Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-02-19, 14:27   #31
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Norine, nie męcz się z tłumaczeniem, są osoby, którym nie wbijesz prawdy do głowy nawet młotkiem. Zero wyobraźni, zero empatii, na dodatek jakieś z palca wyssane brednie.



Jestem bardzo ciekawa, skąd taka Maromavath zna mój wiek?
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-19, 14:34   #32
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Cytat:
Napisane przez Margot45 Pokaż wiadomość
Norine, nie męcz się z tłumaczeniem, są osoby, którym nie wbijesz prawdy do głowy nawet młotkiem. Zero wyobraźni, zero empatii, na dodatek jakieś z palca wyssane brednie.



Jestem bardzo ciekawa, skąd taka Maromavath zna mój wiek?
Po prostu wk...ia mnie takie jeżdżenie po ludziach z pozycji "bo ja to bym..." - po czym następuje umoralniająca homilia, jak to należy walczyć o poprawę swojego losu. Szczerze życzę aby tacy umoralniacze nigdy nie znaleźli się w sytuacji, która zweryfikuje ich mądrości.

Ktoś może wyglądać na takiego, co - zdaniem umoralniacza - mógłby spokojnie poprawić swoją sytuację (zmienić pracę, wziąć kredyt itepe), ale ponieważ jest śmierdzącym leniem i zawodową jęczybułą na pewno nie robi tego z lenistwa.

Gorzej, jak kryje się pod tym drugie dno, którym ta osoba nieszczególnie lubi świecić i usprawiedliwiać się przed wszystkimi dookoła dlaczego jest jak jest i na dzień dzisiejszy lepiej nie będzie, żeby się za przeproszeniem zesr...la.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-19, 15:03   #33
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Norine, dostrzegasz różnicę pomiędzy "no co ty, nie stać cię nawet na weekend w Pradze?!", a "skoro podróż za granicę to twoje marzenie, to zastanawiałaś się jak mogłabyś spróbować je zrealizować"? Czasem ludziom wydaje się, że znaleźli się w sytuacji bez wyjścia i nie widzą żadnych możliwości, wtedy potrzebny jest ktoś, kto będzie potrafił spojrzeć z zewnątrz, może coś podpowiedzieć, zainspirować, otworzyć oczy. Nawet w sytuacjach, które wydają się kompletnie beznadziejne warto szukać rozwiązania. Ludzie mają naprawdę mega poważne problemy w życiu, bardzo ciężkie choroby i nawet wtedy nie poddają się, tylko szukają rozwiązań i pomocy.

Skisłam, serio.
Tak tylko pragnę zauważyć, że Wy też nie wiecie ani kim jestem, ani przez co przeszłam, ani z czego wyszłam i dlaczego mam takie, a nie inne poglądy na życie. Nie przyszło wam do głowy, że sama mogę być w trudnej sytuacji, tylko, że zamiast się poddawać to próbuję zawalczyć o swoje życie? Ta wasza empatia działa chyba tylko wtedy, gdy jest to wam na rękę.

No tak, taka Maromavath to pewnie jest córką Kulczyka, co ona może wiedzieć o prawdziwym życiu szarej masy, zapewne opływa w miliony i nieznane są jej problemy maluczkich takie jak bieda, choroby, pochodzenie z rozbitej rodziny, mieszkanie w ujowej pipidówie zabitej dechami. I przychodzi taka Maromavath i umoralnia wszystkich.
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-19, 15:22   #34
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;71091971]Norine, dostrzegasz różnicę pomiędzy "no co ty, nie stać cię nawet na weekend w Pradze?!", a "skoro podróż za granicę to twoje marzenie, to zastanawiałaś się jak mogłabyś spróbować je zrealizować"? Czasem ludziom wydaje się, że znaleźli się w sytuacji bez wyjścia i nie widzą żadnych możliwości, wtedy potrzebny jest ktoś, kto będzie potrafił spojrzeć z zewnątrz, może coś podpowiedzieć, zainspirować, otworzyć oczy. Nawet w sytuacjach, które wydają się kompletnie beznadziejne warto szukać rozwiązania. Ludzie mają naprawdę mega poważne problemy w życiu, bardzo ciężkie choroby i nawet wtedy nie poddają się, tylko szukają rozwiązań i pomocy.

