Od czego zacząć pielęgnację twarzy?

[Soupir bordeaux]

Witam
Szukam i szukam jakiegoś wątku, w którym byłaby zebrana wiedza (jak w części włosomaniaczej) na temat pielęgnacji twarzy i nic nie mogę znaleźć. Chciałabym zacząć dbać o skórę twarzy (w zasadzie skórę w ogóle) i kompletnie nie wiem od czego zacząć. Mam cerę mieszaną, strefa T jest tłusta, pełna zatkanych porów (nos i jego boczne okolice na policzkach szczególnie), a policzki wrażliwe i suche jak wiór. Do tego dochodzi mój największy problem, czyli pękające naczynka. Skóra jest ogólnie dość sucha i ma nijaki koloryt, a wierzę, że jak o nią zadbam to ten koloryt się chociaż trochę poprawi.

Moja pielęgnacja (o ile to w ogóle można nazwać pielęgnacją ) jest baardzo uboga, ogranicza się do tego, że:
Rano: przemywam twarz płynem micelarnym i nakładam jakiś krem (dosłownie "jakiś"...).
Wieczór: zmywam oczy płynem micelarnym, całą twarz myję żelem oliwkowym z Ziaji i nakładam jakiś krem. Jak sobie raz na rok przypomnę, to kupię maskę z Ziaji albo nałożę peeling enzymatyczny. I to tyle...

Chciałabym kupić jakiś dobry tonik, krem ale nie wiem jaki. Słyszałam, że olejowanie twarzy przynosi super efekty, no i chciałabym jakoś odżywić i przywrócić do życia tę twarz, tylko kompletnie nie wiem jak.
Dodam jeszcze, że moje wizyty u dermatologów kończyły się tylko zszarganymi nerwami, bo nie po to czekam 3h w kolejce, żeby usłyszeć, że "taka moja natura" albo zostać odesłana do zakupu jakichś bardzo drogich kremów aptecznych...
Chciałabym jakoś rozplanować tę pielęgnację w tygodniu, tak jak to robię z włosami. Dziewczyny, od czego zacząć?

[Klutka]

Przy zakupie kosmetyków korzystaj z bazy KWC. Jak mam jakieś braki w kosmetyczce przeglądam zawsze tą stronkę i po prostu patrzę czy warto wydać kasę.

[alicja_korpielka]

Soupir bordeaux szkoda, że nie napisałaś więcej szczegółów, przede wszystkim ile masz lat i czy stosujesz jakąś dietę - to mogłoby nam pomóc na początek.

Widzę, że podobnie jak ja jesteś fanką kosmetyków Ziaji Ja po przestawieniu się na tę markę zauważyłam naprawdę poprawę mojej cery, ale oczywiście nic nie dzieje się ot tak, po tygodniu. Przede wszystkim zaczęłabym od odpowiedniego nawilżenia skóry. Zapewne Twoja skóra jest na tyle wysuszona, że wymaga przywrócenia odpowiedniego poziomu nawilżenia. Polecam tutaj krem, który odkryłam zupełnie przypadkiem, a bez którego nie wyobrażam sobie teraz codziennej pielęgnacji: http://ziaja.com/kosmetyki/1693,krem...-biala-herbata U mnie sprawdza się idealnie już od ponad roku, pomógł też kilku znajomym, którym go poleciłam. Nadaje się zarówno na zimę, jak i na lato, dlatego polecałabym regularność stosowania, której u Ciebie zdecydowanie brakuje. Poza płynem micelarnym do każdego wieczornego i porannego stosowania polecam też zwykłą wodę różaną. Jest w 100% naturalna, dlatego sprawdza się o wiele bardziej niż niejeden tonik.

U mnie te dwa małe, ale regularne kroki sprawiły, że nareszcie mam odpowiednio nawilżoną twarz, która przestała mnie zaskakiwać nagłymi niespodziankami. Pamiętaj, że żadne drogie kosmetyki nie zdziałają cudów, póki nie zadbasz o odpowiednie nawilżenie i systematyczność!

[Soupir bordeaux]

Lat 19, diet nie stosuję, ale ogólnie w miarę możliwości i braku czasu staram się jeść zdrowo. Żadne fastfoody ani zadne pepsi nie wchodzi w grę. ziaję pokochałam, bo jest tania i skuteczna, o systematyczność nie ma co się martwić, bo juz mnie włosomaniactwo tego nauczyło ;-) a co z glinkami? Bo słyszałam, że np. różową można stosować do cery naczynkowej. Dziekuje bardzo za rady, krem kupię (czy dobrze widzę, że on jest do cery tłustej?) :-*

[Eyjafjallajokull]

Również lubie produkty z Ziai. I własnie z tej firmy uzywam kremu do twarzy. Mam podobny problem do Ciebie, skóra mieszana, a jednak z tendencja do przesuszania i oczywiście to nieszczęsne „tłuste” T Od prawie roku stosuje krem lekka formula z Ziai.
i jestem z niego bardzo zadowolona. Nawilza, chroni, wygładza i swietnie nadaje się pod makijaż

[Soupir bordeaux]

Dziękuję za odpowiedź :-* ja teraz zainwestowałam zgodnie z poradą pani ze sklepu ziaji w krem odżywczy na dzień/noc cupuacu i moje pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne! ma w sobie dużo olei i fajnie nawilża. Ale ten krem oliwkowy to tez dobra opcja. do szału doprowadzają mnie policzki, które są takie suche i delikatne. Jak to możliwe, ze jedna twarz może być tak różna :Brzydal: a stosujesz jakiś tonik?

