Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz.55.

[Olushka]

Napisane przez Shady_Lady

Ja zlozylam przez internet skarge na urzad, juz na drugi dzien oddzwonili że co sie burze jak jestem dopisana

A czy składając wniosek przez profil zaufany dołączałaś dodatkowo jakieś dokumenty, które potwierdzają Twoje dane? Ja nie i boję się, że zdupiłam i mnie nie dopiszą...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[stotek]

Napisane przez Olushka

A czy składając wniosek przez profil zaufany dołączałaś dodatkowo jakieś dokumenty, które potwierdzają Twoje dane? Ja nie i boję się, że zdupiłam i mnie nie dopiszą...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nigdy nie dołączyłam, zawsze byłam dopisana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez meliandra

Jedno co mi się nie podoba to jak młoda oczekuje, że świadkowa zorganizuje panieński i zapłaci za niego razem z gośćmi. Sory, ale czemu ja mam płacić za czyjąś imprezę?

My się zrzucałyśmy na to z dziewczynami, nie wyszło jakoś strasznie dużo, a dla panny młodej był prezent, wejście do klubu i takie tam.

[Juli_Juli]

Zamówiłam przez neta konserwy w puszce i po otworzeniu brzydko pachniało, a kilka puszek było niestety lekko mokrych i wygiętych. Na dniach wyjeżdżam, stąd chciałabym uniknąć odsyłania. Czy sposób z włożeniem puszki do wody i sprawdzanie czy lecą bąbelki jest miarodajny? Włożyłam każdą i wychodziłoby na to, że wszystkie są dobre. Również dociskałam każdą nad uchem i próbowałam nasłuchiwać ujścia powietrza i nic. Nie wiem, może te moje puszki były wcześniej włożone z jakąś zepsutą i stąd ten zapach, a są wygięte, bo ucierpiały w transporcie...Kurczę, już kiedyś od nich zamawiałam i puszki przyszły ok, a teraz jest problem.

[niemanicka]

Napisane przez Olushka

A czy składając wniosek przez profil zaufany dołączałaś dodatkowo jakieś dokumenty, które potwierdzają Twoje dane? Ja nie i boję się, że zdupiłam i mnie nie dopiszą...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jesli chodzi o Poznan, to mozna to sprawdzić samemu online. Wpisz w Google hasło: Poznań, Czy moge głosować? I przekieruje cie na stronkę urzędu. Nie wiem jak z innymi urzędami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez meliandra

No ale przecież nie musiał tego robić. Nie wyobrażam sobie żeby fotograf mnie do czegoś zmuszał. On ma robić takie zdjęcie jakie ja chce, a nie jakie on sobie wymyśli. Oczywiście może coś zasugerować, bo w końcu się na tym zna, no ale bez jaj.

Nie musiał. Ale po wieczorze kawalerskim jakoś trudniej było obydwu myśleć i się sprzeciwić, skoro fotograf bardzo nalegał i uważał to za oczywistość, że każdy musi mieć właśnie takie zdjęcia na pamiątkę. Dziwne standardy
Sam fotograf widać nie przewidział, że ktoś może mu zmienić jego oklepaną koncepcję

[PaniAuto]

Napisane przez Olushka

29 czerwca składałam wniosek o głosowanie w miejscu innym niż jestem zameldowana. Nie dostałam żadnego info mailem/tel czy mnie dopisali. Mogę to jakoś sprawdzić online? Loguje się na GOV i w skrzynce nic nie ma. Dodzwonić się do urzędu, to cud - nie idzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Spokojnie ja się przepisałam na pierwszą turę - profil zaufany przeklinałam formularz potwierdziłam przez stronę banku i tyle. Też nie dostałam potwierdzenia zapisania a mój Tz przepisywał się po mnie i na drogi dzień miał maila. Mimo braku potwierdzenia poszłam zagłosować i byłam normalnie dopisana na listę. Jeśli nie wyskoczył błąd podczas uzupełniania formularza będziesz dopisana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez Limonka2738

Też tego nie rozumiem. Ale trochę głupio zastawić cały stół, a fotograf niech patrzy...

