mieszkanie z rodzicami po ślubie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-04-03, 10:34   #1
galazka_123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-04
Wiadomości: 26

mieszkanie z rodzicami po ślubie


mieszkamy razem z narzeczonym dwa lata w wynajmowanym mieszkaniu. Slub bierzemy w sierpniu br. Postanowiliśmy że po ślubie przeprowadzimy się do moich rodziców. Tylko obawiam się że to się skończy katastrofą. Moi rodzice lubią się wtrącać do wszystjkiego. Widzę to już teraz przy organizacji wesela. Postanowiliśmy sobie, że do ślubu jedziemy maluchem to usłyszałam że co zrobimy jak się nam zepsuje po drodze, i w ogóle jak ja tam wejdę z tą suknią przecież będzie cała umięta i jak ja będę wyglądać. Postawiliśmy też na niebieskie kwiatki to usłyszałam że oni na żadnym weselu nie widzieli niebieskich kwiatków i ludzie będą gadać. Postanowiliśmy też że narzeczony będzie miał czerwoną muszkę i czerwone sznurówki w butach to usłyszałam żę chyba zwariowaliśmy ze ludzie się będą gapić na te buty a nie na nas. Oczywiście menu też mamy ustalać pod gości. Narzeczony ma problemy z jelitami, i nie może jeść dań z kapusty, grochu i grzybów to usłyzszeliśmy że mamy poweidzieć zeby kuccharz przyszykował dwie porcje z marchewką czy czym tam chcemy bo wesele jest dla gości. Jak poweidziałam że to jest nasze wesele, i my będziemy decydować co na nim będzie a co nie i że to goście się mają do nas dostosować a niemy do gości to usłyszałam: "róbcie sobie co chcecie tylko to potem mnie będą obgadywać a nie was". Tak jakby było najważniejsze co ludzie powiedzą. Gadałam ostatnio z mamą na temat tego, że jak się przeprowadzimy to nie mamy ochoty słuchać ich wiecznych kłótni, ani wysługiwać im zrób mi to zrób tamto. Zanim się wyprowadziłam to jciec umiał wstąpić do sklepu po drodze wracając a teraz już nie jeździ tam bo po co ma jeździć skoro ja mieszkam obok (tak usłyszałam) i lalatć mu na posyłki. Jak mu ostatnio powiedziałam że nie mam czasu iść i stać w kolejkach że jak chce to żeby sobie sam jechał to już był foch. Mama powedziała ze chyha nie myślimy że my będziemy leżeć a oni robić wkoło nas. Powiedziałam ze jak uznam że jest posprzątane to sobie będe leżeć choćby od 15 do 23. Moja matka jest taka że cały czas trzeba sobie szukać czegoś do roboty w domu żeby przypadkiem nie siedzieć i nie czytać gazety, a potem narzeka że wszystko musi sama robić. Tak samo jak trzeba się tłumaczyć gdzie jadę po co i kiedy wrócę i w ogóle po co jadę jak robota jest w domu i co ja myślę ze ona sama będzie robić. Potem usłyszałam że chyba nie myślę że jak będziemy mieć dziecko to w nocy mój mąż będzie do niego wstawał a ja będe leżeć. Tak jakby wymyśla problemy z dupy byle się do czegoś dowalić. Obawiamy się tego wspólnego mieszkania, zwłaszcze ze na początku będziemy mieć dla siebie tylko jeden pokoj, ściana w ścianę z nimi. Jak miałam pokoj nad nimi to im nie pasowało, że za głośno gramy, że sie za głośno śmiejemy i w oóle w nocy tez wszystko słychać a my nie jesteśmy małżeństwem i nam nie wolno. Powiedziałąm jej że dowiedzieliśmy się na naukach że rodzice rozwalają 80% małżeństw wpieprzaniem się we wszystko i my nie chcemy aby z naszym tak było to usłuszałam że oni oczywiście wiedzą lepiej. Brat narzeczonego z żoną jak usłyszeli że się chcemy do rodziców przeprowadzić to zrobili oczy jakby ducha zobaczyli i zapytali czy jesteśmy pewni co chcemy zrobić, że oni po ślubie zamieszkali z rodzicami jego żony i wytrzymali miesiąc i się wynieśli, dostali w spadkudom po wujku, ale jakby nie on to by coś kupili albo poszli na wynajem, to mi mi mama poweidziała że my nie będziemy mieć domu po wujku i na budowę też nas nie stać. Odebraliśmy to jako: "na nic was nie stać więc musicie z nami mieszkać czy wam się podoba czy nie". Postanowiliśmyze damy sobie rok, jeśli będzie się źle mieszkać to wtedy chcielibyśmy się wyprowadzić i wziąć kredyt na mieszkanie na 30 lat, tylko pytanie czy ktorys bank da nam kredyt na prawie 300 tysięcy, a jeżeli kredytu nie dostaniemy to wtedy pójdziemy na wynajem
galazka_123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 13:18   #2
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