[Eyjafjallajokull]

Jakis czas temu używałam aloesowego tonika równiez z Ziai, a aktualnie nie. Wiadomo demakijaz oczu, potem przemywam twarz płynem micelarnym, a na koniec nakładam krem. Ale jakis czas temu czytałam, ze dobrze jest stosowac jakis tonik, bo nawilza i wygładza. I faktycznie cos w tym jest, bo od tego czasu jak przestałam stosowac to skóra zaczęla się bardziej przesuszac. Może sprobuje na nowo uzywac, aby sie przekonac czy to prawda

[e_ziaja]

Pielęgnacja twarzy to bardzo złożony proces.
Nie da się chyba streścić w kilku zdaniach na temat całej metodyki pielęgnacji skóry.

Podstawa to systematyczność - na nic zdadzą się nawet najlepsze i najdroższe produkty, jeśli będą leżały zapomniane w kosmetyczne.

Pielęgnacja zaczyna się już w sklepie - to od decyzji, wyboru produktu zależy czy zobaczymy pozytywne efekty naszej pracy.
Znając swój typ skóry: mieszana, naczynkowa należy wiedzieć jakich substancji poszukiwać i zwracać uwagę na zawartość odpowiednich składników aktywnych w wybieranych kosmetykach.

Ogólny schemat pielęgnacyjny powinien wyglądać mniej więcej tak:

1. Demakijaż twarzy, oczu płynem micelarnym - dobrze aby zawierał substancje łagodzące np. d-panthenol, alantoinę oraz nawilżające np. kwas hialuronowy, algi.
Typowe mleczka kosmetyczne sprawdzają się lepiej w przypadku skór suchych - skóry skłonne do zanieczyszczeń lepiej oczyszczać płynami micelarnymi - bardzo dobrze usuwają nadmiar sebum, codzienne zanieczyszczenia środowiskowe czy makijaż.

2. Oczyszczanie z wodą - ten etap wiele osób pomija, decydując się jedynie na oczyszczanie "na waciku". Jeśli jednak mamy poczucie, że nasza skóra potrzebuje umycia z wodą - należy zwrócić uwagę, aby produkt którego użyjemy nie zawierał mydeł, mocnych detergentów - skóry naczynkowe nie lubią agresywnych kosmetyków.

3. Po umyciu z wodą należy zastosować preparat, który przywróci odpowiednie pH skórze - do tego służą toniki. Najważniejsze aby był to tonik bezalkoholowy (niewskazany dla skóry naczynkowej, a w zasadzie w ogóle niewskazany ). Tonik złagodzi skórę, przywróci pH, zmyje resztki detergentów użytych w punkcie nr 2.
Wskazane składniki w toniku: lipa, cyprys, kasztanowiec, witamina C, alantoina, wapń, nagietek, rumianek.

4. Zastosowanie odpowiednio kremu na dzień czy kremu na noc. Dobrze aby były to dwa kremy a nie 2w1. Jest to najbardziej aktywny etap pielęgnacji.
Jeśli priorytetem jest to, że skóra jest naczynkowa, rumień często pojawia się na twojej twarzy, posiadasz rozszerzone naczynka - możesz wybrać dwa kremy przeznaczone do skóry naczynkowej. Składniki poszukiwane takie jak wypisane w punkcie 3 + hesperydyna, ekstrakt z astra solnego, arnika, miłorząb japoński, ekstrakt z róży, ekstrakty z owoców tzw. ciemnych (truskawki, maliny, borówki itd) - zawierają dużo polifenoli, karotenoidów, witamina C itd.

Opisane dotąd punkty powinny stanowić codzienną pielęgnację.

Dodatkowa (ale równie ważna) pielęgnacja uzupełniająca to:
1. Peelingowanie skóry twarzy raz/dwa razy w tygodniu - skóra naczynkowa - tylko peelingi enzymatyczne.
2. Stosowanie maseczek oczyszczających - np. z glinką szarą, kompleksem proteinowo cynkowym, glinką zieloną, glinką różową, oczarem wirginijskim, białą herbatą, lukrecją, witaminą C. Najlepszym połączeniem byłoby zastosowanie dwóch maseczek - jedna po drugiej: najpierw oczyszczającej, później łagodzącej/wzmacniającej naczynka.