[/QUOTE]
Boże, ale skąd wiesz, że ktoś nie szuka rozwiązań i pomocy? To, że ludzie nie informują Cię o tym, naprawdę nie oznacza, że nic nie robią. Ale czasem żeby nie wiadomo jak się zaprzeć to nie ruszysz i już. I wtedy ostatnie na co miałabym ochotę to rozmawianie o tym z przygodnymi kaznodziejami, którzy wiedzą lepiej jak mam "poprawić swój los".
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-19, 16:11   #35
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7109242 6]Boże, ale skąd wiesz, że ktoś nie szuka rozwiązań i pomocy? To, że ludzie nie informują Cię o tym, naprawdę nie oznacza, że nic nie robią. Ale czasem żeby nie wiadomo jak się zaprzeć to nie ruszysz i już. I wtedy ostatnie na co miałabym ochotę to rozmawianie o tym z przygodnymi kaznodziejami, którzy wiedzą lepiej jak mam "poprawić swój los".[/QUOTE]
Nie zapędziłaś się trochę z fantazją? Skąd w ogóle pomysł, że chodzę, zaczepiam obcych ludzi, o których nic nie wiem i prawię im kazania? Nie rozmawiam z obcymi ludźmi na ulicy, nie biorę od nich cukierków, nie chodzę z miłymi panami do piwnicy, żeby pooglądać kotki, ani tym bardziej nie chodzę i nie mówię ludziom jak powinni żyć.
Przypominam, że cała rozmowa zaczęła się od tego, że strasznie nie spodobała Wam się wypowiedź Doli, o tym, że skoro kogoś stać na wycieczki po kraju, to równie dobrze może pojechać za granicę, wystarczy poszukać okazji. Ale nie, olaboga, to niemożliwe, bo na pewno wszyscy narzekający na brak zagranicznych wycieczek mają chore dzieci, chorych rodziców, sami są chorzy, dotknęło ich siedem plag egipskich, u bram stoją jeźdźcy apokalipsy. Same skrajności. OK, takie trudne sytuacje też są, ale nie są tymi dominującymi. W większości przypadków ludzie mogą coś zrobić ze swoim życiem, mogą spróbować osiągnąć jakieś cele, ale zamiast tego wolą siedzieć, nic nie robić i użalać się nad sobą. I tak, zamiast spróbować odłożyć kilka groszy to pędzą po 64 czerwony lakier do paznokci, albo siódmą paczkę fajek w tym tygodniu i narzekają, jaka to bieda, bo ich nie stać na wycieczkę do Pragi, a poza tym co to za wycieczka, Praga to nie Paryż, więc się nie liczy, bo nie będzie lansu na dzielni. I spoko, niech sobie tkwią w tej beznadziei, szkoda klawiatury i pary z ust.

I tak , straszna krzywda się stała, bo ktoś w internetach podpowiedział, że można tanio podróżować, i nie daj borze szumiący, że ktoś, kto nigdy nigdzie nie był, bo myślał, że go nie stać, podchwyci informację i rzeczywiście upoluje bilety, i sobie zrobi wycieczkę. To straszna tragedia, bo narzekaczom bez przyczyny upadają kolejne powody do zrzędzenia.
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-19, 21:17   #36
Ebba_M
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 56
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Jak kogoś nie ciągnie do podróży i nigdy nie był za granicą, to mnie nie dziwi.
Za to jak ktoś chce podróżować, a zasłania się biedą, to chyba musi być na granicy skrajnego ubóstwa (w stylu tułania się po noclegowniach). Znam ludzi, którym naprawdę się nie przelewa, a jeżdżą autostopem, korzystają z couchsurfingu, czy nawet jeżdżą na wakacyjne zbiory owoców, a potem wracając (jak już zarobią trochę grosza), zatrzymują się na jeden dzień, żeby coś zwiedzić.

