od początku dla lepszej siebie

[Adrianna_8]

Napisane przez viva

Dzień dobry ️ Jak wam idzie? Ja ostatnio kompletnie straciłam apetyt ze stresu...
Adrianna, jak się udała impreza?

A było fajnie . Sałatka cezar zrobiła furorę . Wcale nam nie brakowało glutenu .

A jeśli chodzi o dietę, to tak średnio. Ja właśnie też mam stresujący czas. A jak się stresuję, to nie mam głowy do planowania diety, zdrowego odżywiania itd. W sensie odżywiam się ok, nie zajadam stresu, ale skupiam się na tym, żeby przetrwać . A jak u Was!?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez Stylinska

Hejjjj

u mnie był mały grzeszek w weekend, ale mam nadzieje, że wypociłam go na rowerze

a jak u was?

Wycieczka rowerowa się udała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stylinska]

Udała się, było super

zastanawiam się czy nie zważyć się pod koniec miesiąca wcześniej to chyba nie ma sensu bo tylko bym się zdołowała, że waga stoi w miejscu

[viva]

Adrianna, czasami sam brak czasu, żeby rozmyślać o jedzeniu jest właśnie pomocny Ja umiarkowane stresy czasem niestety zajadam, ale nagły duży stres sprawia, że nie jestem w stanie nic włożyć do ust.
Stylinska, ja stwierdziłam, że będę się ważyć tylko na początku okresu (jeśli już), bo wtedy zawsze spada mi woda :P: Może trochę oszukaństwo, ale główny cel jest przecież taki, żeby mieć większą motywację

[Stylinska]

Napisane przez viva

Stylinska, ja stwierdziłam, że będę się ważyć tylko na początku okresu (jeśli już), bo wtedy zawsze spada mi woda :P: Może trochę oszukaństwo, ale główny cel jest przecież taki, żeby mieć większą motywację

ooo sprytnie, może też tak zrobię

[Adrianna_8]

Napisane przez viva

Adrianna, czasami sam brak czasu, żeby rozmyślać o jedzeniu jest właśnie pomocny Ja umiarkowane stresy czasem niestety zajadam, ale nagły duży stres sprawia, że nie jestem w stanie nic włożyć do ust.
Stylinska, ja stwierdziłam, że będę się ważyć tylko na początku okresu (jeśli już), bo wtedy zawsze spada mi woda :P: Może trochę oszukaństwo, ale główny cel jest przecież taki, żeby mieć większą motywację

To prawda. Ja jem w miarę normalnie, ale idę po linii najmniejszego oporu . Więc zero kreatywności itd.

Też będę się ważyć tylko na początku okresu . Oszukaństwem to jest ta woda, która zalega i nas demotywuje!!! A dopiero jak ona zejdzie, można ocenić, ile tłuszczu spadło .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva]

Haha A po imprezie to już w ogóle jestem najszczuplejsza, tak mnie alkohol zawsze "wysuszy" Niestety alkoholowa dieta nie dla mnie, jak się raz lepiej napiję, to potem nawet na kilka miesięcy mam dosyć

[vivian58]

Napisane przez viva

Haha A po imprezie to już w ogóle jestem najszczuplejsza, tak mnie alkohol zawsze "wysuszy" Niestety alkoholowa dieta nie dla mnie, jak się raz lepiej napiję, to potem nawet na kilka miesięcy mam dosyć

też po alkoholu mniej ważę ale niestety to jest efekt tylko na chwilę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[adulu]

Ooo, witajcie znowu dziewczyny! Powiadomienia wleciały mi do spamu, ale też tu jestem U mnie powrót do diety od 11.06 nastąpił, bo wcześniej to tak żarłam, że mi te 3 kg co schudłam wróciły ...

[agnieszka_agnes]

Napisane przez vivian58

właśnie oglądam filmiki. szkoda że samo oglądanie nie działa

Za to patrzysz na czekoladę w markecie i wychodzisz kilo cięższa
wiem jak to jest :P

Już gdzieś w innym wątku rozpisałam się, że zaczynam od nowa chyba tysięczny raz. Raz się udało, później znowu przybyło mi jeszcze więcej. Nie mogę zwalać na Hashimoto, bo wiem, że się da schudnąć mimo to. Teorię mam w jednym paluszku, bo już raz korzystałam z dietetyka. Ale mimo wszystko jest cholernie ciężko. :/ 15 kg do straty. A kiedyś byłam taka super laska. Tęsknie za tym.