Ja jestem z domu, gdzie nawet jak robotnicy robili drogę przy naszym domu (nie nasi, z gminy), to mama im gotowała obiady. Więc dla mnie to niepojęte i nie dałabym rady nie zaproponować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To masz tak jak mój TŻ, nawet jak gość przyszedł na 5 minut żeby podzielniki na kaloryferach wymienić to mu herbatę zaproponował [1=b86fbd8625d9b7713dc397c 4b023b1c18a236704_5f3b0c8 5ccdaa;87986103]Ja miałam już kiedyś kanałowe i nie radzę robić tego na NFZ, zdecydowanie lepiej zapłacić (wiem, drogie to strasznie, ale w zdrowie zawsze warto inwestować) i załatwić sprawę na jednej wizycie z użyciem mikroskopu, masz wtedy o wiele większą gwarancję, że kanały zostały dobrze wypełnione i nie pojawią się powikłania.[/QUOTE]Mój TŻ miał robioną kanałówkę pod mikroskopem, bo lekarka uparła się że teraz już się zębów nie zatruwa. Wydał ponad 1000 zł a po roku ząb pękł mu na kilka części. Dopiero wtedy dowiedział się że w przypadku jego zębów było 50% szans że ząb nie pęknie, szkoda że dentystka nie powiedziała tego przed zabiegiem bo po prostu by ten ząb wyrwał zamiast wydawać kasę (TŻ ma i tak za mało miejsca w szczęce, a to była chyba 6 czy 7).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez lightangel

To masz tak jak mój TŻ, nawet jak gość przyszedł na 5 minut żeby podzielniki na kaloryferach wymienić to mu herbatę zaproponował Mój TŻ miał robioną kanałówkę pod mikroskopem, bo lekarka uparła się że teraz już się zębów nie zatruwa. Wydał ponad 1000 zł a po roku ząb pękł mu na kilka części. Dopiero wtedy dowiedział się że w przypadku jego zębów było 50% szans że ząb nie pęknie, szkoda że dentystka nie powiedziała tego przed zabiegiem bo po prostu by ten ząb wyrwał zamiast wydawać kasę (TŻ ma i tak za mało miejsca w szczęce, a to była chyba 6 czy 7).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zawsze proponuję wodę, nawet jak ktoś na 5 min. Dla mnie to 3 sekundy roboty, zwłaszcza jeśli jest gorąco.
Jak pracowałam w mopsie to nosiłam wodę ze sobą, ale raz jakoś mi się skończyła, czy zapomniałam z autobusu, nie wiem. I poprosiłam panią o szklankę KRANÓWKI i kręciła nosem, że to kosztuje

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez lightangel

To masz tak jak mój TŻ, nawet jak gość przyszedł na 5 minut żeby podzielniki na kaloryferach wymienić to mu herbatę zaproponował Mój TŻ miał robioną kanałówkę pod mikroskopem, bo lekarka uparła się że teraz już się zębów nie zatruwa. Wydał ponad 1000 zł a po roku ząb pękł mu na kilka części. Dopiero wtedy dowiedział się że w przypadku jego zębów było 50% szans że ząb nie pęknie, szkoda że dentystka nie powiedziała tego przed zabiegiem bo po prostu by ten ząb wyrwał zamiast wydawać kasę (TŻ ma i tak za mało miejsca w szczęce, a to była chyba 6 czy 7).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakby trafił na takich dentystów jak ja to by nie wyrwał. Ja wręcz prosiłam o wyrwanie tego zęba. Dla mnie to by było lepsze rozwiązanie. Mniej kasy by poszło, mniej bólu, mniej zachodu. To nie, no jak to tak, ja pani nie wyrwę, niech pani płaci i płacze. Ja serio wczoraj byłam na dyżurze, prosiłam o leki przeciwbólowe na receptę (coś mocniejszego niż bez recepty) i za przeproszeniem guzik dostałam, że już o wyrwaniu nie było w ogóle mowy. W ogóle jakim prawem to dentysta będzie decydował czy ja będę mieć swojego czy sztucznego zęba? Strasznie mi się to nie podoba. Pominę już, że łzy mi leciały z bólu po policzkach, maska cała mokra od łez, w końcu ja nawet ściągnęłam, bo i tak bez sensu, proszę babę kilka razy o coś przeciwbólowego a ona, że mi nie przepisze, no nie bo nie. Ja się pytam jakim prawem?!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87986431]Jakby trafił na takich dentystów jak ja to by nie wyrwał. Ja wręcz prosiłam o wyrwanie tego zęba. Dla mnie to by było lepsze rozwiązanie. Mniej kasy by poszło, mniej bólu, mniej zachodu. To nie, no jak to tak, ja pani nie wyrwę, niech pani płaci i płacze. Ja serio wczoraj byłam na dyżurze, prosiłam o leki przeciwbólowe na receptę (coś mocniejszego niż bez recepty) i za przeproszeniem guzik dostałam, że już o wyrwaniu nie było w ogóle mowy. W ogóle jakim prawem to dentysta będzie decydował czy ja będę mieć swojego czy sztucznego zęba? Strasznie mi się to nie podoba. Pominę już, że łzy mi leciały z bólu po policzkach, maska cała mokra od łez, w końcu ja nawet ściągnęłam, bo i tak bez sensu, proszę babę kilka razy o coś przeciwbólowego a ona, że mi nie przepisze, no nie bo nie. Ja się pytam jakim prawem?!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Kopnienta, ja ci powiem, że ja wyrywałam takie zęba właśnie bez szans.

