:
Samej zdrady naprawdę żałuję. Mąż deklaruje, że wybaczył, nie chce się rozstać z tego powodu, ale wciąż o tym pamięta i jak właśnie teraz poruszam temat współżycia i że chciałabym cos zmienić to się wkurza, że teraz mi nie pasuje, bo na boku byli fajniej. Więc no... Wybaczyć może i wybaczył ale na penwo tego nie zapomniał i wszelkie rozmowy na temat urozmaicenia czy zmian w naszym pozyciu to grunt zapalny |
|
2021-11-17, 11:41 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2021-11-17, 11:49 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 40
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Cytat:
Ale uczciwie nie potrafię wyjaśnić dlaczego. Nie mieliśmy w małżeństwie jakiegoś kryzysu, czy coś w ttm stylu. Alkohol czy imprezy integracyjne były już wcześniej. Nie wiem. Może po prostu ten facet wyjątkowo na mnie działał ( bo działał) i temu uległam. Wyszłam też z założenia, że po prostu skoro się stało to muszę to wziąć na klatę, przyznać się i ponieść tego konsekwencje. Rozdrapywanie i szukanie przyczyn mi nie pomoże. |
|
2021-11-17, 11:50 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 350
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Większość ludzi nie jest w stanie wybaczyć zdrady, przyznawanie się do niej to ulga dla zdrajcy ale często zbyt duże obciążenie dla zdradzonego. Akceptacja i przebaczenie może potrwać i się nie udać.
Serio chcesz być z kimś, kto cię nie pociąga i nie dba o twoje potrzeby? Bo ty masz ważne, niezaspokojone w tym związku, potrzeby. Jaka macie motywację, żeby kontynuować nieudane małżeństwo? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-11-17, 11:54 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 40
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Cytat:
Czasami myślę, że po tylu latach poszłam z kimś do łóżka zwyczajnie z ciekawości, która się spotkała z ttm, że ktoś mnie naprawdę pociągał. I ta ciekawość mi zdemolowała światopogląd. I teraz mam problem... A tak dodatkowo mamy 7 letnie dziecko, wspólny dom i ogólnie dorbrze nam że sobą. Ten jeden aspekt naszego życia zniszczyła moja ciekawość. Edytowane przez Takajedna88r Czas edycji: 2021-11-17 o 11:56 |
|
2021-11-17, 11:59 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Cytat:
jest jeszcze czwarta opcja - otwarte małżeństwo i skoro mąż tak łatwo wybaczył, to nie miałabym oporów mu tego zaproponować. poza tym za letni czy wręcz marny seks odpowiedzialności nie ponosi jedna osoba, i może się okazać, że przy sobie "kłodują" a z innymi osobami, zarówno ona jak i on są demonami seksu. |
|
2021-11-17, 12:10 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Jeżeli wam zależy na tym małżeństwie to idźcie razem na terapię do seksuologa. Może uda się wam wypracować jakiś kompromis, żeby uniknąć obopólnych rozczarowań i frustracji.
|
2021-11-17, 12:15 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 40
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88999037]jest jeszcze czwarta opcja - otwarte małżeństwo i skoro mąż tak łatwo wybaczył, to nie miałabym oporów mu tego zaproponować. poza tym za letni czy wręcz marny seks odpowiedzialności nie ponosi jedna osoba, i może się okazać, że przy sobie "kłodują" a z innymi osobami, zarówno ona jak i on są demonami seksu.[/QUOTE]
Nawet nie miałabym odwagi tego zaproponować. Mój mąż się nigdy, przenigdy na cos takiego by nie zgodził. A ja sama nie wiem, czy taki układ na stałe poprawia cyz pogarsza sytuację. Może to drugie... W pewnym momencie do tej osoby spoza małżeństwa może się pojawić uczucie, i dopiero będą komplikacje... |
2021-11-17, 12:26 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Tobie łatwo przyszła zdrada, jemu wybaczenie, więc jak dla mnie to też Wam jakoś średnio na tym małżeństwie zależy. To nie jest przypadkiem tak, że jesteście ze sobą z przyzwyczajenia i wspólnych zobowiązań? Skoro on nie chce terapii i się wścieka jak o tym wspominasz to jakie on widzi inne rozwiązanie? Chce żeby jego żona całe życia była niezadowolona? Ja nie wiem czy umiałabym być w takim związku, bo uważam, że seks i dobranie się partnerów pod tym względem jest bardzo ważne. Niezadowolenie na tej płaszczyźnie rodzi inne konflikty, a także właśnie zdradę. Jak widzę tylko wyjścia:
1. Rozstajecie się 2. Terapia 3. Godzisz się na kiepski seks 4. On godzi się na otwarty związek 5. Ty masz kogoś na boku i mu o tym i nie mówisz. Innych opcji jak dla mnie tu nie ma.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2021-11-17, 12:37 | #14 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Zgadzam się z powyższym.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2021-11-17, 12:56 | #15 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Cytat:
Cytat:
|
||
2021-11-17, 13:09 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Ja jeszcze tylko tak dodam, że jeśli Twój mąż się nie zgodzi na żadną propozycję, a Ty na to przystaniesz i zgodzisz się na średnio udane życie łóżkowe to jest bardzo prawdopodobne, że znów go zdradzisz lub finalnie i tak odejdziesz. Sugeruję po Twoim nicku, że masz 33, więc jesteś jeszcze bardzo młoda. Zastanów się czy chcesz się cały czas tak męczyć. Jeśli Twój mąż nie będzie chciał nić poprawić to raczej będzie tylko gorzej. Samo z siebie nic się nie polepszy. Jest też opcja, że on Ci wybaczył, ale zacznie Ci to coraz częściej wypominać i przy każdej różnicy zdań będzie to odkopywał i do tego wracał.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2021-11-17, 13:41 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2021-11-17, 14:28 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
|
2021-11-17, 16:26 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
ja bym poszla w otwarty zwiazek albo sie rozstala.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-11-17, 20:50 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Ile czasu minęło od tego zdarzenia? Czy doszło po tym do jakiejś bliskości między Tobą a mężem? Po takich zdarzeniach możliwe ze nie będziesz w stanie do tego wrocic, albo mąż może nabyć kompleksu lub stracić kompletnie ochotę (bo może nie dorównać..). Według mnie najlepszym krokiem, jeżeli zależy Ci na tym małżeństwie, jest pójście na terapie i przyjrzenie się temu co można zrobić, co zmienić żeby było lepiej.