[vivian58]

Napisane przez agnieszka_agnes

Za to patrzysz na czekoladę w markecie i wychodzisz kilo cięższa
wiem jak to jest

Już gdzieś w innym wątku rozpisałam się, że zaczynam od nowa chyba tysięczny raz. Raz się udało, później znowu przybyło mi jeszcze więcej. Nie mogę zwalać na Hashimoto, bo wiem, że się da schudnąć mimo to. Teorię mam w jednym paluszku, bo już raz korzystałam z dietetyka. Ale mimo wszystko jest cholernie ciężko. :/ 15 kg do straty. A kiedyś byłam taka super laska. Tęsknie za tym.

też mam hashi i też koło 15kg chciałabym mniej ja zaczynam od poniedziałku lub od wtorku bo jeszcze jestem na urlopie. ale motywacja średnia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stylinska]

Ja też celuje w 15 kg, jesteśmy w tym razem dziewczyny

Wybieram się dzisiaj wieczorem do kina, mam nadzieje, że przejdę obojętnie obok przekąsek ale może być ciężko

[vivian58]

Stylinska kciuki za kino!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva]

Napisane przez Stylinska

Ja też celuje w 15 kg, jesteśmy w tym razem dziewczyny

Wybieram się dzisiaj wieczorem do kina, mam nadzieje, że przejdę obojętnie obok przekąsek ale może być ciężko

Na co się wybierasz? Jak film będzie fajny, to nie będziesz myśleć o jedzeniu No chyba, że idziesz do kina, a nie na film - to tym bardziej o popcornie nie będziesz myśleć

[Adrianna_8]

Napisane przez Stylinska

Ja też celuje w 15 kg, jesteśmy w tym razem dziewczyny

Wybieram się dzisiaj wieczorem do kina, mam nadzieje, że przejdę obojętnie obok przekąsek ale może być ciężko

Mnie od przekąsek w kinie odstraszają ceny . Skuteczny demotywator .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pure625]

Cześć

Można się przyłączyć?

Potrzebuje dużej dawki motywacja, bo w październiku będę świadkową i nie chce psuć zdjęć

Chciałabym schudnąć 15 kg lub więcej, ale nie wiem czy to wykonalne w tak krótkim czasie Zawsze człowiek późno budzi się, ale z racji, że mam sporo na głowie, to czas mi przelatuje przez palce

[Rennka923]

Jasne, że to jest możliwe A odchudzałaś się już wcześniej? Wybrałaś sobie najlepszą pogodę do odchudzania, można jeździć na rowerze do pracy, zależy jakie sporty lubisz, czy może chcesz chodzić na siłownię?

U mnie najgorzej z dietą, bo ciągle mam ochotę na coś słodkiego :<

[viva]

Napisane przez Pure625

Cześć



Można się przyłączyć?



Potrzebuje dużej dawki motywacja, bo w październiku będę świadkową i nie chce psuć zdjęć



Chciałabym schudnąć 15 kg lub więcej, ale nie wiem czy to wykonalne w tak krótkim czasie Zawsze człowiek późno budzi się, ale z racji, że mam sporo na głowie, to czas mi przelatuje przez palce

Hej W grupie raźniej

[vivian58]

Napisane przez Pure625

Cześć

Można się przyłączyć?

Potrzebuje dużej dawki motywacja, bo w październiku będę świadkową i nie chce psuć zdjęć

Chciałabym schudnąć 15 kg lub więcej, ale nie wiem czy to wykonalne w tak krótkim czasie Zawsze człowiek późno budzi się, ale z racji, że mam sporo na głowie, to czas mi przelatuje przez palce

cześć jasne że to jest realne i to z pomocą zdrowej diety i ćwiczeń mniej niż 5kg na miesiąc wychodzi więc w sam raz

Napisane przez Rennka923

Jasne, że to jest możliwe A odchudzałaś się już wcześniej? Wybrałaś sobie najlepszą pogodę do odchudzania, można jeździć na rowerze do pracy, zależy jakie sporty lubisz, czy może chcesz chodzić na siłownię?

U mnie najgorzej z dietą, bo ciągle mam ochotę na coś słodkiego :<

hej, chyba Cię tu nie widziałam jeszcze ale mogłam przegapić, zaglądam wybiórczo z wakacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stylinska]

Napisane przez viva

Na co się wybierasz? Jak film będzie fajny, to nie będziesz myśleć o jedzeniu No chyba, że idziesz do kina, a nie na film - to tym bardziej o popcornie nie będziesz myśleć

Na Jurassic World 2 w 4D. Bardzo polecam.

Wzięłam tylko duży napój (prawie 12 zł!!!!) z facetem na spółkę, bo dwie i pół godziny bez picia to ja bym nie wytrzymała.

Pure625 hej dasz radę!

[vivian58]

Napisane przez Stylinska

Na Jurassic World 2 w 4D. Bardzo polecam.

Wzięłam tylko duży napój (prawie 12 zł!!!!) z facetem na spółkę, bo dwie i pół godziny bez picia to ja bym nie wytrzymała.