Też mi się zdarzało, że kiepsko było z pieniędzmi, ale zawsze udawało się znaleźć tani transport i gdzieś pojechać. Wolę pojechać i coś zobaczyć, pamiątek nie kupuję, a wiezienie prowiantu też nie jest dla mnie ujmą na honorze.

Co innego sprawy zdrowotne, te niestety mogą ludzi uziemniać w kraju.
Ebba_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 17:37   #37
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Po pierwsze to, ze ktos mowi, ze nie byl zagranica nie oznacza, ze narzeka. Moze byc tak, ze wcale nie jest tej osobie z tego powodu przykro i nie chce w tej kwestii nic zmieniac. Po prostu grzecznie odpowiada na pytanie zadane w tym watku wg stanu faktycznego.

Po drugie wiekszosc propowanych przez Was rozwiazan wymaga kondycji fizycznej (mlodosc, konskie zdrowie), jednak jakiegos ryzykowania (np autostop nie zawsze jest az tak bezpieczny) czy tez zawiera ukryte koszty (tanie linie naprawde maja lotniska daleko od duzych metropolii).
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-02-21, 06:45   #38
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Nie mogę uwierzyć, w jakie bagno pewne wizażanki zmieniły ten wątek.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-03, 10:39   #39
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Wynajmuję mieszkanie w Warszawie za 2000zł, najniższa krajowa to 2000 ale brutto. A gdzie jeszcze ciuch, środki czystości czy jedzenie. Aaa, zapomniałam dodać, że obecnie 3 miesiące już nie pracuję, więc w rezultacie zarabiam -2000 brutto.
Za granicą byłam, iks lat temu kiedy wszystko było tańsze, a poza tym to były wycieczki grupowe za grosze, bo jechało po 40-50 osób.
3x Niemcy (Drezno, Berlin, Gorlitz)
1x Litwa (Wilno)
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100


Edytowane przez SekretnyWachlarz
Czas edycji: 2017-03-03 o 10:40
SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-03, 14:06   #40
Siarzyk90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 11
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Ja pierwszy raz za granicę wyjechałam w wieku 22 lat - na jednodniówkę do Pragi. Bardzo chciałam jechać wcześniej i wkurzało mnie jak inni jeździli za granicę, a ja siedziałam w tej zapyziałej i szarej Polsce. Pojechałam raz i miałam mieszane uczucia - spodziewałam się wielkiego bum, ale z drugiej strony cieszę się ze w końcu pojechałam Świat nie kończy się tylko na PL
Siarzyk90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-03, 15:04   #41
201705071030
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 166
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Byłam za granicą kilkaset razy i żyłam w kilku krajach, ale jestem w stanie zrozumieć, że ktoś nie ma na to pieniędzy i wiele z rozwiązań przedstawionych w tym wątku wydaje mi się żenujących. Jak ktoś nie ma na chleb i mieszkanie to pewnie organizacja wycieczki jest ostatnim priorytetem.
201705071030 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-03-04, 08:13   #42
cooone
Zakorzenienie
 
Avatar cooone
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 068
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Mam 27 lat, pierwszy raz za granicą byłam w zeszłym tygodniu
W dzieciństwie nie było na to pieniędzy, później nie pracowałam, a przez ostatnie kilka lat nie było czasu i sprzyjających okoliczności.
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja często myślę o świecie,
który dawno przestał istnieć.
Tęsknię za ludźmi, do których było jakoś bliżej,
prawdziwie i spontanicznie...
Gutek

cooone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-06, 19:32   #43
olka922
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 354
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Cytat:
Napisane przez cooone Pokaż wiadomość
Mam 27 lat, pierwszy raz za granicą byłam w zeszłym tygodniu
W dzieciństwie nie było na to pieniędzy, później nie pracowałam, a przez ostatnie kilka lat nie było czasu i sprzyjających okoliczności.
Pochwal się gdzie byłaś
olka922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-09, 17:52   #44
cooone
Zakorzenienie
 