|
2021-11-17, 21:01 | #21 |
(=^‥^=)
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
|
2021-11-17, 21:10 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
|
2021-11-17, 21:26 | #23 |
(=^‥^=)
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88999984]I ryzykowne, bo mąż z dowodami może zażądać orzekania o winie przy rozwodzie.[/QUOTE]
|
2021-11-17, 22:23 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88999984]I ryzykowne, bo mąż z dowodami może zażądać orzekania o winie przy rozwodzie.[/QUOTE]
A przy rozwodzie nie bierze się na ogół jeńców nawet, jeżeli niby wcześniej było cacy. Można się potem nieźle zdziwić.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-11-20, 14:20 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 325
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Mąż wybaczył, ale wybaczenie wybaczeniu nierówne. Czy powiedział Ci wprost, że to pierwszy i ostatni raz jak wybacza? Czy się zachował tak jak mój tata po licznych zdradach mamy (który wręcz się cieszył że mama ostatecznie wybrała jego, a nie kochanka)?
I co z dzieckiem, czy masz poczucie, że wybaczył Ci ze względu na dziecko, czy z miłości do Ciebie, a może już z przyzwyczajenia? Twój mąż sprawia wrażenie nielubiącego zmian, skoro nawet rozmowy o wprowadzeniu czegoś nowego do Waszego pożycia wywołują u niego taką reakcję. Może już po prostu przywykł do w miarę wygodnego życia? |
2021-11-20, 16:11 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Jak on Cie kocha skoro to że nigdy nie miałaś orgazmu nie jest powodem do zmartwień? Inny na głowie by stanął aby partnerka była zadowolona w łóżku. Jak seks to orgazm od bliskości to jest przytulenie rownie dobre
|
2021-11-23, 14:21 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 63
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Cytat:
Niestety, ale sami nie ogarniecie tego tak by seks był lepszy a mąż nie czuł się gorszy. Edytowane przez Airuf Czas edycji: 2021-11-23 o 14:23 |
|
2021-11-24, 17:14 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 111
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Moje zdanie jest podobne do zdania Dziewczyn - bez pomocy z zewnątrz możecie sobie nie poradzić. Rozumiem Twoją potrzebę poprawy życia seksualnego, rozumiem też jednak jego niechęć do jakichkolwiek rozmów na tym polu, od czasu Twojej zdrady. Dla niego to temat zapalny, a do takich tematów lepiej podchodzić z odpowiednim przygotowaniem i nie będąc stroną konfliktu.
Zakładając jednak, że pójdziecie na terapię, ale w Waszym pożyciu nic się nie zmieni - co wtedy? Według mnie propozycja otwartego związku na tym etapie odpada. Mąż może to bardzo źle odebrać. Być może po/w trakcie terapii, jeśli Ty czujesz się ok z taką opcją. |
2021-11-28, 21:07 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 21
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Czytając ten wątek, uświadomiłam sobie, jakie to przeraźliwie smutne, że jest całe rzesze Polek/ kobiet, które żyje tak jak autorka - życiowe doświadczenia seksualne sprowadzają się do jednego jedynego faceta, który w końcu zostaje mężem, przez co nawet nie wiedzą, jak udane mogłyby mieć życie seksualne i dobrać się życiowo z kimś, z kim byłoby dobrze również i pod tym względem, a do tego z wypowiedzi autorki przebija żal, że spróbowała bo przecież lepiej było tego wszystkiego sobie nie uświadomić i mieć przeciętne, byle jakie życie z mężem i dzieckiem i tak się kulać do usranej śmierci. Masakra, totalna masakra...
|
2021-11-29, 05:45 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 271
|
Dot.: Zdradziłam męża... I boję się, że znowu to zrobię
Cytat:
Ja mam aktualnie prawie 27 lat i nie czuje się źle z tym że mój aktualny partner jest jedynym z którym uprawiałam seks. Czasem jest tak, że z pierwszym partnerem już jest fajnie, dba o potrzeby, próbujemy nowych rzeczy, eksperymentujemy. Wcale nie czuje "niedosytu" w tej kwestii i nie potrzebuje z nikim innym próbować Co do Autorki posta, to bardzo przykre że jej mąż jest bierny w kwestiach seksualnych a ona go zdradziła. Wina z obu stron, on niby wybaczył ale czemu nie chce próbować poprawić jakości Waszego życia w tej sferze? Obawiam się, że to może się zakończyć rozwodem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:05.