po co chcecie zrobić sobie taką krzywdę?
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 13:24   #3
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Osoby aż tak pozbawione swojego zdania i nieasertywne nie powinny brać ślubu. To, co opisujesz to zachowanie wystraszonych życiem dzieci.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 13:32   #4
road_rage
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Ale po co to wszystko?
Po co im opowiadacie o planowaniu wesela i po co chcecie z nimi mieszkać, jeśli już teraz są upierdliwi i rozpisujesz cały esej na temat wad takiego rozwiązania?
road_rage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 13:43   #5
pixelova
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 251
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
mieszkamy razem z narzeczonym dwa lata w wynajmowanym mieszkaniu. Slub bierzemy w sierpniu br. Postanowiliśmy że po ślubie przeprowadzimy się do moich rodziców. Tylko obawiam się że to się skończy katastrofą. Moi rodzice lubią się wtrącać do wszystjkiego. Widzę to już teraz przy organizacji wesela. Postanowiliśmy sobie, że do ślubu jedziemy maluchem to usłyszałam że co zrobimy jak się nam zepsuje po drodze, i w ogóle jak ja tam wejdę z tą suknią przecież będzie cała umięta i jak ja będę wyglądać. Postawiliśmy też na niebieskie kwiatki to usłyszałam że oni na żadnym weselu nie widzieli niebieskich kwiatków i ludzie będą gadać. Postanowiliśmy też że narzeczony będzie miał czerwoną muszkę i czerwone sznurówki w butach to usłyszałam żę chyba zwariowaliśmy ze ludzie się będą gapić na te buty a nie na nas. Oczywiście menu też mamy ustalać pod gości. Narzeczony ma problemy z jelitami, i nie może jeść dań z kapusty, grochu i grzybów to usłyzszeliśmy że mamy poweidzieć zeby kuccharz przyszykował dwie porcje z marchewką czy czym tam chcemy bo wesele jest dla gości. Jak poweidziałam że to jest nasze wesele, i my będziemy decydować co na nim będzie a co nie i że to goście się mają do nas dostosować a niemy do gości to usłyszałam: "róbcie sobie co chcecie tylko to potem mnie będą obgadywać a nie was". Tak jakby było najważniejsze co ludzie powiedzą. Gadałam ostatnio z mamą na temat tego, że jak się przeprowadzimy to nie mamy ochoty słuchać ich wiecznych kłótni, ani wysługiwać im zrób mi to zrób tamto. Zanim się wyprowadziłam to jciec umiał wstąpić do sklepu po drodze wracając a teraz już nie jeździ tam bo po co ma jeździć skoro ja mieszkam obok (tak usłyszałam) i lalatć mu na posyłki. Jak mu ostatnio powiedziałam że nie mam czasu iść i stać w kolejkach że jak chce to żeby sobie sam jechał to już był foch. Mama powedziała ze chyha nie myślimy że my będziemy leżeć a oni robić wkoło nas. Powiedziałam ze jak uznam że jest posprzątane to sobie będe leżeć choćby od 15 do 23. Moja matka jest taka że cały czas trzeba sobie szukać czegoś do roboty w domu żeby przypadkiem nie siedzieć i nie czytać gazety, a potem narzeka że wszystko musi sama robić. Tak samo jak trzeba się tłumaczyć gdzie jadę po co i kiedy wrócę i w ogóle po co jadę jak robota jest w domu i co ja myślę ze ona sama będzie robić. Potem usłyszałam że chyba nie myślę że jak będziemy mieć dziecko to w nocy mój mąż będzie do niego wstawał a ja będe leżeć. Tak jakby wymyśla problemy z dupy byle się do czegoś dowalić. Obawiamy się tego wspólnego mieszkania, zwłaszcze ze na początku będziemy mieć dla siebie tylko jeden pokoj, ściana w ścianę z nimi. Jak miałam pokoj nad nimi to im nie pasowało, że za głośno gramy, że sie za głośno śmiejemy i w oóle w nocy tez wszystko słychać a my nie jesteśmy małżeństwem i nam nie wolno. Powiedziałąm jej że dowiedzieliśmy się na naukach że rodzice rozwalają 80% małżeństw wpieprzaniem się we wszystko i my nie chcemy aby z naszym tak było to usłuszałam że oni oczywiście wiedzą lepiej. Brat narzeczonego z żoną jak usłyszeli że się chcemy do rodziców przeprowadzić to zrobili oczy jakby ducha zobaczyli i zapytali czy jesteśmy pewni co chcemy zrobić, że oni po ślubie zamieszkali z rodzicami jego żony i wytrzymali miesiąc i się wynieśli, dostali w spadkudom po wujku, ale jakby nie on to by coś kupili albo poszli na wynajem, to mi mi mama poweidziała że my nie będziemy mieć domu po wujku i na budowę też nas nie stać. Odebraliśmy to jako: "na nic was nie stać więc musicie z nami mieszkać czy wam się podoba czy nie". Postanowiliśmyze damy sobie rok, jeśli będzie się źle mieszkać to wtedy chcielibyśmy się wyprowadzić i wziąć kredyt na mieszkanie na 30 lat, tylko pytanie czy ktorys bank da nam kredyt na prawie 300 tysięcy, a jeżeli kredytu nie dostaniemy to wtedy pójdziemy na wynajem
Przeczytaj sama raz jeszcze co napisałaś. JUŻ JEST ŹLE a wy nawet nie macie jeszcze ślubu.
Wynajmijcie kawalerkę i z rodzicami tylko na kawkę.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka
pixelova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 13:45   #6
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