Avatar cooone
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 068
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Oslo😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja często myślę o świecie,
który dawno przestał istnieć.
Tęsknię za ludźmi, do których było jakoś bliżej,
prawdziwie i spontanicznie...
Gutek

cooone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 11:11   #45
Olafasola1989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 3
Mój kompleks dorosłego życia

Hej,
właśnie założyłam konto na wizażu, aby podzielić się anonimowo pewnym problemem, a w zasadzie jednym z moich największych kompleksów. Może coś doradzicie, pocieszycie, powiecie, jak to jest u was.

Rozmawiając ze znajomymi, przeglądając różne konta na Instagramie (to jest chyba moja największa bolączka, jestem instagramową masochistką - wiem, że nie działa to na mnie dobrze, ale nie mogę przestać) wpadam w coraz większy dół, bo... nigdy nie byłam za granicą.
Ludzie podróżują wszędzie, zwiedzają piękne miejsca, wstawiają fotki, a potem chwalą się swoimi wojażami... ja też bym tak chciała, ale... boję się! Boję się, że sobie nie poradzę w obcym kraju, że nie dogadam się, że się zbłaźnię. Nie mam chłopaka, a jak znajomi proponowali jakiś wyjazd to odmawiałam. Powodem nie był brak pieniędzy czy czasu, problemem były scenariusze, które tworzyłam sobie w głowie.
Przykład: jesteśmy w restauracji, podchodzi kelner, jest moja kolej złożenia zamówienia, a ja nie umiem się wypowiedzieć po angielsku co chcę. Głupota, prawda? Ale na mnie działa to paraliżująco.
Następny przykład: lecimy gdzieś samolotem, a ja kompletnie nie wiem, jak zachować się na lotnisku. Straszna siara.

Czy jest dla mnie jakiś ratunek, a może macie jakąś poradę jak się przemóc? A może jest tutaj jakaś osoba, która nigdy nie była za granicą i to jest jej kompleks?
Olafasola1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 11:32   #46
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Ile masz lat ?
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 11:41   #47
Olafasola1989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 3
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

32 lata....
Olafasola1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 12:02   #48
lusia032
Zakorzenienie
 
Avatar lusia032
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 7 972
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Najlepsza opcja to wyjazd z kimś, czyli w twoim przypadku ze znajomymi, jak to mówią w kupie raźniej Jeśli chodzi o lotnisko to poczytaj i zapamiętaj, albo nawet zapisz sobie, jakie są kroki przed wejściem do samolotu, będzie Ci łatwiej, same hale odlotów/przylotów są dość dobrze opisane. Co do restauracji, to nazwę dania możesz przetłumaczyć w google, a kelnerowi pokazać palcem. Jednak z doświadczenia napiszę, że gdy znajdziemy się w obcym miejscu potrafimy sobie dość dobrze radzić, nawet bez dobrej znajomości języka. Sama język znam słabo, a podczas wyjazdu potrafiłam z kelnerem krótka konwersacje poprowadzić i lotniska też ogarnęłam. Może i popełniałam błędy, ale kto mnie tam znał. Także najważniejsze to odważyć się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
P.

____________________
Popycham drzwi, chociaż jest wyraźnie napisane ciągnąć
...tak jestem kobietą


lusia032 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 12:22   #49
Ruwi
Zadomowienie
 
Avatar Ruwi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Może łatwiej będzie odwiedzić któregoś z naszych sąsiadów, drogą lądową, nawet na jeden dzień? Nie ma dużej różnicy kulturowej a w niektórych miejsach to nawet łatwiej się dogadać po polsku niż po angielsku
Ruwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-10-04, 12:43   #50
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Cytat:
Napisane przez Olafasola1989 Pokaż wiadomość
Hej,
właśnie założyłam konto na wizażu, aby podzielić się anonimowo pewnym problemem, a w zasadzie jednym z moich największych kompleksów. Może coś doradzicie, pocieszycie, powiecie, jak to jest u was.

Rozmawiając ze znajomymi, przeglądając różne konta na Instagramie (to jest chyba moja największa bolączka, jestem instagramową masochistką - wiem, że nie działa to na mnie dobrze, ale nie mogę przestać) wpadam w coraz większy dół, bo... nigdy nie byłam za granicą.
Ludzie podróżują wszędzie, zwiedzają piękne miejsca, wstawiają fotki, a potem chwalą się swoimi wojażami... ja też bym tak chciała, ale... boję się! Boję się, że sobie nie poradzę w obcym kraju, że nie dogadam się, że się zbłaźnię. Nie mam chłopaka, a jak znajomi proponowali jakiś wyjazd to odmawiałam. Powodem nie był brak pieniędzy czy czasu, problemem były scenariusze, które tworzyłam sobie w głowie.
Przykład: jesteśmy w restauracji, podchodzi kelner, jest moja kolej złożenia zamówienia, a ja nie umiem się wypowiedzieć po angielsku co chcę. Głupota, prawda? Ale na mnie działa to paraliżująco.
Następny przykład: lecimy gdzieś samolotem, a ja kompletnie nie wiem, jak zachować się na lotnisku. Straszna siara.

Czy jest dla mnie jakiś ratunek, a może macie jakąś poradę jak się przemóc? A może jest tutaj jakaś osoba, która nigdy nie była za granicą i to jest jej kompleks?
Umówisz się ze znajomymi i razem możecie jechać na lotnisko. Na pewno pomogą w poruszaniu się ( tylko im daj znać, że to pierwszy raz ). Obsługa lotniska też zazwyczaj pomaga.

W knajpach np. we Włoszech angielski i tak za wiele mi nigdy nie pomógł, bo oni albo nie znali, albo nie chcieli gadać w tym języku. Palcem pokazywałam na karcie dań co chcę i w jakiej ilości.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 16:05   #51
Olafasola1989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 3
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Cytat:
Napisane przez Ruwi Pokaż wiadomość
Może łatwiej będzie odwiedzić któregoś z naszych sąsiadów, drogą lądową, nawet na jeden dzień? Nie ma dużej różnicy kulturowej a w niektórych miejsach to nawet łatwiej się dogadać po polsku niż po angielsku
A polecisz jakąś konkretną destynację? Myślałam o czeskiej Pradze na początek, czy tam będę mogła ewentualnie dogadać się po polsku?
Olafasola1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 17:21   #52
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Mój kompleks dorosłego życia

Cytat:
Napisane przez Olafasola1989 Pokaż wiadomość
Hej,

właśnie założyłam konto na wizażu, aby podzielić się anonimowo pewnym problemem, a w zasadzie jednym z moich największych kompleksów. Może coś doradzicie, pocieszycie, powiecie, jak to jest u was.



Rozmawiając ze znajomymi, przeglądając różne konta na Instagramie (to jest chyba moja największa bolączka, jestem instagramową masochistką - wiem, że nie działa to na mnie dobrze, ale nie mogę przestać) wpadam w coraz większy dół, bo... nigdy nie byłam za granicą.

Ludzie podróżują wszędzie, zwiedzają piękne miejsca, wstawiają fotki, a potem chwalą się swoimi wojażami... ja też bym tak chciała, ale... boję się! Boję się, że sobie nie poradzę w obcym kraju, że nie dogadam się, że się zbłaźnię. Nie mam chłopaka, a jak znajomi proponowali jakiś wyjazd to odmawiałam. Powodem nie był brak pieniędzy czy czasu, problemem były scenariusze, które tworzyłam sobie w głowie.