Ten ząb bolał. Ale to jak bolało jego wyrwanie, to nie sądziłam, że człowiek może taki ból w ogóle czuć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Limonka2738

Kopnienta, ja ci powiem, że ja wyrywałam takie zęba właśnie bez szans.

Ten ząb bolał. Ale to jak bolało jego wyrwanie, to nie sądziłam, że człowiek może taki ból w ogóle czuć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No, ale wyrwanie to jednorazowy ból a nie ja teraz będę się bujać z bólem kilka miesięcy, bo termin na wyjęcia tego czegoś mam dopiero na 6.08, później znowu ponowna próba kanałów, później jeszcze odbudowa :/

Dalej się pytam jakim prawem nie przepisała mi nawet nic mocniejszego przeciwbólowego. Płakałam. Lekarz jest od niesienia ulgi w bólu. Tym bardziej na pogotowiu nocnym. Przecież nie poszłam wyłudzać leków, nie jestem narkomanem. Mogła sprawdzić w moim profilu, że nie kupuję takich leków co tydzień. No jakim prawem odmówiła mi recepty na coś mocniejszego? W ogóle jeszcze mi nie chciała nic zrobić, w ogóle mi nie chciała ulżyć w bólu. I jeszcze mnie walnęła lusterkiem po tym zębie specjalnie aż się popłakałam jeszcze mocniej tak bolało. Dopiero jak zapytałam czy nie zamierza nic zrobić, to zrobiła dziurkę, żeby ten gaz uszedł czy coś. Tak jakby jej szkoda było zapakowanych sterylnie narzędzi.


Sorry, ale musiałam się gdzieś wygadać 🤯

Na pocieszenie dostałam od siostry pocieszenie, że poród boli bardziej xD (a miała 7 kanałowych). Nie wiem czy chce zachodzić w ciążę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez tinkerver2

Ja zawsze proponuję wodę, nawet jak ktoś na 5 min. Dla mnie to 3 sekundy roboty, zwłaszcza jeśli jest gorąco.
Jak pracowałam w mopsie to nosiłam wodę ze sobą, ale raz jakoś mi się skończyła, czy zapomniałam z autobusu, nie wiem. I poprosiłam panią o szklankę KRANÓWKI i kręciła nosem, że to kosztuje

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Wodę czy sok to wiadomo, szczególnie jak jest ciepło. Tyle że to nalewasz i jest, a na herbatę gotujesz wodę, kilka minut się parzy i potem trzeba trochę czasu żeby ją wypić. Więc śmieszy mnie proponowanie jej komuś kto przyszedł na 5 minut, bo przecież nie karzę mu duszkiem wypić wrzątku. Jak już ma zostać np. pół godziny i będzie sobie popijać przy pracy to jak najbardziej, ale jakoś nie mam ochoty siedzieć z obcym człowiekiem na kanapie i grzecznościowo zagadywać dopóki nie skończy herbatki

Kopnienta, współczuję Ci tego bólu. Dentyści na pogotowiu niestety często tak działają, jakby byli tam za karę i chcieli zrobić jak najmniej. Z jednej strony rozumiem że chcą uniknąć tłumów ludzi którzy zamiast iść normalnie do dentysty pchają się do nocnej opieki (tak samo zresztą jak do lekarzy) ale z drugiej strony mają pomagać w nagłych wypadkach. Szczególnie powinni pomóc z uśmierceniem bólu na tyle żebyś mogła doczekać planowej wizyty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ville]

Ja się dziwię niechęci do zaproponowania posiłku usługodawcom. Przez 8 godzin pracy fotografa (rzucam te osiem godzin, może więcej, może mniej) i jeszcze więcej kapeli/DJa nieugoszczenie ich jest dla mnie... powiedziałabym buractwem, bo nie przychodzi mi do głowy inne określenie.

W takiej sytuacji mają sobie Maca albo pizzę zamówić na adres lokalu? Super pomysł.

Ale nie wiem, dla mnie to jest normalne - jak normalne jest dla mnie to, że podczas jakichkolwiek remontów w domu ekipa budowlana zawsze była zapraszana na obiad/posiłek.

[WhiteCherry]

Dziennik aktywności na fb - do tej pory miałam tam aktywności związane np. z polubieniem jakichś zdjęć, skomentowaniem czegoś, dodanie kogoś do znajomych. Dzisiaj wchodzę i widzę coś takiego: "Przeszukiwałaś facebooka"+ data i fraza np. Janusz Grażyna nie było tego wcześniej, WTF?

[Limonka2738]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87986453]no, ale wyrwanie to jednorazowy ból a nie ja teraz będę się bujać z bólem kilka miesięcy, bo termin na wyjęcia tego czegoś mam dopiero na 6.08, później znowu ponowna próba kanałów, później jeszcze odbudowa :/
[/quote]

kiedy?!?!?!

[oko_kocie]

Odnośnie jedzenia dla usługodawców na weselu - ja miałam to wpisane w umowie - 1 ciepły posiłek i woda bez ograniczeń. Dodam jeszcze, że w standardzie mojej sali było trochę skromniejsze menu dla obsługi właśnie - wychodziło o prawie połowę mniej niż za normalny "talerzyk". Przystawka ta sama, zupa też ale już danie główne było inne i drugi ciepły posiłek.

Nie byłam na weselu, gdzie usługodawcy nie mieliby swojego stolika i jedzenia. Plus no nie wyobrażam sobie, że mają zakaz zjedzenia czegoś z zimnej płyty czy jak to się tam nazywa - zazwyczaj po weselu zostaje tona jedzenia więc nie jest tak, że komuś ubędzie bo orkiestra zjadła

Ja swojej ekipy remontowej tylko proponowałam wodę/kawę/herbatę. Po skończonym remoncie zjedliśmy wspólny obiad. Nie wyobrażam sobie, żeby karmić dodatkowo 6 chłopa każdego dnia

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez WhiteCherry

Dziennik aktywności na fb - do tej pory miałam tam aktywności związane np. z polubieniem jakichś zdjęć, skomentowaniem czegoś, dodanie kogoś do znajomych. Dzisiaj wchodzę i widzę coś takiego: "Przeszukiwałaś facebooka"+ data i fraza np. Janusz Grażyna nie było tego wcześniej, WTF?

Było już od dawna.

[tinkerver2]

Dziewczyny, mam starą kuchenkę. Doczyściłam ją całkiem spoko, ale został "ruszt", który ma na sobie tyle warstw brudu, że jest lepko - miękki. Da się go jakoś do czyścić, czy da się dokupić taki ruszt?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[WhiteCherry]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87986638]Było już od dawna.[/QUOTE]

Hmm jestem wręcz pewna że nie było tego jeszcze niedawno, bo nawet ostatnio poprzez dziennik aktywności szukałam polubienia pewnej rzeczy i czegoś takiego tam nie było. Dziwna sprawa


Co do karmienia ekip budowlanych czy remontowych, to może dawno temu było to standardem, ale w obecnych czasach raczej się od tego odchodzi - i w sumie dobrze wg mnie wyobrażacie sobie mieć przykładowo ekipę do ocieplenia domu składającą się np. z 10 osób i dla dodatkowych 10 osób codziennie musicie robić dodatkowy obiad przez załóżmy 2 tygodnie, więc oprócz kosztu robocizny który jest niemały dochodzi jeszcze koszt codziennej wyżerki? zresztą robotnicy normalnie biorą ze sobą jedzenie do pracy.

[khloe]

Napisane przez tinkerver2

Dziewczyny, mam starą kuchenkę. Doczyściłam ją całkiem spoko, ale został "ruszt", który ma na sobie tyle warstw brudu, że jest lepko - miękki. Da się go jakoś do czyścić, czy da się dokupić taki ruszt?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Najlepiej oddać do piaskowania.

Ja włożyłam go kiedyś do zmywarki, było lepiej, ale nadal nie idealnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez WhiteCherry

Hmm jestem wręcz pewna że nie było tego jeszcze niedawno, bo nawet ostatnio poprzez dziennik aktywności szukałam polubienia pewnej rzeczy i czegoś takiego tam nie było. Dziwna sprawa


Co do karmienia ekip budowlanych czy remontowych, to może dawno temu było to standardem, ale w obecnych czasach raczej się od tego odchodzi - i w sumie dobrze wg mnie wyobrażacie sobie mieć przykładowo ekipę do ocieplenia domu składającą się np. z 10 osób i dla dodatkowych 10 osób codziennie musicie robić dodatkowy obiad przez załóżmy 2 tygodnie, więc oprócz kosztu robocizny który jest niemały dochodzi jeszcze koszt codziennej wyżerki? zresztą robotnicy normalnie biorą ze sobą jedzenie do pracy.

Ja od kilku miesięcy widzę tę funkcjonalność. W pierwszej chwili też mnie zdziwiło, co ja na fb szukałam

Mnie w pracy obiadu nie dają, więc ja bym ekipy nie karmiła.

[marza_mr]

Napisane przez niemanicka

Ja z kolei nie rozumiem serwowania posiłków dla usługodawców. Właściciela sali i księdza tez karmicie? W zadnej innej pracy nie dostaje sie jedzenia przy pracy, a tu taki zwyczaj. Nie mowie zeby dawać kanapki, ale skad przekonanie ze para młoda ma karmić swojego usługodawcę? Mogłaby byc opcja, ze jesli chca, to moga sobie domowic jedzenie na sali i tyle. Mnie w pracy nikt nie karmi ;D Dodatkowo gdyby to był tylko jeden posiłek, a tu kupa kasy idzie na jedzenie dla kilku osob z obsługi (plus czesto noclegi). Nie zaprosisz kilku innych gości, bo musisz ich wykarmić. Dla mnie dziwny zwyczaj.

O ile w przypadku wesela nie dziwi mnie goszczenie zespołu, to dziwi mnie zwyczaj, gotowania obiadów dla ekipy remontowej, czy budowlanej. To praca, jak każda inna, rozumiem zrobienie kawy, herbaty itp. udostępnienie kuchenki mikrofalowej, nie rozumiem robienia za ich kucharkę. Moja znajoma buduje dom i panowie zażyczyli sobie całodziennego wyżywienia (był to warunek podjęcia pracy). Dodatkowo co do obiadów, to wymagania były takie, że obiad ma być dwudaniowy i absolutnie nie wegetariański.

[WhiteCherry]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87986679]Ja od kilku miesięcy widzę tę funkcjonalność. W pierwszej chwili też mnie zdziwiło, co ja na fb szukałam [/QUOTE]


Ja w pierwszej chwili się wystraszyłam, że może te wyświetlenia czyichś profili są dla kogoś widoczne

[Cappuccino]

Czy wypada założyć czarną sukienkę na komunie? Mam w sumie trzy takie sukienki w których się fajnie czuję, każda jest we wzorek ale na czarnym tle(miała być jasna ale przyszedł okres i nie chce się denerwować że będzie plama).

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Limonka2738

kiedy?!?!?!

No za miesiąc. Prywatnie. Tragedia po prostu.
A mnie dalej boli W ciągu dnia przespałam, trochę też solpadeina pomogła, ale teraz pod wieczór znowu się zaczyna. Na piątek mam wizytę tylko w celu zdjęcia RTG do tej co mi złamała narzędzie. Może mnie weźmie na fotel i coś zrobi, chociaż ja już jej nie wierzę. Mówiła, że nie będzie bolało a wraz boli. Ona chyba nie umie zrobić tak, żeby nie bolało. To już drugi raz mnie boli. Dzisiaj to chyba przedawkuję tą solpadeine. Wzięłam 6 sztuk. W ulotce napisane, że do 8 na dobę. Odwlekam te 2 najdłużej jak się da, ale chyba zaraz wezmę a następne 2 koło północy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kalindaa]

Napisane przez tinkerver2

Dziewczyny, mam starą kuchenkę. Doczyściłam ją całkiem spoko, ale został "ruszt", który ma na sobie tyle warstw brudu, że jest lepko - miękki. Da się go jakoś do czyścić, czy da się dokupić taki ruszt?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Kiedys taki ruszt doczyscilam wrzucając do wanny i obficie spryskujac jakims sprayem Max z W5 z Lidla. Spryskac, poczekac, splukac, przeszorowac i powtórzyć do skutku. Nie wiem czy nie lepiej w sumie kupic nowych.

[kabusia]

Nie wiem gdzie mogę zaspokoić moja ciekawość... jestem właśnie na urlopie i nieprzyzwoicie objadam się owocami morza, mogłabym powiedzieć ze jem na zapas bo w Polsce w ostatnim tygodniu poniesiono VAT z 8% na 23% i ceny pewnie będą szarpać po kieszeni.

I cyk, mule. Jadłam je 3 razy w życiu wiec doświadczenie mam niewielkie. Dziś trafiła mi się porcja w której w każdej jednej muszli małża miała w sobie glona. Czy to normalne? Czy tak się zdarza? Wujek google nie potrafi mi pomoc, kelner na pytanie dlaczego tak jest i ze wcześniej z czymś takim się nie spotkałam zmieszał się i łamanym angielskim odpowiedział ze to normalne i czasami tak się zdarza i poprostu trzeba tego glonka z małży wyciągnąć. Nie potrafił wyjaśnić bardziej. No ale nie wiem. Bardzo dziwne mi się to wydawało i cały czar jedzenia prysł przez to wyszarpywanie glona.

Bardzo mnie to nurtuje Adjustments.jpg
Załącznik 1


Wysłane z iPhone za pomocą TapatalkAdjustments.jpg

[Shevya]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87986701]No za miesiąc. Prywatnie. Tragedia po prostu.
A mnie dalej boli W ciągu dnia przespałam, trochę też solpadeina pomogła, ale teraz pod wieczór znowu się zaczyna. Na piątek mam wizytę tylko w celu zdjęcia RTG do tej co mi złamała narzędzie. Może mnie weźmie na fotel i coś zrobi, chociaż ja już jej nie wierzę. Mówiła, że nie będzie bolało a wraz boli. Ona chyba nie umie zrobić tak, żeby nie bolało. To już drugi raz mnie boli. Dzisiaj to chyba przedawkuję tą solpadeine. Wzięłam 6 sztuk. W ulotce napisane, że do 8 na dobę. Odwlekam te 2 najdłużej jak się da, ale chyba zaraz wezmę a następne 2 koło północy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ale masakra. Ja jak miałam kanałowe to praktycznie zasypiałam na fotelu, tak dobrze znieczulenie działało, więc nie wyobrażam sobie twojego bólu. Nie dasz rady znaleźć innego, prywatnego dentysty na przyspieszoną wizytę, żeby chociaż to wyjąć i zaleczyć, a kanałowe dokończyć później? Ja wywaliłam na to w kij hajsu, ale teraz widzę, że jednak warto było, bo przynajmniej ból ustąpił od razu...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

kopnienta, szczerze Ci współczuję..