jaki jest sens wprowadzania sie do rodzicow po slubie?
mieszkacie na wynajmowanym od 2 lat to tam zostancie i zyjcie po swojemu ,nie wiem skad ten porabany pomysl
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 13:50   #7
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Można mieszkać z rodzicami, jeśli oni są fajni, normalni i rozumieją, że ich dziecko jest dorosłe. Zbieranie na wkład własny i takie sprawy. Tylko u Ciebie fajnie nie jest już teraz. Czego oczekujesz? Że rodzice nagle staną się innymi ludźmi jak teraz czepiają się o takie rzeczy jak kolor muszki i zbyt głośny śmiech?

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89548100]jaki jest sens wprowadzania sie do rodzicow po slubie?
mieszkacie na wynajmowanym od 2 lat to tam zostancie i zyjcie po swojemu ,nie wiem skad ten porabany pomysl[/QUOTE]

To jest zagadka
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-04-03, 13:56   #8
Snowdrop_
Animal Liberation
 
Avatar Snowdrop_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 771
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

O ludzie, przepis na katastrofę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Snowdrop_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 14:04   #9
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89548103]Można mieszkać z rodzicami, jeśli oni są fajni, normalni i rozumieją, że ich dziecko jest dorosłe. Zbieranie na wkład własny i takie sprawy. Tylko u Ciebie fajnie nie jest już teraz. Czego oczekujesz? Że rodzice nagle staną się innymi ludźmi jak teraz czepiają się o takie rzeczy jak kolor muszki i zbyt głośny śmiech?

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------



To jest zagadka[/QUOTE]
obstawiam ze domek chca budowac
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 14:08   #10
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89548117]obstawiam ze domek chca budowac[/QUOTE]

A właśnie, Xfrido - w tym rejonie Niemiec, gdzie żyjesz, młodzi ludzie również mają taką szajbę na "musi być domek, budujemy się (nieważnie, że nas w sumie nie stać...)", jak w Polsce?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 14:14   #11
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 773
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Mieszkacie razem w wynajętym mieszkaniu i jest dobrze. Po co po ślubie to zmieniać? Po co chcecie się przeprowadzać do rodziców, do ciasnoty, jednego pokoiku i reszty mieszkania dzielonego z nimi. Przecież to jest absurdalne, nielogiczne i bez sensu.

Ile macie lat? Kto płaci za wesele? Jeśli w całości wy to nie opowiadajcie rodzicom o szczegółach typu kwiatki, ubiór, samochód. Zrobicie tak jak chcecie bez wysłuchiwania negatywnych uwag z ich strony.
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-04-03, 14:18   #12
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
A właśnie, Xfrido - w tym rejonie Niemiec, gdzie żyjesz, młodzi ludzie również mają taką szajbę na "musi być domek, budujemy się (nieważnie, że nas w sumie nie stać...)", jak w Polsce?
mieszkam w uk
'
tu nikt domkow nie buduje i trzeba miec zdolnosc kredytowa zeby domek kupic juz zbudowany ;-)

wiekszosc ludzi ktorzy nie zarabiaja wystarczajaco dobrze wynajmuje mieszkania ,z rodzicami mieszka moim zdaniem tylko patologia ktora chce wyciagnac mieszkanie od panstwa(mieszkanie w ciazy u rodzicow i udawanie samotnej matki )ale nie jest juz tak latwo,znam takich co juz 3 lata czekaja na oferte i nic ("samotna" matka ode mnie z pracy),nigdy nie slyszalam o zadnym przypadku mieszkania u rodzicow i budowaniu sie
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 14:33   #13
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

A to nie możecie zostać na wynajmowanym? Po co chcecie to zmieniać?

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 14:34   #14
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89548131]mieszkam w uk
'
tu nikt domkow nie buduje i trzeba miec zdolnosc kredytowa zeby domek kupic juz zbudowany ;-)

wiekszosc ludzi ktorzy nie zarabiaja wystarczajaco dobrze wynajmuje mieszkania ,z rodzicami mieszka moim zdaniem tylko patologia ktora chce wyciagnac mieszkanie od panstwa(mieszkanie w ciazy u rodzicow i udawanie samotnej matki )ale nie jest juz tak latwo,znam takich co juz 3 lata czekaja na oferte i nic ("samotna" matka ode mnie z pracy),nigdy nie slyszalam o zadnym przypadku mieszkania u rodzicow i budowaniu sie[/QUOTE]

Dzięki za odpowiedź. Sorki, byłam święcie przekonana, że u sąsiada zza zachodniej granicy obok siedzisz.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 14:39   #15
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Osoby aż tak pozbawione swojego zdania i nieasertywne nie powinny brać ślubu. To, co opisujesz to zachowanie wystraszonych życiem dzieci.
Też tak to odebrałam. Autorko, dlaczego chcecie zamieszkać z rodzicami? Ten rok wydaje mi się mocno optymistycznym założeniem.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 14:55   #16
morning_coffee
Raczkowanie
 