Przykład: jesteśmy w restauracji, podchodzi kelner, jest moja kolej złożenia zamówienia, a ja nie umiem się wypowiedzieć po angielsku co chcę. Głupota, prawda? Ale na mnie działa to paraliżująco.

Następny przykład: lecimy gdzieś samolotem, a ja kompletnie nie wiem, jak zachować się na lotnisku. Straszna siara.



Czy jest dla mnie jakiś ratunek, a może macie jakąś poradę jak się przemóc? A może jest tutaj jakaś osoba, która nigdy nie była za granicą i to jest jej kompleks?
Ale w ogóle nie znasz angielskiego czy jak?


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 17:48   #53
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Mój kompleks dorosłego życia

Cytat:
Napisane przez Olafasola1989 Pokaż wiadomość
Hej,
właśnie założyłam konto na wizażu, aby podzielić się anonimowo pewnym problemem, a w zasadzie jednym z moich największych kompleksów. Może coś doradzicie, pocieszycie, powiecie, jak to jest u was.

Rozmawiając ze znajomymi, przeglądając różne konta na Instagramie (to jest chyba moja największa bolączka, jestem instagramową masochistką - wiem, że nie działa to na mnie dobrze, ale nie mogę przestać) wpadam w coraz większy dół, bo... nigdy nie byłam za granicą.
Ludzie podróżują wszędzie, zwiedzają piękne miejsca, wstawiają fotki, a potem chwalą się swoimi wojażami... ja też bym tak chciała, ale... boję się! Boję się, że sobie nie poradzę w obcym kraju, że nie dogadam się, że się zbłaźnię. Nie mam chłopaka, a jak znajomi proponowali jakiś wyjazd to odmawiałam. Powodem nie był brak pieniędzy czy czasu, problemem były scenariusze, które tworzyłam sobie w głowie.
Przykład: jesteśmy w restauracji, podchodzi kelner, jest moja kolej złożenia zamówienia, a ja nie umiem się wypowiedzieć po angielsku co chcę. Głupota, prawda? Ale na mnie działa to paraliżująco.
Następny przykład: lecimy gdzieś samolotem, a ja kompletnie nie wiem, jak zachować się na lotnisku. Straszna siara.

Czy jest dla mnie jakiś ratunek, a może macie jakąś poradę jak się przemóc? A może jest tutaj jakaś osoba, która nigdy nie była za granicą i to jest jej kompleks?

Wyjazd ze znajomymi to najlepsza opcja.
Nie wiem w jak dużej grupie byłby ten wyjazd, ale może masz tam jakąś bliższą życzliwą osobę?
Porozmawiałabym na Twoim miejscu z tą osobą żeby "zaopiekowała się" Tobą, czyli służyła podpowiedzią gdybyś jej potrzebowała.


W restauracji najlepiej sprawdza się wskazywanie w menu tego co chciałabyś zamówić. W kraju gdzie angielski nie jest językiem obowiązującym i tak obsługa często ignoruje ten język i woli kiedy ktoś coś próbuje powiedzieć w języku lokalnym + pokazać jak nie da się powiedzieć.
W wielu miejscach obsługa zna też kilka słów po polsku, więc czasem się przywitają po polsku i jest sympatycznie.
Zresztą obsługa to też niekoniecznie są osoby urodzone w tym kraju.
W Chorwacji często słyszy się język polski
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 17:49   #54
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Umówisz się ze znajomymi i razem możecie jechać na lotnisko. Na pewno pomogą w poruszaniu się ( tylko im daj znać, że to pierwszy raz ). Obsługa lotniska też zazwyczaj pomaga.

