Plotkowy dla decoupażystek część 2

[Figamaga]

Faktycznie, spokój. Raptem parę wpisów, aż się wierzyć nie chce
Miałam robić sutaszki aby zaszpanować na sobotnim weselu w stolicy, ale tak mi nie idzie, że je rzuciłam. W końcu mam tyle kolczyków, że coś sobie wybiorę, prawda?

Joluś - błagam Cię, napisz mi jaka była ta zielona herbata co mi smakowała na zlocie u Marty. Bo ona z jakimiś dodatkami była i nie pamiętam za bardzo.

[biernacka4]

Cześć babeczki
Ja dopiero wróciłam ze szkolenia BHP. Kurs zaliczony, test napisany, następne 5 lat spokoju - uf.
U nas dzisiaj słoneczko świeci ale to chyba ostatnie takie dni. Mam znajomych niedaleko Szklarskiej Poręby. U nich już w zeszłym tygodniu spadł śnieg.
Madziu7
Tak trzymać.
Ewciu
Podziwiam za pracowitość. Ja muszę w najbliższych dniach zrobić buraczki do słoików.
Najbardziej je ze wszystkich sałatek zimowych lubimy. Co roku robię ok. 40 słoików.
Figuniu
Nic na siłę, jak nie ma chęci to nic fajnego z tego nie wyjdzie. Masz fajne kolczyki już zrobione więc na pewno coś sobie wybierzesz.

[cycol11]

Faktycznie spokój niesamowity myślałam, że po całym, dniu nieobecności na wizażu po prostu spędzę z godzinkę na nadgonieniu ploteczek a tu parę minutek i już
Dziewczyny padłam dziś po powrocie z pracy - 6 godzin ratowałam życie fantoma wróciłam do domu nakarmiłam rodzinę obiadem i odleciałam w krainę snów na 3 godziny Teraz smażę na jutro kotleciki i idę zaraz sutaszować. Decu skończone ale nie mogę wrzucić zdjątek bo wszystko wymiankowe prezenty jak już będę mogła to pokażę co wymodziłam. Ok dziewczynki uciekam do obowiązków. Spokojnej nocy

[jambolaja]

A ja wróciłam niedawno z Warszawy,tyle co sie wykapałam i zjadłam.Niestety niewiele załatwiłam ale z Pomocą mojego dobrego Duszka o złotym serduszku zwanego Madzia Zieloną,który Nas przygarnął wszędzie zdążyłam i wszystko co zaplanowane zobaczyłam.Wstała Dla Nas o 6!!!! Wzięła urlop,obwiozła.Wielkie Buzi Nasz Aniołku.
Dobranoc Dziewczynki.
Jutro spimy do południa!

[cycol11]

A to teraz rozumiem dlaczego tak mało plotek było Tak Madzia Zielona to super duszek z wielkim sercem
Miłego dnia babeczki idę się szykować - trzeba się odstroić bo dziś akademia i uścisk dłoni dyrektorki

[zielona butelka]

Jestem jestem

Oooo, czyżby to, co Sylwia pisze oznaczało, że to ja jestem największą plotkareczką na naszym sympatycznym forum??? Być nie może! Byłam pewna, że sioodemka A propos, gdzie ona jest?

Tak, Jola byłam wczoraj moim miłym gościem, w trochę mniej miłych okolicznościach, bo z Jagódką do doktora, ale..... przy tak pozytywnym nastawieniu jakie ma Jaga i jak chce jej sie wrócić do sprawności, wierzę że za chwilę będzie zdrowa jak ryba. To było naprawdę genialnie wzruszające jak dziewczynka z kulą i po operacji kolana mierzyła w sklepie super czaderskie mega wysokie szpilki, bo w sobotę jest IMPREZA!!! Naprawdę, jestem Jagą i jej naturalną żywiołowością zachwycona! Dziewczyny, nasza Jola ma świetną córkę i jest super mamą. Oooo, Jolcia, był na TVN program SUper niania, powinien być i " Super mama" , gdzie Jola w roli głównej da przykład na to, jak rozmawiać z nastolatkiem, żeby był naszym przyjacielem. Czapki z głów.
Nad zdrówkiem tylko popracować i będzie cudownie! I na narty i na imprezy i na całe życie!

Idę pracować, do licha!
Pozdrawiam wszystkie
Przywołuje sioodemkę do porządku, i Terenie, bo też zawsze była, a teraz co? Strajk? Oby nie głodowy...

[sioodemka]

Oj strajk głodowy by mi się przydał.... przez ostatnie dni znów trochę przybrałam tu i ówdzie (chociaż po wizycie u Niebieskiego miało być dokładnie odwrotnie ;P)....
Smętna dzisiaj taka ta pogoda.... buuuu.....
Ale za tydzien będzie u mnie Niebieski, a w weekend może skoczymy do Ustronia, do naszego Piekiełka na żuruś w chlebku mmmm

Buziaki kawowe !

[Terenia18]

Witam wszystkie dziewuszki tak nie było mnie trochę bo byłam wyjechana. ale miło czytać,że u Was po staremu ,/ aż serce mi zapikało
gdy widzę,że Ewcia ma tyle roboty przy moich pudełeczkach jak nic należeć się
będą następne klipsy Z ozdabianiem daj sobie spokój moja miła

[zielona butelka]

ale milczą wszystkie dzisiaj i wczoraj. Co tam się dzieje u nich, afazja??? ( odsyłam do wiki).

Polatałam po wątkach, ponatychałam się i siadam dziś do pracy.
A niektóre te baby to już takie ładne prace deku robią, że ja po prostu
Opowiem dowcip z serii " czarne poczucie humoru" lub " nie każdemu może się podobać ten rodzaj humoru", ale zapamiętałam, a jako że rzadko pamiętam dowcipu, to sie podzielę, ku radości tych, którym też się spodoba

Kiedy Obama przestanie być Prezydentem USA???
Wtedy kiedy znajdzie się właściciel.....


Okropne, wiem, ale mnie jakoś bawi:P

Paaa

[biernacka4]

Witam, witam
Ja dzisiaj tylko na chwileczkę.
Odbyłam już akademię z okazji Dnia Nauczyciela, najadłam się pysznego ciasta a na 19.00 idę na uroczystą kolację z tej samej okazji. No i sadełka przybywa.
U nas dzisiaj śliczna słoneczna pogoda, aż chce się żyć.
Całuję wszystkie Madzie , Terenię, Ewcię, Sylwię, Jolę i całą resztę.

[cycol11]

Biernasiu miłej imprezki u nas w tym roku jakoś nie doszła do skutku (czytaj za dużo kłótni w gronie) Więc dziś po akademii dotarłam do domku nakarmiłam rodzinkę i hyc pod kocyk i na wizaż do moich kochanych babeczek idę pozwiedzać i ponatychać się.

[babagaga]

Dziś dzień nauczyciela? czyli święto połowy dekupażystek
Wszystkiego najlepszego babeczki !!
Ja troche podczytuję, mało podpatruję, bo jakieś przeziębienie mnie dopadło. wieczorem bolą wszystkie mięśnie, gardło drapie cały dzień a na dodatek zaczyna się suchy kaszel Niestety muszę być w tym tygodniu w pracy, więc wieczorem jestem padnięta, nie mam sił i chęci na nic. Wyczekuję weekendu, żeby się wyleżeć
Na dodatek dziś dotarło do mnie że wszystkie 3 szkatułki , które wywiozłam do Gdańska i fajna męska kartka w której wykorzystałam piękny papier wyszabrowany od Ewci na zlocie ( ) nie zostały uwiecznione
Uciekam, nie zarażam

[sioodemka]

Grażyna ! Stój !
Moja mama powiedziała, że nigdy w życiu lepszego leczo nie jadła (zostało w lodówce, więc po zlocie je zamroziłam i dzisiaj mamuśka pochłonęła całe wiadereczko )

[zielona butelka]

Dziewczyny, w ostatnich dniach doszłam do wniosku, że ramoleję.
Nie znam się na nowinkach technicznych, nie wiem jak obsłużyć iPhone'a , proste programy graficzne w necie itd itp, w ogóle nie jestem na bieżąco. Zmieniam to definitywnie. Dziś postanowiłam się nauczyć trochę prostej obróbki zdjęć. No i idzie jakoś, idzie,. Ależ to jest pracochłonne, a może tylko na początku.
Buzziam

[babagaga]

Aaacha, cha, super, jak dobrze, że wrociłam Pozdrowienia dla mamusi
U mnie już następne cukinie leżą i czekają, mój mąłżonek też mógłby jeść moje leczo non stop ale na razie nie mam siły robić

[cycol11]

Grażynko kochana zdrowiej nam jak najszybciej - gorące całusy przesyłam na obolałe kości.

