kredki i cienie dla opornych oczu

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Mam problem z makijazem oczu. Mam - poslugujac sie opisem ze swietnego watku Femme_Banale - Oczy gleboko osadzone bez widocznej powieki ruchomej ( http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=56957 ). niestety nie mam aparatu, ale pogladowo moge skierowac do postu nr 13 z wyzej wymienionego watku i do slicznych oczu wizazanki Noor ( http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=56957 ).
Mam taki typ urody, ze najlepiej wygladam z mocno podkreslonymi oczami, jak mowia moi koledzy a'la panda (to ich okreslenie na smoky eyes :P). Z wykonaniem makijazu nie mam problemow, ale ze znalezieniem dobrych kosmetykow owszem. Te lepsze linery w gruncie rzeczy sie trzymaja, jednak ja wole kredki a kazdka kredka mi sie maze. Momentalnie robi sie "ksero" na gornej powiece. Wyprobowalam wiele kredek i zadna nie utrzymala sie nawet minuty bez odbicia na gornej powiece. Cienie rowniez sa problemem: pomijajac fakt, ze sie roluja to rowniez sie rozmazuja. Marze o tym, zeby jak inne dziewczyny pomalowac oczy ciemnym cieniem i wyjsc tak do ludzi . Niestety u mnie wyglada to tak: pomaluje perfekcyjnie oko, ale mrugne okiem raz lub dwa i ksero w postaci rozmazanego cienia gotowe. Uzywam bazy, ale rezultaty sie sa jakies zadziwiajace.

Napisalam tego posta bo jak przypuszczam znajda sie wizazanki z esktremalnie gleboko osadzonymi oczami. Ja wciaz szukam produktow do ich makijazu. moze ktoraz znalazla takie, ktore po mrugnieciu okiem (doslownie) sie nie rozmaza i nie skseruja?

[marchewkowe pole]

Ja od siebie mogę polecić kredkę longlasting essence...u mnie się trzyma, nie rozmazuje się i nie odbija, nie znika w ciągu dnia, a mam dość tłuste powieki.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez marchewkowe pole

Ja od siebie mogę polecić kredkę longlasting essence...u mnie się trzyma, nie rozmazuje się i nie odbija, nie znika w ciągu dnia, a mam dość tłuste powieki.

mialam ja. kreska na gornej powiece rowniez sie maze. ale przyznam, ze bylam w szoku jak okazala sie lepsza od kredki Chanel. niestey lepsza nie oznacza dobra . pozdrawiam

[buzichocho]

spróbuj kredek gosh velvet touch lub mac powerpoint eye pencil
Ja czasem robie tez kreske paint potem MACa a potem po ok 4 sekundach zaczynam delikatnie rozcierać gąbeczką i wszystko trzyma sie cały dzien (zwłaszcza robiąc makijaże ślubne jak ktoś życzy sobie smokey)

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

dziekuje. wyprobuje Maca. jakos ta firma mnie nie zachwyca, ale moze dzieki Tobie zmienie zdanie o niej

[frywolna franka]

Wydaje mi się, że problem może nie tkwić w samej kredce, ale w ugruntowaniu linii cieniem.
Odkąd nakłądam bazę pod cienie, potem cień bazowy, następnie kredkę, którą rozcieram pędzlem i wzmacniam powstałą linię cieniem w odpowiednim kolorze - problem z kserem przestał mnie dotyczyć.(hehe, ale złożone zdanie )

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez frywolna franka

Wydaje mi się, że problem może nie tkwić w samej kredce, ale w ugruntowaniu linii cieniem.
Odkąd nakłądam bazę pod cienie, potem cień bazowy, następnie kredkę, którą rozcieram pędzlem i wzmacniam powstałą linię cieniem w odpowiednim kolorze - problem z kserem przestał mnie dotyczyć.(hehe, ale złożone zdanie )

- tez juz probowalam tego patentu. cien nalozony na kredke i tak sie kseruje :/

PS; bardzo ladne zdanie zlozone CI wyszlo

[frywolna franka]

polecam MUFE, świetne są kredki MAC. Estee i Dior są mniej hm tłuste, także może lepsze dla Ciebie?
Z drugiej strony radziłabym Ci - świadomej swojego problemu - zrobić próbę w sklepie przed jakimkolwiek zakupem.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez frywolna franka

polecam MUFE, świetne są kredki MAC. Estee i Dior są mniej hm tłuste, także może lepsze dla Ciebie?
Z drugiej strony radziłabym Ci - świadomej swojego problemu - zrobić próbę w sklepie przed jakimkolwiek zakupem.

Estee i Dior tez sprawdzone. Masz racje, sa mniej tluste, ale nie wytrzymaja nawet 5 minut i tak .
Make up forever jeszcze nie testowalam. Za MAC-ami nie przepadam, ale wizazanka przed Toba tez mi je polecala, wiec zerkne. pozdrawiam goraco

[blue berry]

Polecam bazę z artdeco i kredki gosha - są wodoodporne i długo się trzymają.

[Arwena84]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;10554773]dziekuje. wyprobuje Maca. jakos ta firma mnie nie zachwyca, ale moze dzieki Tobie zmienie zdanie o niej [/quote]

Szkoda ze nie zachwyca, juz mialam polecac cienie. Jak dla mnie swietniej jakosci, nakladane na baze sa niemalze wieczne. Wstyd przyznac, ale po sylwestrze padlam nie zmywajac makijazu i rano byl nienaruszony. Moze i na Twoich oczach sie beda ladnie trzymac. Jesli nie, to moze warto zainwestowac w profesjonalne kosmetyki do makijazu, z tego co wiem maja przedluzona trwalosc. Ale tu juz nic nie doradze, bo takich nie mam (jeszcze )