Pure625 hej dasz radę!

ja teraz na wakacjach w euro kupuję to już w ogóle masakra jakie ceny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva]

Zadowolone z dzisiejszego dnia?
Po południu byłam taka umęczona sprzątaniem, że nie chciało mi się specjalnie dla siebie gotować obiadu i stwierdziłam, że wrzucę w siebie jakieś przekąski zamiast, no bo "przecież tylko trochę zjem" I po tym "trochę" stwierdziłam, że już mi się bardziej opłacało postać te pół godziny w kuchni Chociaż ogólnie dzień i tak nie był taki zły pod względem diety, więc nie zniechęcam się
Dajcie znać jak wam idzie

[jaaaa11]

ja dziś żyje samym cukrem. Ale nic jutro już nie

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Stylinska]

hejoo dziewczyny jak tam u was?

Wczoraj siedziałam w domu i zastanawiałam się czy ten sam rower to mi wystarczy czy to nie za mało aktywności. Zaraz minie mi dwa tygodnie diety a efektów nie ma. Tak się zaczęłam już dołować, ale popatrzyłam na telewizor i mówię nie. Zrobię trening w domu, poćwiczę z youtube. Po raz pierwszy od x lat. No i zrobiłam, co prawda wytrwałam połowę, ale zawsze coś. Ruszyłam się, spociłam cała i teraz wiem, że co drugi dzień chyba takie ćwiczenia będę robić.

[Adrianna_8]

Napisane przez Stylinska

hejoo dziewczyny jak tam u was?

Wczoraj siedziałam w domu i zastanawiałam się czy ten sam rower to mi wystarczy czy to nie za mało aktywności. Zaraz minie mi dwa tygodnie diety a efektów nie ma. Tak się zaczęłam już dołować, ale popatrzyłam na telewizor i mówię nie. Zrobię trening w domu, poćwiczę z youtube. Po raz pierwszy od x lat. No i zrobiłam, co prawda wytrwałam połowę, ale zawsze coś. Ruszyłam się, spociłam cała i teraz wiem, że co drugi dzień chyba takie ćwiczenia będę robić.

Efektów nie ma to znaczy nic nie schudłaś? A jak wymiary?

Z doświadczenia wiem, że jeśli chce się wytrwać na diecie dłuższy czas, to nie warto się za bardzo cisnąć i dokładać sobie ćwiczeń, ostrej diety itd. Jeśli efektów nie ma, to trzeba się dokładniej zastanowić nad tym, co może nie grać . Czasem jemy za dużo, czasem za mało i organizm się blokuje, czasem mogą to być problemy zdrowotne itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stylinska]

Jeszcze się nie ważyłam. Zrobię to na początku okresu.
Chodzi bardziej o to, że nie zauważyłam sama jakiś większych efektów wizualnych. Chyba jeszcze za wcześnie.

[Adrianna_8]

Napisane przez Stylinska

Jeszcze się nie ważyłam. Zrobię to na początku okresu.
Chodzi bardziej o to, że nie zauważyłam sama jakiś większych efektów wizualnych. Chyba jeszcze za wcześnie.

Skoro się nie ważyłaś, to nie martw się na zapas . Możliwe, że ważenie mile Cię zaskoczy .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vivian58]

Napisane przez Stylinska

hejoo dziewczyny jak tam u was?

Wczoraj siedziałam w domu i zastanawiałam się czy ten sam rower to mi wystarczy czy to nie za mało aktywności. Zaraz minie mi dwa tygodnie diety a efektów nie ma. Tak się zaczęłam już dołować, ale popatrzyłam na telewizor i mówię nie. Zrobię trening w domu, poćwiczę z youtube. Po raz pierwszy od x lat. No i zrobiłam, co prawda wytrwałam połowę, ale zawsze coś. Ruszyłam się, spociłam cała i teraz wiem, że co drugi dzień chyba takie ćwiczenia będę robić.

brawo za ćwiczenia! nie poddawaj się!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pure625]

Dzień dobry

dziękuje za przyjęcie

Napisane przez Rennka923

Jasne, że to jest możliwe A odchudzałaś się już wcześniej? Wybrałaś sobie najlepszą pogodę do odchudzania, można jeździć na rowerze do pracy, zależy jakie sporty lubisz, czy może chcesz chodzić na siłownię?