A obróbka zdjęć ciut czasu zajmuje ale za to jakie efekty są.Powodzenia Madziu w ujarzmianiu programów

[sioodemka]

Grażynko moja rodzina dołączą do grona wielbicieli Twojego leczo. Wychwalają pod niebiosa ! mmmmm

A co do obróbki zdjęć to zajmuje.... cholernie dużo czasu !

Zwłaszcza, że ja zanim się zdecyduję, to obrabiam, zmniejszam, ozdabiam wszystkie i na koniec wybieram, zamiast najpierw solidną selekcję zrobić


Idę spaaaaać

Do rana kobietki

PS w przyszłym tygodniu mam wizytę u nowego ortopedy

PS2 jutro pierwsza jonoforeza - jestem ciekawa czy to coś działa wogóle

[kaj07]

Pozdrawiam wszystkie CIAŁA PEDAGOGICZNE
Poszukuje łopaty by zakopać doła psychicznego.

[Pupil]

O jak nie ma osiołka to plotkują

Ja dzisiaj zrobiłam troszkę kilometrów, tak gdzieś ponad 700 ups i jestem z powrotem w domku.
350 km przejechaliśmy w drodze powrotnej w ciągu ....... nie mogę napisać prawdy więc przemilczę


Wszystkiego najlepszego wszystkim dekupażującym nauczycielkom buziaki dla Was babeczki podziwiam nieustannie za cierpliwość do młodzieży

Grażynko a gdzie przepis na leczo ?

Napisane przez zielona butelka

Kiedy Obama przestanie być Prezydentem USA???
Wtedy kiedy znajdzie się właściciel.....

Okropne, wiem, ale mnie jakoś bawi:P

ZB ja lubię takie kawały Oby szybko się znalazł

Tereniu to żaden kłopot tylko przyjemna robótka. A jak ktoś ma czas wcześnie rano albo późno w nocy to tak jakoś schodzi zprodukcją Ale pudełeczka już gotowe, obfocę i Ci puszczę mailem, ale po sobotniej imprezie, dobrze? Kilka ozdobiłam na próbę wyszło mi chyba 20, w razie w potem będę Ci dorabiać jak się spodobają

Jolu trzymam kciuki za Jagodę

kaj po co go zakopywać, jedź do Rowów albo Ustki i wrzuć gadzinę w morskie odmęty żeby nie wróciła

Trzymajcie się kochane, rano nie wiem, czy znajdę chwilkę żeby zajrzeć, ale w poniedziałek już na pewno zajrzę

[zielona butelka]

Hola babeczki

Ach, pposzłam póżno spać, trochę za późno po ok. 2 w nocy i jestem dziś zupełnie rozbita, nic to... kawka się pije musi być lepiej.
WPadne jak się dobudzę, miłościwe moje. Całujęęęę!

[Pupil]

Ja też w pracy - oczy na zapałkach ale dzielnie walczę z przeciwnościami
Dziewczyny kliknijcie jak macie ochotę http://www.plomiennadziei.eu/index.php może nareszcie będziemy mieć własne paliwo

Wracam do pracy, miłego dnia i szybkiego weekendu

[zielona butelka]

Obawiam się Ewcia, że nasz rząd, w obawie o obrazę ze strony cara Władimira, nie kiwnie palcem aby przyłożyć się do tego projektu. Oczywiście oddałam swój głos, ale tu władza działa na niekorzyść Państwa, wolą kupić niż dołożyć wszelkich starań żeby mieć coś własnego..... to jest szok. Szok, że ludzie muszą klikać w jakieś petycję, żeby władza umożliwiła przedsiębiorcom wydobycie surowców naturalnych, którymi, jak wiadomo dysponujemy! Chore.
Nienawidzę tej władzy za to i za parę innych rzeczy. Niedługo zapewne moja nienawiść się pogłębi, bo będą usiłowali wprowadzić podatek katastralny, dowody osobiste z chipem i zapewne wyższy podatek dochodowy i VAT. I niech się mylę.

A taka ciekawostka- czy wiecie o tym, że nie ma ustawy regulującej obowiązek wymiany dowodów osobistych na nowe? Tak naprawdę posiadając np dowód z lat 70tych w świetle prawa jest to dokument potwierdzające zgodnie z prawdą twoją tożsamość i powinien być uznawalny w każdej instytucji. Naturalnie wszystkie systemy bankowe i inne są przystosowane tak, aby wymuszać na nas posługiwanie się nowymi dowodami, natomiast gdybym miała dowód z lat 70tych i chciała sie nim posłużyć.... mam do tego prawo i mogę iść do sądu, jeśli ktoś mi powie, że ten dowód jest nieważny.

Tak sobie politykuję, ale jeszcze mogę wyrażać w internecie swoją opinię ( ciekawe jak długo)

Podatek katastralny - jeśli wejdzie, będzie gwoździem do trumny, boje sie tego bardzo.

No nic, buziam mocno

[cycol11]

Zielona ale ci się na politykowanie z rana zebrało
Sioodemka miłych zabiegów kolanowych

Wszystkie ciała pedagogiczne - życzę nam (bo i sobie a co) Ministra, który pracował w tym zawodzie i wie co to znaczy uczyć w szkole, żeby nam bubli nie wprowadzał w życie, dużo satysfakcji z wykonywanej pracy i tej psychicznej satysfakcji i tej finansowej Buziaczki dla wszystkich nauczycielek z Wizażu

[Pupil]

Napisane przez zielona butelka

Obawiam się Ewcia, że nasz rząd, w obawie o obrazę ze strony cara Władimira, nie kiwnie palcem aby przyłożyć się do tego projektu. Oczywiście oddałam swój głos, ale tu władza działa na niekorzyść Państwa, wolą kupić niż dołożyć wszelkich starań żeby mieć coś własnego..... to jest szok. Szok, że ludzie muszą klikać w jakieś petycję, żeby władza umożliwiła przedsiębiorcom wydobycie surowców naturalnych, którymi, jak wiadomo dysponujemy! Chore.
Nienawidzę tej władzy za to i za parę innych rzeczy. Niedługo zapewne moja nienawiść się pogłębi, bo będą usiłowali wprowadzić podatek katastralny, dowody osobiste z chipem i zapewne wyższy podatek dochodowy i VAT. I niech się mylę.

Podatek katastralny - jeśli wejdzie, będzie gwoździem do trumny, boje sie tego bardzo.

Każda władza jest do chrzanu, tak już jest świat zbudowany Myślę, że ten gaz to walka trochę z wiatrakami i to nie przez rząd (broń Boże ich nie bronię) ale Możnowładców z Brukselii. Jak nie rozpirzą tych darmozjadów to wszystko z nas wyssią do zera. Utrzymywanie kolejnych rozbudowanych struktur dla pseudo polityków, wykorzystujących pracę przy sztucznym tworze, jakim jest parlament europejski, fikcyjny pseudoprezydent unii i inne przydupasy, kolejne projekty rozbudowania za nasze też pieniądze rozdmuchanej struktury unii to taki sam koszmar o którym się nie mówi. A raczej mówi jakie to niezbędne dla Polski . Utrzymywanie za wszelką cenę upadłej waluty jaką jest euro, zmuszanie nas do dopłat na kraje euro pomimo że w strefie jeszcze nie jesteśmy, sztuczne powstrzymywanie inflacji itp itd to wszystko gwoździe do europejskiej trumny. Bardziej od cara Władimira i vice cara Dmitrija w przypadku gazu łupkowego krzyczą Angole. Francja też staje zdecydowanie okoniem, zasłaniając się pseudoekologią I tak zawsze ogon z tyłu biedny mały kraj wielkim zagrożeniem dla mocarstw bo znalazł u siebie gaz, trzeba go

Podatek katastralny to ruina rodzin i gospodarki. Oczywiście wszystko zależy od wysokości, ale przy wielkości dziury budżetowej, który to krater z roku na rok się powiększa to ciężko uwierzyć, że wyniesie 0,3 - 0,5 % Taka wysokość byłaby podobna do obecnie płaconego podatku, więc tragedii by nie było. Ale ostatnie artykuły, jakie czytałam w internecie to ponoć minimum 2% To będzie katastrofa dla małych i średnich przedsiębiorstw, nie mówiąc już o zwykłych zjadaczach chleba, będąc na swoje nieszczęście posiadaczami domów czy mieszkań.
Vat pominę milczeniem .... Trybunał Stanu dla tego prezydenta, co "nie chcem ale muszem" i proszę - na samym wejściu w vat 18 lat temu zafundował nam stawkę 22%, najwyższą wtedy w Europie I teraz znów ogon z tyłu - można do tego tylko dodawać, nigdy odejmować Podwyżka jest niestety nieunikniona, nic na to nie zrobimy. A jak mogłoby być pięknie ... no piękniej, gdybyśmy 18 lat temu mogli płacić stawkę 12-14%, jak inne kraje Europy. Ale my zawsze przed szereg z szabelką - 22% a co, niech Europa widzi, że mamy gest Tylko ten gest idzie z naszej kieszeni, nie rządzących. I już się mówi o 25% vatu wcześniej miało być maksymalnie 24%.Fiskalizacja państwa to obłęd. Jeszcze gdyby te pieniądze szły na coś dobre, ale one idą na utrzymanie urzędasów - zarówno w kraju jak i tych brukselskich. A drogi dalej dziurawe ... niedługo trzeba będzie sobie kupić poduszkowce

Dowodu osobistego z chipem nie przyjmuję nikt mnie nie będzie elektronicznie identyfikował ... wyprowadzam się do Laponii

Pomimo wszystko miłego dnia, może znajdzie się jakaś dobra duszyczka co zamiesza w ustawie katastralnej i przez pomyłkę, zamiast 3% wpiszą nieodwołalnie 0,3% I tym optymistycznym akcentem kończę, udając się do pracy

[kicia0940]

Napisane przez jambolaja

A ja wróciłam niedawno z Warszawy,tyle co sie wykapałam i zjadłam.Niestety niewiele załatwiłam ale z Pomocą mojego dobrego Duszka o złotym serduszku zwanego Madzia Zieloną,który Nas przygarnął wszędzie zdążyłam i wszystko co zaplanowane zobaczyłam.Wstała Dla Nas o 6!!!! Wzięła urlop,obwiozła.Wielkie Buzi Nasz Aniołku.
Dobranoc Dziewczynki.
Jutro spimy do południa!

Podpadłaś, chyba Ci dam na telefon i taksówkę, żebyśmy mogły się soptkać

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Podobno samorządy życzą sobie kataster. Nie dziwie się skoro szastaja pieniedzmi. Moje rodzinne miasto ma deficyt przekraczajacy 100% budżetu, oczywiście na koniec roku jest na tyle kreatywne że bierze pożyczkę i przy rozliczeniu rocznym tego nie wykazuje. Kreatywna ksiegowość gmin jest podobno notoryczna.
No cóż ale plenerowe koncerty i festyny trzeba finansować. Wymiana chodników na kostkę, którą szwagier burmistrza wyprodukował i położy też, w zamian burmistrzowi coś odpali
Pozyczyc się już nie da to trzeba od ludzi ściągnąć. Samorządy chcą się pokazać i wydają pieniadze.

U mnie pod oknem chodzi codziennie pan z odkurzaczem do liści i wszystkich budzi. Dlaczego codziennie to robi, skoro spadło 10 liści? Bo starym babciom przezszkadza i chodzą na donosy, że brudno. Kto płaci za paliwo do tego odkurzacza i za tego pana? My (mamy nową tabliczkę na bloku - za zieleń odpowiada miasto).