Avatar morning_coffee
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 386
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Cytat:
Napisane przez Snowdrop_ Pokaż wiadomość
O ludzie, przepis na katastrofę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zdecydowanie tak. Dziewczyno, nie idźcie w to, bo bardzo szybko rozwalicie sobie małżeństwo. Wynajmujecie teraz to niech tak będzie też po ślubie. Możecie przecież (i nawet powinniście) odkładać już na własne mieszkanie i w przyszłości coś kupić. Z tego co opisujesz, to przeprowadzka do rodziców będzie dla Was jak ta pętla na szyję.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez morning_coffee
Czas edycji: 2023-04-03 o 14:56
morning_coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 15:01   #17
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Ja w ogóle nie łapię tej idei. Wynajem w PL to +/- 2k (oprócz Warszawy). Co daje zawrotne oszczędności rzędu 24k ROCZNIE. Czyli coś ok. 8% kasy która będzie wam potrzebna (300k). No moim zdaniem nie warto dla tych 8% skazywac się na takie męki i nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy to sobie robią.
To już lepiej wziąć pracę na weeknedy, jakąkolwiek, w w 2 osoby tyle uzbieracie. A spokój ducha bezcenny.
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 15:08   #18
morning_coffee
Raczkowanie
 
Avatar morning_coffee
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 386
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie łapię tej idei. Wynajem w PL to +/- 2k (oprócz Warszawy). Co daje zawrotne oszczędności rzędu 24k ROCZNIE. Czyli coś ok. 8% kasy która będzie wam potrzebna (300k). No moim zdaniem nie warto dla tych 8% skazywac się na takie męki i nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy to sobie robią.

To już lepiej wziąć pracę na weeknedy, jakąkolwiek, w w 2 osoby tyle uzbieracie. A spokój ducha bezcenny.
Tak, poza tym jest trochę możliwości, żeby przyoszczędzić. Można np. porozglądać się w bankach za ciekawymi ofertami lokat, położyć jakieś większe sumy w jednym, drugim i już coś się odłoży. Jeśli macie oddzielne konta i każde z Was tak zrobi, to specjalnie długo nie będziecie musieli czekać. A nawet jak trochę dłużej, to i tak lepsze wyjście niż kisić się u rodziców, którzy mają tak toksyczne zachowania.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez morning_coffee
Czas edycji: 2023-04-03 o 15:15
morning_coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 15:23   #19
Taranka
Zakorzenienie
 
Avatar Taranka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Przepis na tragedię.

Bez urazy, ale jacyś tacy niegramotni się wydajecie. W kółko tylko mama to, mama tamto, tata to, tata tamto. Po co im się tłumaczycie ze wszystkiego na temat wesela i zmieniacie rzeczy na ich modłę? Czy oni płacą za to wesele i dlatego się tak wtrącają?

Do tego sam fakt, że para, która już mieszkała samodzielnie dwa lata, zna niezależność i smak życia po swojemu, teraz chce spać z rodzicami za ścianą. I to jeszcze takimi, jacy są tu opisani.
__________________
So much internet so little time.
Taranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-04-03, 16:25   #20
Hermiona83
Zadomowienie
 
Avatar Hermiona83
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 245
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
mieszkamy razem z narzeczonym dwa lata w wynajmowanym mieszkaniu. Slub bierzemy w sierpniu br. Postanowiliśmy że po ślubie przeprowadzimy się do moich rodziców. Tylko obawiam się że to się skończy katastrofą. Moi rodzice lubią się wtrącać do wszystjkiego.
PO CO chcecie się przeprowadzać do rodziców, skoro już teraz wiadomo, że się lubią wtrącać do wszystkiego?
Hermiona83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 16:27   #21
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 06:55
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 17:22   #22
Sodalite
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
mieszkamy razem z narzeczonym dwa lata w wynajmowanym mieszkaniu. Slub bierzemy w sierpniu br. Postanowiliśmy że po ślubie przeprowadzimy się do moich rodziców. Tylko obawiam się że to się skończy katastrofą. Moi rodzice lubią się wtrącać do wszystjkiego. Widzę to już teraz przy organizacji wesela. Postanowiliśmy sobie, że do ślubu jedziemy maluchem to usłyszałam że co zrobimy jak się nam zepsuje po drodze, i w ogóle jak ja tam wejdę z tą suknią przecież będzie cała umięta i jak ja będę wyglądać. Postawiliśmy też na niebieskie kwiatki to usłyszałam że oni na żadnym weselu nie widzieli niebieskich kwiatków i ludzie będą gadać. Postanowiliśmy też że narzeczony będzie miał czerwoną muszkę i czerwone sznurówki w butach to usłyszałam żę chyba zwariowaliśmy ze ludzie się będą gapić na te buty a nie na nas. Oczywiście menu też mamy ustalać pod gości. Narzeczony ma problemy z jelitami, i nie może jeść dań z kapusty, grochu i grzybów to usłyzszeliśmy że mamy poweidzieć zeby kuccharz przyszykował dwie porcje z marchewką czy czym tam chcemy bo wesele jest dla gości. Jak poweidziałam że to jest nasze wesele, i my będziemy decydować co na nim będzie a co nie i że to goście się mają do nas dostosować a niemy do gości to usłyszałam: "róbcie sobie co chcecie tylko to potem mnie będą obgadywać a nie was". Tak jakby było najważniejsze co ludzie powiedzą. Gadałam ostatnio z mamą na temat tego, że jak się przeprowadzimy to nie mamy ochoty słuchać ich wiecznych kłótni, ani wysługiwać im zrób mi to zrób tamto. Zanim się wyprowadziłam to jciec umiał wstąpić do sklepu po drodze wracając a teraz już nie jeździ tam bo po co ma jeździć skoro ja mieszkam obok (tak usłyszałam) i lalatć mu na posyłki. Jak mu ostatnio powiedziałam że nie mam czasu iść i stać w kolejkach że jak chce to żeby sobie sam jechał to już był foch. Mama powedziała ze chyha nie myślimy że my będziemy leżeć a oni robić wkoło nas. Powiedziałam ze jak uznam że jest posprzątane to sobie będe leżeć choćby od 15 do 23. Moja matka jest taka że cały czas trzeba sobie szukać czegoś do roboty w domu żeby przypadkiem nie siedzieć i nie czytać gazety, a potem narzeka że wszystko musi sama robić. Tak samo jak trzeba się tłumaczyć gdzie jadę po co i kiedy wrócę i w ogóle po co jadę jak robota jest w domu i co ja myślę ze ona sama będzie robić. Potem usłyszałam że chyba nie myślę że jak będziemy mieć dziecko to w nocy mój mąż będzie do niego wstawał a ja będe leżeć. Tak jakby wymyśla problemy z dupy byle się do czegoś dowalić. Obawiamy się tego wspólnego mieszkania, zwłaszcze ze na początku będziemy mieć dla siebie tylko jeden pokoj, ściana w ścianę z nimi. Jak miałam pokoj nad nimi to im nie pasowało, że za głośno gramy, że sie za głośno śmiejemy i w oóle w nocy tez wszystko słychać a my nie jesteśmy małżeństwem i nam nie wolno. Powiedziałąm jej że dowiedzieliśmy się na naukach że rodzice rozwalają 80% małżeństw wpieprzaniem się we wszystko i my nie chcemy aby z naszym tak było to usłuszałam że oni oczywiście wiedzą lepiej. Brat narzeczonego z żoną jak usłyszeli że się chcemy do rodziców przeprowadzić to zrobili oczy jakby ducha zobaczyli i zapytali czy jesteśmy pewni co chcemy zrobić, że oni po ślubie zamieszkali z rodzicami jego żony i wytrzymali miesiąc i się wynieśli, dostali w spadkudom po wujku, ale jakby nie on to by coś kupili albo poszli na wynajem, to mi mi mama poweidziała że my nie będziemy mieć domu po wujku i na budowę też nas nie stać. Odebraliśmy to jako: "na nic was nie stać więc musicie z nami mieszkać czy wam się podoba czy nie". Postanowiliśmyze damy sobie rok, jeśli będzie się źle mieszkać to wtedy chcielibyśmy się wyprowadzić i wziąć kredyt na mieszkanie na 30 lat, tylko pytanie czy ktorys bank da nam kredyt na prawie 300 tysięcy, a jeżeli kredytu nie dostaniemy to wtedy pójdziemy na wynajem
nie to nie rodzice rozwalą wam małżeństwo, a wy sami na własne życzenie. po co chcecie im się zwalać na głowę? dorośli jesteście, a chcecie się do rodziców przeprowadzać. do jednego małego pokoju. jeszcze się nie przeprowadziliście a już macie problemy

bardziej powalonego pomysłu dawno nie czytałam

zostańcie na tym wynajmie. serio ten tysiąc czy dwa miesięcznie więcej warty jest tego?

zamiast lecieć do rodziców, bo oszczędności to sobie lepiej płatnej pracy poszukajcie. lepiej na tym wyjdziecie

Edytowane przez Sodalite
Czas edycji: 2023-04-03 o 17:24
Sodalite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 17:59   #23
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 334
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Rozumiem że chodzi o koszty życia ale to byłaby tragedia. Teściowie chcą wam wejść na głowę przy okazji ślubu, są napięcia a przy wspólnym mieszkaniu takich sytuacji będzie wielokrotnie więcej. Lepiej wynajmijcie na początek coś skromnego, ale nie wchodźcie w to bo po opisie waszych relacji z teściami wspólne mieszkanie zapowiada się na katastrofę.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 21:15   #24
galazka_123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-04
Wiadomości: 26
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
A to nie możecie zostać na wynajmowanym? Po co chcecie to zmieniać?

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka
myśleliśmy ze wtedy odpadnie nam czynsz i rachunki na więcej osób, noi i może rodzice by nam z początku pomogli przy dziecku.

A za wesele płaacimy sami, jeżeli nam coś braknie to rodzice mówili że chcą nam dorzucić

Edytowane przez galazka_123
Czas edycji: 2023-04-03 o 21:19
galazka_123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-03, 22:10   #25
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
myśleliśmy ze wtedy odpadnie nam czynsz i rachunki na więcej osób, noi i może rodzice by nam z początku pomogli przy dziecku.

A za wesele płaacimy sami, jeżeli nam coś braknie to rodzice mówili że chcą nam dorzucić
Aha. Czyli jesteś niezadowolona (słusznie) że rodzice są jacy są i w dupie mają wasze zdanie, bo "co ludzie powiedzą" i chcesz, żeby taki wzorzec przekazywali dziecku. I żeby to dziecko od niemowlaka chłonęło takie emocje z domu. Ma to sens.
Jeśli liczysz na to że ktoś poradzi Ci co zrobić żeby rodzice się zmienili i żeby wasz plan się zrealizował, no to niestety - nie ma na to sposobu. Więc albo bierzesz na klatę wtrącanie się i ustawianie Ci życia za 24 tysie, albo zachowujesz się jak dorosła i żyjesz z przyszłym mężem, a nie całą familią.