U mnie najgorzej z dietą, bo ciągle mam ochotę na coś słodkiego :<

Tak, wcześniej się odchudzałam, ale to było jeszcze w liceum schudłam sporo, bo miałam cel -> studniówka, ale potem przyszły studia, wyjechałam dalej od domku, choć nie było maminych obiadków, to i tak dupka urosła (pokusy większego miasta , dowóz jedzonka, jakieś imprezy integracyjne itp.). Ogólnie podczas pierwszego odchudzania głównie biegałam, jeździłam na rowerze, ćwiczyłam w domku np. Mel B, skakanka, hula hop i inne ćwiczenia z yt. Pół roku temu miałam też mały zryw i zaczęłam ćwiczyć T25 i w sumie schudłam z 8/9 kg, przybył tylko 1kg (i tak mało po takiej dawce słodyczy ), zaprzepaściłam, bo wyskoczyło sporo rzeczy do zrobienia "na teraz" i zabrakło czasu na ćwiczenia, a czesem po całym dniu też po prostu sił. Teraz mam kolejne przebudzenie, bo ślub niebawem i chciałam bym ładnie wyglądać i czuć się pewnie (niestety moja pewność siebie lezy i kwiczy).

Od poniedziałku zacznę T25 i Mel B, rower mam, ale na uczelnie mam blisko, więc chodzę na piechotę (jestem na doktoracie). Bieganie jak na razie odpada, bo nie potrafię się przełamać i z tym sadełkiem wyjść na ulice

Napisane przez Stylinska

hejoo dziewczyny jak tam u was?

Wczoraj siedziałam w domu i zastanawiałam się czy ten sam rower to mi wystarczy czy to nie za mało aktywności. Zaraz minie mi dwa tygodnie diety a efektów nie ma. Tak się zaczęłam już dołować, ale popatrzyłam na telewizor i mówię nie. Zrobię trening w domu, poćwiczę z youtube. Po raz pierwszy od x lat. No i zrobiłam, co prawda wytrwałam połowę, ale zawsze coś. Ruszyłam się, spociłam cała i teraz wiem, że co drugi dzień chyba takie ćwiczenia będę robić.

Nie ma co się załamywać warto zważyć się i zmierzyć, ja nigdy nie widzie rezultatów, nawet jak na wadze jest mniej.
Można pogratulować ruszenia dupki

[pandemonium4]

Cześć dziewczyny! Jestem na samym początku drogi do lepszej siebie więc fajnie byłoby się dołączyć

5 dni temu zainstalowałam apkę fitatu, wyliczyłam zapotrzebowanie i zamierzam się tego trzymać. Tak naprawdę teraz ma to za zadanie pilnować mnie żebym nie jadła za mało, bo mam słomiany zapał i bardzo się wciągam, ograniczam i bardzo szybko sobie odpuszczam. Nie ma też co zajeżdżać metabolizmu.

Do tego daję sobie wycisk ćwiczeniami w domu i będę się starać uwzględniać to w zapotrzebowaniu kalorycznym.

Mój cel to zgubić trochę tłuszczyku i poprawić tyłek i uda. Nie mam nadwagi, moja sylwetka jest raczej normalna, ale chcę wyglądać inaczej.

Naprawdę polecam wyliczyć sobie zapotrzebowanie, bo nagle może okazać się, że powinnyśmy jeść więcej na diecie

Aha, nigdy tak naprawdę nie wytrwałam przy żadnej diecie ani ćwiczeniach Ale mam nadzieję że teraz przy pilnowaniu kcal i nie ograniczaniu się za bardzo wytrwam, bo jestem bardzo zmotywowana i ćwiczę już jakiś czas.

[vivian58]

Napisane przez pandemonium4

Cześć dziewczyny! Jestem na samym początku drogi do lepszej siebie więc fajnie byłoby się dołączyć

5 dni temu zainstalowałam apkę fitatu, wyliczyłam zapotrzebowanie i zamierzam się tego trzymać. Tak naprawdę teraz ma to za zadanie pilnować mnie żebym nie jadła za mało, bo mam słomiany zapał i bardzo się wciągam, ograniczam i bardzo szybko sobie odpuszczam. Nie ma też co zajeżdżać metabolizmu.

Do tego daję sobie wycisk ćwiczeniami w domu i będę się starać uwzględniać to w zapotrzebowaniu kalorycznym.

Mój cel to zgubić trochę tłuszczyku i poprawić tyłek i uda. Nie mam nadwagi, moja sylwetka jest raczej normalna, ale chcę wyglądać inaczej.

Naprawdę polecam wyliczyć sobie zapotrzebowanie, bo nagle może okazać się, że powinnyśmy jeść więcej na diecie

Aha, nigdy tak naprawdę nie wytrwałam przy żadnej diecie ani ćwiczeniach Ale mam nadzieję że teraz przy pilnowaniu kcal i nie ograniczaniu się za bardzo wytrwam, bo jestem bardzo zmotywowana i ćwiczę już jakiś czas.

witaj! im nas więcej tym lepiej ♡ jakie Ci wyszło zapotrzebowanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz