Zachęcam do plotek w długie jesienne wieczory :) - cz. 2

[Ervisha]

Napisane przez justka89

Hortex ma dobre owoce mrożone. Ze śliwek robiłam knedle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana wysyłałaś do mnie e-maila czy jeszcze nie?

[justka89]

Napisane przez Ervisha

Kochana wysyłałaś do mnie e-maila czy jeszcze nie?

Wysłałam. Nie doszedł?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Napisane przez justka89

Wysłałam. Nie doszedł?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic nie dostałam Masz w skrzynce wyślij?

[lovelybaka]

[IrelandBreakfast]

Hej

Dostałam skierowanie na rezonans. Za 2 miesiące

[lovelybaka]

Napisane przez IrelandBreakfast

Hej

Dostałam skierowanie na rezonans. Za 2 miesiące

Masakra. I weź tu się lecz jakoś... A lekarz coś stwierdził czy dopiero po rezonansie coś powie?

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[IrelandBreakfast]

Napisane przez lovelybaka

Masakra. I weź tu się lecz jakoś... A lekarz coś stwierdził czy dopiero po rezonansie coś powie?

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Raczej po rezonansie... Pomacał mi trochę nogę, ale nie stwierdził zablokowania kolana (mimo, że mam zablokowane, przecież czuję, nie mogę nogi całkiem wyprostować i zgiąć). Jak mi tą nogą kręcił i dotykał to nic mnie nie bolało, no i mówiłam, że nic mnie nie boli, ale przy chodzeniu już tak. Zrobił minę i dał skierowanie

[Ervisha]

Napisane przez IrelandBreakfast

Hej

Dostałam skierowanie na rezonans. Za 2 miesiące

[_GlamourGirl_]

Napisane przez justka89

Co zamówiłaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic czekam na ważne pismo a tu cisza...

[IrelandBreakfast]

Co tu tak cicho?

[Ervisha]

Jakoś tak

[IrelandBreakfast]

Ja oglądam 'Kuchenne rewolucje' z braku laku. Dziś tyle telewizji obejrzałam, że aż mi niedobrze

[flowerme]

Ja siedzę w domu sama i nadrabiam "This is us"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[flowerme]

Napisane przez IrelandBreakfast

Ja oglądam 'Kuchenne rewolucje' z braku laku. Dziś tyle telewizji obejrzałam, że aż mi niedobrze

Jak kolano?

Hej! Ja weekend spędzam u rodziców Pogoda średnia, troche wieje, a myślałam że jakiś spacer tu zaliczę na wsi, może jakieś bazie spotkam.. Więc siedzę sobie w domu. Ściągnęłam sobie nową książkę "W domu innego", chcę ją przeczytać zanim pójdziemy na to do kina, bo trailer wydaje się być ciekawy, w dodatku gra tam Keira a ja ją uwielbiam

A propos książek, Ireland ostatnio pytałaś o takie ksiązki, po których ciężko przejść do następnej. Ja właśnie przedwczoraj skończyłam te "Wyroki losu" Sally Beauman i tak, to jest właśnie taka książka. Zakończenie jest wow, ale w ogóle cała książka po prostu ma coś w sobie (według mnie). Teraz, dla odmiany przeczytam coś innego, ale do tej autorki na pewno wrócę, widziałam, że ma tam jeszcze jedną wysoko ocenianą książkę

[_GlamourGirl_]

Napisane przez flowerme

Jak kolano?



Hej! Ja weekend spędzam u rodziców Pogoda średnia, troche wieje, a myślałam że jakiś spacer tu zaliczę na wsi, może jakieś bazie spotkam.. Więc siedzę sobie w domu. Ściągnęłam sobie nową książkę "W domu innego", chcę ją przeczytać zanim pójdziemy na to do kina, bo trailer wydaje się być ciekawy, w dodatku gra tam Keira a ja ją uwielbiam



A propos książek, Ireland ostatnio pytałaś o takie ksiązki, po których ciężko przejść do następnej. Ja właśnie przedwczoraj skończyłam te "Wyroki losu" Sally Beauman i tak, to jest właśnie taka książka. Zakończenie jest wow, ale w ogóle cała książka po prostu ma coś w sobie (według mnie). Teraz, dla odmiany przeczytam coś innego, ale do tej autorki na pewno wrócę, widziałam, że ma tam jeszcze jedną wysoko ocenianą książkę

Hej zapisze sobie tytuł tej książki

[IrelandBreakfast]

Flower, kolano raczej bez zmian. Chodzę, ale kuleję. Nie muszę się jakoś bardziej starać, żeby je poczuć. Staram się ją sama rehabilitować (tylko prostuję i zginam), więc tu minimalny postęp jest. Ale po schodach iść to piekło.

Nie wiem dziewczyny co robić. Bo rezonans mam na maj. Ale kurczę, jeżeli nadal będzie mi tam w kolanie wypadać, boleć itp to chyba lepiej to badanie zrobić prywatnie? Taka jesten rozdwojona, bo ojciec na mnie krzyczy, że teraz mam bic nie robić, bo może być tak, że kasę wydam, a wszystko na miejsce wróci. A Tż mnie z kolei ciśnie i kilka osób wtajemniczonych w sprawę. Z jednej strony to faktycznie - może być tak, że się poprawi, ale z drugiej nie musi. Żebym sobie gorzej kolana nie załatwiła... Nie wiem co robić

[flowerme]

Napisane przez IrelandBreakfast

Flower, kolano raczej bez zmian. Chodzę, ale kuleję. Nie muszę się jakoś bardziej starać, żeby je poczuć. Staram się ją sama rehabilitować (tylko prostuję i zginam), więc tu minimalny postęp jest. Ale po schodach iść to piekło.

Nie wiem dziewczyny co robić. Bo rezonans mam na maj. Ale kurczę, jeżeli nadal będzie mi tam w kolanie wypadać, boleć itp to chyba lepiej to badanie zrobić prywatnie? Taka jesten rozdwojona, bo ojciec na mnie krzyczy, że teraz mam bic nie robić, bo może być tak, że kasę wydam, a wszystko na miejsce wróci. A Tż mnie z kolei ciśnie i kilka osób wtajemniczonych w sprawę. Z jednej strony to faktycznie - może być tak, że się poprawi, ale z drugiej nie musi. Żebym sobie gorzej kolana nie załatwiła... Nie wiem co robić

Jeśli Cię boli i czujesz dyskomfort to ja na Twoim miejscu bym poszła prywatnie, bo to noga, nie chciałabym potem mieć z nią większych problemów, czy też broń boże kuleć, albo tym czekaniem skazać się na jakiś zabieg, czy nie wiem co tam mogłoby jeszcze po drodze wyniknąć...
Czekałabym tylko, kiedy fizycznie byłoby mi ok, nic by nie bolało, mogłabym normalnie chodzić, a rezonans trzeba by było zrobić tak na wszelki wypadek, dla świętego spokoju.

[Ervisha]

A ile kosztuje prywatnie?

[IrelandBreakfast]

Napisane przez Ervisha

A ile kosztuje prywatnie?

500 zł

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez ervisha

a ile kosztuje prywatnie?

500

[Ervisha]

Czasem warto zapłacić bo tak przenosić? Z drugiej strony wiem, że z pieniędzmi może być różnie ;/

[lovelybaka]

Napisane przez IrelandBreakfast

Flower, kolano raczej bez zmian. Chodzę, ale kuleję. Nie muszę się jakoś bardziej starać, żeby je poczuć. Staram się ją sama rehabilitować (tylko prostuję i zginam), więc tu minimalny postęp jest. Ale po schodach iść to piekło.

Nie wiem dziewczyny co robić. Bo rezonans mam na maj. Ale kurczę, jeżeli nadal będzie mi tam w kolanie wypadać, boleć itp to chyba lepiej to badanie zrobić prywatnie? Taka jesten rozdwojona, bo ojciec na mnie krzyczy, że teraz mam bic nie robić, bo może być tak, że kasę wydam, a wszystko na miejsce wróci. A Tż mnie z kolei ciśnie i kilka osób wtajemniczonych w sprawę. Z jednej strony to faktycznie - może być tak, że się poprawi, ale z drugiej nie musi. Żebym sobie gorzej kolana nie załatwiła... Nie wiem co robić

Jak Cię boli i masz możliwość iść prywatnie to jednak warto może pójść teraz. Nawet jak nic nie wyjdzie to lekarz może zleci coś innego

Ja byłam w bibliotece i pogoda u mnie zmienna Kupiłam sobie pączki - czekolada z bananem i rafaello I na razie zjadłam tego pierwszego i bardzo dobry

[flowerme]

Napisane przez lovelybaka

Jak Cię boli i masz możliwość iść prywatnie to jednak warto może pójść teraz. Nawet jak nic nie wyjdzie to lekarz może zleci coś innego

Ja byłam w bibliotece i pogoda u mnie zmienna Kupiłam sobie pączki - czekolada z bananem i rafaello I na razie zjadłam tego pierwszego i bardzo dobry

U mnie dzisiaj i słońce i deszcz..
A co wypożyczyłaś?

[lovelybaka]

Napisane przez flowerme

U mnie dzisiaj i słońce i deszcz..
A co wypożyczyłaś?

F. Mitchell - Pokój służącej
W. Szabłowski - Sprawiedliwi zdrajcy. Sąsiedzi z Wołynia
B. Beaulieu - Pacjentka z sali numer 7
S. Lundberg - Czerwony notes

[Ervisha]

Napisane przez lovelybaka

Jak Cię boli i masz możliwość iść prywatnie to jednak warto może pójść teraz. Nawet jak nic nie wyjdzie to lekarz może zleci coś innego

Ja byłam w bibliotece i pogoda u mnie zmienna Kupiłam sobie pączki - czekolada z bananem i rafaello I na razie zjadłam tego pierwszego i bardzo dobry

Zrobisz zdjęcie?

[IrelandBreakfast]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Lovely, czytałam 'Pacjentkę'. Kocham

[Ervisha]

Jak się dzisiaj czujesz?

[_GlamourGirl_]

Jak Cie boli a masz długo czekać to ja bym poszła prywatnie.
Ja już sama nie pamietam kiedy byłam u jakiegoś lekarza na NFZ . Jedynie do ortopeda chodzę z funduszu ale tez nie wiem ile to będzie trwało bo lekarz już mi kiedyś mówi ze ma takie nerwy na nasza przychodnie ze chyba nia rzuci. A i tak operacje mi robił prywatnie , wiec się nastawiam ze pewnie już jak skończę leczenie będę chodziła do niego na wizyty kontrolne prywatnie.

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez IrelandBreakfast

Flower, kolano raczej bez zmian. Chodzę, ale kuleję. Nie muszę się jakoś bardziej starać, żeby je poczuć. Staram się ją sama rehabilitować (tylko prostuję i zginam), więc tu minimalny postęp jest. Ale po schodach iść to piekło.

Nie wiem dziewczyny co robić. Bo rezonans mam na maj. Ale kurczę, jeżeli nadal będzie mi tam w kolanie wypadać, boleć itp to chyba lepiej to badanie zrobić prywatnie? Taka jesten rozdwojona, bo ojciec na mnie krzyczy, że teraz mam bic nie robić, bo może być tak, że kasę wydam, a wszystko na miejsce wróci. A Tż mnie z kolei ciśnie i kilka osób wtajemniczonych w sprawę. Z jednej strony to faktycznie - może być tak, że się poprawi, ale z drugiej nie musi. Żebym sobie gorzej kolana nie załatwiła... Nie wiem co robić

Może warto się wybrać do jakiegoś fizjoterapeuty ? Ja ostatnio skoczyłam rehabilitacje w innym ośrodku niż dotychczas i znowu inne podejście do mojego przypadku. Choćby Ci tylko pokazali jakie ćwiczenia masz robić a potem sama w domu.
Mi np mega pomaga joga i ogólne takie ćwiczenia rozciągające , warto spróbować i regularnie ćwiczyć.

[IrelandBreakfast]

Napisane przez Ervisha

Jak się dzisiaj czujesz?

Byłam na szkoleniu. Zaszłam, noga mi się blokowała, ale zaszłam. Gorzej było z wejściem na II piętro... I tak samo z zejściem. Koleżanka mnie odwiozła do domu. A teraz tak sobie. Jak ją trochę zmęczę to zaboli, ale w dalszym ciągu np. kucnąć nie mogę.

Właśnie staram się ćwiczyć nogę. Wyprosty i maksymalne zgięcia. Więcej za bardzo nie wiem, ale i co więcej ćwiczyć, skoro problem jest przy prostowaniu i zginaniu? Jak tak poćwiczę to lepiej mi się chodzi, faktycznie Dałam sobie czas do czwartku z tym rezonansem. Jak nie odczuje większej poprawy to umówię się prywatnie.

[Ervisha]

Napisane przez IrelandBreakfast

Byłam na szkoleniu. Zaszłam, noga mi się blokowała, ale zaszłam. Gorzej było z wejściem na II piętro... I tak samo z zejściem. Koleżanka mnie odwiozła do domu. A teraz tak sobie. Jak ją trochę zmęczę to zaboli, ale w dalszym ciągu np. kucnąć nie mogę.

Właśnie staram się ćwiczyć nogę. Wyprosty i maksymalne zgięcia. Więcej za bardzo nie wiem, ale i co więcej ćwiczyć, skoro problem jest przy prostowaniu i zginaniu? Jak tak poćwiczę to lepiej mi się chodzi, faktycznie Dałam sobie czas do czwartku z tym rezonansem. Jak nie odczuje większej poprawy to umówię się prywatnie.

Ja jak nadwyrężyłam sobie kostkę to pomogła m opaska etatystyczna - na prawdę odciąża... są dostępne różne nie tylko na staw skokowy ale na prawdę warto iść aby z czasem nie wyszło coś poważniejszego

[IrelandBreakfast]

Ervi, mam opaskę. Tylko, że taką https://www.aptekagemini.pl/opaska-p...zmiar-xxl.html

Dziś lepiej mi się chodzi, ale tylko na początku. Jak się przejdę kawałek dalej to noga odmawia posłuszeństwa i to kolano znów się chwieje. Ale zauważyłam lekki postęp w chodzeniu po schodach. Aczkolwiek jeszcze nie pobiegnę

Jakie plany na niedzielę? Co robicie?

Ja wczoraj obejrzałam na tvnie 'Kac Vegas w Bangkoku', głupia komedia, ale bardzo ją lubię Dziś może Tż do mnie wpadnie, to trochę czasu razem spędzimy. A ogólnie to pewnie coś do jedzenia zrobię (spaghetti za mną chodzi ), poczytam i się poobijam, wszak jutro do pracy.