W knajpach np. we Włoszech angielski i tak za wiele mi nigdy nie pomógł, bo oni albo nie znali, albo nie chcieli gadać w tym języku. Palcem pokazywałam na karcie dań co chcę i w jakiej ilości.
Dokładnie, we Włoszech dogadać się po angielsku nie jest łatwo i nawet jeśli ktoś nie zna angielskiego nie powinien mieć tam kompleksów z tego powodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 17:54   #55
Ruwi
Zadomowienie
 
Avatar Ruwi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Cytat:
Napisane przez Olafasola1989 Pokaż wiadomość
A polecisz jakąś konkretną destynację? Myślałam o czeskiej Pradze na początek, czy tam będę mogła ewentualnie dogadać się po polsku?
Myślę, że Praga to dobry wybór na początek, dużo bezpośrednich połączeń z Polski. Akurat w Pradze byłam dość dawno i z tego co pamiętam rozmawiałam angielsku, ale np. moja mama, która w żadnym języku obcym nie mówi cośtam się w Czechach dogadywała. Sama w tym roku byłam w Słowacji i zdecydowanie łatwiej było mówić po polsku. Ewentualnie jeszcze rozważyłabym Wilno czy Lwów.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Poza tym możesz jeszcze rozważyć wycieczkę zorganizowaną, gdzie się jeździ autobusem od miejsca do miejsca Sama nigdy na czymś takim nie byłam bo to zupełnie nie mój styl podróżowania, ale chyba to łatwy sposób na zaliczenie pierwszego razu za granicą, gdzie ktoś inny się wszystkim zajmuje.


A w ogóle to nie ma się co przejmować, najlepiej mieć internet w telefonie i w razie czego można sobie tam wiele rzeczy sprawdzić, często też np. kupić bilety bez gadania z nikim
Ruwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 19:17   #56
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Cytat:
Napisane przez Olafasola1989 Pokaż wiadomość
A polecisz jakąś konkretną destynację? Myślałam o czeskiej Pradze na początek, czy tam będę mogła ewentualnie dogadać się po polsku?

Jak chcesz się dogadać po Polsku, to jedź na Ukrainę, tam to się trudno nie zrozumieć.


A jak w Czechach po polsku, to polecałabym bardziej północną część, niz południową, łatwiej się z nimi porozumieć.

Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Czas edycji: 2021-10-04 o 19:18
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 20:20   #57
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

We Lwowie praktycznie wszyscy rozumieją po polsku. Nie ma sensu w ogóle się odzywać po ang. Do tego piękne miasto, klimatyczne puby i restauracje. Uwielbiam i polecam.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 20:49   #58
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Mój kompleks dorosłego życia

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-18 o 23:00
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-04, 22:43   #59
lakier_do_paznokci
Rozeznanie
 
Avatar lakier_do_paznokci
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 638
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Jeśli Ci to doskwiera powinnaś wziąć sie za nauke angielskiego, przede wszystkim osluchuj sie, film z napisami polskimi lub youtube najlepiej brytyjski akcent moim zdaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lakier_do_paznokci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-05, 10:50   #60
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: Czy jest tu ktoś kto nigdy nie był za granicą?

Na Youtube możesz obejrzeć filmiki instruktażowe, jak wygląda odprawa na lotnisku. Udaj się wcześniej na lotnisko i na spokojnie znajdź swoje stanowisko. Na lotniskach są także punkty informacyjne.

Ponadto poszukaj w internecie kilka prostych słówek/zwrotów w języku danego kraju. Dodatkowo kilka angielskich zwrotów (rozmówki po angielsku).

Po trzecie wiele z nas słabo zna angielski, o czym można przekonać się będąc np. w hotelach za granicą. No i co z tego? Jak człowiek chce, to się dogada, choćby na migi . W biurach podróży są też wycieczki objazdowe 100% z Polakami po polsku. Za granicą spotkasz ludzi 50+, 60+ którzy w ogóle nie znają angielskiego - czasem pokażą coś palcem, czasem jakieś słówko po niemiecku, po rosyjsku...

Podsumowując: im lepiej się przygotujesz, tym mniej stresu przeżyjesz.
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-10-05 11:50:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:24.