[jambolaja]

[QUOTE=kicia0940;29952506]Podpadłaś, chyba Ci dam na telefon i taksówkę, żebyśmy mogły się soptkać
Ja wiedziałem, że tak będzie...
Nadrobimy, po za tym zawsze możesz przyjechać do mnie

[dzianga]

Wszystkiego najlepszego Nauczycieleczki!!!!!!!

Martuś bardzo dziękuję za cudna butelkę , doszła w całości, przydasie przydadzą się na pewno!!! Buziaczek!!!
Bożenko ja też podjadałam ciasteczka dziś..a rozmiar rośnie. z czasem zauważam że nic nie jem i się pomału przybywa na wadze.
Sylwia! Jak to! Imprezki szkolnej nie było! Co za babki w tym gronie
Grażynko! dużo zdrówka, mnie dopadła dysfonia- jak to lekarz określił. Czeka mnie foniatra i ćwiczenia. Za dużo gadam i nieodpowiednio...ale czasem wysiadam w tej szkole.
Zielona podziwiam za czas poświęcony edycji zdjęć.
Ewa a gdzieś Ty była tak daleko...
Kaj 07 Dużo uśmiechu i głowa do góry!
A ja kupiłam rozmówki niemieckie i ćwiczę. W niedzielę jadę na szkolenie. Tyle spraw do załatwienia, do kupienia. Brakuje dnia. Na razie babki

[maly_karaluszek]

Napisane przez zielona butelka

A taka ciekawostka- czy wiecie o tym, że nie ma ustawy regulującej obowiązek wymiany dowodów osobistych na nowe? Tak naprawdę posiadając np dowód z lat 70tych w świetle prawa jest to dokument potwierdzające zgodnie z prawdą twoją tożsamość i powinien być uznawalny w każdej instytucji. Naturalnie wszystkie systemy bankowe i inne są przystosowane tak, aby wymuszać na nas posługiwanie się nowymi dowodami, natomiast gdybym miała dowód z lat 70tych i chciała sie nim posłużyć.... mam do tego prawo i mogę iść do sądu, jeśli ktoś mi powie, że ten dowód jest nieważny.

No co Ty musiało być jakieś uregulowanie prawne, nawet jeśli nie ustawa, bo wszystkie "książeczkowe"dowody są już nieważne... akurat jak ja dostawałam dowód jakoś kończyły się terminy wymiany i były w urzędzie kolejki babć plujących się o to że muszą na starość zmieniać, na darmo by nie stały chyba... tak myślę.
Dowodu z chipem też nie chcę, mam już chyba 3 dokumenty z chipem i muszę nosić wszystko osobno bo się blokuje wzajemnie, czysta beznadzieja. Tym bardziej że w 2 z nich i tak funkcja chipa jest mi po nic^^

[sioodemka]

dzianga ! jak ja Ci zazdroszczę ! och...


Cóż nie odzywam się nic dziewczynki, bo coś nie najlepiej się dziś czuję... byłam na tym zabiegu - po pierwszym efekt żaden, zobaczymy dalej, następny w poniedziałek

maluję dzisiaj troszkę za to... muszę w końcu te zamówienia porobić

[Pupil]

Magdziu bo przy takim schorzeniu jak Twoje to raczej pic na muchy Jonoforeza sprawdza się i owszem, w Twoim przypadku może złagodzić ból i zadziała przeciwzapalnie - ale nie o to tu tak do końca chodzi Oczywiście chwała, że lekarka zdecydowała się w taki właśnie sposób usunąć Twoje dolegliwości bólowe. Po 2-3 zabiegach odczujesz dopiero jakiś efekt. Ale nie oczekuj na cud - przyczynę Twoich dolegliwości musi załatwić dobry ortopeda jonoforeza tylko uśmierzy ból, nie wyleczy kolana

Kobietki założyłam wątek wymiankowy może macie ochotę?
Wątek i propozycja wymianki tutaj https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=567374

Na dobranoc dla Joli i innych wielbicielek rudych ogoniastych pięknych stworzonek sympatyczne zdjęcie
Idę do pierzynowa, miłej nocy