Podsumowując, codziennie:
1. Demakijaż
2. Oczyszczanie
3. Tonizacja
4. Krem

Raz/dwa razy w tygodniu:
1. Peeling
2. Maseczka

xxx

[Soupir bordeaux]

Jak tu nie kochać tej marki? Ceny na każdą kieszeń, produkty skuteczne i jeszcze otwarte nastawienie do klienta.
Dziękuję bardzo za odpowiedź, jest w niej wszystko czego szukałam. Peeling enzymatyczny oczywiście posiadam, maski kupuję (ale nie wpadłabym na to, żeby nakładać jedną po drugiej), jednak o toniku muszę jeszcze pomyśleć. ;-) dziękuję jeszcze raz.

[chimay]

Hmmm, czy tylko dla mnie ten wątek to jeden wielki spam?

[Soupir bordeaux]

Już w pierwszym poście napisałam, że nie mogę znaleźć nigdzie uporządkowanej wiedzy na temat tego, jak zacząć bardziej świadomie dbać o skórę twarzy. Dostałam odpowiedzi, za które dziękuję i tyle. pozdrawiam

[Pjerniczek]

Napisane przez chimay

Hmmm, czy tylko dla mnie ten wątek to jeden wielki spam?

Nie wiem, co chcesz wnieść tym mało przyjemnym i zbędnym komentarzem. Nie trać czasu na jeden wielki spam

[chimay]

Napisane przez Pjerniczek

Nie wiem, co chcesz wnieść tym mało przyjemnym i zbędnym komentarzem. Nie trać czasu na jeden wielki spam

Chyba nie widziałaś nieprzyjemnych i zbędnych komentarzy. Zostawianie spamu samego sobie powoduje, że po jakimś czasie nie ma po co na forum wchodzić, bo rozrasta się jak chwast.

[Soupir bordeaux]

Napisane przez chimay

Chyba nie widziałaś nieprzyjemnych i zbędnych komentarzy. Zostawianie spamu samego sobie powoduje, że po jakimś czasie nie ma po co na forum wchodzić, bo rozrasta się jak chwast.

Ale jaki spam, przecież nikt już nic nie pisze, odpowiedzi na pytanie były i koniec tematu. Teraz to się dopiero spam zaczyna...

[AngiePr]

Napisane przez Soupir bordeaux

Witam
Szukam i szukam jakiegoś wątku, w którym byłaby zebrana wiedza (jak w części włosomaniaczej) na temat pielęgnacji twarzy i nic nie mogę znaleźć. Chciałabym zacząć dbać o skórę twarzy (w zasadzie skórę w ogóle) i kompletnie nie wiem od czego zacząć. Mam cerę mieszaną, strefa T jest tłusta, pełna zatkanych porów (nos i jego boczne okolice na policzkach szczególnie), a policzki wrażliwe i suche jak wiór. Do tego dochodzi mój największy problem, czyli pękające naczynka. Skóra jest ogólnie dość sucha i ma nijaki koloryt, a wierzę, że jak o nią zadbam to ten koloryt się chociaż trochę poprawi.

Moja pielęgnacja (o ile to w ogóle można nazwać pielęgnacją ) jest baardzo uboga, ogranicza się do tego, że:
Rano: przemywam twarz płynem micelarnym i nakładam jakiś krem (dosłownie "jakiś"...).
Wieczór: zmywam oczy płynem micelarnym, całą twarz myję żelem oliwkowym z Ziaji i nakładam jakiś krem. Jak sobie raz na rok przypomnę, to kupię maskę z Ziaji albo nałożę peeling enzymatyczny. I to tyle...

Chciałabym kupić jakiś dobry tonik, krem ale nie wiem jaki. Słyszałam, że olejowanie twarzy przynosi super efekty, no i chciałabym jakoś odżywić i przywrócić do życia tę twarz, tylko kompletnie nie wiem jak.
Dodam jeszcze, że moje wizyty u dermatologów kończyły się tylko zszarganymi nerwami, bo nie po to czekam 3h w kolejce, żeby usłyszeć, że "taka moja natura" albo zostać odesłana do zakupu jakichś bardzo drogich kremów aptecznych...
Chciałabym jakoś rozplanować tę pielęgnację w tygodniu, tak jak to robię z włosami. Dziewczyny, od czego zacząć?

Ja używam toniku z Ziaji z ogórkiem. Bardzo dobrze nawilża i koi skórę. Zużyłam już chyba trzecie opakowanie i jak najbardziej u mnie się sprawdza. Kusi mnie też wypróbowanie produktów z tej nowej serii liście manuka - wiele dobrego na ich temat słyszałam

[karinkaka2]

ja nie lubie tej marki i ich produktów bo dla swojej cery nic tam nie znalazłam