W ogóle nie łapię PO CO spowiadacie się z decyzji weselnych takim rodzicom. Płacicie sami, decydujecie sami. Znasz ich, wiesz jakie otrzymasz kometarze. Dziel się przeżyciami i szukaj opinii u kogoś, kto jest Ci życzliwy i będzie Cię wpierać, bo na razie to strzelasz sobie samobója. Lecisz do mamusi się pochwalić - mamusia jedzie Cię z góry na dół - jesteś poirytowana i Ci przykro. Po co to? A najlepsze jest to, że Ty się tym przejmujesz i oni to wiedzą, więc pozwalają sobie na dużo.
Moja bacia kiedyś taka była. Przeszło jej jak cała trójka wnucząt dobitnie pokazała że mają w 4 literach co ludzie powiedzą i ustawiła swoje życie zupełnie po swojemu. Jej komentarze zbywaliśmy śmiechem czy żartem, ale nas to autentycznie bawiło, zamiast w jakikolwiek sposób ruszać. I teraz jak ręką odjął.

Edytowane przez Magmag0194
Czas edycji: 2023-04-03 o 22:17
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-04, 07:08   #26
undecided_1994
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 395
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Autorko mieszkanie z rodzicami będąc w związku mało kiedy jest pozytywne, ja osobiście nie znam przypadku gdzie nie było przez to kłótni a często i rozstań. I to były przypadki gdzie przed zamieszkaniem teściowie/rodzice byli do rany przyłóż, relacje rewelacyjne, a potem wychodziły problemy gdyż dochodziła zmiana nawyków, przyzwyczajanie się do wspólnego mieszkania, wprowadzanie zasad jednej ze stron, różnica w poglądach na życie, itd., a tutaj masz już teraz wtrącanie się, już teraz ci mówią że będziesz musiała być na ich zawołanie i robić jak oni uważają, więc co ci przyszło do głowy aby to w ogóle brać pod uwagę? Serio jestem w szoku, że ktoś może się skazywać na takie piekło dobrowolnie. Wolałabym codziennie brać nadgodziny i pracować na weekendach aby dorobić i kasę odkładać, niż się tak męczyć. Co do pomocy przy dziecku to czy ty naprawdę chcesz słyszeć ciągle jak to jesteś beznadziejna, że to czy tamto robisz źle, że się nie nadajesz, czy że oni wiedzą lepiej co jest dobre dla twojego dziecka?
undecided_1994 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-04, 07:44   #27
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 099
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Pomysł jest tak idiotyczny, że podejrzewam trolla.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-04, 08:13   #28
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Jeżeli was nie stać na samodzielne mieszkanie, chociażby na wynajmie, to zdaje się też, że nie stać was na dziecko.

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

A z dzieckiem będzie wam zdecydowanie trudniej zarówno wynająć mieszkanie, jak i odłożyć pieniądze na coś własnego. Nie wiem w jakim jesteście wieku, ale bym zdecydowanie przemyślała czy się decydować od razu po ślubie na potomstwo.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-04, 08:15   #29
pixelova
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 251
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
myśleliśmy ze wtedy odpadnie nam czynsz i rachunki na więcej osób, noi i może rodzice by nam z początku pomogli przy dziecku.

A za wesele płaacimy sami, jeżeli nam coś braknie to rodzice mówili że chcą nam dorzucić

Nieporadność level master. Nie stać was na rozpoczęcie wspólnego życia to po co wam to wesele?
Bez sensu. Lepiej byłoby te pieniądze odłożyć na konto i dokładać do wkładu własnego jeśli chcecie wziąć kredyt.

Edytowane przez pixelova
Czas edycji: 2023-04-04 o 08:17
pixelova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-04, 08:26   #30
road_rage
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
Dot.: mieszkanie z rodzicami po ślubie

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
myśleliśmy ze wtedy odpadnie nam czynsz i rachunki na więcej osób, noi i może rodzice by nam z początku pomogli przy dziecku.

A za wesele płaacimy sami, jeżeli nam coś braknie to rodzice mówili że chcą nam dorzucić
Tak, jeszcze dziecko sobie do tego zróbcie XD
Doskonały pomysł.
road_rage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-04-10 17:32:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:38.